Komentarze użytkownika Be4Again

@cobi90: Taka opcja była wpisana w wypożyczenie.

Już po wszystkim? :D

@RIVALDO700 napisał: "Czy Was tez dziwi ta zupełna cisza rynku jeśli idzie o Osimhena i Lautaro Martineza?"

Nie.

@kaziu874 napisał: "Napisał chłop po rozegraniu dwóch kolejek Premier League."

Aha, bo musimy poczekać do połowy roku rozumiem? Kurde to dlaczego wszyscy mają odwagę krytykować ManU po dwóch kiepskich meczach? Przecież nie mają prawa! Trzeba odczekać min. połowę sezonu, do tego czasu zamknąć wszystkie studia i zabronić dziennikarzom i kibicom wyrażania opinii, ponieważ kilka meczy to za mało żeby wyrażać opinię.

Jak coś nie działa to dlaczego nie zwrócić na to uwagi? Porównaj sobie mecz z CP i Leicester na otwarcie zeszłego sezonu i dwa mecze z tego sezonu. Wyglądamy lepiej czy gorzej?

@songoku95 napisał: "-Wychodzi do ryzgrywania
-Świetnie odnalazł się w sytuacji 1-1 gdzie uderzył w słupek. Moim zdaniem ta sytuacja była bardzo ciężka.
-Non stop praca w pressingu, w szczególności po kartce.
-Karny po faulu na nim
Na OGROMNY MINUS to oczywiście spartolona koncertowo sytuacja na 5 metrze."

To prawda, można nawet powiedzieć że dwie dogodne sytuacje spartolił. Jedna to podanie od Declana, a druga to jak sam sobie wywalczył sytuację. Jednak mam wrażenie, że nasi napastnicy mają za dużo respektu do rywala. Jak tylko Eddie wchodził w drybling lub próbował odważnie przebić obronę to było to niebezpieczne. Czasami nasi za wszelką cenę chcą podaniami i rozegraniem przełamać rywala. Skuteczność Eddiego nie jest najlepsza, ale pod względem fizycznym wygląda fenomenalnie. Jego doskok do rywala jest imponujący, w sytuacji kiedy dał się sfaulować końcówce kopniakiem w żebra pod naszym polem karnym rywal nawet go nie zauważył jak ten wyskoczył zza jego pleców i zgarnął piłkę. Więcej pewności siebie i spokoju pod bramką rywala, a będzie dobrze.

@Damper napisał: "I to niby ja podważam statystyki."

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem lub nie rozumiesz angielskich nazw statystyk. Havertz wygrywa pojedynki główkowe tzw. Aerial duels. Chłop ma 193cm wzrostu więc ciężko żeby nie wygrywał... i dzięki temu podbija sobie statystykę wygranych pojedynków. Jednak jak sobie sprawdzisz Ground duels (won) to w meczu z CP Ode i Havertz mieli identyczną ilość podjętych/wygranych pojedynków 9/4. Po prostu Havertz jest wyższy i wykorzystuje przewagę wzrostu.

Jeżeli wzrost miał być głównym powodem dla, którego kupiliśmy Niemca to jakiś Onana nie byłby tańszy? Chyba po Havertzu spodziewamy się przede wszystkim goli i asyst. Tutaj mamy 0... i bez większej nadziei, że się to odmieni.

Zresztą wygrane pojedynki główkowe Havertza to jego jedyny plus póki co... Nieźle jak na transfer za 70mln.

@Damper napisał: "Aerial duels to celowo nie wkleiłeś, gdzie Havertz wygrał 4 z 6 pojedynków?"

Pojedynki główkowe chcesz porównywać gościa co ma 190 i 178cm? Z resztą nie będę dyskutował bo jeżeli chcesz podważać ogólnodostępne statystyki to mi się po prostu szkoda czasu. Fakty są jakie są i tego nie zmienisz. Havertz gra przeciętnie.

@imprecis napisał: "Tomiyasu jest obunożny."

Od czasów Cazorli nie mamy obunożnego zawodnika w zespole.

@Elastico07 napisał: "Wierzysz mu?"

Wierzę. Jeżeli już to sam Tierney może chcieć szukać regularnej gry, ale na pewno nie jest wypychany. Wypychany to jest Pepe...

@KapitanJack10 napisał: "Nie ma co wieszać psów, szczególnie, że oba mecze wygrane, a Kai specjalnie nie sabotował ofensywy."

Nikt psów nie wiesza. Po prostu chłodna ocena sytuacji. Arteta obiecywał nieprzewidywalność w ataku i przekonywujące zwycięstwa, a tego póki co nie ma. Timber świetnie wyglądał czy to grając w środku, na prawej czy na lewej. Jednak to nie jest LO i będę się przy tym upierał. Granie prawonożnym zawodnikiem na LO to utrudnienie rozegrania dla całego bloku defensywnego. Timber grał na LO tylko dlatego, że Zina jeszcze nie był gotów i żeby asekurować Havertza.

Było widać zmianę jak pojawił się Kiwior i Zina. Nagle lewa strona odżyła. Lewonożny zawodnik może sprawniej operować piłką przy linii. Prawonożny zawodnik ma utrudnione zadanie. @KapitanJack10 napisał: "Tierney jest wypychany z klubu."
Arteta to zdementował na konferencji.

@Damper napisał: "Statystyki jakoś tego nie potwierdzają, że Ode dał 2 razy więcej w ofensywie."

Żartujesz sobie ze mnie?

Ode:
XG: 0,82
Acc. pass: 32/35 91%
Key pass: 1
Cross: 2
Long ball: 2
Sh. on target: 2
Sh. of target: 1
Duels won: 9/4
Tackles: 4
Dribled: 3
Ocena: 7.4

Havertz:
XG: 0,02
Acc. pass: 25/28 89%
Key pass: 1
Cross: 0
Long ball: 2
Sh. on target: 0
Sh. of target: 1
Duels won: 9/4
Tackles: 1
Dribled: 0
Ocena: 6.9

Havertz nie strzela, nie kreuje i nie odnajduje sie w ofensywie. Statystyki i oceny pomeczowe to potwierdzają.

@KapitanJack10 napisał: "Czy Ty sugerujesz, że przez to, że Havertz zagrał, Timber zerwał więzadła, a Tomi był elektryczny? XDDD
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale na lewej obronie i tak musiałby ktoś zagrać. Nawet z Gabrielem na ŚO, Whitem na PO i Thomasem w środku. Gra tam Timber/Tomi, bo Zina kontuzja, a Tierney odsunięty."

Mówię, że pomysł z graniem prawonożnym zawodnikiem nie wypalił i ma to swoje konsekwencje. Był w składzie Kiwior czy Tierney. A tak btw. rozumiesz co znaczy słowo "pośrednio"? Przeanalizuj sobie sytuacje z Timberem, popełnił błąd i to z próby naprawy swojego błędu nabawił się kontuzji. Błąd wynikał z złego ustawienia. @KapitanJack10 napisał: "Turczy Arteta od dawna, że będziemy bardziej nieprzewidywalni dla rywali. Z NF i CP wyszedł Partey na PO, bo wiadome było, że będziemy przy piłce i nie potrzeba 4 obrońców. Z mocniejszymi zagramy inaczej, to pewne."
Na razie tego nie widać. Dwa mecze i dwa razy męczarnie z niżej notowanymi rywalami. Nie widać poprawy względem zeszłego sezonu. Mam nadzieję, że się rozkręcą, ale oceniając to tu i teraz to nasza gra po prostu nie zachwyca. Mieliśmy sporo szczęścia bo zarówno z Forest jak i z CP mógł być remis... Arteta mówił o "przekonujących wygranych". Te dwa zwycięstwa przekonywujące nie były... @KapitanJack10 napisał: "Wymiana Xhaka -> Rice nie wystarczy, żeby przeskoczyć City."
To akurat wyszło. Rice gra coraz lepiej, zgarnia drugie piłki, wygrywa pojedynki powietrzne, gra szybką piłkę do przodu. Akurat jego gry jestem pod wrażeniem, Rice na pewno na duży +.

Jeśli Havertz miał być dodatkowym rozwiązaniem na męczarnie przeciwko głęboko ustawionym rywalom to na razie kompletnie to nie działa. Niemiec znowu niewidoczny. Ani nie odnajduje się w polu karnym, ani nie kreuje sytuacji. Mam wrażenie, że nawet nie bardzo wie gdzie się poruszać, a to przecież jeden z jego głównych atutów, a jego obecność wymusza roszady w obronie. Moim zdaniem wychodzimy na tym na minus.

Koszt grania Havertzem jest bardzo wysoki. Poprzestawiana obrona, Saliba musi grać na LŚO, Thomas na PO, pomysły z prawonożnym zawodnikiem na LO wiemy jak się skończyły... Timber kontuzja do końca sezonu (pośrednio spowodowana przez jego błąd w ustawieniu, potem musiał się ratować spóźnioną interwencją), Tomiyasu przegrywał wszystkie pojedynki z Ayew, a w ofensywie był elektryczny. Do momentu zejścia najsłabsze ogniwo w bloku obronnym. Teraz pytania czy Havertz aż tak bardzo odmienia naszą grę i ma pozytywny wpływ na ofensywę żeby ponosić taki koszt? Czy dzięki niemu mamy więcej sytuacji bramkowych? Wygra jedną główkę więcej niż ktoś inny na jego miejscu, zastawi się plecami bo chłop ma ponad 190cm, ale czy to nam daję proporcjonalną do kosztów przewagę w ofensywie?

Nie wydaje mi się. Havertz gra po prostu dobrze łamane na poprawnie. Podaje co ma podać, wygrywa co ma wygrać i nic poza tym. Zero jakiś zagrań łamiących schematy, zero asyst, zero stwarzania przewagi. Ode nie zagrał najlepszego spotkania, ale dawał dwa razy więcej w ofensywie niż Havertz. Próbował ciągle grać do przodu, tak samo Rice. Przy odrobinie szczęścia mógł mieć nawet asystę...

Uważam, że jak trafimy na zespół z dobrymi skrzydłowymi jak LFC czy nawet AV to zostaniemy skarceni za te kombinacje w obronie. Nie wyglądamy pewnie w takim ustawieniu. Prawonożny zawodnik na LO to fatalny pomysł. Wszedł Kiwior i Zina nagle gra na lewym skrzydle zaczęła się kleić, zaczęły wchodzić zagrania na obieg przy linii. Nagle byliśmy w stanie wyjść spod własnej bramki. Po dwóch kolejkach nie czuję żeby ten zespół był lepszy niż rok temu... Brakuje szybkości rozegrania, nieprzewidywalności oraz polotu.

Mam nadzieję, że Arteta zrobi sobie rachunek sumienia po tych dwóch kolejkach. Za te męczarnie on odpowiada, widać że zespół się po prostu męczy. Założę się, że blokiem defensywnym ustawionym jak w zeszłym sezonie i środkiem pomocy z Rice-Thomasem-Ode będziemy wyglądać o niebo lepiej.

Największym minusem Havertza jest to, ze jego obecność na boisku wymusza te eksperymenty w obronie. Timber to tez nie był LO… Thomas na PO to marnotrawstwo. Z Forest Timber grając nie na swojej pozycji nabawił się poważnego urazu, dzisiaj Tomi przegrywał pojedynki z Ayew i był najsłabszym punktem obrony, zwieńczył swoj występ dwoma żółtkami. Słuszne czy nie to Japończyk się nie popisał. Co jeszcze Arteta jest w stanie zrobić żeby tylko „upchnąć” Niemca? Jak wszedł Zina, a White przeszedł na PO nagle potrafiliśmy odzyskać kontrolę, przypadek?

Można jeszcze odstąpić od umowy kupna Havertza? Śmierdzi flopem sezonu… nawet komentatorzy z niego kpią. Pod koniec po stracie Havertza „nie muszę mówić kto ostatni z zawodników Arsenalu był przy piłce”. Facet nie sprawdza się na tej 8mce, a żeby nim grać Thomas musi latać na PO, a na LO jakieś eksperymenty.

Sprawdziliśmy, prawie dwa razy straciliśmy punkty, czas dać sobie spokój. Z lepszym zespołem dzisiaj by było bez punktów

Arteta wyciągnij lekcje w końcu bo widać, ze mecz z Forest niczego Cię nie nauczył.

Nawet komentator kpi z Havertza…

Po tym meczu to Arteta powinien dostać suszarkę w szatni i to taka żeby mu w pięty poszło

Ja był na miejscu Artety przetestował na LO jeszcze Pepe. Timber przypłacił kontuzja ten bajeczny pomysł grania PO na LO, Tomiyasu wyłapał dwie żółte. Ostatnia szansa to Pepe albo Raya ma LO

Mam nadzieję, ze Arteta posypie głowę popiołem po tym meczu. Te durnoty w defensywie są wymuszone chęcią grania Havertzem i Ode w jednym składzie. Niestety to nie działa. Czas wrócić do ustawienia obrony z zeszłego sezonu, a środek musi wyglądać Thomas-Rice-Ode.

Głupie pomysły Artety. Jest Tierney, jest Kiwior, wraca Zinchenko to ten gra Tomiyasu na LO… prawonoznym obrońcą….

Buhahhaha Tomiyasu, kombinuj dalej Panie Arteta. Może na LO teraz Pepe?

Havertz :D

Ten Havertz musi na sile grać… z nim wyglądamy o wiele gorzej. Thomas zamiast Whitea musi biegać po prawej zamiast gwałcić środek pola z Ricem w duecie, Tomiyasu na prawej żeby zabezpieczać obronę z Salibą…

Gra jest wolna, bez polotu… zobaczycie wejdzie Trossard i to ruszy, ale Arteta musi udowodnić, ze się nie mylił co do Niemca…

@Marcel90: Jak dla mnie jedno wynika z drugiego.

Panowie czy my wyglądamy na drużynę lepszą niż rok temu? Bo mi się coś nie wydaje…

Rice wyglada świetnie, ale ta przekombinowana obrona mnie nie przekonuje.

Można się śmiać z Chelsea, ale po tych dwóch kolejkach widać, że są dużo bardziej niebezpieczni niż w zeszłym sezonie. Myślałem, że Sterling lada chwile będzie się pakował do tego arabskiego wymysłu, a okazuje się, że on może być kluczowym zawodnikiem CFC. Tam brakuje detali, zgrania, zaznajomienia z taktyką trenera, jak to zagra to będą mieli silną pakę. Przypominają trochę nas sprzed 2 lat. Potencjał był, ale brakowało tej "kropki" na i. Namieszają w tym sezonie, nie jeden zespół z top 6 straci z nimi punkty. Jednak na top 4 moim zdaniem nie ma jeszcze szans.

@Marzag napisał: "Na Crystal Palace Havertz bankowo wybiegnie, potrzebujemy fizyczności z nimi."

Nie byłbym taki pewien. Absencja Timbera może wiązać się z stałym przejściem na klasyczne 4-3-3 i z duetem Rice-Thomas w środku od pierwszej minuty. Bez kombinowania na płynne przechodzenie z 3 z tyłu.

Wtedy Havertz może jedynie na 9tce zagrać i pytanie kto da nam więcej fizyczności z przodu? Havertz czy Nketiah? Jeżeli chodzi o wzrost to wiadomo, ale w walce bark w bark lub graniem tyłem do bramki nie jestem pewien czy Nketiah ustępuje Havertzowi.

Chyba, że Zina nie jest jeszcze gotowy i Arteta testował Tomiyasu w roli Timbera na LO. Wtedy możemy wyjść 1:1 jak na Forest.

@Rynkos7 napisał: "Dokładnie. W Arsenalu jest tylko jeden piłkarz o statusie nietykalnego i niesprzedawalnego za żadną cenę i jest to Saka. Z prostego powodu. Znalezienie piłkarza 1:1 na jego zastępstwo z jego cechami jest zwyczajnie niemożliwe."

Dokładnie tak, zawodników na pozycji PS i do tego lewonożnych jest jak na lekarstwo. Saka, Salah i długo, długo nic. (Rodrygo jest prawonożny). Dlatego mimo tego, że Raphinha nie rzucił Barcy na kolana swoją grą to chciało go wyciągnąć pół Europy i pewnie gdyby nie odejście Dembele to FCB by go sprzedała i to z zyskiem. Zawodników o takiej charakterystyce i na takim poziomie jest po prostu bardzo mało...

Nawet jakbyśmy sprzedali Sake za 250mln to w sumie nie mielibyśmy kogo kupić na tą pozycję i trzeba było "wymyślić" atak na nowo z prawonożnym PS. Sprzedając GM za jakąś absurdalnie wysoką sumę możemy ruszyć po Kviche, Leao, Adeyemiego czy Mitome i wyjść na plus jeszcze jakieś +/- 50 mln. Nie chodzi o to, że GM jest od nich słabszy tylko zastąpienie go byłoby o wiele łatwiejszym zadaniem niż zastąpienie Saki, a jak klub miałby na tym jeszcze sporo zarobić i dodatkowo wzmocnić skład to uważam, że Edu mógłby to rozważyć.

@Marzag napisał: "Nie no z tego co ja wiem to na rynku transferowym jest więcej klubów niż Arsenal więc myślę że by istniał. Martinelli ma w Arsenalu obecnie status nieprzedawalny, wszyscy piłkarzy pierwszego składu taki status mają. Arteta musiałby zechcieć sam siebie sabotować żeby dać Edu zielone światło na wytransferowanie któregoś z podstawowych zawodników."


To jest mrzonka. Tak samo można było powiedzieć o Barcy i Neymarze, jak się skończyło? Dzwoni PSG, wykłada 200mln za GM i myślisz, że Edu z Arteta nie zaczynają drapać się po głowach? Thomas też jest zawodnikiem pierwszego składu, ale jakby Araby skonkretyzowały swoje działania i zaoferowaliby 50-60mln to Thomasa już by nie było, a my byśmy pewnie kupili Lavie. Żaden klub na świecie nie może sobie pozwolić na to, żeby cały skład miał status "niesprzedawalny". 3-4 nazwiska ok, ale nie cały skład. Nawet City musiało się pogodzić z stratą kilku ważnych nazwisk w ciągu ostatnich dwóch lat.

@Marzag: Nie zrozumiałeś. Nie mówię, że GM jest na sprzedaż. Chodzi o to, że każdy zespół z topu ma 3-4 zawodników z statusem "nietykalnych". Cały skład nie może mieć takiego statusu bo przecież rynek transferowy by nie istniał. Wszystko zawsze jest kwestią ceny.

Saka i GM to nasi kluczowi zawodnicy. Bardziej mi chodziło o to, że jakby klub został postawiony pod ścianą to prędzej sprzeda GM niż Sakę.

Historia przekonała nas o tym nie raz, że nawet najważniejsi zawodnicy mogą zostać sprzedani. Barcelona będąc na szczycie sprzedała Neymara, który w tamtym momencie był w top3 na świecie. LFC, które wracało na szczyt sprzedało Suareza czy Coutinho. KFC sprzedało Kane`a, Bayern sprzedał Lewego. Czy to są małe klubiki? Takich przykładów jest multum. Nie ma co liczyć, że cała nasza 11stka będzie to do końca kariery. Trzon może zostać utrzymany, ale na innych pozycjach może pojawić się rotacja.

@artur759 napisał: "dodałbym Martinelliego"


Lubię Gabiego, ale oceniać sytuację obiektywnie to uważam, że jakby jakiś klub się na niego uparł i zaoferował nam jakąś rekordową kwotę to Arsenal by ją rozważył. Saka zaś ma taki status w klubie, że nawet oferty 200mln+ by niczego nie zmieniły. Jednak to tylko moje subiektywne odczucia.

@ramshere napisał: "Po pierwszym mistrzostwie pojdzie po nowe wyzwania i ucieknie do Realu Madryt"

Podpisał nowy długoterminowy kontrakt, który gwarantuje mu zarobki na poziomie 200k tygodniowo. Jeżeli będzie się rozwijał w takim tempie jak dotychczas i dodatkowo wygra z AFC mistrzostwo lub CL (bądź jedno i drugie :) ) To będzie wyceniany na jakieś 150mln plus będzie mu trzeba zapłacić z 350k tygodniówki. Wątpię żeby RM było stać żeby zapłacić tyle za obrońcę.

Podpisując kontrakt do 2027 związał się z nami na długo, a jakby jakieś PSG go chciało skusić to będą musieli wyłożyć jakąś absurdalną kwotę.

@Garfield_pl napisał: "Też tak uważam, i bardzo cieszy mnie to, że za chwilę będziemy sprzedawać bardzo dobrych piłkarzy , żeby kupić jeszcze lepszych, no i generalnie będziemy dokładać już po prostu cegiełki za gruby hajs jeśli będą tego warte, bo kadrę już mamy fajną."

Z drugiej strony kiedy my ostatnio sprzedaliśmy kluczowego dla nas zawodnika? Alexis? 5 lat temu... Jak późniejsze przecieki pokazały była to większa wina opieszałości i naiwności naszego Dyrektora niż rzeczywista chęć opuszczenia przez Alexisa Arsenalu. Od tamtej chwili nie mieliśmy sytuacji, że zostaliśmy postawieni przed ścianą, a był przecież Auba w formie, Gabi i Saka nie od dziś wzbudzają zainteresowanie w całej Europie.

Czasy "wyprzedaży" w Arsenalu się już skończyły. Teraz Arsenal sprzedaje tylko wtedy kiedy sam chce się kogoś pozbyć.

@Garfield_pl napisał: "Myślicie że City spróbuje nam zabrać Odegaarda w najbliższym czasie, powiedzmy następne lato? KDB się sypie, będą szukać następcy. Wiadomo, że chcemy mu dać nowy kontrakt, i to bystry chłopak, więc niekoniecznie sam by chciał odejść."


Arsenal może być niedługo na takim poziomie, że każda zmiana klubu to będzie krok wstecz. Jest naszym kapitanem, ma dostać odpowiednio wysoki kontrakt, taktyka trenera jest układana wprost pod niego, klub inwestuje w jakościowych zawodników, więc gdzie może mieć lepiej?

Musiałaby się wydarzyć jakaś katastrofa jak brak kwalifikacji do LM lub problemy finansowe klubu żeby Ode chciał odejść.

Saliba-Rice-Ode-Saka to będzie "niesprzedawalny" kręgosłup Arsenalu przez najbliższe 3-4 sezony

No i to by było na tyle :D Nie musicie dziękować :)

@Mickeylo: Rashford dostał kontrakt to teraz 2 lata będzie kaleczył albo będzie kontuzjowany :D On doskonale zna mechanizm przetrwania w ManU. To klub spokojnej starości :) Przed końcem kontraktu znowu strzeli kilkanaście bramek, dorzuci kilka asyst i znowu dostanie podwyżkę i nowy kontrakt. Tam się tak żyje. Bez większego planu, bez jakieś wizji, zero ambicji, aby jakoś przetrwać.

@Mickeylo: On i Danielosik odchodzili i wracali niezliczoną ilość razy. Ciężko traktować ich słowa poważnie.

@GreKa: Dlaczego 12?