Komentarze użytkownika Axxxe

imprecis --> równie dobrze można pisać, że lepiej zrobić krok w tył, żeby potem zrobić dwa do przodu ;) Jestem zdania, że jeśli chcemy, żeby było lepiej to musimy robić coś w tym kierunku w tej chwili, a nie wtedy, kiedy będzie naprawdę źle. Nie możemy przecież zaczynać wszystkiego od nowa, bo to byłoby zbyt ryzykowne. Gdzie dziś jest Nottingham Forest, którym również kibicuje? Klub, który zdobył LM dziś gra w Championship i nie jest to nietrafiony przykład, bo to Leeds spadło z powodu finansów, natomiast Forest i ze względu na nie i na podobną sytuację, którą moglibyśmy mieć w Arsenalu w razie odejścia Wengera w tej chwili lub odpadnięcia z LM.

ste100 --> kibicując Arsenalowi nie da się nie zauważyć, że Wenger nie idzie na łatwiznę. Nasz menedżer ma plan jakim jest zdobywanie trofeów z Arsenalem mającym w składzie młodych zawodników i chce to zrealizować. Wydając pieniądze na znanego zawodnika przyzna się do błędu jaki popełnił nastawiając się na taką politykę transferową. Ona nie jest jednak zależna tylko od niego, ale od zarządu, który oszczędza na wszystkim, ale nie na sobie, co pokazują coroczne zyski naszego klubu i właśnie Wengerze, który jest jednym z najlepiej opłacanych trenerów na świecie.

Arsenal bez Wengera oczywiście istnieje, ale z naszą polityką transferową, która jest tak samo zależna od zarządu jak i Francuza niewielu jest menadżerów, którzy mogliby się tego podjąć. Niedługo go może zabraknąć i zaczniemy wszystko od nowa. Nie ma co ukrywać, że Wenger ma ogromny wpływ na to, że w klubie jest wielu zawodników. Ma określoną renomę, dzięki której to on nawet bardziej niż sam Arsenal przyciąga do klubu zawodników. Odejdzie Arsene, zabraknie Fabregasa, a dalej to już wiadomo.

Kibice nie mają żadnego wpływu na Arsenal, bo klub nie jest ich własnością i nie pomogą żadne bunty ani protesty. Chociaż chciałoby się napisać spend some fucking money :D

Mam ambicje, ale wolę sezon bez trofeów mojego ukochanego Arsenalu niż Puchar Anglii Manchesteru City za ponad 200 mln wydanych na nowych piłkarz. Nienawidzę tego klubu, a mam ich koszulkę kupioną jeszcze przed tym jak przejął ich ten cały szejk.

Nigdy nie zrozumiem kibiców, którzy życzą Arsenalowi źle tylko dlatego, żeby później było niby lepiej. Z całym szacunkiem, ale takie osoby nie mogą nazywać się fanami naszego klubu. Najłatwiej jest napisać, żeby Wenger zrobił wypad z ES. Nasuwa się pytanie co po nim? Kto pociągnie ten klub dalej i odważy się kontynuować politykę transferową naszego menadżera, który jak na nasze warunki finansowe w chwili, gdy spłacamy stadion wykonuje swoją pracę całkiem dobrze. I nie to, że jestem jednym z obrońców Francuza, bo aż wstyd mi jest, kiedy widzę jak Arsenal na własne życzenie dostaje po dupie i płakać się chce, ponieważ nigdy nie było mi dane cieszyć się ze zdobytego trofeum naszej drużyny. Ale jeśli odpadniemy z LM odetniemy sobie dopływ pieniędzy, wypadając z Top 4 całkowicie stracimy na prestiżu, a inni zawodnicy odejdą, bo w dzisiejszej piłce jest niewielu piłkarzy, którzy nie grają dla pieniędzy, a z miłości do klubu. Nam nie jest już potrzebny chłodny prysznic, bo wystarczającym upokorzeniem dla Arsenalu jest fakt, że nic nie zdobył przez całe sześć sezonów. Nie jest dobrze, nikt też nie obieca, że się to zmieni, ale nikt z nas nie będzie mógł się cieszyć należycie trofeami jeśli nie zazna smaku porażki.

Lepiej, gdyby nie ryzykował, bo dopiero co miał kontuzje, ale te powołanie oznacza, że wszystko już z nim dobrze. Całe szczęście, ponieważ bez niego nie gramy nic.

Zaskocze was. Miyaichi gral w filmie Saschy Barona Cohena pod tytulem Bruno :D Eboue marzacy o karierze w Hollywood i Sol Campbell, ktory zagral ochroniarza w jednym filmie moga mu zazdroscic ;)

hotflick.net/flicks/2009_Bruno/009BRN_Sacha_Baron_Cohen_005.jpg

Chcialbym moc wymienic sie koszulka z Denilsonem. Sadzac po tym jak gra i ze nie robi nic na boisku koszulka bylaby jak nowa. Z napisem i numerem zaden problem, bo odkleilyby sie w praniu ze wstydu.

Malo zostalo z tego Eboue za najlepszych czasow gry w Arsenalu, ale mimo tego nadal odgrywal u nas wazna role. Nie wystepowal ostatnio zbyt czesto, a jak juz pojawial sie na boisku niczym nie zachwycal, ale zaloze sie, ze w szatni jest nieoceniony. Mialem nadzieje, ze zostanie z nami do konca, ale w naszym klubie, gdzie nie szanuje sie zasluzonych zawodnikow mial na to niewielkie szanse. Gdyby nie ten fakt nie byloby mowy o odejsciu, bo Eboue jako jeden z nielicznych chcial zostac na ES na dluzej. Brakuje nam takich pilkarzy jak Emmanuel, ktorzy nie narzekaja z powodu malej ilosci rozegranych spotkan tylko cierpliwie czekaja na swoja okazje. Nie te umiejetnosci co kiedys, ale jest niezbedny jesli chodzi o atmosfere w szatni i wszechstronnosc. Zastepstwo w postaci Jenkinsona nie majacego zadnego doswiadczenia to jakis zart. Zobaczymy jak Sagna wypadnie z gry. Odpukac oczywiscie.

Btw, cena jest rownie smieszna jak decyzja o jego sprzedazy. Od Turkow mozna wyciagnac o wiele wiecej pieniedzy. Nie osmieszajmy sie i zazadajmy wiecej. Za wiecej Trabzon Mierzejewskiego kupil... :|

We've only come to see Eboue!

Wychodze z zalozenia, ze skoro znow wypozyczamy Vele do Hiszpanii skad raczej nie wroci zamiast dac mu szanse, a Valencia sciaga Canalesa i jest blisko pozyskania Guardado z Depor, chociaz powinni zaczac wzmacniac obrone to jest jakis postep w sprawie transferu Maty do Arsenalu.

Tak czy inaczej odejscie Carlosa nie cieszy, bo nigdy nie mial zbyt wielu okazji do zaprezentowania sie. Jesli odejdzie Bendtner, Gervinho i Chamakh pojada na PNA, a Vela uda sie na wypozyczenie, w styczniu w ataku bedziemy mogli dysponowac jedynie RvP, Afobe i Campbellem, a to za malo.

Sojusznik --> ogarnij sie z tym info, bo podajesz je tak czesto, ze wie o nim 18257 zarejestrowanych uzytkownikow na stronie. Ciekawe ile jeszcze razy o tym napiszesz? Tyle ile jest osob na stronce?

Jutrzejsza okładka Sunday Mirror!

twitpic.com/61gtu7

Pinguite --> to 'z Bogiem na końcu' w chwili, gdy na stronce jest badyl254, który może zacząć temat o religii było ryzykowne ;)

img.skysports.com/11/07/660x350/Fabregas-Modic-Nasri-Where-Art-Thou-800_2623495.jpg

Wczoraj nabijali posty, a dzisiaj odpoczywają :)

Całe szczęście, że sympatyzuje z innymi drużynami takimi jak Borussia dzięki którym mogę się oderwać od naszej arsenalowskiej rzeczywistości. Nie jest to takie samo uczucie jakim darzę Arsenal, ale miło się ich ogląda. Oni podobnie jak my również zbudowali drużynę z młodych zawodników za małe pieniądze, ale w Dortmundzie nadal są doświadczeni zawodnicy, od których młodzi mogą się uczyć. Pomijając już, że Bundesliga stoi na niższym poziomie niż Premier League, co jest oczywiste jakoś Borussia mogła zdobyć mistrzostwo, a my nie. Nasz plan od dawna zmierza nie w tą stronę co trzeba.

Tydzień do rozpoczęcia sezonu, a my mamy już tylu kontuzjowanych zawodników, że aż się wszystkiego odechciewa. Mało tego nie mamy kapitana, bo nadal nie wiadomo czy zostanie czy rzeczywiście ma jakiś uraz. Na wylocie jest Eboue dbający o dobrą atmosferę w szatni, Nasri niby jest kontuzjowany, ale mam wrażenie, że chce odejść. Brakuje też Wilshere'a będącego w minionym sezonie naszym najlepszym piłkarzem. Zostaliśmy z jednym lewym obrońcą, który nie wie co to defensywa. A transferów jak nie było tak dalej nie ma. Wstyd.

Wenger zmienia się powoli w Karola Strasburgera. Tak jak nikt nie rozumie żartów prowadzącego Familiady tak nikt nie ma pojęcia co zrobi w danej chwili nasz menedżer. Bez Gibbsa, Kosa, Nasriego i Fabregasa, a nawet Afobe to my możemy w Lizbonie o remis co najwyżej powalczyć. A ja tak nie mogłem doczekać się naszej wygranej... :|

Portugalskie media równie dobrze mogą insynuować, że Fabregas zabiera się z drużyną w podróż tylko po to, żeby po drodze do Lizbony wysiąść w Barcelonie ;)

Co więcej mało który klub informuje oficjalnie o tym jakim budżetem dysponuje podczas okienka transferowego. A to wszystko po to, żeby nikt nie chciał od nas wyciągnąć jak najwięcej za zawodnika, którego chcemy kupić. Gdyby takie Lille dowiedziało się, że mamy na transfery 45 mln funtów, zażądałoby za Gervinho coś koło 20.

canonier98 --> skąd wytrzasnąłeś te 45 mln? Znajdź mi chociaż jeden news o wiarygodnym źródle podający informacje na temat tego, ile mamy do wydania w tym okienku i będzie spoko. Mimo faktu, że co roku notujemy zyski nadal mamy do spłacenia dług zaciągnięty na budowę stadionu, którego nie pokrył nasz nowy właściciel.

swissramble.blogspot.com/2011/03/is-footballs-gravy-train-slowing-down.html

gunners.com.pl/news/6691-qampa-z-ivanem-gazidisem?PHPSESSID=pt0fqgoueib2vetj8hqbo05m94

Łap zestawienia, tabelki i odpowiedzi naszego dyrektora finansowego. Nic bardziej sprawdzonego nie znajdziesz. Nawet jeśli gdzieś pojawiło się te 45 mln to gadały o tym jakieś mało wiarygodne źródła. Poza tym jeżeli mamy takie środki do wydania, skoro kibicujesz Arsenalowi powinieneś wiedzieć, że Wenger nie wyda połowy tej sumy. Jesteśmy daleko w tyle pod względem marketingu za Realem, MU czy Barceloną. Wspomagamy się podwyżkami biletów, których ceny wywindowały w górę na początku tego sezonu. Jesteśmy jednym z najcenniejszych i najbogatszych klubów, ale mamy swoje zasady, które nie pozwalają nam na podobne wydatki na pensje i transfery do tych, którymi mogą pochwalić się Chelsea czy Manchester City. No i na koniec - jakie pieniądze ze sprzedaży zawodników, skoro na razie pozbyliśmy się Clichy'ego za jedyne 7 mln? Kogo chcesz za to kupić? Odchodzili już Toure i Adebayor za większe pieniądze i żadnych wzmocnień za to nie zrobiliśmy, co najlepiej powinno wytłumaczyć Ci dlaczego nie mamy pieniędzy. Wszystko idzie na spłatę długu.

Gdyby udalo nam sie w jego miejsce sciagnac Hazarda lub Mate to bylbym za jego odejsciem, bo jestem pewien, ze nie odnowi juz z nami kontraktu. Jednak tak samo jestem przekonany, ze ich nie kupimy, bo:

1. Nasri wypelni kontrakt
2. Nie mamy pieniedzy, a nawet jesli bedziemy je miec ze sprzedazy Fabregasa lub Nasriego nie wykorzystamy ich.

I w tym miejscu aluzja do Wengera podobna do tej IceMana. Jednym z wiekszych bledow, ktore popelnia w okienkach transferowych jest to, ze wzmacnia druzyne po odejsciu innych pilkarzy, bo:

1. Idzie za tym ryzyko, ze nie uda nam sie zakontraktowac jego nastepcy
2. Wieksza kwota do wydania. Klub zawodnika, ktorym sie interesujemy ma na uwadze, ze sprzedajac jakiegos gracza za 40 mln mamy srodki na to, zeby zaoferowac wiecej za ich grajka
3. Nasri zostalby w klubie jesli poczynilibysmy jakies ruchy na rynku transferowym, a jak my czekamy na koniec wakacji, zeby kogos sprzedac, a nastepnie poszukac ich nastepcow to sie nie dziwie Samirowi.

Na nasze nieszczescie posadaja ten komfort, ze nie maja zadnych konkurentow jesli chodzi o pozyskanie Fabregasa. Wiedza, ze Cesc w razie odejscia chce grac w Barcelonie. Stad tez brak zainteresowania Realu, Interu czy Milanu mogacych wylozyc znacznie wiecej
i te zalosne oferty Barcy. Ale w wypadku tego smiesznego klubu, ktoremu wydaje sie, ze jak Fabs jest ich wychowankiem, nikt z nimi nie moze o niego konkurowac i wszystko im sie nalezy, a kwoty jakie oferuja uzasadniaja obecnymi realiami panujacymi na rynku transferowym (chociaz Pastore trafil do PSG za okolo 45 mln, albo sami go tworza dajac za Sancheza niecale 40) trzeba ich traktowac indywidualnie i odmiennie. A wszystko to ze wzgledu na fakt, ze sa hipokrytami, ktorym zalezy na Hiszpanie na niby, bo gdyby bylo inaczej zaplaciliby za niego tyle, ile jest wart.

U nas zabraknie Nasriego oraz RvP na boisku, Wengera na lawce trenerskiej i byc moze Fabregasa z wiadomych powodow, ale tylko na jeden mecz. U nich nie bedzie ani Zapaty, ani Inlera, ani Sancheza, ktorzy odeszli, chociaz w minionym sezonie to oni byli najlepszymi pilkarzami Udine. Awans jest niezbedny szczegolnie, ze gramy w LM od zawsze.

Udinese bylo jedna z dwoch druzyn obok Rubina, ktorych chcialem, zeby Arsenal uniknal. Nie gra juz tam ani Inler ani Sanchez, ale wciaz sa niezlym klubem.
Naszym najwiekszym rywalem bedziemy jednak my sami a to ze wzgledu na fakt, ze zabraknie w tym meczu kilku osob. To chyba nawet lepiej, ze na poczatku gramy u siebie, bo zabraknie w tym meczu zawieszonych za kartki Nasriego i van Persiego. Poza tym mozemy nie zobaczyc Fabregasa, ktoremu wystep w eliminacjach zablokowalby jego udzial w LM, a co za tym idzie zamknal droge do transferu do Barcelony. Natomiast Wenger bedzie ogladal ten mecz z wysokosci trybun. A zreszta jesli mamy wystepowac w LM nie mozemy bac sie nikogo, bo az tak nisko raczej nie upadlismy.

Co do polskich klubow ciesze sie z udanego losowania Wisly i Slaska, ktore maja ogromne szanse na awans odpowiednio do LM i LE jesli porownamy APOEL i Rapid do innych druzyn, na ktore mogliby wpasc. Legia ma do wykonania niemalze niemozliwy plan, bo Spartak oprocz tego, ze znajduje sie na o wiele wyzszej polce niz oni to w dodatku
jest w rytmie meczowym, bo liga rosyjska gra w najlepsze. Mimo tego co moze sie wydarzyc zadowala fakt, ze w grze o awans do europejskich pucharow sa az trzy kluby od nas :)

Najlepiej byłoby uniknąć Rubina. Pomijając już, że sama podróż do Rosji byłaby dla nas wyczerpująca, pokonanie rywala ze Wschodniej Europy nigdy nie przychodziło nam łatwo. Nie chciałbym też, żebyśmy spotkali się z Udinese, bo mimo, że nie grają już tam ani Inler ani Sanchez to wciąż niezła drużyna. Z Twente już graliśmy i wystarczy. Obyśmy wylosowali Odense lub Zurych. Z nimi byłoby najłatwiej :)

Press Assocation informuje, ze nasza sesja zdjeciowa zostanie przesunieta i dzisiaj sie nie odbedzie. Natomiast co do zawodnikow wiele wskazuje na to, ze na dniach Eboue odejdzie do Galaty za 4 mln :(

Miejsce Mannone, Lansbury'ego i Afobe jest w pierwszej druzynie. Po tym co pokazali na wypozyczeniach i w meczach dla Arsenalu oraz ile czekali na swoja szanse nie ma sensu rozwazac innych opcji. W przypadku Benika dobrym wyjsciem byloby jeszcze wypozyczenie do Championship, ale dla Vito i Henriego jest to najwyzszy czas na gre w AFC. Za niedlugo powinni do nich dolaczyc Ozzy, Ebecilio, Aneke i Freeman.

Sojusznik --> żal cztery litery ściska, że Miquel nie gra już w Barcelonie? Nie jest taki dobry? Zobaczymy jak za kilka lat klub, któremu kibicujesz będzie chciał go ściągnąć podobnie jak teraz Fabregasa. Skoro ty twierdzisz, że Hiszpan nie ma przekonujących umiejętności to jak też zażartuję, że Deulofeu i Sergi Gomez nie są wystarczająco utalentowani, chociaż w rzeczywistości jest inaczej. No ale tak, zamiast cieszyć się, że Hiszpania do lat 19 zdobyła ME, najlepiej myśleć, że taki Miquel jest słaby, bo gra w Arsenalu. Żadna nowość, skoro nie widzicie świata poza Barceloną.

Dwoch Rooneyow na ES. Tego juz za wiele :D

Jeszcze sie PL nie zaczelo a juz nas oszukuja. Wczoraj tez Jacka faulowali w polu karnym i nic.

Najpierw Squillaci, a teraz Djourou :| No ale po co dac szanse Bartleyowi, po co kupic nowego obronce. Przeciez mamy jakosc dzieki ktorej nawet Emirates Cup nie wygramy.

Skrót meczu, a w zasadzie tylko bramki, ale zawsze coś:

youtube.com/watch?v=bX5zXd6-9bE

Emirates Cup będzie w Orange Sport Info:

orange.pl/kid,4000128088,id,4001201354,title,Pilkarskie-lato-w-Orange-sport-info,article.html

Żeby już nikt się nie pytał

yfrog.com/ke5m5vaj

Wilshere znalazl sie na okladce FIFA 12 ;) Na razie nie wiadomo czy pojawi sie na niej tylko w angielskiej wersji czy w polskiej tez, ale i tak milo, ze doceniono Jacka :)

Pomijając już fakt, że nie jesteśmy zainteresowani ściągnięciem lewego obrońcy, Pereira byłby całkiem niezłym wyjściem. Nie jest to ta sama półka co choćby Baines gwarantujący świetną grę w ofensywie i niespotykaną solidność w defensywie, ale zawsze to coś lepiej niż Gibbo w wyjściowej jedenastce i Armando na ławce. Niestety Pereira nie łączy w sobie tych umiejętności, bo mimo tego, że w ataku jest świetny to w obronie zbyt często się zapomina. Z przodu asystuje, zdobywa bramki i szarżuje. Częściej go można spotkać na połowie rywala. Bardziej niż lewego obrońce przypomina skrzydłowego, a to wszystko dzięki jego wyżej wymienionym zaletom. Łatwiej jednak byłoby wyciągnąć Jose Enrique, który byłby do wzięcia za mniejszą cenę, ale jeśli Urugwajczyk do nas zawita również będę zadowolony.

Niesamowity pokaz upartosci, ignorancji i poziomu aktywnosci Wengera na rynku transferowym :| Najpierw Alou Diarra z Bordeaux do OM za 5 mln, nastepnie Arturo Vidal z Udinese do Juve za 10 mln, a teraz Felipe Melo wypozyczony do Galatasaray. Lepszych okazji, zwazajac na Matuidiego z St Etienne za 15 mln, ktorego i tak zgarnie PSG, miec nie bedziemy. Jak widac nasz menadzer notorycznie olewa pozycje defensywnego pomocnika, ktora przeciez jest nieodlacznym elementem jesli chce sie miec dobra obrone. No ale tak, mamy Songa, ktory w styczniu uda sie na PNA, Coquelin zapewne znow zostanie wypozyczony, chociaz to Frimpong powinien sie ogrywac gdzie indziej, a raczej to on bedzie gral mimo tego, ze caly miniony sezon byl kontuzjowany. Poza tym jest Diaby, chociaz wystawianie go na DMie jest marnotractwem jego ofensywnych umiejetnosci, chociaz pewnie ich nie pokaze, bo za czesto jest kontuzjowany. A juz calkowitym zagraniem po bandzie bedzie cofniecie tam Wilshere'a lub Eastmond :(

Cesc1994 -->

youtube.com/watch?v=p_st29mlQwU

Dzięki nim mecze Arsenalu z Manchesterem United wywoływały na tyle ogromne emocje, że czekało się na nie niemal cały sezon. Ostatnio mogliśmy zadowolić się jedynie pojedynkami Fabregasa, który nie wie gdzie chce grać, z Andersonem, który nie zdobył w PL ani jednej bramki, a został kupiony za jakiś 25 mln. Albo Denilsona z Gibsonem o miano beztalencia roku w PL. Kiedy był Vieira i Keane wiedziałem, że będzie mecz na najwyższym poziomie, a emocje będą mi się udzielać już w tunelu prowadzącym na boisko, gdzie pokazywali zapowiedź tego, co wydarzy się niebawem. Zarówno Pat jak i Roy będą realizować się jako menadżerowie i mam nadzieję, że Francuz znów okaże się lepszy od Irlandczyka :) Ciekawie byłoby zobaczyć ich też w jakimś pożegnalnym meczu :)

Leci w kulki, bo o ile wiadomo, że Bendtner szuka już sobie nowego klubu to z Eboue kręci. Niestety mam wrażenie, że na dniach odejdzie do Galatasaray. Mieliśmy świetne boki obrony, ale Wenger sprzedając Clichy'ego i nie ściągając w jego miejsce nikogo nowego znów zaczął wszystko od nowa. Na prawej stronie zostanie tylko z Sagną i Jenkinsonem, który rozegrał niecałe 10 meczów w League One, bo jak już wcześniej wspomniałem nie zatrzymamy Eboue. W kontuzję Diaby'ego mogę uwierzyć, bo on ma w zwyczaju podatność na nie, ale obawiam się, że akceptując śmieszną ofertę Barcelony pożegnamy się ze swoim najlepszym zawodnikiem. A w jego miejsce nie ściągniemy nikogo, no bo przecież jak tak można byłoby zablokować drogę do składu Ramseyowi?

Najlepiej byloby pozostac przy obecnym stylu gry, ktory zalicza sie do jednych z najefektowniejszych na swiecie. Nikt jednak nie zdobywa trofeow jesli nie idzie to w parze z efektywnoscia i konsekwencja, ktorych brak jest naszym najwiekszym mankamentem. W porownaniu z tamtymi czasami niewielu gra u nas charakternych zawodnikow. Nasz klub stracil tez swoja renome i nie odzyska jej dopoki czegos nie zdobedziemy i jesli nadal bedziemy ograniczac sie do aktualnej polityki transferowej. Poza tym w pilce szczegolna uwage zwraca sie na wytrzymalosc, wydolnosc i koncentracje, a tych atutow zawsze brakuje nam pod koniec sezonu. W Anglii liczy sie tez fizyczny styl gry, z ktorym my mamy za malo wspolnego przez co nie umiemy grac z takim Stoke, Wolves czy Birmingham i przez co tracimy tez gole ze stalych fragmentow gry. Ale my nic w zwiazku z tym nie robimy, co jest zauwazalne, bo nadal popelniamy te same bledy nie wyciagajac z nich zadnych wnioskow. Idea Wengera jest imponujaca, jestem za nia i chcialbym, zeby sie udala z tym, ze wygladamy jakbysmy od kilku lat stali w miejscu i ignorowali nowosci w pilce noznej. Nasz menadzer nigdy nie idzie na skroty, ale nie wynika to tyle z ambicji co z faktu, ze nie moglby zniesc porazki zwiazanej z jego planem. Czas jednak na zmiany, bo nam zalezy na sukcesach, nie cyferkach, czy jakis pomyslach.

KondzioElite --> jest z góry ustalony i utworzy się tuż przed rozpoczęciem sezonu

Griz --> ściągasz obrońcę, wpuszczasz napastnika.