"Założenie opaski kapitańskiej było dla mnie zaszczytem"

21.12.2016, 20:19, Kamil Garczorz 6 komentarzy

Kieran Gibbs przeszedł do Arsenalu w 2004 roku z Wimbledonu, a w tym sezonie po raz pierwszy miał okazję dzierżyć opaskę kapitana Kanonierów.

Anglik był kapitanem zespołu w meczach EFL Cup przeciwko Nottingham Forest oraz Reading i jak przyznaje możliwość pełnienia tej roli była dla niego wspaniałym przeżyciem.

- Jestem w klubie bardzo długo i możliwość wyprowadzenia drużyny na boisko była dla mnie wielkim zaszczytem. To jest coś o czym każdy marzy. Kierowanie zespołem było dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem. Będąc w tej roli wszędzie musisz być pierwszy, musisz mieć pewność, że wszyscy są gotowi. Czerpałem z tego wiele przyjemności.

- Gdy byłem kapitanem, nie zmieniło się moje podejście do gry, jednak gdy w meczu nastąpiła przerwa, a ja czułem, że musimy coś zmienić w naszej grze, musiałem rozmawiać z innymi. Chcemy lepiej się porozumiewać na boisku, możemy tylko zyskać na lepszej komunikacji.