Z obozu rywala: Manchester United
04.12.2018, 22:34, Michał Liszkowski 15 komentarzy
Już jutro o 21:00 Arsenal zmierzy się na Old Trafford z Manchesterem United. Sprawdźmy więc, co słychać w zespole Czerwonych Diabłów.
Nieobecni
Od początku tygodnia angielskie media informują o potężnym bólu głowy Jose Mourinho, który spowodowany jest plagą kontuzji w jego drużynie. Sam Portugalczyk podczas konferencji prasowej odmówił udzielenia komentarza na ten temat. Z pewnością wiemy, że na murawę Teatru Marzeń nie wybiegną Alexis Sanchez i Victor Lindelof, a także zawieszony za nadmiar żółtych kartek Ashley Young. Pod znakiem zapytania stoi za to gotowość do gry Chrisa Smallinga, Erica Bailly'ego, Luke'a Shawa, Matteo Darmiana, Antonio Valencii, Marcusa Rashforda i Romelu Lukaku.
Poprzednie spotkanie
Manchester United zremisował na St Mary's Stadium z Southamptonem. Jako pierwsi prowadzenie w meczu objęli gospodarze, a wszystko za sprawą bramki Stuarta Armstronga w 13. minucie spotkania. Ledwie 7 minut później prowadzenie Świętych podwyższył Cedric Soares, który przymierzył z rzutu wolnego w samo okienko bramki strzeżonej przez Davida de Geę. Czerwone Diabły szybko jednak ruszyły do odrabiania strat i już do przerwy na tablicy świetlnej widniał remis. W 33. minucie meczu Romelu Lukaku wykorzystał podanie Marcusa Rashforda i zatrzymał na 981 licznik minut bez zdobytej bramki w klubowych barwach, a niedługo później Alexa McCarthy'ego ładnym strzałem krzyżakiem pokonał Ander Herrera. W drugiej połowie spotkania wynik nie uległ już zmianie, Southampton - Manchester United 2:2.
Sytuacja w tabeli
Manchester United po czternastu kolejkach ma na swoim koncie 22 punkty i znajduje się obecnie na 7. miejscu w tabeli Premier League.
Zawodnik w formie
Anthony Martial. Jeszcze kilka tygodni temu wszyscy obserwatorzy najwyższej angielskiej klasy rozgrywkowej zachwycali się znakomitą dyspozycją strzelecką Francuza: między 8. a 12. kolejką zdołał on bowiem sześciokrotnie pokonać bramkarzy rywali. Choć po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej były piłkarz AS Monaco nie trafił jeszcze do siatki, obrońcy Kanonierów nie będą mogli ani na chwilę spuścić z niego wzroku. W spotkaniu z Southamptonem Martial pojawił się na placu gry dopiero w 77. minucie, więc do batalii z Arsenalem przystąpi w pełni wypoczęty.
Przewidywana jedenastka
de Gea - Valencia, Jones, Smalling, Dalot - Herrera, Matić, Pogba - Lingard, Rashford, Martial
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
United mimo kryzysu ciągle mają bardzo silny środek pola. Obawiam się, że nawet silniejszy od naszego, szczególnie w sytuacji, kiedy zabraknie Xhaki (nie wierzę, że to piszę...). Będzie bardzo ciężko, ale jak już się przebijemy przez ich środek, to nasz atak załatwi sprawę.
A Alexis w ostatnich kilku meczach przed kontuzją prezentował się dobrze w co prawdzie statystyki tego nie odzwierciedlają, ale widać było, że powoli się rozkręca
Ostatni raz pokonaliśmy United na Old Trafford w rozgrywkach ligowych w 2006 roku... i coś czuję, że to może być ten moment ;d
Nadzieją United jest jedna kontra, fortepian Sancheza, Fergie Time. Za te wszystkie lata Mourinho musi spłonąć ze wstydu. Nie ma lepszej okazji na przełamanie. Dziś United trafia do Hadesu, każdy inny rezultat będzie rozczarowaniem.
Mam jakieś zaskakująco dobre przeczucia co do tego meczu. To już nie jest zespół z Wengerem na ławce który jadać na OT już robił w gacie. A to 8:2 nie da się łatwo zapomnieć. Oby tylko źle nie zacząć, bo United potrafią się bronić w przypadku prowadzenia, ale czuję 3 punkty!
Szkoda że Sanchez nie zagra... Zawsze to jakieś osłabienie.
Aż się łezka w oku kręci xD
Alexis who?
Nie wiem czy to nie jest jednak wzmocnienie dla United.
Przecież gość by naliczył tyle strat przy Torreirze, że chyba jakiś rekord by padł.
Tak na poważnie, to jest najlepszy moment by im japy zamknąć już do końca sezonu.
United raczej nie da się tak zaskoczyć drugi mecz z rzędu, a poza tym wiadomo jak my zaczynamy. Derby na pewno wyciągnęły z zawodników mnóstwo energii, a Diabły dzień dłużej odpoczywały, no i grają u siebie. Całkiem sporo czynników przemiawia na ich korzyść, więc może być ciężko. Inna sprawa, że nasi są w gazie, a United gra piach i są skłóceni.
Jak zaczniemy tak, jak niedzielne Derby, to będzie w porządku.
United ma kryzys, nie ma tam żadnej chemii i pomysłu. Pamiętam gdy w Arsenalu działy się tego typu rzeczy i przegrywaliśmy mecz za meczem. Obawiam się tylko, że Mourinho może zamurować cały mecz i wpadnie jakaś przypadkowa bramka dla United z dośrodkowania, bo oni nie potrafią inaczej strzelać bramek. Najważniejsze, żeby nie stracić bramki na początku i zdominować ich w środku pola. Grać swoje, przerzucać szybkie piłki na skrzydła i będzie dobrze.
@MVTI: No i przegraliśmy wtedy i był wstyd.
@KapitanJack10 napisał: "Jak my tego nie wygramy to aż wstyd.."
28 lutego 2016 roku. W składzie United: Varela, Rashford, Carrick na środku obrony. Na ławce Paddy McNair, James Weir, Timothy Fosu-Mensah, Joe Riley.
5 obrońców kontuzjowanych + Young za kartki.
Jak my tego nie wygramy to aż wstyd..
Już wystarczy, że w przeeidywanym składzie jest dwóch defensorów którzy wyżej są wymienieni na liście niepewnych do występu