Komentarze użytkownika AlexVanPersie
Znaleziono 8064 komentarzy użytkownika AlexVanPersie.
Pokazuję stronę 184 z 202 (komentarze od 7321 do 7360):
Ma nasz "Bossiu" nosa, wręcz nochal do transferów.
Mieć aż dwóch zawodników w 11 najgorszych transferów sezonu to jest coś.
Poza tym, jego Kościelny nie załapał się do najlepszej 11, za to Gallas którego wypuścił już tak...
Trzy transfery i trzy razy dał dupy.
MISZCZ
Miały być 4 trofea, będzie 4 miejsce.
Theo poprawił wrzucenie i wbijanie piłki w pole karne.Robi to w tej chwili najgroźniej w Arsenalu. Jego wejście do linii i puszczenie piłki na piąty metr jest na najwyższym poziomie
Ale zupełnie kuleje u niego drybling. Nie potrafi przejść jednego zawodnika. Musi ewidentnie popracować nad jakąś sztuczką dryblingiem czy balansem. To nic niesamowitego.Bendtner bardzo skutecznie wchodzi w pole karne i zyskuje pozycje na strzał, zawsze w ten sam sposób. Arszawin i Ryo też robią to zawsze na ten sam jeden albo dwa sposoby. Theo za to najczęściej potyka się o piłkę gdy próbuje kogoś minąć.
Ja nic nie chcę od Chamakha.
Ja chcę OD TRENERA dwóch b.dobrych napastników. To takie ABSOLUTNE minimum dla zespołu, który marzy o jednym trofeum? (jeśli nie o czterech, jak jeszcze niedawno nasz "Boss" nawijał.)
Nie interesuje mnie czy transfer jest głośny, cichy, drogi czy tani. Ma być odpowiedni do naszych potrzeb i ambicji.
Ale może prędzej to my kibice dostosujemy swoje ambicje do transferów "Bossa" niż on dostosuje transfery do historii i poziomu Arsenalu.
Krótko mówiąc, może SS nie był pomyłką, może pomyłką było myśleć, ze kupimy kogoś lepszego?
To prawda, Wenger jest "mistrzem cichych transferów".
Ich "cichość" wynika z tego, że są tak słabe, iż nikt ich nie zauważa albo niewiele o nich mówi.
Squillaci, Chamakh mogą wystartować w konkursie na niewypał roku. Kościelny na średniaka roku.
A może zapomniałem o jakiejś mega-bombie, cicho zamontowanej, która okazała się wielką eksplozją talentu? Ach, wellington Silva na przykład, za ponad 3 miliony, który nie łapie się nawet na trybuny. Dla wszystkich wielbicieli talentu Wengera do wyszukiwania perełek, za te 3 miliony można było mieć Affelaya albo podwoić stawkę i mieć Sahina.
Wenger zaoferował pewnie tak "dużą" sumę, że nikt nawet nie wziął jej poważnie.
Oferta wpłynęła może do klubu i do agenta, ale w obu wypadkach sekretarki wyrzuciły ją jako niepoważną.
Od kilku sezonów scenariusz się powtarza. Jesteśmy łączeni z wieloma zawodnikami, ktoś coś sugeruje, ale do niczego nie dochodzi.
Arsenal wiecznie chce kogoś kupić, wiecznie próbuje, wypytuje. Inne kluby jakoś jak chcę kogoś to go kupują a nie chodzą jak żebrak po prośbie. Gdyby w ostatniej chwili Arszawin nie dołożył z własnej kieszeni miliona czy dwóch, to nawet jego byśmy nie mieli.
Granica w której skąpstwo staje się głupotą została w Arsenalu już dawno przekroczona.
Ja mu się nie dziwię.
Chłopak chce zdobywać trofea, więc raczej nie w Arsenalu.
-"przyłapani",
-"stawaliśmy się silniejsi",
-"nauczyć się wznosić ponad to",
-"Zostaliśmy ukarani"
W tych zwrotach, w języku Wengera nie ma słowa o prawdziwych przyczynach, czyli o tym, że
JESTEŚMY ZA SŁABI NA TYTUŁY, NA BYCIE MISTRZEM
Jak powiedział angielski komentator: Póki Arsene nie przyzna, że coś jest nie tak przed samym sobą, póty nic się nie zmieni.
Czas powiedzieć to głośno: Brak sukcesów przez ostatnie 6 lat to nie przypadek, zbieg okoliczności. Przyznanie się do tego umożliwi dopiero naprawienie.
Arsene niestety wciąż nawija jak zamroczony
*kładą się cieniem
Nie wiem co myśleć o Pacie.
Czytałem, że już na początku Wenger go "ustawił" i Rice nie odgrywa jakiejś ważnej roli.
Dwie rzeczy kładaię cieniem na naszego asystenta:
1. Nasze wpadki przy stałych fragmentach nie najlepiej o nim świadczą. Jest on bocznym obrońcą i chyba powinien chłopakom pokazywać jak się ten temat ogarnia?
2. Brak dobrej taktyki. Doradca trenera najczęściej jest specjalistą od taktyki, jeśli sam trener nie jest w tym wystarczająco biegły. Po naszych "zaawansowanych" rozwiązaniach taktycznych takich jak: "utalentowani młodzieńcy grają piłką tak długo aż może się dopchają do bramki", widać, że Pat głowy do taktyki nie ma.
Krótko mówiąc: Arsene chce zostawić Pata, bo ten siedzi cicho, nie podważa jego zdania i nie ma zbyt wiele do zaoferowania.
A szkoda. Jakiś przebiegły taktyk mógłby zrobić z naszej grającej często bez głowy drużyny precyzyjną maszynę bezlitośnie punktującą przeciwników. Jest potencjał, ale nie ma kto nimi pokierować.
Oto próbka zapowiadanych niedawno "analiz" Naszego "Bossa".
"Wykończyły nas powtórki meczów". Tylko, że powtórka meczów to skutek a nie przyczyna! Co spowodowało, że graliśmy powtórki meczów? Słabe mecze słabych zawodników Arsenalu ze słabymi drużynami.
Wykończyły nas nie powtórki a zawodnicy, którzy do nich doprowadzili. Krótko mówiąc, wykończyli nas słabi zawodnicy Arsenalu, których do drużyny sprowadził nikt inny jak nasz "Boss"
Ten koleś już swoje największe marzenie spełnił: jest w Arsenalu. Czy będzie pierwszym czy piątym napastnikiem to dla niego nie ma znaczenia.
Bramkostrzelność jest pochodną "parcia" na bramkę, chęci gry, których u niego ciężko dostrzec.
Szkoda go trzymać. Niech sobie siedzi zadowolony z siebie w innym klubie, na innej ławce i niech blokuje miejsce innym zawodnikom
"Piłkarze tacy jak David Beckham czy Scott Parker, według brytyjskich mediów, to potencjalni gracze, którzy w przyszłym sezonie mieliby wzmocnić Arsenal."
Coś mi umknęło? Beckham?
tfu, miało być Wright nie Adams
Tu nie ma tak naprawdę co analizować.
Zasada jest jedna: wzmacniać skład jak się da, odrzucać średniaków. Nie bawić się w jakieś 4-letnie wspieranie zawodnika. Żadnych sentymentów dla wychowanków. Czy Adams, Bergamp, Henry, Vieira itd to byli nasi wychowankowie? Nie, szukać najlepszych choćby pod ziemią.
Jak nie sprzedamy Denila i paru innych oraz nie wzmocnimy się to koniec taryfy ulgowej dla Arsene'a. Ktoś kto nie umie przyznać się i naprawić swoich błędów powinien iść na emeryturę.
Lepiej Wenger zastanów się, dlaczego twoje analizy nie przynoszą skutków od sześciu lat!!
Bo może są to nietrafne analizy?? Może źle diagnozujesz problem?
Jak zła jest diagnoza to i leczenie nic nie da...
Zgadzam się z tym, że Nicklas może być wybitnym napastnikiem. Ma zmysł, wyczucie gdzie piłka poleci. Ale..
Ale zupełnie nie pasuje do stylu Arsenalu. Zatrzymuje szybkie wymiany podać, słabo gra z klepki, słabo drybluje, nie jest szybki.
Pytanie brzmi więc: stawiamy na, być może b.dobrego, ale koślawego Benka czy też szukamy kogoś lepszego technicznie. Myślę, że odpowiedni napastnik dałby też dużego kopa naszej pomocy i naszym skrzydłowym. Po prostu znacznie by wzrosła ilość kombinacji i rozegrań a tak stoimy przed polem karnym i klepiemy piłkę bez sensu
Ciężko wyczuć na czym miałaby polegać ta różnica między nim a Songiem.
Chyba na tym, że Alex jest zdyscyplinowany i atakuje "punktowo", podczas gdy Pimpong biega wszędzie i pragnie odebrać piłkę.
Myślę, że kilka meczy na najwyższym poziomie nauczy go szanować siły i lepiej wyczuwać ten moment, w którym defensywny pomocnik wchodzi do akcji. Wyczuwanie tego odpowiedniego momentu i zaatakowanie to podstawa dobrego DMa.
Ciężko to sobie wyobrazić.
Żeby Diarra przeszedł do nas, to Wenger musiałby mu obiecać regularną grę, raczej kosztem Songa.
Obieca mu to? Raczej nie.
Chyba, że Arsene pracuje nad takimi ustawieniami jak Song-Diarra-Cesk, i Song mógłby wtedy więcej atakować.
Obecność Diarry pozwoliłaby mu też ciekawie rotować Jackiem i Songiem. Wtedy nikt by nie był zajechany.
Wydaje się, że to nic więcej niż plotki, chociaż Cross to jednak Cross, coś tam wie co się w klubie dzieje
To prawda, ze Wojtas jeszcze nie miał genialnego meczu, ale parę interwencji bardzo, bardzo dobrych już było.
Podstawowa różnica między nim a Fabianem jest postawa, pewność siebie i zdecydowanie przy interwencjach.
Jak broni Wojtek wiem, że może nie obroni albo zrobi błąd, ale na pewno, że nie będzie się wahał, cackał albo czekał.
Tak samo po golu, Wojtek NIGDY nie spuszcza głowy w dół, Fabian robi taką minę, że nawet jak nie zawinił to ma się wrażenie, że to jego wina..
Song często łapie małe kontuzje i urazy. Także gdy gra jest często przemęczany.
Spokojnie mogli by podzielić się meczami.
Poza tym, trzeba zakładać, że któryś z nich złapie jakąś kontuzję 2-miesięczną, to wtedy drugi może grać do woli.
Największym problemem może być charakter Diarry, on chyba psychicznie musi czuć, że jest numerem 1, inaczej go nosi.
W razie jego przyjścia Coquelin dalej w Lorient, Frimpong na wypożyczenie.
No cóż, gdyby Alex był trenerem Arsenalu mielibyśmy teraz 19 mistrzostw Anglii i właśnie przeganialibyśmy Liverpool. A tak mamy tylko 13.
Gwoli przypomnienia. W okolicach sezonu 96/97 Arsenal miał tyle samo mistrzów Anglii co MU czyli 12. Dziś oni 19 a my 13...
Dlatego Fergusson ma nadany tytuł szlachecki Sir, a Wenger ma tylko przezwiska: "Boss", "profesor".
W Premier League absolutnie trener wszechczasów
Przespał koleś swój czas.
Byłbym nawet za tym żeby dać mu więcej szans gdyby nie jego leniwy, cwaniacki charakter.
Ten koleś nigdy nie będzie wielkim zawodnikiem bo brak mu upartości, pragnienia bycia lepszym i lepszym.
Moje roczne modły zostały wysłuchane!! Wreszcie odchodzi najbardziej piłkarsko bezbarwny zawodnik Arsenalu: bez serca, bez zaciętości, bez kreatywności.
Pieniądze w tym wypadku nie mają znaczenia.
Najważniejsze jest, że zwalnia się kluczowa pozycja na boisku i zaczyna się konkurencja. Song, Frimpong, Coquelin. Może ktoś nowy?
Podobne oczyszczenie powinno sie dokonać jeszcze na pozycji napastnika. Za dużo tam średniaków.
25 mlnów za niechcianego w Realu Benzemę?
Papa zaoferował pewnie z 9mlnów by dotargować do 10mlnów 250tysi. No dobra 10mlnów 300tysięcy.
W lecie?
W trakcie sezonu przygotowawczego czy już po nim?
Wszyscy już pozaklepywali sobie ciekawych zawodników za grosze, Affelay i Sahin choćby, a my będziemy o tym dopiero myśleć.
Tak jakbyśmy mieli na wszystkich pozycjach rakiety. Pełno słabych punktów w drużynie a on się "zastanawia".
Zresztą, w zeszłym sezonie też nas tak oszukiwał i mamił nowymi transferami. W tym roku ta sama sztuczka?
Vpr>>Chciałbym żeby tak było jak mówisz, ale jak powiedział dzisiaj angielski komentator:
"To już nie jest przypadek, że 6 rok bez żadnego tytułu. Czy Arsene to zauważy, uzna? Żeby coś zmienić, to musi on najpierw przyznać, że coś jest nie tak w jego systemie tworzenia drużyny"
Niestety mam wrażenie, że powyższy wywiad z Wengerem potwierdza te słowa. On nie mówi: "muszę wzmocnić pewne pozycje" lecz zaledwie "muszę zastąpić pewnych zawodników".
Arsene za mało doskonali swoją filozofię i swoje podejście. Uparcie chce coś osiągnąć tak jak sobie raz wymyślił.
Kto do nas przybędzie zależy od tego, kto odejdzie...
Super. Czyli Arsene nie widzi braków w obecnej drużynie do uzupełnienia.
On będzie tylko zastępował zawodników, którzy nas opuszczą...
Szkoda, bo liczyłem, ze Wenger ma jakiś ideał drużyny, poziom do którego będzie dążył.
Z takim podejściem to zajedziemy w przyszłym sezonie do Ligi Europejskiej
Z jednej strony fajnie byłoby ich mieć z powrotem, z drugiej jednak Lorient to klub w którym można najwięcej się nauczyć. Wybitny trener, stawiający na młodych i dobrze ich prowadzący. Jeszcze rok pod jego opieką może być większym progresem niż ławka w Championship
50 tysięcy? Tylko tyle?
Przecież Chamakh zarabia 60 a SS koło 40-50.
I my zawieszamy rozmowy z Kliszakiem, bo to za dużo?
To takie gadanie w stylu polskich drużyn. "Jeśli ci wygrają a tamci przegrają, to mamy szanse, pod warunkiem, że obie drużyny jeszcze raz przegrają a my wygramy 10 do zera, wyjść na ostatnim miejscu z grupy".
To też takie trochę ośmieszanie się.
O wiele bardziej grozi nam spadnięcie na 4 miejsce niż wejście na pierwsze.
No ale cóż, Arsene się szybko dostosuje i w niedziele wieczorem zacznie mówić o obronie lub odzyskaniu trzeciej pozycji
Tiaa...
Vermaelena nie było od września do stycznia i co chwilę miał wrócić "za 3 tygodnie"
Boss jako jedyny uwierzył, że "za 3 tygodnie" wypowiedziane w styczniu będzie, wreszcie!!, tym prawdziwym.
Najciekawsze jest, ze nawet najwięksi optymiści juz w to nie wierzyli.
To się nazywa racjonalizacja po fakcie swojego skąpstwa
Odpowiedź na to pytanie czy to jest dobra czy zła decyzja uzależniona jest od tego, czy zostaje z nami Marouane czy nie.
Jeśli tak to możemy zapomnieć o zakupie napastnika i o mistrzu w przyszłym roku.
Nicklas może być trzecim napastnikiem. Ważne jest by drugim nie był marokańczyk
"nie nawidzę" też daje po oczach
Ale teraz jest pełno niezdrowych, bezsensownych emocji typu "należał nam się karny!" czy "gol był ze spalonego!". Z powtórkami nie byłoby tego całego miauczenia typu: "gdyby sędzia zauważył karnego, to mielibyśmy majstra"
Poza tym, czy może być lepsze uczucie niż odwołanie decyzji o karnym lub nieuzanie gola ze spalonego? Połowa kibiców wpada w radość i szał.
A tak Lampard, Gerrard do końca życia będą wspominać, że gdyby wtedy sędzia uznał gola z Niemcami, to może zdobylibyśmy medal mistrzostw.
Warto pamiętać, że trener mógłby tylko 2 razy poprosić o powtórkę, więc tych przerw nie byłoby tak wiele.
Jeśli sędzia zagwiżdże spalony, to już za późno, akcja przerwana.
Ważniejsze jest żeby nie było goli ze spalonego czy ściemnianych albo nieprzyznanych karnych.
Można by wprowadzić listę tego, co można sprawdzić, np:
-czy piłka przekroczyła linie
-czy faul był na czerwoną, żółtą
-czy był karny czy nie
-czy był rożny, faul czy nie(to szczególnie w końcówce meczu jest ważne)
-czy gol był ze spalonego
Wprowadzenie powtórek nie ma wyeliminować wszystkich błędów, ale ograniczyć te najbardziej rażące.
Również myślę, że wprowadzenie limitów powtórek, na przykład dwóch na mecz dla jednej drużyny, byłoby najlepsze.
Miałoby to jeden ciekawy efekt, skończyłoby się udawanie. Dlaczego? Załóżmy, że zawodnik zanurkował i udaje faul. Wtedy trener pyta się go: brać powtórkę? A on jako, że wie iż udaje mówi do niego: Nie trenerze, tak sobie tylko tarzałem się po boisku:)
Zawodnicy przestali by się zwijać z "bulu" po faulach bo wiedzieliby by, że po powtórce mogą dostać żółtą kartkę za udawanie albo wymuszanie karnego. Skończyło by się hiszpańsko-portugalskie pajacowanie.
Co do 3, 4 ligi. Oczywiście, że powtórki byłyby tylko dla pierwszych lig i spotkań międzynarodowych. Jako że oglądają je miliony i mają dostęp do powtórek, to należy im się poczucie, że wszystko jest w miarę uczciwe. Przy spotkaniach niższych lig zwycięstwo dotyczy mniejszej ilości osób, kilkanaście tysięcy, oraz nie ma zaawansowanych transmisji telewizyjnych wyłapujących wszystkie błędy sędziów
Sprawa wygląda tak, że to jest chyba ostatni sezon gdzie można dyktować ceny z sufitu.
Gdy wejdzie finansowe fair play, klub nie bedzie mógł wydać dużo więcej niż zarobił. A raczej żaden klub nie bedzie miał rocznych zysków na poziomie 100mlnów i wyda je na Hulka. Albo więc biorą 25 za Falcao lub Hulka w tym sezonie albo 15 za rok
Dzięki Leehu, ale krótka lista atutów Chamakha tylko potwierdza, ze żaden z niego napastnik.
I z tego co pamiętam to więcej bramek głową ma nawet Laurent, SS czy Djourou od naszego główkostrzelnego Marouana. Zresztą chyba każdy kto strzelił bramkę głową ma od niego więcej:)
W Anglii nie tak łatwo strzelać głową. Obrońcy lepiej grają głową niż we Francji, gra twardsza.
Nawet jakby coś strzelił głową, to i tak ten koleś od pasa w dół jest martwy, nic nie potrafi zagrać nogami.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jeśli by
-za sprowadzenie zawodnika z najlepszych transferów dawać plus
-a za zawodnika z najgorszych minus
-oraz za wypuszczenie zawodnika, który znalazł sie potem w najlepszej jedenastce również minusa to
Liverpool 3minusy i 2plusy=1 minus
MU 1minus i 2 plusy=1plus
Chelsea 1 minus i 1 plus=0
Tott'ham 2plusy= 2 plusy
MC 2 minusy i 1plus=1minus
Arsenal 3minusy= 3minusy
Jednym słowem pod względem transferów jesteśmy najsłabszym zespołem, wręcz katastrofalnym. Ani jednego trafienia na plus, a nawet wypuszczamy zawodników bardzo cenionych.
Kościelny? Jego wysoka ocena to jak dotąd specjalność Polaków a szczególnie kibiców tej strony. W samej Anglii uznają go na razie za, co najwyżej, dobrego/dostatecznego.