Zasłużony awans Srok. Newcastle 2 (4)-(0) 0 Arsenal
06.02.2025, 15:21, Trempa
2043 komentarzy
W środowy wieczór Arsenal dołożył wszelkich starań, aby nie pojechać w marcu na finał EFL Cup. Goście wczorajszego spotkania ponownie nie potrafili strzelić chociażby jednej bramki, równocześnie pozwalając Newcastle na zdobycie dwóch. Kluczem do odwrócenia losów dwumeczu była perfekcyjna skuteczność oraz szczelna obrona. Oba aspekty zawiodły i to Sroki polecą na Wembley w przyszłym miesiącu, zaliczając drugi finał tych rozgrywek w ciągu trzech lat.
Mecz rozgrywany był na dużej intensywności, mieliśmy sporo zaczepek i sytuacji stykowych, a znane ze swojej żywiołowości trybuny nie zawiodły gospodarzy, głośno dopingując swoją drużynę. Krótko mówiąc – typowy wyjazd do Newcastle.
Składy, w jakich zagrały obie drużyny:
Newcastle: Dubravka, Trippier, Botman (Krafth 80’), Schar, Burn, Hall, Guimaraes (Miley 91’), Tonali (Longstaff 87’), Murphy (Willock 80’), Isak (Wilson 87’), Gordon
Arsenal: Raya, Timber (Calafiori 78’), Saliba, Gabriel, Lewis-Skelly, Partey (Jorginho 78’), Rice, Odegaard (Merino 61’), Trossard (Sterling 61’), Martinelli (Nwaneri 37’), Havertz
Pierwsza akcja meczu przyniosła rzut wolny dla Arsenalu w okolicach pola karnego. Dośrodkowanie Rice’a zakończyło się rzutem rożnym, którego Kanonierzy - podobnie jak w przypadku wszystkich 24 kornerów przeciwko Newcastle w dwumeczu – nie zamienili na bramkę. Gospodarze odpowiedzieli bramką Isaka w 4 minucie, który świetnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Powtórki pokazały jednak, że Szwed był na minimalnym spalonym i Simon Hooper po interwencji Var zmienił decyzję.
W 18 minucie Botman zablokował strzał Odegaarda, a Norweg chwilę później w kolejnej sytuacji powinien pokonać Dubravkę. Jednak jego strzał z prawej nogi otarł tylko zewnętrzną część słupka. To była właśnie ta sytuacja, której wykorzystanie idealnie wpisałoby się w scenariusz odrabiania strat z pierwszego spotkania.
Niewykorzystana okazja zemściła się błyskawicznie, a główną rolę ponownie odegrał Isak. Mokry sen wielu kibiców Arsenalu wygrał walkę o piłkę z niepewnym w tym meczu Salibą, otrzymał podanie zwrotne od Gordona i szybko zdecydował się na strzał. Futbolówka odbiła się od słupka, a dobitki na pustą bramkę nie zmarnował Murphy. Trybuny eksplodowały, a Newcastle perfekcyjnie realizowało plan na ten wieczór.
W pierwszej połowie okazję miał jeszcze Trossard, ale jego strzał po ziemi wybronił bramkarz. Gospodarze schodzili do szatni na prowadzeniu i wydawało się, że tylko cud nad River Tyne jest w stanie odwrócić losy półfinału.
Już na początku drugiej części spotkania mogło być 2-0. Nonszalancko zachował się Saliba, a Gordon posłał strzał z dalszej odległości, chcąc wykorzystać pozycję Ray’i, który ustawiony był poza światłem bramki. Uderzenie okazało się jednak niecelne.
W 52 minucie to właśnie Hiszpan popełnił błąd w rozegraniu, po którym padła druga bramka dla gospodarzy. Nie wiedzieć czemu posłał podanie do Rice’a, za którym – jak przez całe spotkanie – niczym cień podążał Shar. Szwajcar wyłuskał piłkę, która trafiła do Grodona. Tym razem Anglik się nie pomylił i podwyższył prowadzenie Newcastle. To był gwóźdź do trumny Arsenalu, który do końca meczu nie potrafił już poważnie zagrozić bramce rywala. Najlepszą sytuację miał w 90 minucie Lewis-Skelly, ale znajdując się w dobrej sytuacji po rzucie rożnym, nie potrafił oddać celnego strzału. Dodatkowo Kanonierzy wracają z północy Anglii szczuplejsi o kolejnego ofensywnego zawodnika. W pierwszej połowie kontuzji doznał Martinelli, a najbliższe dni pokażą, jak groźny jest uraz Brazylijczyka.
Arsenal przegrał w dwumeczu 4-0, a rywalizacja uwypukliła największą bolączkę ostatnich tygodni – skuteczność. W drugim spotkaniu zawiodła również defensywa. 3 mecze ze Srokami w tym sezonie, 3 porażki i 0 goli. Eddie Howe wie, jak grać z Arsenalem i ma do tego odpowiednich wykonawców. Przed nami jeszcze jedno starcie w lidze i miejmy nadzieję, że Mikel Arteta wraz z zawodnikami znajdą sposób na Newcastle.
Statystyki dwumeczu:
Skrót spotkania:
źrodło: własne
![](https://kanonierzy.com/coats/Leicester.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Arsenal.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Arsenal.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Manchester City.png)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Alffik napisał: "ale to co? Zabronisz ludziom wierzyć w pozytywny rezultat, bo sam nie potrafisz uwierzyć, że coś się może zmienić?"
Więcej realizmu z obu stron po prostu.
@Dziadyga: ale to co? Zabronisz ludziom wierzyć w pozytywny rezultat, bo sam nie potrafisz uwierzyć, że coś się może zmienić?
Tu dalej od 4 dni gadanie które puchary mniej lub bardziej warte xD albo ciągle biadolenie o tym Liverpoolu..już nawet mi się odechciewa tu wchodzić..
Liverpool się dziś skompromitował i nie ma co ukrywać,ale w walce o mistrza są na pole position - 6 pkt przewagi + zaległy mecz,jeśli wygrają to 9 przewagi i sporo lepszych bramek to jak dodatkowy punkt..My mnóstwo kontuzji,nie mamy kim grać,oni mają praktycznie wszystkich zdrowych,więc te ciągle gadanie tych wierzących w coroczne cuda jest irytujące, oczywiście wszystko jest możliwe,ale Ci kolesie to takie bajki piszą jakby byli pewni w 109% że to odwrócimy xD i może Liverpool nie jest takim fenomenem jak było City Pepa,że było wiadomo rok-dwa-trzy temu że jak mają wygrać 12 meczów z rzędu to tak będzie,ale Liverpool nie czuje obecnie oddechu innych,nie mają zbytnio problemów to i to mogą niestety wygrać.
Nie nawidze jednego, kłamstwa i oszustwa. Skoro 2 użytkowników @praptak: i @Nicsienieda: tak ze mną pogrywa, to też napisze swoje. Skoro są tacy chardzi i na głównym forum chcą przypodobać się innym a na priv piszą coś innego, to jeśli mają odwagę niech udostępnia całą naszą konwersacje z priv. Ja nic niemam do ukrycia, ale nie pozwolę sobą pomiatać. Jestem jaki jestem i nie obchodzi mnie opinia innych, ale widocznie niektórzy są fałszywi i piszą żeby przypodobać się innym a na priv coś innego. Pozdro dla was
@darek250s napisał: "Mylisz wiarę z racjonalnym myśleniem. Jak ktoś mówi, że jest dobrze w momencie w którym nie do końca tak jest to to nie ma nic wspólnego z wiarą - to się nazywa oszustwo."
Według mnie to piłka nożna ma mało wspólnego z racjonalnym myśleniem
I zaczynasz mieszać dwie różne rzeczy, to czy jest dobrze w klubie czy nie to inna rzecz, a podejście do meczów to inna
Co innego jest powiedzieć, że klub robi to tamto źle, a co innego jest podchodzenie z obojętnością że strachu przed rozczarowaniem
Tylko nasuwa się wtedy inne pytanie, po co w ogóle kibicować jak się jest obojętnym i nie mieć z tego żadnych emocji
Oho, Tel z brameczką
@Olczyck napisał: "Tak patrząc jakie druzyny zostały w fa cup to United jest faworytem xD"
Nie no, patrząc po tym jak grają to w kolejce przed nimi jeszcze jest Bornemouth, Brighton, Newcastle, City i prawdopodobnie AV
Może się okazać, że dla wszystkich z tych drużyn to będzie jedyną szansą na trofeum jak już będą w finalnych fazach FA Cup i każdy tam będzie bił się najmocniejszym skladem
@Olczyck: City, Newcastle, Bournemouth, Brighton, AV. No nie wiem, czy utd może zaliczać się do grona faworytów ;)
@ArsenalChampion napisał: "nie wiem czy wiesz, ale jednak kibicowanie opiera się na tym że wierzysz w swoją drużynę i ja dopingujesz."
Mylisz wiarę z racjonalnym myśleniem. Jak ktoś mówi, że jest dobrze w momencie w którym nie do końca tak jest to to nie ma nic wspólnego z wiarą - to się nazywa oszustwo.
Tak patrząc jakie druzyny zostały w fa cup to United jest faworytem xD
@timiiiii:
Zawsze patrzę w oczy, kiedy z kimś rozmawiam, nigdy nie wykonuję niepotrzebnych ruchów. Wystarczy mi 10 pierwszych słów, 5 pierwszych gestów jakiegokolwiek koleżki i już wiem, że w jego psychice czai się strach. On jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że wkrótce będzie miał pełne portki. A wiesz dlaczego? Dlatego, że jego słaba psychika już wysłała mu maila do nadciągającej kupy, że spotkanie jest w spodniach ;)
@darek250s: nie wiem czy wiesz, ale jednak kibicowanie opiera się na tym że wierzysz w swoją drużynę i ja dopingujesz. To tak jakbyś poszedł na stadion, gdzie kibice przychodzą na mecz wierzą w zwyciestwo, śpiewają. A ty tam siedzisz marudny i gadasz "A na **** śpiewacie, przecież i tak przegrają". Ty stosujesz taki manewr obojetnosci, bo boisz się poczuć negatywnych emocji? Na tym też opiera się futbol, nie może być cały czas kolorowo, bo by było nudno
@darek250s:
plusik za dystans do zartu ;)
@timiiiii napisał: "Psikuta z "s" na koncu? ;)"
Tak.
@timiiiii napisał: "Psikuta z "s" na koncu? ;"
Darek psikutas
@darek250s napisał: "Nie."
A czy by to się nie wpisywało w filozofię unikania rozczarowań?
@darek250s napisał: "Nie wiem dlaczego byłeś zdziwiony. Między innymi takie mecze się zdarzały za Artety. Również przez takie mecze przegrali rok temu mistrzostwo, które było na wyciągnięcie ręki."
Rok temu nie przypominam sobie takich strat pkt, większość naszych strat pkt to był jeden schemat, który jest chyba największą bolączką tego zespołu, tzn gol przeciwników i murarka
Jasne 2 lata temu się zdarzylo z LFC i WHU, ale nie możesz tego dawać jako regułę gdy to się dzieje raz3 razy na 3 lata
@darek250s napisał: "To nie ja. Bo ja mam s na końcu."
Psikuta z "s" na koncu? ;)
@adek504 napisał: "A ja byłem bardzo zdziwiony,"
Nie wiem dlaczego byłeś zdziwiony. Między innymi takie mecze się zdarzały za Artety. Również przez takie mecze przegrali rok temu mistrzostwo, które było na wyciągnięcie ręki.
@darek250s napisał: "Nie. Ale dam ci przykład jak ten z meczu z Aston Villa gdzie prowadzimy 2-0, a mecz kończy się 2-2. Wcale po prostu nie jestem zdziwiony czy rozczarowany. Tylko przyzwyczajony, że Arsenal może takie coś odwalic."
A ja byłem bardzo zdziwiony, bo o ile jeszcze można było tak sobie smieszkowac z Arsenalu późnego Wengera, Emeryego i początku Artety, tka pokazał w ostatnich sezonach, że takie wypadki to nie jest codzienność
A nawet jak się zdarza to nie ma takich klubów, którym by się to nie zdarzało
@kaziu874: no, ten Twój komentarz jest bardzo ambitny xD
@adek504 napisał: "a tak z ciekawości, przed meczami też zakładasz porażkę?
Wtedy jest bezpieczniej że się nie rozczarujesz"
Nie. Ale dam ci przykład jak ten z meczu z Aston Villa gdzie prowadzimy 2-0, a mecz kończy się 2-2. Wcale po prostu nie jestem zdziwiony czy rozczarowany. Tylko przyzwyczajony, że Arsenal może takie coś odwalic.
Salah taki najlepszy piłkarz Premier League a drugoligowcowi nawet bramki nie strzelił i odpadli. A tak w ogóle to Arteta out bo teraz Liverpool będzie miał mniej meczów i więcej czasu na odpoczynek i ciężej będzie ich dogonić.
My tu ambicje na stronie pokazujemy w komentarzach, a chłopaki w Dubaju klepią laseczki po tyłkach. Szkoda gadać w ogóle..
@Marzag napisał: "@Perconte napisał: "Kibice MU na Ich Stronie DP, po porażce Liverpoolu już sobie przypisują to trofeum , że nie ma już kto ich pokonać ...
Śmiechłem."
Może to darek250?"
To nie ja. Bo ja mam s na końcu.
@darek250s: a tak z ciekawości, przed meczami też zakładasz porażkę?
Wtedy jest bezpieczniej że się nie rozczarujesz
@Marzag napisał: "A nie chodziło Ci po głowie żeby np, meczów nie oglądać? Bo jak oglądasz to może być słaby i się rozczarujesz a jak nie obejrzysz to w sumie nic się nie zmieni :)"
Nie.
Fajnie by było przyjąć takiego Wirtza do składu.
Benjamin Šeško scored his 100th professional goal today for clubs and country.
18 goals with RB Leipzig this season plus 4 assists… after the club decided to reject all the approaches in January.
@Perconte napisał: "Kibice MU na Ich Stronie DP, po porażce Liverpoolu już sobie przypisują to trofeum , że nie ma już kto ich pokonać ...
Śmiechłem."
Może to darek250?
@darek250s napisał: "Dzięki. Na koniec sezonu zawsze nie czuje rozczarowania tylko przyzwyczajenie. Polecam."
A nie chodziło Ci po głowie żeby np, meczów nie oglądać? Bo jak oglądasz to może być słaby i się rozczarujesz a jak nie obejrzysz to w sumie nic się nie zmieni :)
Kibice MU na Ich Stronie DP, po porażce Liverpoolu już sobie przypisują to trofeum , że nie ma już kto ich pokonać ...
Śmiechłem.
Arsenal reach ‘agreement’ to sign Dortmund’s Karim AdeyemiArsenal have reportedly reached an ‘agreement’ to sign Borussia Dortmund star Karim Adeyemi, as per Spanish outlet Fichajes.
@darek250s napisał: "Jesteście zajebisci i nigdy się nie zmieniajcie."
Wreszcie otworzyłeś oczy ;)
Zubimendi fajnie rozgrywa piłkę, jak dołączy, to będzie to niezły transfer chyba
Ja sobie chyba założę konto na devilpage. Nie, żebym lubił MU, nie sądzę też że są w stanie cokolwiek wygrać. Kibice? Pewnie jacyś debile skoro kibicują klubowi bez perspektyw. Ale to nic, posiedzę tam 12 lat, napiszę kilkanaście tysięcy komentarzy, może wrzucę kilka newsów. Będzie fajnie.
@darek250s: ale ja jestem spokojny ;)
@Alffik napisał: "Podejście ludzi słabych, wszystko jasne :)"
Nie. To wy się denerwujecie, nie ja. Więc chyba na odwrót.
@KapitanJack10 napisał: "Nigdy nie miałeś poczucia, że jesteś w złym miejscu, wśród złych osób?"
Nie. Jesteście zajebisci i nigdy się nie zmieniajcie.
O! Teraz zauważyłem, że już jedno trofeum Live wypadło. No to zaczynamy miesiąc cudów dla Arniego Szrota.
@darek250s napisał: "Zastanawia się z kim szybciej wygra jakieś trofeum. Nie ukrywajmy, United jest bliżej tego niż Arsenal."
Darek gdzie jesteś?
@KapitanJack10:
Jestem. Domyslam się, że pisałeś ten komentarz jak United przegrywało 1-0 w FA.
@darek250s napisał: "Dzięki. Na koniec sezonu zawsze nie czuje rozczarowania tylko przyzwyczajenie. Polecam."
Podejście ludzi słabych, wszystko jasne :)
Czy ktoś ogląda tego tela w akcji?
@darek250s napisał: "Ale nie głupi. A głupstwem jest wierzyć w mistrzostwo Arsenalu przy 3 zdrowych ofensywnych zawodnikach o stracie 9 pkt. Po prostu."
Co ty na tej stronie tak w zasadzie robisz? Jednym zdaniem wyrzuciłeś cały sens tych twoich 11k komentów i pewnie z 10 lat na tej stronie do kosza. Nie dość, że mówisz już tylko i wyłącznie o naszej indolencji, to jeszcze nazywasz kibiców głupimi xD To już nie jest kibicowanie, to nawet nie jest neutralne podejście, to po prostu czyste krytykanctwo, może i nawet nienawiść.
Od dekady wchodzisz na stronę pod szyldem "polski serwis fanów Arsenalu". Nigdy nie miałeś poczucia, że jesteś w złym miejscu, wśród złych osób?
@darek250s napisał: "Jak postawisz na Arsenal dom, to ja odpowiem tym samym na Liverpool. Ale muszę mieć pewność że też to zrobisz, bo ty jesteś pewny, że nie wszystko jest rozstrzygnięte to znaczy też możesz zarobić! ;)"
Ja jestem pewny że na ten moment nie wszystko jest rozstrzygnięte, więc nie postawię domu, bo nie wiem, czy zdobędziemy mistrza, nigdy tak nie twierdzę, ale bijemy się dopóki są szanse i temu kibicuje co sezon, póki takie szanse są.
@darek250s: Ja odczuwam zawód ostatecznym wynikiem, ale wcześniej doskonale się bawię przez wyrównaną walkę do ostatnich kolejek.
Również mimo wszystko polecam.
@darek250s napisał: "Garfield od 5 sezonów mówi to samo, ja też mówię to samo i narazie jest 5 do 0."
Powinieneś być bogaty, a jednak nie masz jaj postawić przy takiej pewności:) tak bo ja co sezon kibicuję walce o najlepsze miejsce na koniec sezonu, a najbardziej 1 i trofea, bo jestem ambitny i póki są szanse matematyczne, czy wciąż w grze w fazie pucharowej, to tak, walczymy o wszystko:)
@Theo10 napisał: "Swoją drogą, zajebisty z Ciebie kibic, skoro od dwóch sezonów bijemy się z City do ostatnich kolejek o majstra, a Ty w połowie sezonu od 5,5 roku masz pewność porażki"
Dzięki. Na koniec sezonu zawsze nie czuje rozczarowania tylko przyzwyczajenie. Polecam.
@darek250s: „Garfield od 5 sezonów mówi to samo, ja też mówię to samo i narazie jest 5 do 0.”
Jak to 5 - 0? Już zapomniał, że w ciągu ostatnich 5 rozstrzygniętych sezonów wygraliśmy FA Cup, taki to jest ważny puchar dla Was, hahahah
Swoją drogą, zajebisty z Ciebie kibic, skoro od dwóch sezonów bijemy się z City do ostatnich kolejek o majstra, a Ty w połowie sezonu od 5,5 roku masz pewność porażki. Po co w ogóle te mecze oglądasz? Jesteś jakimś masochistą?
@darek250s napisał: "Dobra Panowie przekonaliscie mnie. Lecimy po majstra."
Walczymy do końca, póki matematyczne szanse, no chyba, że kibice nie są ambitni, i już poddają sezon , ale czytam tu często że oni mają większe ambicje niż klub , więc coś tu nie skleja się ;)
Dobra Panowie przekonaliscie mnie. Lecimy po majstra.