Komentarze użytkownika Adamarsenal1

Wchodzisz na debilpage i tam wszystko o Arsenalu xD
Ale ich pieczę dupsko że mają się do czego doj*ać. Doczekali się po płu roku xD niektórzy to tam doszli pisząc komentarze, boli ich Arsenal !

Co do meczu, szkoda ale trzeba jechać dalej.

kolejny mecz jak Arteta dostaję jakąś nagrodę, to później mecz nie wygrany xD

Ja tam Xhaki wogule nie widziałem, w pierwszej połowie jeszcze jako tako, plus gol a potem chłopa nie było prawie jak statysta.

Tomiyasu o kulach opuszczał stadion, więc nie ciekawie.
Saliba podobno zapobiegawczo ściągnięty.

Co tam puchary za każdym razem, wygramy ligę a tu jeszcze tyle meczy, trudnych wyjazdów. Później będzie co tam liga poco to komu xDD z przymrużeniem oka.

Dobrze że jeszcze gramy o tytuł, bo nie przeżyje jak United wygra dwa trofea w tym sezonie a my nic.

@pestjusz: I co Ramsdale wybronił coś ? Pisałem że on nie umie bronić karnych i że odpadamy.

Żeby ten mecz mentalnie nam mistrzostwa nie przegrał, bo już nie będzie tak samo pewnie

Na własne życzenie odpadamy tyle okazji setek ja pier

@pestjusz: że on karnych nie umie bronić ale oby mi mordę zamknął

Kto by się spodziewał takiego meczu ja pier....

Patrząc i ich bramkarz robi a jak broni Ramsdale to chyba odpadamy

Jeden mecz a będzie z 5 kontuzji ja pier....

W niedzielę to będą z butlą z tlenem latać xD

Czuję karne ehh

Emocje jak w lidze mistrzów

Szkoda że nie zamknęli tego meczu w pierwszej połowie, jak były okazję

Ale ten Sporting zapier...w drugiej połowie

Hu.. gramy ale wygramy

Oni się dziś koszulkami zamienili czy jak

Na co on czeka Jorginho dziś nie ogarnia głupie straty

Parteya na boisko!

Widać że Sporting to nie ogórki, mimo że Jorginho nawet dobrze gra, brakuje w środku Parteya.

Co wy chcecie, holding do przodu dobre piłki gra gorzej z tyłu xDD

Liczę dziś na przełamanie Jesusa, bo tyle tych okazji przed kontuzją miał, ostatnio z Fulham też setka, żeby w końcu chłop zaczął strzelać seriami.
Wiem wiem wraca po kontuzji.

Ostatnio coś dużo 7 - 0 xD

Mocny składzik

@kwiatinho: Patrząc na to chelsea ma 9 więcej zawodników w klubie, w następnym sezonie będziemy przed nimi.

Kiwior potrzebuje czasu i minut i będą z niego ludzie, duży przeskok, miesiąc w klubie. W następnym sezonie pewnie będą go rozliczać.

Simon Collings: Mikel Arteta ma zamiar wystawić mocny skład na mecz ze Sportingiem. Gabriel Jesus jest szykowany do wyjścia w pierwszym składzie, jednak może zagrać max. 60 minut.

Nowe wyceny na Transfermarkt : Saka 110 , Odegaard 80 , Martinelli 70 ceny rosną, jak dla mnie Saliba tylko mało jak na swój wiek i grę, i że gra jaki obrońca z 50na 55.

Turner Tomiyasu Saliba Gabriel Zinchenko Jorginho Viera Odegaard Trossard Martinelli Saka(Nelson)

Obstawiam taki składzik

Bukayo Saka: "Gdy byłem młodszy, bardzo często oglądałem Alexisa w akcji - był wyjątkowym zawodnikiem, kochałem w nim wiele rzeczy. Zawsze wstawał, walczył do końca, to była jedna z jego umiejętności. Można powiedzieć, że nauczyłem się od niego tej samej cechy."

Jutro pewnie Arteta wyjdzie najmocniejszym składem, w drugiej połowie da pograć zmiennką, to już nie etap na testy trzeba szybko zamknąć ten mecz.

Bramkarz i obrona w tym meczu, to poziom ekstraklasy nie obrażając ekstraklasy.

Jak czasem zdarzy mi się obejrzeć City, to zazwyczaj się zastanawiam kto bardziej kogo kopiuje arsenal City czy na.odwrot xD gra styl itd są bardzo podobne.

Naciągana ta ręka, tyłem sylwetka nie zmieniła kierunku piłka, blisko

City dziś mocne wyszło, nie to co na Crystal

Bukayo Saka:

• "Nie mogę wyjść i zacząć narzekać, że jestem faulowany. To nie ma sensu, nic nie zmieni. Arsenal odbywa spotkania z sędziami w tego typu sprawach. Sposób, w jaki gram, zawsze będzie prokurował kontakt. Jedyny problem, to ile takich akcji będzie gwizdane."

- Niektórzy interpretują to w ten sposób, że stajesz się prawdziwym game-changerem...

• "Wolałbym inny rodzaj komplementów!"

• Staram się być jak największym profesjonalistą, dobrze się odżywiać, dużo spać i dbać o siebie. Na treningach uczę się najwięcej, a na meczach po prostu daję z siebie 100%. Resztę zostawiam w rękach Boga."

• "Bóg się o mnie troszczy. W niektórych stykowych sytuacjach mogłem mieć szczęście, ale nie nazywam tego w ten sposób. Wierzę w Boga, który się mną opiekuje. Jestem cały czas sprawny i mam nadzieję, że dalej będę mógł robić wszystko, co najlepsze dla Arsenalu, żebyśmy mogli trochę poświętować na koniec sezonu."

- Czy to Twoja ostatnia nagroda w tym sezonie...

• "Nie. Na pewno nie."

- Arteta twierdzi, że da się minimalizować ryzyko urazów w wyniku starć z rywalem...

• "Myślę, że chodzi mu o rodzaj piłek, które otrzymuję. Gdy będziesz plecami do obrońcy przy linii bocznej, każdy zrobi to samo - doskoczy na pełnej prędkości, zamknie cię. Jest wtedy dużo presji, kontaktu. Jeśli nie mam dużo miejsca do manewru, obrońca będzie agresywny. Ludzie coraz lepiej znają moją grę, więc będą wiedzieć, jak się przygotować... układać plany, faulować. To normalne w Premier League. Muszę po prostu ciągle się dostosowywać, adaptować. Uczyć się nowych rzeczy, nowych kombinacji. Rozwój jest kluczem. To właśnie piękno piłki. W każdym tygodniu czeka cię coś innego. Chodzi o to, żeby przełamywać przeszkody wygrywać spotkania."

• "Powiedziałbym, że mentalnie jestem szczęśliwy na boisku. Jeśli popatrzę na to w taki sposób, czy wolę być kontuzjowany, czy grać, to wolę grać. Jeśli zapytałbym młodszego siebie, gdzie chciałbym być w tym momencie swojego życia i czy byłoby to granie co tydzień w koszulce Arsenalu, to wziąłbym to bez zastanowienia. Tak więc, jestem szczęśliwy. Chcę dalej naciskać swoje granice do końca sezonu, a w lecie zamknę się w swoim pokoju i prześpię całe wakacje."

Martin Ødegaard: "Czuję, że w Arsenalu znalazłem prawdziwy dom. Wreszcie mam swój klub i czuję się tutaj świetnie. W ciągu ostatnich kilku lat wiele się zmieniło, jest coraz lepiej i myślę, że nagrody na tej gali również to pokazują - jak wiele zrobiliśmy w zeszłym roku. Najważniejsza jest energia i głód zespołu. Przychodzimy do ośrodka każdego dnia i chcemy być lepszymi zawodnikami. Wszyscy ciężko pracują i walczą o dobro drużyny. Naprawdę lubimy ze sobą grać."