Komentarze użytkownika ArsenalChampion

@arsenallord napisał: "Kante i świetne rozegranie piłki? Chłop przecież nie wiedział co się dzieje na ŚPO"
I to jest te twoje pobieżne ocenianie piłki i piłkarzy. Kante z początku faktycznie słabo wygląda nie na swojej pozycji i była beka z Sarriego ze go tam ustawia. Ale z czasem ten pilkarz stawał sie coraz lepszy w innych aspektach gry. Co zaowocowało tym ze Kante zaczął być coraz lepszym pilkarze ną ŚPD; I potem eksperci przyznali Sarriemu racje ze to był dobry manewr w ustawianiu go na innej pozycji. Bo dzięki temu ten piłkarz rozwinął się bardziej.

@chicken1990 napisał: "a jakiej podstawie uważasz, że optymalną pozycją Martineza był środek pomocy? Na tej pozycji grał tylko w Ajaxie i tylko w sezonie 19/20. Jeszcze w Argentynie grał tylko w obronie. Ogółem ma zagrane 139 spotkań na ŚO, 22 na defensywnym i 12 jako lewy obrońca.
A Twój przykład z Kante nijak ma się do Lisandro. ŚO, LO i DM to są pozycje o trochę innej specyfice każda."
Bo to trener tak naprawdę uznaje, która pozycja dla danego zawodnika jest optymalna. Skoro tak go ustawił trener ajaxu w tamtym czasie to uznał ze sie bedzie tam dobrze spisywać i tak faktycznie było, a później go przesunął do tyłu.
Przykład z Kante jest taki ze po prostu gdy postawisz piłkrza na inne pozycji, to ten wcale nie cofnie się w rozwoju czy zatrzyma, a moze wiele zyskać

To jest właśnie zmiana podejścia w piłce ze nowocześni trenerzy wypleniają takie myślenie ze piłkarz musi być przyspawany do jednej pozycji. Tylko budują skład na piłkarzach, którzy dają możliwości jak największego dostosowania taktyki pod przeciwnika. Dzięki czemu drużyna jest elastyczna taktycznie.
W tą stronę idzie futbol, a sam Guardiola często stosuje ten manewr. A co jak co to chyba wiemy od kogo Arteta przyjmował lekcje trenerskiego fachu.

To ze my mamy złe wspomnienia z Nilsem czy Chambersem. To nie znaczy ze trzeba juz rezygnować z manewru ustawiania piłkarzy na innych niz wydająca się być pozycją optymalna dla piłkarza. Bo dla Martinez taką optymalną pozycją kiedyś był środek pomocy. A jak można zauważyć to nie przeszkodziło Martinezowi radzić sobie świetnie na środku obrony i rozegrać kapitalnego sezonu

I to jest bzdura ze jak pilkarz bedzie rzucany po pozycjach to się nie bedzie rozwijać. Bo Guardiola wielu piłkarzy rzuca po pozycjach i to im nie przeszkadza stawać sie lepszymi piłkarzami.
To samo było z Kante, którego z tego co pamietam Sarri rzucał po pozycjach i Kante często nie grał na swojej nominalnej pozycji ŚPD. Tylko zaczał być ustawiany wyzej. Spowodowało to ze Francuz z czasem stał sie jeszcze bardziej kompletnym piłkarzem i świetnie sobie potrafił radzić w rozegraniu piłki.

@Be4Again napisał: "Przecież tutaj toczy się dyskusja, a nie stawiane są ostateczne osądy. Takim zdaniem można zamknąć 99% komentarzy tutaj więc jaki jest sens rozmawiać? :D Zwłaszcza w okienku transferowym."
Co do dyskusji to trzeba tez miec jakieś racjonalne i logiczne argumenty. A napisz tak szczerze ile meczy Martnieza w zżyciu obejrzałeś ze juz wiesz jak on się sprawdzi na LO, ŚP i ŚO. Jak nie mamy podstaw ku temu aby dawać takie osądy, to ich po prostu nie stawiamy.
Ja osobiście bym nie pisał w jakis sposób i gdzie Martinez sprawdzi sie w Arsenalu, bo obejrzałem za mało meczy tego zawodnika. Tylko oceniając taktyke Artety, wydaję mi się ze ten zawodnik bedzie rzucany po pozycjach, tak jak paru innych graczy.

@Be4Again napisał: "Nie na takich rozwiązaniach buduje się zespół. W dłuższej perspektywie nie jest to dobre ani dla zawodnika ani dla klubu. W taki sposób łata się dziury, a nie tworzy kolektyw. Martinez cały ubiegły sezon, który był najlepszy w jego karierze, rozegrał jako ŚO. Dwa lata wstecz zagrał 7 razy na LO. Więc z niego taki boczny jak u nas niegdyś z Chambersa. Ogarnie, ale fajerwerków z tego nie będzie... Może grać jako LŚO w systemie z 3 z tyłu lub na ŚPD, z uwagi na jego dobre rozegranie. LO na miarę Robertsona na pewno nie będzie. Na ten moment mamy przepych na pozycjach ŚO(5) i ŚPD(4). Nam potrzeba bocznego z gazem w nogach i dobrym crossem z lewej nogi. Zamiast tego Martineza wolałbym Cucurelle lub tego Hickeya."
Ja myśle ze Arteta wie najlepiej jak ma budować zespól według swojej koncepcji, a nie randomowe osoby z kanonierzy.com

@Gilberto55 napisał: "A czy on grał już na ŚPD, czy po prostu rzucamy taką możliwość ze względu na predyspozycje? Pytam z ciekawości bo wiem tylko że grał na CB i lewej obronie i może przegapiłem"
Tak grywał na tej pozycji. Pamietam ze swoim 1 sezonie w Ajaxie grał sporo na tej pozycji

I co z tego ze Lisandro martinez w ajaxie grał na środku obrony? Przeciez to jest zawodnik, który moze zagrać na 3 pozycjach. W taktyce Artety bedzie duzo takiego mieszania i stawiania zawodników na róznych pozycjach. Czasami Odeegard zagra na śp, innym razem śpo, a jescze innym PP. To samo bedzie z Vieirą. Tak samo Martnieza mozna ustawić na ŚP,, LO i ŚO.
Takze nie przywiązywałbym takiej wagi do pozycji takich piłkarzy

@drewniane_krzeslo napisał: "Zza miedzą też dzieje się ciekawie Cech złożył rezygnację już nie jest dyrektorem w Chelsea. Macie jakieś przypuszczenia czemu zrezygnował ?"
Przyszli nowi własciele, to chcą tam umieścić swoich ludzi. Normalna kolej rzeczy, gdy są takie zmiany w klubie.

Nketiah zaraz bedzie kolejnym pilkarzem. którego bedziemy tracić na PNA

Wy tu piszcie jak to się wzmacnia Arsenal.
A jakie kozackie transfery to robi Ghana przed Mundialem. Iniaki Wiliams i Calum Hudson Odoi mają tam zagrać. A jeszcze się pisze ze Nketiah i Lamptey równiez mają wybrać reprezentacje Ghany.
Robi się tak Afrykańska potęga.

@Paul77: a możesz wrzucić źródło skąd masz takie informacje. Bo raczej krąży po info że Edu i Deco są w dobrych relacjach.

Romano mówił że Raphinia jest otwarty na odejście do innego zespołu w Anglii

Ewidentnie widać ze użytkownik Matornen to jest prowokator i zależy mu na tym żebyście odpisywali mu na te jego dyrdymały. Takich to jak się oleje to stracą poczucie sensu w tym co robią

@Dzulian napisał: "Dla piłkarzy Artety pierwsza kolejka jest szczególnie ważna, bo mentalnie jeszcze nie dojeżdzają co już udowadniali.
Więc reasumując, porażka na start MOŻE SPRAWIĆ automatycznie kłopoty w 2 i 3. Prawo naszych błędnych serii znasz. Masz inne zdanie to sobie miej i niech każdy zostanie przy swoim."
Pod takim względem mentalnym to dojeżdża kazdy piłkarz Arsenalu. Juz bez przesady. Gdyby piłkarz Arsenalu miał się zadręczać tym ze nie wygrał w 1 kolejce i te 3 pkt beda kluczowe w starciu o top4, to zaden z nich nie został by profesjonalnym sportowcem. Takie myślenie właśnie wyróżnia ludzi, którzy nigdy sportu na wyższym poziomie nie uprawiali. Oni robią po prostu swoje. Przegrałeś 1 mecz to w następnych spotkaniach udowadniasz ze to był wypadek przy pracy.

@Dzulian napisał: "Zauważ że u nas często działa prawo serii, jak idzie to idzie a jak nie to potrafimy w komicznych okolicznościach utopić 3 mecze z rzędu. Dlatego 1 kolejka dla nas jest turbo ważna żeby nie wpaść w błędne koło już od samego początku. To nie jest żadna bzdura tylko udowodniona statystyka którą już przerabialiśmy w tym sezonie i to WIĘCEJ NIŻ RAZ."
Ale równie dobrze gdyby Arsenal nie przegrał 3 meczy na początku sezonu, to potem pilkarze nie zmotywowali się tak aby wygrywać i nie zaliczyli serii wygranych.
Tak samo gdy przegraliśmy z Soton, Brigton i Crystal palace. Równie dobrze wtedy piłkarze mogli by nie grać na takiej motywacji z Chelsea, United i West hamem zeby tą strate odrobić.
1 Kolejka nie jest turbo wazna i o niczym nie decyduję. Wazne to jest zeby na przestrzeni całego sezonu dobrze punktować, a takim myśleniem ze koniecznie trzeba zapunktować w 1 kolejce, bo inaczej cały sezon bedzie do dupy, to nie jest coś co mentalnie wyróznia topowych sportowców. Tylko bardziej ludzi, którzy nigdy nie nabrali takiej mentalności ze nie mozna się tak fiksować na 1 mecz. A nawet jeśli się przegra 1 mecz, to nie jest koniec świata i nie zdefiniuje całego sezonu.

@Dzulian napisał: "Najgorsze co można zrobić to wyjść na Palace z niegotową kadrą i stracić punkty. Później tych 2 pkt brakuje do LM."
Nie cierpię tych bzdur ze niby 1 mecz może zdecydować o tym czy ktoś będzie w lidze mistrzów czy nie i to jeszcze na tak wczesnym etapie sezonu.
To moze jak przegramy z Crystal palace to sie poddajmy i juz niech Arsenal nie gra na 100% bo to bez sensu

Dobra teraz patrze to 500k tygodniowo dostaje Ronaldo.
Ahh ten Manchester United. Zawsze potrafią zaskoczyć pod względem zarobków i palonej kasy.

@sickstick napisał: "Z Salahem ponoć problem w tym ze oczekuje zarobków 500k, a Liverpool oferuje znacznie miej."
Nie no 500k tygodniowo to chyba niemozliwe, bo tylko to nie dostaje zaden piłkarz w PL Ale tez nie ma co się dziwić ze Salah chce zarabiać więcej, gdzie piłkarze na jego poziomie dostaje 2 razy większe zarobki. Pewnie przy 350-400 byłby kompromis

Pojawia się sporo plotek ze Liverpool moze sprzedać Salaha. Ktoś tu ostatnio chwalił Liverpool za ich politykę finansową ze piłkarze nie zarabiają więcej niż 200k tygodniowo.
A tu sie okazuję ze przez to ich największe gwiazdy chcą odchodzić.
Oj chyba Liverpool zaczyna się sypać.

@arsenallord napisał: "A może myślą bardziej rozwojowo a nie wszystko hop siup? Kupili już praktycznie młodego Botmana, Pope też u nich a to spore wzmocniene względem Dubravki co był chyba najsłabszym bramkarzem w Premier League w ostatnich sezonach."
Być moze, ale myśle ze w taki sposób to myśli wiekszośc klubów w premier league. Pope czy Botman, Wood, Target, Trippierr to nie sa transfery co urwają dupe. Przeciez to czesto zawodnicy blisko 30. Wiec gdzie tu myślenie rozwojowe?
Gdy Chelsea i City przejęli bogacze, to tam nie było myślenia ze osiągną coś za parę lat. Tylko wyniki mają być natychmiast i faktycznie za tym szły potężne transfery wielkich gwiazd. I te kluby w bardzo szybkim czasie stały się lepsze od Arsenału

Jak narazie transfery Newcastle dupy nie ukrywają. Nie jest to poziom City i Chelsea, gdy wkraczaly na rynek napompowame petrodolarami. Tylko po prostu transfery klubu, który aspiruje o coś więcej niż walka o utrzymanie.

@miki9971: Ty masz jakies błędne statystyki 11 goli to Raphinia strzelił w tym sezonie

@Michu napisał: "ow właśnie teraz przeczytałem jakie United ma kominy płacowe i ile płaci leniuchom, nie lubie tego klubu, ale aż współczuje ich kibicom, bo sam wiem co było u Nas z Ozilem, Willianem czy Celebrytą."
Ale nie zrównuj Wiliana z Ozilem. Brazylijczyk to akurat zachował się bardzo fair w stosunku do klubu. Nie wyszło mu w Arsenalu, to postanowił odejść. Mimo ze w Arsenalu zarabiał zdecydowanie więcej niż we Flamengo.
Podczas gdy Ozil przyssał się jak pijawka i wyciskał Arsenal do końca.

@Dzulian napisał: "Przeglądam transfermarkt i Zaha ma rok kontraktu.
Może jego spróbować capnąć za 25 baniek?
30 latek ale z 2 lata jeszcze pośmiga aż Martinelli okrzepnie do tego czasu.

Zaha + Tielemans = cenowo taniej niż Raphinha.

Zanim się ktoś przyczepi że dziadek, to przypomnę że rocznik ten sam co Salah i Son :)"
Nie kupujemy dziadków. W Arsenalu jest przyszłościowy projekt.
Zaha to pilkarz, który bazuje na dynamice, zwinności szybkości. Po 30 te atuty będzie tracić coraz bardziej. Jego szansa na wielki klub juz minęła.
Zachował się idiotycznie przedłużając w wieku 25 lat kontakt z Crystal Palace na wiele lat.

Jak już płacić duże pieniądze to właśnie za takich piłkarzy jak Raphinha. A nie zawodników z ogórkowych lig. Zawodnik ograny w Premier League, wyróżniający się w słabszym zespole, gdzie widać ze przerasta Leeds umiejętnościami. Wkracza w najlepszy wiek dla piłkarza. Świetny drybler i kapitalny zawodnik technicznie.
W Arsenalu może wskoczyć na jeszcze wyższy poziom. Czego chcieć więcej?
Właśnie 2 miesiące temu mówiłem ze Arsenal właśnie takie transfery powinien robić

Son i Kane to juz powoli dziadki. Przyszłość jest w Arsenalu, a nie w przestarzałym Tottenhamie.

@widzar napisał: "Naszym Haalandem, moglby byc np 23 letni Scamacca. Sadze ze pogralby dla nas lepiej niz G.J.
Kolejny argument taki ze charakterystyka gry naszego Martinellego/Marquinhosa tez nie jest tak odlegla od G.J."
Ta Scamacca to zbawił by Arsenal tak jak ten piłkarz, którego masz w Avatarze i pare lat temu tez był na niego hype.

Jak Tottenham się włączy do walki o Raphinhe to zawodnik może mieć wybór czy iść do klubu z liga mistrzów czy do zespołu z ligą europy.
Tutaj wiele może zależeć od tego jak Artecie i Edu uda się przekonać zawodnika.

Premier league to fizyczna była z 10 lat temu. Obecnie ile zespołów mamy w PL. który grają prymitywny fizyczny futbol nastawiony głownie na warunki fizyczne? Jak niegdyś Stoke, West brom itd. Futbol się mocno zmienił w Anglii i te różnice między Serie A, La liga czy PL nie są już tak duże. Pod względem unikatowości tego jak zespoły grają.
Ja to ogólnie myślałem ze jak tu juz wiele niskich techników, którzy nie byli zbudowani jak atleci dało rade. To kibice się nauczyli zeby jednak nie oceniać piłkarzy pod pryzmatem fizyczności. A tu jednak cały czas królują te samy mity.

@Joker_224 napisał: "Jego najważniejszą pozycją teraz jest siłownia :D"
To nie jest koszykówka czy Rugby, żeby piłkarz musiał być dobrze zbudowany żeby dobrze grać. Czy być wysokim

@coooyg11 napisał: "wiesz co nawet nie chodziło już o te podwyżki kontraktów, ale brak funduszy na wzmocnienia lepszymi zawodnikami. Dopiero jak kogoś sprzedaliśmy, kupowaliśmy następnego. U nas od czasów Emirates maksymalnie było 3 kozaków, dopiero jak odchodził jeden, to przychodził drugi. Teraz się to zmieniło, jednak przez ostatnie lata większość transferów była tragiczna ..."
Fakt jest taki ze kazdy piłkarz, który odchodził w tamtych czasach dostawał zdecydowanie wyższy kontrakt niz Arsenal mógł zapewnić.
Arsenal nie mógł rywalizować z topowymi klubami pod względem zarobków(poźniej się to zmieniło). A piłkarz przede wszystkim patrzy na swój kontrakt.

@aguero10 napisał: "Myślisz że Ozil i Sanchez przychodzili dla kasy ?
Na pewno mieli lepsze oferty finansowe . Duzo robiła osoba Wengera. Chłop budzi szacunek . Do tego Londyn gdzie życie towarzyskie 24 h tętni życiem."
Oczywiście ze przyszli, bo pod wzlędem zarobków Arsenal dał im najlepsze warunki.
Mimo ze są bogatsze kluby które mogą im zapewnik lepsze zarobki jak Chelsea, City czy United. To z jakiś względów to Arsenal jako jeden z nielicznych był konkretny w przypadku tych piłkarzy i udało im się ściągnąć.
Takie bajki ze przyszli tu bo zdecydowała postać Arsena Wengera, czy kibicowali klubowi od dziecka. To zostawmy dla 15 letnich dzieciaków.
Zdecydowały cyferki na kontrakcie.

A ja się zgadzam bardziej z uzytkownikiem Coooyg11. Moim zdaniem piłkarze z Arsenalu w poprzednich latach w głównej mierze odchodzili dlatego ze Arsenalu w pewnym momencie nie było stać na podwyżki dla piłkarzy, co mogły im zagwarantować inne zespoły.
Dla mnie w głównej mierze decydował czynnik finansowy.
Arsenal sportowo w tamtych czasach był atrakcyjniejszy niz dzisiaj.
A w obecnych czasach piłkarze nie pchają sie do odejścia.
Z jednego powodu. Arsenal obecnie ma pieniądze i nie musi nikogo sprzedawać, a swoim graczom jest w stanie zaoferować fajne zarobki.

Vieira to piłkarz który moze obsadzić wiele pozycji. Takze moze zagrać i na boku pomocy, jako ofensywny pomocnik, i móglby zagrać obok Parteya. Podobnei zresztą Odeegard. Wiec to będzie juz zależało od Artety jak to poukłada. Nie snułbym jakiś wniosków ze piłkarz to jest przywiązany do pozycji i Vieira na pewno bedzie grał jako ŚPO.
W dzisiejszym futbolu piłkarz musi dawać rade grać na wielu pozycjach.

losnumeros widzę znowu przesadził z alkoholem na noc.

Przekonamy się co najbliższe dni/tygodnie pokażą

@sickstick: Albo z tego co Watts pisze Arsenal faktycznie mógł swoje główne zaintresowanie przerzucić na Raphinie, mimo ze nie jest to ta sama pozycja. To moze jednak w koncepcji gry Arsenal potrzebuje takiego gracza jak Raphinia.
Obok Parteya ewentualnie moze zagrać Odeegard albo Vieira.

@arsenallord napisał: "Romano większość tekstów przepisuje jak już jest wszystko ustalone także z nim też spokojnie"
No a kiedy ma pisać newsa jak nie jest jeszcze ustalone?
Jeśli bazujesz na wiarygodności. A to co wrzuca Romano sprawdza się.( tak jak cały Styczeń pisał z Vlahovicem ze Serb nie odejdzie do Arsenalu, tylko jesli juz to tylko Juve). To chyba oczywistym jest to ze wrzucisz info jesli faktycznie bedzie to sprawdzona informacja.
Skoro Romano nie potwierdził na razie jakoby Arsenal faktycznie był o krok do transferu Raphini, to na razie na spokojnie radze podejść do newsów z Brazylii.