Komentarze użytkownika Bartek_

Spokojnie, jeszcze się rozkręci

@sonic napisał: "a my już spuchliśmy."

Optymiści, w których obecnie się wcielam odpowiadają na takie komentarze mniej więcej tak: jak Ci się Arsenal nie podoba to idź kibicuj komuś innemu!

OPTYMISTA MODE ACTIVATED

Dobrze jest panowie! Gramy o mistrzostwo, bo Liverpool spuchnie. W LM stoimy bardzo wysoko i to będzie nasz sezon! Teraz gramy z silnym United, które zremisowało z Liverpoolem. Kontrolujemy mecz. To jest puchar, więc liczy się zwycięstwo na nie styl. Jak dojdziemy do finału nikt mnie będzie pamiętał jak wyglądała ta runda, blablabla!

Usypiający ten mecz

@losnumeros: Akcja przeciwko przestępczości "No more red"

@Szogun napisał: "te koszulki są brzydkie"

@minio7 napisał: "pękne są te białe stroje"

To ja powiem, że średnie xD

@Oldgunner3: Rozumiem co masz na myśli

@1886gunner1886 napisał: "Newcastle przegrywa u siebie z 3 ligowcem :D"

To co dopiero byłoby z nami xD

@Oldgunner3: To tylko symbolika powiązana z z akcją przeciwko przestępczości(przelewaniu krwi za pomocą ostrych narzędzi) na ulicach.

@adek504 napisał: "Herby klubu często są dopasowywane do koloru koszulki, więc chociaż dobrze że tutaj jest to robione w słusznej sprawie"

Dokładnie to samo chciałem napisać. Nasz herb zmieniał swoje barwy już wiele razy.

Zaraz, zaraz, my gramy bez Parteya/Rica na szóstce?

A jak już przegramy w LM i lidze, to będziemy mogli wyciągnąć z tego wnioski na następny sezon, więc jestem optymistą

Przegramy i cyk, terminarz się zwolni, więc transfery nie będą tak potrzebne. No i będziemy mogli się skupić na poważnych rozgrywkach, czyli LM.

@Pitu88 napisał: "Wszyscy biją junajted"

Tymczasem Liverpool xD

@jumanji napisał: "Bo Neto nie może grać w Carabao Cup."

Spóźniłeś się o minutę, wajktor trzyma rękę na pulsie. ;p

@wajktor1998: Ok, nie wiedziałem.

@jumanji: Myślę, że Raya. Neto nawet nie dostaje szans w blablao cup.

@KAPI_IWWT napisał: "Panowie prośba o podpowiedź, gdzie obejrzeć nasz jutrzejszy meczyk?"

Musisz ukraść transmisję

@adek504: Ja się z Tobą zgadzam w wielu kwestiach. Specjalnie napisałem, że wygrywaliśmy wtedy puchary a nie trofea, bo np. takie Fa Cup to ja traktuję poważnie (jak trofeum), ale Tarcza faktycznie ma bardzo małą wartość. Podobnie jak blablacar cup, no ale jego to nie zdobyliśmy za naszego życia. :P Po prostu pamiętam, że ostatnie sezony Wengera to nie było pasmo porażek.

Myślę, że koniec końców kibicując angielskiemu klubowi powinniśmy patrzeć na trofea z perspektywy Anglii, więc skoro tak Fa Cup ma duże znaczenie, to nie umniejszajmy tylko dlatego, że u nas puchar krajowy nie kojarzy się prestiżowo.



Ja mam takie samo podejście do piłki - dla mnie świat się nie kończy niezależnie od wyników. Arsenal wygrywa - super. Przegrywa - można się pośmiać. Bo ogólnie podchodzę z dystansem do futbolu i nie widzę problemów z tym, aby pośmiać się z własnej drużyny. Szczególnie, że nie śledzę innych klubów, więc nawet często nie znam ich realiów na tyle, by się z ich śmiać.

@Furgunn:

xD

Czekamy razem! :D

@GreKa napisał: "A ostatecznie to tylko piłka nożna"

Dokładnie!

@Furgunn: Chciałbym bardzo, choć na razie się na to nie zapowiada. ;p

Najważniejsze, że my się z nikogo nie śmiejemy. ; >

Będą się śmiać z Arsenalu? Chłopie, ja kibicuję Arsenalowi od ponad 20 lat, po takim czasie człowiekowi to powszednieje

@adek504 napisał: "czas za poźnego Wengera"

Wenger nazywał top4 trofeum w czasie, gdy przez długi czas nic nie zdobywaliśmy. Co do późnego Wengera, to akurat od sezonu 13/14 do sezonu 17/18 zawsze dobywaliśmy jakiś puchar.

Top4 jak trofeum

W takim razie trzeba ustalić czy Fa Cup to już seks, czy jeszcze petting.

@Lamoreaux napisał: "Bukmacherzy nie przyjmują kursów, że Arsenal będzie w top 4 bo uważają to za pewnik, o czym świadczą kursy 1.33, że skonczymy w top2."

Zgadzam się, choć bukmacherzy też stawiali Arsenal w roli faworyta (zaraz za Realem) do wygrania LM w poprzednim sezonie, ale jako kibic dobrze wiedziałeś, że przewalimy z Bayernem. xD

Jak kura z popiołów czy coś tam. Mi się zawsze te ptaki myliły.

Youtube mi zaproponował do obejrzenia mecz Arsenal - Tottenham z 2007 roku, a co za tym idzie przypomniał mi piękną historię. Było 1-1 i rzut rożny dla Arsenalu, na boisko wszedł wówczas pewien zawodnik, aby zaraz potem przy pierwszym kontakcie z piłką strzelić gola głową na 2-1.

Zgadza się, wszedł Lord Bendtner!

Oj tam trofeum od razu.

@alexis1908: A jak!

Hmm dziwnee, w nicku Alexis, ale na avatarze Ozil..

@alexis1908: To poczekaj na to co my zaraz odwalimy! :D

@XandeR: Piłka nożna to zawsze lata do tyłu. Ile było dyskusji aby w ogóle wprowadzić coś tak standardowego w futbolu jak powtórki video.

@piter1908 napisał: "Oczywiście że był szczepiony ^⁠_⁠^"

XD

@gunner1990: Prawda, chociaż akurat blablacao jest mało istotne.

@arsenallord napisał: "Niezła myśl. Idę kibicować City."

@arsenallord: Zarezerwowałem nam dwa miejsca na Etihad!

@arsenallord: YYY jak Ci się nie podoba Arsenal YYY to idź sobie kibicować komuś innemu!!11

@Lamoreaux: Kurde szkoda, to było moje marzenie

A tak odnośnie tego, że znajdujemy się właśnie pomiędzy odpadnięciem z pucharu ligi a odpadnięciem z Fa Cup (xD) to przypomniał mi się żart:

- Co robią kibice Arsenalu na wiosnę?

- Patrzą jak inne kluby wygrywają trofea