Komentarze użytkownika Arsen258

Theo44 - jeśli ty po 90 minutach wrzeszczenia na bendtnera umiesz napisać coś lepszego to zgłoś się do redakcji. Chętnie oddam ci wtedy swoje miejsce

Theo - No nie powiesz mi chyba, że Arszawin nie starał się najbardziej na boisku? Biegał za wszystkich, gdy miał piłkę przy nodze to przynajmniej n ie bałem się, że pójdzie kontra Hull

Cesciara - oczywiście, że jest tam ironia, tylko ze całkowicie bezpodstawna. Facet zagrał podajże w 6 meczach i strzelił 3 bramki więc nie wiem z czego tu się śmiać

sebo656 - co do lewandowskiego to nie przesadzaj. Facet grał tylko w Polsce a i tak jakąś wielką gwiazdą nie jest. Owszem jest najlepszy ale myslę, że Bendnter lepiej radziłby sobie z naszymi uciekającymi przed przeciwnikiem obrońcami od Lewandowskiego. Zresztą skoro twoim zdaniem Bendtner nic nie potrafi to Lewandowski również

sebo656 - chciałbyś umieć tyle ile on!

Arnold - to żaden off top. Właśnie udowodniłeś, że Drugi2Kibic2Arsenalu pisze co mu ślina na język przyniesie i nie warto brać pod uwagę jego wypowiedzi. Może dzięki tobie następnym razem pomyśli zanim coś napisze

Marex - bo on też jest Anglikiem. Gdyby robił to obcokrajowiec np. Denilson czy Drogba to od razu by była awantura. W FA pewnie uznali, że to po prostu jest śmieszne i fajnie się ogląda :(

Arnold - Tutaj! Strzelił jedną bramkę i to Nowej Zelandii. TO tak, jakbyśmy się podniecali, że nasi strzelili bramkę San Marino

Theo_Fan - co ty masz z tymi dzikami? Już 2 news pod którym o nich piszesz

Mnie osobiście zachowanie Delapa doprowadzało do szału. Niby z jakiej racji zawodnik, który wykopie piłkę po gwizdu dostaje żółtą kartkę a on za trwające po 10 sekund wycieranie piłki nie dostaje nawet słownego ostrzeżenia?

gunner92 - też zwróciłem na niego uwagę. Nieźle się prezentuje

Roman Abramov - nie przesadzaj z długością linijki. Włoscy komentatorzy też krzyczą podobnie

Rozumiem, że ten temat trochę odbiega od codzienny wiadomości, które tutaj podajemy, ale takie też się przydają

Lee - jak był news, że Terry może zostać wywalony z kadry to jakoś protestów nie było

przepraszam - co masz na myśli mówiąc o newsach z dupy? Może sam coś napisz, skoro nie pasuje

Jeśli Toure powie, że woli pomarańcze to ni jak nie podepnę. Gdyby powiedział to RvP to co innego

A pomarańcza jest związana z piłką nożną albo z reprezentacją kraju, w którego lidze występuje Arsenal?

Lee - pomyśl trochę. Jest 3 bohaterów tego newsa. 2 już wymieniłeś. Kto został?

PatrolFr - no ale popatrz. Gdyby to się stało w Arsenalu to wolałbyś żeby został Vermaelen czy Traore?

deymon - Po pierwsze, nie przeklinaj! Po drugie złam sobie nogę będąc piłkarzem to zobaczymy, czy nie będziesz załamany i nie będziesz potrzebował wsparcia

Przy okazji Emirates Cup na którym byłem w lecie zahaczyłem też o Highbury Square. Wyglądało to mało widowiskowo bo akurat było pełno robotników i padał deszcz, ale z zewnątrz budynki wyglądały fajnie.

crisadus - tylko zauważ, że zostało tylko 141 mieszkań, więc teraz tępo zyskiwania pieniędzy może trochę zmaleć. Niemniej jednak skoro będziemy mogli spłacić stadion w mniej niż 10 lat to ludzi z marketingu w Arsenalu powinni dostać nobla

Brendiafc - została jedna trybuna na pamiątkę a reszta jest zburzona.

sebo - masz rację, w dodatku podniósł rękę już po wykonaniu wolnego przez graczy Porto a powinien to zrobić od razu, jeśli pozwalał na szybkie rozegranie

gunner - Fabian miał czas żeby przyjąć piłkę, schylić się i ją podnieść więc z całą pewnością zdążył by ją wybić

Ale ja nie mówię o tym, że oddał sędziemu sędziemu piłkę, tylko o tym podaniu od Campbella. Miał piłkę przy nodze, pomyślał i wziął ją w ręce i wtedy sędzia zagwizdał. Gdyby od razu wybił ją nogą nie było by problemu a tak powinien zrobić, skoro nie był pewny

Gunner_995 - nie zgodził bym się, że nie ma w tej drugiej bramce żadnej winy Fabiańskiego. Miał piłkę na nodze i dopiero potem ją podniósł a więc miał czas, żeby ją wybić a jeśli nie był pewny czy należy łapać to miał obowiązek pozbyć się piłki

z przodu*, poza tym odczuwam irracjonalny lęk, kiedy Duńczyk jest przy piłce a kiedy zaczyna dryblować zamykam oczy.

Axxxe - co do Veli to nie jestem pewny czy by się ośmieszył. Zagrał w pierwszym składzie zaledwie raz i to podajże ze Stoke, a wiadomo że w Stoke gra się w kości a nie w piłkę. Powinien dostawać szanse właśnie z takimi zespołami jak Porto, gdzie obrońcy nie są tak wysocy i ciężcy jak w Premierleague. Gdyby Meksykanin dostał dobrą prostopadłą piłkę wrzuconą za plecy obrońców to żaden z nich nie mógłby go dogonić (Vela jest trzecim najszybszym zawodnikiem Arsenalu). Co do występu Bendtnera to nie zagrał źle, ale do pełni formy jeszcze dużo mu brakuje. Dobrze rozgrywał i miał pomysł na grę, ale nie tego od niego oczekujemy. Może się tak bawić, gdy gra koło RvP ale jeśli jest jedynym napastnikiem to każde jego zejście do środka sprawia, że nie mamy nikogo zprzodu

Wstrząs mózgu nie jest niczym przyjemnym, ale jest też niegroźny. Przez tydzień będzie go bolała głowa i będzie miał silne skurcze żołądka ale chyba lepsze to niż powiedzmy zerwanie więzadeł w kolanie

Jose - W zeszłym roku Clichy grał z pewnością na poziomie Ashleya. Potem niestety przytrafiła mu się kontuzja i teraz nie jest już tak wesoło. Ale podobnie jest u was z Joe Colem, który przed kontuzją grał fenomenalnie a teraz co najwyżej średnio

Arsenal1994 - Fellaini gra głównie na DP a nie na środku pomocy, więc mówienie o kopii Fabregasa w tym przypadku jest co najmniej niewskazane

Erzet - tylko po co mają płacić za Senderosa, skoro będą go mieli za darmo

A mnie się podoba gra Dinijara Bilaletdinowa z Evertonu. Ten facet to coś jak młodsza i szybsza wersja mojego ulubionego piłkarza - Rosicky'ego

znaczy się chodziło mi o to:

demotywatory.pl/915210/Trening-czyni-mistrza

Adrius - masz rację co do Fellainiego, ale napastnikiem to on nie jest. A co do demotów, to mi bardziej podoba się ten:

http://demotywatory.pl/915210/Trening-czyni-mistrza

Erzet - pamiętam czasy, kiedy wygrywaliśmy z Poolem 6-3 po 4 golach Baptisty. To był moim zdaniem twardy i nieustępliwy zawodnik, który teraz by nam się przydał

Nie wiem co myśleć o tym meczu. Niby nie było źle ale...

Almunia:
Nie miał większych szans przy obu bramkach. W sytuacji z poprzeczką mógł przynajmniej próbować się rzucić.

Clichy:
Jego bezmyślność kosztowała nas 2 bramki. Przy pierwszej powinien stać na słupku, niestety pobiegł do Sagny i Drogba to wykorzystał. Przy drugiej nie zdążył z kryciem Iworyjczyka. Najsłabszy gracz w meczu.

Gallas:
Wyrobił średnią, ale niczym szczególnym się nie wykazał

Vermaelen:
Po raz kolejny ostoja defensywy Kanonierów. Nieźle dawał sobie radę z Drogbą

Sagna:
Po raz kolejny przychodzi mi na myśl stwierdzenie "Człowiek Wrzutka". Jego filozofia gry opiera się na podbiegnięciu do linii bocznej i podaniu do bramkarza. Jeśli tak to ma wyglądać to nie wiem, czy nie należało by dać szansy Eboue.

Song:
Dobry mecz Kameruńczyka. Grał nieźle zarówno w ofensywie jak i w defensywie. trochę za dużo fauli, na szczęście arbiter bił dzisiaj pobłażliwy.

Fabregas:
Często przy piłce, jednak niewiele to dawało. Podania owszem docierały do Arszawina, jednak ten stojąc tyłem do bramki niewiele mógł zdziałać.

Diaby:
Starał się walczyć z graczami Chelsea, gdyż jako jedyny miał jakąś tam przewagę fizyczną. Dobrze mu to wychodziło ale to za mało

Nasri:
Aktywny, niestety nie potrafił pokonać Cecha w 100% sytuacji.

Walcott:
Dużo biegał... eee i to właściwie tyle

Arszawin:
Skoro zawodnik sam powiedział ,że nie nadaje się do gry na środku ataku to nie rozumiem, dlaczego został tam umieszczony. Dużo lepiej na tej pozycji poradził by sobie Walcott, który jest dużo szybszy od Rosjanina. Andriej za to dużo lepiej radził sobie na skrzydle.

Eboue:
Widać było, że bardzo chciał. 3 dobre rajdy, których tak bardzo brakowało w przypadku Sagni.

Rosicky:
Dobrze rozgrywał, ale miał za mało czasu, żeby się pokazać

Bendtner:
Do puki walczył bark w bark o piłki w polu karnym był jednym z lepszych zawodników na boisku. Niestety potem zaczął dryblować i...

Arsenal (ogólnie):
Zdecydowany brak skuteczności. Sytuacje takie jak Nasriego i Arszawina trzeba wykorzystywać. Sagna gra z meczu na mecz coraz gorzej, i chyba lepiej by było, gdyby wybiegał z piłką za linię niż podawał ją do bramkarza przeciwnika bo to naraża nas na kontry. Aszawin nie może grać na ataku co było dzisiaj wyraźnie widać. Gra po wejściu Bendntera ożywiła się, ale było już za późno. Zauważyłem, że gramy ogromnie schematycznie. Mamy 3 sposoby gry. Pierwszy, to podanie do Sagny, który biegnie przez całe boisko i podaje do bramkarza przeciwnika. Drugi, to podanie do Fabregasa na zasadzie "Jeśli on nic nie wymyśli to nie ma szans na normalną akcję", a trzeci: "hmmm, nikomu nic nie wychodzi to mi pewnie tez nie wyjdzie. Schowam się za obrońcą, potknę się i będę udawał że heroicznie walcze, wtedy nikt nie będzie na mnie narzekał"." Z takim nastawieniem daleko nie zajedziemy.

Chelsea (ogólnie):
Bardzo dobry mecz naszych rywali. Grali bardzo mądrze w defensywie, co pozwalało im przeprowadzać świetne kontry. Bardzo dobry mecz Petra Cecha i Ashleya Cole'a, który potrafił przejąć piłkę w każdym momencie. Oczywiście Drogba musiał pokazać na co go stać w kwestii aktorstwa. Najbardziej ubawiła mnie sytuacja, gdy wbiegł na Clichy'ego, przewrócił się i domagał się rzutu wolnego a sędzia wymownie postukał się w czoło.

Do czego to doszło. Naszym największym wzmocnieniem jest brak 'pewnego piłkarza' w pierwszym składzie :)

fabregas1987 - nasi najlepsi piłkarze w ten weekend grają więc przyjechać pewnie nie mogli. Liga Ukraińska jeszcze nie zaczęła chyba rundy wiosennej więc Szewczenko nie miał tego problemu.

xqvz - to może nasza jest ok i trzeba ją czytać od łodygi a ukraińska jest odwrotnie?