Za wysokie progi, czy za duże wymagania?
07.02.2011, 21:27, Szymon Ortyl 409 komentarzy
Licytuj piłkę z podpisami piłkarzy Arsenalu!
Stawiamy pierwszy, a być może nawet drugi krok w kierunku naszej sumienności i dotrzymywania obietnic (nie będę tego rozwijał, aby nie mieszać polityki ze sportem…) prezentując Wam poniedziałkową serię publicystyki (bo pamiętacie, że od nowego roku publicystyka gościć będzie w poniedziałki i czwartki?). Dzisiejszy tekst, który przygotował dla Was Szymon Ortyl jest pierwszym z mini serii, powiedzmy – odcinek pilotażowy, z dalszą możliwością rozwoju. Obiecuję, że w następnych częściach będę się udzielał trochę bardziej, może uda nam się dokonać polaryzacji spojrzenia na te biografie. Biografie graczy, którzy przybywali do Arsenalu w blasku fleszy, konfetti oczekiwań i z bagażem wypełnionym kilogramami presji. Zamiast oczekiwanego błysku, fontanny talentu i fajerwerków ponadprzeciętnych umiejętności postaci te przygasały, przygasały, a następnie zgasły w pamięci kibiców na amen. Byli kreowani następcy Wielkich, były lepsze ich wersje, byli w końcu gracze tak utalentowani, że zapewnić mieli świetlaną przyszłość londyńskiego klubu na długie lata. Zamiast glorii chwały spotkały ich czeluści klubów nieco niższej niż Arsenal rangi. W prezentowanych poniżej krótkich sylwetkach, które wybrał Szymon znajduje się wiele historii, różnych przypadków. Pytania dlaczego Ci zawodnicy nie mieli szansy zabłysnąć, dlaczego były to tylko błyski, a nie trwały blask, dlaczego w końcu znaleźli się w Arsenalu i jakie były przyczyny ich odejścia. Czasem odpowiedzi nasuwają się same, czasem rozwiązanie jest nieco bardziej problematyczne. Było tych przypadków niestety sporo, sporo zmarnowanych okazji, talentu, niesprostanie oczekiwaniom (które być może były za duże, wyolbrzymione?). W ramach kuracji ponewcastle’owej (przepraszam czytelników, którzy przysłali swoje teksty odnośnie tego meczu, więcej zdecydowałem się nie publikować już na ten temat) czas na wspomnienia trochę inne. I nie zarzucajcie nam wracania do wspomnień tylko bolesnych, postaram się w czwartek tą tendencję trochę odwrócić – będzie obiecany powrót sagi Corleone. Dzisiaj w tekście Szymona sześciu zawodników, lista następnych jest już gotowa i wciąż myślimy nad nazwiskami, które powinny do niej dołączyć. Macie jakieś swoje sugestie, propozycje? Rozpatrzymy, uwzględnimy. Pozdrawiam i zapraszam w czwartek - Don_Corleone.
Luis Boa Morte - Arsene Wenger (a dokładniej jeden z jego licznej rzeszy scoutów) wypatrzył go na turnieju towarzyskim w Lisbonie, po czym ogłosił wielkim talentem i ściągnął na Highbury gdzie... młody, niedoświadczony i podatny na kontuzje napastnik broniący wcześniej barw juniorskiej drużyny Sportingu Lisbona musiał walczyć nie tylko o pozycję w pierwszym składzie (w którym prym wiedli Dennis Bergkamp i Ian Wright) co nawet o miejsce na ławce rezerwowych z Nicolasem Anelką i Christopherem Wrehem. Nietrudno zgadnąć, iż po rozegraniu 25 meczów w tym większości z ławki, Luis został za bezcen odesłany do Southampton nie strzeliwszy w barwach Arsenalu ani jednej bramki w meczach ligowych.
Jérémie Aliadiere - wychowanek słynnej szkółki piłkarskiej INF Clairefontaine przeszedł do Arsenalu jako gracz, który w niedalekiej przyszłości miał wprowadzać popłoch w szyki obronne rywali. Niestety młodemu Francuzowi od początku się w Arsenlu nie układało. A to przytrafiła się kontuzja, a to jakiś wyjątkowo wredny bramkarz wyłapywał każdą piłkę, którą wprowadzony na ostatnie 10 minut Allie rozpaczliwie przepychał w kierunku bramki przeciwnika, a to kolega z zespołu okazał się lepszy. Po owej serii niefortunnych zdarzeń, wypożyczeniach do West Hamu, Wolverhampton i Celticu (gdzie nie rozegrał ani jednego ligowego spotkania) został sprzedany do Middlesbrough z którym wkrótce spadł do Championship.
Sylvio Mendes Campos Junior - Swego czasu jeden z najlepszych graczy Corinthians, w barwach którego rozegrał 136 spotkań, po czym został pierwszym w historii Brazylijczykiem, który podpisał profesjonalny kontrakt z Arsenalem. Tuż po przyjeździe do Londynu Sylvinho szturmem wdarł się do pierwszego składu The Gunners, gdzie zastąpił uwielbianego przez kibiców Nigela Winterburna. Po rozegraniu kilku świetnych spotkań, Brazylijczyk był jednym z zawodników wykonujących karne w pojedynku przeciwko Middlesbrough. Niestety, Sylvinho karnego nie strzelił a Arsenal odpadł z Pucharu Ligi. Podczas drugiego roku pobytu na Highbury stracił miejsce w pierwszym składzie na rzecz Ashleya Cole'a. Mimo iż jego niesamowite bramki pomogły Arsenalowi pokonać Sheffield, Charlton, Chelsea, Spartę Praga i Spartak Moskwa, po sezonie 200/2001 został oddany za darmo do Celty Vigo.
Jarmaine Pennant - urodzony w Nottingham skrzydłowy, mający Jamajskie korzenie wywołał niemałą sensację, kiedy to w 1999 roku Arsene Wenger ściągnął 15 letniego wówczas zawodnika do Londynu za 2 miliony funtów (ówczesny rekord Premier League w wysokości ceny odstępnego za piłkarza U-18. Pennant został również najmłodszym graczem, który wystąpił w seniorskiej drużynie Arsenalu, wybiegając na boisko w meczu Pucharu Ligi przeciwko Middlesbrough (ustanowiony przez niego rekord pobili później Cesc Fabregas i Jack Wilshere). Oczekiwania w stosunku do Jarmaina wzrosły po jego fenomenalnym występie przeciwko Southampton, kiedy to skrzydłowy Kanonierów popisał się hat-trickiem. Jednak jeden błysk nie wystarczył, aby obwołany Londyńskim Giggsem Pennant wywalczył miejsce w pierwszym składzie ekipy Arsene'a Wengera. Doprowadziło to do wypożyczenia młodego Anglika najpierw do Watfordu, później do Leeds a następnie do Birmingham, gdzie został skazany na 3 miesiące więzienia za jazdę i spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu. Po powrocie do Londynu nie potrafił nawet wywalczyć miejsca na ławce rezerwowych The Gunners, więc na zasadzie wolnego transferu Pennant przeniósł się z powrotem do Birmingham strzelając wcześniej w barwach Arsenalu 3 bramki (wspomniany wyżej hat-trick) w 12 spotkaniach. Po opuszczeniu Birmingham, Jarmaine przeniósł się do Liverpoolu. Niestety szybko okazało się, iż powiedzenie "Za wysokie progi, na pańskie nogi" doskonale w przypadku Pennanta się sprawdza. Co prawda w przeciągu 3 lat rozegrał w barwach The Reds 55 spotkań, jednak niemal zawsze wchodził z ławki rezerwowych. Po nieudanym epizodzie w mieście Beatlesów przeniósł się do Realu Saragossa gdzie... również nie występował w pierwszym składzie, został więc wypożyczony do Stoke City, w którym świetnie spisuje się w roli rozgrzewającego się przez całą drugą połowę "asa".
Rami Shaaban - Egipcjanin, nie! Szwed. A może jednak Egipcjanin? Nieważne. Istotnie jest to, iż po kilku średnich sezonach w takich klubach jak Saltsjobadens IK, Zamalek Kair, Ittihad Osman, Nacka FF, Djurgardens IF czy Vartans IK, został obwołany następcą Davida Seamana i ściągnięty na Highbury, gdzie... rozegrał 3 ligowe spotkania oraz 3 mecze w Lidze Mistrzów po czym uległ popularnemu ostatnio trendowi wśród piłkarzy Arsenalu i… złamał nogę. Sprawiło to, iż Wenger był zmuszony zatrudnić Jensa Lehmanna. Po odejściu Seamana na zasłużoną emeryturę, pierwszym bramkarzem The Gunners został właśnie Niemiec, a Rami został wypożyczony do West Hamu gdzie nie wystąpił ani razu. Po krótkiej przygodzie z Brighton & Hove Albion, Shaaban zdecydował się na powrót do Szwecji, gdzie znowu zaczął grać regularnie i dalej czuł się "Szwedzkim Następcą Seamana".
David Bentley - Wychowanek Arsenalu, który jako 16 latek dołączył do pierwszej drużyny Kanonierów. Szybki i dobrze wyszkolony technicznie Anglik szybko zyskał sobie przydomek "nowego Ljunberga", jednak rzeczywistość okazała się dużo bardziej bolesna. Mimo wielkich oczekiwań i szumnych zapowiedzi, Bentley zagrał w zaledwie jednym meczu ligowym w barwach Arsenalu, po czym został wypożyczony do Norwich, a następnie do Blackburn, które wkrótce wykupiło jego kartę zawodniczą. Po opuszczeniu Rovers, Bentley zasilił szeregi Tottenhamu, co sprowadziło na niego nienawiść kibiców The Gunners. Obecnie Bentley broni barw broniącego się przed spadkiem Birmingham City.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Można dużo zarobić.
Nawet spoko pomysl .
Dobry pomysł.
Bez sensu takie licyowanie.
Fajny artukuł :)
cracovia to tylko sama korupcja chociaż teraz już tak nie jest jak kiedys
BOSS89
"Cupiał i ludzie w jego otoczeniu nie znają się na piłce, zresztą podobnie jak Filipiak (właściciel Cracovii) i jego doradcy."
Na piłce znasz się tylko Ty. Z niecierpliwością czekam, aż ukończysz studia i Twoja myśl zrewolucjonizuje polską piłkę
@ Vpr
On chyba generalnie jest od wszystkiego czyli od niczego. A to komentuje boks, a to od czasu do czasu mecze różnych lig. Wydaję mi się, że także często zasiada w studiach gdy na C+ leci żużel i transmisje z GP. :)
Co do podsumowania sezonu, to chyba wczoraj leciało także coś o sezonie 2002/03.
@sebasz
"...ale może tamtym chciało się trochę pracować a wiślacy tylko knuli przeciw Danowi - napisałbym grali na boisku przeciw niemu żeby go zwolnić. Jak taką drogą można coś osiągnąć"
O czym piszesz, jak można coś osiągnąć, jak wdraża się archaiczny styl gry, nie stosuje nowoczesnych technik laboratoryjnych?
Petrescu został zwolniony ZDECYDOWANIE ZA PÓŹNO- w trakcie sezonu 2006/2007, a powinien zostać urlopowany już po nieudanej wiosennej rundzie 2005/2006- wtedy Wisła na pewno nie zajęłaby 8 miejsca (najgorszy sezon od lat) na mecie wspomnianych rozgrywek.
Sebasz, co byś pomyślał o Wengerze, który wystawiłby na stoperze Nasriego, a Van Persiego wystawiałby w bramce?
Dla mnie i dla każdego człowieka znającego znającego się na taktyce, stosowanie obrony indywidualnej to taki sam idiotyzm jak wspomniane powyżej wystawienie Nasriego na stoperze, a Van Persiego w bramce, ABSOLUTNA DYSKWALIFIKACJA TRENERSKA, NAWET NIE MA O CZYM MÓWIĆ!!!
@concrete13
"swoją drogą , gdyby był złym trenerem to chyba nie próbowali by go ściągnąć jeszcze raz ... "
Cupiał i ludzie w jego otoczeniu nie znają się na piłce, zresztą podobnie jak Filipiak (właściciel Cracovii) i jego doradcy.
BOSS89 - >
"Ludzie, załamujecie mnie- pytacie tylko o rezultaty, jakby to one były solą futbolu..."
a za co został zwolniony Petrescu jak nie za rezultaty ? .. nie przegrał ani jednego meczu w lidze ...jedyną porażkę zanotował z Iraklisem ...i ta porażka oraz zbyt duża ilość remisów spowodowały jego zwolnienie..
swoją drogą , gdyby był złym trenerem to chyba nie próbowali by go ściągnąć jeszcze raz ...
@BOSS89
To były jeszcze czasy korupcji. Nie wnikam w to dalej bo się na Stawowym nie znam ale może tamtym chciało się trochę pracować a wiślacy tylko knuli przeciw Danowi - napisałbym grali na boisku przeciw niemu żeby go zwolnić. Jak taką drogą można coś osiągnąć ??
@concrete13
Ludzie, załamujecie mnie- pytacie tylko o rezultaty, jakby to one były solą futbolu...
Rezultaty to każdy może sprawdzić w necie- moja siostra, nawet moja babcia (chociaż kompletnie nie zna się na futbolu).
Co do Cracovii i Stawowego- to czy 5 miejsce zdobyte beniaminkiem i walka do ostatniej kolejki o europejskie puchary (w ostatnim spotkaniu sezonu prowadziła do 74 minuty 2:0 z Amicą Wronki i ten rezultat dawał przepustkę do europejskich pucharów), to zły wynik?
Swoją drogą, to czy mecz Amica- Cracovia nie przypomina Wam któregoś ze spotkań Arsenalu z zeszłego sezonu?
Dla ułatwienia dodam, że po tym spotkaniu Fabiański był straszliwie krytykowany.
PS. Nie jestem kibicem Cracovii, ale szanuję pracę Stawowego- najlepszego trenera w Polsce.
@samir87
Jestem dopiero na etapie studiów.
A propos komentatorów: ma ktoś jakieś doświadczenia z Edwardem Durdą? Facet pcha się wszędzie, a pojęcia nie ma chyba o niczym... Wczoraj oglądałem na ESPN podsumowanie sezonu 2003/04. Program nie jest nadawany live, więc komentarz też, a pan Edzio i tak zdążył walnąć parę baboli - na przykład wspominał, że "Arsenal odpadł wówczas z Pucharu UEFA" O_o
I jeszcze słówko o Ligue 1. Nie wiem jak Ty, ale ja bardzo lubię słuchać Kality, gość ma spore pojęcie o tej lidze. :)
BOSS89
A co, taki "fachowiec" jak Ty robi na stronce Arsenalu???? Nie powinieneś teraz siedzieć obok Zarzecznego w Orange sport info? Skoro jesteś takim ambitnym ekspertem, to chyba masz jakąś fuchę w TV,prasie bądź jakimś klubie?
@ Vpr
Białas wkurza swoją wymową to racja, ale czasami powie coś mądrego. Generalnie duet razem z genialnym Dębińskim wychodzi mu całkiem przyzwoicie. :)
BOSS89 - > a co Stawowy osiągnął z tą Cracovią ?..pytam bo się nie interesuje tym klubem..a ty chyba z Krakowa więc wiesz więcej ?
@samir87
Z takich ludzi jak Ty, powstają później takiej maści "eksperci" jak Józef Wojciechowski- pewnie niejednokrotnie się z niego naśmiewasz, a sam nie jesteś lepszy, wszystkie Twoje "argumenty" opierasz na suchych rezultatach, a to świadczy jedynie o LAICKIM podejściu do futbolu.
Wiesz, żeby zobaczyć co dany trener konkretnego wygrał nie trzeba znać się na futbolu, wystarczy Wikipedia, ale żeby dostrzec coś więcej niż rezultaty potrzeba pewnych zasobów wiedzy.
@sebasz
Zobacz jakich graczy miał do dyspozycji Stawowy za czasów pracy w Cracovii, zobacz jak efektownie grał ten zespół (według wielu najefektowniej grający zespół Ekstraklasy- styl oparty na krótkich podaniach, mający na celu zdominowanie każdego rywala- taka polska Barcelona).
Zapewniam Cię, że Stawowy miał do dyspozycji zawodników o wiele gorzej wyszkolonych technicznie niż Petrescu na początku pracy w Polsce.
właśnie miałem napisać coś podobnego do "sebasz" ale po co powtarzać , więc zostało mi tylko się z tym zgodzić ..!
@BOSS89
Co do Petrescu mogę napisać choć za nie wiadomo jakiego jego znawcę się nie uznaję że trenerem najgorszym, nie był i nie jest.
Piszesz o krótkich podaniach i innych wariantach gry jakie prowadził Smuda a nie Kasperczak który to raczej kontynuował to co już zbudował Franz na tej zasadzie jak Zieliński. Jednak czemu Wisła tak nie grała ?? Proste, brakło potencjału ludzkiego. Szymkowiak Kosowski Żurawski Kalu Uche Kuźba - oni odeszli na sezon czy dwa ( Mirek ) przed przybyciem Dana który przyszedł w zimę. Taka jest prawda że on wiedział, iż nie wiadomo kogo nie ma w składzie tylko wierzył ciężką pracę która miała chociaż trochę zatrzeć różnicę. Nasi nie wytrzymali treningów i poszli się poskarżyć, w unirei nie poszli i w pucharach coś tam ugrali za co przy takim budżecie i warunkach szacunek.
BOSS89
Do złudzenia przypominasz mi człowieku Jana Tomaszewskiego, któremu nic, poza karierą w reprezentacji nie wyszło i zajmuje się teraz krytyką i wymądrzaniem gdzie tylko ma okazje.
Masz gościu takie EGO,że masakra!
BOSS89
Nie mów mi o Kasperczaku i jego "cudownych osiągnięciach", bo było to dawno. Sukcesy odnosił z Wisłą, bo miał dobrych piłkarzy. Z Górnikiem ten jego wspaniały system kombinacyjny jakoś nie wypalił. Mam dość Twoich "mądrości". Nie adresuj do mnie już żadnych, tworzonych przez siebie teorii
@stefcio15
No nie wiem czy stronniczym można nazwać coś co jest prawdą. Komentator musi coś mówić. Od tego jest i za to mu płacą. Żeby być rozpoznawany musi od czasu do czasu chlapnąć żeby wywołać dyskusję. Najgorsze co może być to nudny gość streszczający to co widzi. Dlatego lepiej to obśmiać czy po prostu ominąć niż robić z tego nie wiadomo jaki problem.
Sebasz - ale ja nie mowie , ze tak nie jest...
Po prostu stwierdzam , ze komentatorom nawet nie wypada tak stronniczo komentowac...
A na pewno az tak Robin od Messiego nie odstaje , oni to mowili z takim tonem jakby Robin byl jakis grajkiem z Championship pakujacym przeciwnikom czasami jakas bramke
@Vpr
Mnie też zaskoczyło sprowadzenie Jaliensa- pamiętam tego gracza z AZ Alkmaar (w sezonie 2006/2007 oglądałem mnóstwo meczów Eredivisie), pamiętam, że AZ, w którym świetnie prezentował się Jaliens, było blisko mistrzostwa- przed ostatnią kolejką było liderem tabeli i wystarczyło wygrać mecz z jedną z ostatnich drużyn- Excelsiorem Rotterdam.
Niestety AZ przegrało i tytuł powędrował do PSV Eindhoven.
PS. Również byłem przekonany o tym, że Jaliens- wzorem braci Be Boer- trafi na emeryturę do Kataru.
@samir87, kamil_9414
Panowie, ulegacie stereotypom tworzonym przez piłkarskich laików, domyślam, że nie znacie się na taktyce, jeśli piszecie, że Petrescu jest dobrym trenerem.
Jak możecie nazwać dobrym trenerem kogoś kto:
1. Zniszczył cały system kombinacyjny, tak mozolnie latami wdrażany przez Kasperczaka.
Piłkarze Wisły po odzyskaniu piłki nie widzieli alternatyw do krótkiego grania, gdyż większość graczy wędrowała głęboko na połowę rywala, tam oczekując na podanie.
Ten system jest tak prostacki i staroświecki, że nie warto dalej nad tym dywagować.
PETRESCU ZNISZCZYŁ WSZYSTKIE EFEKTY PRACY POPRZEDNIKA!!!
2.Krycie indywidualne zaordynowane przez Petrescu.
Ile znacie zespołów we współczesnej piłce, które kryją indywidualnie (nie mam na myśli stałych fragmentów, gdyż tam ten system jest dozwolony)?
Ja wam odpowiem- nie znam ŻADNEGO zespołu w mocnych ligach, który kryje indywidualnie, obecnie dominuje styl obrony strefowej.
System obrony indywidualnej jest tak przestarzały jak dla współczesnego człowieka przemieszczanie się za pomocą wozu zaprzęganego końmi!!!
Obrona strefowa to całkowita dyskwalifikacja trenerska!!!
3. Niechęć do wszelakich zdobyczy techniki.
Petrescu był przeciwny wszystkim nowoczesnym aparaturom badającym stopień wytrenowania gracza, gdyż był zdania, że :"najlepsza jest metoda na "gołe oko".
Śmiać się czy płakać?
Rzeczywiście, to jest "wielki" trener.
PS. Nie ekscytujcie się jego sukcesami w Unirei Urziceni, które jak dostrzegam, zaciemniają wam rzeczywisty obraz tego "trenera".
stefcio > jeden z powodów dla których chciałbym zobaczyć Robina pakującego Barcy dwa, trzy gole w swoim stylu :P
kamil > yup, to był Sport+Extra.
Osobiście uwielbiam słuchać Rafała Dębińskiego, facet z wiedzą, mówiący z sensem, obiektywny. Raz nawet komentował EPL! Oby częściej, świetny dziennikarz. Dla kontrastu dołujący jest występujący z panem Dębińskim w duecie "pan trener" Stefan Białas, facet już od dawna komentuje Ligue 1, a nawet nie zada sobie trudu nauki wymowy podstawowych nazwisk i nazw klubów - kfiatki takie jak "auxere", "hengbart", "bonart" czy "sorin" są na porządku dziennym...
@stefcio15
A czy to nie prawda że Messi >>>> RvP. ???
Wystarczy zerknąć na pucharowe osiągnięcia i statystyki by się przekonać że się nie pomylił.
Co do brejking niusa. Wszędzie wałkują że 30 mln nawet nie to że złożymy a ZŁOŻYLIŚMY za Pepe !!! Taaaa a wczoraj Boss mówił że nie wyda na zawodnika więcej jak 15 mln. Niezła wyobraźnia.
Mistrzem takiego "obrazowego" komentowania jest Tomasz "Panie Turek, kończ pan ten mecz!" Zimoch. Cudownie się go słucha... :)
Hiroe - gosc mial genialne porownania
"Bacary Sagna wraca teraz za pędzacym lewym skrzydlem Karlislim , niczym Usain Bolt pędzący po olimpijskie złoto" czy cos w ten deseń:)
tfu! Ziober komentował ligę francuską. :)
@ Stefcio - hahaha Songo Billongo haha xd
@ Vpr
To było w Sport+ Extra?
Ja kiedyś bardzo dawno temu lubiłem jak komentował Jacek Ziober (liga hiszpańska i chyba polska). Fajnie się go słuchało. :)
Szkoda także, że jakiś czas temu z C+ odszedł Borek. Wielkim fanem tego Pana nie jestem, ale miło się go słucha. :)
Vpr - no niestety , tak samo (tylko teraz nie wiem kto to mowil) , cos w stylu
"Arsene Wenger ostatnio powiedział , że Robin van Persie wraca do formy i jest swietnym napastnikiem , jednym z lepszych (czy cos podobnego) , ale nie oszukujmy sie , do Messiego to mu daleko i Wenger przesadzil z takim porownaniem , bo to pilkarze o calkiem innej klasie (dodając do tego idiotyczny smieszek "hehe") "
Kiedyś myślałem, że Rudzki jest stronniczy (zdeklarowany fan MU...), ale ostatnio duet Nahorny - Wieszczycki przebił po prostu wszystko. O meczu AFC - NU: najpierw wzmianka, że "nie można tego wyniku tłumaczyć kilkoma błędami sędziego". O ile to krzywdzące, to jeszcze można wybaczyć, w końcu jesteśmy od Srok dużo silniejsi... Ale jeśli za chwilę dodają (nie pamiętam czy pan W. czy pan N.) "a przecież gdyby nie błąd sędziego, mogło być 5-4!" to ja już nie wiem, czy się śmiać, czy płakać.
Haha , rozbawiłeś mnie teraz strasznie:) Az sobie wyobrazilem taka sytuacje!
Mowiac o smiesznych komentatorach , kiedys mialem rowniez "przyjemnosc" ogladania meczu Burnley-Arsenal prawdopodobnie sezon temu na prywatnej audycji , gosc tez mial tak miazdzace porownania no i nazwiska czytał swietnie... Chociaz i tak nie przebija Alexa w wykonaniu tego pana:)
"Songo-Billongo" i tak caly czas albo "Karlisli"
Stefcio15
Ja kojarzę:) "Pod gładobiciem pytań"
Orłowski mógłby zaprezentować podczas Sport+Extra, słynny numeł z mikłofonem:)
Kwestia czasu kiedy "Pedło" dostanie Złotą Piłkę... przecież to "ogłomny" talent!
Ostatnio miałem "przyjemność" oglądania meczu Realu na C+ (jako, że mój ojciec jest fanem "Królewskich") i słyszałem kilka genialnych komentarzy jak to ma w zwyczaju Leszek.
Powiem tak, dramat to za małe słowo. Jakim trzeba być idiotą aby w meczu Realu mówić o największym wrogu przez 3/4 swoich wypowiedzi. Wiem, że wiedza tego Pana na temat ligi hiszpańskiej ogranicza się do Barcelony i przeczytania kilku stron hiszpańskich ale mógłby się trochę opanować. A już klasyka to jego mądrości kto ma więcej bramek (Ronaldo wg dziennika Marca który przyznaje nagrodę ma bramkę więcej aniżeli inne portale). Oczywiście zdaniem eksperta "Ołłowskiego" ta bramka się nie liczy... geniusz!
Ja tez go lubie , ale czasami naprawde jego komentarz zajezdza stronniczoscia , albo mi sie wydaje
Ołłowski swoją droga moze przypominac Amdrzej Strzelbe (jesli ktos kojarzy) :)
stefcio15
Ja tam Twarowskiego lubię. W C+ nie ma sobie równych, moim zdaniem.
Typowy fan Barcelony , chociaz czasem rozplywanie sie Twarowskiego najprawdopodobniej nad Manchesterem bądź talentem Messiego tez jest przesadzone...
" Villałeal to jedyna dłużyna , któła nie trzęsła połtkami na Santiago Bełnabeu"
Oooo, mam jeszcze jedno! "Wszystko wskazuje na to, że w osobie Pedro reprezentacja Hiszpanii znajdzie następcę Davida Villi" O_o (pominięcie pisowni "ołłowskiej" celowe, cytuję tekst pisany :P)
Haha , Utalentowanego technicznie Kłałcza tez bym chcial na zywo uslyszec:)
Ja jedynie slyszalem "Dżefłen , Dżefłen , Bałca głomi Łeal na Camp Nou" itd. ;)
kamil_malin > kułna, zapomniałem cudzysłowu :P
samir87 > buahaha, chciałbym tu usłyszeć live xD
@ Vpr
Dodamy, bardzo słabi obrońcy. :)
boss89 wielu pilkarzy zarabia na takich samych zasadach jak wspomniana lady gaga...
Ja wam podam najlepszy komentarz pana Leszka:
"To co łobi Bałcelona, to nie jest zwykła gła w piłkę. To jest pławdziwy ałtyzm!" :)
Jak to usłyszałem, to spadłem z łóżka:P
kamil_malin > też mnie Pedło nie przekonuje. Myślę, że w jednej kwestii pan Ołłowski może mieć rację - Hiszpan mocno korzysta z faktu, że gra obok Messiego czy Villi i to na nich skupiają się obrońcy.
Szczerze mowiac wypowiedzi tego geniusza , ktory swoja droga strasznie zaniza poziom komentowania na C+ , nie sledze , wiec ciesze sie ze dostarczasz mi tu kilka "kfiatkuf" , ktore sa po prostu genialne...
stefcio > i to był pierwszy z brzegu przykład, bo w tym samym ałtykule pan Leszek wspomniał też, że "Luka Modłić to najlepszy na świecie imitatoł stylu gły Xaviego i Andłesa Iniesty", a Peteł Cłouch fantastycznie panuje nad piłką :P