Zmazać plamę: Arsenal vs Dinamo
23.11.2015, 00:06, Eryk Szczepański 860 komentarzy
Nie tak wyobrażaliśmy sobie powrót naszych ulubieńców po przerwie reprezentacyjnej. Ciesząc się z łatwego terminarza i przypisując z góry Kanonierom kilkanaście punktów w najbliższych spotkaniach, zapomnieliśmy, że Arsenal nie byłby Arsenalem, gdyby chociaż jednego meczu w sezonie nie przegrał w tak frajerski sposób, jak ostatnie spotkanie z WBA. Trzeba jednak wziąć się w garść i dać z siebie wszystko w nadchodzącym pojedynku z Dinamem, ponieważ to może być dla nas decydujące 90 minut w Lidze Mistrzów.
Jeszcze dwa tygodnie temu radowaliśmy się z przerwy w rozgrywkach Premier League, która miała dać niektórym zawodnikom trochę odpoczynku, a innym czas na powrót do pełnej sprawności po kontuzjach. Wszystko wyglądało obiecująco. Odpoczywający od kadry Mesut, wracający do drużyny Hector, nawet strzelający dla Francji Giroud. Scenariusz na najbliższe mecze mógł być tylko jeden – seria zwycięstw. Ale nie. Podopiecznym Wengera musiał włączyć się typowy Arsenal.
Powtarzane jak mantra po każdej porażce „Musimy odpowiedzieć w następnym meczu”, nie może się tym razem okazać pustymi słowami. Fatalny start w pierwszych meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów, postawił londyńczyków pod ścianą. Aby myśleć jeszcze o awansie do 1/8 finału, trzeba wykonać dwa duże kroki. Pierwszym z nich jest zwycięstwo we wtorkowym meczu z Chorwatami.
Podopieczni Zorana Mamicia na pewno zagrają bez kompleksów. Od początku skazywani na pożarcie w grupie F, wcale nie są jeszcze bez szans na awans. W prawdzie ten jest mało realny, ale już gra w Lidze Europy nie jest tak daleko, jak mogłoby się wydawać. Chorwaci przylecą do Londynu uskrzydleni dwoma zwycięstwami w lidze, które utrzymują dystans 3 punktów straty do lidera. Nasi rywale z pewnością będą chcieli podtrzymać dobrą serię i wykorzystać słabą dyspozycję Kanonierów.
Historia spotkań obu ekip jest bardzo skromna i nie wymaga większego komentarza. Dotychczas odbyły się zaledwie trzy mecze między Arsenalem a ekipą Modri. W sezonie 2006/07 w 4. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów dwumecz na swoją korzyść rozstrzygnęli podopieczni Wengera, wygrywając obydwa spotkania. Ostatnia konfrontacja, po łagodnie mówiąc nienajlepszej grze The Gunners, padła łupem przeciwników.
Przejdźmy teraz do, jak zwykle, najmniej przyjemnej części – sytuacji kadrowych. Arsenal kolejny raz jest zdziesiątkowany przez kontuzje. Do leczących urazy Ramseya, Wilshere’a, Welbecka, Walcotta, Chamberlaina i Rosicky’ego, niestety dołączyli Coquelin i Arteta. Zaistniała sytuacja stawia Arsene’a Wengera w niezwykle trudnym położeniu nie tylko przed nadchodzącym meczem, ale i przed zbliżającym się grudniowym maratonem. Zdecydowanie mniej zmartwień ma Mamić, który nie będzie mógł skorzystać tylko z Josipa Pivaricia i zawieszonego na cztery lata za stosowanie dopingu Arijana Ademiego.
Podsumowując, czeka nas bardzo trudny mecz. Obecna edycja Ligi Mistrzów pokazała, że faworyci są tylko na papierze, a wszystko weryfikuje boisko. Będący w słabej formie i pozbawiony najważniejszych zawodników Arsenal, będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, aby pokonać Dinamo i przedłużyć swoje szanse na awans do fazy pucharowej. Czy to się uda? Wierzymy, że tak! Go Gunners!
Rozgrywki: 5. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Czas: 24 listopada, wtorek, godzina 20:45 czasu polskiego
Skład Kanonierzy.com Cech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Flamini, Cazorla - Campbell, Özil, Alexis - Giroud.
Typ Kanonierzy.com 2:1
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
w takim razie najlepiej pożegnać Wengera.
Pomyśleć, że Oli został kupiony za zaledwie 9.5 mln funtów. Był mocnym drewnem, teraz mniejszym, ale prezentuje dobry poziom, marzy mi się lepszy napastnik, ale i tak nie narzekam z Olim, strzela bramki drużynom z topu i jego skill wzrósł. Czuje, że z Welbecka tez Wenger coś wycisnie jeśli ten będzie zdrowy.
Griezmann in i gitara! :D
Ale Wenger nie zrobi rewolucji i nie pożegna odrazu paru graczy.
Dla mnie do ostrzału po sezonie są: Joel, Arteta, Mertesacker, Debuchy, Flamini.
W sumie dlaczego nie też Rosicky? uwiebiam go, ale i tak spędza tyle czasu w szpitalu, a jest coraz starszy. Znajac jego i tak za duzo nie pogra, chyba, ze wyleci cały skład.
Debuchy out - Jenki IN
Arteta/Flamini out - new DM
Rosa, Joel, Sanogo out - nowy skrzydłowy.
Ten Liverpool to ma tyle napastnikow, a chca kupowac jeszcze wiecej? My mamy jednego :/
Kontuzjonerzy.com dobre haha :D
Mertesackera to najlepiej sprzedać po sezonie z innymi cieniasami około 10 by się spokojnie uzbierało. Gra Mertesackera w meczu z Wba to kryminał, przy obu golach zawinił plus kilka razy dawał się ogrywać jak dziecko
Gabi w ligówkach nie zawiódł. Słabo zagrał w Monachium, ale tam grał w duecie z Perem, nie rozumiem dlaczego Brazylijczyk nie gra, który gdy grał to 3/4 pojedynkow był lepszy niz jego partner Koscielny
Pato w Premier League marzenie. Tottenham czy Liverpool bardzo prawdopodobny kierunek. W ManUtd go nie widze kompletnie. Ambulance FC mu nie zycze :D
@3rdpitch
Gdzie masz rywalizację? Gibbs nie jest żadnym zagrożeniem dla Monreala, Flamini dla Coquelina czy Ospina dla Cecha. Jest hierarchia, zawsze wyjdą Ci sami, najlepszym przykładem na to jest Mertesacker, który gra piach, a mimo to i tak wychodzi. Wenger przykładowo nie ma jaj i gdy np. Cazorla gra słabo, to nie przesunie tam Ramseya, tylko dalej będzie się patrzył na padakę Hiszpana. A Kazik w tym sezonie właśnie gra mocno w kratkę. Inna sprawa, że grać musi, bo wszyscy kontuzjowani, ale nawet na początku sezonu, gdy Santi grał słabo i tak miał pewną pozycję.
Saga związana z przeprowadzką Alexandre Pato do Anglii trwa w najlepsze.
Nie tak dawno pojawiły się raporty, wedle których wstępne porozumienie w sprawie Brazylijczyka miał zawrzeć Liverpool. Media z jego ojczyzny dementowały jednak te pogłoski, a cały temat w ostatnich tygodniach właściwie umarł. Dziś opublikowane informacje przekonują, że agent napastnika, Kia Joorabchian, pojawił się w Londynie.
Przedstawiciel 26-latek zawitał konkretnie na White Hart Lane, by negocjować z Tottenhamem. Pato, który odbudował się w swoim kraju i wyleczył uciążliwe kontuzje, jest zdecydowany na powrót do Europy i właśnie Premier League wydaje się najbardziej kuszącą perspektywą. Jak przyznał sam piłkarz, w ostatnich godzinach letniego okna zabiegał o niego Manchester United, ale do transakcji jednak nie doszło.
Mercik jest kapitanem pany! :D Gabriel nie wskoczy do 1 jedenastki dopoki bedzie z nami Per :D
kluczową decyzją będzie posadzić na ławke Mertesackera jeśli w najbliższych meczach zagra w wyjściowej 11 to znaczy że Wenger świadomie sabotuje swój zespół, od początku sezonu 90% goli i groźnych akcji idzie strona Niemca albo Wenger nie ogląda powtórek albo mu odpowiada taki stan rzeczy
Gnabry to akurat nie tylko te mecze, fajnie grał tez z United na OT po wejściu ożywił grę, z bodajże Stoke u siebie.
lays
z Lyonem też zaliczył dobre wejście miał kilka ciekawych zagrań dać mu szanse może zagra tak jak kiedyś Gnabry w meczu z Tottenhamem i Swansea
hanzo
Otóż to, mecz przed własną publicznoscia. Gosc presji nie czuje, z Wolfsburgiem swietna gra, niby Emirates Cup(turniej bez presji), ale dla takiego chlopaka mecz na takim stadionie, przed taka publiką i przeciwko takiemu rywalowi to jest zawsze coś.
Jeśli te kontuzje mają komuś pomóc to niech będzie to Rene! A zyskamy świetnego skrzydłowego tak jak to było z Hectorem! Teraz Mamy świetną młodą krew.
jutro odczujemy brak Coq i nikt go nie zastąpi godnie
Szogun
Moim zdaniem nie napastnik, a bramkostrzelny skrzydłowy.
Napastników akurat na rynku ciekawych nie ma, taka jest prawda. Sam domagałem się napastnika. Wenger chciał Obame, ale jego nie wyciagtnie, chyba że rzuci te 40 mln funtow... ale on tyle za niego nie da.
Reus,Bellarabi, Griezmann - moja ulubiona trojka. Z ktorej najlepszy bylby Griezmann i Reus, natomiast na taki transfer ewentualnie latem, bo zima nie zmienia barw.
AKurat napastnik nam w tym sezonie nie przeszkadza... Oli strzela, Walcott strzelal :) Potrzebny skrzydlowy, ktory zrobi wiaterek i strzela bramki. Bylby i swietnym uzupelnieniem i moglby gracz a Sancheza, gdy ten jest wypalony
zamiast Gibbsa na skrzydło dał bym Reine-Adelaide gorzej nie zagra a w meczach przed sezonowych grał naprawdę dobrze jak na swój wiek. Mam nadzieje że Wenger nikogo nie kupi w styczniu.
Boże jak ja bym chciał na Dinamo taki skład...
Cech
Bellerin-Gabriel-Kosa-Monreal
Flam-Cazorla
Sanchez-Ozil-Adelaide
Giroud
Jestem. Gdyby Coq wyleciał na 2 miesiące to byłoby świetnie patrząc na perspektywę 3-6...
Natomiast gadanie już, że mamy Flaminiego, a może tam zagrać... Chambers i niekoniecznie kupi kogoś zimą to już mnie zastanawia i to bardzo!
Miesiąc do zaczęcia okienka w którym powinien przyjść napastnik i DP a zamiast tego Chambers zostanie przekwalifikowany i wróci gwarant bramek Welbeck. Jeszcze zdążymy stracić z tak 8 pkt do czołówki i będziemy mieć czwarte miejsce jak trofeum.
Joela nie chce widziec w podstawowym skladzie. Jesli nie ma kto wyjsc to niech Wenger da szanse Jeffowi
Dawid04111
To było 5 pkt przewagi.
Wenger ma rezerwowych nie do rotacji, rywalizacji w składzie tylko po to żeby wykorzystywać ich w razie kontuzjii....
Myślę, że w Madrycie jest taka presja, że Benitez mówiąc coś o trzech czy czterech latach, mógłby dostać wypowiedzenie od ręki.
Zdecydowanie Flamini powinien grac za Chambersa, pomijając już że wolałbym Ramseya w środku...
Jesli ktos jeszcze nie widzial
vimeo.com/146615528
Co do komentatorow jutrzejszego spotkania to:
Debinski - Przytula
Doktor,
No też racja. We wspominanym sezonie 2007/2008 grał Denilson, Clichy czy inni wówczas młokosy, bo mieli formę i jakoś Arsene wstawiał ich kosztem Rosy, Hleba. Był to taki specyficzny zespół. Często gromili rywali i gra była bardzo fajne. Teraz gramy inaczej. Grają Ci z nazwiskami i bez fantazji. Np. 1:0 i mamy dosyć.
Porazka z WBA, kontuzja Coquelina, zalosny Arteta, Chambers na DP, Mertesacker wciaz w pierwszym skladzie.. kazdy wiedzial przed sezonem ze potrzeba nowego defensywnego pomocnika, kazdy tylko nie Wenger. Z jednego pucharu juz odpadlismy po swietnym wyniku 3:0 z drugoligowcem. Jeszcze tylko odpadniecie z grupy LM, do konca walka o top4 i mozna zegnac Wengera, bo niestety jego upartosc jak i brak rozwoju druzyny (przy takich osiagnieciach na koniec sezonu jak wczesniej napisalem) nie napawaja optymizmem. A obietnice w stylu ''w ciagu 4 lat wygramy mistrzostwo'' to nawet Benitez w Realu sobie moze glosic, bo po prostu mu nikt tego nie zabroni.
Jeszcze jedna rzecz - w tym klubie nie ma jakiejkolwiek rywalizacji. Pokazuje to sytuacja Mertesackera i Gabriela. Zawsze zagrają Ci sami. Jest hierarchia.
Ja tam zbyt wiele Highbury nie pamiętam. Bodajże ostatni sezon, więc sie nie wypowiadam, ale wyczyn The Invincibles to musiało być coś dla kibiców. Szkoda, ze nie wygraliśmy Lm, zostałyby jakieś wspomnienia z okresu gry na Highbury, bo tak to ten finał mnie jako młodego kibica zniechęcił do tego klubu. Na szczęście to potem odżyło. A moze nie na szczęście.
MG, fakt po tym urazie nie mogliśmy sie długo podnieść, ale pamiętam jak dzis, chodziłem jeszcze do podstawówki i w zeszycie rysowałem drzewka z samych kontuzjowanych. Wydaje mi sie, ze wtedy była jeszcze większa plaga niż teraz.
@Dawid
Teraz ten zespół nie jest już młody, nie ma już takich nadziei.
Poza tym, Wenga ma coraz to większe problemy z wyciąganiem grajków z akademi. Kto poza Bellerinem wypłynął w ciągu ostatnich trzech lat? Gdzie jest Gnabry? Gdzie te talenty? Nie ma. Coquelina nie liczę, to jest inny przypadek.
Arsenal to ładne i puste w środku opakowanie. Na trybunach pikniki i najwyższe bilety w lidze, kibiców bardziej słychać na wyjazdach, bo tam się organizują. Jest piękny stadion, ale to jest taki kloc, który nie umywa się do Highbury. Nie ma w zarządzie nikogo z jajami. A że cały czas klub jest jednak w tym TOP4? Cóż, byłoby wstyd, gdyby tak nie było. Margetingowo z angielskich drużyn to lepiej wypada tylko United, więc z takim potencjałem to nie jest dziwne. Szkoda tylko, że to TOP4 jest coraz mniej spektakularne ze względu na wyczyny Angoli w Europie. A marketing to jest jedyna rzecz, za którą można klub pochwalić. Reszta? Można było lepiej, bo już się ziewać chce od notorycznie popełnianych tych samych błędów, ale je w komentarzu niżej wymienił kolega @Czeczenia, więc nie będę marnował już pióra.
Francuski szkoleniowiec potwierdził, że jego rodaka czeka co najmniej dwumiesięczna przerwa, aczkolwiek medialne raporty sugerują, że przy tego typu urazach absencja może przedłużyć się nawet do czterech miesięcy. Menadżer "Kanonierów" brak pomocnika uważa za dużą stratę, przez którą rozważa zimowy transfer.
Wenger nie lubi styczniowych wzmocnień, ale zdaje sobie sprawę, że rywalizacja na kilku frontach wymaga szerokiej kadry. Tym bardziej że zasadność wzmocnienia drugiej linii od dawna jest przedmiotem dyskusji. Urazu doznał też Mikel Arteta, ale niezbyt poważnego.
- Wiele zależy od ostatecznych wyników Francisca. Jeśli potwierdzi się najgorszy scenariusz, wówczas zrobię przegląd kadry - powiedział trener Arsenalu.
- Ufam moim zawodnikom i wiem, że mam kilka rozwiązań. Nie zapominajmy, że w środku pola może zagrać Calum Chambers czy Mathieu Flamini. Do treningów wrócił także Aaron Ramsey - oświadczył.
- W styczniu podejmę decyzję, którą uznam za słuszną. Nie wykluczam, że w związku z zaistniałą sytuacją ruszę na zakupy - wyznał.
Ta splata stadionu przez wiele lat spedzala sen z powiek wielu tutaj kibicom (mi tez ale do czasu...), ze to przez brak pieniedzy nie mielismy napastnika,dma,skrzydlowego czy obroncy. Widac po splacie stadionu w dalszym ciagu mamy problem z napastnikiem. Coquelin, ktory fartem spadl z nieba nie ma jakiegos godnego zmiennika. Za to skrzydlowym jest Ramsey a lepszy obronca siedzi na lawce kosztem nosorozca...
Nic sie nie zmienilo czy nie mielismy hajsu czy go nawet mamy teraz. A Liverpool i Tottenham maja coraz bardziej kompletne kadry - mozna bylo sie smiac, ze robili przesiew kadry i wymieniaja polowe zawodnikow. Niestety jak widac nas tez to czeka albo roznice miedzy pierwszym a drugim skladem beda jak ekstraklasa i league one.
Dokotr, ta drużyna z 2008 roku była również bardzo ciekawa. W sezonie 2007/2008 (chyba) śmiało dążyliśmy ku mistrzostwu mając w marcu koło 10 pkt przewagi nad 2 MU czy CFC. Potem oczywiście plaga kontuzji zrobiła swoje. Poza tym zespół był wtedy zbyt młody i niedoświadczony na sukces. Średnia kadry wynosila ledwo ponad 20 lat.
@Dawid
I jak nie wypada? Mówimy o gościu, który przez dwa ostatnie sezony leżał w szpitalu. Od meczu z Tottenhamem w FACup praktycznie go w tym klubie nie ma.
@Dawid
No właśnie problem w tym, że nie. Walcott nawet jako młokos, to wyrabiał te 37% ogólnej liczby minut. Teraz jako doświadczony gracz dalej ją podtrzymuje. Albo nie. To nawet spada w dół.
Prawda jest taka, że od czasu odejścia Deina, w tym klubie nikt nie ma jaj, a Arsene nie sprowadza już takich grajków, jakich by mógł. Mógł mieć Suareza, mógł, nawet w parze z Ozilem, ale nie... bo honor i nie wiadomo co jeszcze, a pewnie z Luisem majster by już wskoczył ze dwa sezony temu. Ale czego oczekiwać od klubu, którego właściciel siedzi przez większość czasu w Ameryce i ma go głęboko w poważaniu? A u sterów są ludzie pokroju Gazdisa, którzy najlepiej potrafią pierniczyć, jakim Arsenal to nie jest superklubem z nieograniczonym budżetem. Super. Szkoda tylko, że to ten ograniczony Arsenal z Deinem, z Highbury odnosił sukcesy, a ten nowoczesny superklub nie potrafi nawet powalczyć o mistrza w Anglii do końca mimo ogromnej słabości tej ligi w ostatnim czasie. Jestem w stanie stwierdzić, że drużyna nawet z 2008 roku (pomoc: Flamini, Rosa, Fabs, Hleb + Adepaymore, Eduardo i RvP) zmiotłaby PL w tym momencie.
Spekulacje odnośnie do zatrudnienia Zizou na stanowisku pierwszego trenera RM są niepoważne. Ale oni złamali wiele konwenansów.
Nie było mnie na stronie kilka dni, ale widzę że ogólne poruszenie, bo Arteta nie potrafi grać w piłkę (serio?), bo nie ma komu grać za Coquelina (serio?), bo znowu można ponarzekać na przespane okno transferowe (serio?), bo piłkarze AFC sypią się fizycznie w newralgicznych momentach sezonu (serio?)
Serio to kogoś dziwi? Jest nad czym lamentować? Przecież w tych kwestiach nie zmieniło się od lata nic. Nic.
Naiwna wiara w Walcottów, Chambrlainów, Wilshere'ów - król Polski powiedziałby tylko "daj pan spokój".
Jest takie powiedzenie, że od samego mieszania herbata nie stanie się słodsza. Cóż, idealnie wpisuje się to w politykę AFC. Politykę zaklinania rzeczywistości. Może Boss powinien zarzucić pracę menadżera i zostać szamanem? Efekt podobny, bo te modły o mistrzostwo kiepsko skutkują.
Ale może zamiast się modlić, może coś w końcu pogramy?
Doktor, ale nie wszystko było spowodowane urazami, był okres że siedział na ławie, bo byli lepsi. Poza tym ten uraz co wykluczył go z gry na ponad rok + ławka gdy wracał do pełni sprawności i formy daje 1.5 roku.
Nie wiem, może tylko takie mam wrażenie, ale zdaje mi się, że Theo aż tak często jak Jack czy Rosa nie wypada.
Czyli jutro ktos stawia na Arsenal?
Dancer
oby
bo ja jak słyszę min 2 miech to juz mam w głowie min 4 a z powrotem do podstawowej 11 to i 6 miesiecy
a Chambers na dm ? do stycznia bedzie niezły ubaw z tą pozycją arteta zawalił to czas na chambersa on zawali wejdzie flamini (nie zdziwię sie jak zagra na dm gibbs)
MG, z jednej strony mu się nie dziwie. Gdyby tylko Boss umiał zapanowac nad urazami to miałby całkiem fajny, zgrany zespół, który stać na mistrzostwo i walkę do samego końca w LM (nie mówie o zwycięstwie, chociaż kto wie.)
A, jeszcze jedno, Wilshere'a nikt za więcej niż 15 milionów nie weźmie, ryzyko kontuzji jest zbyt wysokie.
A jeszcze z kilka miesięcy temu można było spokojnie walnąć City z 35 w funtach, skoro za Sterlinga przepłacili, a szukają nadal następcy Yayi. Teraz raczej już tacy naiwni nie będą.
afc4life, kupienia zawodnika wzmacniającego pierwszy skład nigdy nie nazwałbym błędem. Zwłaszcza, że mówimy o Ozilu, który jest unikatowy i najprawdopodobniej będzie najlepszym piłkarzem Arsenalu (może i EPL) tego sezonu.
@Dawid04111
Kiedyś wstawiałem artykuł na temat tego, że Walcott przez całą swoją karierę w Arsenalu zagrał w 37% ogólnej liczby minut, w których mógł zagrać (dla porównania - Cazorla ponad dwa razy więcej). I nie, te pierwsze sezony, gdy był młokosem, wcale nie zmieniają tej statystyki na wyższą.
Chambers na DP? IMO przed nim w hierarchii są: Flamini, Arteta, Bielik i Hayden (w sytuacji powrotu z wypożyczenia).
Pamiętam tylko 1 mecz Caluma na DP i myślę że to byłoby na tyle. Kompletnie sobie tam nie poradził, w ogóle nie wiedział gdzie jest.
@pauleta19
Chambers jak jest na boisku, to ZAWSZE wygląda jak dziecko we mgle. Gra z reguły słabo lub tragicznie, jak mu się uda podnieść z ławki.
Doktor, o ile do Walcotta można mieć jakieś wątpliwości, bo jest szklany, ale przecież kiedys miał 2 sezony z rzędu że jakoś sie trzymał.
Ale sprzedaż Jacka rzeczywiście trzeba rozważyć. Ten chłopak kostki już nigdy nie wyleczy. W ciągu kariery więcej sie leczy niż gra.