Komentarze użytkownika Axxxe

Cały czas słychać o zainteresowaniu Gallasem, bo do wzięcia jest przecież świetny obrońca, a w dodatku za darmo, ale on ma za wysokie wymagania finansowe, żeby dołączyć do jakiegoś klubu. Być może Will się złamie i z powodu braku ofert zostanie w Arsenalu. Oby tak właśnie było, bo razem z TV świetnie się uzupełniają.

To było do przewidzenia. Henry w świetnym stylu zasłużył się dla swojej reprezentacji i teraz nadszedł czas na odpoczynek. Nie łatwo byłoby mu łączyć grę dla Francji i dla klubu znajdującego się na drugim końcu świata. Z wypożyczenia też chyba nici. Ale dla niego to nawet lepiej, bo wpadnie mu trochę więcej pieniędzy. Liczę, że wróci jeszcze do Arsenalu jako menadżer albo trener napastników :)

No tak, ja nie oglądam meczów Barcelony, bo ty siedzisz mi pod biurkiem i o wszystkim wiesz :) W dodatku wyjeżdżasz z tym dwa razy w jednym komentarzu niczym Xavi z DNA Barcy.

No a z Toure to nie wiem na co liczyłeś, skoro siedział na ławce. To nie jest zawodnik na rezerwę nawet na Barcelonę. Natomiast Keita gdzie by nie grał to jest jedno wielkie nieporozumienie. Z tym, że nie jest DP to albo ja się pomyliłem, albo on nie wie, gdzie jest jego miejsce na boisku. W ofensywnych stylu gry Barcelony gra dwoma DP jest złym rozwiązaniem. Mimo, że Barca tak nie gra to da zauważyć się, że Keita jest bezproduktywny w ataku, natomiast Busquets czasem zahaczy o połowę rywala.

Nie jestem nieomylny, a ty mało o mnie wiesz, żeby kwestionować to czy znam się na hiszpańskiej piłce. Skoro jestem kibicem Valencii i czasami oglądam ciekawsze mecze z udziałem Barcelony to chyba mam o tym jakieś pojęcie nie? Ligue 1 też oglądam, Serie A i Eredivisie to ty chyba w ramach żartu wymieniłeś.

Toure to jeden z najlepszych defensywnych pomocników na świecie, którego z chęcią widziałbym w Arsenalu. Nie ma co go porównywać z przeciętnym Busquetsem, bo na pewno nie usiadł na ławce z racji wysokich umiejętności Sergio. Guardiola, którego szanuje jako jednego z nielicznych ludzi związanych z Barcą umyślił sobie, że Keita jest lepszy. Często widuje się go na DP, ale jak dla mnie nie ma określonej pozycji, na której gra Malijczyk. Jest wszechstronny, co wykorzystuje wasz menadżer, ale kosztem Toure.

Skończ już z tymi pytaniami, bo nie mam zamiaru bawić się w Milionerów.

Co więcej, Busquets zawodzi w meczach z lepszymi drużynami, ale marny to argument, kiedy z szacunkiem dla mojej Valencii o mistrzostwo rywalizuje Real z Barceloną.

manti --> często zdarza mi się obejrzeć jakiś mecz Barcelony, bo lubię oglądać La Liga, ale nie zauważyłem u Busquetsa nic szczególnego. Nie ma nic wspólnego z techniką, niekiedy podłącza się do akcji ofensywnych, ale nie umie odnaleźć się na boisku, gdy musi bronić drużynę przed atakami rywali. Na MŚ grał całkiem nieźle poza finałem, w którym trochę zawiódł, ale w czasie sezonu ligowego grał na swoim średnim poziomie. U niego nigdy nie było fajerwerków i nie zamiaru go z tego powodu skreślać. Po prostu nie rozumiem jak Barcelona może grać Busquetsem albo Keitą, kiedy na ławce siedzi Yaya Toure.

Boiskowe cwaniactwo? ;] Tak widziałem jego dive'y i futbolowe aktorstwo. Jest jeszcze młody i być może wyjdzie na ludzi, bo u nas podobnie było z Songiem, ale Busquets ustępuje Alexowi. Żadnej straty w meczu z Arsenalem Busquetsa nawet sobie nie przypominam, ale dzięki :)

manti --> a gdzie ja napisałem, że Busquets nie zasługuje na grę w wyjściowym składzie reprezentacji? Niedawno grał tam Senna, który był kozakiem, ale teraz stracił formę. Na pozycji, gdzie gra Sergio nie ma lepszych zawodników. Defensywna pomoc to pozycja najsłabiej obsadzona w reprezentacji Hiszpanii, ale przecież gra tam rewelacyjny Busquets, którego mam doceniać, bo dobrze zareagował na temat Cesca...

Co jak co, ale po Busquetsie się tego nie spodziewałem :) Mało kto związany z Barceloną umie wyrazić swoje zdanie na temat Cesca nie denerwując kibiców Arsenalu. Hiszpan to marny piłkarz, ale jak widać poza boiskiem jest ok.

Z tym Hartem to nie wydaje mi się ;] IMO w nadchodzącym sezonie młody Anglik będzie numerem jeden w bramce Manchesteru City. Natomiast Given wciąż jest kontuzjowany, a my nie mamy czasu na czekanie na niego. Given to trochę lepsza opcja od Harta. Irlandczyk jest ograny w PL, jest w idealnym wieku dla bramkarza, czyli dla nas byłby dobrym rozwiązaniem biorąc pod uwagę, że młodsi bramkarze czekają nas swoją szansę.

Natomiast Hart mimo swojego małego doświadczenia ma jednak wysokie umiejętności. Jego zakup zamknąłby jednak drogę do bramki innym. Zresztą mamy zerowe szanse na jego pozyskanie, ale Given jest jak najbardziej w naszym zasięgu. Zobaczymy co z tego wyniknie, ale nie sądzę, żebyśmy zakontraktowali któregoś z nich. Dla nas zarezerwowani powinni być Schwarzer i Frey.

Cały czas wierzę w powrót do dawnej dyspozycji Eduardo, ale u nas ma na to małe szanse. Kiedyś PL znał jak własną kieszeń, ale teraz wygląda na to, że już tu nie pasuje. Hiszpania byłaby dla niego dobrym kierunkiem, bo tam nie gra się tak fizycznie jak w Anglii. Szkoda byłoby stracić piłkarza z takimi umiejętnościami, ale jeżeli odejdzie do Valencii będę zadowolony, bo to mój ulubiony klub w La Liga. Po odejściu Villi, Silvy i być może już niedługo Maty Nietoperze będą musiały znaleźć ich następców. Kilku już mają, ale brakuje właśnie snajpera, który zapewniłby im zdobywanie bramek. Dudu nie jest w formie, ale tam miałby szanse do niej wrócić. Mamy ogromny dylemat, co z nim zrobić :|

Z holenderskim zawodników bardziej imponuje mi gra Elii. Tyle tylko, że nie będzie go łatwo wyciągnąć z HSV, natomiast Afellaya z PSV jak najbardziej. IMO Afellay to zawodnik idealny na poziom Eredivisie i nic poza tym, chociaż mogę się mylić, bo niektórym poza Holandią się udaje. Zdecydowanie chętniej widziałbym u nas Cole'a, który z każdym dniem oddala się od Arsenalu :|

Mamy czego żałować, bo ten zawodnik idealnie uzupełniłby nasze braki w składzie. Miniony sezon w Ligue 1 był dla niego świetny. Na MŚ w RPA również zachwycał. Wydaje mi się, że to zawodnik, który szybko zaaklimatyzowałby się w PL. Ma dobre warunki fizyczne, jest bardzo szybki i ma niezłą technikę, ale na dzień dzisiejszy nie mamy co marzyć o wyciągnięciu go z Lille.

Nie ma opcji, żeby dwóch nowych zawodników zajęło miejsce na ławce rezerwowych. Oni jak najszybciej muszą się zgrać z drużyną i zaaklimatyzować. Podobnie jest z Djourou, Wilsherem i młodszymi piłkarzami, którzy nie mieli zbyt wielu okazji do gry w wyjściowym składzie z najlepszymi. Wydaje mi się, że Szwajcar jest szykowany na kolegę w obronie Vermaelena, natomiast Kościelny częściej zasiadał będzie na ławce, ale co to by było, gdyby na rezerwie znajdowało się 10 mln ;] Zobaczymy, co z tego wyniknie. Musimy ich ograć, bo pierwsze wrażenie i zwycięstwo jest najważniejsze :)

Nie wypada nie życzyć mu powodzenia. Zasłużył się dla swoich klubów i piłki nożnej. Teraz czas na odpoczynek i zarabianie pieniędzy :) Henry nie jest jeszcze wypalonym piłkarzem zatem MLS stoi przed nim otworem, ale wydaje mi się, że już w zimę czeka go wypożyczenie do drużyny z Europy. Mam nadzieję, że Henry jak zwykle załatwi Kurczaki i zakończy mecz z nimi arsenalowskim akcentem :)

Miło zobaczyć chłopaków, których z powodu kontuzji dawno się nie widziało, albo nowych zawodników z rezerw :) Mecz z Barnet jak zwykle zaczyna sezon. Oby ten był jak najlepszy :) Jak zwykle o tym jak się spiszemy w nadchodzących rozgrywkach wie tylko Wenger, który dostaje smsy od operatora ;) A podobno na trening nie wolno wnosić telefonów :P

Od Cesca zależy zbyt wiele, żeby teraz tak po prostu się go pozbywać. Co więcej nie zaoferowano nam za niego odpowiednich pieniędzy, a my na dzień dzisiejszy nie mielibyśmy go kim zastąpić, więc chciałbym, żeby z nami został. Zresztą po tych śmiesznych ofertach, które złożyła za niego Barcelona powinniśmy odciąć się na jakiś czas od tego klubu i zacząć dyskutować o odejściu Cesca do nich jeśli wyłożą za niego dobre pieniądze. Tak nie mamy o czym rozmawiać.

Nieuniknione jest odejście Cesca do Barcelony, ale on ma zamiar zagrać tam kiedyś, a nie teraz zatem spekulowanie o jego przenosinach do Hiszpanii codziennie jest już nudne. Fabregas odnowił z nami niedawno umowę nie po to, żeby zrobić nam równie wspaniały żart, co Pique i Puyola, ale żeby zostać z nami na dłużej. Zbyt wiele nam zawdzięcza, aby teraz tak po prostu sobie odejść. Z niewolnika nie ma pracownika, ale Cesc nigdy nie zapowiedział, że chciałby teraz odejść do Barcy. Barcelona robi z nas tym samym idiotów, bo oferuje za niego śmieszne kwoty i czeka aż to zaakceptujemy. Jeśli nie znów wraca temat o tym jacy to źli nie jesteśmy przywiązując Cesca do trybun ES.

Chciałbym, żeby Fabregas z nami został, bo drugiego takiego rozgrywającego szybko nie znajdziemy, ale jeśli nadal nie będzie zapewniał nas o swoim przywiązaniu do Arsenalu to musimy się z nim pożegnać. Wiadomo, że kocha Barcę, ale póki jest piłkarzem Kanonierów powinien z dumą nosić armatkę na piersi, a nie ciągle narzekać i wspominać o Barcelonie. Bardzo ciężko ocenić go jako kapitana, bo z jednej strony wręczono mu opaskę po to, żeby nie odszedł (co za nonsens), ale z drugiej w ważnym momentach pokazał, że zasługuje na tę opaskę. Po tym, co udowadniał na boisku należy mu się funkcja kapitana, ale po tym jaki jest poza nim już nie. Vieira zabiłbym go śmiechem.

Na miejscu Arsenalu szybko bym się z tego wycofał. Schwarzer spełnia nasze oczekiwania, bo jest doświadczony, zna PL jak własną kieszeń i szybko zwolni miejsce między słupkami młodszym bramkarzom, ale płacenie za niego 4 mln po tym, co pokazał na MŚ nie jest najlepszym rozwiązaniem. Liczę jeszcze na Freya, który na dniach powinien opuścić Fiorentinę. Jest młodszy, ma ten sam poziom umiejętności i chciałby grać na Wyspach Brytyjskich. Czas zainteresować się właśnie Francuzem, chociaż wydaje mi się, że transfer Schwarzera jest kwestią chwili.

Jeden z nielicznych piłkarzy Barcelony, których naprawdę lubię i bardzo szanuję. Nie rozumiem jednak po co po raz kolejny wspomina o Cescu. Fabregas nie odejdzie w tym okienku, bo niedawno podpisał nowy kontrakt. Wiele nam zawdzięcza i na razie nie chce odchodzić, a do Barcelony ma zamiar powędrować kiedyś. Jak widać Hiszpanie tego nie łapią i za każdym razem chcą nas jeszcze bardziej zdenerwować. Całe szczęście, że Iniesta odciął się od żartu Pique i Puyola oraz nie zachęcił Cesca do gry w Barcelonie.

U nas nie ma żadnych szans na grę, a szkoda, bo chłopak ma talent. Albo zostanie u nas i będzie ogrywał się w CC i FA Cup albo odejdzie. Nie ma już czasu na kolejne wypożyczenia. Jeśli nas opuści to chciałbym, żeby zagrał dla Nottingham, bo jest to druga moja ulubiona drużyna na Wyspach Brytyjskich :)

Cieszę się, że istnieje jeszcze coś po MŚ :) Młodzieżowe MŚ to idealna okazja do tego, żeby podglądnąć jak grają nasi młodzi piłkarze. Poza tym jest też szansa dla klubu na zaobserwowanie kolejnych talentów :)

B136U --> a czemu niby wszystko nie miałoby się kręcić wokół Arsenalu, skoro jesteśmy kibicami tego klubu? To wy jesteście fanatykami, zapatrzonymi w swoją drużynę, która nie szanuje innych. Ale kij z wami, bo MŚ wygrała Hiszpania, a nie Barcelona. Szacunku nie kupicie sobie oddając nam zmarnowanego Czygryńskiego za pieniądze, których nie jest wart. Nasz klub nie jest żałosny, bo nie musi dowartościowywać się jak Barcelona beznadziejnymi żartami.

Nikogo nie obchodzi, że Barca chce Cesca. On jest naszym zawodnikiem. Nie odnowił z nami umowy, żeby mieć zajęcie tylko pokazał tym samym, że chce u nas zostać. Ale Barcelona jest najwidoczniej tak zapatrzona w siebie, że uważa, iż Fabregas się im należy. Nic bardziej mylnego. Mimo, że Cesc jest wychowankiem Barcy jest też wychowankiem Arsenalu i to nam zawdzięcza więcej, ale przecież nieomylna i najlepsza szkółka waszego klubu puściła go za marne grosze machając na niego ręką. Fabregas został u nas zawodnikiem z najwyższej półki i natychmiast upomniał się o niego klub z Hiszpanii. To się nazywa ośmieszenie, a nie chęć pozyskania zawodnika.

Od dawna wiadomo, że Cesc kiedyś odejdzie do Barcelony. Ich kibice mają jednak problem z odróżnianiem, bo kiedyś nie znaczy w tym okienku. Na razie jest jednak Kanonierem i Barcelona powinna to uszanować, ale zupełnie się z tego nie wywiązuje zasypując Arsenal ofertami. W dodatku śmiesznymi, bo klub robi łaskę wykładając za jednego z najlepszych piłkarzy w PL marne 30 milionów. Kij z tym, że jest wychowankiem. Jeśli Arsenal chce go sprzedaż, a NIE CHCE to ustala sobie kwotę jaką chce widzieć za swojego zawodnika. Na tę chwilę Cesc jest wart co najmniej 50 milionów i w niczym nie ustępuje ani Xaviemu, ani Inieście. Mimo rotacji, którą stosuje Guardiola nie wierzę, żeby Fabregasa satysfakcjonowało opalanie się na ławce i gra od czasu do czasu. Trofea to nie wszystko. Z Arsenalem jeszcze coś ugra, wtedy odejdzie. Ani nasz klub, ani Cesc nie mają problemu, tylko ma go Barcelona i jej piłkarze. To my dyktujemy warunki, bo to nasz piłkarz, a nie wy, bo wam się go zachciało.

1) Fani Barcelony znów znaleźli sobie pretekst do tego, że Cesc odejdzie do ich klubu. Nie ma żadnego związku między tym żartem a transferem Fabregasa do Hiszpanii. Cesc zapewnił ostatnio, że ma zamiar zostać z nami, ale Barca jak zwykle nie może się z tym pogodzić, bo uważa, że należy jej się każdy piłkarz świata. W końcu kto by nie chciał grać dla drużyny, która jest więcej niż klubem. Szkoda, że tylko im tak się wydaje i muszą ratować sytuacje marnymi docinkami

2) Czasy, kiedy fani Arsenalu szanowali Barcę bezpowrotnie minęły. Gdyby nie ich nieobiektywnie ocenianie Arsenalu typu, że ukradliśmy im Fabregasa, a teraz musimy oddać, że jesteśmy pieprzonym supermarketem, od którego można kupić piłkarza za pół ceny i zapatrzenie w swój klub, który nie ma żadnych minusów ten szacunek by był. Co więcej mamy po zatrzymaniu Hiszpana mamy etykietkę klubu, który z zawodnika robi niewolnika. Pytanie tylko czy Cesc chce odejść do Barcelony. Na dzień dzisiejszy nie zatem nie ma tematu. Fabregas odejdzie kiedyś, bo chce tam wrócić, ale nie teraz, więc namawianie go do odejścia i wspominanie o transferze do Barcelony nawet wtedy, kiedy okienko mamy zamknięte jest bezczelne. Gdyby nie chodziło o ten klub już dawno wylądowaliby w FIFA i zostali ukarani zakazem transferów

3) Kibice Arsenalu nie mają humoru i wyzywają Barcelonę. No tak najlepiej zacieszajmy, albo zróbmy dobrą minę do złej gry, bo urazimy naszym katalońskich kolegów. No to w takim razie niech kibice Barcelony na chwilę pomyślą, co my musimy czuć. Dla nich to nic złego, bo zawsze mogą pomarzyć sobie o Cescu w koszulce Barcelony. Gdyby nie spekulacje łączące go z transferem na Camp Nou sytuacja przeszłaby bez echa, ale Pique i Puyol dobrze wiedzieli, że Barca chce Fabregasa i wykorzystali tę sytuację do własnych celów. Ciekawe jak ich miny wyglądałyby, gdyby na przykład taki Casillas czy Ramos nałożyli koszulkę Realu na Puyola, który byłby bliski odejścia na Santiago Bernabeu. Oczywiście to niemożliwe, ale załóżmy, że tak się dzieje. Nie byłoby zabawnie, więc nie wiem czemu kibice Barcelony uważają nas za sztywnych i pozbawionych humorów ludzi. Ich zdanie jest tutaj nic nie warte. Tak to jest jak się ocenia kogoś po napisaniu jednego komentarza

4) Kwestionowanie poziomu strony. W czym ich strona jest lepsza od tej? Czekam na argumenty, bo przeglądając komentarze znajdą się nieliczni, którzy napiszą coś ciekawego nie obrażając jednocześnie Realu lub innych klubów. U nas poziom komentarzy jest wysoki z tym, że kiedy jest jakiś news o Barcelonie po prostu nie da się wytrzymać. To jest tak jakbyśmy codziennie pytali o Messiego po sto razy, albo napominali o nim w każdym newsie. Skoro wiadomość o żarcie pojawiła się na stronie Barcelony to czemu nie może być też podobnej informacji na stronie Arsenalu. Cesc gra u nas, jest Kanonierem, a nie żadnych Blaugrana i musicie się z tym pogodzić do czasu aż do was zawita. Ale co tam newsy o kolejnej bramce Fabregasa dla Arsenalu robią swoje. On nie jest piłkarzem Barcelony, ale pomarzyć zawsze można ;)

5) Cesc zadowolony z żartu. No tak miał zrobić scenę, kiedy inni się cieszyli z mistrzostwa, albo do końca chodzić ze smutną miną. Widać jak bardzo zmieszany był tym żartem i jak najszybciej ściągnął koszulkę Barcelony, ale na stronie tego klubu jak zwykle zamieszczono jedynie urywek pokazujący go jak nie może jej zdjąć. Nie, Cesc nie był w trykocie Barcy do końca, ale szybko wyskoczył z tej koszulki. Od kiedy Pique i Puyol zajmują się prezentacją piłkarzy? Po co znów wazelinują Barcelonie? Czemu po raz kolejny odnawiają temat odejścia Cesca, skoro on tego nie chce? Ale Xavi, Pique i Iniesta wiedzą lepiej. Nie wiem jak Fabregas zniósł MŚ, skoro rozmawiał z nimi o niczym innym jak o Barcelonie...

6) Czas skończyć z tym klubem raz na zawsze. Wnoszę o niezamieszczanie żadnych newsów związanych z Barceloną na czas nieokreślony. Jeśli zamkniemy cyrk pajace nie będą się udzielać.

Ale żałosna ta Barcelona :) Jak zwykle piłkarze robią świetną reklamę swojemu klubowi. Żart jak żart, ale wygląda mi to na to, że zakładając koszulkę Cescowi chcieli w końcu wyleczyć swoje kompleksy. Co z tego, że Fabregas zostanie, skoro te wydarzenie znów zostanie odebrane jako chęć odejścia do Barcelony. Jak zwykle brak szacunku do naszego klubu i wazelinowanie więcej niż klubowi. Teraz mamy dylemat kogo bardziej nienawidzić. Tottenhamu, a może właśnie Barcelony? ;]

Nie mielibyśmy nic wspólnego z Borucem, gdyby nie fakt, że w Fiorentinie gra też Frey :) Artur raczej nie powędrował do Włoch, żeby siedzieć na ławce, więc Frey na dniach odejdzie z klubu, co oznacza, że ciągle mamy na niego szanse ;] Nie ukrywam, że lubię Francuza i chętnie widziałbym go w Arsenalu, ale jeśli dołączy do nas Schwarzer również nie będę zawiedziony. Wszystko mi jedno kto będzie naszym nowym bramkarzem, byleby okazał się lepszy od Almunii i Fabiana, chociaż przyznam, że najbardziej widzi mi się Frey :)

Wiele nazwisk z tego newsa powiązane było z Arsenalem, więc pytam się jakim cudem odpuściliśmy sobie Ledleya? Młody Walijczyk, który grał w Cardiff z Ramseyem był do wzięcia za darmo. Poza tym jego pozycją jest DP, na którą powinniśmy szukać nowego piłkarza. Zgarnął go Celtic. Szkoci zrobili dobry interes, bo nic nie tracą, natomiast my jak najbardziej jeden z najlepszych kandydatów na zakup :|

Ostatnio dużo mówi się o zainteresowaniu Clichym przez inne drużyny. Wiadomo, że nas nie opuści, ale w razie czego dobrze byłoby mieć alternatywę. Taiwo odrzucił niedawno propozycję przedłużenia kontraktu z OM, natomiast Coentrao jest rozchwytywany po udanych dla niego MŚ. Francuz ma od nich wyższe umiejętności, ale lepszych następców Gaela nie znajdziemy. Z drugiej strony Clichy nie odchodzi, więc możemy spać spokojnie ;) Jest też Balotelli, ale z MC nie mamy szans :|

http://www.zczuba.pl/zczuba/1,107363,8124510,Najladniejsza_bramka_mundialu___wybieramy_.html

Najładniejsze bramki MŚ.

A kto największych rozczarowaniem? Jak dla mnie zdecydowanie Ronaldo, Messi i Rooney, którzy po świetnym sezonie klubowym mieli pokazać swoje umiejętności w Afryce. Poza tym reprezentacja Francji, Włoch i chyba jednak Anglii. Zaliczyłbym do nich też Holendrów, którzy zawsze są blisko, ale jednak kończą z pustymi rękoma. Miły zaskoczeniem Chilijczycy grający ofensywny futbol, Urugwaj który zaskoczył chęcią do gry i Ghana występująca jako jedyna drużyna z Afryki w fazie pucharowej. Nie były to najlepsze mistrzostwa, ale jakoś da się wyróżnić niektórych w poszczególnych kategoriach :)

No to lepiej zacznijmy, bo lepszego następcy Fabregasa na razie nie widzę. Niby jest Ozil, który zachwyca na MŚ, ale jeśli odejdzie to tylko do Barcelony, natomiast Gourcuff jest do wyciągnięcia z Bordeaux. Niby też coś wspominał o grze w Hiszpanii, ale wszystkich rozgrywających tam przecież nie upchają. Póki co Yoann zostaje we Francji. Bardzo niepokoi mnie za to zdanie Wengera na temat naszej pomocy. Nadal potrzebny jest nam defensywny pomocnik, a jeszcze lepiej byłoby jakbyśmy ściągnęli Joe Cole'a. Mistrzostwa dla Anglii już dawno się zakończyły, a my nadal jesteśmy w kropce jeżeli chodzi o jego zakontraktowanie.

Nie mam nic do Almunii, ale zanosi się na to, że odejdzie. Najlepiej byłoby wymienić go na Asenjo albo De Geę, jednak nie mamy na to większych szans. Hiszpan wyczerpał już margines błędu. Czas na innych bramkarzy, którzy jak mam nadzieję w końcu zapewnią nam spokój między słupkami. Almunia nigdy do nich nie należał.

Erzet --> Hargreaves znów się połamał. Nie wiadomo, kiedy wróci do gry. Chyba się go pozbędą, bo nigdy nie jest do ich dyspozycji, a zarabia 70 tys. tygodniowo. Trochę szkoda dla nich, bo swojego czasu był jednym z najlepszych DP na świecie, ale my na tej pozycji też mamy powody do zmartwień.

Topek --> nie ma problemu. W razie kontuzji jakiegoś zawodnika lub przedłużającego się powrotu Ramseya zawsze możemy skrócić wypożyczenie Wilshere'a.

IMO Cesc jest na tych MŚ w lepszej formie niż Xavi i na tym samym poziomie, co Iniesta. Obydwaj grają za nazwiska, bo Iniesta mimo niezłej gry stracił część sezonu z powodu kontuzji, Xavi był w życiowej formie, a dla Fabregasa był to najlepszy dotychczas sezon w Arsenalu. Na MŚ nie ma czasu na i takiego małego ryzyka, żeby zmieniać skład, więc Cescowi pozostaje czekanie na swoją szansę. Jak dla mnie skoro nie wystąpił w wyjściowym składzie do tej pory nie ma na co liczyć na grę w finale. Z jednej strony dobrze, bo trochę odpocznie po wyczerpującym sezonie i uniknie kontuzji. Z drugiej źle, bo spadnie jego cena i nie pozostanie w rytmie meczowym.

Nie ma sensu go zatrzymywać. Ma 23 lata i w ogóle nie gra. Nic z niego nie będzie, ale za tyle czasu cierpliwości wypada życzyć mu powodzenia :)

Sol musi zostać. Problem w tym, że skoro jest bliski odejścia do Sunderlandu tylko na rok to od nas tym bardziej nie dostał propozycji przedłużenia kontraktu. Campbell kocha Arsenal i na pewno chciałby grać na ES, ale Wenger widocznie nie lubi byłych piłkarzy naszego klubu...

Namawiając Fabregasa do gry w Barcelonie te pajace robią niezłą reklamę swojemu klubowi.

demotywatory.pl/1869173/Jak-skutecznie-zniechecic-zawodnika-z-polskimi

Kościelny na demotach :D

Pomijając, że Wilshere jest już gotowy do gry w PL najlepiej byłoby go wypożyczyć. U nas mógłby liczyć na jakieś kilkanaście meczów w sezonie, natomiast w Boltonie grałby regularnie. Poza tym zna się już z piłkarzami tego klubu, więc nie będzie musiał się aklimatyzować w nowej drużynie. Co więcej jest szansa na wyciągnięcie Cahilla tym wypożyczeniem tylko czy Wenger na to wpadnie ;]

Sneijder ma zwycięstwo w kieszeni. Ma za sobą świetne MŚ. Xavi i Gyan to chyba jakiś żart :D Jeden zachwyca krótkimi podaniami, a drugi pokazał jak nie wykorzystać rzutu karnego w ostatniej sekundzie meczu. Messi poza wyprowadzaniem akcji i nielicznymi asystami bramki nie zdobył. Ich miejsce powinni zająć Honda, Prince Boateng i Muller, którzy wymiatali w fazie grupowej. Poza tym dziwi brak Khediry, Kuyta i Suareza. Nie wiem kto to układał i chyba nie chcę wiedzieć ;)

Eh, gdzie te czasy, kiedy znakiem firmowym Robina były stałe fragmenty gry... :( Bramka z Sunderlandem nie ma sobie równych. Szkoda, że van Persie oduczył się tak dobrze wykonywać rzuty wolne :|

Btw: Nie mogli puścić gry i zastosować przywilej korzyści przy bramce RvP z Sunderlandem? Z drugiej strony, gdyby nie gwizdek sędziego nie zobaczylibyśmy ładnego trafienia Holendra :)

Edward --> oh, the irony!

youtube.com/watch?v=96l9q_XSOV0

Gdybym miał do wyboru Messiego i Cahilla za darmo wziąłbym tego drugiego :)

Aż odetchnąłem ;] Po ostatnim zakupie wydawało mi się, że to Kościelny będzie grał w wyjściowym składzie, ale jak widać nasz menadżer szykuje ofertę za kolejnego zawodnika :) Całe szczęście, bo Francuz nie jest piłkarzem, który mógłby grać u boku TV. Liczę na kogoś lepszego, ale po tym jak Laurent zgarnął szóstkę istnieje mała szansa na transfer lepszego obrońcy :| Obawiam się, że Wenger zakontraktuje tego typu defensora. Nadal liczę na Taylora z Newcastle, Cahilla z Boltonu, Kompany'ego z City czy nawet Goslinga, który jest wolnym zawodnikiem. Znając naszego trenera ściągnie on kogoś nieznanego lub gracza, o którym nie mieliśmy pojęcia, że do nas dołączy :P