Komentarze użytkownika Axxxe

Oglądałem kiedyś jakiś serial dla dziewczyn i wtedy zobaczyłem ją ;]

t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSoQMZBNBksdyHHRkJuAX7MeysX9pz7BixJ_i8XZ1W-KmeNmeaXlg

Liczę na to, że tym razem będzie inaczej niż zwykle i to Eboue będzie przepraszał Drogbę, że Arsenal ograł Chelsea :) Zatrzymanie go może okazać się kluczem do zwycięstwa na ES, ale nie zapominajmy, że Chelsea ma kilku innych dobrych piłkarzy.

Rami będzie grał dla Valencii, która ściągnie go za jedyne 6 mln euro ;)

vcf.pl/?id=4415

patryk878 --> zawsze wiedziałem, że transfermarkt kłamie ;]

transfermarkt.de/de/blackburn-rovers/kader/verein_164.html

Literka c przy innym zawodniku mnie zmyliła :)

patryk878 --> kapitanem Blackburn jest kolega z obrony Samby Nelsen :)

Chętnie bym go u nas widział, bo to jeden z najbardziej wyróżniających się obrońców w PL, ale nie wiem czy udałoby mu się tu zaaklimatyzować. Różnica między stylem prezentowanym przez Arsenal a Blackburn jest na tyle duża, że nie wiadomo czy Samba nadążyłby za naszą grą. Mimo wszystko nadal pozostaje jednym z lepszych kandydatów na nowego obrońcę w Arsenalu. Vertonghen, które chciałbym najbardziej grał już w LM, a Sakho czy Subotic występują w drużynach, które są wysoko w tabeli i mają szanse na trofea, czyli również odpadają. Liczę zatem na ściągnięcie Samby, chociaż większe szanse ma na to Tottenham :|

Nawet jeśli ma grać od czasu do czasu i nie być przez to klasowym napastnikiem w Arsenalu zawsze znajdzie się dla niego miejsce :) Nadal jednak wierzę, że RvP kontuzje będą omijać na tyle, że będzie mowy o tym kto jest u nas snajperem numer jeden :)

Nie wina Wengera, że dziennikarze zadają mu takie pytania :) A wiadomo, że jakby zapytali go o Arsenal ukrywałby to, że nie jest idealnie, bo takie gadanie nic nie zmieni.

Lepszej okazji w tym sezonie do pokonania Chelsea już chyba żaden klub mieć nie będzie. Londyńczycy tracą ostatnio punkty z wszystkimi jak leci. Poza tym nadal niektórzy piłkarze nie są gotowi do gry. Nie zmienia to jednak faktu, że ostatnio mamy problemy z pokonaniem niebieskich oraz skutecznym zatrzymaniem Drogby. Wierzę jednak, że w poniedziałek się to zmieni i uda nam się odskoczyć Chelsea w tabeli na więcej punktów :)

youtube.com/watch?v=4dl4hR4qeZo - ulubiony moment z meczów z Chelsea :)

Hipokryta. Zmienianie zdania po porażce Arsenalu z MU i skreślanie MC po kilku słabszych wynikach jest bez sensu. Tym bardziej, że do rozegrania zostało jeszcze wiele meczów, w których możemy udowodnić jak dobrą drużyną jesteśmy.

Wiadomo, że chciałoby się zdobyć jak najwięcej punktów w tych wszystkich spotkaniach, ale póki co najważniejszy jest najbliższy pojedynek z Chelsea. Jeśli wyjdziemy z niego zwycięsko, uwierzymy w siebie, przez co będziemy jeszcze bardziej zmotywowani. Po ograniu Chelsea inne mecze powinny być dla nas łatwiejsze, ale musimy uważać na formę, bo zwykle w tym miesiącu nagle ją tracimy. Niebiescy od dawna nie byli w tak fatalnej dyspozycji. Pytanie czy uda nam się to wykorzystać. Na 11 ostatnich spotkań z lepszymi drużynami przegraliśmy aż 10 razy. Ciekawe też czy mimo braku formy Drogbie uda się zdobyć bramkę na ES. Oby nie :)

No i to się nazywa klasa ;] Wilshere pokazał miejsce w szeregu Balotelliemu ttą wypowiedzią tylko co z tego, skoro ta temperówka weźmie to na poważnie :D Mimo, że Jack jest młodszy i tak jest inteligentniejszy od Balotelliego i co najważniejsze ma większy talent. Zdecydowanie to on powinien zostać wyróżniony, ale co się odwlecze... :) Balotelli za to jest ignorantem, który przez swój charakter nigdy nie będzie najlepszy.

Moja wymarzona praca ;] Oczywiście żartuje, ale nawet taka praca by mnie zadowoliła :) Stadion przy Ashburton Grove to jeden z najładniejszych i najlepszych stadionów na świecie. Opłacało nam się zamienić Highbury na ES, ale tylko ze względów finansowych. Atmosfery jak nie było, tak nie ma, ale wkrótce się to zmieni :)

No i dobrze, bo jego miejsce jest w Arsenalu. I chociaż wypożyczenie byłoby jak znalazł to nigdy nie wiadomo, w którym momencie Bendtner będzie niezbędny. Niech zostanie i rywalizuje z innymi napastnikami o miejsce w składzie, a na pewno się mu to opłaci :)

Nie od dziś wiadomo, że są o wiele ważniejsze trofea do zgarnięcia niż CC. Ale mamy na tylu teoretycznie słabszych rywali, że Puchar Ligi Angielskiej powinien powędrować do Londynu :)
Niektóre kluby lekceważą te rozgrywki, żeby skoncentrować się na grze w PL czy LM, ale my w tym sezonie chcemy z powodzeniem występować na kilku frontach ;] Carling Cup nie jest zbyt prestiżowe, ale gdyby tak zdobyć to trofeum, bylibyśmy jeszcze bardziej zmotywowani do rywalizacji o kolejne puchary :)

Chciałbym się o to nie martwić, ale jak widzę, że nic się nie zmienia na lepsze, zaczynam mieć wątpliwości czy aby na pewno wyciągamy wnioski z nieudanych meczów. Najlepiej pokazuje to statystyka naszych jedenastu ostatnich spotkań z MU i Chelsea z czego przegraliśmy aż dziesięć :| Albo jest tak, że tracimy punkty z dobrymi drużynami, albo jest tak, że nie pokonujemy klubów, które są kilka półek niżej. Poza tym w okienkach transferowych zamiast wzmocnień dokonujemy jedynie uzupełnień lub nawet osłabień składu. Brak nam kapitana z prawdziwego zdarzenia, porządnego zaplecza medycznego i dokładności w tym, co gramy. Mniejsza o kolejne problemy. Najwyższy czas wyeliminować błędy.

niski93 --> jak widać wszystkim zdarzają się dzisiaj pomyłki ;]

Chociaż lubię Balotelliego to szkoda, że nie on był na miejscu tego kierowcy ;]

Nie ma znaczenia w jakich strojach zagramy :) Za to w jakich warunkach już tak, bo stadion Wigan to boisko nadające się tylko do gry w rugby. Mimo wszystko mam nadzieję, że ich pokonamy, bo szansa na zdobycie trofeum CC jest ogromna :)

Btw, ostatnim meczem jaki rozegramy w tym sezonie będzie spotkanie z Chelsea 27 grudnia :)

Ale emocje. W porównaniu z tym meczem spotkanie Arsenal-Manchester United to nic.

Na razie tylko Yaya Toure gra w tym City. Everton umie grać z lepszymi drużynami, ale lubi też z nimi wtapiać. Ostatnie 2-2 z MU w ostatnich minutach są tego najlepszym przykładem. Oby udało im się ograć MC.

Kazachskiego jak coś, że się wtrącę ;]

Kiedy Baines grał w Watfordzie zaufaliśmy Clichy'emu :| No i teraz mamy :(

Właśnie takiego Bendtnera chciałbym widzieć, przez cały czas :) Zamiast użalać się nad sobą i swoją aktualną sytuacją powinien rywalizować o miejsce w składzie Arsenalu i wrócić do kadry reprezentacji Danii. Na razie to mało prawdopodobne, ale jeśli szybko się za siebie weźmie zostanie świetnym napastnikiem, z którego będziemy mieli pożytek. Wypożyczenie nie wchodzi w grę, bo Nicklas już był na nim w Birmingham. Poza tym grając w Evertonie nie przekona do siebie naszego menadżera tak bardzo jak byłoby to w przypadku świetnych występów w Arsenalu. Nie pozostaje nic innego jak czekać aż Bendtner wróci do odpowiedniej formy, bo na tę chwilę jest jednym z naszych najsłabszych piłkarzy.

Marex --> wiadomo. Oprócz ArsenalManii odwiedzam często GoonerTalk. Na tej stronce najwcześniej podają przewidywane składy. Poza tym YoungGuns, gdzie opisują wszystko, co związane z młodzieżą Arsenalu. Zapewne jest tego więcej w zakładkach, ale w tej chwili nie uda mi się znaleźć :|

Ostatnio da się zauważyć, że nazywanie nas całkiem młodą drużyną nie jest już żadnym pozytywem tylko usprawiedliwieniem na nasze porażki, a to niedobrze :|

Mamy idealną okazję, żebyśmy to my odskoczyli innym drużynom. W chwili, kiedy większość klubów jest zadłużona i nie może pozwolić sobie na lepsze ruchy transferowe dysponujemy świetną sytuacją finansową. Wydawałoby się, że dzięki temu zaczniemy ściągać zawodników z najwyższej półki, ale podobne marzenia możemy odłożyć do momentu, kiedy nasz menadżer zmieni swoją politykę transferową lub odejdzie, a na jedno i drugie póki co szans nie ma :) Stąd nie upatrywałbym naszych szans na zostawienie w tyle innych klubów w transferach. Na razie to my jesteśmy daleko za innymi :|

Najlepsze wyjścia są z reguły najprostsze, ale Arsenal przyzwyczaił do tego, że nigdy nie idzie na skróty :) Pozostaje zaufać sobie i liczyć na to, że w końcu nasi zawodnicy zdają sobie sprawę w jakim klubie grają i kogo zastępują. Nigdy nie będzie ładu jeśli zawodnicy nie będą odpowiednio zmotywowani. Z tego, co widzę w niektórych spotkaniach poszczególnym piłkarzom czasami nie zależy na zwycięstwie. U nas wszyscy mają się za jednostki, kiedy idzie dobrze, ale jak przegrywamy winna jest cała drużyna. W Barcelonie jest na przykład inaczej. Hiszpanie nie często zaliczają porażki, ale u nich każdy ponosi odpowiedzialność za wyniki. Mają swoją chwilę i doskonale ją wykorzystują. My nie mieliśmy takiej wygody, kiedy odeszli od nas najlepsi piłkarze. Ale gra się na tyle dobrze jak skład pozwala. Coś jednak funkcjonuje inaczej, skoro mając świetnych graczy nie potrafimy zdobywać trofeów. Niestety niektórzy nadal żyją w świecie, gdzie robienie z siebie idiotów jest ciekawym zajęciem. Skoro to ich interesuje to do widzenia, bo w Arsenalu pajacowania w ich wykonaniu się już wystarczająco naoglądałem. Najwyższy czas zastąpić średniaków lepszymi piłkarzami. Wydawało mi się, że taki Squillaci będzie świetnym zakupem, ale okazuje się być jednym z tych, którzy grają u nas, bo muszą. Mamy utalentowanych zawodników, którzy kiedyś byli określani mianem dzieciaków. Minęło już na tyle dużo czasu, że dziś powinni być lepszą częścią naszej drużyny, a okazuje się, że niektórzy nie są na to jeszcze gotowi, a inni najchętniej chcieliby odejść. W Barcelonie od początku gadają ich dla kogo grają. Niestety wszystko nadal kręci się wokół się w tym temacie wokół transferów :(

Jest jeszcze wiele czasu do spotkania z Barceloną i wierzę, że wszystko może się zmienić dla nas na lepsze, ale jest kilka warunków:

1) Żadnych kontuzji. Szczególnie jeśli chodzi o Vermaelena, Fabregasa i van Persiego
2) Aktywność na rynku transferowym. Bez nowego obrońcy lepiej nie kontynuujmy gry. Poza tym chciałbym u nas jakiegoś defensywnego pomocnika
3) Czas skończyć z zajeżdżaniem Chamakha i Arszawina oraz ryzykownym wystawianiem Fabregasa
4) Nie możemy ciągle oszczędzać RvP, bo nic dobrego z tego nie będzie
5) Pozostali muszą szybko się ogarnąć i złapać formę
6) Wychodzimy na boisko z przekonaniem, że jesteśmy lepsi od Barcelony i to, że oni są faworytem nic nie znaczy. Najwyżej to oni będą pod presją :)
7) Wenger musi podszkolić się w zakresie taktyki i wyjechać do Madrytu oglądać mecze Realu pod wodzą Mourinho (dżołk :D)

Koniec z nudą ;] Artykuł jak na debiut udany. Spostrzeżenia IceMana pokrywają się z moją opinią na różne tematy :) Liczę na kolejne podobne teksty i newsy ofc :)

Na pewno zyskamy na tym marketingowo, bo piłkarza z Azji dawno u siebie nie mieliśmy :) Pozostaje tylko wierzyć, że z Japończyk okaże się być talentem z najwyższej półki. Najlepiej na wzór Kagawy z Borussi :) Na razie jest jeszcze za wcześnie, żeby coś u nas pokazał, ale za jakiś czas przekonamy się czy ma umiejętności pozwalające na grę w Arsenalu.

Skoro chcemy mieć między słupkami najlepszych bramkarzy musimy jak najszybciej pozbyć się Almunii. Hiszpan zawiódł już nas zbyt wiele razy, żeby nadal grać w Arsenalu. Fabian i Szczęsny ostatnio nie zawodzą, Mannone gra na wypożyczeniu, a w rezerwach na szanse czekają perspektywiczni bramkarze. Gdyby jeden z naszych trzech bramkarzy okazał się być za słaby na poziom Arsenalu najwyżej kupimy nowego :)

Z Barcelony lubię tylko jego za szacunek do Arsenalu i za to jakim jest menadżerem. Ma w tej chwili najlepszą drużynę świata i wiele ostatnio zdobył, ale mimo to nadal ma ogromny dystans do siebie. Nigdy nie gada o Arsenalu i Fabregasie w sposób podobny do swoich piłkarzy, którzy nie widzą niczego poza Barceloną. Mimo, że Guardiola umiejętnie potrafi wprowadzać młodzież do składu nie za bardzo widziałbym go jako następce Wengera. Nie można odmówić mu tego, że zna Barcelonę. Właśnie z tego powodu tak dobrze zarządza jej grą. Ale w Arsenalu nie miałby tak łatwo.

Liczyłem na niego, od kiedy zawitał do Arsenalu, ale jak widać nie udało mu się. Mam nadzieję, że sprzedając go nie popełnimy błędu, którego za jakiś czas będzie żałować, a w miejsce Nordtveita ściągniemy nowego obrońcę.

Szef --> raczej Nordtveit zadecydował o odejściu, skoro zrezygnował z umowy. Nie dziwię mu się, bo nic nie gra.

Na finał byliby wymarzonym rywalem, ale niestety musimy zmierzyć się z nimi już w 1/8 finału. Skoro chcemy zagrać na Wembley, nie pozostaje nic innego jak wyeliminować Barcelonę z gry. Nie będzie to łatwe zadanie, ale nie jesteśmy na straconej pozycji. Jeśli szczęście dopisze nam akurat w czasie, kiedy będziemy podejmować Hiszpanów awans będzie jak najbardziej realny ;]

Nienawidzę tego pajaca najbardziej ze wszystkich menadżerów w PL. Zawsze, kiedy jest okazja krytykuje Arsenal i chwali swoje żałosne Stoke. Porównywanie miejsc, na których są obie drużyny oraz porównywanie osiągnięć menadżerów obu klubów są co najmniej nie na miejscu. Pulis jest nikim w przeciwieństwie do Wengera, który zasługuje na szacunek przez za całokształt, natomiast u trenera Stoke nie ma na swoim koncie żadnych sukcesów zatem niech od niego spier****. Nie ma znaczenia ile fauli popełnił w tym sezonie Arsenal, a ile Stoke. Faul faulowi nie równy.

CharlieTheUnicorn --> wypożyczenie Afobe do Huddersfield obowiązuje do 8 stycznia :) Mimo to nasz talent może grać dla rezerw, co jest świetną opcją w jego wieku, bo może regularnie grać.

No to mamy chyba największe szanse na pozyskanie Hazarda, co jest świetną informacją z uwagi na to, że Belg jest w tej chwili jednym z największych talentów na świecie :) Zamiast czekać na szczęście powinniśmy jak najszybciej zainteresować go grą u nas. W Arsenalu miałby okazję zostać jeszcze lepszym zawodnikiem. Na Lile jest na razie za dobry. Liczę na to, że po tym sezonie zobaczymy go w Arsenalu :)

Gdyby nie to, że mamy kłopoty z kontuzjami wypożyczenie Bendtnera mogłoby okazać się dobrym wyjściem. Nie wiadomo jednak ile jeszcze na farcie będzie jechał RvP i czy Chamakh nie będzie bardziej zajechany. Jeśli zdarzyłaby się taka sytuacja Nicklas byłby jak znalazł. Problem jednak tkwi w tym, że Duńczyk chce grać od zaraz, a tego nie możemy mu zagwarantować. Nie chciałbym odejścia Bendtnera kosztem innego zawodnika.

Nieźle, że w związku z naszą fatalną sytuacją w obronie interesujemy się nowymi obrońcami, ale zamiast Tasciego chętniej widziałbym u nas Sakho, Hangelanda, Cahilla, Ridgewella, Taylora, Vertonghena, Cianiego, Hummelsa lub Zapatę. Jeśli jednego z nich zobaczę u nas w styczniu będę zadowolony, ale Tasci również byłby dobrą opcją :)

Wiele mu zawdzięczamy, ale jeszcze więcej nasz klub stracił przez jego błędy :| Koniec pajacowania. Czas dać szansę pozostałym, a w miejsce Almunii sprowadzić bramkarza z najwyższej półki. Arsenal zbyt długo czeka na przyzwoitego golkipera. Być może będą nimi Fabian, Szczęsny lub Mannone, ale mimo tylu bramkarzy w drużynie z chęcią ujrzałbym nowego. Natomiast Hiszpana nie chcę już widzieć z armatką na piersi i nasz menadżer chyba również, skoro usprawiedliwia jego brak gry kontuzjami od a do z :)

Nie ma czasu na odpoczywanie, bo już niedługo zagramy ze Stoke :) Brak warunków, to trzeba trenować na śniegu, byleby w najbliższym meczu ograć rywala ;] Wilshere jest agresywny nie tylko podczas meczów, ale nawet wtedy jak rzuca śnieżkami :D A Song chyba szykuje jakąś bramkę na sobotę :)

Bez żartów :D Na Lecha jest w świetny, ale Arsenal to zdecydowanie nie jego poziom. Z napastników najchętniej widziałbym u nas Lukaku, ale wiadomo już, że dla nas raczej nie zagra :| Powinni interesować nas lepsi piłkarze niż Rudnews. Łączenie nas z takim zawodnikiem to z całym szacunkiem dla Łotysza jakiś niemiły żart dla Arsenalu :)