Komentarze użytkownika Arsenal1994

acot podaj tytuł newsa bo szukam ale nie wiem gdzie to jest :D

Kepasnik --> uwierz mi, nikt, kompletnie nikt nie pała nienawiścią tak bardzo do tej Barcelony przez to że od was dostaliśmy na CN bo przynajmniej ja, jak miałbym się rozczulać nad jakimś meczem sprzed roku to musiałbym być nieźle porypany.
To wszystko się zaczeło od sagi Cesca - i niczego więcej. Te ciągle gadki waszych piłkarzy że serce Cesca nalezy tylko do Barcelony, ta akcja z koszulką, mówienie, że z Arsenalem Cesc nic nie osiągnie - jeśli wy nadal nie potraficie pojąć dlaczego my tak bardzo was nienawidzimy to ta dyskusja nie ma najmniejsze sensu.

howareyou -- być może to przez Chamakha tak więc liczę że kiedy Bendtner wróci do pełni formy to on będzie grał częściej od pierwszych minut.

W końcu, w końcu wygraliśmy mecz który daje nam nie tylko 3 pkt, ale także niesamowitego powera! :P bo charakter głównie buduje się przez zwycięstwa z takimi właśnie drużynami.
Jeśli chodzi o pierwszą połowę - tutaj się nie wypowiem bo niestety nie miałem przyjemności jej oglądania, ale biegłem co sił w nogach :P żeby zdążyć na drugą część meczu i po jej zobaczeniu mogę powiedzieć tyle:
Gra była naprawdę dobra, ale... (no cóż, zawsze musi być jakieś ale), ale wciąż za dużo bezsensownie klepiemy a dobitnym tego ukazaniem była akcja Rosicky'ego z Denilsonem.
Obyło się jednak bez większych konsekwencji gdyż jak wiadomo często jesteśmy za takie coś srogo karceni.
Do pozytywów - na pewno Fabiański, niesamowite zawody, kilka genialnych interwencji jak ta np. po strzale Silvy, ale co najważniejsze, nie puścił żadnego gola a przy tej dość dzisiaj (dzisiaj? a kiedy ona jest dobra? :P :| ) słabej obronie to najlepszy argument dla Wenger jaki mógł Łukasz postawić przed dylematem - kto powinien bronić...
Okropnie :P też cieszy mnie bramka Bendtnera, Chamakh jak już mówiłem, bije Nicka w wielu aspektach, ale czy Marokańczyk ma taki start do piłki, taki ciąg na bramkę? Nie...
I zapomniałbym o Samirze, świetne zawody, ale mówienie że gość jest lepszy niż Cesc jest ostro na wyrost, miedzy nimi polega taka różnica, że Francuz żeby rozegrać takie zawody musi się masakrycznie dużo nabiegać a Cesc to co on robi na "stojąco" czyli jednym podaniem rozklepuje całą obronę więc nie musi palić trampów przez całe boisko by pokazać coś, by ktoś to docenił :P ale i tak szacun dla Nasriego :)

Wygrana jak już powiedziałem, niesamowicie cieszy, ale z tym hurraoptymizmem to trochę ostrożnie. City grało przecież od 5 min w "10" a więc praktycznie cały mecz musieli biegać i łatać dziurę jaką zostawił Boyata.
Ten mecz już pozostawiamy za sobą, teraz czas na Newcastle. Oby młodziki a takich na pewno paru zagra dobrze się spisali bo CC w tym sezonie jest bardzo blisko... i nie można tego zaprzepaścić :)
Go Go The Gunners!!! :P

Czyli jutro nie można być gorszym... :)

Gigi - teraz nie wiem jak to jest z tymi zbiorami, ale siora z 3 lata temu była i nie poleca. Dobra kasa, ale warunki mieszkalne i godziny pracy - najdelikatniej mówiąc nie za ciekawie. O 6-7 wstawała, do późnej godziny ciągłe zapierniacznie i tak była umordowana że wieczorem nie miała na nic ochoty, no jedynie na sen :P

a jutro oprócz naszego meczu to jak obstawiacie?
Dla mnie MU kolejny raz zremisuje, od dna to się raczej oni jeszcze nie odbili a takie Stoke i to u siebie jest cholernie dobre więc 1 pkt spokojnie mogą wywalczyć jeśli nawet nie o wygraną. Delap wrzuci im z 4,5 razy w pole karne i z 1,2 bramki może wpadną :P
A Liverpool też czuje że zremisuje albo przegra, po kolejnej bezbarwnej grze. Blackburn to silna drużyna z dobrą obroną i atakiem i wątpię by wypalony Gerrard i reszta tych przeciętniaków (lucas, javanović, ngog) coś zdziałali choć życzę im tego wyciułanego 1-0, żeby w końcu wydostali się ze strefy spadkowej

"dlatego muszę się sprężyć z nauką:P"

Nie gadaj jeszcze że masz stypendium? :P
Dobry dzik :D

*najdroższe w całej Anglii

A nie wiecie jak właśnie stoją np. takie takie bilety na mecze ligowe Arsenalu?
Swego czasu słyszałem że są najdroższe, ale ile dokładnie - to właśnie jestem ciekaw bo nie wiem :)

Dokładnie, dla mnie to jest niezła frajda jak leci nasz mecz w c+ i znajdę link w necie xD :D a co dopiero wyjazd do Londynu -mmm... ;) Może kiedyś się spełni :)

Yhy, teraz tak patrze. Jesteś z Warszawy więc nie dziwne, ja jak byłem na wyciecze w Stolicy to najwięcej kasy przepuściłem w Tarasach więc tak o tym pomyślałem :P

tak myślałem że coś koło tysiąca.
Ja o takim czymś to na razie mogę zapomnieć. Może jak pojadę na truskawki do Londynu xD to wtedy się też porządnie zaopatrzę i mecz oglądnę jeśli będzie kasa :D choć zbiory to niezbyt ciekawa sprawa, może kaski trochę się przywiezie z takiego czegoś, ale siora była i odradza...

patryk --> złote tarasy tak na ciebie działają? :D

ponawiam pytanie, jeśli można wiedzieć, ile płaciłeś za tą wycieczkę? :)

wycieczka ze szkoły do Londynu? :o
moją klasę w gim to jedynie najdalej zabrali do Wawy, :/ ale może teraz w Liceum gdzieś dalej nas zabiorą a ile tak w ogóle musiałeś za to płacić?

A co do gazet, jak już mówiłem ja w ogóle tego bravo sport nie kupowałem, miałem rok temu jedynie taką manie że cały czas chodziłem do kiosku po piłkęnożną ale po 1,5 miesiącu mi to przeszło :P

Ja tak samo :P
A nad flagą sam ostatnio się zastanawiałem, ale na tym iss sporcie czy innych serwisach wszystko cholernie drogie, może brata poproszę bo jedzie on za tydzień do Barcelony, zwiedzieć CN bo wielki fan Barcy - fuuuj :P więc może jak spotka to kupi mi coś, ale... Arsenalowskiego! :D

Ja to bravo sport tylko raz w życiu kupiłem :P bo zauważyłem plakat henryka (po czym, miesiąc poźniej Thierry od nas odszedł :( ) ale gdy zobaczyłem co tam ogólnie jest w środku - rekacja była jednoznaczna - nigdy w życiu! :D

Plakat Bajora to nic, ja gdzieś w 3 klasie podsawowki latałem na w-fach z koszulką Barcy
Wtedy jeszcze w sumie nie wiedziałem co dobre... :) ale to i tak niezły obciach hehe :P

A co, miał mu połamać nogi? Zastanów się...

Charlie... >>> zniszczy zniszczy :) bo chyba tak długo robin nie bedzie pauzował :P

eSSo ---> boże... nawet Iceman dał linka. Robin się zrewanżował ale dopiero na Emirates.

A tam, przejmujecie się tym avkiem, wiele ludzi będzie musiało go założyć więc nie ma specjalnego obciachu :P

Niestety, ale mnie Sqiullaci nie przekonuje.
Koscielny wydaje się o wiele lepszy i szkoda, że go nie będzie. Jeśli miałbym np. taki wybór kto miałby zagrać obok Djourou, Koscielny czy Sqiullaci wybrałbym Laurenta
A powierzanie opaski sebastianowi to już jest kompletna głupota, co z tego, że gość w miarę dobrze kieruje obroną jak dość często przydarzają mu się proste błędy. Już wolałbym na kapitana Clichy'ego...
Choć to co najbardziej martwi to ten Djourou, niby ostatni mecz miał udany, ale cholera go wie jak zagra przeciwko takiemu Tevezowi, Johnsonowi czy Silvie którzy przy jego zwrotności mogą nie raz go wkręcić z ziemie.
Ten typ mnie bardziej martwi niż Fabiański.

Żaden remis, nie ważne w jakich okoliczność nie będzie dobry.
To jest najbardziej zajeb.isty moment żeby pokazać że walczymy o tego mistrza i udowodnimy to tylko wygraną. Do końca sezonu jest wiele czasu i niby remis czy przegrana nie wyklucza nas w walce, ale kiedy my mamy w końcu pokazać że to już jest TEN czas? Wygrywając tylko z samymi ogórkami?
Jutro wygrana - nic innego!!!

... (urwało mi część komentarza) City ma takich piłkarzy, którzy na pewno nie będą się ograniczać tylko do wyczekiwania strat piłki przez "naszych" i kontr i tego się obawiam. My nie jesteśmy przyzwyczajeni do biegania za piłką.

Ale na podstawie meczu z Lechem za wiele się nie dowiemy w jakiej formie jest City, jak grają poszczególne formacje itp.
Bo to był mecz gdzie grali na luzie, bez żadnej spiny.
Ja jestem najbardziej ciekaw kto jutro będzie głównie trzymał piłkę bo to jak dla mnie to nie jest takie oczywiste.

canalplus.pl/sport/wideo/zapowiedzi/liga-angielska-mecz-manchester-city-arsenal-londyn_id33669

Fajna zapowiedz jutrzejszego meczu.

Jutro tak jak mówią eksperci z ESPN-u najwięcej będzie zależało od postawy bramkarzy.
Hart na pewno będzie trzymał poziom, ale do pokonania na pewno też jest.
Łukasz - po części zgadzam się z tym, że my tak naprawdę oklaskujemy go po jedynie pewnym złapaniu piłki, ale czemu to się dziwić? Przecież jeszcze niedawno on i Almunia nawet tego nie potrafili. Jutro będzie chwila prawdy dla Polaka, rywal z najwyższej półki, możliwe że ten Alumnia jest jednak nadal kontuzjowany więc jesli Fabian zawiedzie - pojdzie na ławę ale jeśli zagra mecz gdzie przynajmniej choć raz nam coś wyciągnie niemożliwego wybronienia a i ogólnie będzie pewny - podstawowy skład murowany.

W poprzednim sezonie na 100% MU miało, ale Chelsea? musiało Ci się coś pokręcić :)

Każdy tak ma. Jak my wygramy np. Ligę w tym sezonie, na sezon 11/12 będziemy mieli też złote naszywki.

Bo wygrali w Ligę w poprzednim sezonie.

Można się jeszcze włączyć do gry? :) Bo ja obstawiam Chamakha.

I jeszcze dwa pytania, jak strzelą bramki np. dwóch kanonierów a w nich jeden będzie trafny to nie ma tego karnego avka? :P
I przez ile ma być ten karny avek? :D

1-0 Malouda, czyli z tym meczem dajemy sobie spokój...

jak już coś to jutro...

Nie ma szans na niego. Pomoc - to najlepiej obstawiona u nas pozycja a Wenger zazwyczaj w zimowym okienku dokonuje transferów tylko wtedy kiedy jest to naprawdę potrzebne a wątpię by w pomocy wszyscy nam wylecieli ze składu jak jeden mąż, do takich rzeczy chyba nie dojdzie, nawet u nas...?
W dodatku to łakomy kąsek dla wszystkich najlepszych klubów Europy, każdy wyciągnie ostatniego centa z budżetu by przebić cenę i mieć go w drużynie ale my do takich rzeczy nigdy byśmy nie byli wstanie zrobić. U nas trzeba kupować jednego piłkarz min. przez 3-4 tyg.

"bo to piłkarz klasy Nasriego."

Dla mnie on jest o wiele lepszy niż nasz Samir.
Myślałem że Hiszpan w ogóle sobie nie poradzi w Anglii, że go "zjedzą" ale jednak pozytywnie zaskakuje. Ciężko będzie go upilnować, ale my mamy lepszą broń - Cesca :)

Dlatego napisałem, że na dzień dzisiejszy to niezbyt dobrze wygląda jak dla mnie, ale ogólnie to mamy bardzo dobrą pomoc, tutaj nie zaprzeczę.

Był już news kiedyś o tym.

Ale jest czego żałować, choć szansa żeby go pozyskać była też i zeszłym okienku transferowym i szkoda że go nie kupiliśmy. Mamy niby Songa, ale takiego fightera, gościa stworzonego na Ligę Ang. warto mieć w drużynie. Można byłoby Alexa odciążyć i też dać mu ławę na chwilę bo to jego nietrzymanie się pozycji doprowadza mnie do szewskiej pasji, ale także mielibyśmy godnego następce Vieiry.

Sorry za 3 komentarz,
Walcott? Do niego nie mam zastrzeżeń, czuje, że to bedzie jego sezon. Możliwe nawet, że ostatnio graliśmy tak słabo przez jego brak w kadrze, chciałbym przynajmniej bardzo w to wierzyć...
Denilson? A kiedy on ostatnio Ci tą bramkę z dystansu strzelił? w poprzednim sezonie jedną z Evertonem z Hull i bodajże z AZ Alkmar - więcej sobie nie przypominam, rzeczywiście - niesamowite. W ogóle po co ja to piszę, ten gość jest tak słaby, że nie trzeba mu "reklamy", sam on ją sobie robi na boisku...