Yennaris liczy na kolejną szansę

14.11.2011, 16:54, Marcin Stefaniak 14 komentarzy

Młody Kanonier - Nico Yennaris - był zachwycony po swoim pierwszym występie w trykocie Arsenalu. Anglik przyznał, że nie może się doczekać kolejnej szansy.

18-latek zadebiutował w spotkaniu z Boltonem w ramach Carling Cup. Kanonierzy wygrali 2-1, a Yennaris zaliczył udany występ na pozycji prawego obrońcy.

Już niedługo na The Emirates odbędzie się spotkanie ćwierćfinałowe, w którym podopieczni Wengera podejmą Manchester City. Młody Kanonier ma wielką nadzieję, że również w tym meczu otrzyma szansę na grę.

- Nigdy nic nie wiadomo, oczekuję nieoczekiwanego. Zdołałem już zadebiutować, wydaje mi się, że Wenger pamięta o mnie i być może otrzymam szansę na grę w spotkaniu ćwierćfinałowym.

- To było niesamowite doświadczenie. Nie zabrzmi to najlepiej, ale wykorzystałem to, że kilku zawodników nabawiło się urazów, które wykluczyły ich z gry. Boss zaufał mi i pozwolił zagrać przez pełne 90 minut.

- Dzień przed meczem dowiedziałem się, że będę grał i było to dla mnie niesamowicie motywujące. Wydaje mi się, że poradziłem sobie całkiem dobrze, miałem duże wsparcie od kolegów z drużyny i to bardzo mi pomogło.

Wygranej Arsenalu towarzyszył również powrót do gry Thomasa Vermaelena. Yennaris przyznał, że Belg jest piłkarzem, z którego każdy obrońca powinien brać przykład.

- Thomas jest fenomenalny. Od razu widać, że jest urodzonym zwycięzcą. Wprowadza do drużyny niesamowitego ducha i jest liderem na boisku i poza nim. Każdy wie, jak świetnym jest defensorem, dlatego jego powrót po kontuzji to dla drużyny wielkie wzmocnienie.

- Kiedy trenujemy z pierwszym składem, często odbywamy rozmowy z doświadczonymi zawodnikami. Zawsze starają się nam pomóc, mówiąc nad czym musimy pracować.

- Jednym z takich piłkarzy jest Yossi Benayoun. Usłyszałem od niego kilka naprawdę przydatnych wskazówek. One pozwoliły mi się zrelaksować i skupić na grze.

- Przed spotkaniem również Arsene Wenger zasiadł z drużyną i powiedział nam kilka ciepłych słów. Boss nakazał starszym zawodnikom wspierać nas i prowadzić podczas całego meczu. Kazał nam wyjść na boisko, nie stresować się i zagrać swój futbol. Myślę, że ta sztuka w pełni się nam udała.