Komentarze użytkownika Axxxe

Na początku okienka transferowego działacze City siedzieli cicho jak mysz pod miotłą, a zaraz po tym jak udało się im pozyskać Santa Cruza ruszyła kolejna karuzela transferowa. Kwestią czasu był i jest transfer Teveza, któremu już widocznie nie podobało się w United. Śmieszna wydaje się być za to próba zabiegania o Terry'ego, legendy i kapitana Chelsea, który na pewno nie opuści swojego ukochanego klubu. Co innego Lucio, który na koniec swojej kariery chciałby zapewne dorobić się większej kwoty, grając w najlepszej lidze świata. Podobnie byłoby z Sambą tyle tylko, że on ostatni sezon spędził w Blackburn, gdzie był wyróżniającą się postacią i tak sobie myślę, że jak od nas odejdą Gallas albo Toure, to piłkarz ten byłby niezłym uzupełnieniem luki. :)

Coraz gorsza sytuacja dzieje się natomiast w Liverpoolu, który w tym okienku pozbędzie się albo Alonso, albo Mascherano. Sam nie wiem, który z nich byłby większą stratą, ale wiem, że jeżeli Liverpool chce w przyszłym sezonie walczyć o mistrzostwo musi zatrzymać ich w swoim składzie. Dla odmiany na szczęście The Reds Benitez interesują się Negredo. Co prawda nie gra na żadnej z pozycji, na której występują powyżsi gracze, ale jego transfer mógłby okazać się świetnym ruchem. Nie raz, nie dwa oglądałem go w akcji i muszę przyznać, że ma w sobie coś z Torresa, a stylem gry przypomina Rierę. Dobrze dla nich też, że przedłużą kontrakt z Benayounem. Nie jest to może zawodnik wybitny, ale kiedy trzeba było, to robił to, co do niego należało.

O wiele lepiej wypada natomiast Chelsea, która po zatrzymaniu Bosingwy, zakupiła Żirkowa, który może okazać się strzałem w dziesiątkę, podobnie jak jego rodak Arszawin. Wcześniej The Blues pozyskali również Sturridge'a, bardzo perspektywicznego gracza za jednak dość duże pieniądze. Wydaje mi się jednak, że nie będzie t ostatni transfer Chelsea tego lata. Ancelotti będzie chciał zakupić jeszcze jakiegoś napastnika. O Pato, Torresie i Adebayorze nie ma mowy. Pozostał jedynie Aguero, który jak dla mnie wydaje się być najbliżej transferu do Chelsea.

Inne kluby również ni stronią od zakupów i porządnie się wzmacniają. Ciekawie zapowiada się walka o utalentowanego napastnika Groningen Marcusa Berga. Jego odejście w tym okienku transferowym wydaje się być przesądzone. Pytanie tylko gdzie trafi. Oby grał dla Aston Villi, bo jak każdy nie chcę, żeby został Kogutem. ;) Po tym jak Sunderland opuścili Cisse i Diouf rozpoczęły się poszukiwania nowego napastnika. Dużo mówiło się o Crouchu, ale temu bliżej jest do przenosin do Wolfsburga. Chamakh miał być naszą alternatywą w razie odejścia Adebayora, ale Emmanuel ostatecznie zostaje w Arsenalu, więc nie mamy czego żałować. No chyba, że Marokańczyk rzeczywiście udowodni swoją wartość w PL. :)

'Fabio Capello po wizycie w centrum treningowym Arsenalu stwierdził, że metody treningowe stosowane przez trenerów The Gunners powinny być przykładem dla reszty klubów.' - jak miło ;)

Lojtek --> no i? Mam takie same zdanie, więc po co pisać o tym samym dwa razy? Oczywiście trochę kreatywności nie zaszkodzi, ale z lenistwa po prostu dodałem podobny komentarz. ;) Jestem hardcorem.

Topek --> tutaj nie chodziło mi głównie o Ciebie, bo Arsenal1994 miał wątpliwości, że napisałeś to właśnie ty. ;) Ale jeśli już odpowiadasz to cieszę się, że poniekąd podzielasz moje zdanie. ;) Podobnie jak inni również nie wiem kim może interesować się Wenger. Może rzeczywiście oglądał ligę francuską i widział Canę w akcji, może oglądał spotkania z udziałem Melo, a może dostrzegł talent w kimś innym? To się okaże już niedługo, bo myślę, że zarząd nie będzie zwlekał z tak ważnym transferem. ;)

Vpr --> to było Stoke, ale Newcastle odrzuciło ich ofertę. ;)

Cesc_Fan --> Melo to piłkarz lepszy w ofensywie, natomiast Cana lepiej radzi sobie w defensywie. Natomiast jeśli chodzi o bramki, to te argumenty są z dupy, bo na pozycji defensywnego pomocnika gole nie mają aż tak wielkiego znaczenia. Może to dodatkowy plus, ale tak jak powiedziałem, Felipe to Brazylijczyk i on już tak z natury lubi zapędzać się pod bramkę rywala. ;)

Zresztą po co im to, jak znów nie uda im się awansować dalej niż do 1/8. :D

Arsenal1994 --> trzeba było oglądać Ligue 1, zamiast podzielać opinię innych użytkowników. ;) I nie piszę tego złośliwie, tylko denerwuje mnie już to, że wszyscy widzą w Canie tylko rzeźnika. :) Melo za to widzieli niektórzy w kilku meczach Pucharu Konfederacji i od razu wpadli w niesamowity zachwyt.

Mi tam wszystko jedno. Byle żebyśmy mieli w składzie nominalnego defensywnego pomocnika. Warto jednak zastanowić się, co bardziej się opłaca. Kupno Cany za niską cenę, czy Melo za wysoką kwotę i dorzucenie im jeszcze Eboue, który nadal jest przydatny Arsenalowi.

Vpr --> gdyby nie sprzedaż Hleba, to Andriej prawdopodobnie nigdy nie zawitałby w Arsenalu. ;) Do dziś jestem wdzięczny losowi i Wengerowi, że Arszawin przeszedł do naszego klubu. Swoją drogą, gdyby trafił do nas wcześniej, sezon mógłby wyglądać jeszcze inaczej. ;) W przyszłym sezonie już naprawdę przekonamy się ile dla naszej drużyny znaczy Rosjanin. :)

Cesc_Fan --> w lipcu. Pierwszy mecz mieliśmy zagrać z Barceloną, ale spotkanie z nimi stoi pod znakiem zapytania. Jeśli to się nie uda, to zagramy z Barnet 18 lipca, natomiast pierwszy mecz w PL wypada pod koniec sierpnia. ;)

Vpr --> tak wiem, wydawałoby się, że to niezła wpadka z ich strony, ale ktoś już się z tego wytłumaczył i było po temacie. ;)

A jeśli chodzi o niżej wymienione 'tabelki' to uważam, że zarówno my, jak i Chelsea wyjdziemy na tym najlepiej. Nie to co United, które zastępuje graczy klasy światowej wiecznym kontuzjowanym, przeciętniakiem i piłkarzem na przyszłość oraz Liverpool, który w tym okienku na pewno straci kogoś z dwójki Alonso-Mascherano. ;)

Drugie miejsce Arszawina tylko pokazuje jak słabo w tym sezonie wypadła reszta zawodników. Rosjanin przeszedł do naszego klubu w zimowym okienku transferowym, zaliczając mniej meczów niż inni piłkarze naszej drużyny, ale i tak był najbardziej wyróżniającym się graczem Arsenalu. Według mnie druga lokata Arszawina może budzić pewne kontrowersje, bo mimo, że w prawie wszystkich spotkaniach, w których brał udział był świetny, to nie zasłużył sobie na tak wielkie wyróżnienie. Powinien zamienić się miejscami z Almunią, chociaż i ten powinien być wyżej. ;) Niemniej jednak gratuluje Andriejowi, że niektórzy docenili jego wkład w naszą grę. :)

Jestem za to ciekaw kto znajdzie się na pierwszym miejscu. Wydaje mi się, że wszystko rozstrzygnie się między van Persim a Sagną, którzy wreszcie zagrali pełny sezon i w końcu mieli więcej okazji na zaprezentowanie swoich umiejętności. Nie mogę się doczekać.

Vpr --> popieram Cię. :) Witsel również byłby dobrym wyborem z tego względu, że mimo młodego wieku jest już gwiazdą swojego klubu i reprezentacji Belgii. Na dzień dzisiejszy bliżej jego transferu są jednak inne kluby i nie wydaje mi się, żeby Wenger specjalnie się nim interesował. ;) Co innego jeśli chodzi o Obertana. Nasz menedżer obserwuje Ligue 1 i zna się na niej jak nikt inny, więc kupno Francuza wcale by mnie nie zaskoczyło. ;)

Co do samych wzmocnień United w tym okienku również uważam je za słabe i dość kontrowersyjne, ponieważ Valencia nie będzie w stanie zastąpić Ronaldo, a ani Owen ani Obertan nie będą drugimi Tevezami. Ferguson lubi jednak zaskakiwać, a to czy te transfery były udane, będziemy mogli oceniać dopiero po tym sezonie, ponieważ z dupy (nie oglądając nowego piłkarza w żadnym meczu) się nie ocenia.

Wybacz, że wypominam, ale pisanie ManU lub ManUre nie jest na tyle obraźliwe dla tego klubu, ale dla pewnego świetnego piłkarza Duncana Edwardsa, który zginął w Monachium w 1958 roku. Wtedy to kibice, a raczej kibole WBA ułożyli niezwykle chamską piosenkę, która mniej więcej brzmi tak:

“Duncan Edwards is manure, rotting in his grave, man you are manure-rotting in your grave."

A na polski idzie tak:

"Edwards jest nawozem, gnije w swoim grobie. Człowieku jesteś nawozem – gnijesz w swoim grobie.”

Rozumiem, że jesteśmy kibicami Arsenalu i nikt z nas nie będzie wazeliniarzem w stosunku do United, ale uważam, że takich skrótów nie powinni stosować ani kibice Manchesteru, ani innych klubów. ;)

Życzę mu jak najlepiej. Lauren nigdy nie był jakąś gwiazdą, ale zawsze był solidny i kiedy tylko było trzeba, pomagał naszej drużynie. Zawsze potrafił uderzyć z dystansu, był jednym z tych obrońców, którzy mieli ciąg na bramkę przeciwnika. Niestety kontuzje zniszczyły jego karierę. Błędem jest za to mówienie, że stracił formę, ponieważ odszedł z Arsenalu. Bzdura, wszystkiemu winne są urazy.

Swoją drogą w Portsmouth dzieją się dziwne rzeczy. Dość niedawno Pompeys zostali przejęci przez tą samą grupę Szejków, którzy panują w Manchesterze City. Jak na razie wielkich transferów w ich wykonaniu nie mamy, a są za to liczne odejścia piłkarzy. Byli Kanonierzy, czyli właśnie Lauren, Kanu i Campbell już muszą szukać sobie nowych klubów. Podobnie jest z Distinem, którym przez jakiś czas się interesowaliśmy i prawdopodobnie Kranjcarem, Utaką, Crouchem, Mvuembom, Littlem, Diopem i Hreidarssonem. Nowy sezon nie zapowiada się zatem za dobrze dla Portsmouth.

Oglądałem turniej w Tulonie, gdzie jak co roku spotykają się młodzieżowe drużyny poszczególnych reprezentacji z całego świata i najbardziej obserwowałem właśnie kadrę jego kraju. Trochę szkoda, że jego transfer na Old Trafford jest już dopięty na ostatni guzik, bo pamiętam, że kiedyś się nim interesowaliśmy i mieliśmy zamiar go zakupić. Obertan to oczywiście zawodnik na przyszłość, ale już w tym momencie gra na najwyższym poziomie. Stylem gry przypomina Francka Riberiego. Jest bardzo dobry technicznie, szybko biega, jest uniwersalnym piłkarzem z racje tego, że może grać jako typowy snajper, cofnięty napastnik lub skrzydłowy i nieźle operuje obydwiema nogami. Mam nadzieję, że Gabriel nie przejdzie do United, tylko zostanie na kolejny sezon w Bordeaux, gdzie będzie miał więcej szans na grę, a następnie wybierze Arsenal. ;)

youtube.com/watch?v=iT4KomzcwvM

Może to sygnał do tego, żeby wznowić rozmowy dotyczące jego przenosin na Emirates Stadium? Hangeland to dobra alternatywa w razie odejścia Gallasa lub Toure. Wolałbym jednak aby obaj zawodnicy zostali, a jeśli będziemy wybierać ich następców, to chciałbym, żeby był to Naldo. Norweg to solidny defensor, ale postawienie przez Fulham zaporowej ceny 15 mln funtów nie wchodzi w grę i tylko dodatkowo rozśmieszy nasz zarząd.

Czy to nie jest coś na kształt G-14? ;) W moim odczuciu takie rozgrywki to zły pomysł. Nie można lekceważyć słabszych klubów tylko dlatego, że mają niższe budżety, albo są mniej znane. Właśnie dzięki takim drużynom LM staje się ciekawsza, ponieważ dochodzi do niespodzianek. Zresztą nawet jeśli ta cała Superliga nie zastąpiłaby LM, to kiedy rozgrywano by mecze tego turnieju?

Potencjalna Superliga
Real Madryt, FC Barcelona, Atlético , Manchester United, Chelsea, Liverpool, Arsenal, Inter Mediolan, AC Milan, Juventus Turyn ,Bayern Monachium, Olympique Lyon, FC Porto, Celtic, Rangers, Olympiakos

Poza tym lista wszystkich zespołów, które miałyby grać w Superlidze jest beznadziejna i nie pokrywa się z rzeczywistością. Niby czemu Bordeaux, które zdobyło w tym roku Mistrzostwo Francji nie mogłoby brać udział w tych rozgrywkach? Albo Valencia, tak przecież utytułowana. Gdzie jest zwycięzca Bundesligi Wolfsburg? Nonsens, absurd i kij wie co jeszcze... Przez te pieniądze to mu się już w dupie poprzewracało.

No nieźle. Niektóre transfery i próby ściągnięcia do siebie poszczególnych graczy są bardzo ciekawe. Szkoda tylko, że działacze Man City zapomnieli o tym, że Terry będzie grał w Chelsea do końca kariery i nie przekonają go żadne pieniądze. Co prawda takiej wiadomości tu nie ma, ale myślę, że warto byłoby o czymś takim wspomnieć. ;)

Jeżeli chodzi o samych The Blues, ich nowy zawodnik Daniel Sturridge wydaje się być dobrym zakupem. Nie wiem do końca jak to było z jego transferem, czy przeszedł do nich za darmo, czy zapłacili za niego Manchesterowi, ale muszę przyznać, że Chelsea dobiła dobrego targu, ponieważ Anglik to dobrze zapowiadający się talent.

Przenosząc się w okienku transferowym do Hiszpanii, zawsze można trafić na informację o zainteresowaniu Realu. Tym razem transfer Xabiego Alonso wydaje się być wielce prawdopodobny, ale wszystko zależy od tego, czy Benitezowi uda się zatrzymać w swoim zespole Javiera Mascherano, którym poważnie interesuje się Barca. Oferta w pakiecie z Negredo i dopłatą również wydaje się być atrakcyjna, jeśli nie wliczymy do tego Alvaro Arbeloi.

Ciekawe wzmocnienia poczynili także beniaminki PL. Birmingham oraz Burnley pozyskało już kilku zawodników, mających doświadczenie w lidze angielskiej, natomiast Wolves ściągało piłkarzy wyłącznie zza granicy, pomijając Halforda, który wcześniej występował na boiskach Championship, ale wydaje się być dobrym zakupem. Co prawda dopiero okaże się, która z nowych drużyn okaże się najlepsza, ale jeśli miałbym teraz strzelać, to wybrałbym Birmingham, co nie oznacza, że z miejsca skreśliłbym Burnley, bo mogą oni napsuć krwi wielu ekipom w przyszłym sezonie, i Wolverhampton, mające w swoim składzie ciekawych piłkarzy. ;)

Niech The Sun nawet nie będzie śmiesznie. Fabregas na pewno zostanie na przyszły sezon, a co się wydarzy potem - zobaczymy. Obecnie nie zależy nam na pieniądzach, tylko na utrzymaniu obecnego składu, a jeśli sprzedalibyśmy Cesca, musielibyśmy budować drużynę od nowa, ponieważ mało jest na świecie tak dobrze kierujących grą piłkarzy. Z drugiej strony jeżeli Fabregas opuściłby Londyn za bardzo bym po nim nie płakał. Skoro podobnie jak Ronaldo i inne sprzedawczyki wolą Hiszpanię, to droga wolna. Potrzebujemy teraz zawodników, którzy pozostaną Kanonierami, ale zdaję sobie sprawę, jakie to będzie trudne.

I to mi się podoba. Taka oferta jest dla nas dużo korzystniejsza niż w przypadku dopłaty i wymiany za Eboue. Emmanuel to ważny element układanki Wengera i nie możemy go stracić, natomiast Senderos odejdzie od nas wcześniej czy później, więc nie będziemy mieli czego żałować. :)

Chyba każdy przyzna, że takie rozwiązanie byłoby dla nas najwygodniejsze. My potrzebujemy defensywnego pomocnika i chcemy sprzedać obrońcę, natomiast Fiorentina oczekuje pieniędzy i nowego zawodnika w zamian. Na szczęście jesteśmy w stanie spełnić ich warunki, ale są i pewne minusy tego transferu. Nie wiadomo ciągle czy Viola przystanie na taką ofertę, bo im bardziej zależy na pieniądzach, a nie na pozyskaniu Szwajcara. Mam nadzieję, że już niedługo zgodzą się na nasze warunki i Melo zawita do Arsenalu. ;)

Śmiech na sali. Jak zwykle w roli głównej galaktyczna, fenomenalna i kij wie jaka Barcelona. Ja rozumiem, że mamy okienko transferowe, a ta wiadomość nie jest oficjalna, ale bez przesady. Arszawin nie jest jakimś sprzedawczykiem i wcale nie musi nim być, a ludzie kierujący Arsenalem wcale nie są takimi dużymi frajerami. Andriej gra u nas zaledwie przez pół roku i na pewno zostanie na następny sezon, a jeśli odejdzie to za kilka lat, do Zenitu oczywiście. ;)

Zaskakująca wiadomość. :) Myślałem, że po tak nieudanym sezonie Bischoff nie znajdzie sobie żadnego klubu, a żaden inny zespół nie będzie nim się interesował. Celtic, Birmingham i WBA byłyby dla niego dość dobrym kierunkiem, ponieważ tam mógłby mieć więcej szans na grę. Mimo wszystko Amaury to bardzo pechowy gracz i kontuzje go nie omijają, dlatego też sądzę, że najlepszym rozwiązaniem dla Portugalczyka byłby powrót do ojczyzny. ;)

mirat --> on już nie jest naszym zawodnikiem...

aRamsey --> a nie pamiętasz czasem jak w poprzednim sezonie kontuzjowanych było kilku obrońców i musieliśmy grać Songiem na środku obrony? To była istna tragedia dlatego też sprzedaż Eboue byłaby nierozsądnym pomysłem.

niski93 --> nie wiadomo jednak czy znów zostanie wypożyczony i czy będzie chciał grać na lewej pomocy...

GunnersFan9 --> zgadzam się, ale to co robi Perez wcale nie musi wpływać na to, co dzieje się na rynku transferowym. Widzisz, po prostu Fiorentina to biedny klub i dlatego chce za Felipe jak najwięcej. Pytanie tylko kto zyskałby więcej na transferze Brazylijczyka. Oni dostaną pieniądze i dobrego zawodnika, a my stracimy dobrego piłkarza, stracimy pieniądze i dostaniemy wymarzonego DP.

Bez żartów. Melo to świetny piłkarz, ale nie jest wart aż tak wielkich pieniędzy. Tym bardziej, że jeśli dorzucimy do tych pieniędzy Eboue. Oczywiście, że każdy chciałby pozbyć się Senderosa, ale nie zawsze jest tak jakby się chciało. To byłoby już za dużo szczęścia jak na jedno okienko transferowe. ;)

Cieszy mnie ta informacja, ponieważ byłbym zadowolony, gdyby do Arsenalu trafił jeszcze defensywny pomocnik z prawdziwego zdarzenia, a właśnie Cana czy Melo takimi są. Z trochę niższej półki są natomiast Inler i Veloso, ale gdyby któryś z nich do nas trafił byłby happy.

Wracając do Emmanuela, to moim zdaniem nie powinniśmy sprzedawać go tylko dlatego, że jest rezerwowym. W naszej drużynie trudno doszukać się drugiego takiego zawodnika, który byłby aż tak wszechstronny. Jeżeli od nas odejdzie nie będzie miał kto grać na prawej obronie, w razie gdyby niedysponowany był Sagna. Gavin Hoyte to nie ta bajka, a nie zapominajmy, że nie mamy zbyt wielu pieniędzy na transfery. Teraz nawet kupno defensywnego pomocnika byłoby dość niespodziewaną wiadomością. :)

Już nawet nie ma co walczyć. Takie newsy jak te zawsze okazują się prawdą, a walczyć to my mogliśmy wcześniej. Jak zwykle Wenger obserwuje, zamiast składać zawodnikowi ofertę. To, że Melo podpisał nowy kontrakt nie oznaczało przecież, iż Brazylijczyk zostanie w Fiorentinie. Zawsze po podpisaniu nowego kontraktu przez poszczególnego zawodnika, można o niego zabiegać. Niestety zarząd był jak zwykle najszybszy...

No nic, zostają jeszcze Cana, Inler i Veloso. Może chociaż któryś z nich trafi do Arsenalu, bo defensywny pomocnik to priorytet i jaki by nie był, będę zadowolony. Byle tylko, żeby w następnym sezonie znów nie powtórzyła się sytuacja z eksperymentowaniem i wystawianiem ofesnywnych piłkarzy na tyłach.

Można powiedzieć, że spotkają się dwie świetne drużyny z wielką historią , mających za sobą kilka nieudanych sezonów. Lubie Nietoperzy, ale w tym spotkaniu zwycięstwa im życzyć nie będę. Zresztą bez Albiola i ewentualnie bez Villi to już nie będzie to samo...

Inne spotkania zaplanowane na wakacje też są dość ciekawe. Emirates Cup przysporzy jak zwykle najwięcej emocji, ale spotkanie z Lincoln czy Hannoverem nie będą stały na aż tak niskim poziomie, jak te z Burgenlandem czy Haladas. ;) Natomiast mecz z Barnet to już standard. Jak zawsze wygrywamy my. :)

Bardzo dobre posunięcie. Kieran to przyszłość nie tylko Arsenalu, ale i reprezentacji Anglii. Myślę jednak, że w tym sezonie powinniśmy oddać go gdzieś na wypożyczenie, tak aby szanse na występy miał Traore. Znając jednak Wengera, ten uzna, że wypożyczenie jakiegoś młodego piłkarza również nie wchodzi w grę, bo przecież mieliśmy utrzymać obecny skład. ;) A tak na poważnie to gdyby Gibbs pozostał w drużynie Kanonierów, mielibyśmy niezłą rywalizacją na lewej stronie obrony. No chyba, że Armand, podobnie jak Eboue, będzie chciał grać w pomocy. ;)

Vieira już nie jest takim samym piłkarzem co kiedyś, ale nadal ma ambicje, a gra w piłkę ciągle sprawia mu przyjemność. W Arsenalu miejsca niestety dla niego nie mamy, ale myślę, że Lyon lub PSG przywitałyby go z otwartymi rękoma. Chciałbym, żeby Pat właśnie tam kontynuował swoją karierę, bo Birmingham to są dla niego zbyt niskie progi, Katar raczej nie wchodzi w grę, bo Vieirze bardziej zależy na regularnej grze, niż na pieniądzach, no i chciałby wyjechać na Mistrzostwa Świata, czego na pewno nie ułatwią mu w Interze i tym egzotycznym kraju. :)

Miejmy nadzieję, że ta informacja okaże się prawdą. Robin to piłkarz kompletny, ostatni sezon był jego najlepszym podczas okresu gry w Arsenalu. Co prawda był nieskuteczny, marnował mnóstwo sytuacji, ale najważniejsze jest to, że ominęły go kontuzje i wreszcie mógł zagrać cały sezon. Przez jakiś czas był nawet liderem naszej drużyny i kilka razy został graczem meczu, ale wydaje mi się, że nie pokazał jeszcze wszystkiego co potrafi. Jeśli w następnym sezonie znów nie złapie jakiegoś urazy i poprawi skuteczność, to będziemy mówić o jeszcze lepszej grze Holendra i Arsenalu. ;)

No i co w związku z tym? Rozumiem, że Barca chce się wzmocnić i pozostać na szczycie, ale niech nie robi tego naszym kosztem. Ten cały Rosell zapewne chciałby przypodobać się kibicom Dumy Katalonii, zakupując kilka gwiazd do zespołu. Jego problem leży w tym, że nie jest Perezem, który wydaje pieniądze na prawo i lewo nie zważając na obecny kryzys.

Fabregas to piłkarz kompletny, nawet mimo tego, że liczy sobie zaledwie 22 lata, ale posiada kilka wad i nie jest idealny. Kwestii kapitana poruszać tutaj nie będę, bo to temat na stronę główną, ale co innego ma się do jego odejścia z Arsenalu. Prawdę mówiąc to nie jest wina tych wszystkich piłkarzy, że od nas odchodzą, bo winna jest cała drużyna, która nie zdobyła trofeów w kolejnym z rzędu sezonie oraz zarząd, który skąpi pieniędzy na podwyżkę dla graczy, którzy chcą opuścić nasz klub. Podobna sytuacja jest z Cesciem, który mógłby odejść już wcześniej, ale Wenger zatrzymał go, dając mu opaskę kapitana. Mimo wszystko myślę, że nie powinniśmy go sprzedawać, ale jeśli tylko Arsenal mu się znudzi, to nie będzie sensu na siłę trzymać go w naszym zespole.

Carim --> tak, powiedział to trener Werderu. Błąd jest, ale niestety nie mogę już poprawić tego, co napisałem.

Sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Z jednej strony lubię Willa i wierzę, że chce on pozostać w naszej drużyny, ale te wszystkie informacje na temat jego odejścia, zresztą potem zaprzeczane są już niesmaczne. ;) Albo sam chce opuścić nasz klub, albo to media chcą go pogrążyć. Mam nadzieję, że niedługo się o tym dowiemy, ta sprawa się wyjaśni, a Gallas zostanie w Arsenalu, bo bez niego nasza obrona bardzo dużo traci.

Jeśli natomiast sprzedalibyśmy Francuza, oznaczałoby to, że w żadnym wypadku nie spełniliśmy wcześniej założonego planu. Mamy za zadanie utrzymać obecny skład, w którym Gallas się znajduje. Nie możemy znów przebudowywać całej obrony. Wystarczy sprzedaż Senderosa i Silvestra oraz zakup defensywnego pomocnika, ale jeżeli Will odejdzie, to chciałbym w zamian właśnie Naldo, bo Upson raczej podpisze kontrakt z AV, Bassong przejdzie do Sunderlandu, Hangeland zostanie w Fulham, natomiast Tasci jest jeszcze za słaby na Arsenal. ;)

Sprzedaż do Herthy jak najbardziej wchodzi w grę. Bundesliga to rozgrywki stojące na dobrym poziomie, natomiast Berlińczycy to solidna drużyna. Cieszy mnie zainteresowanie kolejnego zespołu, który pyta o Senderosa, ponieważ musimy jak najszybciej się go pozbyć. Kiedyś bardzo lubiłem Szwajcara do tej pory myślę, że będzie z niego dobry obrońca, ale te wszystkie wywiady na temat Milanu i o tym iż nie chce do nas wrócić... Wiele stracił w moich oczach. Mimo wszystko mam nadzieję, że ktoś wyłoży za niego więcej niż 5 mln funtów i pożegnamy się z nim w miłej atmosferze. Gdziekolwiek nie trafi życzę mu powodzenia.

Lukb1e --> a wy zrozumcie w końcu, że musicie płacić za swoje błędy i za cholerę nie oddamy wam go za marne grosze, tylko dlatego, że wychował się w Barcelonie! O!

Specjalnie podałem w newsie jego wymiary, żeby już nikt nie mówił, że interesujemy się niskimi obrońcami. ;) Naldo ma świetne warunki fizyczne i potrafi je wykorzystać. Bardzo dobrze gra głową, nigdy nie odpuszcza i mimo swojej niezgrabności przez wysoki wzrost, potrafi mocno uderzyć z dystansu.

Mimo tego, że uważam go za dobrego obrońce to naprawdę nie chcę, żeby przyszedł do nas kosztem Gallasa albo Toure. Oni są naszymi najlepszymi defensorami i nie możemy ich stracić, natomiast Senderosa i Silvestra - wręcz przeciwnie. Ich trzeba się pozbyć, jak najszybciej. Jeśli będzie taka opcja, Brazylijczyk byłby mile widziany. Wtedy mielibyśmy dwóch świetnych podstawowych obrońców - Kolo i Willa oraz trzech niezłych zmienników - Vermaelen, Naldo, Djourou. Tylko kto chciałby siedzieć na ławce?

olo_18 --> ja tak samo nie mogę się tego doczekać. Ludzie wiele mówią o tym, że Manchester nie będzie w stanie poradzić sobie bez Ronaldo i Teveza, a jeśli już, to jak zastąpią nich piłkarzami z najwyższej półki. Po takich jednak ani widu, ani słychu, bo mimo, że niedawno sprowadzony Valencia, to wielki talent i był najlepszym zawodnikiem w Wigan, to nie jest w stanie zastąpić Portugalczyka. Drugiego takiego zawodnika już nigdy nie zobaczymy, ponieważ każdy prezentuje całkiem inny styl gry, nawet kiedy jest podobny do tego, który prezentują inni. ;)

Jako o nowym piłkarzu na pozycję Ronaldo mówiło się dużo o Riberim, ale temu raczej bliżej do Hiszpanii, niż do Anglii. Poza tym Bayern chciałby za niego jak najwięcej, co powinno stanowić problem dla United, bo muszą oni tak rozłożyć pieniądze, żeby starczyło na nowego snajpera. No chyba, że się mylę i te pieniądze są, to wtedy znów powróci temat o kupnie Francuza. Natomiast jeśli chodzi o nowego napastnika, to wiem, że w kręgu zainteresowań Fergusona znajduje się nie tylko Benzema, ale także Davidem Villą. Myślę, że jeden z nich trafi na Old Trafford i wydaje mi się, że będzie to ten pierwszy, bo transfer Villi do któregoś z hiszpańskich klubów jest prawie pewny.

Natomiast wracając już do odejścia obu piłkarzy z MU, to nawet Ferguson musi liczyć się z tym, że będzie musiał zmienić styl gry. Nie będzie grania na Ronaldo, bo nowym liderem ma zostać Wayne Rooney. Nie będzie już CR7, więc trzeba będzie zmienić taktykę, a w tym Szkot nie jest jakoś specjalnie wybitny. No nic, to co prawda nie nasz problem, ale ciekawi mnie jak United poradzi sobie bez tych dwóch piłkarzy i kim go zastąpią. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie Czerwone Diabły nie będą już tak silne, co nie znaczy, że mamy ich skreślać już na starcie. W końcu ta drużyna tworzy kolektyw, ale jak z przykładu Arsenalu wiemy, jeśli odejdą najlepsi zgranie nie ma już takiego efektu...

mierkiew --> nie przesadzaj. Prędzej to ty dla mnie jesteś najlepszym redaktorem, ale komentarze też piszesz niezłe, więc udzielaj się częściej. ;)

aRamsey --> to akurat wiem, bo tak samo było, kiedy zaprezentowano nowe stroje wyjazdowe, ale jemu chodziło chyba o coś innego, niż my mamy na myśli. ;)

mierkiew --> muszę przyznać Ci całkowitą rację. Z prostych przyczyn, bo gdyby Benzema rzeczywiście trafił do Realu, sytuacja klubu z Madrytu wbrew pozorom byłaby jeszcze trudniejsza. I nie chodzi tu o pieniądze, bo dla Pereza nie ma rzeczy niemożliwych w tej kwestii, ale o zbudowanie drużyny, zawierającej zlepek gwiazd w zespole. Niestety nie od dziś wiadomo (Arsenal wie to najlepiej :P), że na budowę zespoły potrzeba czasu i cierpliwości, a tej w Realu nie ma. Gdyby w tym sezonie coś poszło nie tak, Pellegrini straciłby pracę już na dzień dobry, a pół składu powiedziano by do widzenia. Temu klubowi potrzebna będzie stabilizacja, której Królewscy nie mieli chyba nigdy. Równa forma, utrzymanie wszystkich piłkarzy w drużynie i inne podobne czynniki decydują o końcowym efekcie pracy. Mam nadzieję, że w przypadku Arsenalu już w następnych rozrywkach wszystko to się sprawdzi i już w tym sezonie będziemy zacieszać z powodu jakiegoś sukcesu/sukcesów (to drugie lepsze :P).

Wracając do samego Francuza, ten piłkarz ma inny styl gry, a więc albo on będzie musiał się dostosować do tego, co prezentowaliby jego koledzy, albo on musiałby grać tak jak oni. Niby zwykła mieszanka stylów gry, ale jaka różnica. ;) Myślę, że sprowadzanie samych gwiazd może okazać się opłakane w skutkach dla Realu. Jeśli jednak wygrają cały futbolowy światek będzie im gratulował, albo zazdrościł, bo mimo wszystko czegoś dokonali. Jeśli chodzi o Karima, to dalej nie wiadomo jak będzie prezentował się w przyszłym sezonie. Za sobą ma już dosyć przeciętne mecze w Ligue 1. A pomyśleć, że miał w tym sezonie udowodnić swoją wartość... Niemniej jednak uważam, że Francuz wróci do formy i znów zacznie strzelać bramki. Oby tak samo było w przypadku Adebayora. :)

Gujet --> bo to zwykły fotomontaż. ;) Wystarczy spojrzeć na koszulkę - Eduardo jako kapitan. Zresztą nie wiem, mogę się mylić, bo wydaje mi się, że nasz napastnik pełnił tę rolę w meczu z Burnley. :P

Lukb1e --> jeśli masz w dupie to, co do Ciebie piszemy, to możemy od razu skończyć tę rozmowę. ;) Nie jestem nadpobudliwy, tylko nie zauważyłem Twoich wcześniejszych komentarzy. Stąd też (uwaga po hiszpańsku) triple, ale nie w wykonaniu Barcelony. ;) Wy swoje, my swoje - ta dyskusja nie ma sensu...

fabri04 --> niestety. Mimo, że jego poprzedni komentarz był śmieszny, to teraz trzeba mu przyznać rację. Dwa lata temu Sagna był obrońcą kompletnym. Nie dość, że świetnie grał w obronie, to przydawał się w akcjach ofensywnych. Tymczasem sezon temu może i był jednym z tych zawodników, którzy trzymali równą formę, ale to nie był ten sam Bacary co dwa lata temu. Co prawda w tym sezonie zagrał największą ilość meczów spośród wszystkich Kanonierów, ale często zdarzały mu się błędy w obronie, nie angażował się też w akcje ofensywne, a jego wrzutki były marnej jakości. Niestety nad tym mankamentem Francuz musi jeszcze popracować. :)

I to mi się podoba. Ta informacja mnie trochę uspokoiła i wcale nie musi ona oznaczać tego, że Toure odejdzie z Arsenalu. Obaj są dla nas przecież tak samo ważnymi zawodnikami u muszą u nas zostać po to, abyśmy mogli zdobywać trofea. :)

Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie Willy zagra na jeszcze lepszym poziomie i udowodni swoją wartość. Na razie nie powinniśmy rozmawiać o przedłużeniu jego kontraktu, ponieważ priorytetem jest zakup defensywnego pomocnika, a konkretnie Cany i utrzymanie w ryzach obecnego składu. ;)