Komentarze użytkownika ArsenalChampion

@Moczyknur napisał: "Dokładnie. Kilkadziesiąt lat temu próbował już Cubasa i Bakabajaszi. Do dzisiaj nie zdobyli Mistrzostwa świata w realu a uogólniając to Azjaci są słabi i zmiana mentalności im nie pomoże. Oni nigdy nie urodzą się z piłka przyklejoną do nogi jak Brazylijczycy dla wiekszości których, piłka nożna to jedyna szansa, by coś osiągnąć. Amerykanie mogą mieć wielomilionowe budżety i piękne stadiony ale historii nie kupią."
Patrzycie na to ze straszną europejską arogancją. Ci słabi Azjaci jak to wyraziłeś, a konkretnie Chińczycy dzisiaj są potentatem w większości dziedzin w zżyciu. W sporcie na olimpiadzie razem z USA tez są najlepsi. Oni w każdej dziedzinie w której chcą być najlepsi zawsze to osiągają. Chiny juz pokazały ze potrafią zadziwić świat

@alexis1908 napisał: "No to skoro w tych stanach tak świetnie jest z piłka nożna to po co Ci zawodnicy szukali Europy mogli się w MLS rozwijać ;)"
A czy ja napisałem ze jest tam świetnie? Czy napisałem że piłka nożna w Ameryce się rozwija? Umiemy czytać ze zrozumieniem?
Oczywiste jest to że futbol w USA nie może jeszcze się równać z Europą. Ale za kilkanaście lat reprezetnacja USA bedzię rywalizować o najwyższe cele. A to czy liga będzie mocarna? tu mam większe wątpliwości, to bedzie raczej na zasadzie ze przykładowo Arsenal czy Liverpool zaczną rozgrywać mecze ligowe w Stanach w celu większej promocji Futbolu na tym kontynencie. I mi się to nie podoba. Ale ja dostrzegam pewne zmiany które zachodzą w futbolu. A piłka nożna pójdzie w stronę w której wielu osobom tutaj może się nie spodobać

@alexis1908: Przeciez ci wszyscy zawodnicy nie licząc Desta przeszli równiez przez akademie Amerykańskie. Tak samo jak przykładowo jak Alphonso Davies czy bardzo tutaj pożądany Jonathan David. Tych talentów bedzie coraz wiecej

To ze sporo europejskich klubów jest w rękach Amerykanów i Chińczyków to już pokazuję z jaką oni przyszłością patrzą na ten sport, mimo ze w ich kraju to się jeszcze nie moze równać z Europą. Ale oni sobie doskonale zdają sprawe ze tego w jakim to pójdzie kierunku

@gbn napisał: "Gdyby Amerykanie wierzyli w powodzenie piłki nożnej w Stanach, to by nie i wędrowali w Europejskie kluby ;)"
Piłka nozna idzie w stronę tego ze te Europejskie kluby, mogą w pewnym momencie przestać być "Europejskie". We włoszech superpuchar juz się gra w innych krajach. A pamiętam ze w Hiszpanii były plany aby mecze ligowe były w innych krajach. Wiec nie zdziwmy się jak nie długo przyjdzie nam oglądać prestiżowe mecze Arsenalu z Manchesterem United w jakimś Amerykański mieście.

@Rosomak napisał: "potencjał mają ale raczej nigdy nie zostanie on wykorzystany. Naprawdę wierzysz że piłka nożna zostanie kiedyś jednym z 2 najważniejszych sportów USA ? jakoś nie wierzę że MLS wyprzedzi NFL, NBA, MLB i NHL, a bez tego granie o najważniejsze trofea w reprezentacjach możliwe nie będzie. Żeby USA stało się potęgą w piłce to wymaga zmian w kulturze sportowej całego kraju a to wymaga dziesiątek lat pracy i wsparcia przez telewizję sponsorów, a tak szczerze mówiąc nikomu na tym jakoś specjalnie nie zależy ba nawet niektóre podmioty sporo zainwestowały żeby nigdy do tego nie doszło. A co do chin to po ich ostatnich cyrkach gdzie ograniczyli wysokość pensji dla zagranicznych piłkarzy to zrobili sobie tka pod górę że minie dobre 40-50 lat za nim podniosą swój poziom do rangi europejskiej jeśli w ogóle im się to uda"
Przciez MLS juz ma lepsza frekwencje od Serie A czy Ligue. Kadra USA w tym momencie jest najsilniejsza w historii. Piłka nozna z roku na rok jest coraz bardziej popularna. Są tam coraz większe pieniądze. Dla mnie to jest kwestia czasu az to się stanie i piłka nozna w USA dorówna koszykówce czy futbolowi amerykańskiemu. @Rosomak napisał: "A co do chin to po ich ostatnich cyrkach gdzie ograniczyli wysokość pensji dla zagranicznych piłkarzy to zrobili sobie tka pod górę że minie dobre 40-50 lat za nim podniosą swój poziom do rangi europejskiej jeśli w ogóle im się to uda"
Zrobili to aby chińskie kluby stawiały na chińska młodzież. Chińczycy chcą sie stać potega przez rozwój młodzieży. Oni w naprawdę szybkim czasie będą coraz lepsi. Oczwyiscie to bedzie wymagało czasu.

Świat gna do przodu, tutaj nic jest stałe. Za parę lat zdzwiwimy się jakie państwa są potęgami w piłce noznej. Z Chin tez się nie tak dawno śmiano ze wszystko co Chińskie do tandeta. A dzisiaj pod względem technologicznym ten kraj wyprzedza wszystkie państwa. To samo bedzię w piłce noznej, gdzie ten kraj inwestuje ogromne pieniądze aby stać się piłkarską potegą. Ponad miliard ludzi, znakomita nowoczesna infrastrktura. Potencjał jest nieograniczony. Podobnie w USA.

@Rosomak napisał: "Ameryka potęgą w piłce nożnej ? chyba kogoś weekend poniósł. Już raz mieli stać się potęgą kiedy w ich młodzieżówce grali Adu, Szetela itp. jak wyszło wszyscy dobrze wiemy. Żeby stany stały się potęgą w piłce musieliby zmienić całkowicie profil szkolenia w szkołach itp. a to wymaga lat, długich lat. Obecnie najlepsi atleci idą do footballu amerykańskiego (który gra się rękami), NBA, czy NHL a dopiero później jest piłka nożna, naprawdę ktoś myśli że odpady z innych sportów ( po za pewnymi wyjątkami) dadzą radę sportowcom z krajów, gdzie dany sport jest na pierwszym miejscu? Wystarczy spojrzeć na hokej i dorobek reprezentacji Kanady i USA. Kanada miażdży USA , a jest jakoś 8-9 razy mniejsza od USA."
Chiny i USA bedą piłkarskimi potęgami. Kwestia czasu tak naprawdę. Te kraje w piłke nożną ładują coraz wieksze pieniądze. Ludzie mają problemy zrozumieć ze piłka w niektórych krajach nie szła kiedyś z innymi sportami łeb w leb i musi w niektórych państwach budować swoją pozycje. Tak naprawde piłka nozna w USA czy Chinach stały sie popularne od nie dawna bo około 25 lat temu, podczas gdy w piłke nozna w ameryce południowej i Europie jest najwazniejszym sportem od ponad 100 lat. Ale to jaki potencjał infrastrukturalny i ludnościowy, finansowy mają USA i Chiny to mozna przewidywać ze te państwa moga wyprzedzić Europe.

@alexis1908 napisał: "Tak wierze ;)"
To gratuluję naiwnego myślenia

@losnumeros napisał: ": USA ma inne lepsze sporty. USA rządzi w koszu i hokeju itp, a Europa tego nie potrafi. Więc serio myślisz, że niszowy sport zastąpi ten najlepszy w USA?"
Tak, bo popularność piłki w USA rośnie w zastraszającym tempie
https://www.goal.pl/inne-ligi/pilka-nozna-wyprzedzila-hokej-pod-wzgledem-popularnosci-w-usa/
Piłka nozna w USA to juz nawet zaczyna wyprzedzać hokej pod względem popularności. Ty cały czas nie mozesz zrozumieć ze tam piłka nozna jest na innym etapie swojego rozwoju niz hokej baseball czy koszykówka. Piłka nożna dopiero stara się ten poziom osiągnąć. A co do potencjału piłki noznej, to ma ogromny. Bo w piłka nozna jest bardzo przystępnym sportem zarówno do grania jak i oglądania, wiec ta popularnośc bedzie coraz bardziej rosła

@alexis1908 napisał: "Tak zwłaszcza ze ostatnio większość piłkarzy wyrażała sprzeciw przeciwko tej idiotycznej idei"
Zwykłe pijarowe zagranie aby przypodobać się kibicom. Naprawdę wierzysz w to ze piłkarz będzie przeciwny gdy zobaczy na swoim kontakcie dwa zera więcej? No pewnie będzie straszliwie oburzony tym faktem.

@losnumeros napisał: "USA ma inne sporty narodowe a nie jakiś futboll, który zwą soccerem. NHL, NBA, NFL, Baseball itp. Soccer to tylko dodatek." @alexis1908 napisał: "ak zwłaszcza ze ostatnio większość piłkarzy wyrażała sprzeciw przeciwko tej idiotycznej idei ;) Słyszę o tym ze piłka w stanach się rozwija od dobrych 10 lat a nadal jak ktoś tam idzie to jest dobrze po 30 stce dograć do końca kariery tam piłka nigdy nie przebije popularnością NBA NFL czy jeszcze tego co kijami piłkę odbijaj i biegają w kółko po jakieś bazy zapomniałem jak się to nazwy ale durne strasznie ;)"
Bo wy nie rozumiecie ze piłka nozna w USA jest na innym etapie rozwoju niz w Europie. oni takimi nazwiskami budują popularność tej ligi. MLS pod wzgledem frekwencji na stadionach sobie świetnie radzi i przebija nawet taka Ligue czy Serie A. To ze narazie piłka nozna w Stanach nie dorównuje Koszykówce czy Baseballowi to nie znaczy ze to się w przyszlośći nie zmieni, bo potencjał piłka nozna ma aby przebić te dyscypliny

@alexis1908 napisał: "Przenosimy siedzibę klubu do USA i co to da stracą tylko wpływy z biletów bo Amerykance nie są pro piłka nożna tam inne durne sporty są w modzie a co do oglądalności to watpie żeby kibice na całym świecie chcieli oglądać jakiś sztuczny twór SuperLiga do tego dochodzą piłkarze nie każdy chce w czymś takim grać."
Przeciez jak Amerykanie ładnie markitengowo by to opakowali, to byłby kolejki bo bilety. W Usa piłka nozna się rozwija i zyskuje coraz wiekszą popilarność. Statystyki oglądalnośc spotkań hitowych biją na głowę spotkania zespołów nie należących do czołówki. Kibic w głownej mierze podąza za wielkimi marka, wy z jakiegoś powodu tez zaczeliście kibicować Arsenalowi, wiec on na takie mecze się rzuci zeby je oglądać. Nie no proszę cie, "nie kazdy piłkarz chce w czymś takim grać" Pilkarz pójdzie tam gdzie zapłacą mu więcej, a kluby z Super ligi byłby w stanie kilkunastokrotnie przebić kluby nie należące do Super Ligi.

@losnumeros napisał: "Ile razy wielkie hity są nudne? Dość często, a takie mecze jak AFC vs Brighton, Monachium vs Mönchengladbach, Juve vs Palermo są nie raz zdecydowanie bardziej ciekawe. Super Liga miała powstać dla większej kasy i nic więcej, te hity by się znudziły wszystkim. A gdzie więcej kasy, tam jeszcze większe przekręty."
Spokojnie Super Liga jeszcze powstanie. Tylko będzie wprowadzana małymi kroczkami, z tym takim nagłym ogłoszeniem to kluby piłkarskie przestrzeliły. Ale powstanie tego tworu jest nie uniknione, bo to są zbyt duze pieniądze do zyskania. Kibic piłkarski się zmienia i za kilka kilka naście lat, sam się będzie tego domagał. A jak się kibic w Anglii bedzie burzyć z tego powodu. To dowiedzenia, przenosimy siedzibę Arsenalu, Manchesteru United czy Liverpoolu do USA. Tam będą szczęśliwi z takiego rozwiązania. I nic się z tym nie zrobi, bo klub nalezy do prywatnego własciciela

@Rafson95 napisał: "Natomiast należy zrozumieć, że klub bez kibiców jest praktycznie niczym.
I wiedza to właściciele, menedżerowie i piłkarze, przy każdej możliwej okazji wchodząc im w tyłek. To kibice bezpośrednio (koszulki, bilety) i pośrednio (im więcej kibiców tym więcej wpływów od sponsorów i reklamodawców) dają klubowi życie i pieniądze.

Ile znaczą kibice miałeś dowód choćby w zeszłym roku przy okazji powstania superligi, jak na krótko po ogłoszeniu ligi pod wpływem niezadowolenia kibiców nagle wszystkie drużyny się wycofały, a niektóre jeszcze przepraszały fanów"
Na ile to był wpływ kibiców, a wpływy polityków którzy blokowali ten ruch to się tego nie dowiemy. Właśnie ci właściciele klubów pokazali jak leją na kibiców próbując się odłączyć od Premier league nie pytając swoich kibiców o zdanie, a to ze potem się wycofali i przepraszali kibiców to pijarowe zagranie. Faktycznie zablokować ten ruch to mogli kibice Barcelony czy Realu, bo oni mają socios którzy mają realny wpływ na to co się dzieje w klubie. Z tym ze tam wiekszość to chyba była za pomysłem Super ligi. Kibic klubu piłkarskiego tez się zmienia coraz bardziej, dzisiaj jest juz coraz mniej kibiców przywiązanych do barw jednego klubu, teraz jest to bardziej płynne i ci zaufani kibice to zaczynają być juz małym %..

@Rafson95: Kluby nalezące do kibiców to są na przykład w Hiszpanii, bo tam są socios i to oni posiadają jakiś wpływ co się dzieje z ich klubem. Kazdy moze zostać Socios. Musi tylko przejść procedurę. W przypadku Anglii kluby są własnością prywatnych włascicieli, ty jako kibic nie masz zadnego wpływu co się dzieje z klubem. Arsenal nalezy do Stana Kroenke, Chelsea do Abramowicza itd. Oni sobie mogą robić co im się podoba. Ty sobie tylko płacisz za mozliwość pooglądania klubu nalezacego do prywatnego włascicela

@DeWu napisał: "akurat teraz, w tak napiętym czasie wybrał to miejsce, mając świadomość plotek transferowych?? Gabriel to ten sam przykład i wielu wielu innych, gdzie fani mieli rację, to już poszło za grubo, to mega łatwy transfer, bo wymaga jedynie pieniędzy, 0 zdolności negocjatorskich - czyt. idealny dla Edu, który potrafi jedynie wozić walizę z kasą"
A myślisz ze on przejmuję sie jakimiś plotkami. Wybrał to miejsce, bo chciał sprzedzić czas w Londynie z jakimś kolegą. Narazie jest za mało informacji zeby wyrokować ze Isak trafi do Arsenalu. A wy się zachowujecie jakby był juz zaklepany. A potem w ostatnim dniu okienka będą objawy frustracji, bo przeciez się wierzyło w jakieś totalne bzdury.

Wy wyciągacie wnioski na temat tego ze Arsenal kupuje Isaka, bo Szwed kupił samochód w Londynie czy przeszedł sie do jakiegoś Londyńskiego klubu? Przeciez równie dobrze mógł przyjechać do Londynu, podczas przerwy 2 tygodniowej, którą ma teraz od rozgrywek w La liga. Czy jakiś wiarygodny dziennikarz pisze na temat Isaka, bo ja nic takiego nie widzialem.
I Jezus Chryste ludzie jak wy chcecie wyciągać wnioski na temat tego czy piłkarz jest słaby, to moze obejrzyjcie jego pare meczów w La liga, bo argumenty ze na YT czy w cyferkach na transfermarkt wygląda słabo, są tak żalosne ze to się za głowe mozna złapać.

Kojarzycie takiego piłkarza jak Jean Philipe Gbamin? kosztował Everton 25 mln. Kiedyś tez był łączony z Arsenalem. Ten zawodnik przez 3 sezony zagrał może jakieś 5 meczów. To się nazywa przestrzelony transfer xD

@KapitanJack10: Ja takze nie rozumiem fenomenu tego piłkarza. A szkoda ze Barcelona go kupuje, bo inaczej prawdopodobnie zrobił by Tottenham. A dla mnie to jest strasznie przeciętny piłkarz

Douglas Luiz pewnie trafi do Arsenalu

@Gunner18AFC: wątpliwości były do martineza 2 lata temu, niektórzy tutaj to pksali że on co najwyżej frytki w mcdonaldzie może robić. Wątpliwości były do Ramsdela bo zespoły w składzie z nim spadały z ligi. Wydaje mi się że ostatnie transfery nauczyły nas cierpliwośći w ocenach zawodnik przed tym nawet jak zagrali.

@Gunner18AFC: a widziałeś Turnera w akcji że wyciągasz takie wnioski?

Dlaczego Barcelona bierze tak cienkiego piłkarza jak Traore. Dodatkowo bardziej nie pasującego piłkarza to się chyba nie da wziąść. Szkoda że ratują tottenham przed szrotem

@ZielonyLisc napisał: "problem jest jedynie taki, że dla Ukraińców jedynym bohaterem narodowym, z którym mogą się utoższamić to bandera i czarno czerwone barwy, które dla nas działają jak płachta na byka."
No to niech się z nim utożsamiają, to nie ma zadnego znaczenia. Oni tez go nie traktują jako morderce Polaków. Wazne jest zeby mieli z kim się utożsamiać i tak mogli budować swoją narodowość, Jesli Ukraińcy nie budowali by swojej narodowości to wykorzystała by to Rosja.

@ZielonyLisc napisał: "Zarówno my jak i Ukraińcy musimy zakopać topór wojenny i odciąć się od tragicznych wydarzeń historycznych i zbić porządną pionę! Miliony ukraińców żyje w Polsce i jakby nie patrzeć nastąpiła pewna asymilacja pomiędzy naszymi narodami, a silna Ukraina dla Polski jest o tyle potrzebna, że Ukraina będzie strefą buforową pomiędzy nami, a Rosją."
No własnie, a komu jest na ręke to ze Polska i Ukraina się kłóca, a społeczeństwa tych państw się nie lubią? Rosji. Te wszystkie wpisy o Banderze, UPIE mordujących Polaków to wypisują Rosyjskie trolle, które chcą tak budować nie chęć Polaków do Ukrainców. Ja wiem ze wtedy były takie wydarzenia, ale to jest juz przeszłość. Co obecni Ukrainy maja z tym wspólnego? To ze ludzie sie łapią na tą propagande i wypisują jacy to Ukraincy są źli i na pewno chcą zle dla Polski. Widziałem tutaj nawet takie wpisy. To są własnie ludzie którzy grają w Rosyjską grę.

@Spejsik napisał: "Hmm to tak trochę można powiedzieć o Polsce, a mimo wszystko boimy się Rosji"
Bo mamy słabe wojsko. my stawiamy wszystko na to ze sojusznicy nam pomogą. Ja nie pisze ze Ukraina by się nagle stała państwem, który jest w stanie przeciwstawić się Rosji, ale mogła by się takim stać i odeprzeć Rosyjska agresje. Dlatego Rosja musi działać. Gospodarczo to Ukraina byłaby lepiej rozwijającym się państwem od Rosji. Zobacz na Polske i Rosje. Jakiemu przeciętnemu obywatelowi zyje sie lepiej w swoim kraju? Silna Ukraina to by byla równiez bardzo duza korzyśc dla Polski, mozna przewidywać ze Polska z Ukrainą w pewnym momencie weszły by w sojusz, co dla Rosji byłby fatalne. @Spejsik napisał: "Przypuszczam, że po taki zachowaniu pozycja Niemiec może znacząco zmaleć"
A moze własnie nie. Niemcy mogą w swoim mniemaniu dobrze to rozgrywać. Ostatnio nawet Niemiecki polityk się wypowiedział ze Rosja jest wazna w konfrontacji z Chinami @Spejsik napisał: "Może masz rację jednak chociaż uważam, że znacznie bardziej realny jest scenariusz dogadania się Chin z Rosją."
Stany Zjednoczone bedą robić wszystko zeby do tego nie dopuścić. Dla Rosji sojusz z Chniami wcale nie musiał by być bardziej korzystny. Własnie głownie dlatego ze dzięki sojuszowi z USA, Rosja mogłaby zyskiwać wpływy w Europie i pewnym momencie stać się najważniejszym państwem w Europie. To juz zalezy od Putina co wybierze @Spejsik napisał: "Zastanawia mnie też fakt aż takiej desperacji Putina.
Prowokacje państw, które nie są w NATO (Finlandia, Szwecja, Irlandia), okręty wojskowe aż po morze Arabskie.
I dlaczego akurat teraz to eskaluje? Przecież miał świetny moment na atak w czasie konfliktu na granicy polsko - białoruskiej, a obecnie gdyby wywołał wojnę z Ukrainą to naraziłby się nawet samym China."
To właśnie wynika z wycofywania się USA z europy i koncentrowania sił na pacyfik. Mocarstwo próbując coś ugrać. Pokazuję siłę i wtedy przed tą siła inne panstwa albo się uginają albo nie. Bez USA europa mało znaczy i dlatego USA z Rosja mogą robić deale. Dlatego to właśnie Rosja chce negocjować z USA a nie Unią. Pytanie czy faktycznym celem Putina jest pełno skalowy konflikt z Ukrainą. Rosja nie koniecznie mogła by dobrze na tym wyjść. A wyobrazasz sobie potem okupować około 40 mln państwo. Przecież to by było strasznie kosztowne. Może wystarczyć ze Rosja przy dusi gospodarczo Ukraine, ewentualnie sobie oderwie jakąś cześć( wkońcu Biden powiedział ze przy małym wtargnięciu będzie inna reakcja USA)

@Spejsik: Poza tym zapamiętaj sobie ze wypowiedzi polityków, zachowania państw itd. To ostatecznie i tak tylko gra polityczna, która ma przynieść jakieś korzyści na arenie międzynarodowej czy w negocjacjach z jakimiś państwami. To jest Strategia, państwo czesto moze straszyć, blefować. Ale ostatecznie chce osiągnąć jakiś zamierzony cel, na które wskutek działań politycznych zgodzi się druga strona

@Spejsik napisał: "Jeżeli tak jest to dlaczego Rosjanie tak bardzo nie chcą Ukrainy w NATO? Po za tym Stany zapowiedziały, że w przypadku agresji Rosji na Ukrainę liczba amerykańskich wojsk na wschodniej flance NATO może wzrosnąć."
Ukraina w nato to by było najgorsze dla Rosji co moze być. To by oznaczało zblizenie Ukrainy do Europy, a wtedy Ukraina by się mogła świetnie rozwijać. Co poskutkowało by tym ze stała by się pewnym momencie lepiej rozwijającym się państwem od Rosji i mogła by odeprzeć ewentualny atak Rosji, nic nie robiać sobie z ich żądań. @Spejsik napisał: "Osobiście nie zauważam żeby następował jakiś podział Europy.
Oprócz Niemiec (które znalazły się z ręką w nocniku) i pro rosyjskich krajów jak Serbia czy Węgrzy, nie widzę jakieś aprobaty dla działań Rosji.
No ok, jeszcze premier Chorwacji coś ostatnio palną (co jest o tyle dziwne, że Chorwaci walczą w Donbasie po stronie Ukraińskiej)."
Wyłamanie się Niemiec, czyli tak naprawdę najważniejszego państwa w Europie już wiele znaczy, Oczywiście właśnie najgorszy scenariusz dla Rosji to ze państwa Europy są ze sobą zgodne i wzmacniają swoje siły w Europie nakładają sankcje na Rosje. Ale czy bez Niemiec jest to możliwe? @Spejsik napisał: "Swoją drogą nie wyobrażam sobie połączonych sił rosyjskich i amerykański. No ale świat potrafi zaskakiwać."
Świat się zmienia. Wyobraź sobie ze jesteś przywódca najwiekszego mocarstwa na świecie, ale twoja pozycja z roku na rok słabnie i pod względem militarnym i ekonomicznym stracisz przewage. Co robisz?
Musisz ugadać się z 3 siłą na świecie czyli Rosją, żeby zyskać przewagę. Dla USA Rosja juz nie jest rywalem. Rosja dla USA jest potrzebna.
Muszą się z nią ugadywać, bo inaczej zrobią to Chiny, a wtedy jest koniec. Kompletna zmiania układu sił.

@Spejsik napisał: "A co USA ma zrobić z Nord Stream jeżeli ich to wgl nie dotyczy? Zablokować umowy innych suwerennych państw?
To Niemcy robią wszystko żeby zbytnio nie narazić się Rosji ale Stany gdzie raz tylko Bieden palną coś (nie pierwszy jego raz) i od razu poszło sprostowanie?
Gdzie cały czas utrzymują, że Ukraina może być w NATO?
Właśnie USA dużo bardziej się angażuje w sprawę Ukrainy niż Rosjanie się tego spodziewali (myśleli, że oleja Europę ze względu na konflikt z Chinami)."
Przeciez mogą naciskać władze Niemiec do zablokowania gazociągu. Tak mogą to zrobić, bo mocarstwom mozna więcej. Nie wierze ze Biden to sobię palnął od tak, albo miał w tym cel, albo własnie powiedział o jedno słowo za duzo, ale taki scenariusz juz był wczesniej dyskutowany. USA juz od jakiegoś czasu wycofuję sie z Europy, gdyby tak nie było to Rosjanie by sobie nie pozwalali na takie działania na Ukrainie. Oni sobie doskonale zdają sprawę z tego ze USA rzucia siły na pacyfik. Dla USA długoterminowo konfrontacja z Chinami jest wazniejsza. Oczywiscie USA nie moze sie wycofać od tak, bo to by oznaczało totalną strate preztizu na arenie miedzynardowoej i pokaz słabośći. Ale mogą ugadywać deale z Rosją. I taka Ukraina, naprzykład jej wschodnia cześć moze byc przedmiotem tych negocjacji. Dla USA robienie deali z Rosją tez jest korzystne, bo im bedzie zalezec zeby Rosja ich wsparła w starciu z Chinami. To się może odbywać na zasadzie, tego ze USA bedą tracić pomalutku wpływy w Europie środkowo wschodniej, a bedzie je zyskiwać Rosja. Rosja to juz osiąga swoje cele, bo Europa się w sprawie Rosji podzieliła, a sama Rosja woli prowadzić negocjacje z USA, niz jakąś Unia Europejską.

Prawda jest tak ze gdyby USA i Europa chciała zaszkodzić Rosji to juz by nord stream został dawno zablokowany. USA moze grać sobie teraz szeryfa Europy, zeby pokazać jacy to oni są mocni. Ale Rosja USA jest potrzebna, w kontekście konfrontacji z Chinami, bo ten kto z dwóch wielkich mocarstw( USA, Chiny) sprzymierzy się z Rosją, ten bedzie miał otwartą droge do zwycięstwa. Także to nie jest optymistyczny scenariusz dla Polski, bo Rosja z roku na rok w Europie wschodniej będzie zyskiwała coraz większy wpływ, a wiadomo ze Rosja nie oferuję żadnego postępu gospodardczego.

@BizoNxd6 napisał: "Spokojnie jak na wojnie, tak zaraz będziemy mówić patrząc na to co się dzieje u sąsiadów. Nieciekawie panie Putin co pan knujesz grając w tego pokera.."
Wojny moim zdaniem nie bedzie. Maksymalnie co zrobi Rosja to oderwie wschodni kawałek Ukrainy, tak jak to zrobiła z Krymem. Rosji celem jest zduszenie gospodarcze Ukrainy, żeby te państwo się nie rozwijało.
Bardziej nie po kojącym jest działanie Neimiec i USA. Bo ze słów niektórych niemieckich polityków, to się mozna złapać za głowę co oni wygadują w kontekscie Rosji, a ze słow Bidena mozna odczytać ze dał pozwolenie Rosji na małe wkroczenie. Czyli tutaj idealnie by pasowało oderwania kawała terytorium Ukrainy.

@silvano95 napisał: "No pisze tam że jeśli Arsenal chciał go kupić to musiał zapłacić 40 mln? Ktoś pisze o przymusie wykupu?"
Napisałeś ze po zakończeniu wypożyczenia trzeba za niego rzucić 40 mln. Co nie jest prawdą, bo te pieniądze Można, ale nie trzeba rzucić. Jedno słowo, a kompletnie zmienia znaczenie zdania.

@silvano95 napisał: "Noi po zakończeniu wypożyczenia trzeba za niego 40 mln rzucić . Dla mnie za duże ryzko , dobrze sie stało."
Zobacz jeszcze raz i przeczytaj zdanie ponizej dotyczące wypozyczenia Arthura. Czy tam był przymus wykupu czy opcja wykupu?

@Vermaelen5: Dokładnie. Dla mnie jak ktoś ostatnio napisał ze piłkarz w Serie A który ma 10 goli, to w Premier League zrobi może 5 to juz był w ogóle hit

@Sobieski14 napisał: "Edu jak zobaczy że Brazylijczyk to by wszystko podpisał...
18 miesięcy bujać się z chorą pewnie pensją, do tego niewiadomo jakby się chłop odnalazł i ile za wypożyczenie...
Akurat Juve umie i lubi machlojki i dojenie matołków, znaleźli Edu."
Arthur w Juve zarabia 125 tys funtów tygodniowo. Auba dostaje 3 razy tyle, Partey prawie 2 razy tyle. Wiecej zarabiają Lacazette i Pepe. Prawie tyle samo dostaja Tierney czy Ben White. Dla mnie to normalna pensja zawodnika na warunki Premier League, zakładając oczywiście ze Arsenal cała by opłacał. No ale ok, nie znamy dokładnych warunków. Wiec nie ma co się narazie wymądrzać

*nic by tu nie tracił

@BizoNxd6: A co złego było w ty warunkach? trafia do nas Arthur na 18 miesięcy. sprawdza sie to mozna go wkupić za 40 mln, nie sprawdza się do wraca do Juventusu. Arsenal nic tu by nie trafił. Dla mnie nie zrozumiała decyzja zarządu

@kwiatinho napisał: "Auba przez 2,5 sezonu ratował nam dupe dwukrotnie walcząc o koronę króla strzelców czy był bezużyteczny? Rączek się nie zgodzę. Do tego ustawiany był na skrzydle robiąc miejsce Lacy.

Jeżeli mamy wydać 70 mln na napastnika który będzie kopał się z przeciwnikiem w środku pola to dalej będziemy mieli mecze 0:0 z Burnley gdzie nie było komu wepchnąć piłki do siatki.
We Włoszech strzela się trochę łatwiej a On strzela tyle co Laca w PL

Czy jest to piłkarz który będzie decydował o losach meczu? Czy będzie w pojedynkę potrafił odwrócić wynik?"
Auba w Arsenalu miał lepsze statystyki własnie na lewym skrzydle. Dla mnei po poprostu do koncepcji gry Arsenalu potrzebny jest napastnik który bedzie potrafił wziąć ciężar gry na siebie i rozegrać z pomocnikami skrzydłowymi. Napastnik który spełnia te cechy sprawi ze cały zespól bedzie bardziej bramkostrzelny i ostatecznie Arsenal wyjdzie na tym lepiej. Ja mam takie zdanie na ten temet, ty masz inne. W mojej opinii jeśli my bedziemy liczyć tylko na to ze napastnik ma tylko strzelać bramki i wykańczać akcje. To zyskamy w tej układance gracza który nic nie daje. Ja wole miec piłkarza pod koncepcje trenera. Zawsze oceniajać gre Arsenalu, wydawało mi się ze własnie brakuje napastnika który potrafi tez coś z piłką zrobić

@kwiatinho napisał: "Jako że kilka meczów Serie A w życiu widziałem to chciałbym ostudzić podjaranych tym transferem kolegów.

Największy atut Osimhena to to że potrafi przytrzymać piłkę, przyjąć z rywalem na plecach nie robiąc sobie wiele z ataków obrońców.

Czy tego teraz potrzebujemy? Potrzebujemy napastnika który będzie robił to co Auba przez pierwsze dwa i pół sezonu czyli ładował bramki z byle okazji. Nigeryjczyk nawet w Serie A nie jest jakimś mega bramkostzelnym piłkarzem.

Widziałem jego mecz z Sampdorią. Gdyby grał tak co weekend przynajmniej w ten sposób to kolejka po niego by się nie kończyła ale widziałem też mecze gdzie strasznie się męczył szarpał strzelał z każdej pozycji a obrońcy robili z nim co chcieli. W tym sezonie doszły jeszcze kontuzje.
Lepiej wygląda w reprezentacji i w pucharach niż w lidze.

Jeśli kupować go za 70 mln to faktycznie dajmy sobie spokój z napastnikami."
Dla mnie do koncepcji gry Arsenalu jest własnie potrzebny napastnik który bedzie potrafił zejść glebiej do środka i ta piłke przytrzymać i rozegrać z pomocnikami skrzydłowymi. Czyli wypisz wymaluj Osimhen. Jak my bedziemy liczyć ze napastnik ma strzelać tylko gole i nie robić nic innego przy tym jak Arsenal gra. To zyskamy kolejnego bezuzytecznego po Aubie grajka w tym klubie.