Komentarze użytkownika Bartek_

ACH KLASYYYKA :D

Bójcie się chamy, bo Sterlinga mamy!

@1886gunner1886 napisał: "no i co wynikneło z tych akcji? 0 strzałów 0 zagrożenia :)"

Jedna bramka ;p

@1886gunner1886: Oj napisał to w momencie gdy zrobiło dwie szybkie akcje z rzędu

@mel75 napisał: "Nahorny pier**li jak potrzaskany."

Nowe, nie znałem

@Dawid04111: Tu nie, ale poczekaj na mecz z Madrytem :)

Ja z dwójki Real-Atletico wolałbym abyśmy trafili na Borussię

Atletico dość szybko odrobiło straty xd

@WSP: Masz na stronie tvp sport pl

Ulalaaaa, pięknie i z szacunkiem, klasa.

@Marzag napisał: "Jeśli nie będzie 0:4 w 80 minucie to pewnie dostanei szansę :P"

Nie no, myślę ze zagra. xd

Pewnie, że tak. Za darmo to największemu pasjonatowi się w końcu odechce.

Dziś w środku Vieira z Gilberto czy jednak Edu?

@adek504 napisał: "@Bartek_ napisał: "Minus: Arsenal też nie wygra LM"


Czemu tak pesymistycznie?"

To znaczy sercem, to ja nie mam wątpliwości, że Arsenal wygra LM, ale rozumem.. no tak mam wątpliwości. ;p

@Ech0z napisał: "Niedawno wygraliśmy z PSG 2:0 bez większych problemów i to w LM. Ten mecz z Madrytem to będzie jak finał."

Od tej pory się trochę pozmieniało. ;p

Minus: Arsenal też nie wygra LM

Plus: Somsiad z tabeli ma gorzej, hehe

Ja za to mam w głowie jeden konkretny skład gotowy do walki o mustrzostwo i Puchar Anglii. Oto on:

GK: Seaman, Wright, Taylor.

ŚO: Adams, Keown, Campbell, Upson, Stepanovs, Upson, Toure.

PO: Lauren, Luzhnyi, Dixon.

LO: Cole, GvB.

ŚP: Vieira, Parlour, Grimandi, Edu.

PP: Ljungberg, Pennant.

LP: Pires, Wiltord.

N!: Henry, Bergkamp, Kanu, Jeffers, Aliadiere.

Te wyniki są tylko po to, aby w LM traktowano nas jako słabiaków. A my nagle cyyyk z Realem Madryt.. przegramy tylko jedną bramką!

W sezonie 22/23 przez większość sezonu wyglądaliśmy jak drużyna mogąca wygrać mistrzostwo. W 23/24 długimi fragmentami. Ale w tym sezonie chyba ani razu.

Szczerze nie mam żalu tak koniec końców o ten sezon. Po dwóch bardzo dobrych może przytrafić się słabszy i to z wielu względów. Natomiast to, że ani razu nie wygraliśmy w dwóch poprzednich latach leży mi na sercu i boli.

@ksowa90: Wyjaśnij mi proszę gdzie popełnił błąd w ustawieniu?

Należy zaznaczyc, że był to świetny mecz Rayi. Jego refleks i zwinność to w mojej opinii klasa światowa

@Barney: Znowu się potwierdza, że żadna skrajność nie jest dobra.

Mój ulubiomy Er4s to ten wyzywający arsenalowych optymistós od karaluchów, ale dziś też fajne teksty rzuca. :p

My po prostu oszczędzamy amunicję przed meczem z Realem. xD

@Rynkos7: Ale ten screen, który pokazałeś to jego ustawienie jeszcze przed strzałem, które tak jak pisałem w pierwszej wiadomósci skorygował. Przesunął się do środkowej części bramli i stał w niej zanim jeszcze padł strzał. ;p

W każdym razie masz rację - koniec z tym naszym ekspertowaniem, jako kibice mamy prawo mieć różne opinie. :)

@Rynkos7 napisał: "Raya sam się "dyskretuje" takimi bramkami."

Nie od dziś wiemy, że jego wzrost utrudnia mu interwencje przy wolnych czy karnych. Mógł oczywiście stać na środku bramki, ale wtedy byłby źle ustawiony w przypadku strzału na jego prawy słupek. Gdyby taki gol padł, to również można byłoby mu zarzucić złe ustawienie. Jak w takim razie miał się ustawić?

Tak, Raya nie jest bramkarzem dobrym do bronienia tego typu stałych fragmentów, ale napisałeś, że wystarczył strzał w światło bramki, co po prostu nie jest prawdą i tyle.

@Rynkos7 napisał: "Czyli wystarczy trafić w światło bramki i gol."

Nie, ale można tak pisać jeśli chce się zdyskredytować Rayę.

Raya nie stał za bardzo po swojej prawej stronie. Przesunął się bliżej środka przed strzałem Fernandesa. Stał w centralnej części bramki, bardziej po swojej prawej stronie, co jest jak najbardziej optymalnym ustawieniem.

To nie ustawienie Rayi zawiniło, a braki we wzroście.

XD

@arsenallord napisał: "Liverpool już by tu z 2-0 prowadził. Oni są tacy słabi.."

Ale jedyne co mamy w tym sezonie wspólnego z Liverpoolem, to to, że nas boli

Jak widać Old Trafford to ciężki teren dla obu z drużyn

@Dziadyga napisał: "Miażdżyły ich"

Lepiej gramy piłką i w sumie tyle

@M4rcin: To mogłaby być jakaś opcja. Kilka lat temu, gdy grał na tej pozycji piłka zawsze "szukała go" w polu karnym.

Ode zjadł ziemniaczki zamiast mięska i stąd siła tego strzału

@Ashburton: Na szczęście nasza wybitna forma ligowa wyrównuje szanse w tym spotkaniu.

Jazda z United!

@Furgunn napisał: "Nasza za to jest zajebista"

Może i nie, ale za to się wyróżnia. Niektóre kluby nie mają nawet łącznie tylu obrońców ilu siedzi dziś u nas na ławce. I cyk, kolejny rekord do gabloty.

@Szogun napisał: "Zaraz zaczynamy.Derby Anglii."

Przecież dziś nie gra Liverpool z United.

taki żarcik ;p

@Dziadyga: Wszędzie w futbolu można znaleźć czerwone ku..- dla naszej patologii czerwone ku.. to United, dla ich patologii czerwone ku.. to Liverpool, a np. dla patologii Tottenhamu czerwone ku.. to Arsenal.

Niezależnie od formy United, mecze na Old Trafford zawsze są dla mnie niezwykle klimatyczne ze względu na historię naszych konfrontacji, jak i samego stadionu. Z tych lepszych dla nas chwil najbardziej kojarzę trzy:

2002 rok - gol Wiltorda na 1:0, który zapewnia nam mistrzostwo kraju.

2006 rok - sensacyjna wygrana 1-0 po golu Adebayora. Wówczas Kuszczak obronił rzut karny wykonywany przez Gilberto.

2015 rok - wygrana 2-1 w Fa Cup, ćwierćfinał, gole Monreala, Rooneya i Welbecka. Arsenal na koniec wygrał puchar drugi raz z rzędu.

Niech piękna historia napisze się także dziś!