Komentarze użytkownika Adrius
Znaleziono 126 komentarzy użytkownika Adrius.
Pokazuję stronę 3 z 4 (komentarze od 81 do 120):
Podczas tego meczu w którym barcelona wygrała półfinał LM rozmawiałem w 91 minucie z kolegą przez telefon, który jest fanem Blaugrany od x czasu i pamiętam tylko jak powiedziałem mu, że chyba już po meczu, a on jedynie rzekł wierzę do samego końca. Wydawało się, że nie ma prawa paść bramka dla Bracy z perspektywy ich gry i całego spotkania, lecz ten jeden magiczny strzał Iniesty zmienił oblicze meczu w jednej chwili. Powiem wam tak, trzeba wierzyć w naszych do samego końca, bez względu na wynik, bo wyobraźcie sobie jaką radość będziemy mieli ze zwycięstwa w tak dramatycznych okolicznościach:) Przyznam, że kibicowałem w tym pojedynku Barcelonie, chciałem zobaczyć pojedynek braci Toure w finale. Poza tym wiedziałem, że jeśli chelsea wejdzie do finału to będziemy mieli szachy z rzadkimi kontrami. Szkoda, że nie doczekaliśmy się kolejnego galaktycznego finału Arsenal-Barcelona. Być może, bylibyśmy lepszym oponentem dla drużyny z Katalonii, bo Manchester w finale był zbyt spięty i widać było jak potężna presja uderzyła w ich drużynę w tym jakże arcyważnym momencie.
Arsenal 1994 - rozumiem:]
Jose - naszym atutem jest technika, gra z pierwszej piłki, drybling, waszym siła i wzrost. Jednym zdaniem piękno przegrało z brzydkim football'em. Osobiście nie lubię gry Chelsea i kojarzy mi się jedynie z brutalną siłą, faulami, ciężkimi akcjami. Macie solidnych piłkarzy typu Drogba, Lampard, Cech im nie odmówię umiejętności. Wypowiadasz się z sarkazmem na temat Arsenalu, a ja mam tylko nadzieję, że Inter utrze Wam nosa. Zapewne obejrzymy ciężką konfrontację dwóch topornych drużyn, bo obie będą brutalne wobec siebie, ale liczę w tym starciu na Mediolan. Twój nick też przypadkowy nie jest, więc argumentów nie muszę Ci przedstawiać:] Wracając do meczu z Blackburn to kilku podstawowych zawodników grało w składzie i cyniczne wypowiadanie się w stylu piłkarskiej potęgi o Roversach jest nie na miejscu, skoro wyeliminowała ta drużyna Twoich grajków:] pozdrawiam
Arsenal 1994 - Fellaini i Fabregas to dwaj odmienni piłkarze. Zadaniem tego pierwszego jest zatrzymywanie takich zawodników jak Cesc. Poza tym, może on grać jako środkowy pomocnik i defensywny pomocnik. Właśnie ktoś taki przydałby się nam do rozbijania kontr przeciwników pokroju Manu, czy Chelsea, nawet faulem, czy czymś co spowolni akcję. Jak każdy wie, niezbędne jest czasem nieprzepisowe powstrzymywanie akcji, właśnie po to żeby nie było bramki z szybkiej kontry. Tak się gra w tej lidze. A tak poza tym skoro nie ruszają Cię mecze Arsenalu to po co je oglądasz?? ja przeżywam każdy ważniejszy mecz niezmiennie od 11 lat i zawsze towarzyszy mi przy tym radość, a czasem bywa to smutek. Każdy mecz Arsenalu, który miałem przyjemność obejrzeć przyniósł mi emocje.
filipinho92 - Lloris jest za drogi i zdarza mu się popełniać głupie błędy jak z OM 5:5, chociaż z Liverpoolem pokazał klasę.
Jose - powiem Ci, że dzisiaj nasi grali ładną piłkę i brakowało nam jedynie wykończenia. Poczekamy zobaczymy, bo dobry napastnik może wiele zmienić. Wam Drogba już niejednokrotnie uratował skórę, u nas znowu brakuje napastnika. Te powiedzenia typu mężczyźni i chłopcy są nie na miejscu, bo chelsea też męczyło się w kilku meczach z przeciętniakami. Poza tym Blackburn wyeliminowało was z Pucharu Ligi.
Wiem --> Arsen258, ale widać serce do gry tego chłopaka, poświęca się i jest silny fizycznie. Na swój wiek ma świetne warunki. Z napastników podoba mi się niedoceniony Welliton, w trudnej lidze rosyjskiej radzi sobie całkiem przyzwoicie. Ma na koncie w 29 meczach - 21 bramek i to po kontuzji Achillesa, która wykluczyła go z gry na 7 miesięcy. Niestety nie jest w tym sezonie na sprzedaż, ale w przyszłości kto wie.
Arsen258 --> Parady Dudka były wtedy na najwyższym poziomie:) z tego co pamiętam to w późniejszym etapie wyciągnął bombę z karnego Baptisty, ale w całym meczu widać nie chciało mu się bronić. Jak patrzę na Everton i Fellainiego to wydaje mi się on obiecującym piłkarzem, ma serce do walki i wzrost, który wykorzystuje przy każdej okazji.
Z tym demotywatorem to prawda, może wlecieć na główną. Pokażmy Chelsea, że jest nas więcej.
demotywatory.pl/915052/Didier-Drogba%20-%20polec%C4%85%20minusy%20od%20fan%C3%B3w%20Arsenalu%20;)
radzio Wenger walczył o Smailling'a, ale Manchester wyłożył większą kasę i zaoferował wyższy kontrakt. Z pewnością zapewnił go, że jest przyszłością czerwonych diabłów w środku obrony.
U nas w Arsenalu został zakupiony Vermaelen za 10 milinów, twoim zdaniem zakup nowego obrońcy kolejne 10 milionów to dobre posunięcie?? on ma dopiero 20 lat, skąd wiesz jak będzie grał za 3 lata? Zdaniem Wengera Tomas był lepiej ukształtowanym piłkarzem co z resztą widać w każdym meczu, oprócz kilku wpadek. Sam osobiście nie byłem zwolennikiem tego transferu. Chamakh był niedostępny w tym okienku, jego drużyna walczy na wielu frontach i jest im w tym momencie niezbędny.
Wenger wyjaśnił, że nie widział w tym oknie transferowym oferty, który spełniałaby jego wymagania. Chyba rachunek z tego jest prosty, mając fundusze i chęci na kupno, raczej nie zrezygnowałby z jakiegoś solidnego zawodnika. Najwidoczniej ma pełne poparcie zarządu w tym sezonie i uderza w konkretnego zawodnika, oszczędza pieniądze na kogoś bardziej obiecującego, może sprowadzi takiego zawodnika o jakim każdy marzy typu Dżeko, Villa, Gourcuff. Pomyślcie trochę po co na siłę kupować jakiegoś zawodnika, który nie spełni naszych oczekiwań? Wracając do tematu Arsenalu, to celem w tym sezonie jest utrzymanie się w big 4, bo nie wiem czy widzi to większość z was,ale do stałej czwórki stara się wbić Manchester City i Tottenham.
Pozdrawiam prawdziwych Kibiców.
Ludzie opanujcie się, zwalniacie całą drużynę łącznie z trenerem... Prawda jest taka, że mamy słabą ławkę, brakuje nam klasowego napastnika pod nieobecność RvP i solidnego bramkarza, takiego jak Cech, Van der Sar, czy nawet w ostatnim czasie młody Hart. Oni potrafią niejednokrotnie uratować cały mecz w pojedynkę. Solidny bramkarz daje pewien komfort w obronie, bo defensywa zawsze czuje się pewniej podczas napiętej akcji, czy też zagrywek na aferę. Ktoś twierdzi, że z nim nic nie wygramy, ale to właśnie on zmienił oblicze Arsenalu. Skąd wiecie jaka jest sytuacja w klubie i ile jest przeznaczone na transfery?? siedzicie razem z zarządem i decydujecie o zmianach?? Może Wenger miał na uwadze to, że trzeba będzie zwiększyć kontrakt Fabregasowi. Ludzie domniemania wam nic nie dadzą, możecie sobie narzekać, a prawda jest taka, że nie wszystko zależy od Wengera. Adebayor i Toure poszli do City dla kasy, a nie z woli Wengera. Myślicie, że sam sobie umyślnie skrócił ławkę? a jaki on miał zysk z tego? tracąc filar ataku i obrony?
Widać sezonowych kibiców w niektórych z was, bo od kiedy zainteresowaliście się Arsenalem?? za kadencji Grahama? wątpię, jak się nie podoba to możecie kibicować barcelonie, tam przynajmniej nie będziecie mieli problemów z narzekaniem i wygrywaniem. Trochę szacunku i miłości do klubu.
Dzisiejszy mecz był równie smutny, jak i ten z zeszłego tygodnia. Nasza drużyna pokazała, że chce walczyć i strzelać, lecz brakowało tego ostatniego ogniwa jakim jest solidny napastnik. Brakowało nam kogoś na miarę T.Henry, czy też nawet naszego często kontuzjowanego Robina Van Persie. Brakowało skuteczności, wykończenia i najważniejszego zagrożenia. Przykro mi z powodu ostatnich wyników naszej drużyny, ponieważ wychodzi brak ataku w drużynie. Ostatnie 3 mecze z klasowymi przeciwnikami i tylko jedna bramka strzelona przez obrońce. Nic dodać nic ująć. Boli tym bardziej to, że w obu meczach z manchesterem przegraliśmy bilansem 5-1, a z chelsea jeszcze gorzej bo 5-0 i tracimy w tym roku koronę w Londynie. Szkoda, że Wenger nie wykorzystał tego okna transferowego na zakup napastnika. Wiara w to, że Bendtner się rozwinie może być pogrążona przez kolejną kontuzję, a nam jest potrzebny waleczny napastnik już teraz, silny, waleczny, wysoki. Taki który zawsze będzie stwarzał swoją obecnością zagrożenie, czy z piłką jak i bez niej. Porażka w dzisiejszym meczu była dla mnie równie druzgocąca jak i ta w finale LM z Barceloną. Ten mecz był o honor i przegraliśmy go. Najgorsze jest to, że za tydzień czeka nas ważny mecz z Liverpoolem, który jest teraz na fali. Widać, że presja pozytywnie wypływa na gracz the reds i starają się jak mogą, żeby pozostać w big 4. Ich bilans w ostatnich kolejkach jest dobry i podnieśli się z dołka w którym byli. Oby nasi piłkarze nie stracili motywacji, bo nie można zlekceważyć drużyny tak mocnej jak LFC, oni są nieobliczalni o czym przekonała się niejedna drużyna. Wierzę w Arsenal i w to, że liderzy stracą punkty w kilku kolejkach, że może jeszcze nawiążemy jakąś walkę na koniec. Bądźmy dobrej myśli, może w LM uda nam się zrewanżować, bo z reguły po takich meczach mogą nas zlekceważyć, a my im za to odpłacimy.
Marna prowokacja, z tym MU.
Ten mecz mógł wyglądać inaczej, gdyby Arshavin lepiej rozgrywał swoje akcje indywidualne. Trzeba przyznać, że manchester stworzył więcej groźnych sytuacji w pierwszej połowie, nam z kolei brakowało tej jednej bramki kontaktowej. W drugiej połowie, Park dobił naszych trzecią bramką i przez 20 minut nasi dochodzili do siebie. Dopiero waleczny Vermaelen poderwał naszych do walki, później starał się wstrzelić na 2-3 i w pięknym stylu powrócił wybijając prostopadłe podanie od naniego do rooney'a. Mecz ten był niezwykle przewrotny, mogło być różnie. Jest jak jest, ten mecz jeszcze nie czyni żadnej drużyny mistrzem. Trzeba się teraz podnieść na mecz z chelsea. W tej lidze jeszcze wiele może się zmienić, trzeba patrzeć na swoich, wygrywać i liczyć na potknięcia naszych rywali. Prawda jest taka, że brakuje nam napastnika, każdy ma tego świadomość, ale nie jest łatwo w zimowym okienku transferowym znaleźć odpowiedniego piłkarza spełniającego wszystkie wymagania jakie oczekujemy my wszyscy, łącznie z wengerem. Każdy klub walczy o swoje i nie oddaje w połowie rozgrywek wartościowych piłkarzy. Głowa do góry, do końca jeszcze daleko.
Nie wiem dlaczego tak krytykujecie grę naszych. Dzisiaj mimo tych tragicznych warunków było całkiem całkiem. Everton przygotował się na grę defensywną z asekuracją na tyłach, co miało zaowocować kontrami. Jedna z nich udała im się w arcyważnym momencie. Tak naprawdę oglądając ten mecz miałem frajdę, bo były emocje, szanse i zmartwienia. Wiadome też było, że warunki pogodowe zniszczą technikę naszych ulubieńców, ale i tak radzili sobie dobrze. Może gdyby te dwie wrzutki z prawej i lewej strony były wykończone to obraz gry mógłby zmienić się diametralnie. Cieszę się z gry naszych, bo mimo braku kluczowych zawodników poradzili sobie całkiem przystępnie. Najważniejsze jest to, że nie przegraliśmy,a do końca sezonu jeszcze daleko. Trzeba czekać na powrót naszych bezcennych zawodników i cieszyć się każdym meczem, bez względu na wynik jak przystało na prawdziwych fanów. Pozdrawiam
Pogratulować, może nie było zbyt pięknie, ale efektywnie. Najważniejsze jest to, że mecz na wyjeździe wygrany różnicą trzech bramek. Najładniejszą bramkę strzelił Ramsey, widać zależało mu i chciał się pokazać Wengerowi:) Reszta niech wraca do zdrowia i formy, szczególnie Cesc, Robin i Gael!
Wystarczy obejrzeć jego grę, wczoraj pokazał jak potrafi zmobilizować drużynę do zwycięstwa. Nie można odmówić naszym braku szans strzeleckich przed jego wejściem, ale to właśnie on wykończył to czego nie mogli zrobić inni. Strzelił bramkę w kluczowym momencie, później umocnił naszych drugą bramką i dzięki temu Arsenal dostał skrzydeł. Nasz mały generał pokazał co potrafi, nic tylko cieszyć się z tak klasowego pomocnika jakim jest Fabregas. Oby Fran Merida brał przykład z kolegi, bo dzięki niemu być może będziemy mieli kolejnego klasowego pomocnika z Hiszpanii. Może wybiegnę trochę w przyszłość, pomarzę i doczekamy się ich duetu w podstawowej 11, o ile Cesc pozostanie z nami do tego czasu.
Mecze Chelsea, przypominają mi odwieczną walkę Milanu o punkty w Serie A, gdzie wygrywali 2-1, 1-0, 2-0 z częstymi remisami. Wtedy właśnie tytuł odchodził w zapomnienie na rzecz Juventusu, który został w późniejszym czasie zdegradowany oraz Interu, który trzyma formę do dziś. Jak wszyscy wiemy Chelsea dysponuje składem mocno zaawansowanym wiekowo co przypomina sytuację tą z Milanu. Ich taktyka jest również oparta na tych samych założeniach, zmienili się jedynie zawodnicy, ale filozofia Carlo została zachowana. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on wie jak wygrać LM i właśnie po to sprowadził go Roman Petrodolar. Poza tym każdy fan Arsenalu woli widzieć swój klub stołeczny na pierwszym stopniu podium, a nie sąsiedni. Pamiętajmy jednak to, że dla Carlo i Romana zawsze ważniejsza będzie Liga Mistrzów:]
Arshavin jest dobry jako ofensywny pomocnik, ewentualnie dobrze wchodzi z prawej strony, co można było zauważyć w meczu Rosja - Holandia, gdzie założył siatkę Van der Sarowi:] dobrym napastnikiem byłby ktoś wysoki i waleczny, w miarę techniczny. Wtedy mógłby skupiać uwagę na sobie, a reszta zawodników miałaby pole do popisu.
Sunderland nie sprzeda Benta, bo walczy o puchar UEFA. Jak widać jest dla nich bezcenny, właśnie strzelił 2 bramki w meczu z Blackburn. Swoją drogą ładnie psioczą kibice Chelsea na swoich:D z tego co zdążyłem wyczytać to połowa składu jest do wyrzucenia, łącznie z trenerem. Nie ma to jak trzeźwa ocena sytuacji w połowie sezonu:]
Trzy drużyny w czołówce to zawsze lepsza mobilizacja i motywacja do walki o tytuł. Trzeba liczyć na naszych, a reszta nie ma znaczenia. Wygra ten który straci jak najmniej punktów, to dopiero półmetek i wszystko jest możliwe, trzeba wygrywać. Wierzę, że nasi poradzą sobie w tych dwóch najtrudniejszych miesiącach nowego roku i wszystko pójdzie tak jakby każdy z nas tego chciał. Trzeba mieć wiarę i nadzieję, oby jedynie te kontuzje omijały naszych ulubieńców szerokim łukiem, punkty powinny przyjść same;-)
Panowie nie ma co liczyć na potknięcia innych, trzeba patrzeć na siebie i wygrywać. A jak już zwyciężać to w takim stylu jak ten dzisiejszy. Żadne wymądrzanie się i kłótnie nie prowadzą do niczego, wspierajmy naszych jak grają, bez względu na to czy jest dobrze czy też źle. Arsenal to jest to! Pozdrawiam Was kibiców!
No Panowie i Panie zadanie wykonane w 100% teraz trzeba czekać na mecz MU i świętować:] nasi zagrali podobnie jak z Liverpoolem drugą część spotkania. Zapewne Wenger miał swój plan w głowie i wykonał go w 90%. Piękna kanonada, ranny generał poprowadził ich do zwycięstwa:D
pięknie:D
oj będzie nerwówka pod koniec, oby tylko nie okazała się błędami własnymi naszej drużyny, bo będzie ciężko. Wygrana w tym meczu jest bezcenna, da nam odskoczyć od reszty chętnych na big 4:] Fabregas od wejścia dzieli i rządzi w tym meczu, nasze serce bije jak nigdy:D pozdrawiam
piękny podkręcony strzał z wolnego, spokój i opanowanie dały efekt w postaci bramki w stylu a'la beckham:]
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
12. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 6 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 1 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
L. Delap | 5 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jestem optymistą, więc liczę na zwycięstwo naszych. Czasem musimy upaść nisko, by podnieść się w mistrzowskim stylu. Przegrana nie może wejść w grę, bo już czuć oddech City i LFC na plecach. Cieszy mnie brak Torresa, z drugiej strony nie ma Johnsona:) zagrożeniem będzie z pewnością Kuyt i na nim trzeba będzie skupić uwagę. Dwa faule na Mascherano powinny uspokoić jego zapędy gry wślizgiem i twardego odbioru, a dla Gerarda zapewne będzie przydzielony plaster w postaci Song'a. Mam nadzieję, że doczekamy się jakiś zmian w ataku, bo chyba Wenger nie jest ślepy i widzi, że mamy duży problem ze skutecznością w ostatnich meczach z mocnymi drużynami. Będą nam potrzebne strzały z dystansu, Reina nie za dobrze radzi sobie z mocnymi uderzaniami. Zapewne czeka nas podobne widowisko, jakie fundowały nam drużyny z czuba tabeli i obejrzymy grę z kontry w wykonaniu the reds. Liczę na lepszą dyspozycję Gael'a, bo aż sam jestem zdziwiony jego postawą w tych ostatnich meczach. Zachowanie z Nanim i Drogbą pozostawia wiele do życzenia. Mam nadzieję, że nasi wyciągnęli odpowiednie wnioski i obejrzymy spotkanie w którym będziemy mieli przyjemność podziwiać solidną grę naszych kopaczy podobną do tej z przed tych ostatnich wpadek, bo bilans w ostatnim czasie jest tragiczny 2 remisy i 3 porażki łącznie ze Stoke to słaba motywacja w walce o tytuł. Mój typ 2-1.