Komentarze użytkownika Be4Again

@nt2b napisał: "no dobrze, a jak ustosunkujesz się do mojego argumentu, że ma to sens z punktu widzenia zapewnienia ciągłości dostaw ropy do tej najnowocześniejszej rafinerii?"

Czyli do momentu sprzedaży dostawy nie były możliwe? To jak sobie Lotos radził przez ostatnie lata? :D

Jeżeli wierzysz, że jedynym rozwiązaniem problemu dostaw była sprzedaż tej części spółki poniżej kwoty kapitału zakładowego to co ja Ci mogę więcej tłumaczyć?

Zainteresowani byli Amerykanie jednak nie zostali dopuszczeni do rozmów, dlaczego?

Głównym powodem sprzedaży części Lotosu były tak naprawdę przepisy europejskie, które mają przeciwdziałać powstaniu absolutnego monopolisty na rynku (w tym przypadku na polskim rynku) przetwórstwa ropy. Chodzi o fuzje Orlen-Lotos. Jednak cena sprzedaży tej części Lotosu była tak absurdalnie niska, że bez problemu Polski inwestor mógł ją wykupić i spółka by została w polskich rękach, a tak...? Ja jestem za prywatyzacją, ale nie za wyprzedażą pod zagraniczny kapitał. Tutaj sprzedaż była ustawiona od początku do końca.

@nt2b napisał: "Sprzedano 30%, co nie daje nawet pakietu"

Ale jest to pakiet strategiczny w skład, którego wchodziły rafineria (najnowocześniejsza w regionie), najbardziej strategiczne elementy systemu dystrybucji paliw: magazynów, hurtowni, produkcji paliw lotniczych.

@Insekt napisał: "oczywiście rozumiem Twój punkt widzenia, ale poparcie dla konfy po koalicji spadłoby pewnie do 1%, a raczej nie o to im chodzi."


Nie mówię, że tak będzie. Chodzi o przykład. Jeżeli wierzyć sondażom (obojętnie którym) PiS nie ma raczej szans rządzić samodzielnie. Prawdopodobnie wygra wybory, ale to mu nie pozwoli żeby uzyskać większość w sejmie. Jak to będzie kwestia kilku posłów to pewnie będą starać się "przekupić" poszczególnych polityków jednak bardziej prawdopodobne jest to, że bez koalicjanta wielkości Konfederacji raczej nie będą w stanie zbudować większości niezbędnej do votum zaufania.

Rząd PO-Hołownia-Lewica to woda na młyn dla Konfederacji. Wróg idealny, który ideowo jest na przeciwległym biegunie. Bosak i Mentzem będą mogli codziennie tiktoki nagrywać i budować swoje poparcie.

@markiz0 napisał: "zaglosuje na PiS, bo nie zdzierze Tuska, ktory przyjdzie i z usmiechem na mordzie sprzeda LOT, Pekao, KGHM i co jeszcze sie ostalo za granice."

No tak bo jak PiS sprzedaje Lotos i Rafinerię Gdańską za "czapkę" śliwek to już nie razi tak w oczy? :D Ceną jaką zapłacono zwróciła się inwestorowi w jeden kwartał :D Tak samo z PHS, ostatnie 25% sprzedali za bezcen Mittal Steel. Drenowane przez działaczy PiS SKOKI (materiał Sekielskiego w piątek) czy LOT. Spółki skarbu państwa to tylko machina do bogacenia się działaczy partyjnych.

@IPiotrek napisał: "Nie porównywałbym jednak koalicji PO-PSL do obecnej pseudokoalicji PISu z nic nie znaczącą partią Ziobry.
Różnica jest taka, żę PSL - tak jak pisałeś - może się sprzedać każdej partii rządzącej byle być u władzy, a Solidarna (czy jak im tam jest) bez Pisu nie istnieje."

Tak czy siak ani jedni ani drudzy nie są żadnym gwarantem "kontroli" większego koalicjanta. Konfederacja jak i Hołownia są na fali wznoszącej i na pewno nie mogą sobie pozwolić na "przymykanie" oka względem reszty koalicjantów.

Uważam, że po rządach PiS potrzebny jest nam teraz rząd koalicyjny, który stonuje trochę nastroje w społeczeństwie.

@IPiotrek napisał: "Tak czy inaczej zwało się to szumnie koalicją i często rodziło problemy w wypracowywaniu wspólnych stanowisk, chociażby w sprawie polityki społecznej. Można to oczywiście nazywać też szukaniem kompromisu ;)"


Tak jak mówię, tylko z nazwy... Z PSL jest taki koalicjant jak z prostytutki żona. Za ministerstwo rolnictwa wyrzekną się własnej matki :) Ciężko to porównać do sytuacji jaką możemy mieć po tych wyborach. W przypadku wygranej opozycji możemy mieć szansę zobaczyć jak będzie wyglądało rządzenie kiedy władza jest "podzielona" między kilku koalicjantów. Siłą rzeczy będą musieli współpracować.

@Insekt napisał: "konfa nie wejdzie w koalicję z pisem."

Pożyjemy, zobaczymy. Dadzą ministerstwo finansów Mentzenowi, Bosak dostanie viceministra i zaczną się łamać. Nie takie rzeczy w polityce widzieliśmy :) Do tego dorzucą kilka ustaw ich pomysłu i przybiją sobie piątki. Wszystko będzie zależeć od ich wyniku.

@jurasmolas44 napisał: "Przypomnijcie sobie dlaczego 8 lat temu duża większość obywateli oddała jednogłośnie władze jeden partii..... Ile było afer i co doprowadziło do takiego wyboru"

O jakiej Ty koalicji mówisz? PO-PSL? :D Przecież PSL miało 31 posłów, a PO 210 więc to taka sama w sumie koalicja jak PIS i Ziobrzyści czy Gowiniści. Koalicja tylko z nazwy, a w 90% władze sprawuje większa partia. PSL za rządów PO miało gabinet rolnictwa i viceministerstwo, a w zamian za to głosowali jak PO chciało, więc czym to się de facto różni od rządów PIS? Afery i "upadek" PO na pewno nie jest spowodowany tym, że był to rząd "koalicyjny".

Zgadzam się jednak z Tobą, że za to że PiS tak łatwo doszedł do pełni władzy odpowiadają skompromitowani politycy PO z Komorowskim, Nowakiem czy Kopaczową na czele.

Teraz mamy szansę zobaczyć jak będzie wyglądał prawdziwy koalicyjny rząd, dwa scenariusze są możliwe PIS + Konfa lub KO+Hołownia+Lewica. Tutaj nie ma szans żeby 90% decyzyjności przejęła największa partia. W każdym zestawieniu koalicjanci będą kontrolować siebie wzajemnie co ograniczy też bezkarność i zuchwałość polityków rządzących. Nie wierzę żeby Konfa była takim "pieskiem na posyłki" jak PSL za czasów PO czy jak Kukiz za PIS. Tak samo Hołownia czy Lewica.

Morawiecki wypadł najsłabiej, zamiast spróbować przekonać niezdecydowanych skupiając się na przedstawieniu ostatnich 8 lat rządów PiS w samych superlatywach to wolał powtarzać utarte hasła dotyczące rządów PO sprzed ponad 10 lat... Chyba, że on sam nie widzi żądnych plusów i dlatego obrał taką retorykę :D W sumie łatwiej i bezpieczniej :D Tusk zamiast wykazać się większą mądrością to dał się wciągnąć w tą typową "pyskuwkę", która trwa już chyba z 20 lat...

Debatę, w której uczestnicy nie mogą dykutować między sobą, to chyba tylko TVP potrafi zorganizować... Powinni sobie chociaż zadać po jednym pytaniu z dowolnej dziedziny.

Mimo mojej niechęci do Hołowni to ten chyba faktycznie najbardziej zaplusował. Jednak nie był on pod takim atakiem jak Morawiecki czy Tusk więc startował z "bezpieczniejszej" pozycji. Nigdy nie rządził, nigdy nie sprawował władzy więc w sumie ciężko mu cokolwiek zarzucić...

Konfederacja jeszcze na początku kampanii krzyczała żeby całkowicie zlikwidować 500+ w zamian za niskie i proste podatki dzisiaj Bosak już mówił żeby tylko Ukraińcom zabrać świadczenia :D Zaczęli notować spadek w sondażasz to i podejśćie do "rozdawnictwa" się zmieniło :D

@KapitanJack10 napisał: "Bo Arsenal myśli przyszłościowo o Sace, dlatego zagrał od początku z Lens, ale złapał delikatny uraz, więc sztab Arsenalu na złość reprezentacji sfabrykował wyniki badań i posadził Sakę na trybunach w meczu z City, żeby nie pojechał na zgrupowanie i był gotowy na Chelsea. W tym samym czasie Saliba grał na zastrzykach. Brzmi logicznie :D"


Mi bardziej chodziło o to, że nasz klub "znany" jest z wiecznie kontuzjowanych zawodników i dłuższych rehabilitacji niż początkowo zakładano :D i że nasi medycy w opinii kibiców to zmora tego klubu.

A tak na poważnie to normalna procedura. Reprezentacje mają swoich lekarzy i swoje medyczne kartoteki zawodników. W przypadku powierzchownych urazów (bez zabiegów chirurgicznych) raczej chcą sami zweryfikować uraz zawodnika. Jak wspominałem PZPN też wysłał swojego lekarza do Lewego. Pewnie jakby Saka grał w innym kraju to też by do niego wysłali swojego medyka. Nic nadzwyczajnego.

@Adi17 napisał: "Zgadzam się w 100% jeśli chodzi o prawą obronę, ale Anglicy mają kłopot z dobraniem dwóch środkowych defensorów, a White sporą część karirery spędził na tej pozycji."


White na PO, a White na ŚO to dwaj różni zawodnicy :) Też bym wolał grać Benem niż Magłajerem, ale Southgate ma swoich "ulubieńców" :)

@enrique napisał: "Gary ma tu 100% rację - Arsenal ma szansę, jak długo kluczowi zawodnicy będą grali i nie będą łapać urazów, dlatego strzela mnie jak słyszę że FA na siłę próbuje powołać Sakę i ryzykować kontuzję!"

Oni chcą go przebadać, PZPN też wysłał swojego lekarza do Lewego żeby go zbadał. Czy kogoś może dziwić, że FA nie ufa sztabowi medycznemu w Arsenalu? :D

@marcin04c napisał: "Dobrze że zostaje. Odpocznie i na ligę bezie zdrowy. Zadziwia mnie to że Southgate nie powołuje do kadry Bena, co on gra ostatnio to ręce same składają się do braw. Dla nas lepiej bo odpocznie. Żeby tylko mentalnie nie miało to złego wpływu."

Ben jeszcze dostanie swoją szansę, po prostu Walker i Trippier są wyżej hierarchii trenera i póki co te decyzje się bronią więc po co miałby to zmieniać? Walker to jeden z liderów tej kadry, Trippier jest dużo lepszy w ofensywie od Bena. Nie jest to jakaś duża kontrowersja, że go nie powołuje.

@Kiepomen napisał: "Czego wy nie wymyślicie żeby bronic Havertza XD Gość jest dramatyczny i gdziekolwiek go nie ustawić to nic nie daje tej drużynie, wczoraj zaliczył asystę która zaliczyłby każdy zdrowo myślący piłkarz na poziomie Premier league"

To jest po prostu "kreatywna twórczość". Wymyślanie na siłę jakiś teorii mających na celu "usprawiedliwienie" Niemca...

Jeżeli ktoś myśli, że kupiliśmy zawodnika za 75mln, daliśmy mu najwyższy kontrakt w klubie tylko po to żeby mógł być użyteczny tylko w jednym wariancie taktycznym, to musi naprawdę nie odróżniać rzeczywistości od fikcji... Havertz nie ma formy i nie ma to znaczenia czy gra na pozycji nr 9, 8 czy 10. Robi dosłownie wszystko żeby wywalczyć miano flopa sezonu.

Po drugie Arteta wypowiadając się o Niemcu nie doceniał w pierwszej kolejności jego "wszechstronność" na boisku? Jego uniwersalność? To skąd teraz pomysł, że Havertz został sprowadzony tylko do jednej taktyki? :D Przecież to nie ma sensu :)

Ale tak jak mówisz, czego to ludzie nie wymyślą...

@kwiatinho napisał: "No i kamyczek do ogródka FA. Nie da się przejść obojętnie nad dramatyczną decyzją po faulu Kovaciča.

To był piłkarski kryminał i sędzia który analizował tą sytuację powinien być odsunięty od pracy.

Mogą wydłużać czas gry w nieskończoność, mogą karać za długie wyrzucanie autów i cholera wie co jeszcze ale dopóki nie będą karać boiskowych bandytów, będą leniwi i po prostu słabi to będą pod ostrzałem mediów i klubów.

Za dużo pieniędzy wchodzi w grę żeby jeden Janusz z drugim wciąż decydował o wynikach meczów"


Ja tego nie rozumiem. Najlepsza liga świata, najlepsi zawodnicy, największe kluby, największa oglądalność, a poziom sędziowski jest poniżej tego z Ekstraklapy... to jest dramat, nawet z VARu nie potrafią umiejętnie korzystać. Trzeba ściągać sędziów z Włoch, Niemiec czy Francji żeby te "kalosze" mieli od kogo się nauczyć, czy jak? Kilka czołowych ekip zostało w jawny sposób okradzione przez sędziego. Tylko wczoraj mieliśmy okazję zobaczyć dwie wpadki w dwóch różnych spotkaniach. Nieodgwizdana ręka VVD w meczu z Brighton i brak drugiej żółtej kartki dla Kovacica w meczu z nami. I tak jest praktycznie co kolejkę...

My wygrywamy czy przegrywamy? Po grze ciężko stwierdzić...

Havertz strzelił dzięki litości i łasce kolegów z drużyny, a Arteta myślał, że ten się "obudził"... Ta jego upartość w kwestii tego drewna robi się już żałosna.

Dobrze, że to dziadostwo zlazło...

Po co on w ogóle go wystawiał...?

Raya ma tylko dobre podania po ziemi, w meczu z KFC praktycznie tez same straty z górnych piłek

Raya pięknie gra nogami :D

@Rafson95:

Poziom skrajnego ubóstwa w Polsce 2016 - 4,9%
Poziom skrajnego ubóstwa w Polsce 2022 - 4,7%

Czy to taka duża zmiana na+? Granica błędu statystycznego

Komu się lepiej żyje za PiS? :D Może tylko patologii i marginesowi społecznemu oraz ludziom związanym z PiS. Rolnikom gorzej, przedsiębiorcom gorzej, klasa średnia została zrównana z niższą, klasa wyższa została dojechana przez podatki, emeryci przez wzrost cen zbiednieli. Kto zyskał na rządach PIS? Nawet ten twardy elektorat stracił, ale są zbyt omamieni żeby to dostrzec. Widzę to po swoich dziadkach, którzy nie mają za wysokich emerytur i ich standard życia spadł. Mimo to twardo głosują na PIS…

@LeBob: Każdy widzi co chce widzieć

@domino178: Chodziło o metry, wiadomo. Telefon czasem po prostu wie lepiej….

Marsz zajął przestrzeń o powierzchni 430 tys km2, służby przyjmują że średnio przypada 2 osoby na m2. Może miliona nie było, ale na pewno ta liczba jest bliżej prawdy niż 100k TVP :D

Mówi się że było coś ok 700-800k ludzi

@gbn napisał: "@Ups147: 5 dni odpoczynku do meczu z City, po co rotować? Muszą być w rytmie na City"

Dokładnie tak. Lot też jakoś specjalnie męczący nie będzie. Jedynie jeżeli Saka jest poobijany to mógłby odpocząć i na spokojnie dojść do siebie. Nelson w formie więc można dać mu szansę.

Poziom sędziowski w EPL to jest jakiś dramat. Naprawdę…

Nic się nie zmienia, nawet var im nie pomaga bo nie potrafią z niego korzystać :/

Toney jest skuteczny, jest silny fizycznie, ale nie jestem pewien czy pasuje pod filozofie Artety. Patrząc na to jakie zadania w zespole wykonuje GJ czy Eddie to mam wrażenie, że dla Artety ważniejszy jest pressing, szybki doskok do rywala po stracie niż skuteczność pod bramką. Toney w tym aspekcie jest akurat mocno średni, głównie przez to że to zawodnik bardzo mało dynamiczny. Jest powolny i ma zwrotność wozu z węglem...

W Brentford może grać sobie jako lis pola karnego i "sępić" pod bramką rywala będąc całkowicie zwolnionym z zadań defensywnych. Brentford gra niską obroną i nastawiają się na szybkie kontry. Jak grał Toney to cała taktyka zespołu polegała na tym żeby grać na niego. U nas, przy ataku pozycyjnym i wysoko grającej obronie nie będzie miał tyle szans strzeleckich co w Brentford i na pewno nie będzie miał też tyle miejsca pod bramką rywali. Nasi przeciwnicy wychodzą na nas 6-7 obrońcami, my nie gramy na kontry i rywal się przed nami nie "otwiera" jak zazwyczaj przed Brentford. To zmienia sposób grania całego ataku. Nie jestem przekonany czy Toney by się odnalazł w tym systemie.

Chociaż z drugiej strony Toney to całkowita odwrotność GJ i może dać nowe możliwości taktyczne w trakcie meczu przy ewentualnej zmianie...

Jakby to był zawodnik za 20-30mln to można by ryzykować, ale jeżeli wierzyć doniesieniom to za niego trzeba dać więcej niż zapłaciliśmy za GJ... To chyba trochę mija się z celem.

@sickstick napisał: "A ja myślę że Kai nas jeszcze pozytywnie zaskoczy."

Np. transferem do Arabii za jakieś 90mln :D

Nie zestawiajcie Jorginho z Havertzem... Jeden przychodził za jakieś drobne z misją "poszerzenia" składu, wniesienia trochę "mentalu" zwycięzcy do szatni bez większych nadziei, że będzie wiodącą postacią w zespole. Po prostu miał być solidnym zmiennikiem i do meczu z KFC wychodziło mu to z nawiązką. Zaliczył wpadkę, ale nie tylko on. Ode był praktycznie bezużyteczny w tym meczu, a to nasza centralna postać. Nketiah to samo, może nie przyczynił się bezpośrednio do straty bramki, ale w tym meczu nie dawał nic poza tym że piłka się od niego odbijała... Nie wywalałbym Jorginho po jednej wtopie.

Havertz to inna para kaloszy, to nasz najlepiej opłacany zawodnik w klubie. Przychodził z misją zostania jednym z liderów pierwszego składu. W każdym meczu rozczarowuje... Jakby była szansa go sprzedać w zimie za jakieś 30-40mln to sprzedałbym bez zastanowienia. Jorginho bym mimo wszystko zostawił chyba, że ten by nalegał na odejście.

@TlicTlac napisał: "Z Nunezem jako flopem, to bym się wstrzymywał, szczególnie wymienionym w jednym szeregu z pozostałymi zawodnikami, których wypisałeś."

Napisałem: @Be4Again napisał: "Przecież w 20 najdroższych transferów EPL większość to niestety flopy... mniejsze/większe ale niewypały lub rozczarowania:"
Zamiast "ale" miało być "albo", po prostu mój telefon czasem wie lepiej ode mnie co mam na myśli...

Na pewno Nunez nie spełnia oczekiwań i nie zapewnia jakości jakiej by można oczekiwać od zawodnika, za którego zapłacono ponad 80mln. Po prostu ten transfer póki co się nie "spłaca" i udanych na pewno nie można go zaliczyć. A czy jest większym czy mniejszym flopem niż taki Pogba to temat na osobną dyskusję, nie takie był zamysł.

@Spejsik napisał: "Ja się z tym nie zgodzę.
Po prostu transfery za wysokie kwoty są głośne, a jak taki Lokonga przyjdzie za około 20 mln, to mało kto będzie o tym pamiętał, że był niewypałem."

To akurat naturalne i dosyć oczywiste. Kupujesz T-shirt z H&M za 45zł po trzech praniach zaczyna się pruć i mechacić, machasz ręką i wyrzucasz do kosza. Jednak jak kupujesz T-Shirt TH lub EA 250zł+ i po 3 praniach wygląda jak ta koszulka H&M to zalewa Cię krew i próbujesz reklamować lub piszesz niepochlebną opinię w necie na jej temat. Cena=oczekiwania i tego nie da rady rozdzielić. Jakieś flopiki za 10-20mln nikogo nie interesują bo w dzisiejszych czasach takie kwoty na nikim nie robią wrażenia. Po prostu ryzyko przy "tańszych" zawodnikach jest jakby wpisane w tą cenę, a przy droższych zawodnikach kibice oczekują większej "pewności", a historia pokazuje że nie do końca tak jest... w tym sporcie cena nie równa się jakość... niestety.

@Piotrek95: Ogólnie teraz są takie czasy, że czym większa kwota transferu to statystycznie większa szansa, że transfer okaże się flopem... Przecież w 20 najdroższych transferów EPL większość to niestety flopy... mniejsze/większe ale niewypały lub rozczarowania:

Sancho, Pogba, Antony, Harry M, 2xLukaku, Havertz, Fofana, Pepe, Kepa, Di Maria, Nunez.

Raya w meczu z KFC pokazał, że z tymi jego dokładnymi podaniami to nie jest do końca tak super...

@Ashmadia napisał: "Oczywiście, że czasami warto dopłacić, ale jak pokazują transfery Martinelliego i Trossarda, czy wprowadzenie ze szkółki Saki, warto też dobrze pomyśleć, przed wydaniem kolejnych 60, 80 czy 100m£."


Uderzyłeś w sedno, scouting, rekonesans, a nie wydawanie rekordowych sum. Ok, Rice się spłaca, ale wtopiliśmy z Pepe, wtapiamy z Havertzem, walczyliśmy do ostatniej kropli krwi o Mudryka, który też okazał się flopem. Czysto teoretycznie Havertz+Pepe+Mudryk to mogłaby być wtopa na poziomie ~250mln w ciągu 4 lat...

Trossard okazał się "wybawieniem" od Mudryka i ten przykład świetnie pokazuje, że nie kwota transferu i "potencjał" się liczy tylko rzeczywiste umiejętności zawodnika. Ode, Saka, GM, Saliba pokazują, że nie trzeba płacić po 100mln za światowej klasy zawodników. Przykład MemU też to świetnie potwierdza. Najsilniejsi byli w momencie kiedy trzon zespołu tworzyli wychowankowie, a nie giga drogie gwiazdy pokroju Pogby, Zlatana, Cavaniego, Alexisa, Antonego, Varana czy Casemiro. Z najemników nie zrobisz drużyny.

@sWinny napisał: "No właśnie. To pokażcie przykład kogoś kto sobie słabo radzi 3 lata w PL i nagle dostaje błysku i zaczyna wymiatac"


Lepiej, dajcie przykład zawodnika, który słabo gra przez 3 lata w EPL i zostaje kupiony przez ligowego rywala za 75mln... ?

Przecież to jest hit. Tutaj przydałby się ten mem jak chłopiec jedzie sobie na rowerze i wkłada patyk w szprychy przedniego koła... Tym chłopcem jest Arsenal w tym wypadku.

@Mastec30 napisał: "Jak dla mnie to już trochę nudne co mecz wałkować tego Havertza."


Nie tylko Ty byś chciał żeby tego "tematu" w ogóle nie było...

Ktoś powinien beknąć za tego flopa

@Lamoreaux: Arsenalchampion raczej wpie**ala makowca z komendantem i miałczy, że mu gwint pod celą zerwali :D :D

Tak niestety kończą takie „kozaki” :D