Zatrzymać rewelację rozgrywek na Turf Moor
24.11.2017, 23:26, Kamil 1079 komentarzy
Po lekkim rozluźnieniu w rozgrywkach Ligi Europy czas na kolejne, bardzo ważne spotkanie. Tym razem Arsenal uda się do Burnley w poszukiwaniu kolejnego kompletu punktów. Zapowiada się bardzo trudny mecz, ale miejmy nadzieję, że Kanonierzy naładowani po derbowym zwycięstwie, odniosą kolejne zwycięstwo.
Arsenal przystąpi do spotkania przeciwko The Clarets w bardzo dobrych humorach. Nic nie smakuje lepiej niż zwycięstwo w derbach północnego Londynu. Podopieczni Arsene'a Wengera nie pozostawili żadnych złudzeń Tottenhamowi i wygrali na Emirates Stadium 2-0. Totalna dominacja przez 90 minut, a wynik mógł być wyższy. Kanonierzy znajdują się obecnie na szóstej pozycji w tabeli, ale strata do miejsca premiowanego grę w Lidze Mistrzów to zaledwie punkt. W czwartek rezerwy Arsenalu co prawda przegrały z FC Köln, jednak ta porażka nie ma zbyt wielkiego znaczenia, gdyż The Gunners są pewni zwycięstwa w grupie.
Burnley to tegoroczna sensacja rozrywek. Przed sezonem ekipa The Clarets była jednym z głównych kandydatów do spadku. Rzeczywistość okazuje się zupełnie inna. Sean Dyche może obecnie spać spokojnie, gdyż jego zespół znajduje się na siódmej pozycji w tabeli. To zdecydowanie ponad przedsezonowe oczekiwania. Nie są już tylko zespołem własnego boiska, w tym sezonie potrafili ograć nawet Chelsea na Stamford Bridge. W takim tempie ekipa gospodarzy już w okolicach stycznia/lutego może zapewnić sobie wymarzone utrzymanie.
Sytuacja kadrowa Arsenalu wygląda całkiem nieźle. W meczu przeciwko FC Köln zagrali nieobecni w ostatnich tygodniach Danny Welbeck oraz Calum Chambers. Olivier Giroud również powrócił do składu. Niedostępny w dalszym ciągu jest Santi Cazorla. Poza filigranowym Hiszpanem Arsene Wenger ma pełen skład do dyspozycji. Sean Dyche nie może skorzystać z usług trzech graczy: Tom Heaton, Dean Marney oraz Jonathan Walters.
Bilans bezpośrednich pojedynków pomiędzy Arsenalem a Burnley przedstawia się następująco. To goście niedzielnego meczu mogą pochwalić się większą ilością zwycięstw - 49. The Clarets lepsi okazywali się 33 razy, a remis padał w 21 przypadkach. Warto przypomnieć spotkanie na Turf Moor z ubiegłego sezonu. Podopieczni Arsene'a Wengera, jako jedni z nielicznych, zdołali wygrać na tym terenie, ale po golu w doliczonym czasie gry. Była to bramka bardzo kontrowersyjna, gdyż Laurent Koscielny zagrał ręką i według wielu ekspertów ten gol nie powinien zostać uznany.
Przed nami bardzo ciekawy pojedynek. Goście uchodzą za faworyta, ale Turf Moor to bardzo ciężki obiekt do zdobycia. Dodatkowo na przeszkodzie stoi bardzo dobra forma zawodników gospodarzy. Jednak jeżeli Arsenal liczy przynajmniej na awans do Ligi Mistrzów w następnym sezonie to takie mecze musi wygrywać. Początek tego spotkania już w najbliższą niedzielę o godzinie 15:00 czasu polskiego.
Burnley - Arsenal
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Anglia, Burnley, Turf Moor
Data: 26 listopada, 2017
Skład Kanonierzy.com: Cech - Koscielny, Mustafi, Monreal - Bellerin, Ramsey, Xhaka, Kolasinac - Özil, Sanchez, Lacazette
Typ Kanonierzy.com: 1-3
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jak nie ma transmisji to narzekacie. Jak już jest, to narzekacie na duet komentatorski. Taka chyba już Wasza natura.
@Marioht: Grzywacz czy Rudzki, tu i tu krew z uszu leci...
@mitmichael:
Beznadziejny wybór.
Mimo wszystko, nie wiem jak Wy chcecie PL w Eleven skoro narzekacie na solidnych komentatorów z NC+.
Przecież to będzie dramat jakiś jak ten Grzywacz czy jak mu tam będzie komentował mecze Arsenalu...
Zanim wypowiecie życzenie na głos to zastanówcie się dwa razy bo życzenia mają to do siebie, ze lubią się spełniać.
6 drużyna walczy z 7 a pokazują starcie 14 z 16?;o
Ciekawe jaki debil z nc+ wybral Southampton - Everton zamiast naszego meczu z Burnley, chyba zakamuflowany kibic Tottenhamu Rudzki, lepiej niech straca premier league jak maja takie niezrozumiale wybory robic. Juz jeden mecz przegapili 2-5 z Lisami w ich mistrzowskim sezonie a teraz moze byc podobna sytuacja
I oczywiście:
Gdy wchodzisz poczytać komentarze, a tu nowy news...
Dziś dopiero sobota... chce już ten meczyk! :D
0-1 Arsenal. Alexis.
Peaky Blinders wrócili w dobrym stylu. Adrien Brody na ekranie już od pierwszego odcinka, zrezygnowali z polityki na rzecz gangsterki i forma skoczyła natychmiast
Ja tam jak zwykle
Dwieście ale CZWARTY.
potyczki słowne niczym Arsen Wenger vs Jose Mourinho
@mateussz7: WTF?
Siódmy po szóstym... OMG, chyba się jutro nawale
@ Saviola
no tak jutro szkoly nie ma, to dzieci buszuja po internetach
Pierwszy po polnocy
Czwarty hehehehehe
Boże, co za dzieci... -_-
Drugi ;)