Komentarze użytkownika Axxxe

Zaraz po Theo w reprezentacji Anglii zagrali Gibbs i Wilshere, co pokazuje, że z sezonu na sezon mamy w swoim składzie coraz większą liczbę zawodników z tego kraju :) To o tyle świetnie, że wszyscy są jeszcze młodzi i wkrótce mogą być wizytówką swojej reprezentacji i Arsenalu :)

Największe zadatki ma na to Wilshere, bo jest najmłodszy i ma największy talent. Konkurencja w środku pola jest jednak ogromna i Jack będzie musiał trochę poczekać na kolejne okazje do gry. Gibbs ma za rywala Cole'a, który do młodych już dawno nie należy. Kieran w razie co może grać też jako skrzydłowy. Jego wszechstronność na pewno pozwoli mu na częste występy dla Anglii. No i pozostał Walcott, który nie umie spożytkować swojego talentu i popracować nad swoimi umiejętnościami. Nadal jednak może wiele się nauczyć. W klubie widzę dla niego rolę zmiennika, bo jest świetnym jokerem. W reprezentacji Anglii gra co chwilę i nigdzie nie ma różnicy. Mam nadzieję, że już niebawem dołączy do nich kilku kolejnych Kanonierów. Wreszcie nikt nie będzie zarzucał nam, że mamy mało Brytyjczyków w drużynie :)

No nic. Chciałem u nas Mertesackera, ale Spahic wcale nie musi okazać się od niego słabszy :) Wręcz przeciwnie, bo obaj są na podobnym poziomie i obojętnie który może zaoferować nam świetną grę z armatką na piersi :) Na Pera nie mamy już żadnych szans, co oznacza, że dołączy do nas Emir ;]

Następny sprzedawczyk grający dla Arsenalu :( Dziwi mnie jakim trzeba być frajerem, żeby zamienić liczący się w walce o najwyższe cele Arsenal na jakiś Tottenham :| Widocznie Gallas nie ma już żadnych ograniczeń i w tej chwili najważniejsze dla niego jest inkasowanie pieniędzy. Tyle tylko, że nikt nie zaoferuje mu warunków jakich oczekuje. Idealnie byłoby, gdyby wrócił do Francji, bo tam zawsze znajdzie się miejsce dla takich jak on. Ale odejście do ligi greckiej albo do Kogutów będzie dla niego ogromnym krokiem w tył. Dla takich jak on nie ma to chyba najmniejszego znaczenia, kiedy będzie zarabiać się wysokie pieniądze. Czekam jednak na sytuację, w której zawstydzony Will wróci do nas z powodu braku ofert i zgodzi się na nasze warunki :) I tak by na niego gwizdano :)

Zrobił co mógł dla Fulham i należy mu się odejście do innego klubu, w którym będzie miał większe szanse na trofea. Nasi lokalni rywale powinni mu to raczej ułatwić. Od jakiegoś czasu nie wierzę w zakup bramkarza, ale po tym co pokazują nasi piłkarze nie zdziwiłbym się, gdybyśmy sięgnęli do kieszeni ;]

Nowy golkiper jest nam niezbędny jeśli w końcu chcemy coś ugrać. Chętniej przychylam się do Givena, bo jest młodszy i jednak trochę lepszy, ale Schwarzer to również bramkarz z wysokiej półki. Oboje mogą zagwarantować nam mniej straconych bramek i nerwów podczas meczów :) Mimo wątpliwości co do zakontraktowania nowego bramkarza nadal marzy mi się Given lub Schwarzer, bo na innych nie mamy szans.

Nie widzi mi się u nas. Najlepsze czasy ma już dawno za sobą. Teraz jego jedynym plusem jest szybkość, a tak nic poza tym. W Manchesterze City jest o wiele więcej lepszych zawodników, którzy są na wylocie.

Mało jest zawodników, którzy w młodym wieku potrafią zrobić taką różnicę. Powołanie trochę dziwi, bo chłopak dopiero zaczyna grać na najwyższym poziomie, ale za to, co pokazuje jak najbardziej mu się należy. Podobnie jest z Gibbsem. Nadszedł czas na młodość w reprezentacji Anglii.

Za długo to oni tam nie zabawią. Mertesacker nie jest rozchwytywany, ale jego odejście do lepszej drużyny to kwestia czasu. Natomiast Ozil już w tej chwili był blisko gry dla innych klubów. Werder zatrzymuje go na jeszcze jeden sezon, co jest błędem, bo nic za niego nie dostaną. Zgarnie go zapewne Real albo w ostateczności MU, bo tam było mu najbliżej. My mieliśmy szanse na Mertesackera, ale zamiast niego zobaczymy innego obrońcę. Ozil nie zagrałby dla nas nawet, gdyby odszedl Fabregas.

Niby byliśmy bez szans na jego pozyskanie, ale to, że jako kolejny piłkarz odmówił Barcelonie bardzo cieszy :) Widocznie Arteta ma większe ambicje niż siedzenie na ławce i chce zostać w Evertonie, w którym odgrywa pierwszoplanową rolę. Barca natomiast traci Fabregasa, Artetę i Ozila, bo ostatni za rok powinien odejść do Realu. Został jeszcze Gourcuff, ale już go tam nie chcą. Chyba dadzą szansę swoim wychowankom, żeby nie było podobnej sytuacji co z Cesciem ;)

Świetny jest, ale wystarczy mi, że:

1) Wcześniej grał dla Barcelony
2) Wpadł na pomysł nałożenia koszulki na Cesca
3) Gra dla Liverpoolu
4) Nie kupimy nowego bramkarza
5) Nie mamy na niego szans

Miłe wspomnienia. Trochę wcześniej zacząłem kibicować Arsenalowi i od razu zaszliśmy do finału LM. Nikt nie zawinił. Tak blisko, a tak daleko :(

Gdyby wszyscy nasi zawodnicy byli tak ambitni i zmotywowani jak TV uzbieralibyśmy więcej trofeów niż mamy teraz. Cały czas słyszę o tym samym od innych zawodników, ale Vermaelenowi mogę bezgranicznie zaufać :) Znudziło mnie już to bezproduktywne granie. Czas na jakieś osiągnięcia :)

Najlepszego Latający Holendrze :) Liczę, że w końcu kontuzje będą omijać go szerokim łukiem, bo bez nich RvP w tym sezonie spokojnie może być królem strzelców. Nadszedł też czas na trofea, które należą się Robinowi za to jak i ile gra dla Arsenalu. Jeden z ostatnich Kanonierów, którzy zostaną z nami na dobre i na złe. Sto lat van Persie :)

Nie mogę chłopaka odżałować, bo ma talent, ale nie do końca umie go spożytkować. Na razie Jay to zawodnik idealny na poziom Championship, co nie znaczy, że już niebawem nie może być lepszy. Chciałbym, żeby Simpson z nami został, bo zawsze to jeden napastnik więcej, ale nie możemy go faworyzować, kiedy nie jest już w najmłodszym wieku i zachwyca od czasu do czasu. Na razie Jay.

Najlepsze życzenia dla najlepszej strony o najlepszym klubie :) Bez niej nie łatwo byłoby się dowiedzieć czegoś nowego o Arsenalu ;) Liczę na to, że nowości wejdą w życie, bo czekamy na tego typera już jakiś czas. O forum mało kto wspomina, a to przecież podstawa na stronce, ale i bez niego jesteście najlepsi :)

Tymczasem losowanie LM :) Jeszcze w ubiegłym roku to my braliśmy w nim udział ;]

Miałem jechać na ten mecz, ale za późno się zdecydowałem i biletów jak nie było tak nie ma :( No nic pozostaje liczyć, że za rok uda się pojechać na Emirates Cup :) Tymczasem trzeba obejrzeć mecz w TV, chociaż lepsze to niż na necie :)

Wygląda mi to na nową reprezentację Francji :) Od razu widać nowe i ciekawe nazwiska, które pomogą odzyskać dawny blask Trójkolorowym :) Cieszy nie tylko powołanie dla Nasriego, którego zabrakło na ostatnich MŚ, ale też Blanc jako nowy selekcjoner, z którym Francuzi powinni zdobywać trofea.

Na razie dopiero zaczynają, ale pozostało im jeszcze trochę czasu do ME w 2012 roku. W oczy rzuca się brak doświadczenia tych zawodników w reprezentacji, ale z każdym kolejnym meczem powinni się zgrać i znaleźć wspólny język. Nie ma żadnego piłkarza w nie najmłodszym wieku, co pokazuje jak bardzo mistrzostwa RPA były nieudane. Zresztą kilku piłkarzy zakończyło reprezentacyjne kariery, a z niektórych zrezygnowano. Francja zaczyna od zera, ale jestem zdania, że teraz będzie już tylko lepiej :)

Niech ginie :D Na nic zdało mu się odejście do City. Na jego konto wpłynęło trochę pieniędzy, ale oprócz bramek, które nam wpakował niczym szczególnym nie zaimponował. Mimo, że PL to liga idealna dla niego to nie chcę go tu widzieć. Juventus chce zacząć wszystko od nowa, ale obrał zły kierunek, bo Adebayor przy każdej okazji może ich opuścić.

TV zahaczył o niezwykle ważny temat w przeciwieństwie do wspaniałomyślnych piłkarzy Barcelony, których interesuje tylko Cesc. Cieszę się, że mamy piłkarzy świetnych także poza boiskiem. To się docenia.

Gdzie byli rodzice, kiedy FIFA wyznaczała terminy spotkań towarzyskich? Wystarczyło już, że zmęczymy się w meczu z Legią, ale zawsze znajdą się tacy, którzy chcą być żałośniejsi od drugiego. Cesc i pozostali muszą zagrać dla reprezentacji podczas, gdy chwilę później podejmiemy Liverpool na ich stadionie. Sezon jeszcze się nie zaczął, a mi już wydaje się, że z tego będą problemy :|

fcbarca.com/index2.php?goto=kom&news=33073

To decyzja adminów lub redaktorów tej strony, ale czy Cesc jest zawodnikiem Barcy, że takie newsy są tam na porządku dziennym?

Zostanie z nami na ten sezon. Na razie wrócił do treningów, ale nadal czekam na to aż w końcu zabierze głos. Liczę na to, że to, co czytaliśmy o jego powrocie do Barcelony zostało zmyślone i Cesc oficjalnie zdementuje te plotki.

four --> to działa też w drugą stronę. U was zdarza się, że codziennie jest kilka newsów o odejściu Fabregasa, które w większości zostały wymyślone na poczekaniu przez media. Nie wiadomo czy te informacje są wiarygodne, podobnie jak rzekome wypowiedzi Cesca o tym, że chce wrócić do Barcelony. W Anglii mają The Sun i inne tabloidy, w Hiszpanii są Marca i inne Asy. Czemu kibice Barcy mogą wierzyć w pogłoski na temat Fabregasa z jakiś brukowców, a my nie? Piłkarze Blaugrany tyle razy wypowiadali się o Fabregasie, że nie ma opcji, żeby chociaż jedna z nich nie była wiarygodna.

atleticomadryt.com/news/Oficjalnie-Diego-Godin-w-Atletico-200

My tu wyjeżdżamy ze Spahiciem, Mertesackerem i innymi, a Atletico zgarnęło sobie Godina z Villarreal. Na MŚ typ był nie do przejścia. Atletico zapłaciło za niego zaledwie 8,5 mln podczas, gdy Montpellier chce od nas za Spahicia 28 mln... Nie mam pytań.

Arteta to kolejny świetny zawodnik, na których nie poznała się Barca lub po prostu nie udało się go jej zatrzymać. Interesujemy się Hiszpanem od dawna, bo jest to piłkarz zbliżony umiejętnościami do naszego Cesca, ale nie mamy na niego szans. W Evertonie za wysoką go sobie cenią. Poza tym Arteta najchętniej wróciłby do domu. Pytanie tylko czy Barca wyłączyła FMa, bo bo ściągając Hiszpana tego lata będzie musiała zrezygnować z Fabregasa, który podobno ma u nich grać już za rok. Nie widzę nic dziwnego w upatrywaniu alternatyw dla Fabregasa w razie, gdyby do nich nie trafił, ale ani Arteta ani Cesc na nich czekać nie będą.

Wkrótce zaczniemy z nimi negocjować. Co jak co, ale nie Mertesackerowi ani Zapacie tylko właśnie Spahiciowi jest najbliżej do Arsenalu :) Czekam na tego zabijakę z utęsknieniem ;]

No to teraz po Barcelonie czas na Arsenal :D TV gra w jednej drużynie z Fabregasem i dobrze zna jego sytuację. Chciałbym jednak, żeby nasi w się uciszyli i zajęli grą, bo my w przeciwieństwie do Barcy nie powinniśmy marnować czasu na jakieś żałosne wywiady.

Gdybyśmy zaczęli ściągać piłkarzy, których marzeniem jest gra dla Arsenalu już dawno mielibyśmy skompletowany skład. Zdaniem klubu nie jest to jednak koncert życzeń i mimo, że taki Zapata, który po zerwaniu negocjacji z Mertesackerem i Spahiciem byłby jak znalazł nadal nikogo nie kupujemy. A najlepiej byłoby przecież zakontraktować wszystkich najwcześniej jak się da, żeby zostało trochę czasu na aklimatyzację. Nasz zarząd i Wenger jak zawsze wiedzą lepiej :)

Zapata to nie tylko gwiazdka FMa, ale dobry zawodnik w realu. Skoro jest tak zdecydowany na grę na ES to zaakceptowałby nawet ławkę. Inna sprawa, że jego cena mija się z celem. W sytuacji, kiedy możemy na nowo pozyskać Silvestre'a zapłaciłbym za Kolumbijczyka każde pieniądze byleby ponownie nie widzieć Francuza w Arsenalu ;] Mamy jeszcze czas na pozyskanie Zapaty. Jak nie on to Spahic, albo Mertesacker, bo innych kandydatów nie ma.

Ściągając piłkarzy z drugiego końca świata zyskujemy marketingowo. W przypadku młodego Japończyka niewykluczone też, że piłkarsko, bo sądząc po filmikach w necie jest świetny. I niech nikt się nie odzywa, że oceniam po urywkach, bo nic lepszego nie znajdziemy :)

dailymotion.pl/video/xcsh2c_ryo-miyaichi-2010_sport

Świetna decyzja. Chłopaki zaczynają sezon, w którym dostaną wiele okazji do gry. Nie mogą popełnić tego samego błędu co Walcott grając w drużynie, która jest za słaba na jego umiejętności. Tacy jak Wilshere czy Gibbs już niedługo powinni znaleźć się w reprezentacji Anglii. Gra na niższych szczeblach nigdy nie będzie porównywalna do występów na wyższym poziomie.

kibic_FCB --> słuchaj kibicu Barcelony, to Arsenal w razie czego sprzedaje Fabregasa i ustala cenę za swojego piłkarza. Waszemu klubowi albo pozostaje zaakceptować tę kwotę, albo zerwać negocjacje.

Jak zwykle jedynym argumentem co do ceny Cesca jest ilość trofeów jakie zdobył, a tych wygrał wiele. Tyle tylko, że dla niektórych liczy się to, co jest tu i teraz. Fabregas jest młody, a na swoim koncie ma wiele sukcesów, które wymienił ci user dawid_neo. Gdyby tak wyliczać wartość danego piłkarza poprzez zdobyte trofea nie mielibyście tylu piłkarzy w swojej drużynie. To co idzie w parze z ceną to obecna forma, której Cescowi odmówić nie można, bo jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Zaoferowane przez Barcę 29 mln to śmiech na sali. Aż nie chce mi się wierzyć, że to nie był 1 kwietnia. 45 mln to idealna cena dla Barcelony, która więcej na niego nie wyda. Negocjacje dotyczące Fabregasa powinny zacząć się od kwoty około 50-60 mln. Nie dziwię się, że tyle za niego chcemy, bo lepszych rozgrywających niż Fabsa Barcelona nie znajdzie.

Im się to chyba nigdy nie znudzi. Wiadomo, że chcą Cesca u siebie, ale słyszeliśmy o tym już tyle razy, że wystarczy. Zdanie Messiego i innych piłkarzy Barcy nic nie zmieni. Jest jednak różnica pomiędzy chęcią gry w jednej drużynie z Fabregasem, a namawianiem do odejścia. Szczytem arogancji jest za to wytykanie naszemu menadżerowi błędu, że zatrzymał zawodnika, który chce odejść. Nigdy wcześniej nie widziałem, żeby inny klub lub inni piłkarze się tak zachowywali. Nawet Real lub Manchester City nie są tak żałosny jak Barcelona.

Inna drużyna uszanowałaby naszą decyzję i zostawiła Cesca w spokoju, ale nie Barca. Tyle razy odmawialiśmy im Fabregasa dając do zrozumienia, że Fabregas nie jest na sprzedaż. Na kij to wszystko jak Barcelona wie lepiej? Zaoferują nam śmieszne pieniądze wiedząc, że ich nie zaakceptujemy, a następnie zrobią z nas idiotów, którzy chcą zatrzymać piłkarza za wszelką cenę. No, ale zdaniem Hiszpanów powinniśmy im jeszcze dopłacić, bo Cesc jest wychowankiem. Tyle tylko, że to nic nie zmienia, bo wszystko, co najlepsze nauczył się w Arsenalu. Doceniam szkółkę Barcelony, ale ich problem, że przez dziwne zasady stracili Fabregasa. My na tym tylko skorzystaliśmy, ale i tak pozostaniemy złodziejami, którzy siłą wywieźli go do Londynu. Barca jest sobie sama winna i nie potrafi się z tym pogodzić, że Fabs gra w innym klubie. Z tego powodu robią wszystko, żeby Cesc do nich odszedł, ale nadal nie wiadomo czego chce nasz feralny kapitan. W zasadzie to nie obchodzi mnie to, bo zostaje z nami na kolejny sezon i odejdzie za rok na jakieś 99%. Na razie jest naszym piłkarzem i niech Barca w końcu to uszanuje zostawiając nas i jego w spokoju, a następnie wykładając za niego odpowiednie pieniądze. Jak tak bardzo chcą go pozyskać niech to okażą przez gotówkę, a nie jakieś gierki. To jest piłka nożna, a nie plac zabaw.

No to możemy zapomnieć o zakontraktowaniu nowego bramkarza. Schwarzerowi było do nas najbliżej, ale co to zmienia, skoro u nas nie zagra. Byłby idealną opcją na ten sezon. Wreszcie moglibyśmy pozbyć się Almunii lub Fabiana i dać szansę Szczęsnemu lub Mannone. Co więcej Schwarzer występowałby u nas do samego końca następnie ustępując miejsca młodszym bramkarzom. Szkoda, że znów zostanie z byle kim między słupkami i zmarnujemy sezon, bo nie chce nam się sięgnąć po lepszych golkiperów. No chyba, że zdarzy się jakiś cud i nasi bramkarze zaczną bronić lepiej niż od nich oczekujemy.

Szkoda, bo na mecz z Liverpoolem byłby jak znalazł. Z drugiej strony odpoczynek dobrze mu zrobi. W ostatnim sezonie musiał zastąpić RvP, niedawno z powodzeniem grał w RPA. Martwi mnie, że straci trochę czasu na rywalizację o wyjściowy skład, ale Bendtner spisuje się najlepiej, kiedy wchodzi z ławki rezerwowych :) Nicklas zaliczył w minionych rozgrywkach mnóstwo spotkań. Teraz czas dać szanse Veli, bo nie ma co liczyć, że odejdzie na wypożyczenie.

Watt nie miał okazji zagrać w ostatnich sparingach, co bardzo mnie zdziwiło, więc pozostaje mu iść na wypożyczenie. Leeds to dobra opcja, bo Sanchez tym razem pograłby sobie w Championship. Poza tym nie musiałby się aklimatyzować. Leeds to mimo upadku uznana marka i gra dla takiego klubu w młodym wieku jest czymś niespotykanym. Nie ma co jednak porównywać tego do występów w Arsenalu :)

Całe szczęście, że jest z nami. Drugiego takiego menadżera nie łatwo w tej chwili znaleźć. Co do drugiej części wypowiedzi jak trzeba być żałosnym, żeby wykorzystać takie info do załatwienia Fabregasa :|

Chciałem u nas kogoś z lepszym nazwiskiem, ale skoro Koscielny ma grać u boku TV to Spahić jest dobrym rozwiązaniem na ławkę. Mertesacker, Vertonghen, Zapata lub inni na pewno nie zaakceptowaliby rezerwy, a Bośniak nie ma nic do stracenia. W Arsenalu ma szanse zaistnieć, bo Montpellier drugiego tak udanego sezonu raczej nie zaliczy.

Z Arsenalu zdecydowanie bliżej mu do reprezentacji Francji. Zresztą po ostatnich nieudanych MŚ z Trójkolorowymi pożegna się wielu piłkarzy zatem drzwi do kadry są dla niego otwarte. Tym bardziej, że słabiej niż w RPA być już nie może, a nowym selekcjonerem Francuzów zostanie świetny Blanc. Miło byłoby zobaczyć go grającego z orzełkiem na piersi, ale Laurent chyba nie czuje się Polakiem. W naszej reprezentacji nie miałby szans na trofea i prestiż, które zagwarantuje mu Francja. Nie ma co obrażać się jeśli zdecyduje się na grę u nich, bo taka decyzja będzie jak najbardziej zrozumiała. Mnie obchodzi jednak jak Koscielny będzie spisywał się w Arsenalu. Na razie gra bardzo dobrze, ale sezon pokaże czy był udanym transferem :)

Lancelotto --> tak geniuszu. Żaden piłkarz Barcelony nie wypowiadał się nigdy o Cescu, a nasi piłkarze są idiotami, bo odpowiadają komuś kto tego nie zrobił :| Na tyle ich gadek połowa z nich na pewno była wiarygodna, a do większości nie doszłoby, gdyby wasi piłkarze w końcu się uciszyli. Nasi zabrali głos, ale co oni tam wiedzą. W końcu grają z Fabregasem tylko kilka lat i wiedzą lepiej jaka jest jego sytuacja.

Wow, tego się po nim nie spodziewałem :O Widocznie odpoczynek od gry dobrze mu służy, bo czekałem na jakiegoś zawodnika, który skrytykuje Barcelonę. Czekam aż wróci aż do gry, bo im więcej piłkarzy w składzie, tym większe szanse na to, że zdobędziemy Anfield :)

Nic dziwnego. Świetnie byłoby, gdyby zagrali z Legią, bo to nasi najlepsi piłkarze w drużynie, ale nie możemy ryzykować. Musimy ich oszczędzać na sezon, bo nowe kontuzje nie są mile widziane. Brak RvP, Songa i Fabregasa na pewno był bardzo widoczny w sparingach, ale to tylko mecze towarzyskie. Oni dostaną swoje szansę w najważniejszych spotkaniach :)

Ostatni dzień Emirates Cup jest najlepszy, bo niemal zawsze na końcu okazuje się, że zdobywamy trofeum :) Nie inaczej było i tym razem. Świetnie, że wpadliśmy na pomysł zorganizowania tego turnieju, bo zwykłe mecze towarzyskie i sparingi są nudne... W tych spotkaniach przynajmniej o coś się gra :)