Komentarze użytkownika Axxxe

Btw: Mało wam dźwięku wuwuzeli? ;] To wejdźcie na tę stronkę :D

vuvuzela-time.co.uk/kanonierzy.com/

Na to się od dłuższego czasu zapowiadało. W meczu z Urugwajem nie pokazali zupełnie nic, teraz pokonał ich średni Meksyk i na koniec pozostał im pojedynek z RPA. Mają jeszcze matematyczne szanse, ale wydaje mi się, że Urugwaj i Meksyk zrobią Francuzów w kija i zagrają na remis ;] Dzięki podziałowi punktów zapewnią sobie awans, natomiast Trójkolorowi i Afrykanie mimo ostatecznego wyniku pożegnają się z turniejem.

Najlepiej byłoby zacząć od tego, że Francja nie zasłużyła sobie na wyjazd do RPA. Awansowali po barażach dzięki zagraniu ręką Henry'ego, który zresztą ostatnio sobie nie zagrał ;) Co więcej na MŚ zabrakło kilku piłkarzy, którzy mogliby zrobić różnicę, natomiast powołania otrzymali koledzy menadżera i zawodnicy z nazwiskami. Jak dla mnie winnym tej kompromitacji Francuzów nie są zawodnicy tylko ich selekcjoner. Domenech to trenerskie beztalencie, które na szczęście dla Trójkolorowych po tych MŚ odejdzie z hukiem. Zastąpi go o wiele lepszy i młodszy Blanc, który ma na swoim koncie osiągnięcie z Bordeaux. Jestem przekonany, że z nim Francja coś ugra.

Natomiast wracając do Meksyku są dla mnie zaskoczeniem. Mimo wszystko zasługują na awans, bo grają ładną dla oka piłkę. Poza tym gra tam Vela, który w końcu może się wyszaleć ;) Po tym jak Vela zaliczył mało występów w sezonie wydawało mi się, że przynajmniej w RPA sobie trochę pogra, a tu nagle kontuzja :( No to pozostaje dla niego już tylko wypożyczenie, żeby się tak często nie łamał. Zresztą urazy nie omijają naszych zawodników nawet podczas MŚ. My to mamy szczęście :|

Jak na razie MŚ w RPA są wyjątkowo nudne, ale na szczęście znajdą się tak ciekawe mecze jak ten, które uratują turniej. Niezła gra z obu stron, wiele sytuacji bramkowych i aż pięć goli do obejrzenia :) Argentyna raczej nie zamierza szybko odpaść i mierzy w zdobycie mistrzostwa świata. Grają chyba najlepiej z wszystkich drużyn, ale nie ma się czym zachwycać, bo mają łatwych rywali. Zobaczymy, co pokażą w fazie pucharowej, w której na pewno się znajdą, bo awans mają już raczej zapewniony.

Strzały z woleja to chyba najpiękniejsze uderzenia jakie mogą być :) Całe szczęście nasi piłkarze opanowali je do perfekcji, bo wszystkie bramki są świetne. Nigdy nie zapomnę dwóch goli Adebayora. Mimo, że się sprzedał i jest zwykłym cuntem to jego bramki były ładnej urody ;) W uderzeniu Eduardo najlepsze jest to, że wykonał je po kontuzji. Teraz nie ma już co liczyć nawet na byle jakie bramki z jego strony, a co dopiero takie, ale wierzę, że wróci do formy :) Nic jednak nie może równać się z golem van Persiego. Załatwił mnie, Charlton i innych :) Robin pokazał wtedy, że nie tylko świetnie gra w ping-ponga, ale też zna się na sztukach walki :) Cudo :P

No to wychodzi na to, że Cesc u nas zostanie :) I dobrze, bo mimo sympatii do Gourcuffa zdecydowanie lepszy i młodszy jest Hiszpan. Zresztą jeśli nie pozyskamy zawodnika Bordeaux zawsze pozostają Ozil, Pienaar, Mata, Afellay i Elia :)

Pieprzone chamy :| Wydaje im się, że są najlepsi i każdy piłkarz chce odejść do ich klubu. Wykorzystują fakt, że Fabregas jest wychowankiem Barcelony zamiast uszanować, że wiąże go z nami kontrakt obowiązujący jeszcze przez kilka lat. Nie obchodzi mnie zdanie piłkarzy Barcy na ten temat, bo wszyscy najchętniej daliby się powystrzelać za tego Ceska. Mam nadzieję, że Fabregas zauważył po meczach swojej reprezentacji jak rzadko grałby w Barcelonie w wyjściowym składzie. Mimo wszystko jeśli będzie taka potrzeba będę za jego sprzedażą, bo mam już potąd tych zachwytów nad nim i nad hiszpańską drużyną.

O ile zawsze narzekam na to, że nikim się nie interesujemy, o tyle teraz nazwisk jest tak wiele, że aż trudno wszystkich zapamiętać ;) Afellay od dawna czeka na odejście do lepszego klubu, ale jakoś nigdy nie było na to okazji, bo w PSV gra od samego początku. Teraz sytuacja jest jednak inna i zanosi się na to, że Holender opuści Eindhoven. Jest jednym z najlepiej zapowiadających się wingerów, ale zdecydowanie bardziej imponuje mi Elia, Cole i Ozil. Jak dla mnie Afellay może być na równi z Matą nie tylko, co do umiejętności, ale też do zainteresowania jakie nimi wykazujemy. Wszystko jedno który u nas zagra wzmocnimy pozycję, na którą żadnych zakupów nie planowaliśmy, więc mi jest obojętnie byleby jakiś u nas zagrał ;)

Z początku nic nie wskazywało na to, żeby doszło w tym meczu do niespodzianki. Szwajcarzy zawsze zostawiają na boisku serce i grają do ostatniego gwizdka sędziego, ale Hiszpania ostatnio wydawała się nie do zatrzymania. Lubię ich nawet mimo faktu, że gra tam połowa Barcelony i Realu, ale dzisiaj cieszyłem się jak nigdy, że w końcu znalazła się drużyna, która utarła im nosa ;) Szwajcaria zagrała bez żadnych kompleksów, świetnie się broniła i miała niezwykle wypracowane ataki, co dało im skromne 1-0, ale nawet taki rezultat przeciwko Hiszpanom wygląda pociesznie ;] ]

Hiszpanie będą teraz pod niesamowitą presją, bo następny mecz zagrają o wszystko z niemającym nic do stracenia Chile. Honduras raczej się nie będzie liczył, nikomu punktu na pewno nie urwie, ale jak pokazały te MŚ w RPA wszystko jest możliwe ;) Z drugiej strony liczę na awans Szwajcarii i Chile, bo grają naprawdę ciekawie i zasługują na awans, ale może okazać się, że Hiszpania w końcu się zmobilizuje i nie będzie miała sobie równych. Mimo wszystko zaliczyli wpadkę, o której będę napominał w razie czego :D

Jako kibicowi Valencii miło mi to słyszeć :) Mata to jeden z największych talentów w Hiszpanii, który nie raz da o sobie znać w La Liga, albo jeszcze podczas MŚ w RPA. Jego odejście z Mestalla jest tylko kwestią czasu. Nietoperze mają kłopoty finansowe, a jedynym rozwiązaniem tych problemów jest sprzedaż Villi, Silvy i właśnie Maty. Z drugiej strony nie chcę u nas zawodnika, który w ogóle nie pasuje do PL i odejdzie do każdego innego klubu byle tylko nie zostać na lodzie. Jak dla mnie może być tylko alternatywą dla Cole'a lub Ozila.

Po zawodach. Nie jest już najmłodszy, a tak poza tym nie prezentuje tego samego poziomu, co kiedyś. Nadal jest jednak świetnym piłkarzem, który na pewno zrobiłby u nas różnicę w dodatku odchodząc do Arsenalu za darmo, więc jeśli Wenger uzna, że jest nam potrzebny to czemu nie :) Na dzień dzisiejszy mamy jednak zbyt wielu ofensywnych zawodników i za duże braki w defensywie, żeby pozwolić sobie na zakup kolejnego atakującego piłkarza :|

Nie umniejszając świetnej grze Hiszpanii nie zauważyłem, żeby byli lepiej przygotowani od nas. Swoje cudowne podejście do meczu pokazali właśnie dzisiaj podczas meczu ze Szwajcarią. Cesc to zawsze potrafił znaleźć się w odpowiednim czasie i idealnym miejscu :D Nie ma co :D

Nie do końca wierzę w te doniesienia, bo teraz, kiedy media nakręcają transfer Fabregasa do Barcy koloryzują niemal wszystko. Wydaje mi się, że u nas przygotowania do spotkania wyglądają podobnie. Z drugiej strony reprezentacja a klub to dwa inne światy i nie ma co ich do siebie porównywać. Tak samo jak Cesca to idealnego kapitana, na którego cały czas czekamy. Zawiódł mnie, ani razu nie zaprzeczył na temat odejścia do Barcelony zatem nie pozostaje nic innego jak odebrać mu opaskę. Tak, tak pamiętam, że ma za sobą świetny sezon, wiele mu zawdzięczamy, jest najważniejszym zawodnikiem itd., ale tak nie zachowuje się kapitan...

Słabo szukamy, bo Enyeama mimo sporych umiejętności jest jedynie średniakiem, a my powinniśmy interesować się lepszymi bramkarzami. Nigeryjczyk nie ma ogrania w Europie, na co dzień nie rywalizuje z najlepszymi tylko gra w Izraelu, natomiast inni golkiperzy, których mamy na oku występują w silniejszych ligach. To właśnie na nich powinniśmy się skoncentrować, a nie na Enyeamie, któremu wyszedł jeden mecz, może uda się drugi i kolejny, ale mimo wszystko nie jest to bramkarz na PL.

Dopóki nie oddamy im Ceska nie ma mowy o transferze Toure. Wszystko jednak wyjaśni się już w tym okienku, więc musimy być przygotowani na odejście Fabregasa. Z drugiej strony po ofertach złożonych przez Barceloną wydaje mi się, że to my będziemy im dopłacać do Toure, a to nie wchodzi w grę.

Niezłe są te nowe stroje :) Świetnie się prezentują tyle tylko, że bordowy zupełnie nie pasuje do tej układanki. IMO lepszy byłby niebieski czy czerwony, ale nie ma na co narzekać ;) Wychodzi na to, że powracając do historii wracamy też do koloru żółtego sprzed dwóch sezonów :)

i986.photobucket.com/albums/ae347/soccerstore26/ArsenalHome.jpg?t=1276087936

A tak raczej wyglądać będą nasze domówki :)

Cały Arsene ;) Podczas gdy inni menadżerowie jedynie oglądają MŚ w wygodnym fotelu lub na stadionie albo wyjechali sobie na wakacje on połączył pracę z odpoczynkiem :) Pod względem pracy z młodzieżą nie ma od niego lepszych trenerów. Mam nadzieję, że znajdzie w RPA jakiegoś bramkarza, np. Khune :)

Wychodzi na to, że jest prawym obrońcą, ale znając życie u nas grałby na środku. Co więcej niedawno interesowaliśmy się Andre Santosem, który gra na lewej stronie...

No to mamy problem, bo z jednej strony miło byłoby widzieć go w Arsenalu, ale z drugiej nie ma tu dla niego miejsca. Na nasze szczęście pozycję prawego obrońcy mamy świetnie obstawioną, ale to nie skreśla szansa VdW na grę w Anglii. W przypadku jego pozyskania Eboue może powędrować do drugiej linii. Zawsze też Holender może grać u nas na środku. Poza tym zostaje jeszcze odejście Sagni lub Eboue, ale tego ostatniego rozwiązania zdecydowanie bym nie chciał :|

Nie ma już czego u nas szukać :) Nie dziwi mnie, że się nie boi, bo to dla niego zapewne ostatni sezon z armatą na piersi ;) Almunia nie należy już do najmłodszych, a mimo wszystko nadal popełnia błędy. Czasami zdarzy mu się jakiś świetny mecz, ale to za mało, żeby był naszym numerem jeden.

Nawet Fabian, który w tym sezonie zawodził na całej linii, młody Szczęsny grający regularnie jedynie w Brentford, Mannone grający od czasu do czasu i Schwarzer, któremu do nas coraz bliżej są lepsi. Jeden z nich musi nas opuścić i zanosi się na to, że będzie to Hiszpan. Całe szczęście, bo nie chcę już przeciętniaków w Arsenalu. W porównaniu z nim Fabian jest młodszy i ma jakieś tam umiejętności, natomiast Alu z sezonu na sezon spada w dół.

Jeżeli Cole nie zagrał, bo wcześniej negocjował kontrakt z Arsenalem to nie ma problemu :) Wszystko jednak wyjaśni się dopiero po MŚ :| Chciałbym w tym celu życzyć Anglii szybkiego odpadnięcia, ale jakoś nie mogę ;)

Ani trochę nie zdziwił mnie ten wynik, bo USA nie raz pokazało, że umie ogrywać najlepszych. Mimo wszystko Anglicy jako jedni z faworytów do sięgnięcia po Mistrzostwo Świata trochę zawiedli. Mogę się założyć, że gdyby nie brak powołań dla takich piłkarzy jak Young, Walcott czy Bent byłoby o wiele lepiej. Poza tym selekcjoner Anglików dokonał fatalnych wyborów m.in na bramce. Widać, że nadal nie ryzykuje i boi się zaufać młodemu Hartowi. Z drugiej strony mimo mniejszego doświadczenia jest o wiele lepszy od Greena, który wczoraj bronił tak jak nigdy wcześniej. Poza tym nic nie pokazał Lampard, Lennon, SWP, Milner i Rooney. Oni wszyscy zawiedli moje oczekiwania, natomiast Gerrard świetnie sprawdza się jako kapitan, Johnson zagrał świetnie w ofensywie, natomiast Heskey całkowicie mnie zaskoczył. Widocznie to zawodnik na takie turnieje jak MŚ, gdzie pokazuje swoje umiejętności. Zobaczymy co pokażą w następnych meczach z Algierią i Słowenią, z którymi nie powinni mieć kłopotów, ale tylko na papierze, bo te drużyny mogą zrobić niespodziankę :) Btw, Młody Szczęsny w TV jest lepszy niż Green na bramce ;)

Zdecydowanie najbardziej wyróżniał się na tle bezbarwnych kolegów w meczu z Urugwajem. Już w tym sezonie miał jakieś tam przebłyski, ale jak zwykle grał w kratkę. Teraz powinno się to zmienić. Jak na razie zaliczył tylko jeden występ na MŚ, ale zanosi się na to, że dalej będzie grał w wyjściowym składzie. Mam nadzieję, że dzięki napiętemu terminarzowi w wakacje wskoczy na wyższy level :)

megaupload.com/?d=AJT8KX1A - jak ktoś chce zobaczyć grę Diaby'ego z Urugwajem to tutaj są momenty, w których był przy piłce ;) Było na YT, ale skasowali... :|

Gunner48 --> zmienił na Fenerbahce, chociaż nie jest to klub z najwyższej półki.

Z początku mogłoby się wydawać, że będzie to kolejny mecz bez historii, ale jakiś tam poziom był :) Koreańczycy są świetnie zorganizowani, bo większość z nich gra w tych samych klubach i ligach. Natomiast Grecja ani trochę nie przypomina mi drużyny, która sześć lat temu zdobyła Mistrzostwo Europy. Z taką grą jak dzisiaj są bez żadnych szans na awans. Wyjść z grupy może za to właśnie Korea albo Nigeria, bo raczej pierwsze miejsce zarezerwowała sobie Argentyna.

To oni mają problemy ze sobą. Są w siebie tak zapatrzeni, że nawet nie zauważyli jak bardzo się ośmieszają. Nie dość, że chcą odzyskać zawodnika klasy światowej na którym wcześniej nie poznali to oferują za niego marne grosze. Co więcej nadal nachodzą nas i Fabregasa, chociaż im odmówiliśmy. Cesc nie jest na sprzedaż, tym bardziej za takie pieniądze i do Barcelony, która nie mając do nas żadnego szacunku oczekuje tego samego.

Jak na razie po dwóch meczach z udziałem Kanonierów na MŚ najlepiej wypadł Diaby. Jako jeden z nielicznych Francuzów nie zawiódł swoją grą. Co więcej nawet nie spodziewałem się po nim tak dobrego występu. Był wszędzie, pokazywał się z dobrej strony w obronie oraz ataku i wreszcie nie uciekał się do najłatwiejszych rozwiązań :) Jak dla mnie to trochę dziwne, że Abou bardziej niż w Arsenalu błyszczy w reprezentacji, ale ten występ i ostatni sezon wskazuje na to, że w końcu wskoczy na wyższy poziom ;]

Sagna grał jak zwykle z tym, że wychodziły mu dośrodkowania ;] Nie do przejścia w obronie. Poza tym często podłączał się do akcji ofensywnych. Natomiast dla Gallasa nie był to najlepszy występ. Popełnił wiele błędów, zagrał niepewnie. Nie poznaję go.

A Vela zagrał tak jak cały Meksyk. Wymieniał się pozycjami, pokazał trochę techniki i zdobył nawet bramkę, ale szkoda, że nieuznaną. Był jednak w cieniu kilku zawodników, bo w drugiej połowie spuścił z tonu.

Gdyby Walcott pojechał do RPA mielibyśmy kolejnego zawodnika do obgadania, a tak dzisiaj nie zobaczymy żadnego Kanoniera na boisku :(

Jeśli nie uda nam się ściągnąć innych to jestem za. Santos to kozak, ale na lewej obronie. W środku traci połowę swoich umiejętności. Ma świetną technikę, dysponuje świetnym uderzeniem z dystansu i umie przymierzyć z rzutu wolnego. Jest bardzo wszechstronny, ale takich zawodników jak on mamy już wielu. Czas zakupić piłkarza o świetnych warunkach fizycznych, który dobrze grałby w powietrzu i odnalazłby się w PL, a taki jest dla mnie nieosiągalny raczej Cahill.

Jak dobrze, że zaraz po zakończeniu sezonu ligowego w tym roku rozpoczynają się kolejne Mistrzostwa Świata, bo bez piłki byłoby naprawdę nudno ;) Zapewne to co odbędzie się w RPA pozostanie w cieniu negatywów, zabraknie wielu dobrych piłkarzy, ale obojętnie jakie te MŚ nie będę zapowiada się ciekawie :) Moimi faworytami są drużyny, które lubię mniej lub więcej, czyli Holandia, Hiszpania, Anglia, Francja i Brazylia. W meczu otwarcia liczę na Meksyk, gdzie gra nasz Vela, ale Afrykańczykom mogą pomóc ich ściany ;) Z drugiej strony wszystko może się wydarzyć :)

No to teraz pozyskanie Cole'a wydaje się być kwestią czasu :) Jestem przekonany, że Joe jest już w 99% Kanonierem, a jedyne czego mu brakuje do gry na ES to wykonania jednego podpisu na umowie :) Cieszę się, że Wenger ceni Anglika, bo jedyną przeszkodą na drodze do tego transferu była zgoda naszego menadżera. Teraz, kiedy Francuz zapewnił, że jest fanem Cole'a mam jeszcze większą nadzieję na ściągnięcie do Arsenalu tego zawodnika :) To okienko w naszym wykonaniu jest jak na razie całkiem dobre.

Nasz menadżer ubezpiecza się chyba na następny sezon, ale niepotrzebnie. Lepsze jednak to niż ciągle zapewnianie, że wrócimy lepsi i w końcu zdobędziemy trofeum. W nadchodzącym sezonie mamy na to jednak większe szanse :) Wygląda na to, że zatrzymamy większość najlepszych zawodników, pozyskamy piłkarzy klasy światowej i dodatkowo wrócimy z większym bagażem doświadczeń. Nie ma co rozmyślać nad możliwością wypadnięcia z czwórki, bo nie ma na to szans. Już w minionym sezonie byliśmy skreślani, a jednak zajęliśmy wysokie trzecie miejsce. To jednak trochę za mało jak na nasz klub, zatem teraz czas na puchary :) Żeby o tym myśleć najpierw musimy się wzmocnić :)

Nie mierzymy wysoko, bo Bougherra to jedynie najlepszy obrońca ligi szkockiej. Niewykluczone, że w PL również grałby z powodzeniem, ale zdecydowanie bardziej wolałbym zobaczyć innego obrońcę. Mam nadzieję, że na tych kilku miłych słowach się zakończy i zamiast Algierczyka kupimy lepszego piłkarza.

Nudy. Nie zdziwię się jak przez całe Mistrzostwa Świata będzie namawiał Ceska na grę dla Barcelony, zatem mam nadzieję, że Hiszpania odpadnie jak najszybciej. Lubię ich, chciałbym żeby daleko zaszli, ale połowa ich reprezentacji to piłkarze Barcy, którzy już szykują się na dyskusje z Fabregasem...

Najlepiej byłoby ściągnąć bramkarza z najwyższej półki, ale jeżeli nie mamy szans na pozyskanie nikogo lepszego, to powinniśmy wziąć Schwarzera z pocałowaniem ręki. Australijczyk to jeden z najlepszych piłkarz na swojej pozycji w PL, chociaż imponował też występami w LE i zapewne pokaże się z dobrej strony w RPA. Do najmłodszych już nie należy, ale nadal broni na najwyższym poziomie i nie zanosi się na to, żeby nagle zgubił formę.

Poza tym zakup zawodnika Fulham oznacza, że będziemy musieli zrezygnować z usług Fabiana albo Almunii. Nie ma mowy o wypożyczeniu Mannone, albo tym bardziej o tym, żeby jeden z nich zgodził się na pozostanie trzecim bramkarzem. Chętniej pozbyłbym się Polaka, bo w przeciwieństwie do niego Manu zdarzały się świetne występy, natomiast Fabiański żadnego z meczów nie może zaliczyć do udanych. Ostatecznie zadecyduje Wenger, ale wydaje mi się, że bliżej wylotu z ES jest Almunia, bo nasz menadżer nadal bardziej ufa Łukaszowi. Wracając do Schwarzera to krótkoterminowe rozwiązane. Z jednej strony nie będzie blokował miejsca młodszym bramkarzom, ale z drugiej za kilka lat znów będziemy mieli problemy z obsadą tej pozycji. Zobaczymy jak to będzie. Na razie transfer Schwarzera do Arsenalu jest tylko kwestią czasu i pieniędzy, bo znając życie oferujemy jakieś marne grosze...

Walia to niezwykle ciekawy i tajemniczy kraj, do którego również najchętniej bym się wybrał :) Rugby to u nich zdecydowanie najpopularniejszy sport, co bardzo mnie cieszy, bo dzięki temu Aaron jest świetnie zbudowany i imponuje warunkami fizycznymi :) Reprezentacja Smoków ma ogromny potencjał, ale od kiedy Giggs zakończył karierę wcale nie jest lepiej. Co więcej, liga walijska była taka słaba, że Cardiff i Swansea zdecydowały się grać w lidze angielskiej. To nawet dobrze, bo lubię drużynę z miasta Ramseya i chciałbym, żeby jak najszybciej udało im się awansować do PL. W tym sezonie byli blisko jak nigdy, ale rewelacyjne Blackpool, do którego będziemy musieli daleko dolatywać lub dojeżdżać okazało się lepsze...

Armando wie, co dobre :) Lubię zarówno OM i PSG, ale ze bardziej ze wskazaniem na tych drugich ;) Natomiast francuscy raperzy mają świetne flow, ale skomplikowany język Trójkolorowych trochę przeszkadza w słuchaniu ;) Paryż ładne miasto, Zidane'a wymienia prawie każdy Francuz :)

W tej chwili VdW z chęcią wymieniłbym na Sagnię, ale nie zanosi się na to, że Francuz opuści ES. Podobnie jest z Eboue, ale jeśli jeden z nich odejdzie liczę na to, że zastąpimy go młodym Holendrem. Zresztą umiejętności zawodnika Ajaksu będzie można zobaczyć w RPA, gdzie będzie grał w wyjściowym składzie. Wydaje mi się, że pomimo licznych ofert zostanie w Eredivisie, bo tylko tam miałby szanse na regularne występy. Mam nadzieję, że nie odejdzie do Realu, a już tym bardziej do Barcelony.

Dobrze, że wreszcie wyciągamy wnioski z ostatnich sezonów, kiedy lekką ręką pozbywaliśmy się najlepszych piłkarzy. Nie możemy zadowalać się jedynie gotówką, bo pieniądze to my równie dobrze możemy zarobić zdobywając trofea, których nigdy za wiele. Bez Cesca mielibyśmy na to jakieś szanse, ale na pewno o wiele mniejsze niż w razie, gdyby u nas został. Podobnie jest z Gallasem, ale on już raczej dla nas nie zagra, więc pozostaje jedynie mieć nadzieje, że zastąpimy go jakimś dobrym piłkarzem :) Z sezonu na sezon jesteśmy coraz lepsi i nie możemy zniweczyć tego na co pracujemy od kilku ładnych lat ;)

Reklamować raczej nie można, ale zachęcam do gry w Fantasy World Cup RPA, które podobne jest do Fantasy Premier League ;)

en.mcdonalds.fantasy.fifa.com/

O co to całe halo. Po prostu Cesc i Torres wymienili się koszulkami z innymi. Wydaje mi się, że taki mecz to nie tylko okazja do gry z najlepszymi, ale też szansa na zdobycie trykotu piłkarzy klasy światowej.

Na nic innego z naszej strony nie liczyłem ;) Wiadomo było, że różnica między polską a hiszpańską piłką jest nieporównywalna. Ten mecz pokazał ile nam brakuje do najlepszych, a Hiszpania udowodniła, że jest jednym z faworytów do zdobycia mistrzostwa świata.

Mam wrażenie, że wyścig o podpis Cole'a ostatecznie rozegra się między nami a Tottenhamem. Na dzień dzisiejszy żadna z drużyn nie zagwarantuje mu miejsca w wyjściowej jedenastce. U nas ma możliwość gry w LM, natomiast Koguty będą musiały jeszcze przebrnąć przez eliminacje. Totts mogą zaoferować mu większe zarobki, jednak wydaje mi się, że gra w europejskich pucharach skłoni Cole'a bliżej Arsenalowi :) Poza tym mamy lepsze układy z Chelsea i mimo, że 'The Blues' nie mają tutaj nic do powiedzenia, bo Joe nie jest już ich zawodnikiem to w jedną i drugą stronę było kilka transferów ;) Mimo wysokiej pensji jaką Anglik otrzymałby w City raczej tam nie odejdzie, bo 'The Citizens' nie dość, że nie zagrają w LM to w dodatku stamtąd do Londynu jest daleko. Z wiadomych powodów Cole'owi odpowiadają tylko kluby z Londynu, więc przenosiny do MU również nie wchodzą w grę. Pozostajemy my i Tottenham :)