Komentarze użytkownika Armata500

@Ech0z:

To nie chodzi o to kogo mamy, ale o to, kogo możemy sprowadzić zamiast Fellainiego. To, że mamy braki na tej pozycji nie oznacza, że musimy sprowadzać w panice szrot, byle ktokolwiek był.
Na rynku są piłkarze grający na DM, którzy mają lepszą renomę. N'zonzi, Ndidi czy Seri.
Fellaini nie przekonuje od kilku lat. Gdy grał w Evertonie, bardzo go tu chciałem, ale w United się nie odnalazł. Może i by odpalił u nas, ale wolę postarać się o lepsze nazwisko.

@RIVALDO700:

Tutaj pełna zgoda. Sokratis spokojnie pogra jeszcze kilka lat na wysokim poziomie.

W końcu coś się rusza w tymi transferami. Sokratis, to jeszcze tego bramkarza wyciągać i jakiegoś dobrego pomocnika.

O kurna, jestem w szoku... Glikson, coś Ty narobił chłopie, gratuluję. W ogóle jak widzę te przewrotki w wykonaniu Szczęsnego czy innych graczy... W ogóle ja nie rozumiem, jak trenerzy mogą pozwalać na takie "zabawy". Rozumiem podbijać nogą, głową, ale walić przewrotki. Wystarczy źle upaść i już, kontuzja.

I się doigrali. Świetnie... Teraz pozostaje liczyć na to, że Bednarek bezie objawieniem.

@KapitanJack10:

Akurat coś czuję, że Kownacki na tym mundialu coś tam pogra, jeśli pojedzie. A według mnie pojedzie.

@RIVALDO700:

A mnie dziwi w ogóle stawianie w jakikolwiek sposób piłki klubowej ponad reprezentacyjną, jeśli mowa o Polsce. I żaden argument tutaj mnie nie przekona. Zarówno kadra, jak i Arsenal wywołują u mnie ogromne emocje i są wielką wartością, ale kadra to coś więcej jednak. Dobro narodowe, jakim jest jak dla mnie pozytywny występ w wydarzeniu sportowym takiej rangi, jest ważniejsze, niż dobro angielskiego klubu, który kocham.

@dami494:

Nadal wolę półfinał mundialu Polski niż mistrza Arsenalu. Reprezentacja i mundial... z tym się nie równa nawet mistrzostwo Anglii. Kocham Arsenal, ale reprezentacja to reprezentacja. Szansa na medal na tak dużej imprezie dla nas jest raz na kilkadziesiąt lat, nie ma co się oszukiwać. A Arsenal w teorii co sezon ma na to szanse. Nie ma porównania.

@dami494:

Oczywiście, że zwycięstwo reprezentacji Polski. W ogóle co tu porównywać mistrzostwo ligowe do mistrzostwa świata, i to jeszcze jeśli chodzi o własny kraj.

Słyszałem, że Linetty słabo wypadł na zgrupowaniu, ale to nadal piłkarz, który grał całkiem regularnie w Serie A i w niezłej Sampdorii. Nie wiem czy możemy sobie pozwolić na nie zabranie takiego grajka. Owszem, w kadrze jeszcze nie błysnął, a forma i zaangażowanie na zgrupowanie jest ważna, nic za darmo nie ma, ale nawet na ławkę taki Karolek to opcja. To będzie jednak jakieś tam zaskoczenie, jeśli go nie weźmie, ale to też pokaże, że mamy całkiem silną kadrę. Jeszcze tak 10 lat temu taki gracz byłby supergwiazdą w kadrze.

Z napastników dla mnie pewniakiem jest Kownacki. Chłopak ma ogromny potencjał. Teodorczyk lub Wilczek do odstrzału. Stawiam na Wilczka.

Po co walczyć o Cilissena, skoro można brać Leno bez większych komplikacji?

Ale cały Arsenal. Jak zwykle, czy to Wenger na pokładzie, czy poza pokładem, ruchy na rynku transferowym szybkie jak zawsze, czyli szybkie inaczej.

Za darmo zawsze taka kandydatura jest godna rozważenia. Piłkarz to przecież dobry, a od kilku lat jest z nami łączony. I wciąż ma przecież tylko 26 lat. Myślę, że mógłby wnieść jakość do naszej pomocy.

Od niego wolałbym N'zonziego lub Ndidiego, ale jak za free William... Zobaczymy jak to się skończy.

Na wypożyczenie nie zaszkodzi go wziąć. Jeśli by odpalił, niestety pewnie go nie wykupimy, bo nie będzie nas na to stać.

To byłby dobry transfer, ale warto też przyjrzeć się właśnie temu całemu Ndidiemu.

@zg0r:

On miał już wielu trenerów i żaden go w pełni nie okiełznał. Ma to zrobić dopiero Emery? Nie wydaje mi się.

Czemu mnie to nie dziwi? Postawa Mesuta mnie od dawna denerwuje i nie popieram takiej "flakowatości" na boisku i poza nim. Czytając jednak niektóre komentarze poniżej, że sprzedać... Zastanawiam się, co wy palicie. Sprzedać i co? Kogo sprowadzimy za niego teraz? Facet jest leniwy, ale pomimo tego lenistwa to bardzo ważny dla nas piłkarz. Dopiero co podpisał kontrakt i jakoś 99% tej strony się cieszyła. Nagle przychodzi news, że lenistwo Ozila wkurza sztab niemiecki, co jest przecież "nie lada zaskoczeniem dla was wszystkich", bo o tym, że on jest leniem, wiecie od wczoraj, i "sprrzeeeedać", sprzeeedać".

Czasami się zastanówcie.

"Być może Garcia znajdzie sposób na odbudowanie jego formy"

A ja mam nadzieję, że Arsenal znajdzie sposób na pozyskanie nowego bramkarza. Cech co najwyżej na ławkę.

Ramseya powinniśmy zatrzymać. Natomiast co do Jacka, jest mi to już obojętne, chociaż w zasadzie, też mógłby zostać. Może pod Emerym wróci do formy.

@glock9mm:

A ty jesteś trenerem, że się wypowiadasz krytycznie na temat jego wypowiedzi? ;)
Czasami trzeba mówić oczywistości, nic w tym złego. Pierniczyć głupoty - to jest złe.

Asano to chyba trochę taki Park. Pozyskany wyłącznie w celach marketingowych, by na rynku azjatyckim zarobić nieco więcej na koszulkach, bo wiadomo, że Azjaci mają fioła na tym punkcie.
Mimo wszystko chłopak jest nadal młody, być może coś tam pogra ma mistrzostwach i może gdzieś tam odpali.

A prezydent klubu dużo może sobie radzić. To trener powinien decydować o tym, kogo chce, bo to on jest od trenowania. Słowa nie na miejscu, zwykłe pierdzielenie o szopenie. Zresztą, co ma na myśli mówiąc "innych rynkach"? Że niby angielski rynek to zły rynek? No bo chyba o to mu chodzi.

Chciał... Arsenal często dużo chce, ale niewiele z tego jest :)

@kanapka:

Taki piątak za artykuł to już byłoby spoko. Codziennie miałbym na browara :D

@Highbury_Wengerball:

Panie kolego, ale porównanie zachowania Dembele i Auby jest trochę nie na miejscu, bo Dembele zachował się znacznie gorzej. Obama takich cyrków nie odstawiał.

A porównanie odejścia Auby do odejścia niektórych piłkarzy Arsenalu moim zdaniem nietrafione. Przede wszystkim znaczna część z nich, jak Nasri, Adebayor czy Van Persie, odeszła do ligowych rywali. Aubameyang odszedł za granicę, więc nie można rozpatrywać tego w kategorii "zdrady". Ja nie widzę, żebym tłumaczył jakiegokolwiek piłkarza Arsenalu. Dla mnie wyżej wymienieni to szuje i zdrajcy. W ogóle nie ma to nic wspólnego z tym, w jaki sposób odszedł Aubameyang z Borussii Dortmund.

Song, Hleb, Henry, ich klub na siłę nie zatrzymywał. Chcieli odejść, odeszli za granicę, do lepszego klubu. To było ich prawo, skoro ktoś chciał ich kupić.To co o tym sądzę nie ma nic do rzeczy, ale wiadomo, że chciałem, by zostali.

A Fabregas, to też inna para kaloszy, ale serio, nie chce mi się już w to wchodzić. Generalnie moim zdaniem żaden transfer z Arsenalu do innego klubu nie przypominał odejścia Auby z BVB do nas. Inne sytuacje.

Bardzo dobrze! Czekamy na oficjalkę.

@Highbury_Wengerball:

Po tym jak wypowiada się Auba ciężko o stwierdzenie, że jest kretynem. Wymuszanie swojego odejścia na klubie też nie jest oznaką kretynizmu raczej, tylko co najwyżej niewdzięczności czy coś w tym rodzaju. Ale też wcale nie musi być tego oznaką. Auba chciał odejść i spróbować nowych wyzwań, a przy okazji znacznie lepiej zarobić. Z naszego punktu widzenia nic w tym złego. Z niewolnika nie ma pracownika.
Na pewno nie zdradził BVB. BVB trzymała go na siłę, to on na siłę chciał odejść.

Nie ulega wątpliwości, że jeśli Diabiemu nie przeszkodziłyby kontuzje, byłby fantastycznym piłkarzem. Szkoda, że nie zrobił większej kariery na miarę swojego potencjału.

Chyba każdy z nas liczy, że Emery, oprócz kilku przemyślanych transferów, wyciśnie więcej z piłkarzy, których ma aktualnie w składzie. Oby tak było.

W sumie to dobra wiadomość jak dla mnie, bo lubię Fulham. Dawno z nimi nie graliśmy. Poza tym Craven Cottage ma fajny klimat.

Znowu jakieś targowanie się o "grosze". Mam nadzieję, że do nas przyjdzie, bo się bardzo przyda Grek.

Ramos to kapitalny obrońca. Ale człowiek... już niekoniecznie taki fajny. Na boisku to brutal i prostak, nie raz to udowodnił. Obejrzałem teraz kilka razy dobrą powtórkę tego zdarzenia z Salahem i jednak muszę przyznać, że bardziej to wyglądało na celowe zagranie. Wczoraj się temu tak nie przyjrzałem, dlatego wolałem aż tak nie krytykować faceta.

http://bi.gazeta.pl/im/02/06/13/z19951106IH,Sergio-Ramos-Josef-Stalin.jpg

To nie przypadek. Gdyby Stalin grał w piłkę, to pewnie by tyle kartek łapał i tak wycinał rywali, co Ramos :P

@michalal:

Bardzo dobrze, że poprawiasz.

Jeszcze nie skomentowałem bramki Bejla. Jak kibicowałem Live w tym meczu, tak podskoczyłem przy tym golu, a potem 10 minut siedziałem zmulony, tak mnie zatkało. Zrobiło na mnie wrażenie. Do Walijczyka można wiele mieć zarzutów, ale skubany ma smykałkę do pięknych bramek. I tym razem w takim momencie.

Pełen szacunek dla Realu, że 3 razy pod rząd wygrywają LM. Tego prędko żaden klub nie powtórzy, to wielkie osiągnięcie. Jeszcze niedawno się wydawało, że 2 razy obronić tytuł jest piekielnie trudne, ale 3 razy z rzędu wygrać? No to już naprawdę wyrazy uznania.

Byłem w tym meczu za Liverpoolem, bo po prostu Realu nie lubię. Nie jest to spowodowane jakimś bólem dupy, bo wygrywają ciągle tą LM, tylko po prostu nie lubię Realu. Bo nie, i już. Wolę Liverpool. Tylko tyle i aż tyle. A do tego dochodziło oczywiście pragnienie, by w końcu ktoś z ligi angielskiej wygrał ten puchar, bo nudzi mnie ta dominacja hiszpańskich klubów w Europie. Jakiś powiew świeżości, przerwanie tej passy hiszpańskich gigantów nie zaszkodziłoby.
Nie mam problemu z tym, że tak się nie stało i że to Real ponownie wygrywa. Jak już mówiłem, szacunek za to osiągnięcie. Ale Liverpoolu mi oczywiście szkoda, bo na nich liczyłem. Karius... Co tu dodawać. Każdy widział co zrobił, szkoda chłopa i mam nadzieję, że się pozbiera.
Nigdy nie będzie pewnie world class, ale coś tam jednak potrafi. Pech chciał, że akurat w takim meczu popełnił tak fatalne błędy i zawalił mecz. Kontuzja Salaha także nie pomogła. Ramos to Ramos, nie lubię typa, ale czy chciał wykończyć w taki sposób rywala? To już trochę teoria spiskowa, chociaż znając Ramosa, niewykluczone, że tak było.

@Argudo:

2018-???? Mohamed Elneny (Mistrz Świata w 2018)

@Jacek1s:

No raczej taka infekcja, jakiej doznał Santi, nie zdarza się często, na tak, w teorii, wysokim poziomie opieki medycznej. Myślę, że aż tak źle nie będzie.

Ja bym Mustafiego nie sprzedawał. Miał beznadziejny sezon, ale według mnie bronić potrafi, tylko kompletnie mu to ostatnio nie wychodziło. Pod Emery'm może się to zmienić, dlatego nie skreślałbym go już teraz.

Po części może mieć rację, ale... bez przesady. Pieniądze nie grają i nie ma gwarancji, że jak City wyda 250 mln w jednym okienku, a my np. 100 mln, to na 100% ich gracze spełnią nadzieje, a nasi nie. Równie dobrze, nasi mogą spełnić, a w City zawieść. To takie wróżenie z fusów trochę.
Wiadomo, że Pep ma dużo większy komfort, mogą sobie pozwolić na niemalże dowolny zakup w teorii i ogólnie ma to duże znaczenie jeśli chodzi o walkę o mistrzostwo. Ale wierzę, że Emery porobi nawet za te stosunkowo małe pieniądze dobre zakupy, poukłada to dobrze, ogarnie obronę i bramkę, a z przodu Laca i Auba będzie co mecze ładować gole i będziemy się liczyli nie tylko w walce o TOP 4 :)

Ale jak będzie, okaże się.

@pauleta19:

Ja trochę też. Mimo wszystko nastały takie czasy, że lojalność dla klubów jest rzadkością. On ma dopiero 21 lat, Arsenal mu zapłaci na pewno dużo, dużo więcej, niż zarabia w Romie. To może młodemu zamieszać w głowie.
I mimo wszystko, Arsenal nadal jest większym klubem niż Roma, pobudza wyobraźnię, tak samo jak Premier League.

No ale zobaczymy. W każdym razie zawodnik ciekawy.

Jeśli odejdzie, nie będę bardzo smutny. Aczkolwiek to samo tyczy się jego pozostania. Jeżeli Emery zdecyduje się dać mu szansę, a Wilshere pozostać, no to niech tak będzie.

Myślę, że warto dać mu szansę, ja osobiście byłbym z tego zadowolony. Dużo bardziej wolę oglądać Pereza niż Welbecka.

Za darmo nie zaszkodzi wziąć. Wniesie do zespołu bardzo dużo doświadczenia, a umiejętności nadal na wysokim poziomie. Wiadomo, że jest to opcja raczej krótkoterminowa, no ale za free, to można sobie pozwolić.

@Alonso:

Jak widać mamy inne spojrzenie na te sprawy :)

Kibice Live są irytujący, ale są mi znacznie bliżsi niż kibice Realu, jeśli w ogóle można tak to ująć.
Polska społeczność kibiców Realu to chyba najbardziej zepsuta grupa fanowska w sieci w Polsce. Im to do pięt nie dorastają ci z devilpage czy nawet z fcbarca. Takiego syfu w komentarzach, to po prostu nie ma nigdzie, nawet u nas :D (huehue).

Poważnie. Jeżeli kibice Live srają wyżej niż dupę mają, to kibice Realu srają wyżej, niż Mount Everest. To inny level pychy i cynizmu w ogóle.

Dlatego będę za tym, by wygrało Live nie tylko dlatego, że to klub z Anglii i chcę, by wygrali po prostu dla prestiżu naszej ulubionej ligi, ale także właśnie dlatego, że kibice Realu są zepsuci i wystarczająco już byli rozpieszczeni.

A ja osobiście wolę kłócić się z kibicami Live, mają na uwadze ich zwycięstwo w LM, niż żeby kłócili się kibice Realu i Barcy o to, czyj klub jest najlepszy na świecie i by wyśmiewali naszą ligę przy każdej możliwej okazji.