Komentarze użytkownika Be4Again

@kaljot: Tucson, zdecydowanie. Lepsza gama silników. Moi rodzice takiego mają już kilka lat z silnikiem 2.0 CRDI 185km i nic się z tym nie dzieje. Silniki diesla w Nissanie z tego rocznika to porażka... a mała benzyna nie za bardzo sprawdza się w tego typu crossoverze.

Po drugie to może być ostatni taki sezon Bayeru. Po sezonie szykuje się "rozbiórka", Alonso szykowany jest do objęcia sterów w RM. Frimpongiem interesuje się pół Europy, Wirtz został namaszczony przez samego Kroosa jako swój następca w RM, Boniface to mokry sen połowy klubów w EPL, Tapsodą podobno my i KFC jesteśmy zainteresowani. Ciężko będzie im zatrzymać najlepszych zawodników jak najbogatsze kluby Europy zaczną składać oferty.

@Damper napisał: "Nie sądzę, aby Leverkusen miało ochotę sprzedawać Boniface za mniej niż 70-80 milionów."

Podobno kluby BL są w kiepskiej sytiacji finansowej. Diabego, który był dla nich absolutnie kluczowym zawodnikiem sprzedali za 55mln, czyli po cenie rynkowej. AV w kilka dni dopieła ten transfer. Bonifacea kupili za 20mln i sprzedając go po roku za 60mln to i tak dokunują świetnego biznesu.

Wracając do tematu pomocnika to nie wierzę w zakup jakiegoś "kocura" z sciśłego topu (Osimhen, Mbappe, Martinez itd) i moim zdaniem tak duża inwestycja mogłaby nam wyjść bokiem. Jestem zdania, że my po prostu potrzebujemy napastnika, który będzie realną alternatywą dla GJ i który nie będzie jednocześnie kosztował 100mln+. Potrzebujemy napastnika 180cm+, który będzie potrafił przede wszystkim wykańczać wrzutki i który będzie lisem pola karnego. Tego nam brakuje w takich meczach jak choćby ostatni z Brentford. Dominujemy rywala technicznie i taktycznie, ale w polu karnym nie mamy zawodnika, który potrafi przełamać głęboko broniącego rywala. Taki Toney, Wahi czy Boniface świetnie wpisują się w taki rysopis. Każdy z nich dobrze gra tyłem do bramki i potrafi wykańczać górne piłki. Każdy z nich jest zupełnie innym zawodnikiem niż GJ. Nie są to tani zawodnicy, ale na pewno żaden z nich nie będzie wydatkiem 100mln+. Sprzedając Eddiego za jakieś 30mln do takiego Brighton czy innego Brentford i dokładając 20-30 mln możemy kupić każdego z wyżej wymienionej trójki i każdy z nich jest lepszym zawodnikiem niż nasz Eddie.

Po prostu potrzebujemy innych rozwiązań w ataku niż to co jest w stanie zaproponować nam GJ.

@Garfield_pl napisał: "Kompletnie nie zdziwi mnie jak poleci, i teraz terminarz robi się im cięższy, więc zaufanie to muły każdemu okazywały, bronili oficjalnie każdego trenera, a potem ładnie się rozchodzili xD nie zdziwi mnie więc jeśli do nowego roku już go w klubie nie będzie, bo muły nic nie grają, dziś też wbrew wynikowi szału nie było, czas pokaże ;)"

Póki punktują w lidze i mają matematyczne szanse na top4 to będą go trzymać. Takie jest moje zdanie.

Swoją drogą ten sezeon pokazuje kim dla tego zespołu był Rash w formie, który będąc w gazie praktycznie w pojedynkę wygrywał im mecze i "pudrował" braki łysego.

@kwiatinho napisał: "Dzisiaj czytałem że zamierzamy latem rozbić bank dla Osimhena. Gdyby się udało to oficjalnie byli byśmy odpowiednikiem City zachowując odpowiednie proporcje oczywiście"

To przeczytaj jeszcze o zasadach FFP. Żeby w lecie móc kupić napastnika za 150-200mln (Nie wierzę żeby De Laurentis w ogóle chciałby z kimkolwiek rozmawiać poniżej 150mln) musielibyśmy sprzedać zawodnika/zawodników za jakieś 100-120mln. Nasz aktualny bilans transferowy to jakieś - 170mln i jest to drugi najgorszy wynik finansowy w tym aspekcie w lidze (prym wiedzie Chelsea z minus 190mln), która też jest na granicy FFP. Poprawimy teraz trochę nasze przychody dzięki występom w CL, wzrostowi marketingowemu itd, ale to na pewno nie pozwoli żeby "rozbić" bank na zawodnika za 150mln. Nawet sprzedaż GJ by mogła nie wystarczyć. Musielbyśmy sprzedać 2 dobrych zawodników żeby móc myśleć o takim ruchu.

@Garfield_pl napisał: "Myślałem że 6 grudnia pożegnają ETH , ale się mu udało dziś xD choć kto wie , porażka z Galatasaray i Newcastle i będzie ciekawie"

On ma pełne zaufanie, tam musiałaby się wydarzyć tragedia żeby go mieli zwolnić, a tak w ostatnich 6 meczach ManU zdobyło nawięcej punktów w lidze. Terminarz mieli dosyć przyjazny i większość meczy przepchali kolanem, ale punkty to punkty. Zwolenienie E07H w tym momencie sezonu to byłby olbrzymi błąd. Kluczowi zawodnicy bez foramy, a tu jeszcze zmiana trenera?

@Garfield_pl napisał: "Tylko wypadł Timber i plan wziął w łeb, Havertz też nie wszedł z buta do drużyny, więc jeszcze wszystko przed nami"

Ale to chyba nie może być tak, że "projekt" opiera się na dwóch zawodnikach i to w dodatku na nowych nabytkach? Kontuzja, zawieszenie, spadek formy jednego z nich i cała koncepcja leży? Trochę się to nie klei. @RamboAFC napisał: "dokladnie, piłka chodzi bardzo wolno, wymiana masy podań przed polem karnym by finalnie zrobić wrzutkę. Okiem kibica niezbyt smacznie się to ogląda"
Mało skutecznie, zważywszy na potencjał drzemiący w zawodnikach. @KapitanJack10 napisał: "A jak zaczął sezon z Timberem i Parteyem schodzącym z PO do środka to wszyscy uważali Artetę za oszołoma, który kombinuje na siłę."
No chyba, że taki był zamysł "nieprzewidywalności", że mieliśmy grać nieprzewidywalnie nawet dla samych siebie :D @KapitanJack10 napisał: "Ludzie tutaj po prostu chcą mieć Arsenal taki jak rok temu, tylko non-stop wygrywający i to na dwóch frontach. Ale tak się nie da. Bez rozwoju w tej lidze nic się nie uda."
Tylko pod względem zdobyczy punktowej i sytuacji bramkowych kreowanych na mecz jest regres względem ubiegłego sezonu.

Po prostu mam wrażenie jakby Arsenal i MA byli niewolnikami własnej taktyki. Brentford aż się prosiło o szybkie skontrowanie w kilku akcjach, a my na siłe chcemy grać schematem. Miałem wrażenie jakby Arsenal chciał za wszelką cenę pozwolić rywalowi się rozstawić żeby oni mogli rozgrywać swoje "szachy".

Mnie martwi jedna rzecz. MA w swoim przedsezonowym expose wygłosił, że celem na ten sezon jest zwiększenie nieprzewidywalności w sposobie gry Arsenalu. Póki co uważam, że gra zespołu jest całkowitym zaprzeczeniem przedsezonowych obietnic. Każdy rywal doskonale wie co Arsenal chce grać i jak neutralizować nasze ataki. Nie może być tak, że każda nasza ofensywna akcja jest tak do bólu schematyczna. Musimy wymienić 100 podań żeby oddać choćby strzał... W meczu z Brentford mieliśmy kilka okazji do wyprowadzenie kontry to albo nasi nie potrafili tego zrobić albo specjalnie zwalniali grę aż wszyscy zdążą się ustawić.

Brentford to ciężki teren, wiem że nie każdy mecz można wygrać dwoma czy trzema bramkami, ale od kilku spotkań martwi mnie nasz współczynnik kreowanych sytuacji bramkowych.

Mam nadzieję, że Havertz w końcu się odblokuje… z drugiej strony w roli Jokera może robić różnicę na podmęczonym rywalu w końcówce.

Mnie jednak martwi inna kwestia, mianowicie prędkość budowania przez nas akcji ofensywnych. Rozumiem zamysł kontroli przez posiadanie, ale w tym meczu mieliśmy kilka okazji do skonstruowania szybkiego ataku to albo to nie wychodziło w samym zarodku albo zawodnicy specjalni zwalniali akcje… przecież to nie może być tak, że Brentford 3 podaniami robią sobie groźną sytuację, a my w każdej akcji musimy wymienić tysiąc podań zanim oddany zostanie strzał. Czasem mam wrażenie jakby zamysłem MA było za wszelką cenę pozwolić rywalowi wrócić do obrony.

Przecież granie na jeden kontakt, z pierwszej piłki u nas prawie nie istnieje.

Jutro mecz o 6pkt! LFC lub City straci jutro punkty! Jakoś nie wydaje mi się żeby miał paść remis. Dla nas najlepszym rozwiązaniem byłaby porażka City, bo LFC pewnie w drugiej części sezonu będzie więcej gubić pkt niż City.

@FilipCz napisał: "Dzięki za odpowiedzi. Nigdy nie miałem konsoli, więc nie jestem wymagający. Ostatnio grywałem na PC z 10 lat temu, więc mam sporo zaległości ze wszystkim co możliwe. Dzieciaki już większe, więc pewnie też czasem skorzystają."

No to ja mam podobnie i TV z game pass całkowicie zaspokaja moje potrzeby. Takie rozwiązanie to pewien kompromis. Praca, rodzina, obowiązki, hobby sprawia, że na relax z padem w ręku mam może 3-4h w miesiącu. W moim przypadku zakup Xboxa plus jakiś 2-3 gier to byłby koszt na poziomie 2,5k. Za tą cenę mam pada i abonament Game Pass Ultimate na jakieś 5-6 lat przy założeniu wykupowania 12mcy z góry.

@Rynkos7 napisał: "musi to być Game Pass Ultimate a on już kosztuje 62,99 zł miesięcznie, do tego działa tylko na TV Samsunga."

Tak, to to. Nie wiem czy jest nadal ta promka, ale ja jak kupowałem ten TV to była opcja wykupienia abonamentu na rok i wychodziło wtedy coś ok 30 paru pln. Dodatkowo Samsung miał coś takiego, że jak wystawiłeś opinie na internecie o swoim tv to dostawałeś cashback 1k. @Rynkos7 napisał: "Ogólnie można zrobić coś takiego, że na przykład kupuje tylko jedną grę, płacąc pełną kwotę 200-250 zł i gram sobie tylko w ten tytuł bez opłacania dodatkowych subskrypcji?"
Nie wiem czy tak można. Nie próbowałem. Ja wykupiłem na 12 mcy od razu i zostało mi jakoś jeszcze 5 mcy.

@FilipCz napisał: "Pytanie czarnopiątkowe, ps5 czy Xbox X lub S i dlaczego?"


Jesteś zapalonym gamerem czy takim weekendowym, od czasu do czasu bez większej zajawki?

Jeżeli to drugie to polecam Ci w takim wypadku TV z funkcją game pass. Mam to i jestem bardzo zadowolony. Wystarczy zakup pada i opłata subskrypcji ok 30zł za miesiąc. Dla takich casualowych graczy to bardzo fajna opcja. Odpada koszt zakupu konsoli.

Plusy takie rozwiązania:

- brak kosztu zakupu konsoli
- brak konieczności przechowywania tego sprzętu (w mojej opinii obie konsole szpecą wnętrze)

Minusy:

- słabsza grafika niż w przypadku grania na konsoli. Brak 4k
- czasami pojawiają się lagi, ale to zależy od obciążenia łącza.
- brak dostępu do wszystkich gier

Nie jest to na pewno rozwiązanie dla każdego. Ja biorę pada w rękę max 2-3 razy w miesiącu jak po prostu chce wychillować, Wymieniałem TV i zastanawiałem się czy nie wziąć konsoli więc wybór padł na tv z game pass i nie żałuje. Jeżeli też myślisz o wymianie tv to warto rozważyć. Są testy tego rozwiązania na YT.

@Rafson95 napisał: "W ogóle śmieszna sprawa, że legendarny Brazylijski Ronaldo uważany przez wielu za najlepszego napastnika w historii, strzelał średnio bramkę w Realu co 133 minut spędzone na boisku."

Moment w RM to nie był jego najlepszy okres kariery jak i samego RM. 5 lat gry w "galaktycznym" zespole, a nie udało mu się wygrać CL. Drugą sprawą jest, że Ronaldo nie dość, że miał tendencję do łapania kontuzji to na dodatek nie prowadził się zbyt dobrze co tylko pogarszało jego stan. Jego prime trwał krótko w odróżnieniu od RL9, który przez jakieś 8-9 lat był wymieniany wśród najlepszych na swojej pozycji w Europie. Jednak Ronaldo w swoim peaku formy po prostu w pojedynkę wygrywał mecze. Po prostu fenomen.

@timiiiii napisał: "Wacpan bzdury piszesz. Zastrzezony dowod jest po 14 dniach automatycznie uniewazniony i nie da sie tego cofnac."

JPRDL nie chce mi się tłumaczyć, tutaj masz to wyjaśnione:

https://www.bik.pl/klienci-indywidualni/zastrzeganie-dokumentu-tozsamosci?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=search-CPC&utm_term=dokumenty&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiA6vaqBhCbARIsACF9M6klWJCGz4x8Et_zwAVDnQWQPFAFXMz026utZLnkD6Jpt0iqwSshqn4aAvJwEALw_wcB&gclsrc=aw.ds

Można cofnąć zastrzeżenie dowodu, jest to baza Związku Banków Polskich, na pewno po 14 dniach dowód nie ulega unieważnieniu. Reszty nie chce mi się już dementować. Okres 14 dni dotyczy e-dowodów, a nie "standardowych"

https://www.gov.pl/web/gov/zglos-utrate-lub-uszkodzenie-swojego-dowodu-osobistego-uniewaznij-dowod

https://www.gov.pl/web/gov/zglos-zawieszenie-lub-cofnij-zawieszenie-swojego-e-dowodu

Ty mylisz Zastrzeżenie z unieważnieniem (np na Policji)

@timiiiii napisał: "nie wiem o jakim innym zastrzeganiu mozesz mowic, ale jak zastrzegles swoj dowod to lepiej poczytaj, bo wtedy takim dowodem juz nic samemu tez nie zrobisz (oczywiscie nikt inny tez nie, ale po co Ci dowod ktory w razie jakiejkolwiek czynnosci cywilno prawnej jest bezuzyteczny?)"

Bo tak jak napisałem wcześniej jak nie planujesz brać nic na raty lub starać się o kredyt to lepiej mieć zastrzeżony, a znieść zastrzeżenie możesz przez mObywatel lub bankowość elektroniczną w niektórych bankach. Bo w jakiej innej sytuacji zastrzeżony dowód może okazać się bezużyteczny? Policja Ci tego nie sprawdzi w trakcie legitymowania, w komisji wyborczej też nie mają dostępu do tego typu baz, w urzędach to samo. Ja mam swój zastrzeżony i np dokonałem rejestracji samochodu bez konieczności zniesienia tego zastrzeżenia. Tak naprawdę ma to tylko zastosowanie w bankach. @timiiiii napisał: "Po pierwsze to pisales tak, ze nie wiadomo o co chodzi:"

Napisałem jasno: "Jak nie planujesz w najbliższym czasie brać kredytu lub czegoś na raty to zastrzeż sobie dowód"

Więc nie wyciągaj jednego zdania z kontekstu tylko jak już cytujesz to od początku, bo w innym wypadku dopuszczasz się manipulacji. Drugą sprawą jest to, ze jak zastrzegasz swój dowód to Twój pesel też jest zastrzeżony. Pesel + nr dowodu. Nie ma możliwości zaciągnięcia jakiejkolwiek chwilówki/pożyczki na sam pesel.

Tak jak Ci powiedziałem, idź i to przetestuj, a potem się wypowiadaj bo wprowadzasz ludzi w błąd. W większości banków/skoków jest tak, że pierwszym etapem wprowadzania danych w trakcie składania wniosku jest wpisanie nr pesel w system. Jak dowód osobisty jest zastrzeżony to już po tej czynności pracownik banku nie ma fizycznej możliwości kontynuowania procesu.

mObywatel*

@timiiiii: Mylisz pojęcia synu. Ja mówiłem o zastrzeżeniu dowodu osobistego, a nie nr pesel. Mam dla Ciebie test. Zastrzeż swój dowód przez profil zaufany lub za pośrednictwem swojego banku, a potem idź do innego i sprawdź czy możesz złożyć wniosek. Wróć i powiedz czy działa czy nie działa :)

Jakie analizy psychologiczne zachowań Kiwiora :D Masakra, ludzie kochani co nas obchodzi czy on jest śmiały czy nieśmiały? Czy umie mówić po angielsku czy nie umie? Liczy się to co pokazuje na boisku, a póki co tym się broni. Widać u niego postęp i wzrost pewności siebie na placu gry.

Óscar de la Hoya nie patrzył swoim przeciwnikom w oczy przy f2f, kiepsko wypadał na konferencjach. Uznawany był za zakompleksionego i nieśmiałego chłopca z ciężką historią dzieciństwa w tle. W ringu robił pogrom, zdobył złoto olimpijskie i kilka pasów mistrzowskich.

Często introwertycy mają lepsze predyspozycje do uprawiania sportu na wysokim poziomie niż ekstrawertycy. Lepiej radzą sobie z strasem i łatwiej zachowują skupienie w kryzysowych sytuacjach. Mają bardziej analityczne myślenie.

@Garfield_pl napisał: "“It’s always tough when you come from Chelsea, because they are big rivals, so it can take weeks to get some trust from the fans”."


Chyba trochę wypiera prawdę. To, że jest z Chelsea to dla kibiców AFC najmniejszy problem. Jakby grał na poziomie za jaki Arsenal zapłacił i jaki jest wymagany w tym klubie nikt by mu nie wypominał "smerfiastej" przeszłości. Kibice nie mają do niego zaufania bo prezentuje mizerny poziom sportowy. Póki co pomocnicy zespołów z dołu i środka tabeli mają lepsze liczby i większy wpływ na grę niż on w AFC. Nie zmieni tego czas tylko jego forma.

Chyba przydałby mu się kubeł zimnej wody na głowę na oprzytomnienie...

@timiiiii napisał: "tyle ze pełna ochrona i obowiązek stosowania przez instytucje rusza dopiero od 1 czerwca 2024. teraz mozesz to zrobic, ale w praktyce przed czerwcem jest to bezuzyteczne."

Wszystkie Banki i wszystkie SKOKi już to stosują. Większe i bardziej "renomowane" firmy "chwilówkowe" t.j. Provident, Wonga, Smartney, Profi też. Więc znaczna cześć rynku jest zabezpieczona.

Poważne instytucje finansowe wprowadziły to od razu bo każdy kto wie jak funkcjonuje rynek finansów/kredytów/pożyczek wie, że pożyczkodawcom ostatnie na czym zależy to wyłudzenia, gdzie w 90% przypadków winę przyklepują im za niewystarczającą "weryfikację" i jest to ich szkodowość. Dlatego duzi gracze z miejsca wprowadzili ten wymóg żeby ograniczyć straty.

@MadMax14: Jak nie planujesz w najbliższym czasie brać kredytu lub czegoś na raty to zastrzeż sobie dowód. Warto to mieć włączone. W niektórych firmach "chwilówkowych" wystarczy sam dowód. Ja pesel będzie zastrzeżony to nik nic nie weźmie. Nawet jak zgubisz portfel to śpisz spokojnie.

Jak masz konto na BIK to warto wykupić też pakiet alertów. Nawet jak Twój bank będzie robił zapytanie monitorujące bez Twojej wiedzy to będziesz dostawał wiadomość sms.

Na moją koleżankę, bez jej wiedzy, jej były nabrał jakiś kredytów/pożyczek on-line na sumę łączną ok 30k. Miał jej dane, wyrobił "kolekcjonerski" dowód, znał jej dane zatrudnienia i to wystarczyło. Odkręcanie tego zajęło jej prawe 2 lata...

@Moczyknur: Dobra, niech Ci będzie. Wybaczam Ci w takim wypadku.

@Moczyknur napisał: "Przepraszam, że źle używam opcji „cytuj”, która to opcja u mnie i u wielu użytkowników tego forum po prostu nie działa."

Nie działa czy nie potrafisz po prostu tego robić?

Zmieniając temat widać, że Kiwior poprawił swój angielski :D

@Paul77 napisał: "pisałem to w tym sensy że nie taki gość jak havi był potrzebny. Właśnie ktoś taki jak Valverde byłby potrzebny na Arsenalu."

Podpisuje się obiema nogami pod tym, ale cóż my możemy? Takie "robaczki" jak my przecież się nie znają...

@Rynkos7 napisał: "No zgoda, ale przecież to samo obserwujemy w przypadku Vlaho. Nie można powiedzieć, że Serb się rozwinął w Juventusie."

No nie można, ale proces "degradacji" Havertza trwał 3 lata, CFC zapłaciło za niego 81mln, a po 3 latach sprzedali nam go 75mln więc jak na tej podstawie chcesz sądzić, że Juve w zaledwie rok po trasferze Vlaho ma chcieć go sprzedać za 20 mln mniej? Niby Havertz zaliczał systematyczny zjazd, a i tak Chelsea straciła na nim "zaledwie" 6mln... @Rynkos7 napisał: "Jednak mimo iż kwoty bonusów przy wolnym transferze są wyższe, a w przypadku znanych nazwisk nawet dużo wyższe to nie jest tak, że kwota 70 mln, która byłaby kwotą transferów trafia nagle do piłkarza i agentów, tak się może dziać tylko w przypadku gdy masz na nazwisko Haaland lub Mbappe."
No tak to nie działa, ale Rudiger i jego agent spokojnie zainkasowali 20-30mln za sam podpis Niemca na umowie RM.

@Paul77 napisał: "wymieńmy Havertza za Valverde bz Realem i będzie git"


Doprowadź do tego to nie ważne gdzie mieszkasz to przyjeżdżam do Ciebie z najdroższą whisky dostępną w jakimś normalnym sklepie i oglądamy razem jego debiut w AFC :D

@Rynkos7 napisał: "Ale to nie moje teorie tylko to co się piszę w prasie w ostatnim czasie o tego jaką politykę transferową obrał Real."

Rok temu prasa pisała, że próbują ściągnąć Kane`a. Przycięli trochę "wydatki" na transfery bo remontowali stadion. Teraz będą to spłacać. Prześledziłem wszelkie doniesienie i nigdzie nie jest napisane, że 23/24 letni zawodnik to dla nich "za stary". 2-3 najbliższe okienka mogą zweryfikować Twoje słowa. @Rynkos7 napisał: "Takie bonusy są podpisywanie niezależnie od tego czy piłkarz przychodzi jako wolny transfer czy nie."
:D Polecam Ci książkę Agent https://www.empik.com/tajny-agent-w-mrocznym-swiecie-pilkarskiego-biznesu-opracowanie-zbiorowe,p1106141837,ksiazka-p
Tam masz opisane dlaczego agentom/zawodnikom zależy żeby opuszczać klub z swoją kartą zawodniczą w dłoni :) Bonusy za podpis wolnego zawodnika, a zawodnika z transferu z kwotą odstępnego są wręcz nieporównywalne. Dla większości to jest chyba logiczne... Jakościowy, wolny zawodnik dostaje masę propozycji i są one o wiele lepsze jakby był zawodnik z transferu. @Rynkos7 napisał: "Wcale nie jest to prawdą co pokazuje chociażby transfer Harvetza."
Bo Havertz się uwstecznił i mógłby grać nawet RM. Mudryk 06/12/2022 wyceniany był na 40mln, po transferze do CFC jego cena skoczyła nagle do 60 mln -16/03/2023. Zdążył ledwie co zadebiutować w pierwszej 11stce CFC. Dzisiaj znowu jego wartość spadła bo podobnie jak Havertz gra po prostu kaszane... Jak inaczej to wytłumaczysz? @Rynkos7 napisał: "W takim razie śledzimy rozwój wydarzeń i za dwa-trzy miesiące będziemy się przekomarzać kto jest górą :) (o ile w ogóle będziemy mówić o transferze Serba)"
Chicken.

@Moczyknur napisał: "Ale Ty wiesz, że cytowałem kolegę Rynkosa? Palce masz szybsze od wzroku ;)"

Źle używasz opcji cytuj. Cudzysłów nie zawsze oznacza cytat. Po to jest funkcja CYTUJ tutaj żeby to odróżnić. W Twoim komentarzu tego nie ma.

@Rafson95 napisał: "Wartościowy za słownikiem języka polskiego to m.in.: «mający dobrą jakość, wysoki poziom» «mający wiele zalet» więc Paul77 miał prawo zinterpretować to w taki sposób."

Liczy się kontekst. Jeżeli rozmawiamy o transferach, kwotach to mówiąc "wartościowy" chyba wiadomo o co chodzi?

Wartościowy za słownikiem PWN: wartościowy
1. «mający dużą wartość materialną»

https://sjp.pwn.pl/slowniki/warto%C5%9Bciowy.html

Na TM mamy ranking najbardziej WARTOSCIOWYCH graczy, a nie @Rafson95 napisał: "najwyżej wycenianych napastników"

https://www.transfermarkt.pl/spieler-statistik/wertvollstespieler/marktwertetop

@Rynkos7 napisał: "Vlaho już w styczniu kończy 24 lata."

W tym roku kupili Garcie, który ma 24 lata także ten... @Rynkos7 napisał: "Tu chodzi o politykę transferową Realu, którzy tak ogromne kwoty płacą albo za już ukształtowanego zawodnika, który z miejsca wskoczy do składu albo takich, którzy mają góra 22 lata i są swego rodzaju inwestycją."
Alaba, Rudiger w pełni potwierdzają tą tezę. Tak samo jak transfer Hazarda czy Mendego sprzed 4 lat... Czy w ciągu tych 4 lat zmienił się prezes? No chyba nie bardzo. Przystopowali trochę z "mega" transferami do których nas przyzwyczaili, ale mówienie że 23 czy 24 letni zawodnik jest za stary na RM to mega nadużycie... Zwłaszcza, że jeżeli wierzyć doniesieniom to rok temu walczyli o pozyskanie Kane`a. @Rynkos7 napisał: "Rudiger przyszedł za darmo i był pewniakiem do składu."
To, że nie płacili klubowi to myślisz że nie musieli odpalić bonusu zawodnikowi oraz agentowi? Było o tym głośno przecież. 20-30mln za sam podpis pewnie w bonusie poszło. @Rynkos7 napisał: "No więc o to chodzi. Nikt w klubie nawet nie chciał przedłużacz kontraktu Lacazetta by na nim zarobić a Pepe odszedł za darmo mimo wyceny na kilka mln euro."
Ale co Ty parafrazujesz bez sensu? Chodziło o porównanie kontekstu. Przypadek Pepe czy Laci nie jest nawet blisko przypadku Vlaho w Juve. Vlaho nadal jest w top 10 najdroższych napastników, a Pepe w momencie odejscie nie wzbudzał zainteresowania nawet wśród klubów środka tabeli w Serie A, L1 czy Bundesligi... Turcja to już przedsionek do peryferii europejskiej piłki. Lacazette bardzo podobnie. Nikt by za niego nie zapłacił nawet 10mln, a samo przedłużenie byłoby droższe i na dodatek związywałoby nas z zawodnikiem, którego nie chcemy. @Rynkos7 napisał: "Wyceny Mudryka czy Caicedo bazują na spekulacji."
jak 90% wycen zawodników, ale jakieś odniesienie to jest. Zawodnik to nie jest samochód, że możesz dokładnie sprawdzić jego stan techniczny, przebieg itd. W każdej wycenie jest bardzo duży procent spekulacji, potencjału, przewidywanej przyszłej wartości itd. @Rynkos7 napisał: "Młodzi zawodnicy, z potencjałem ze słabszych klubów, którzy mają aspiracje do bycia gwiazdami zespołów."
Czym mocniejszy klub tym droższy zawodnik, nie na odwrót. Za sam transfer do AFC, Rice zyskał 10mln na wartości. Vlaho to nadal młody zawodnik! @Rynkos7 napisał: "Niestety aż tak głęboko nie śledzę Serie A i występów Valhovica aby z pełnym przekonaniem o coś takiego się założyć, a już zwłaszcza gdy widzę jak United płaci za jakiegoś Hojlunda 75 mln."
Ja też nie, chodzi o fun i utarcie sobie wzajemne nosa :) Po prostu rynek ŚN jest tak specyficzny, że 60mln za Vlaho w obliczu transferu takiego Hojlunda to po prostu promocja. Hojlund zdobył chyba 9 bramek i poszedł za więcej do UTD. Jakby temat tyczył się pomocnika/obrońcy to bym nie dyskutował, ale za napastników się po prostu przepłaca... Hojlund, Nunez, Lukaku, Icardi, Werner, Jovic itp. Napastnicy za ogromną kasę i każdy srogo przepłacony (co niektórzy póki co). Jakby Juve chciało go sprzedać nawet za 70mln to pierwszy lepszy klub z Arabii tyle zapłaci bez mrugnięcia.

Jakby Vlaho był dostępny za 60 to do gry by się włączyły kluby z EPL z WHU na czale. Co automatycznie by podbiło jego cenę.

@Rynkos7 napisał: "My też swego czasu rozbijaliśmy bank na Lacazetta czy Pepe i żadnych groszy z tego nie odzyskaliśmy."

Lacazette koniec kontraktu, a Pepe w chwili odejścia był wart 1/5 tego co zapłaciliśmy. Pepe był wypychany z klubu, najpierw na wypożyczenie, a potem na stałe. Nie było chętnych to skończyło sie na rozwiązaniu kontraktu. Przykład Vlaho wydaje Ci się zbliżony? Dla mnie w żadnym calu. @Rynkos7 napisał: "Juventus zapłacił za potencjał zawodnika i młody wiek Serba, przepłacił i cały rynek jest obecnie tego świadom."
Wg. TM Vlaho jest wart dzisiaj 70mln euro, a patrząc na ostatnie "głośne" transfery TM raczej zaniżało wartość zawodników (Caicedo, Rice, Mudryk). @Rynkos7 napisał: "Ile klubów w Europie będzie w stanie raz, że zapłacić za Vlahovica a dwa zagwarantować mu obecną pensję?"
Chelsea (nadal jest zainteresowana), Real Madryt, PSG, Barcelona (jeżeli potwierdzą się plotki o sprzedaży RL9), KFC no i Arsenal. Czy to mało? Moim zdaniem wystarczająco żeby wiedzieć, że tanio nie będzie... @Rynkos7 napisał: "ostatnią politykę transferową Realu to Vlahovic jest już dla nich za stary by płacić 80 mln za nieukształtowanego zawodnika"
Za Tchouameniego dali 80 mln w chwili gdy miał 22lata (Vlaho ma 23). Rok temu zakontraktowali Rudigera, który miał 29lat. Vlahovic gra w Serie A, w klubie który jest największy w tej lidze więc jak można mówić, że nie jest ukształtowany? Takiego określenia można było użyć w kontekscie tego Gullera. Ok, zaliczył zjazd, ale to na pewno nie jest "nieukształtowany" zawodnik. @Rynkos7 napisał: "Nie sądzę aby ktoś miał zapłacić za niego więcej niż 60 mln."
Pożyjemy zobaczymy. Możemy postawić zakład, że nadchodzącym okienku Serb zostanie sprzedany za więcej jak 60 lub za mniej niż 60. Ja stawiam 100zł, że jeżeli dojdzie do transferu to będzie to 60mln+, stoi?

Just for fun :)

@Paul77 napisał: "Vlachowic NIGDY nie był napastnikiem z top 10. On aspirował do tego miana. Jeden dobry sezon w Fiorentina to za mało."

Umiemy czytać ze zrozumieniem? Napisałem jasno:

"Vlaho nadal jest w top 10 najbardziej WARTOSĆIOWYCH napastników na świecie", a nie, że jest w top 10 pod względem umiejętności... :/

Będąc bardziej dokładnym to powołując się na dane z TM, Vlaho jest obecnie 8 najdroższym ŚN na świecie. Więc jest w top 10 najbardziej wartościowych ŚN.

@Moczyknur napisał: "czemu nie ponegocjować transfer Serba a może cena będzie atrakcyjna"

Taaak, bo Juventus to Lidl i zrobi upust z okazji Black Week :D Jakby cena miała być atrakcyjna to już by były ku temu jakieś sygnały. Problemy finansowe Juve, rozsyłanie propozycji sprzedaży Vlaho do najbogatszych klubów itd. Przypomnę tylko, że Vlaho nadal jest w top 10 najbardziej wartościowych napastników na świecie i wydaje mi się, że Juve zdaje sobie z tego sprawę... Zwłaszcza, że na rynku brakuje jakościowych "9" i nawet za średnich zawodników (ale z potencjałem) płaci się krocie (np Hojlund). Juve daje sygnał, że chce sprzedać Vlaho, a Chelsea, PSG, Real czy nawet Arsenal będą podbijać stawkę próbując przebić ofertę konkurencji.

Sprzedaż jednego z najdroższych napastników w Europie to nie sprzedaż 25letniego Passata po dziadku, którego chcesz się jak najszybciej pozbyć i jesteś skłonny zejść z ceny nawet 30% byle by ktoś to zabrał. Juve "zainwestowało" w niego sporo kasy i będą chcieli to odzyskać. Rynek im sprzyja, a nie kupującym.

@Paul77 napisał: "sprzedać Partey i Smith Rowe zima jest trochę samobójczym ruchem"

Jeżeli by za tą dwójkę kupić np Luiza? Ja bym ich wymienił za Brazola i jestem przekonany, że sportowo wyszlibyśmy na tym na plus. @Paul77 napisał: "Partey wiele wnosi do gry Arsenalu i spokojnie zagra box to box,"
O ile jest zdrowy, a przez to że jest kontuzjowany z częstotliwością co 2-3 miesiące to omija go znaczna część spotkań w których tracimy punkty bo musimy grać Jorginho czy Elnenym... Jakby Thomas był zdrowy nikt by nie szukał dla niego zastępstwa, ale jest jak jest... @Paul77 napisał: "Od dawna pytam czy problem jest w zawodnikach, czy w sztabie medycznym?"
Prawdą jest, że Arsenal ma swój "ulubiony" profil piłkarza. W naszym DNA są zawodnicy świetni technicznie, dynamiczni oraz dryblerzy. Tacy zawodnicy z reguły są obarczeni większą podatnością na urazy... Niestety. Nasz styl gry, czyli wysoki pressing, wymienność pozycji, duża ilość sprintów bez piłki też odciska swoje piętno na zdrowiu zawodników. Do tego trener, który mało rotuje i zmiany dokonuje w końcówkach spotkań wpływa na to, że mamy to co mamy. Nasz sztab medyczny też nie jest najwyższych lotów... warto przypomnieć przykład Cazorli, któremu mało co nogi nie amputowali bo w ranę w stopie wdało się zakażenie, przykład Diabego, który nie przeszedłby testów medycznych w żadnych topowym klubie czy Wilshera, którego tak rehabilitowana, że wracał tylko słabszy...

To wszystko się kumuluje i w Arsenalu panuje wieczny szpital...

@alexis1908 napisał: "Co nie zmienia faktu że skuteczność u nas kuleje Eddie to nie jest kaliber na taki klub a Jesus co by o nim nie mówić świetny zawodnik ale on nigdy nie był skuteczny dlatego Pep wymienił go na Haalanda ."

Jest kilka "dziur" w naszym okręcie, ale wszystkich załatać w jednym momencie nie damy rady. Pomoc-atak-LO-PO-PS (zmiennik Saki), jest kilka oczywistych braków, ale czy możemy liczyć na coś więcej niż jeden transfer IN w zimę? Moim zdaniem nie i prawdopodobnie będzie to pomocnik, bo to wzmocnienie drugiej linii jest priorytetem.

@alexis1908 napisał: "On albo Toney to powinien być mus jeśli chcemy grac o mistrzostwo"

Zgoda, ale większy dramat jest w środku pola. Havertz w składzie obniżył naszą "kreatywność" drugiej linii o jakieś 30% względem zeszłego sezonu. Do tego wiecznie kontuzjowany jest Thomas, który prawdopodobnie razem z kolejnym wiecznie kontuzjowanym ESRem zostaną sprzedani w zimowe okienko. Przytrafia się zawieszenie/kontuzja kogoś z dwójki Ode/Rice i jesteśmy skazani na Jorinho-Havertz-Fabio lub Elneny-Jorginho-Havertz. Przy takiej pomocy w ataku może biegać duet Halland-Mbappe i na nie wiele się to zda...

Wrzutki, o których mówisz są wynikiem desperacji, a nie przemyślanej taktyki. Nie mamy pomocników, którzy są w stanie grać szybko do przodu lub przełamywać obronę podaniami z pominięciem jednej linii to zaczyna się granie do boku na alibi i GM zbiega do końcowej linii i odgrywa na 11-15m gdzie nikogo nie ma... Z dobrą pomocą będziemy w stanie lepiej grać po ziemi. Szybciej i przede wszystkim do przodu, a nie jak Havertz wiecznie na zwolnienie do boku lub do tyłu...

@FlameDood napisał: "Napastnik to raczej kwestia na letnie okno transferowe."

Dokładnie tak i raczej będzie wiązać się to z koniecznością sprzedaży GJ. Przykład jego kariery w City daje obraz tego jaki pomysł na siebie ma sam zawodnik. Pep otwarcie mówił o tym, że chciał pozostania GJ w zespole, ale widział go na innej pozycji niż ŚN. Jak Arsenal będzie faktycznie zainteresowany ściągnięciem kogoś z aktualnego topu to raczej nie po to żeby rotować co drugi mecz lub sadzać takiego zawodnika na ławce. GJ w takim wypadku musiałby pogodzić się z rolą jaką w zespole pełni obecnie Trossard tyle, że z drugiej strony boiska. Wątpię, że będąc w najlepszym dla siebie wieku w karierze byłby tym zainteresowany. Z drugiej strony jak GJ jest zdrowy i w formie to zawsze jest wartością podnoszącą jakość w zespole. Ciężki dylemat przed MA, który może zaważyć na tym czy będziemy systematycznie się rozwijać czy jednak ryzykowna i trudna decyzja przyniesie nam regres?

Po prostu uważam, że kupując kogoś z topu na ŚN będziemy musieli pogodzić się z stratą GJ. Pytanie czy jesteśmy w stanie dzisiaj kupić kogoś lepszego niż GJ? Mimo, że jestem z "obozu" tych kibiców, którzy są zdania, że na szpicy potrzebujemy kogoś skuteczniejszego pod bramką, kto jest w stanie dawać "przełamanie", to uważam że na dzisiejszym rynku "9" nie ma lepszego zawodnika od GJ, który byłby a naszym zasięgu. Jakieś plotki o Mbappe czy Osimhenie to raczej między bajki można włożyć. Martinez/Vlaho/Watkins? Szczerze wątpię czy byłby to dla nas znaczący skok "jakościowy".


Chyba, że planem ma być zakup kogoś z poziomu "aspirujących" do ścisłej czołówki, jako zmiennika dla GJ i sprzedaż Eddiego. Zawodnicy pokroju: Wahiego, Opendy, Gimeneza itp. Eddie to jednak Anglik z statusem HG i wychowanek... jakoś ciężej mi jest wyobrazić sobie sprzedaż jego niż GJ.