Komentarze użytkownika Armata500

Sztab medyczny robi co może... Nie brzmi to przekonująco ;)

Myślę, że strach to dość naturalna reakcja patrząc na to, w jakim miejscu obecnie jesteśmy.
Oczywiście jest to konsekwencja tego, że znacznie obniżyliśmy loty, więc tutaj się zgodzę.

Patrzę na liczbę podań i już na ich podstawie można stwierdzić, że zagraliśmy słabo. Z takimi rywalami w normalnej sytuacji powinniśmy mieć znaczną przewagę w tej statystyce. W posiadaniu tak samo.

CSKA postawiło nam trudne warunki, bardziej im zależało, byli aktywniejsi, ale bardzo im w tym dopomogliśmy, grając bez odpowiedniego zaangażowania, oddając pole gry.

@RoMbi:

Skoro gramy w LE, to się zastanawiamy. I pomimo tego, że to "tylko" LE, to w półfinale nie są to ogóry, tylko drużyny, które potrafią grać w piłkę.

Najmocniejsze jest Atletico i dlatego chyba wolałbym trafić na nich w finale dopiero.

Ale oczywiście tutaj każdy zespół jest groźny, Salzburg i Marsylia dobrze grają. Z Marsylią mam dobre wspomnienia z LM, ale jak trafimy na Austriaków, będzie fajnie.

@mistiqueAFC:

Dobrze, że nie 3 tygodnie.

Raaamsey :) No, chociaż pod koniec się lekko przebudzili,

Iwobi, chłopie, co to było.

@Elastico07:

A Ty przepraszaj. Przed meczem wskazałeś nasze słabe punkty, że niby są nimi Welbeck i Elneny, a teraz jeden gol, drugi asysta :D

Pisałem w newsie o składach, że liczę na Welbecka.
Nie zawiodłem się, brawo Welbz, nasz Pele.

Prawie zawału dostałem... Ależ się prosimy o trzecią brameczkę, masakra.

http://streamspn.com/tv/fs01

Link do meczu. Korzystać.

Ooo, Laca idealnie podsumował grę Arsenalu. Mniej więcej jest takiej samej jakości, jak jego strzał.

@Dawid04111:

Tak. Gramy w taki sposób od początku.

Ja starałem się Jacka bronić zawsze, ale to co gra od kilku spotkań... No po prostu chłopak jest strasznie denerwujący.

@praptak:

Ja miałem przed meczem lekkie obawy, ale jednak spodziewałem się lepszej gry po naszych. To co widzę do tej 60 minuty, to jest totalny dramat.

Szkoda, ale spalony kilometrowy.

Ja przecież mówiłem. Mówiłem no. Cholera jasna, zabijta mnie.

Niech się nasi wezmą do roboty, bo jak nam wrzucą drugą bramkę, możemy nie dać rady.

Nie podoba mi się sposób naszej gry, pozwalamy na zdecydowanie za dużo gospodarzom. Prowadzą 1:0, mogą to wykorzystać jak nie poprawimy się w drugiej połowie.

Ramsey był ostatnio w zbyt dobrej formie, żeby nie odnieść kontuzji.

Najbardziej się obawiałem, że Ruscy pierwsi gola strzelą, bo wtedy mogą pójść za ciosem i będzie nerwówka. No i strzelili. Mam nadzieję, ze się otrząśniemy i coś wtoczymy do bramki.

Oho, no taak...

Byłoby fajnie, gdyby Atletico odpadło :) Dawać Sporting!

@Elastico07:

Elneny nie jest taki zły. Poza tym "spoko" mówiłem w kontekście, że po prostu na obecną chwilę lepszego nie da się wystawić, a przecież Wenger mógł wystawić jakiegoś młokosa czy coś. Wiadomo, że moglibyśmy mieć lepszych piłkarzy niż nasz Egipcjanin czy Welbeck, ale nie mamy takich teraz dostępnych.

@Elastico07:

Rozumiem, że Ty byś wystawił lepszy skład z tego co ma do dyspozycji Wenger? Bo według mnie jak na to, co mamy, to jest to całkiem spoko składzik :)

Pierwszy skład jest naprawdę spoko. Mam nadzieję, że obędzie się bez nerwówki i spokojnie przejdziemy dalej.

Liczę na Welbecka.

Z ławki Arsenalu przeniósł się na ławkę w Chelsea. Trochę to przykre.

"Wiem, że to za mało, jednak z czasem poprawię się pod tym względem"

Jeśli ma na myśli poprawę przed mundialem, to może być raczej ciężko. Ma bardzo mało czasu na pokazanie trenerowi kadry, że warto na niego postawić. Ciekawe czy go powoła.

Też się obawiam trochę przebiegu tego spotkania. Myślę, że CSKA może rzucić wszystkie siły do ataku i będą chcieli szybko strzelić bramkę. Nie możemy do tego dopuścić, bo wtedy może być gorąco.

@Kasi4rsenal:

A może "rozkwitłaś"? Jest takie słowo jak rozkwitnąć.

Pucharu Ligi Europy* :)

Oby dzisiaj Laca znowu coś strzelił i zapewnił nam odpowiedni komfort.

Patrząc na to co się działo w LM, serio mam obawy co do dzisiaj. Może nie jakieś duże, ale jakiś tam lekki dreszczyk jest. Rosjanie mogą napsuć nam krwi, ale mam nadzieję, że nie stracimy kontroli nad spotkaniem.

"a warunki atmosferyczne, które tam panują również różnią się od tych, do których przyzwyczajeni są piłkarze z Londynu"

Wiem, że się czepiam, ale nie wiem na jakiej podstawie w ogóle stwierdzacie, że tam panują nie wiadomo jakie warunku atmosferyczne, już drugi raz w zapowiedzi. Mylne wyobrażenie.
Może kogoś zaskoczę, ale po Moskwie nie chodzą niedźwiedzie polarne, a temperatura nie wynosi -30 w kwietniu.
Dzisiaj w Moskwie o godzinie 21:00 przewidywane jest 5 stopni ciepła. Celsjusza. Więc bez przesady z tymi warunkami, jakby to miało nie wiem, usprawiedliwiać piłkarzy albo stanowić jakieś wyzwanie.

Niesamowite. Cóż za rewanże o.O

No serio, kto by pomyślał?

I bardzo dobrze, że młody, zdolny chłopak z akademii dostanie kontrakt. Oby tylko dalej się nam rozwijał w prawidłowy sposób, będzie z niego wtedy pociecha.

Ja z kolei wszedłem na polskie forum Romy i naprawdę micha mi się cieszy, jak patrzę na ich komentarze. Potrafię wyobrazić sobie ich radość i cieszę się, że przeżywają takie chwile, tym bardziej, że Roma raczej do tej pory w Europie średnio sobie radziła a o mistrzostwie mogą pomarzyć póki co.
Jednocześnie zazdroszczę, bo bardzo bym chciał, by Arsenal dał nam tyle radości. Może kiedyś :)

BTW.
Manolas przed meczem na Camp Nou, kozak, do Arsenalu go.
Manolas po meczu na Camp Nou, drewno i słabiak, gdzie z nim do Arsenalu.
Manolas po meczu na Stadio Olimpico, KOZAK, do Arsenalu go.

Heh.

Też nie do końca rozumiem użalania się nad City i jak to nie zostali skrzywdzeni przez sędziów.
Fakt, błędy były na korzyść Liverpoolu, ale to nie Liverpool zagrał 3 słabe połowy, tylko City. Czerwoni wykorzystali błędy City i sędziów i w pełni zasłużenie awansowali. Rozegranie jednej dobrej połowy na cztery na poziomie ćwierćfinału LM to trochę za mało by myśleć o awansie, nawet jeśli nie sprzyjają ci decyzje sędziów.
Liverpool bez dwóch zdań był w tym dwumeczu lepszy i podważanie ich awansu jest nie w porządku.

Wczoraj City powinno do przerwy prowadzić 2:0, ale czy to sprawiłoby, że City by awansowało? Nie wiemy tego i się nie dowiemy, to gdybanie. Równie dobrze Liverpool mógł w drugiej połowie strzelić bramkę i City i tak i tak by odpadło.
Są tylko sobie winni, że odpadli, rozegrali słaby dwumecz. Co innego, gdyby zagrali fantastyczne, wyrównane spotkania na Anfield i Etihad i zabrakło by szczęścia, a co innego gdy grali totalny piach przez 3/4 dwumeczu.

Nieprawdopodobne, niesamowite, jestem w szoku o.O

Brawo Roma, brawo Rzymianie, coś pięknego. A ja tu jakieś City oglądałem.

Już nigdy nic nie powiem na temat ciekawości danego dwumeczu, serio. Jednak to jest piłka, nieprzewidywalna, za to ją kochamy.

WOOOOW.

Roma o.O

Kto by się spodziewał, ze tam będą emocje, na pewno nie ja.