Komentarze użytkownika Axxxe

Całkiem dobry felieton. Świetne ukazanie rzeczywistości, która panuje w Arsenalu.

Inler to geniusz i ideał piłkarza. Wenger musi za wszelką cenę go pozyskać. Już straciliśmy Valona Behramiego na rzecz West Hamu (co prawda Wenger się nim nie interesował, ale...). Nie można łatwo przepuścić kolejnego Szwajcara, który ce****e się znakomitym przeglądem pola, wszechstronnością i dobrą techniką.

Tak, McGeady to niezłe rozwiązanie. Szybkość, spryt i technika to jego wielkie atuty. Co prawda jest słaby fizycznie, ale wszystko nadrabia dryblingiem. Marzę o takim zawodniku w Arsenalu.

Od samego początku wiedziałem, że to wiadomość wyssana z palca. Po prostu media uwzięły się w tym okienku na Arsenal i zaczęły robić wielkie zamieszanie wokół naszego klubu. Cesc jest wierny The Gunners i wierzę, że zostanie tu na wiele lat.

Zawsze go lubiłem. Taki piłkarz od czarnej roboty, który zawsze był w cieniu innych. Zrobił dla klubu wiele dobrego, ale nie jest pełnoprawnym Kanonierem. :) Zachował się bezczelnie, po czym odszedł za darmo. Ma u mnie plus za to, że nie bawi się we wróżkę a'la Vieira i nie płacze jak Reyes. To dobrze o nim świadczy, jednak zdania, że odszedł dla pieniędzy, nie zmienię.

Podwyżka jak najbardziej mu się należy. Zdobył dla klubu wiele ważnych goli, które zaowocowały wysoką lokatą na koniec sezonu. Mam nadzieję, że w przyszłym rozgrywkach Emmanuel zagra jeszcze lepiej i strzeli więcej goli. Ota tak na koronę króla strzelców i resztę ważnych trofeów. :)

Hehe, Kolo zmienił image. Jak zresztą wcześniej reszta Kanonierów (Almunia, Adebayor, Gallas).

Wenger obiecał mu po przybyciu z wypożyczenia (z Birmingham) kilka występów. Tak się jednak nie stało i Johan stracił kolejny rok gry. Jednak nawet w najbardziej beznadziejnych sytuacjach można znaleźć plus. Djourou zdobył doświadczenie i pewność siebie na wypożyczeniu, co w przyszłości może zaowocować częstszą grą w szeregach Kanonierów.

Gallas to jeden z najlepszych obrońców świata, ale czy kapitanów? Nie wiem. Wiem tylko jedno- to był dopiero pierwszy sezon Willy'ego z opaską kapitana na ramieniu i nie ostatni. Jeśli miałbym wskazać przyszłego kapitana, to w takim gronie upatrywałbym Clichy'ego, Fabregasa lub Toure.
Dochodzę jednak do wniosku, że nie ma po co żonglować opaską kapitana, bo to może źle wpłynąć na atmosferę w drużynie.

Doświadczenie zawsze się przyda. Alex już wypromował się w PNA. Mam nadzieję, że pokaże 100% swoich możliwości i zdobędzie zaufanie Wengera.

Chelsea to wciąż groźny przeciwnik. Dokonali wielu dobrych transferów i poczynili postępy w efekcie zatrzymania swoich najlepszych zawodników. Kolejny sezon będzie równie trudny jak poprzedni.

Nie, nie będę obrażał Usmanova, bo każdy ma swój honor. Tu nie chodzi o jego wygląd czy niecne zamiary, a o honor klubu i prestiż. Arsenal dobrze radzi sobie bez zagranicznych inwestorów. Dobrze na tym wychodzi i niech tak pozostanie.
Pamiętajcie, pieniądze nie są w stanie zapewnić nam sukcesów!

RvP spokojnie mógłby być najlepszym napastnikiem świata.
Ma wiele atutów, choćby takich jak wszechstronność (może grać na lewym skrzydle), bajeczna technika, mocne uderzenie z obu nóg, kapitalne stałe fragmenty gry. Najlepsze jest to, że Robin łączy wszystkie te cechy i prezentuje je świetnie na boisku. Zmorą Holendra są natomiast kontuzje, które trapią go niemal zawsze. Gdyby nie one Robin mógłby spokojnie nazywać się następcą Henry'ego.

Kolo to filar naszej obrony. Nie wyobrażam sobie The Gunners bez niego. Mam nadzieję, że będzie służył w Arsenalu do końca swojej kariery. :)

Ma troskliwego brata. Szkoda tylko, że Kolo nie udało się przekonać Yayi do gry w Arsenalu.

Kompletny blef. Henry nie zrobiłby nam tego. Sam kiedyś powiedział, że jeśli ma grać w Anglii, to tylko dla Arsenalu.

Diaby to niesamowity walczak. Jest bardzo ambitny i dobry w tym co robi. Widać u niego wielką chęć do gry i zaangażowanie. Mam nadzieję, że w końcu doczeka swojej szansy.

Szkoda. Brak nam w zespole angielskich piłkarzy. Jego wybór. W Crystal ma większe szanse na grę. Może kiedyś do nas trafi. :)

W końcu francuskie autko. ;) Wenger wie co dobre. ;)

Ja powiem tak. Ci co mają zamiar go 'sprzedać' są z deka niemądrzy. Patrzycie pod kątem jednego sezonu, który do wybitnych nie należał. Senderos to skarb w każdej drużynie, w której gra. W ubiegłym sezonie popełnił masę dziecinnych błędów, ale on wciąż uczy się na własnych błędach. Będziecie cofać słowa, gdy w nadchodzącym sezonie eksploduje jego talent. Wróżbitą nie jestem, jednak śmiem sądzić, że sprzedaż tak perspektywicznego zawodnika to wielki błąd. Zresztą Newcastle to nie jest drużyna dla niego. Jeśli co roku chce walczyć o środek tabeli i po każdym meczu być zdanym na wyzwiska fanów NUFC może odejść. Ja osobiście nie wyobrażam Arsenalu bez Philippe'a.

Bardzo dobry pomysł. Pomyślcie tylko jakie warunki mają tam fani Kanonierów. Moim zdaniem lepszym pomysłem byłoby wybudowanie szkółki na terenie Indii. Tylko marzyć aż takie coś powstanie w Polsce...

Ta, trzeba przyznać jedynka to klasa sama w sobie, zresztą znana na całym świecie. ;)
Gol numer dwa był moim zdaniem najlepszy. Tutaj mamy potwierdzenie tezy, że takie rzeczy to tylko w lidze węgierskiej (pozdro dla wtajemniczonych). :D

Gael wyrasta na prawdziwego Kanoniera i przywódcę The Gunners. Kolejny sezon musi być obsypany nagrodami, a wszystko to za sprawą niepozornego Francuza. ;)

No, niesamowita wiązanka. Prawdę mówiąc, nie wiem po co ta cała otoczka wokół transferu Portugalczyka. Jest mu dobrze w ManU, zdobywa trofea i rządzi niepodzielnie, jednak jest (a raczej jego mama) chętny/chętna gry w Realu.
Jeśli jest się na szczycie, to lepiej tam zostać. Przechodząc do Realu, pociągnąłby za sobą wielu sezonowych fanów oraz zyskałby złą opinię wśród kibiców Czerwonych Diabłów.
Moim zdaniem Ronaldo powinien zostać w ManU, tak aby liga angielska nie straciła na jakości...

Widzę, że Ci z Realu nie znają krótkiego i jednoznacznego słowa 'nie'. Dla mnie głupotą jest kupowanie graczy na siłę i na zapas. Druga linia drużyny z Madrytu prezentuje się okazale, więc nie wiem po kiego grzyba im Fabregas. Poza tym Cesc sympatyzuje z Barcą, więc temat Realu odpada. Reasumując, Real może się schować z jakąkolwiek ofertą. Fabregas jest nasz!

P4teX-->> hehe, dzięki. Słyszałem, że jakaś rodzina go tam przyjęła, ale to pewnie jakiś joke.

Cisse to piłkarz kompletny. Ma jednak wielką wadę- jest niesamowicie podatny na kontuzje. Myślę, że powrót na boiska PL to zły pomysł, jak na gracza, który tak często łapie jakieś urazy. Szkoda byłoby ponownie patrzeć jak cierpi.

I właśnie dzięki takiej wypowiedzi zyskał u mnie wielki szacunek. Nie mogę się doczekać jego debiutu w barwach Kanonierów.
Rzeczywiście przykra sprawa z brakiem gosposi. Ale kogoś znajdzie, jestem tego pewien. O ile się nie mylę Cesca ugościła jakaś rodzina. :P

Nie ma rzeczy niemożliwych. Dopóki jednak Wenger nie wyłoży pieniędzy na Villę, dopóty Hiszpan nie zagra w naszych barwach. A szkoda bo sam zainteresowany mówił, że Arsenal to dla niego wielki klub, w którym chętnie mógłby występować.
Jeśli chodzi o zespoły, które nadal zostają w grze.
Real to dla mnie kandydat na wygranie walki o Villę, Coś mi się wydaję, że Hiszpan nie ma zamiaru grać dla Valencii, która jest w kryzysie. Madryt to marzenie każdego gracza, dla mnie lider w wyścigu o Davida Villę.
Następny klub, który o niego zabiega, to Liverpool. Nie oszukujmy się, to może być cisza przed burzą. Liverpool często sprowadza do siebie Hiszpanów, zatem duet Torres-Villa ógłby rozbić każdą możliwą obronę.
Zostaje również Tottenham, który na 100% starci w tym okienku Dymitara Berbatowa na rzecz ManU. Luka jaka pozostanie po bułgarskim napastniku będzie wielka, więc Kogutom potrzebny będzie świetny napastnik. Wątpię jednak, aby drużyna Tottenhamu mogła ściągnąć do siebie Hiszpana.
Cena jaką żąda Valencia za swojego napastnika jest zaporowa, ale to nie jest żaden pretekst dla wszystkich trzech klubów, które mają na niego chrapkę.

Czemu nie? Arsenal już interesował się nim, gdy ten był w szczytowej formie. Jest młody i niedoświadczony, ale z biegiem czasu mógłby znacznie dojrzeć pod okiem Wengera. Suma za jaką puściłoby go City jest tak wielka, jak potencjał tego zawodnika.
Jeśli nie wypaliłyby pomysły na Barry'ego, Toure i reszty gromadki, Johnson mógłby być idealnym zawodnikiem na ich miejsce.

Świetna informacja. Malaria to niezwykle groźna choroba, jednak Kolo ją zwalczył i pokazał, że jest twardy. Oczekuję go na EC; jest nam bardzo potrzebny.

adaminho77-->> po raz kolejny się zgadzam.
Nicklas ma jeszcze coś do udowodnienia. Oczekujemy od niego wiele więcej bramek niż w ubiegłym sezonie. Niby nie narzeka tak często na to, że siedzi na ławce niż inni, ale taka już jego rola. Myślę, że Wenger powinien go mieć jako dobrego jokera, który byłby w stanie przesądzić o losach meczu.
Odnośnie jego transferu do innego klubu. Stanowczo mówimy nie! To wielki talent, którego moglibyśmy żałować, jeśli byśmy go sprzedali.
Wypożyczenie to ostateczność w jego przypadku. Dwa lata temu występował w Birmingham. Przypomnę tylko, że CCC to nie to samo, co PL. Gdyby była taka możliwość (wypożyczenie) Wenger musiałby pomyśleć, co zamierza.
Moim skromnym zdaniem Bendtner zebrał już potrzebne doświadczenie i sądzę, że jest gotowy na trudy sezonu.

adaminho77-->>zgadzam się z Tobą. Szwajcaria pokazała się z naprawdę dobrej strony. Gdyby nie to, że mieli podczas finałów wielkiego pecha, mogliby zajść daleko oraz sprawić nie lada niespodziankę.
Odnośnie Senderosa. Co roku mówimy, że to młody i niedoświadczony obrońca. Tak nie jest. Otóż Philippe to już ograny i bardzo dojrzały obrońca, któremu czasem przydarzają się głupie błędy. Można mu je jednak wybaczyć, bo z przodu jest niezawodny. ;)
Myślę, że nadchodzący sezon to dla niego wielka szansa. Nasza żelazna obrona z Kolo Toure i Williamem Gallasem na czele, na papierze wydaje się być nie do wygryzienia. Śmiem twierdzić, że to będzie jego pięć minut, w których zaprezentuje swój niebywały talent.

Właśnie takie nastawienie mi się podoba. Widać u niego wielką pasję w tym co robi oraz duże zaangażowanie. Według mnie najlepszy prawy obrońca ubiegłego sezonu. Wcale nie obraziłbym się gdyby raczył to powtórzyć w kolejnym sezonie, tyle tylko, że z sukcesami na koncie. ;)

Nie ma sensu mówić, że będziemy walczyć o drugie czy trzecie miejsce. Jesteśmy zgraną drużyną, której co roku celem jest mistrzostwo. Myślę, że ten sezon okaże się przełomowym, jeśli chodzi o trofea.
Nie powinniśmy patrzeć na innych. Reszta zespołów zbroi się przed sezonem, ale nie my. Może to i dobrze, bo wtedy, kiedy drużyna Arsenalu się osłabia, gra lepiej. Nie chce niczego sugerować, ale taka jest prawda.
Wierzę, że w nadchodzącym sezonie w końcu się uda. Prawdę mówiąc, wolałbym mistrzostwo niż inne trofea. Wydaje mi się, że wygranie rodzimej ligi to największy priorytet, wśród reszty odznaczeń.

Clichy to znakomity zawodnik. Bić tylko pokłony przed nim, że mimo roli rezerwowego na rzecz Cole'a nie odszedł. Dziś możemy pochwalić się jednym z najlepszych obrońców na świecie, który jest bardzo przywiązany do Arsenalu. Gael to jeden z nielicznych piłkarzy The Gunners, o którego się nie martwię, jeśli chodzi o pozostanie w drużynie. :)

Nie można pozwolić mu odejść. To wielki talent, który przypomina swoją grą, styl gry Eboue. Może grać w obronie, jak i w drugiej linii. Przyda nam się, ale zdecydowanie wolałbym, aby Wenger kupił jakiegoś poważnego kandydata na zmiennika dla Clichy'ego.

Przyczynili się do wielu sukcesów. To głównie dzięki nim Arsenal jest jednym z najlepszych klubów na świecie.

Piwa mu dać. ;) Genialny artykuł, jak zwykle na wesoło. :D

Stracił u mnie wielką sympatię, po tych rozgłosach z transferami. Według mnie pociągnie z nami jeszcze rok i odejdzie. Ot taka prawda...