Komentarze użytkownika Bartek_

Wynik jest rozczarowujący i wiadomo, że mówienie "nic się nie stało" czy też ujmowanie tej porażce to zakłamywanie rzeczywistości. Bo stało się i to dużo - przegraliśmy u siebie bardzo ważny mecz, będąc w dodatku faworytem. Jest to duży zawód, bo jako kibice mieliśmy nadzieję, że spotkania w końcówce kwietnia i na początku maja będą kluczowe gdyż podejdziemy do nich jako lider, że tym razem uda się być ten jeden punkt lub lepszy bilans nad City. A tymczasem powraca widmo poprzedniego sezonu i ta niepewność, czy City straci punkty czy może jednak nie.

Z drugiej strony to co można było tutaj przeczytać m.in. o poszczególnych naszych piłkarzach (nie mówię o krytyce, tylko o zwykłym chamskim obrażaniu) nie pokazuje tylko i wyłącznie kibicowskiej złości, ale moim zdaniem jest wręcz syndromem niestabilności emocjonalnej niektórych użytkowników.

@Er4s: Konstruktywna krytyka a obrażanie i wyzywanie własnych piłkarzy, którzy walczą o mistrzostwo to dwie różne rzeczy. W dodatku warto byłoby poczekać do końca meczu.

Część fanów Arsenalu - śmieją się z braku mentalności kibiców innych drużyn, drwią z rzucania winy na sędziego

Ta sama część fanów Arsenalu przy wyniku 0:0 w 70 min:

Poobrażajmy jeszcze trochę bardziej własnych piłkarzy jako wierni kibice, w końcu wciąż remisują

Spokojnie, rozkręci się

@Barney: Ok idę :P

Kontynuując to co graliśmy w pierwszej połowie, to możemy tu wygrać spokojnie 2/3-0

@Arsenal2004: Zbyt duże przyzwyczajenie do dobrobytu. :P

Spora przewaga, myślę że w drugiej połowie dociśniemy gaz i weźmiemy 3 punkty.

Ładnie się Leo znalazł, dostawił nogę, po prostu pech i Martinez

Ależ Martinez to wyjął, brawo

Jesus i Havertz pudłują, czas na Eddiego ;>

@MuodyWenger: Niech błogosławieństwo Adanosa zawsze będzie z Tobą!

Patrząc na ich pudła mieli XDgoals

@Krzyk: Jak przegramy z AV? Możliwe :>

Brawo Palace! A teraz czas na mecz kolejki

@XandeR: I wtedy byłoby za mało doliczonych ;>

Co tam się dzieje!

@Damper: Pewnie, że tak, jedno nie wyklucza drugiego. Też uważam, że City to ten główny rywal i musimy być przygotowani na to, że aby zgarnąć mistrzostwo, to być może będziemy musieli wygrać wszystko do końca sezonu. Z drugiej strony póki Liverpool jest wciąż w wyścigu, to ich straty punktów są dla nas dobrymi wiadomościami.

Lepiej mieć jeden bagaż na plecach zamiast dwóch

@sidtsw:
Idąc za rymami poniżej: bo Jorgi już wiekowy kolega, a Partey ledwo biega

Ja zarzucę tym - po odejściu Ramsa będziemy potrzebowali też bramkarza, bo kontuzja na tej pozycji czasami się zdarza

@bizooon: Przy skrzydłach Saka-Jesus obaj zaczynają z ławki. ;>

I brawo sędzia

Dobra, jeśli zagramy w swoim stylu, to jesteśmy w stanie wygrać w Niemczech. Choć oczywiście szanse Bayernu na awans teraz wzrosły. Musimy pozbierać się na mecz z Aston Villą, a potem pełne skupienie na rewanż. Będzie dobrze

SymulAKA w ostatniej akcji niestety

Brawo Trossi!

Przydałby się niedługo najlepszy piłkarz świata, czyli -Trossard z ławki-

Dobra, gramy w drugiej połowie na 101% i wygrywamy nie na stówę, ale na stówę + jeden. A ja wstawiam 101 komentarz.

Co tu się dzieje? xD

Co tu się dzieje? xD

Że taki błąd akurat w takim meczu..

@darek250s: Przed burzą ;)

Oby trema spowodowana Ligą Mistrzów odeszła w cień u naszych piłkarzy, a będzie szansa na awans do półfinału. Zdecydowanie bardziej w tym roku zasługujemy na sukces od Bayernu.

Wygląda na to, że trzeba liczyć się z tym, że Bayern dziś odklepie.

@Paul77: A smaczku dodaje fakt, że byłoby to zwycięstwo na okrągłą rocznicę The Invincibles :)

Czytając komentarze na lfc można znaleźć dużo takich, które przede wszystkim uderzają we własną drużynę, a nawet chwalą Arsenal.

Pięknie teraz wygląda tabela, będzie ciężko, ale jest szansa to utrzymać.

Typuję, że po pierwszej połowie będzie 0:0, natomiast druga zakończy się obustronnym walkowerem

@henry1996: Dzięki, starałem się

Wiadomo, że LFC jest faworytem, ale jeśli mecz się otworzy, to United nie jest na straconej pozycji.