Komentarze użytkownika AlexVanPersie

Diaby szybki?

Koleżka ma czasami przyspieszenie, ale ogólnie zwalnia klepkę. Może nie dać rady dostosować się do naszej obecnej gry na dynamiczną klepkę do przodu i wjazdy w pole karne

za dużo się całowali

W styczniu Papcio musi koniecznie odpalić misję "Napastnik", level: hardcore

no fcukin' doubt about it

Powoli wychodzi prawda o ostatnich ośmiu latach.

Byliśmy biedakami, których taktyką było nigdy się do tego nie przyznać, cały czas twierdzić, że mamy kasę. Wszystko by utrzymać prestiż. Najważniejsze było grać w LIdze Mistrzów, bo pieniądze, prestiż i możliwość ściągnięcia zawodników.

Teraz widać jak trudne zadanie miał przed sobą Papa Wenger, przeprowadzić klub przez najtrudniejszy czas i utrzymać na topie. Warto przypomnieć, że umowa z Gazidisem była, iż może wykorzystać tylko kasę na transfery z zawodników, których sprzeda.

Chyba łatwiej było pod względem finansowym być trenerem Hull, Sunderlandu czy innego Stoke niż Arsenalu.

Ave Wenga!

Nawet mnie nie wkurfiajcie, Rossa to najważniejsza sprężyna naszej pomocy, Mr Dynamics

Przestańcie z tym Fabregasem, nigdy więcej.

Jest zajembisty ale nudne to było w pyte, to czekanie na TO JEDNO podanie i te kółeczka...

Jest jeszcze słaby i niedoświadczony a biega jak panicz. Prawie nie nęka zawodników przeciwnych.

Szkoda, bo tym mógłby zaskarbić sobie kibiców walecznością, zanim ogarnie się fizycznie i technicznie.

Arsenal co roku jest skreślany i co roku radzi sobie 3 razy lepiej niż wygląda jego skład.

W tym roku skład wygląda cacy, więc będziemy młócić. Za trzy kolejki Aguerro poda już inny zestaw. Aha, niech nie zapomni przeprosić

Jak Ozil zobaczy naszych napastników to zaliczy lekka podłamkę.

Gdzie Luis będzie w styczniu zależy od miejsca Live w tabeli.

Jak będa wysoko, to go nie puszczą, jak tam gdzie ich miejsce czyli okolice 7 miejsca, to może być wojna Suarez-Brendan, tym razem wygrana przez Urugwajczyka

Teraz jest Czas KArnawału a królem balu jest Mesut Ozil.

Jak komuś się nie podoba, to niech przynajmniej innym nie psuje zabawy.

Niektórzy czekali na takie coś wieeele lat, długość tej posuchy determinuje długość obecnej zabawy :)

@Manwe
fajny ten blog radio me la sudas
Kiedyś wciągałem na ruskich kanałach taką muzykę, bo oni się nie szczypali.

Mi się najbardziej podoba w transferze Ozila, że Papcio postawił się pod ścianą.

Teraz MUSI grać o mistrza, musi mieć najlepszych zawodników, bo inaczej Mesut odejdzie i Wenga będzie upokorzony, że jest mięczakiem, bajerantem, który okłamuje i mami zawodników.

@białysul
Ale wiesz, że nie nazwałem go kołkiem?
Napisałem tylko, że nasza pomoc jest tak mocna, że nawet drewnany kołek by sporo ustrzelił, tym bardziej Sanogo. :)

Powiem tak, przy Santim, Ozilu, Rossie, Ramseyu(ja to powiedziałem??) i Theo wystarczy żeby Sanagoo stał w okolicach 7 metra i machał nogą. W końcu na pewno mu coś tam chłopaki wrzucą na tę nogę.

No nie ma siły, przy takiej pomocy, nawet drewniany kołek miałby szansę na koronę Premier League.

Ale że kogo nie kojarzy z tych transferów?

Jovetivia, Gerwazego, Wiliana, Eto, Ozila, Negredo, Soldado, Navasa, Isco, Bale'a?

A po drugie wydał sam 50 baniek, w tym 30 na niesprawdzonego w w wielkim futbolu Michtarina, a dziwi go, że ktoś dał 50 za Ozila?

30 za kota w worku czy 50 za najlepszego na świecie CMFa? I kto tu bardziej ryzykuje kasę i wydaje nieproporcjonalnie?

Flami zawsze spoko, na pewno podniesie nasz zadziorność level, choć osobiście po raz pierwszy od kilku lat nic do niego nie mam.

zdaje się Jackie napisął na twicie do Podola, że ma nadzieję, że Ozil nie jest tak szalony jak on.

Coś jest na rzeczy, Poldi następcą Ebuły?

Nie pokazujcie tej listy Ozilowi, bo pewno kojarzy nie więcej jak 5 zawodników, licząc Pera i Lukasa...

Widzieli to równanie?

Giroud + Ozil + Cazorla = Godzilla

Diaby zawsze spoko, ale on trochę słabo gra z klepki. Fajne ma te pajęcze susy i minięcia przeciwników, ale on spowalniał piłkę w środku pola. Teraz to już by zupełnie się pogubił przy naszej obecnej napier-klepce.

Sorry Diaby, Arsenal się zmienił gdy ty chorowałeś.
Może jeszcze nas dogonisz, ale marne-szanse

Tak przeczytałem ten artykulik i doszedłem do wniosku, że Mesut albo jest znacznie inteligentniejszy niż myślałem albo wie coś więcej.

Bo przecież nie przyszedł by do klubu, w którym nic nie ugra? Wygląda, że Ozilowi Papcio powiedział więcej niż my wiemy.

Oferty po 50 milionów za Suareza i Ozila chyba nie były wyjątkiem. Drżyj Anglio!!

Nie panikować, Rossa będzie grał, bo to obecnie najważniejsza sprężyna w naszej pomocy.

Podejrzewam, że nasza obecna dynamika w 60% zależy od Rossy, bo ten gość zna tylko jeden kierunek, na bramkę! Reszta sie dostosowuje albo naśladuje*
*niepotrzebne skreślić

Mam nawet teorię, choć jeszcze nie potwierdzoną, że ostatni progres Ramseya wynika z tego, że zaczął naśladować styl Rossy.
Dotąd Rambo jak dostawał piłkę to się rozglądał, obecnie rusza od razu do przodu i wtedy szuka okazji do podania, co jest typowe dla Thomasa.

Mówiąc inaczej, jak w 60 minucie wejdzie Rossa, Theo czy Aox, to wreszcie poczujemy co znaczy wartościowy zmiennik.

A ja, jako ze nie mam problemów z zasypianiem, nie tęsknię za Cześkiem, jak i za Nasrim na srzydle.

Jak sobie przypomnę te ich kółka do tyłu i w bok, to ziewam.

Cesc przy piłce czyli czekamy na to jedno podanie otwierające.
Nasri przy piłce czyli kółka przy lini.
Posiadanie piłki mieliśmy wtedy w okolicach 60%, ale nie było czego oglądać.

Dziś posiadanie mamy często poniżej 50% ale ogląda się nas rewelacyjnie. Jest jakieś ciśnienia na atak i wjazd w pole karne. Już nawett Rambo jak dostanie piłkę to od razu rusza do przodu, nie ma klepki bez końca.
Santi, Rossa, Aaron, Jack - wszyscy mają ciąg na bramkę.
Mówiąc w skrócie, mamy mniejsze posiadanie ale jesteśmy o wiele niebezpieczniejsi.

No i poza tym Fabs to mięczak i demotywator.
Jack, Rambo, Rossa gryzą trawę i nie ma zmiłuj.

Mou to taktyk, kto wie czy nie największy wśród trenerów.

Dla niego futbol to wojna, więc nie mógł oddać przeciwnikowi zbyt dobrej broni

Żiru jest lepszy bo poprawił szybkość, zawziętość i przestał udawać panicza, który ma do wszystkich pretensje i patrzy w niebo co chwila. Teraz chopak zasuwa i są efekty.

Największy defekt to brak dynamicznej kiwki, minięcia, stworzenie sobie pozycji strzeleckiej. On MUSI dostać podanie by strzelić

"Wiem na co mnie stać i jaki potencjał we mnie drzemie. Odnalazłbym się w każdym klubie. Wiem o tym, gdyż jestem pewien swoich umiejętności."

Po raz pierwszy przychodzi do nas piłkarz, dla którego gra o najwyższe cele to codzienność. On nie zgodzi się na walkę o 4 miejsce albo jakieś nagrody Myszki Miki.

Arsene sam ukręcił na siebie bata. :)
Teraz będzie musiał zacząć wygrywać ligę i kupować/odkrywać topowych zawodników by Ozil nie poczuł się rozczarowany, lub co gorsza oszukany.

Już nie będzie cieplutko i milutko w szatni między zawodnikami odkrytymi przez Wengera, którzy wszystko mu zawdzięczają i nic nie powiedzą. Z łatwością można sobie wyobrazić Ozila mówiącego Papciowi, że on chce wygrywać a w Arsenalu nie ma z kim. ALbo że ma w 4 literach młodzież, bo to odbiera nam punkty.

Koniec comfort zone Wengera

Niemcy wszystko widzą i planują z wyprzedzeniem.

Bale musi grać, Carlo nie ma tu nic do gadania, Hiszpania będzie chciała widzieć Isco. Bardzo prawdopodobne, że Mesut mógłby wylądować na ławce albo grać ogony.

Niemcy o tym wiedzą, bo sami nie raz sadzali polskich zawodników na ławce w Bundeslidze gdy zbliżał sie mundial.

"Miał swoje powody do odejścia."

Hmm, jakie?
Bale, mundial, Isco Modric?

A może po prostu chciał spróbować pracy z Wengerem, trenerem który każdego traktuje wyjątkowo, w przeciwieństwie do manipulatora Mourinio?

Sorry Sergio, ale maszynabiznesowa jaką stworzył Perez opiera się na sprowadzaniu gwiazd i robieniu wokół nich szumu.

A wtedy dawne gwiazdy idą w odstawkę niezależnie jak dobre są

MU?

Od dawna grali biedę, ale skuteczną.
BEz Fergusona to już nie będzie tak działać. I dobrze, bo wygrać majstra grając z kontry to tochę za dużo jak na moje nerwy.

A Robin ma na pewno ciężkie dni. Widzi, że następuje przesilenie w Angli, Arsenal idzie do góry, a on został z Moyesem( a przyszedł przecież dla Fergiego), zdradził swój ukochany klub i został w drużynie wafli grających nudny futbol. A Arsenal napiżdża teraz dynamicznie i efektownie aż się chce oglądać. A że Persi to wielki miłośnik futbolu, to i ciężko mu oglądać teraz Premier League

Nie ma łatwo, czekają go ciężkie rozmowy z wewnętrznym chłopcem.

do Wengeroutowców :)

sphotos-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/s261x260/1184960_159197007607305_1206664652_n.jpg

Ten gość w sky, siwy one, jest koszmarny, jakaś wada wymowy czy też najbardziej nieznany akcent w kraju?

@Rafson, Master, Oggy.

Dzięki, dość podobnie opisujecie mecz, czyli musiało tak być.

Cieszy mnie, że żaden z tych zespołów nie pokazał jakiejś mega klasy.

Z tego co do tej pory widziałem to chyba gramy obecnie najniebezpieczniejszy futbol w Premier League. Może nie mamy mega posiadania jak kiedyś, ale za to jak mamy piłkę to naprawdę robi się niebezpiecznie.

Dużo dynamiki, dużo okazji, dużo wjazdów w pole karne. Mnie to cieszy, bo oglądanie naszych meczów znowu stało się zaje-przyjemnością

No a jeszcze nie najlepsza gra MU i Live, to już w ogóle poprawia humor :)

Witam,

Ktoś mi powie coś o wczorajszym meczu MU-Liverpool, bo byłem w górach.

Live takie dobre czy MU takie słabe?

Mnie wciąż najbardziej imponuje zawziętość Ramseya, ten gość się nie poddaje chyba nigdy, ściga przeciwników niczym wilczur.

I mam wrażenie, że zaraził tą postawą resztę druzyny, chłopaki się nie cackają z sobą i z przeciwnikami.

Zaczyna się pojawiać najważniejszy element pozwalający zwyciężać: POSTAWA, NASTAWIENIE.

Rośnie nam paka niezłych s.k.u.r.c.z.y.b.y.k.ó.w.

Z 31 latków najlepszą okazją był Eto, wielka szkoda że Papcio nie podjął tematu.

Boję się, że ten miś zapewni Chelsea mistrzostwo, tym bardziej, że mistrzostwo Anglii to ostatni tytuł, który mu brakuje

Ci, którzy się śmieją z Wengera tak naprawdę mu zazdroszczą.

Liverpole i Totenhamy wydają setki milionów a i tak oglądają plecy Arsena.

City, Mourinia wydają także bez opamiętania a ligę kończą i mają dwa punkty więcej od nas.

Wiedzą, ze bez kasy byliby nikim i spadli na dól tabeli, Papcio bez dodatkowej kasy młóci wszystkich i tylko bardzo szeroka ławka miliarderów pozwala im wygrać z nami w dłuższej perspektywie.

Tak naprawdę boją się i podziwiają Wengę, ale przykrywają to śmiechem.

Gdyby Arsene był do zakontraktowania, to kluby by się biły o niego bardziej niż o większość gwiazd

Di Maria nie ma nic do gadania.

Jak już pisałem, Perez każe iść precz, Di Maria pódzie precz

No logicznie rzecz biorąc to Oezil i Benzema nie do wyciągnięcia bo nie ma zmienników dla nich.

Jedyny możłiwy to MAria, bo zajmie mu miejsce Bale. Więc po co pitolić o swoich marzeniach Ray?