Komentarze użytkownika Adi17

@Argudo:
Zapomniałem o Karolu, można dorzucić jeszcze Mustafiego i myślę, że wezmą z pocałowaniem ręki.

Salah ma najwięcej asyst z tej trójki. NIe wiem czy biorą to pod uwagę, ale to taka informacja.

Auba jeszcze jeden!
A swoją drogą Alexander-Arnold jest kocur, 13 asyst w tym sezonie. Myślicie, że wymienią się za Bellerina?

Jak patrzę na ten skład to się cieszę, że nie ma meczu w tv. Mam nadzieje, że się pomylę i wygrają ten mecz, ale środek i obrona wygląda słabo.

Sprzedać Ozila i zwolni się sporo kasy w tygodniówce :)

Priorytetem jest wzmocnienie innych pozycji, ale musi przyjść ktoś do ataku, bo nie ma zmienników dla Auby i Lacazette'a. Odchodzi Welbeck za darmo i zostaje młody Nketiah. Osobiście nie przekonuje mnie Perez, ale budżet transferowy będzie przeciętny.

Ktoś wcześniej pisał, żeby wstrzymać się z dawaniem ostrzeżeń jeśli Arsenal dziś odpadnie. Popieram ten pomysł w 100%, bo nie mogą spartolić tego meczu.
Co do wczorajszego meczu, strasznie szkoda Ajaxu, bo grają super piłkę, ale brakło chyba trochę sił w końcówce, doświadczenia i trochę szczęścia przy swoich sytuacjach czy przy bramce numer 2 dla Tottenhamu.
Nie wierzyłem, że Tottki przegrywając do przerwy 0-2 i pierwszy mecz w plecy, mogą zrobić coś takiego. Moura zagrał mecz życia i trzeba mu oddać, że nie tylko strzelił bramki, ale walczył, biegał i nie odstawiał nogi.

Według mnie powinien zostać jako bramkarz numer 2. Szkoda wydawać pieniędzy na bramkarza w sytuacji gdy do wzmocnienia jest pół składu, a fundusze ograniczone.

Van de Beek to byłby idealny wybór. Tylko teraz jest na ustach wszystkich i dużo klubów będzie walczyć o niego. Jako następce Ramseya można by wziąć Maddisona, Tielemansa czy Bruno Fernandesa czy wspomnianego Van de Beeka :)

@Jack_Herrer:

Ja bym jeszcze dodał Maitland-Nilesa jako zmiennika dla Bellerina. Miał fatalne mecze, ale były też bardzo dobre.
A właśnie ta lista pokazuje jak mizerna jest kadra Arsenalu. Można złożyć 11-stkę i dalej nic nie ma, a chcąc rywalizować z City czy Liverpoolem trzeba mieć przynajmniej 18-20 zawodników na podobnym poziomie. Niestety to nie jest możliwe w najbliższym sezonie ani chyba nawet za 2 lata.

Jak tak oglądałem wczorajszy mecz, to wydaje mi się, ze coraz więcej zawodników w Arsenalu po prostu nie nadaje się do takiego klubu. Z połowę trzeba by wymienić, ale niestety to nie Football manager. A druga kwestia to taka, że Klopp cz też Guardiola są mistrzami w robieniu ze średniaków, bardzo dobrych piłkarzy czy też po prostu wynajdowanie nowych.

Szacunek dla Liverpoolu, bo zniszczyli fizycznie Barcelona i w sumie piłkarsko też, wynik mówi wszystko. Origi niby przeciętniak, a ładuje 2 bramy w mega ważnym meczu, do tego strzelił w doliczonym czasie gry w derbach z Evertonem. Inna sprawa, że Barcelona przy każdej bramce popełniała błędy, a przy ostatniej to amatorstwo, nawet nie, bo nawet na orliku takie bramki nie padają.
PS. Gość postawił prawie 50 tysięcy na awans Liverpoolu i wygrał ponad pół bańki :)
https://spryciarz.com/aktualnosci-sportowe/liverpool-barcelona-typer-wygrywa-600-tys-w-fortunie,698

Jedyna szansa Liverpoolu to to, że Barcelona poczuje się zapewnie ze względu na wynik i osłabienia po stronie przeciwnika, coś jak w dwumeczu z Romą, ale jeśli tak się nie stanie, to raczej nie widzę szans na awans dla Anglików. Mecz mogą wygrać, ale z awansem ciężko. Liczę na dobry mecz i oby się szybko nie zamknął, bo będzie trzeba co innego oglądać :)

Nie rozumiem czasami rozgrywania przez Arsenal krótki rzutów rożnych i to zazwyczaj się kończyło wycofaniem piłki do obrony... Kilkanaście razy tak było w tym sezonie.
Może i dobrze, że ten sezon się kończy, wszyscy trochę odpoczną od meczów i będzie lepiej :)

Jakoś przed tym sezonie nigdy jego gry nie lubiłem, ale świadomość, że odchodzi za darmo przy tak mizernej kadrze i dobrym sezonie trochę przekonuje mnie do jego osoby. W każdym razie szkoda i należy mu się słowo "dziękuje" za te wszystkie lata w Arsenalu.

Meczu nie oglądałem (może i dobrze), ale wynik mówi sam za siebie. Mam cały czas wahania nastroju przy Emery'm. Mieli fajną serię bez porażek, później słabo, potem przez chwilę znowu lepiej, a koncówka sezonu w lidze to jest dramat. Liczę, że uda się trenerowi zmotywować odpowiednio piłkarzy na LE i awansować bocznymi drzwiami do LM. Powoli można podsumowywać pracę Unaia i w mojej opinii ocena w skali 1-10 to w tym momencie 4/5, zobaczymy czy osiągną w/w cel w pucharach. Co utkwiło mi w pamięci po zmianie trenera? Na pewno lepsza gra z drużynami TOP6 i na początku sezonu próba grania wyższym pressingiem, ale czasami wychodzilo, czasami nie. Minusy przemilczę. Ważna sprawa to transfery do i z klubu po sezonie. Myślę, że jeśli uda się awansować do Champions League to budżet transferowy nieco wzrośnie, także trzeba się wziąć w garść.

Wątpie, ale fajnie było by któregoś z nich kupić. Radziłbym skupić się na Manolasie, bo klauzula wykupu jest idealna na budzet transferowy Arsenalu.

Gościa tak jakby nie było. Widocznie jest przeciętny.

@Jack_Herrer:
Maddison to jest kocur, z resztą Tielemans także. Ogólnie nie miałbym nic przeciwko wymianie środka pola z Leicester :) można zostawić Torreire, a resztę odddać za wspomnianych dwóch Panów i Ndidiego. Dobra tyle w kwestii marzeń.

Nie jestem jego fanem, ale za taką kasę trzeba kupować! Gość jest szybki, silny i ograny w Premier League. Do tego ma bardzo dobre liczby. Do rotacji jak najbardziej przy takiej cenie.

To są jaja czy co? Takich statystyk nie widziałem dawno albo nawet w ogóle. Leicester ich zniszczyło.

Co za bełkot.
Czas wziąć się do roboty i zacząć zasuwać na boisku, bo ostatnie mecze to jest żenada.

A Valencia wtopiła z Eibar u siebie :)

Niech ten sezon się już skończy. Chociaż przetasowania w kadrze to nie wszystko, trzbea zmienić nastawienie drużyny do meczów wyjazdowych.

Leno wybronił masę piłek, a mimo to Leicester strzeliło 3 bramki co obrazuje ten mecz.

@GROMALL:
I Liverpool ma van Dijka, Arsenal - Mustafiego :)

Wiecie, że finał LE nie jest na Emirates i co jeśli przy ewentualnym występie Arsenalu, będą grać jak większość meczów wyjazdowych? Czy Emery ich zmotywuje, żeby gryźli trawę i atakowali?

@Kanonier204:
Key pass dał Auba do Iwobiego niestety... A wcześniej fenomenalnie Laca do Gabończyka.

Gdyby nie Leno to mogło być z 2 albo 3. A gdyby nie Iwobi to mogło być 0:1 i może czerwonej kartki by nie było, bo ta sytuacja mogła by się nie zdarzyć. Reasumując wszystko przez nigeryjskiego Messiego.

Jeśli uda się wywieść remis z King Power Stadium będzie dobrze. Będzie trzeba liczyć, że United wygrają z Chelsea, Arsenal wygra ostatnie 2 mecze w sezonie i to powinno wystarczyć na 4 miejsce. Dobra, ale to taki mój misterny plan.

Boję się dziś o środek pola, że Ndidi, Tielemans i Maddison zdominują tą część boiska. Z resztą jeśli będą grali z takim nastawieniem jak większość wyjazdów to nie ma znaczenia kto, gdzie będzie dominował.

Co do NBA to jestem bardzo ciekawy serii Celtics z Bucks. Kibicuje drużynie z Bostonu, ale mimo wszystko lekkim faworytem jest Milwaukee z Gianisiem.
Warriors z Rockets w moim przeczuciu będzie seria przynajmniej 6 meczowa.

A wracając już do piłki to jeśli dziś Arsenal znowu przegra to będzie bardzo ciężko dostać się do pierwszej czwórki.

Meczu nie oglądałem, ale nie grał ani Mustafi, ani Elneny, ani Guendouzi i dostali w pytę. Nie wiem o co im chodzi w meczach wyjazdowych, bo gra i wyniki wygląda słabo. Ostatnie 3 mecze trzeba wygrać, żeby marzyć o 4-tym miejscu i spokojnie przygotować się do ewentualnego finału LE.

Mustafi to jest tykająca bomba. Priorytetem w letnim oknie transferowym powinien być stoper i skrzydłowy.

Wszyscy się bali o mecze wyjazdowe, a tu problemy u siebie...

@ZielonyLisc:
Też zaraz zaczynam świąteczne picie :D
A meczu nie oglądam, bo C+ postanowił puścić Cardiff z LFC...

Nie oglądam meczu. Ktoś napiszę jak przebiega mecz?

Dawać ich obu :)

Fajnie, że pierwszy mecz u siebie. Przewiduje podobny scenariusz do dwumeczu z Napoli.

Reasumując Arsenal nie jest taki dobry, a wygrał 2 spotkania z Napoli nie tracąc bramki więc drużyna z Włoch jest po prostu słaba.
Wypowiedział się jakby Napoli masakrowało Arsenal przez większość meczu, a w sumie sytuacji za dużo nie mieli.