Komentarze użytkownika Artetaballer

Slota trzeba szanować za umiejętność ustawienia drużyny i wyciągnięcia z niej maksa... Zrobił to w zeszłym sezonie koncertowo. Gravenberch stał się wybitną 6tką, Salah zaliczył sezon życia, Arnold był świetny i nawet w obronie dawał sobie radę... w tym sezonie Szabo spełnia często rolę Arnolda, co było również bardzo niekonwencjonalne. Czekam jak sobie poradzi z Wirtzem, Isakiem... i co zrobi z Salahem jeśli okaże się że po podpisaniu kontraktu chłop przestał grać.

Ogólnie to trener ala Emery, że wyciąga maksa z tego co ma. Natomiast brakuje mi w nim "Stylu Gry"... bo za niego Liverpool grał bardzo podobnie jak za Kloppa, ale jakby z mniejszą intensywnością.

Ci najlepsi trenerzy często zamkniesz oczy i wiesz jak będzie grała ich drużyna.. z czasem transformuują swój styl, ale są jakieś fundamenty. A u Slota mi tego trochę brakuje, ale to być może dlatego, że dopiero pierwszy sezon prowadzi klub, który obserwuje

@Marzag napisał: "połamał się ostatnio, nie wiem czy to poważna kontuzja, ale po tym jak się połamał w meczu z nami to więcej się leczy niż gra"
Schodząc z boiska był załamany

Konate jakaś kontuzja?

Dzisiaj może być dobry mecz Szwecja - Szwajcaria. Gyo i Isak w pierwszym składzie

Gra również Trossard na pozycji 9 z Luksemburgiem

@Marzag napisał: "Moim zdaniem Odegaard na bieżąco analizował pozycję i możliwości zagrania do Gyokeresa, ale w żadnym momencie nie był pewien że po podaniu uda się z tego zrobić akcje bramkową, aż do momentu jak zawodnik który wcześniej krył Trossarda nie doskoczył do Gyokeresa. Odegaard zobaczył tę przestrzeń, zaufał Trossardowi który nie raz w takich sytuacjach strzelał gole i podał mu piłkę.

Jednak Trossard słabo przyjął i to przyjęcie zaważyło na tym że już miał trudniej z oddaniem strzału mimo że bramkarz już nie brał udziału w akcji.

Ale mi się wydaje, że jakby Odegaard był sobie w stanie wyobrazić, że Gyokeres przyjmuję jego piłkę i wygrywa siłowy i szybkościowy pojedynek prowadząc tę piłkę albo chociaż zdoła przytrzymać obrońcę by oddać piłkę Odegaardowi gdy ten podbiegnie bliżej to by mu podał.

Ale wydaje mi się, że widząc to że Gyokeres jest pod kontrolą obrońcy i to jak jest ustawiony bramkarz sprawiło że uznał to rozwiązanie za zbyt ryzykowne, a gdy Gyokeres zmienił pozycję i pokrył go obrońca wcześniej pilnujący Trossarda to widząc przestrzeń przy Trossadzie uznał, że to no brainer i najlepsze wyjście z sytuacji."
Tutaj się zgodzę, super to rozpisałeś. Dodatkowo podanie do Gyokeressa w pierwsze tempo było trudne technicznie do zagrania dla lewonożnego piłkarza i takie piłki z za pleców są łatwe dla obrońców.. Ode musiałbym sprawić, żeby piłka miała rotacje takiego "rogala" jak przy strzale z wolnego Rice'a... oraz odpowiednią siłę, żeby Gyokeress nie musiał zwalniać biegu. Inaczej Gyo traci szybkość, patrzy pod nogi, nie kontroluje bramkarza, dogania go obrońca i każde najmniejsze popchnięcie, to gleba.

@Marzag napisał: "Ja nie mówię, że zrobił złą. Tu się przydał. Po prostu ten filmik jest pokazywany jako przykład fatalnie podejmowanych decyzji przez Odegaarda a moim zdaniem jest to przykład czegoś totalnie odwrotnego."
Wiesz zadaniem napastnika jest też zabieranie LŚO, żeby lewoskrzydłowy był bez asekuracji. Gyokeress w tej akcji książkowo to zrobił, a obrońca się pogubił.

Moim zdaniem brak zagrania do Gyo nie wynikał z braku zaufania, a właśnie zaufaniu mu, że będzie potrafił wykreować czystą pozycję dla Trossarda.

@Marzag napisał: "Jakby by byl troche silniejszy i troche lepiej potrafil przyjac i kontrolowac pilke to czesciej by dostawal podania. Odegaard z nim gra na treningu, wiec pewnie ma jakies wyobrazenie tego co sie moze wydarzyc gdy mu poda w takiej sytuacji. Zwyczajnie mu nie ufa, i na boisku Gyokeres juz conajmniej kilka razy pokazał, że Odegaard słusznie mu nie ufa w takich sytuacjach.

Odegaard wybrał inne zagranie, do sprawdzonego Trossarda, który wielokrotnie w takich sytuacjach jak nie był kryty to z tego miejsca strzelał gole. Podjął zwyczajnie dobrą decyzję."
To akurat analizując tą sytuację Odegaard, Gyokeress zrobili świetną robotę... Gyo skupił na sobie uwagę obydwu obrońców, pozostawiając Trossarda bez krycia. Po prostu Belg zepsuł strzał.

Tutaj nie chodzi o brak zaufania, a czystą kalkulację. Była opcja zagrania po prawej do Gyo, ale wtedy do bramki miał jeszcze trochę miejsca, bramkarz skraca i ma obok siebie dwóch rozpędzonych obrońców. Moim zdaniem o wiele trudniej z tego byłoby strzelić gola niż z setki Trossarda.

Zobacz sobie w wolnej chwili jak porusza się po boisku, zdobywa bramki Halland. To jest idealny przykład do analizy dla Gyokeressa.

@Marzag napisał: "Nie no, propsy, tylko ze w podobnych sytuacjach w premier league Gyokeres się zatrzymuje na pierwszym obrońcy i nikt o akcji nie pamięta."
Nie jest tak do końca. Po prostu w wielu meczach ma problem z poruszaniem się bez piłki i wejściem w kontakt z obrońcom na szybkości. On po prostu jest blisko środkowych obrońców i czeka razem z nim na prostopadłe podanie... na takie piłki to może czekać GJ, Martinelli, a nie Gyo

Może za rok, dwa Elliot przyjdzie do nas... Taki trochę inny typ 6tki niż Zubi

Ale przy tej akcji Gyo przy golu Martinellego on dostał piłkę będąc już rozpędzonym... i o tym pisałem wielokrotnie, że tego musi się nauczyć.. Bo w ataku pozycyjnym jeśli główki masz średnie, to przede wszystkim ruchem bez piłki napastnik robi sobie przewagę.

I na pochwałę zasługuje jego sposób poruszania się w tej sytuacji. Tutaj niezależnie czy obrońcom byłby jakiś random z Olympiakosu czy Van Dijk... będąc w takiej sytuacji Gyokeress robi sobie przewagę na tyle dużą, że nawet najlepsi obrońcy będą mieli z nim.

Chodzi o to, żeby on był w biegu, kiedy obrońca stoi i dopiero zaczyna obracać się. A dzieje się tak kiedy napastnik wychodzi głębiej, wtedy pomocnik dostrzega ten ruch i wie, że zaraz napastnik zmieni kierunek biegu i wleci w pełnym biegu w pole karne.

Inny sposób to biegnięcie równoległe do linii pola karnego i nagła zmiana kierunku. Gyo jest prawonożny, więc powinien schodzić z lewej strony pola karnego do prawej i liczyć na podanie od Saki, Zubiego, Ode na lepszą nogę

@Rynkos7 napisał: "Ja w ogóle nie zgodzę się z twoim porównaniem Zubiego do Thomasa. To trochę jak porównywać gruszkę do pietruszki. W ogóle inny typ zawodnika, pełniącego inne rolę w drużynie. Thomas to był typowy defensywny pomocnik z wieloma cechami pomocnika box-2-box. Taki a la Kante. Zubimendi to regista. Zawodnik typem przypominającego Pirlo czy Jorginho a może nawet Krossa. Zubimendi bardziej pasuję do naszej drużyny względem Thomasa (tylko mając na względzie ostatni rok) ze względu na to, iż czy by się waliło i paliło to na 8 grał Rice, zawodnik który jednak w rozegraniu i kreacji jest słabszy niż Zubimendi, ale równie dobry bądź może lepszy w utrzymaniu się przy piłce a już na pewno w odbiorze. Mamy dwóch świetnie uzupełniajacych się zawodników. Gdy grał Thomas obok Rice'a to często brakowało tam kreatywności a sami mieli zbyt wiele cech wspólnych. To wyglądało tak, że Arteta miał dwóch równie świetnych piłkarzy, których ciężko było posadzić na ławce mimo, że nie do końca do siebie pasowali, a suma korzyści z tego rozwiązania w dalszym ciągu przewyższała nad wadami."
100% racji, jeśli Rice ma być naszą 8ką, to potrzebuje obok registy ala Zubi

Uwielbiam Parteya za momenty... bo miał chwile gdzie potrafił obrócić się z piłką niczym Busquets i ośmieszyć rywala. Natomiast trudno będzie mu wybaczyć tą bezsensowną żółtą kartkę z zeszłego sezonu w Lidze Mistrzów.

Fajnie też, że MLS mógł go z bliska obserwować bo są elementy w grze Parteya, które są spójne z jego predyspozycjami.

Za całokształt w skali od 1-10 daje mu 7,5 a gdyby nie kontuzje to 8,5. Do pełni zadowolenia mógł nam pomóc wygrać LM w zeszłym sezonie bo uważam, że jego niedostępność była głównym winowajcom naszej przegranej.

Natomiast jeśli chodzi o porównanie do Zubiego, to nieco inni piłkarze, ale myślę, że nie aż tak jak tutaj co niektórzy napisali. Obaj genialni technicznie z umiejętnością wyprowadzania piłki, zdarzają im się głupie straty i magiczne zagrania.

Na korzyść Zubiego poruszanie się, te takie lobiki na małej przestrzeni, pracowitość. A Partey ma lepszy strzał, jest silniejszy i potrafił długim podaniem uruchomić Sakę czego jak na razie nie widziałem u Zubiego.

Który lepszy? Moim zdaniem Zubi ze względu na uwolnienie Odegaarda. Choć przyznam, że spokojniejszy byłem gdy Partey był przy piłce. Hiszpan zagrał kilka meczy i już miał trochę głupich strat, które mogły skończyć się golem. Thomas zaliczał podobne straty głównie po powrocie z kontuzji

@barto32: Napisałem priv

@vitold napisał: "Syn Artety, Gabriel Arteta Bernal kształci piłkarskie umiejętności w szkółce "Kanonierów".

W ubiegłym tygodniu starania 16-latka zostały docenione przez trenerów akademii. Syn Hiszpana został włączony do drużyny Arsenalu U-17.

Gabriel Arteta Bernal występuje na pozycji prawego skrzydłowego. Na pierwszy profesjonalny kontrakt musi jednak jeszcze poczekać.

To już wiadomo co Arteta ma z tymi Gabrielami xD"
Ja też jestem Gabriel, także +10 do argumentów w dyskusji ;p

@alexis1908 napisał: "wątpię żeby obrońca tej klasy zgodził się na bycie tylko zmiennikiem Gabriela moim zdaniem będzie rywalizował na LO z wlochem właśnie a pozycja Skellego może ewoluować do gry w środku pola tak to widze , tak czy siak nie mogę się doczekać żeby Hincapie coś zagrał byłem jego fanem w Leverkusen jak grali za Xabiego i bardzo mnie jarał ten transfer tym bardziej że był mało spodziewany"
Mam taką nadzieje

@artur759 napisał: "Wątpie też, że Calafiori motorycznie odstaje od Cucurelli."
Motoryczność, wytrzymałość to jest najmocniejsza strona Cucurelli, a napisałeś, że w tym zakresie jest porównywalny do Calafiorego, który rusza się bardzo ociążale. No troszkę przesada xd

@artur759: No to może inaczej. Skoro Callafiorii jest takim kotem na LO, to czemu nawet nie jest pierwszym wyborem we Włoszech? W ilu klubach z TOP10 wg Transfermarkt byłby pierwszym wyborem na LO??

I zaraz napiszesz, że Arteta gra innym typem LO co jest oczywiście prawdą i prawdopodobnie, że przez to Calafiori nie grałby praktycznie w żadnym z tych klubów co rownież jest faktem.

Sugeruje, żebyśmy się po prostu cieszyli z dyspozycji Włocha, który wywiązuje się ze swoich zadań świetnie, ale i tak większość klubów ustawiałoby go na LŚO bo takim jest profilem zawodnika.

@alexis1908 napisał: "Na LO jest jeszcze Hincapie który jeśli będzie zdrowy ma szanse wygryźć Calafioriego ze składu ;) to jest prawdziwy potwór z Ekwadoru ;)"
Ten dzik też jest lepszy od Włocha, ale chyba Arteta widzi go na LŚO bo pod nieobecność Parteya chce mieć jednego bardziej fizycznego bocznego obrońce - White'a lub Calafiorego

@Dzulian napisał: "Gra dobrze od początku sezonu to go doceniają. Co w tym dziwnego?
Jak się rozwali znowu na 2 miesiące i wróci bez formy to będzie inna sytuacja.

Póki co gra życiowke w Arsenalu i porównując z Hato w Chelsea. To Włoch wygrywa formą przez gwałt."
Ranyyyy, ja tylko napisałem, że Calafiori to NIE jest top3 LO na świecie xD Też się cieszę, że mu idzie i mam nadzieje, że w przyszłości będzie TOP1.

Hato dopiero wchodzi i dopiero zagrał kilka spotkań w Chelsea. Z Liverpoolem końcówkę miał świetną, kilka bardzo dobrych zagrań pod presją.

@vitold napisał: "A wczoraj sprzedawany, jak najszybciej póki się nie połamał xd"
Hhaha jakby to ode mnie zależało, to mielibyśmy w jego miejsce Hato. Dalej uważam, że wyszlibyśmy dobrze na takiej zamianie

@Dzulian napisał: "Theo Hernandez miał prime w 2022 i 2023 roku. Obecnie to był cień piłkarza. W lecie taki kozak był do wzięcia za 20 mln z rocznym kontraktem a nikt poza Atletico oferty nie złożył. Które też później zdecydowało, że jednak chce za dużo zarabiać jak na poziom który (nie) prezentuje.

Jak widzę, że ktoś wymienia Theo wśród topowych LO, to wiem od razu, że albo nie ogląda Milanu regularnie od dawna, albo typowy fifacz, co na karcie widzi 90 szybkości i od razu zakłada że kozak.
Już nie."
Myślę, że i tak piłkarsko jest lepszy od Calafiorego.

To nie jest hejt. Po prostu Włoch zagrał kilka dobrych meczów, może ze dwa wybitne i chcecie go dawać do TOP3 najlepszych LO na świecie. To jest odklejenie, niech przynajmniej cały sezon na obecnym poziomie

@artur759 napisał: "Dobra, tylko jacy LO są na ten moment od niego lepsi?
Real: Carreras
Barca: Balde/Marin
PSG: Mendes
Inter: wahadła - bez LO
Napoli: nikt specjalny
Bayern: Davies
City: Gvardiol, Ait-Nouri
LFC: Kherkez, Robertson
Chelsea: Cucurella, Hato
Totenham: Udogie
United: wahadła - bez LO

Zapomniałem wcześniej o Gavrdiolu, ale i tak myślę, że Calafiori może spokojnie walczyć obecnie o TOP3. Na LO konkurencja jest akurat mocno średnia w obecnym momencie.

Jak dla mnie na ten moment TOP3: Mendes, Gvardiol, Calafiori."
Mendes, Gvardiol, Davies, Theo Hernandez i Cucurella są lepsi. Na LO trzeba też ogarniać motorycznie, a tutaj Calafiori odstaje. MLS ma lepsze predyspozycje do gry na tej pozycji

@coooyg11 napisał: "Calafiori w maju: szklanka, beznadziejnie broni, floop za 50 mln,

Calafiori w październiku: TOP3 na świecie na swojej pozycji, jeden z najpewniejszych punktów zespołu.

Ile kilka miesięcy znaczy w piłce nożnej XD"
Eee gdzie mu do TOP3.. Już prędzej Timber, który jest praktycznie kompletny.

Z naszego składu TOP3 na swojej pozycji to:
Raya, Saliba, Gabriel, Zubi, Saka.

Rice gra na 8 i tutaj pewnie znajdzie się kilku lepszych

@Nicsienieda napisał: "Trochę ani DP, ani ofensywny pomocnik, może dlatego? Ale pewnie z czasem wróci, pod takich zawodników tworzy się formacje, a nie na odwrót."
No niby tak. Moim zdaniem on najlepiej sprawdzi się na 9 jako fałszywy napastnik. Tylko jak przy takim zestawieniu Jude zmusić Viniciusa i Mbappe do defensywy... Dla dobra piłki nożnej Real powinien sprzedać Viniego albo Bellinghama - każdy tutaj traci zaczynając od zespołu po personalia jak właśnie wymieniona trójka.

Orientuje się może ktoś dlaczego Jude Bellingham grzeje ławę w Realu? Jakiś ciężki powrót po kontuzji czy po prostu Alonso podobnie jak Rodrygo Bellinghama też nie widzi w pierwszym składzie?

Na pozycji 9 mógłby u nas grać ;d nieeeee no.. raczej bez szans na taki transfer

@jurasmolas44 napisał: "o nie Halland i nie Lewandowski tylko zawodników co mial jeden sezon wybitny. Pytanie ilu takich zawodników jak ci powyżej plus Alvarez jest takimi kozakami??"
No właśnie, żeby nie przegapić kolejnego takiego kozaka myślę, że warto w przyszłym okienku kupić Santiago Castro z Bolognii. Nie do pierwszego składu, ale w miejsce Jesusa bądź od razu wypożyczyć.

To chłopak z olbrzymim potencjałem... 21 lat, na razie może liczb nie ma, ale widać po niż, że ma to coś. Taki młody Aguero, Alvarez ze świetnym strzałem i argentyńskim charakterkiem.

Bo ogólnie myślę, że skład mamy już kompletny i jeśli nikt nie będzie chciał odejść, to poza 1, maks 2 transferami na JUŻ teraz trzeba mocniej inwestować w młodzież, rezerwowych.

@alexis1908 napisał: "Tu ktoś wspominał o ustawieniu havertza z Gyokeresem i też myślę że by to nie było głupie jeden ma problem z kończeniem akcji drugi narazie z dochodzeniem do sytuacji mogli by się uzupełniać ale wtedy Ode albo Eze na ławkę by musiał iść"
Po prostu wtedy Eze idzie na LS, Havertz do środka z asekuracją Rice'a na 6. Grając Havertzem i Gyo nie możemy sobie pozwolić na Zubiego w środku, więc bez Eze to byłoby zero kreatywności, gorzej niż w zeszłym sezonie

@ArsenalChampion napisał: "Ale gdzie ja tu wypisuje ze Havertz jest cudowny. Akurat porównując go do gyokeresa to gra dużo lepiej. A sam napisałem o tym że może gdyby połączyć Havertza I Gyokeresa. To Niemiec umożliwił by Szwedowi otworzenie worka z bramkami. Tworząc mu przestrzenie na boisku"
No właśnie Gyo wg wielu miał te przestrzenie robić. Było, że Bestia ściągnie na siebie uwagę 2 ŚO i skrzydłowi będą mieli miejsce xd

Uwagę i destabilizację środka obrony może zapewnić ktoś szybki, dynamiczny ala GJ lub Gabi - to ich trzeba podwajać kiedy są w środku. Oni specjalizują się w tym, a nie Havertz, którego największymi zaletami są szukanie wolnych przestrzeni i gra tyłem do bramki. Oni są na tyle sprytni, że wiedzą kiedy wyjść za pole karne, żeby ŚO poszedł za nimi i dać tym samym możliwość na prostopadłe podanie dla Rice, Merino czy schodzących bez asekuracji skrzydłowych.

@Be4Again napisał: "To Ty sobie wybrałeś jedno zdanie z kontekstu i zacząłeś budować wokół tego narrację. Wszystkie przytoczone przykłady przez Ciebie to nie były mecze gdzie GJ dawał przełamanie. Mecze z niżej notowanymi rywalami gdzie byliśmy zdecydowanie lepsi. GJ strzela tylko wtedy jak wszyscy wokół grają jak z nut i wykładają mu piłkę na tacy. Jak nie idzie, jest ciężko, a rywal nie pozwala na zbyt wiele to GJ w takich meczach znikał.

Po prostu wszystko to do kupy to tylko potwierdzenie, że GJ te beneficjent dobrej gry, a nie jej autor. Zespół gra słabo to on też, zespół gra jak z nut to on z tego żyje. Nawet w czasach, które wspominasz jako era najlepszej gry to jego statystyki strzelecki są mizerne..."
Oj GJ miał wybitne mecze w barwach Arsenalu, po prostu nie było ich tak dużo ze względu na kontuzje lub powracanie do formy po kontuzji. Liczby też nie ma aż tak złe jak piszecie... średnio co ~120 min gol/asysta

Jego wpływ na grę Arsenalu było widać w praktycznie każdym meczu, bez względu na przeciwnika. Nikt tak jak on w Arsenalu nie potrafi dochodzić do sytuacji strzeleckich, ale jego największym problemem było wykończenie / ostatnie podanie.

Kolejna kwestia to ta wyśmiewana "tytaniczna praca"... przy Lacy mogliśmy się z tego śmiał, ale GJ robił tak dużo miejsca skrzydłowym ściągając ŚO, że mieli o dużo łatwiej niż teraz np. potrajany Saka. Jego praca w pressingu też jest najlepsza na tle naszych 9tek.

Zobacz sobie w jaki sposób grali nasi skrzydłowi, Odegaard z GJ, a co się działo z naszą ofensywą w ubiegłym sezonie. Wiadomo Xhaka, Zina są lepsi z przodu niż Rice, MLS, ale mimo wszystko nawet jak Havertz grał w bardziej ofensywnych zestawieniach, to nasza gra wizualnie wyglądała gorzej..

No i skoro już napisałem o wyglądzie, to porównaj sobie nasz styl gry. Dla mnie ta "droga" do mistrzostwa jest kluczowa.. bo kibic ogląda co 3 dni, tydzień mecz swojego ukochanego klubu i za GJ wyglądało to zacnie..

Mega jestem ciekawy Havertza w tym sezonie. On teraz wygląda jak zupełnie inny piłkarz, nabrał sylwetki, na szybkości z tego co już zdążył pokazać nie stracił, a być może nawet zyskał, technika dalej świetna... skoro jest większy to prawdopodobnie i siła strzału się poprawiła.

On będąc wychudzonym świetnie sobie dawał rady w pojedynkach.. a teraz?? Czuje po kościach, że szybko wrócimy do niego na 9.

@KapitanJack10 napisał: "Z tego co pamiętam, to Havertz był wciskany do drugiej linii obok Odegaarda i wyglądał fatalnie, dostał mnóstwo zaufania od Artety, a jego złe występy trwały tak długo, że w pewnym momencie nawet Mikel nie mógł przejść obok tego obojętnie i Kai stracił miejsce w składzie i dopiero po świętach wskoczył na '9' i wystrzelił z formą."
Nie było tak. Havertz poszedł na 9 bo Jesus doznał kontuzji, a Nketiah grał tam piach. Wtedy Arteta przeniósł Havertza z 8 na 9

@Be4Again napisał: "Berta przekonał Mikela i Zarząd do Szweda. Gdyby nie to Sesko grałby u nas, ponieważ Mikel był na niego zdecydowany. Co do ceny to faktycznie mogła mieć ona znaczenie, ale jakby Berta i Mikel wspólnie woleli Sesko to te 10mln więcej, które trzeba było dopłacić nie stanowiłoby zapory nie do przejścia."
Tego nie wiemy, to takie wróżenie z fusów. Być może wtedy nie pozyskalibyśmy Eze bo te 10-20 mln było decydujące przy tym transferze - to też można dojrzeć na kryształowej kuli.

@sWinny napisał: "Zgodnie z tradycją, kogo widzicie w zimowym okienku transferowym ze smerfów u nas?"
Jeśli Lavia przestanie ciągle leżeć w szpitalu, to bardzo chętnie w miejsce Norgaarda

@Damper napisał: "Zapłacili 78 mln. Wypożyczyli za 6 mln. z obowiązkiem wykupu za 44 mln., czyli skasują za niego 50 mln. Będą stratni 28 mln. za całkowity niewypał."
I tak dobrą ofertę wyłapali

Patrząc na to jak Gyokeress prowadzi się, to pewnie będzie grał w piłkę jeszcze grubo po 30. Także też na wiek nie ma co patrzeć aż tak. Nikt też nie liczył na to, że transfer "Zwróci Się", to po prostu ma być zawodnik, który będzie tutaj do końca kariery i systematycznie dawał ~20-25 pkt w kanadyjce.

Od początku mówiłem, że Gyokeress to nie jest piłkarz na JUŻ. Jego trzeba wdrożyć do naszego systemu gry i moim zdaniem on zrobił już duży progress. Oczekuje od niego więcej wyjść do zagrań jak to przy golu Martinellego... rozpędził się przed polem karnym, rozniósł dwóch obrońców i stworzył sytuację bramkową. Podobnie zrobił wczoraj Halland... to są właśnie gole, które on musi nauczyc się strzelać... o ten sposób poruszania nam chodzi, a wtedy Ode, Eze, Zubi czy Trossard znajdą go podaniem

Niebawem wróci Havertz to obaj będą się nakręcali i Gyo będzie miał mniejszą presje na gole. Będzie dobrze

@Goonder napisał: "Chciałbym też Semenyo na lewym skrzydle zobaczyć."
A może z niego napastnika zrobić? Czego mu brakuje, żeby grać na tej pozycji

@Be4Again napisał: "Coś czuję, że szybciej Eze wyląduje na pozycji LS/LŚPO niż Norweg siądzie na ławce. Ode to ulubieniec Mikela i jego główny pomost między zespołem, a jego filozofią."
W ostatnich dwóch meczach Ode już zaczynał pokazywać dlaczego kibice Arsenalu, reprezentacji Norwegii go pokochali. Niech wraca jak najprędzej, a Eze na LS również będzie dawał nam wiele. Z West Hamem do momentu zejścia Odegaarda graliśmy bardzo ładnie

@Marzag napisał: "Uszkodzil MCL"
No to słabo to widzę. Strasznego ma pecha ostatnio...

@GunnersFan9 napisał: "Ten uraz wiezadła Odegaarda wyglądał bardziej na jakieś naciągnięcie/naderwanie."
Ale to gdzieś była o tym mowa, że chodzi o więzadło?

@Marzag napisał: "Nie wiadomo, bez operacji się obejdzie więc pewnie nie az tak powazna, ale nie wiadomo oficjalnie kiedy wroci."
Mi to wyglądąło na stłuczenie. Oboje się walneli kolanami i go zabolało. Ile to było takich sytuacji z boiska..