Komentarze użytkownika Axxxe

Może i Roma ma teraz bogatego właściciela i wielkie pieniądze, ale niektórych nie będą mogli kupić. Ok, Adebayorem interesuje się wiele klubów, ale to nie znaczy, że u nas jest już na wylocie i musimy się z nim pożegnać. Podobnie jest w przypadku Drogby, który ma pewne problemy w Chelsea, ale zapewne tam zostanie, a jeśli opuści ten klub, to na pewno nie na rzecz Rzymian.

Marex --> też tak uważam, bo De Rossi to świetny zawodnik i z Fabregasem stworzyłby duet marzeń w środku pola, ale jego transfer jest obecnie nierealny. To prawda, Roma nie zakwalifikowała się nawet do Ligi Europejskiej, ale dla piłkarza, który w tej drużynie chce zostać do końca kariery, to nie żaden problem. Nawet jeśli jego kupno byłoby możliwe, to nie odbędzie się to na zasadzie wymiany, bo Włoch jest wart o wiele więcej od Togijczyka.

Bądźmy obiektywny, raczej nie ma na to szans. Może to plotka, ale warto byłoby zainteresować się jednym z tych piłkarzy. Wenger na pewno nie wyda pieniędzy rzędu 30 mln, a jeśli już kogoś kupi, to będzie to defensywny pomocnik, lub w ostateczności właśnie napastnik. Nie zapominajmy przecież, że blisko odejścia nadal jest Adebayor i jeśli się tak stanie, to będziemy musieli zakupić jakiegoś snajpera.

Sneijder - Holender to dobry piłkarz, ale zanosi się na to, że w Realu swojej szansy już nie dostanie. Jest na wylocie z Santiago Bernabeu, a jeśli nawet zostanie w Madrycie, to zapewne będzie grywał rzadziej, niż wcześniej. Ten pewnie zdecyduje się na tą drugą opcję, więc nie warto zawracać nim sobie głowy. Zwłaszcza, że nie jest to zawodnik, którego poszukujemy.

Huntelaar - napastnik z prawdziwego zdarzenia, który nie dostał jeszcze zbyt wielu szans, podczas pobytu w Hiszpanii. Nadal jednak jest alternatywą w razie, gdyby z Arsenalu odszedł Adebayor. Wtedy Holender byłby idealnym następcą Togijczyka. Jeśli ktoś nie wie o czym piszę, to powtórzę, że chodzi mi o typowego lisa pola karnego, a nie napastników, którzy wracają się, walczą i konstruują akcję, bo takich mamy już kilku. Pytanie tylko, czy jeden nieudany sezon skłoni zarząd Realu do sprzedania swojego piłkarza. Myślę jednak, że nie, bo drużyna z Hiszpanii nie będzie chciała osłabiać swojej siły ofensywnej, co nie znaczy, że nie powinniśmy mieć go na oku. ;)

Muszę przyznać, że żadnego z nich nie znam, ale mam nadzieję, że kiedyś zagrają w pierwszym składzie Arsenalu, bo nie bez powodu są naszymi piłkarzami różnych kategorii wiekowych. Może już w kolejnym sezonie, podobnie jak niedawno Wilshere, któryś z nich otrzyma szanse ogrywania się w rezerwach. To byłoby dla nich nie lada wyróżnienie, ponieważ w naszych rezerwach grają bardzo utalentowani zawodnicy. :)

Daily Star to dokładnie to samo źródło, które podało wczoraj, że Vermaelen już chce być kapitanem Arsenalu, więc i tę informację traktuję z dystansem. Wolę poczekać na oficjalny news, ale powoli cieszę się z takiego obrotu spraw. :)

Arsen258 --> również nie jestem zadowolony z gry, jaką prezentował Sagna po powrocie sprzed kontuzji, ale to jeden z nielicznych zawodników, który w tym sezonie dawał z siebie dosłownie wszystko. To się ceni, a przynajmniej w moim przypadku. ;)

Btw: rzeczywiście jego dośrodkowania są fatalnej jakości. Jeśli chce być najlepszym na swojej pozycji, musi nad tym popracować, bo to niezbędny element gry na tej pozycji, na której występuje Francuz.

Edit: Sagna miał być na trzecim, ale niech się cieszy z drugiego. :P

W pełni zasłużył sobie na takie wyróżnienie. To był jego pierwszy sezon w PL, a już możemy o nim powiedzieć wiele dobrego. w swoim debiucie strzelił bramkę, zdobył też ważne gole w spotkaniu z United i kilkakrotnie okazywał się najlepszym graczem na boisku. Teraz spokojnie można powiedzieć, że był wart wielkich jak na politykę Wengera pieniądze.

Podobnie jak adaminho77 uważam, że nasz trener zrobił błąd wystawiając Samira na innych pozycjach. Kiedy Francuz grał w Marsylii, najczęściej występował właśnie na środku pomocy, ale kiedy przyszło mu grać w Arsenalu, Wenger ustawiał go na lewej pomocy, co na pewno nie pomogło mu w pokazaniu wszystkich jego umiejętności.

Jeśli natomiast chodzi o inne pozycje w tym rankingu, to według mnie powinien on wyglądać tak:

1. Almunia
2. RvP / Sagna

Manuel wiadomo za co. Ratował nas tyle razy od straty bramki, że nie w sposób policzyć. RvP za jego cenne bramki i sezon, w którym w końcu pokazał, jak dobrym jest piłkarzem. Sagna głównie za to, że grał w prawie każdym spotkaniu. Co prawda ten sezon był znacznie słabszy w jego wykonaniu, ale jak nie on, to kto? Arszawin może i miał świetne wejście do drużyny, ale bez przesady. Grał tylko przez część rozgrywek.

Kiedy do nas przychodził wszyscy pokładali w nim wielkie nadzieje. Sam Wenger wydał na niego wielkie pieniądze i wierzył, że to będzie wielki talent. Teraz zapewne pluje sobie w brodę, bo jak do tej pory, obok Jeffersa i Silvestra, Hiszpan był jedynym niewypałem transferowym naszego trenera.

Gdyby Jose miał większą cierpliwość i nie narzekał, to jestem pewien, że do teraz grałby u nas na najwyższym poziomie. Ten jednak rozmienił się na drobne, bo nie pasowała mu pogoda i zamienił deszczowy Londyn na słoneczny Madryt. Potem zaczęła się już tylko tułaczka po słabszych klubach, jak Atletico i Benfica, a teraz ma problemy ze znalezieniem sobie nowego klubu. Dla Reyesa nie ma już miejsca w Arsenalu, więc radziłbym mu, żeby się ustatkował w jakimś porządnym hiszpańskim klubie, chociaż wydaje mi się, że już gorzej być nie może. :)

Wcale, że nie jest za słaby na Arsenal. Jego umiejętności pozwalałyby na dobre występy w PL. Oglądałem go kilka razy w akcji, w tym sezonie i muszę przyznać, że po odejściu van der Vaarta stał się on liderem drużyny z Hamburga. Inaczej ma się jednak sprawa z aklimatyzacją. Grę Trochowskiego ogląda się z wielką przyjemnością, ale ile to już było zawodników, którzy w Bundeslidze byli świetni, natomiast w innych ligach rozmienili się na drobne. Póki co niech zostaje w HSV, bo ostatni sezon nie był dobry w wykonaniu Hamburczyków.

Po spadku takich firm jak Newcastle, Boro czy WBA większość piłkarzy opuści swoje drużyny na rzecz lepszych zespołów. Myślę, że Taylor jest jednym z nich i nie będą mu odpowiadały występy w Championship. Ten chłopak jest znacznie ambitniejszy, dlatego też powinniśmy się nim zainteresować. Zwłaszcza jeśli Arsenal opuści któryś z obecnych obrońców. Wtedy Anglik byłby jak znalazł. Jeśli jednak miałbym sobie zażyczyć innego defensora, to z pewnością wybrałbym Albiola, Lescotta albo Hangelanda, ale wiem, że wyciągnięcie ich w tej chwili jest praktycznie niemożliwe.

Btw: rozglądamy się za wielkimi nazwiskami, a na zapleczu PL gra wielu dobrych zawodników. Dobrymi przykładami są tacy gracze, jak Downing, Tuncay Sanli, Bates, Wheater, O'Neil, Jonas, Martins, Bassong, Brunt czy właśnie Taylor. Wystarczy się rozejrzeć.

veoh.com/browse/videos/category/sports/watch/v186539345mYS5cHn

Thomas zwiedzający siedzibę klubu. :)

Arsen258 --> to pewnie miałeś na myśli tę reklamę nike, w której z Denilsona zrobili gwiazdę. :)

youtube.com/watch?v=1xLP4fs9EGk

Komu jak komu, ale Diaby'emu nie należą się długie wakacje. Cały sezon szło mu jak pod górkę, a jak było lepiej to grał w kratkę. Niewątpliwie głównym powodem jego słabej formy były kontuzje. Co prawda na urazy nic wymyślić nie można, ale mógłby popracować nad stabilizacją formy.

To mi wygląda na typową ciszę przed burzą. To dobrze, że okazaliśmy nim zainteresowanie, ale jeśli się nie pospieszymy, to sprzątnie nam go Inter. Wtedy już chyba nikt nie miałby wątpliwości, gdzie trafiłby Brazylijczyk.

Chyba nikt nie ma mu za złe tego, że powiedział, że jeszcze kiedyś chciałby wrócić do Zenitu. To chyba normalne, zważając na to ile spędził tam lat. Teraz jednak gra dla Arsenalu i zanosi się na to, że zostanie tutaj na długi czas. I dobrze, bo będziemy mieli z niego pożytek.

No nieźle, ale co im to da, skoro frekwencja na ich meczach nie jest nawet porównywalna do tej, która panuje podczas spotkań na Emirates Stadium.

Swoją drogą to coraz więcej drużyn bierze przykład z Arsenalu i rozbudowuje nowy stadion. To zawsze musi przynosić jakieś zyski, nawet jeśli na początku trzeba spłacać swój obiekt na raty. Tak zrobi już niedługo Liverpool, zastanawia się nad tym United, a ostatnio takie plany snuje Everton. To bardzo dobry pomysł.

Jak dla mnie i zapewne dla większości użytkowników zakup Melo, albo Cany byłby najlepszym rozwiązaniem. I nie ma nawet po co porównywać do nich Cabaye'a, Hitzlspergera lub Veloso, bo to nie ta sama klasa. Do całej piątki dołączyłbym jeszcze Toulalan, Inlera i Diarrę, na których mamy szansę, ale tylko wtedy, kiedy się nimi zainteresujemy. :)

Nie ma sensu kolejny raz rozwodzić się nad umiejętnościami wszystkich siedmiu piłkarz, bo czas na podniecanie już się skończył. Potrzeba konkretów, bo jeśli tak jak w przypadku Cany, którym interesuje się Liverpool, Melo - z jego usług chciałby skorzystać Inter i Cabaye'a - zainteresowanie okazuje mu Bordeuax, to znów zostaniemy z niczym. Gdybym miał klasyfikować tylko pięciu zawodników, wyglądałoby to mnie więcej tak:

1. Cana
2. Melo
3. Hitzlsperger
4. Miguel Veloso
5. Cabaye

I nie ma co, jak w przypadku niektórych, sugerować się filmikami z YT. Nawet ten o Canie jest mocno przesadzony i pokazuje tylko jaki z niego rzeźnik. A tak na prawdę posiada on wiele innych umiejętności, które prezentuje na boiskach Ligue 1. Podobnie jest z Melo i jego kartkami oraz Veloso i jego rzekomym gwiazdorzeniem.

Ja tam nie wierzę w jego słowa. W końcu gra dla Interu i nie jest w tej sytuacji obiektywny. Melo dla swojego dobra powinien przenieść się do Arsenalu, bo tutaj miałby większe szanse na grę.

stefan --> Maicon jest jednym z najlepszych prawych obrońców na świecie, a Santon gra na lewej stronie, więc nie wiem o co Ci chodzi.

Liverpool raczej nie sprzeda Mascherano. To obok Gerrarda i Torresa najważniejszy zawodnik w ich drużynie. Jeśli jedna Barca, albo Real, który niedawno włączył się do walki o Argentyńczyka, złożą korzystną ofertę za tego piłkarza, to jak najbardziej może dojść do transferu. 35 mln to raczej rozsądna cena, ponieważ Mascherano jest jednym z najlepszych defensywnych pomocników na świecie.

Drugi piłkarz, którym interesuje się Barcelona - Ashley Young - jest byłby jak dla mnie niezrozumiałym posunięciem. Ok, Anglik to świetny jak na swój wiek skrzydłowy, no ale właśnie - Brytyjczyk. Rzadko kiedy, albo wcale ludzie widzieli w Primera Division piłkarza z tego kraju. Poza tym rezygnować z usług Riberiego na rzecz Younga, to piłkarskie samobójstwo, ale jak kto woli...

Natomiast jeżeli chodzi o City, to można powiedzieć, że w tym okienku nie zaszaleli. Ich transfery nie są zbyt imponujące, bo jak można dać za kogoś takiego jak Santa Cruz prawie 20 mln... Zresztą to nie nasz problem. Zobaczymy czy panowie Szejkowie zdołają jeszcze powalczyć o wiele lepszych piłkarzy, bo ściągając jedynie Paragwajczyka, to oni mają szansę, ale na pierwszą dziesiątkę. :)

Sevilli można pogratulować udanego transferu, nie patrząc nawet na grę ich nowego piłkarza. Ściągnięcie Zokory za 6 mln może okazać się interesem życia, ale i tak najważniejsze jest to, że Koguty zrobiły z siebie frajerów. :D

Nie wydaje mi się jednak, żeby Villa przeszedł w tym okienku do kogokolwiek innego jak Realu, Barcy czy United. Swoje trzy grosze a raczej parę milionów wtrąciła Chelsea i chyba będą mieli nowego piłkarza, bo jeśli Los Ches sprzedadzą swojego asa, to tylko za wielkie pieniądze.

Zola może natomiast jedynie myśleć o Balotellim, ponieważ Włoch jest ulubieńcem Mourinho. Poza tym Portugalczyk nie sprzeda swojego piłkarza, ponieważ Inter ma w swoim składzie zbyt mało napastników. Balotelli był drugim najlepszym zawodnikiem pod względem skuteczności.

Dos Santos stoczył się i to konkretnie. Mógł w tym sezonie zdobyć z Barcą tyle sukcesów, zapewne dostałby wiele szans, bo Guardiola stosował rotację, ale był za bardzo ambitny i wyjechał do Anglii. Tottenham to na pewno był dla niego koszmarnym okresem (jak dla wielu :P), a Ipswich to już w ogóle był jakiś żart. Ciekawe czemu Barca się nad nim użala i czemu interesuje się nim Espanyol? ;) Może coś z tego wyjdzie, bo nie widzę go grającego w Anglii.

Tacy gracze jak on już wkrótce będą stanowić o sile naszej drużyny. Zasłużył sobie na nowy, lepszy kontrakt, natomiast my na tak zdolnego zawodnika. :)

Emmanuel to swój chłop i jaką decyzję by nie podjął, nie będę miał do niego żalu, ponieważ to ambitny piłkarz i bardzo chciałby grać. W przyszłym sezonie może być dla niego jeszcze trudniej, ponieważ w pierwszym składzie zobaczymy Arszawina, a i reszta piłkarzy będzie musiała dostawać swoje szanse. Nie chcę, żeby Eboue odchodził, bo to dobry zawodnik, który nigdy nie narzeka na to, co dzieje się w klubie i jaką ma w nim sytuację.

Niektórzy rywale nie są zbyt imponujący, ale zawsze to jakiś mecz, poznanie nowego rywala. Z Barnet gramy co roku, bo użyczają oni naszym rezerwom swój stadion. Emirates Cup jest od niedawna i również cieszy się dużą popularnością, natomiast spotkanie z Barcą to według mnie świetny pomysł, bo pieniądze z tego meczu poszłyby na cele charytatywne, a tak poza tym, w końcu mielibyśmy okazję odpłacić się Hiszpanom za przegraną w finale. :)

W żadnym wypadku nie możemy go sprzedawać. Wypożyczenie jest chyba najsłuszniejszą z wszystkich opcji, bo pozostanie w rezerwach, to żaden przeskok na wyższy poziom, a jeśli by dostał szanse w pierwszym składzie, to pewnie tylko w krajowych pucharach.

Jego determinacja i podejście sprawiają, że można go lubić. :) Niestety myślę, że dobre chęci i uśmieszek nie wystarczą w przyszłym sezonie i najlepszym rozwiązaniem byłoby wypożyczenie go do Realu Sociedad. Klub ten co prawda nie awansował do Primera Division, ale zawsze mogą o awans powalczyć z Meridą. :)

Wcale mu się nie dziwię. Dopiero co przeszedł do Madrytu, więc niby czemu miałby go opuszczać? Marzył przecież o sukcesach, bo w Ajaksie niestety nie było mu to dane. Teraz, kiedy znowu powrócił Perez, wszystko w Realu odwróciło się do góry nogami, a Ci, którzy nie spodobali się właścicielowi tego klubu, muszą się z nim pożegnać. Sneijder właśnie znajduje się na tej liście, ale to nie powód, by go kupować. Zresztą nie mamy pieniędzy na takie pierdoły.

Chyba nie skorzystamy. ;) Osobiście wolałbym jego kolegę z zespołu, Gourcuffa, ale na razie nie jest nam potrzebny. Podobnie jak Chamakh, który nie dość, że dużo kosztuje, to jest znacznie słabszy od Adebayora. Zresztą Togijczyk chyba zostaje na ES, więc nie ma tematu, a jeśli sprawa odejścia naszego napastnika powróci, to poszukajmy lepszego snajpera.

A tam Cabaye... Może to przyszłościowy zawodnik, ale lepiej dla niego byłoby, gdyby został we Francji, albo przeniósł się z Lille do lepszego klubu z Ligue 1. W jego obecnej drużynie można zauważyć o wiele lepszych piłkarzy od niego dlatego też moja odpowiedź na ten news brzmi: nie dla Cabaye, tak dla Bastosa. :)

To nie jest tak, że United już go nie chciało. W ostatnich tygodniach zarząd Manchesteru robił wszystko, żeby go zatrzymać. Niestety nie pomogły nawet prośby kibiców, ani podwyżka. Zresztą, co z tego, że fani go kochają. To nie jest wystarczający argument ani dla MSI, ani dla Teveza, który w tym sezonie grał ogony. Skoro odszedł, pozostaje pytanie kogo zasili. Myślę, że to będzie City, bo Argentyńczyk zapowiedział, że na pewno nie przeniesie się do Liverpoolu.

A jeżeli chodzi o następców Ronaldo i Teveza, to według mnie większość tych transferów jest nierealna. Na przykład plan ściągnięcia Casillasa do United jest śmieszny, bo każdy przecież wie, że Hiszpan to symbol Realu i zostanie tam do końca swojej kariery. Torres to drugi wymysł prasy. Ok, Liverpool ma problemy finansowe i będzie musiał w końcu coś z tym zrobić, ale nie w taki sposób. Eto'o również nie jest opcją dla Manchesteru dlatego, że Barcelona tak naprawdę nie ma zamiaru pozbywać się Kameruńczyka, natomiast jeśli chodzi o Benzemę, to Lyon postawił zaporową cenę 100 mln, którą mógłby zapłacić za niego zaledwie dwa kluby - Real i City. Reszta transferów jest jak najbardziej realna tyle tylko, że w przypadku Robbena nie zadecydują pieniądze, a Ribery, który odegrałby w tym transferze dużą rolę. Myślę, że to właśnie Francuzowi jest najbliżej do United, ale ciągle nie można wykluczyć jego przenosin do Barcelony czy Madrytu. Natomiast Douglas Costa byłby mało znaczącym zakupem, ponieważ Czerwone Diabły potrzebują klasowych piłkarz, a ani Brazylijczyk, ani Valencia, którego już pozyskali takimi nie są. Znacznie lepszym rozwiązaniem byłoby dla naszych rywali kupno Aguero i Silvy, którzy są w ich zasięgu mimo, że Valencia za wszelką cenę będzie chciała zatrzymać Davida w swoim klubie. Więcej szans na jego transfer daje jednak Juventusowi lub Realowi, natomiast w przypadku Argentyńczyka szanse na jego pozyskanie układają się jak dla mnie po równo, bo zarówno United, jak i Chelsea są bardzo bliscy pozyskania Sergio.

Vpr --> mi to się wydaję, że będziemy się za niego za bardzo targować i jak zwykle zostaniemy z niczym. A przecież dopłata w wysokości 10 mln + Senderos to atrakcyjna oferta. Ale jak widać nie dla zarządu Violi, którzy będą za niego chcieli jak najwięcej.

Cana byłby dla mnie idealnym transferem, ale jeśli nie uda się go pozyskać, to mam nadzieję, że Wenger nie zapomni o zawodnikach wymienionych w moim poprzednim komentarzu. :P Cena za Lorika jest o tyle śmieszna, że wart jest więcej niż te 10 mln, ale to chyba dobrze dla nas, że HSV samo oddala się od zakupu Albańczyka. :P

olo_18 --> Silvestre nigdy nie był wybitnym piłkarzem. Nawet grając wcześniej, w Manchesterze United najczęściej był rezerwowym, albo typowym obiektem eksperymentów Fergusona, dlatego też nie wiem co widział w nim Wenger, ale fakt - kilka razy się przydał i bądź co bądź dwie bramki strzelił. :D

Cesc_Fan --> dla mnie również lepszym wyborem byłby taki Sakho, Bassong, Hangeland czy Upson, ale Wenger wie lepiej, co dla nas dobre i dlatego też zakupił Vermaelena. Jeśli chodzi o w/w kandydatów to Mamadou jest na razie nie do wyciągnięcia, ponieważ chciałby zebrać doświadczenie w Ligue 1. Kolejny Francuz jest jak najbardziej realnym transferem, ponieważ jego Newcastle spadło z PL, ale bardziej niż my, interesują się nim inne kluby. Hangeland powiedział, że zostaje w Fulham, bo jego klub wywalczył grę w Lidze Europejskiej, natomiast tak idealny Upson przeniósł się do Aston Villi. Zresztą Wenger i tak by go z powrotem nie ściągnął, bo podobno Anglik ma żal do naszego trenera, że ten się nam nim nie poznał, więc zostajemy raczej z niczym. Myślę, że powinniśmy postarać się o Albiola, chociaż temu też bliżej do innego klubu.

Jeżeli chodzi o link, który podałeś, nie wierz na razie w te informacje. Goal to wiarygodne źródło, ale tylko wtedy, kiedy oni biorą wiadomości z równie sprawdzonych źródeł. Oczywiście transfer któregoś z dwójki Gallas-Toure jest raczej nieunikniony, ale poczekajmy na oficjalną wiadomość w tej sprawie, bo póki co informacja została podana przez The Times - zwykłego angielskiego brukowca. :)

Fiorentina to biedny klub i jeśli sprzeda kogoś takiego jak Melo to za korzystną dla nich cenę. Jednak ta proponowana Arsenalowi za swojego piłkarza jest wzięta z dupy, ponieważ mimo, że Brazylijczyk jest dobrym piłkarzem, to nie jestem pewien, czy Wenger wyda aż tyle pieniędzy. O wiele lepszym rozwiązaniem byłaby oprócz sprzedaży Senderosa, pozbycie się Silvestra, ale po co włoskiemu klubowi o jednego frajera więcej?

Jeżeli transfer Melo nie dojdzie do skutku, za wszelką cenę będziemy musieli starać się o innego zawodnika. Tak się składa, że w Europie jest kilku dobrych DP, tylko niektórzy ich nie doceniają. Toulalan, Cana, Diarra, Inler, Veloso - każdy z tych piłkarzy prezentuje odmienny styl gry, ale jestem przekonany, że obojętnie który by do nas trafił, pomógłby nam osiągnąć sukcesy w następnym sezonie.

zetpek_owp --> za to w Twojej cudownej Barcelonie grałby w pierwszym składzie... Jeżeli ściągamy kogoś za 12 mln, to na pewno nie na ławkę. Zastanów się czasem...

arsenal.com/news/news-archive/vermaelen-images

Są już fotki. :)

adamandium --> Żirkow był już jedną nogą w Chelsea, ale nie wyraził zgody na transfer i zakomunikował, że chce grać dla Barcy. Jest to o tyle prawdopodobne, że Abidal znajduje się w fatalnej dyspozycji, natomiast Chelsea ma już na jego pozycji Bosingwę i Johnsona, więc transfer Rosjanina do The Blues raczej odpada.

No, w końcu jakiś news o tym, co dzieje się na rynku transferowym. :) Trzeba powiedzieć, że ostatnio dość dużo się dzieje, chociaż okienko zostanie otworzone dopiero 1 lipca.

Największym zaskoczeniem jest powrót Johnsona do Chelsea. Jeszcze niedawno wydawało się, że Anglik zasili szeregi Liverpoolu, ale w ostatecznym rozrachunku The Blues przebili ofertę The Reds i mają w swojej drużynie dwóch świetnych obrońców - Bosingwę i właśnie Johnsona. Ancelotti będzie miał zatem kogo wybierać.

Jeśli chodzi o United, to wydaję mi się, że najbliżej im do pozyskania Ribery'ego. Ok, Ferguson pozyskał już Valencię, ale Ekwadorczyk nie jest wybitnym zawodnikiem i potrzebny będzie im nowy następca Ronaldo, a Francuz jest chyba najlepszym kandydatem. Plotki o Vuciniciu są nieuzasadnione, ponieważ o zainteresowaniu tym piłkarzem przez Manchester mówiło się niewiele. Jeśli jednak United za wszelką cenę będa chcieli pozyskać Czarnogórca, będzie im niezwykle łatwo, ponieważ Roma nie zagra w następnym sezonie nawet w Lidze Europejskiej.

W przypadku Valencii sprzedaż najlepszych zawodników jest raczej wskazana, ponieważ Los Ches mają ogromne problemy finansowe. Villa to świetny napastnik, który ma wielkie ambicje, więc jeśli odejdzie to tylko do United, Barcy, albo Realu. Liverpool ma mniejsze szanse na transfer, aczkolwiek duża liczba Hiszpanów może okazać się kluczowa, kiedy David będzie przebierał w ofertach. Valencia sprzeda jednak Villę tylko wtedy, kiedy oferta będzie satysfakcjonująca, a jak na razie duże pieniądze wyłożyli za niego Barca i Real.

Natomiast odnośnie Tottenhamu trochę śmieszy mnie fakt, że prawie wszyscy odrzucają ich oferty. Nie zdziwi mnie jeśli w tym okienku pozyskają tylko Bassonga, ale znając Koguty, oni znów zaszaleją i nic z tego nie wyniknie. :P Dobrze, że Srna odrzucił ich ofertę, bo Tottenham to dla niego za słaby klub. Widziałbym go chętnie w Arsenalu, ale niestety się nim nie interesujemy, a on w Szachtarze czuję się dobrze i zdobywa kolejne trofea.

Inne transfery:

Villa: Upson

Birmingham: Hart, Benitez, Bowyer, Onyewu, Espinoza

Bolton: Davis, Robinson

Everton: Mbia

West Ham: Mancini, Luis Jimenez

Sunderland: Dunne

Wolves: Hahnemann, Milijas, Zubar, Doyle

United: Valencia

Jak widać więcej transferów dokonują te słabsze zespoły z PL. Najwięcej wzmocnień dokonują beniaminki, ale czy Ci piłkarze będą potrafili utrzymać ich w lidze angielskiej. czas pokaże...

Bardzo dobra informacja. :) Vermaelen to solidny piłkarz, który na pewno wniesie coś nowego do naszej drużyny. Mam nadzieję, że nie zawiedzie się na tym, że przeszedł do Arsenalu i już w tym sezonie będzie świętował z nami sukcesy. :)

Cel numer jeden wykonany. Nowy obrońca był nam bardzo potrzebny, ale jeszcze ważniejsze jest utrzymanie obecnego składu i zakup defensywnego pomocnik. Ciekawe czy to się uda, bo jeżeli tak, to będę niezmiernie zadowolony. ;)

Nie ma sensu wracać do tego, co działo się w 2004 roku, bo to tylko statystyki. Najważniejsze jest, żeby w tym meczu wygrać i dobrze zaprezentować się już na początku sezonu mimo, że zagramy z Evertonem, który ostatnio nie jest dla nas łatwym rywalem.

A tu coś na poprawienie humoru:

sendables.jibjab.com/view/BncsqmRaOprICDaV

Chyba żart. Rozumiem, że po nieudanym sezonie Lyon chciałby zatrzymać największe gwiazdy w swojej drużynie, ale postawienie za Benzemę tak zaporowej ceny jest śmieszne. Przynajmniej dlatego, że Francuz nie jest wart aż tak wielkich pieniędzy. Tym bardziej, że ostatni sezon w Ligue 1 był dla niego dosyć słaby, więc oczekiwanie takiej kwoty od klubów, które chciałyby go pozyskać mija się trochę z celem.

Zdziwiło mnie również to, że się nim interesujemy, bo przecież od kilku dobrych miesięcy nie widziałem newsa o ewentualnym transferze Benzemy na ES. Jak dla mnie Karim powinien zostać we Francji przynajmniej jeszcze przez rok, bo jak na razie ludzie doczepili mu łatkę przereklamowanego piłkarza.

Walcott imponuje szybkością i to głównie dzięki temu atutowi usłyszał o nim świat. Szkoda tylko, że czasami nie potrafi on łączyć swojego przyspieszenia z techniką, nad czym musi popracować.

Nie ma sensu na żadne eksperymenty. Nasz styl gry jest dla mnie wystarczająco wyjątkowy do tego, żebyśmy w końcu zdobyli jakieś trofeum. To właśnie dlatego pokochałem Arsenal. Teraz podobną grę preferuje Barcelona, ale nigdy nie osiągną oni poziomu gry, który nasz klub budował od lat.

Łączenie efektowności z efektywnością, to dla humanisty mała literówka, ale w piłce oba słowa mają odmienne znaczenie. ;) Niestety my jeszcze tego nie załapaliśmy i często nasza porywająca gra nie przekłada się na gole i punkty.

Mimo to nie powinniśmy z niego rezygnować. Melo to fantastyczny i już doświadczony jak na swój wiek zawodnik. Potrzeba nam właśnie kogoś takiego jak on, który będzie dzielił i rządził w środku pola. Brazylijczyk to bardzo charyzmatyczny piłkarz, potrafiący grać na pograniczu faulu. Z tego powodu i z j\\ innego (wymiana za Senderosa i dopłata) powinniśmy się nim zainteresować jeszcze bardziej. Myślę, że jest tego wart. :)

Cesc_Fan --> no to już wiemy czemu nie przekonałeś się co do Cany. Widziałeś jedynie filmik na YT, na którym widać jak twardym zawodnikiem jest Lorik. ;) Oglądałem w tym sezonie kilka meczów z udziałem Marsylii i mogę Cię zapewnić, że Albańczyk to wymarzony dla nas DP. Może to nie jest Yaya Toure, albo Xabi Alonso, ale z pewnością jest lepszy, niż Felipe, Toulalan, Inler i Veloso. :)