Komentarze użytkownika Armata500

Dobrze, że odszedł, ale należy życzyć mu powodzenia. 12 lat, kiedy to zleciało... Skoro go już tu nie ma, to wypada pamiętać i wspominać te dobre chwile, których jednak trochę było przez te lata. Czasy gdy Theo naprawdę był młodym, perspektywicznym graczem, będę zawsze wspominał z sentymentem z nutką melancholii.

Szkoda, że Theo od dłuższego czasu grał słabo i musiał odejść.

@macc:

Pomyślałem dokładnie to samo :D

Jest bez formy i za słaby na Romę, więc do Arsenalu? No tak, kurde, eureka!! To ma sens!

@Tuvrai: Coś na rzeczy jest. Ale jak bardzo serio, nie wiadomo.

@tomber: To możliwe, że mi się pomyliło ze Sport Bildem w takim razie :)

Co do Mikiego można się jeszcze zgodzić, że jest nam "wpychany". Natomiast z Aubą, nosz kurna, bez przesady :D
Stracił renomę? Ale że niby jaką? Bo przecież piłkarsko jest tak samo dobry jak był.

Miki za to stracił i to bardzo dużo w piłkarskiej wartości.

Bild to chyba solidne źródło jeśli chodzi o niemiecką piłkę, więc trzeba cierpliwie czekać.

Szkoda. Ale skoro puściliśmy Walcotta, można było się spodziewać, że nie puścimy Welbecka :/

@Arsenal4Ever14:

Tak czy siak użycie słowa "profesjonalista" przy Ronaldinho nie ma racji bytu, bo to od razu budzi wątpliwości takie jak ma Dexter. Jest dużo innych, trafniejszych określeń na poczynania Ronaldinho na boisku. Wirtuoz, magik, czarodziej, geniusz, który bawił się grą, czerpał ogromną radość z grania w piłkę, jeden z największych talentów w historii, który według mnie nie został wykorzystany przez... brak profesjonalizmu Roniego.
Kto wie gdzie by zaszedł, gdyby miał podejście Ronaldo/Messiego.

@Londyniak85:

Jesteś taki jak ja, heheszki. I co mi zrobisz?

Cieszę się, że odchodzi, w końcu ten moment nadszedł.
Aczkolwiek należy facetowi podziękować za te 12 lat. Nigdy nie wykorzystał pełni potencjału lub po prostu to było wszystko, na co go stać, ale trochę goli jednak strzelił i kilka dobrych wspomnień jest. Wraz z odejściem Theo kończy się pewna epoka w Arsenalu, ale tak będzie najlepiej dla obu stron, i piłkarza i Klubu.

@TurboGrosik:

Akurat pozbycie się Walcotta jest fantastyczną nowiną. On pod żadnym trenerem prawdopodobnie nie grałby rewelacyjnie, Everton to maks jego poziom. Jego już dawno należało sprzedać i nawet jak odpali w Liverpoolu, to nie będzie szkoda.

@pauleta19:


I niech będzie, tylko niech ładuje gole przez kilka sezonów. Serio myślicie, że on aby przyjdzie i pogra sezon, to za rok będzie chciał do Realu i będzie stroił fochy i się buntował?
No bez przesady, nie chce mi się wierzyć w takie cuda, nawet patrząc na to jak zepsuci są dzisiaj piłkarze.

@imprecis:

Rzadko się z Tobą zgadzam, ale tutaj popieram w całości. Auba nie może być niewolnikiem. Rozumiem, gdyby zarabiał jak na gwiazdę krocie, a BVB gwarantowałaby mu co roku puchary. Ale zarabia "grosze" jak na piłkarza tego formatu, a Arsenal zaoferuje mu ogromne zarobki, w porównaniu do tych, które ma obecnie w Niemczech.

Wiadomo, pucharów Arsenal nigdy nie może zagwarantować, ale widać facet woli juz u nas gierzyć, niż w BVB i ja to doskonale rozumiem. Dobrze, że woli nasz, niż Chiny :D
Gość ma już 28 lat, pograłby u nas minimum 3 sezony, wątpię, by wcześniej zaczął coś odwalać i by doszło do podobnych skandali jak w BVB. A później, to już będzie miał powyżej 31 lat, więc sami wiecie, raczej Reale/Barce aż tak zainteresowane nim nie będą, nawet gdyby utrzymywał wysoką formę.

To serio dawać tego Malcolma i Obamę i styka. A Sancheza opchnąć samego albo niech zostaje i tyle.

Mam wrażenie, że Ormianin łaskę robi w tym momencie. Na jego miejscu bym się nie zastanawiał, bo to my mu otwieramy nowe możliwości, których w United już raczej nie ma.

@SoulStorm: Hmm... Nie no tak. Najlepiej usprawiedliwić wypisywanie bzdur tym, że inni też tak robią. Genialny myk. Teraz już jesteś "czysty" jak łza :P

Jak coś, to bez spiny :)

@mallen:

Jak to? Przecież tym przecinakiem jest Evans :D

@Barney:

Rozumiem takie podejście do tematu i jestem skłonny się z tym zgodzić.

Natomiast jeśli chodzi o Ozila, to musi zostać. Można na niego narzekać, ale dużo nam daje. Szczególnie widać to, gdy go nie ma...

@Barney: Skrzydłowych potrzeba, najlepiej by ściągnąć jednak 3. Szkoda, że to niemożliwe, ale dobry i ten Malcolm.

Aha, czyli jednak Malcolm? No to papa Auba :/

@Barney:
No nie wiem.

Jak dla mnie to Auba/Miki jednak. Obaj nie są młodzieniaszkami, ale Auba to napastnik z najwyższej półki, moim zdaniem wyższej niż Laca. I jak ktoś wcześniej pisał, Malcolm to melodia przyszłości (oczywiście to też mega ważne by tacy piłkarze przychodzili), ale skoro wg Ornsteina nie ma możliwości sprowadzenia i Malcolma i Auby jednocześnie, to wybieram gracza na teraz, bo nam potrzebne wzmocnienie na teraz.

Evans- zawsze byłem sceptycznie nastawiony, ale jeśli nikogo innego się nie kupi, to lepszy już on, niż nikt. Jakieś tam doświadczenie w lidze ma, gorszy od Holdinga czy Chambersa być nie powinien.

@pLYTEK:

To najlepiej milczeć i gadać o pogodzie albo wałkować tysięczny raz Wenger out albo komentować ostatni mecz, albo pierdzielić o serialach. Forum od tego jest. Nieważne czy ktoś przyjdzie czy nie, plotki nie plotki, nikomu nie szkodzi o tym dyskutować, o to przecież chodzi, po to jest taka strona, by się wymieniać opiniami na temat potencjalnych wzmocnień. Dla większości jest to ciekawy temat którym warto się jarać.

Po części rozumiem obawy związanie z dealem Sanchez/Miki.

Ja jestem takiego zdania, że jeśli Sanchez trafi do United, a do nas Miki i przez to nie dojdzie do nas już nikt, czyli Malcolm/Auba, to średnio.

Natomiast w przypadku, gdy oprócz Mikiego trafiłby do nas Malcolm/Auba, to naprawdę fajny biznes kasa za Alexisa + Miki, warto takie "ryzyko" podjąć. Bo oczywiście Ormianin to ryzyko, jego forma jest niewiadomą, dokuczają mu także urazy, nie gra regularnie. Ale ja zawsze go ceniłem, uważam, że to gracz klasowy, tylko potrzebuje stabilizacji i zaufania. Wierzę, że u nas mógłby odpalić, to przecież nie odpad w stylu Welbecka, tylko była gwiazda Szachtara, ligi niemieckiej i Dortmundu.

*Zimowego okienka oczywiście.

Jedno trzeba przyznać, tak ciekawego okienka w naszym przypadku nie było od niepamiętnych czasów. Oby tylko nie skończyło się na pitoleniu i plotkach...

Oprócz Alexisa sprzedałbym jeszcze Welbecka i Walcotta w cholerę, w ich miejsce te Malcolmy, Mikitarjany i Obamejangi. Jeju, marzenia :(

No i ok, szkoda, że United, ale z drugiej strony dostaniemy sporo pieniędzy jak na fakt, iż kończy mu się kontrakt, a przy tym wyciągniemy być może Mikiego, który jest bardzo dobrym piłkarzem.

Auba in i Miki in i ten Malcolm in, brzmi niestety dość nierealnie.

Czyli jednak poleciał na kasę?
Co on z tym United wygra, bo na pewno nie ligę. Rozumiałbym transfer do City, tam byłby niemal pewnym mistrzem Anglii. No ale jego wybór. Obyśmy zdołali wyciągnąć Mikiego i jeszcze ten Auba i będę zadowolony.

@adamkanonier:

@adamkanonier:

Jednak jesteś głupi :) Przegrywem jesteś niestety ty. Kompletnie mnie nie znasz i stwierdzasz, że jestem przegrywem, to cecha ludzi z kompleksami. W internecie jesteś mocny, ale tak serio jesteś zwykłym lamusem, co właśnie pokazujesz pisząc takie komentarze.
Nie napisałem nic, co mogłoby wzbudzić w tobie taką agresję słowną w stosunku do mnie, prowadzę normalną dyskusję z inteligentnymi ludźmi na tym forum. Nie broniłem nigdy paralityków Welbecka i Walcotta, ubzdurałeś sobie, że tak. Kiedy ci odpowiedziałem, zaatakowałeś mnie, że jestem przegrywem i wchodzę się wyładować na forum, podczas gdy przecież każdy kto czyta moje komentarze wie, że piszę normalnie i dyskutuję na w miarę ludzkim poziomie.

Osobą, z którą jest coś nie tak, jesteś tylko i wyłącznie ty. I ja pozdrawiam, bo przyda ci się adaś.

@adamkanonier:

Jesteś głupi, czy udajesz głupiego? Gdzie niby bronię Welbecka i Walcotta? Jestem ostatnim który by to robił. Umiesz czytać człowieku?

Ale właśnie o to chodzi. Przyznaję się, że cieszyłem się z jego odejścia, nawet raz wyśmiałem jego grę w którymś meczu. Teraz strzelił gola, fajnie, ale lata mi to koło przyrodzenia. Niech mu się wiedzie.
Ale nie zamierzam pisać jak niektórzy wypocin w stylu "jaka to szkoda, że go u nas nie ma". Bo nie szkoda.

Dziękuję.

@Kysio2607:

Z niektórych komentarzy można wywnioskować, że jednak szkoda.

"Jak mógł sprzedać Oxa a zostawić Welbecka, Walcotta i Iwobiego.... No jak !!!!!!!!???"

Pierwszy z brzegu komentarz, nie wygląda mi to na ironię.


A z tym interesem oczywiście się zgadzam, dlatego byłem za tym by odszedł i nadal podtrzymuje moje zdanie. Za taką kasę dobrze, że odszedł, bo u nas pożytku z niego wielkiego nie było.
Chciałem tylko podkreślić, że dziwią mnie teraz komentarze jak ten zacytowany i podobne.

Z tego co pamiętam większość jednak cieszyła się, że Ox odchodzi (ja również), a każde jego niepowodzenie, czyt. słabszy mecz, złe podanie, zły strzał był obiektem drwin na tym forum.

Strzelił z City i nagle wam szkoda, że odszedł? Heh, dobre ;)

@wenger2345: Skoro masz to szczęście nie oglądałeś tego meczu, na pewno chcesz znać takie szczegóły? Dobrze Ci radzę, zastanów się jeszcze ;)

U nas na każdej pozycji jest potrzebne wzmocnienie. W bramce, w obronie, w pomocy i w ataku. Serio.

To jest katastrofa, do czego doprowadził Arsene ten Klub. Rozpadamy się w oczach, póki co ja widzę tylko zgliszcza. Wenger nam wmawia, że jest jakość, ale gdzie ta jakość? Nawet niechaj jej nie będzie, ale niech będzie chociaż team spirit tak zwany, zgranie, wola walki, zaangażowanie. Ale i tego przecież próżno szukać w naszej drużynie i jest to bardzo przykre.

Zresztą podobnie jak COC, którego także nigdy nie wygrał :) Ten sezon będzie bez ligi i Fa cup, ale za to z LE i z COC. Wspomnicie moje słowa :D

Oczywiście o ile przejdziemy pasterzy z Oosterunds czy jakoś tak a potem nie dostaniemy w dupę od Dortmundu, Atletico czy Napoli. Ale spoko, wszystko pod kontrolą, Wenger ma plan.

Ludzie, spokojnie. Wenger wszystkie siły oszczędza na LE. Zrozumiał, że w lidze nic nie osiągniemy, a w rozgrywkach europejskich jeszcze nic nie wygrał, więc wszystkie siły rzuci na ten prestiżowy turniej.

@Mihex: Nie. To wina Lacazetta. Ale to konsekwencja tego, jak ogólnie wygląda gra calej drużyny oraz tego, że się cofa. On nie powinien tego robić, on jest do strzelania bramek, a nie rozgrywania piłek...

Obecna sytuacja i gra Lacazetta przypomina mi grę Roberta Lewandowskiego w reprezentacji za czasów Smudy czy Nawałki. W drużynach tamtych nieudacznych selekcjonerów Lewy często cofał się, rozgrywał piłkę, robił co mógł, by w ogóle powąchać piłkę i bramek też za wiele nie strzelał, za co go bardzo krytykowano.

Z Lacą serio jest podobnie. Nie dostaje piłke jak jest z przodu, więc się cofa, by w ogóle ją dostawać i nią operować.
W przypadku Lewego musiała nastąpić zmiana trenera i zmiany w kadrze reprezentacji i wtedy odżył, przestał się miotać w środku pola, bezsensownie się cofać, strzela praktycznie co mecz.