Komentarze użytkownika Be4Again

@Paul77: Mi tez się podoba Onana. Zważywszy na fakt, ze nasz zespół ma najwiecej przegranych pojedynków o górne piłki to taka wieża w środku pola mogłaby w niektórych meczach nam pomóc. Jednak znając „gust” Artety i Edu to Onana wydaje się po prostu za bardzo „jednowymiarowy” jak na ich wymagania. Rice to może być ŚPD, ŚP lub nawet ŚPO, Caicedo podobnie ŚPD, SP, a z swoimi wślizgami i dynamika ogarnąłby pewnie i PO w kryzysowej sytuacji. Onana to raczej typowy przecinak środka pola.

@Moczyknur: Declana musieliby by srogo przekupić żeby zgodził się iść do Chelsea. Dla niego kolejny rok bez CL to rok stracony, a nie wiem czy to jest takie pewne, ze CFC wróci do top 4 w następnym sezonie. Z drugiej strony jak położą mu na stół kontrakt warty 350k tygodniowo to może się okazać, ze CL nie jest wcale taka ważna…

@Taki: Bo to nie jest klub tylko komis piłkarski :D Nowy trend z USA

@Spejsik: Rice dał jasno do zrozumienia, ze jego interesuje ambitny projekt więc UTD odpada z samej definicji. Lukratywny kontrakt to niech oni szykują dla jakiegoś średniaka z ligi holenderskiej czy tam niemieckiej :D Tam jeszcze maja szanse kogoś przekupić.

@lordoftheboard: @danielosik: Jeżeli mówimy o rynku pracy to fakty niestety są takie, że teraz nie ma mowy o jakimś „januszowaniu” z strony pracodawcy. Ok, znajdą się jakieś firmy „kogucik”, które zatrudniają żuli spod sklepu za dniówkę 50zl, ale duże firmy zatrudniające min kilkadziesiąt lub kilkaset osób nie mogą sobie pozwolić na niegodziwe warunki pracy. Teraz pracownicy dyktują warunki, zwłaszcza na stanowiskach wysokowyspecjalizowanych. Na tych najniższych stanowiskach gdzie nie trzeba wybitnych kwalifikacji i tak jest rotacja wiec tam wiadomo, ze nigdy nie będzie miodu.

Wg. ekspertów kryzys dopiero nadchodzi i może jest on potrzebny żeby niektórzy nabrali nieco pokory, bo to co się dzieje na rynku pracy teraz to jest żart. Zmaleje podaż pracy, najmniej ogarniętym zajrzy bida w oczy to i podejście zmienią.

@danielosik: No tak, a Ci sami Janusze, którzy nie potrafią zrobić nic więcej z swoim życiem jak iść i pracować gdzieś lince czy jako fizole ( czytaj pracownicy ). Najlepiej by chcieli 4 dni pracujące w weekendy, L4 za drugi miesiąc no i najlepiej jeszcze jakby za siedzenie na telefonie płacili. Fajne uogólnienie, ale w tym momencie w Polsce mamy rynek pracownika nie pracodawcy. Minusem tego jest fakt, ze pracownicy są roszczeniowi, nie szanują pracy i próbuje do bólu wykorzystać ten fakt.

Ostatnio pracownik mojego ojca, który ma dosyć duża firmę związana z branżą dekarską, rzucił w grupie w trakcie przerwy, ze teraz nowoczesny model zatrudnienia powinien uwzględniać % z zysków dla pracowników. Oczywiście jako bonus do wynagrodzenia podstawowego i premii. Jak mu mój ojciec powiedział, ze jest jak najbardziej za takim modelem tyle, ze za ostatni kwartał firma jest na stracie bo ludzie zrywają umowy przez brak kasy i w takim wypadku jak pracownicy chcą partycypować w zyskach to musza tez pomagać pokryć stratę to Januszek zwiesił nos na kwintę, a sala parskła śmiechem. Tacy to właśnie są pracownicy dzisiaj, żaden się nie zastanawia jaką wartość wnosi do firmy, ile firma zyskuje dzięki jego umiejętnościom lub dlaczego warto w niego inwestować, tylko co się należy za samo podpisanie umowy o prace :)

@lordpat napisał: "bo w Leicester nie gral na wysokim poziomie, LOL
ciężko wybronić piłkarza, z którego cały internet się śmieje, ale ja bardziej niż Wam ufam Pepowi"

Mośku, opinia Pepa jest z 2019r, od tego momentu powiedzieć że Lodówa zaliczył zjazd to jak nic nie powiedzieć.

Pulisic za cenę Trossarda to opcja warta rozważenia. Mógłby pełnić podobną rolę w zespole. Nie ma szans posadzenia Saki więc nie dostawałby zbyt wielu minut to i może by tak kontuzji nie łapał? :) Na pewno jest to lepszy zawodnik od Nelsona, który też biega z "apteczką" na plecach. O to właśnie chodzi, zwiększyć poziom na ławce.

@Matelko napisał: "Ponoć Pulisic będzie wystawiony na sprzedaż. Do rywalizacji z Saka chyba niezła opcja?"

Mocno niedoceniany zawodnik, fajnie pokazał się na MŚ. Chelsea nie sprzyja tego typu zawodnikom.

@Mastec30 napisał: "OK to weźmy Ugarte czy inny wynalazek i cieszmy się jako kibice z 4 miejsca i paru milionów zaoszczędzonych zamiast z pucharów. Już nie mam siły się na argumenty przerzucać. 4 miejsce też jest jak trofeum"

Problem jest w tym, że myli Ci się Fifa z życiem realnym. To w Fifie jest tak, że drogi zawodnik to dobry zawodnik i w każdym zespole do którego go kupisz w wirtualnej grze to będzie grał tak samo. W realnym świecie tak niestety nie ma, a Ty uparcie twierdzisz, że tylko wydając 100-150mln na poszczególnych zawodników zbliżymy się do mistrzostwa. Prześledź sobie wszystkie transfery w EPL za kwoty 80mln+. Ile z nich okazało się wtopami, a ile strzałami w 10tkę? Kepa, Pepe, Pogba, Havertz, Nunez, Fofana, Magłajer, Lukaku, VVD, Sancho, Antony, Grealish, Enzo. Który z tych zawodników dał mistrzostwo swojemu klubowi? Tak naprawdę tylko VVD, Grealish był rezerwowym w zeszłym sezonie, w tym gra lepiej ale czy jego gra jest warta 100mln? Gdyby Foden nie zaliczył spadku formy pewnie nadal by grzał ławę. Na 12 transferów pow. 80 mln (nie liczę Enzo bo to jeszcze za krótki okres czasu żeby w pełni go ocenić) tylko 1-2 (jeżeli warunkowo zaliczymy Grealisha na +) transfery okazały się udane. Reszta to srogie wtopy...

Teraz już to widzisz?

@Lysy1111 napisał: "Gościu przypomnę Ci jeszcze raz Champion League nie UCup"

Dobrze się czujesz chłopaku? To, że gramy w CL oznacza, że potrzebujemy 4xŚPO? :D Dlatego dałem Ci porównanie CITY, które w tym sezonie gra na wszystkich frontach do końca, a ma kadrę 24 zawodników, gdzie my mamy 23. To jest Twoje rozwiązanie na "zajechanie" pod koniec sezonu? 120 mln na Rice`a i 60-70mln na Maddisona? I dalej będziemy grać cały sezon bez rotacji na pozycji Saki i White`a? A Maddison, Vieira, Ode i w sumie ESR będą rywalizować o minuty na jednej pozycji? Czy ESR ma rywalizować z Ricem i Xhaką na ŚP? Czy może na skrzydle z Trossardem i Gabim? ZBALANSOWANIE jest nam potrzebne, niekoniecznie poszerzenie kadry. Jeżeli już to do poziomu 24-25 zawodników. To wystarczy.

Dlatego transfer Maddisona nie ma najmniejszego sensu i jak widać Arsenal nawet się nim nie interesuje. Maddison nie da nam "świeżości", bo "zajechanie" w tym sezonie widać głównie na pozycji Saki, Thomasa, Xhaki i ŚO.

@Kiepomen napisał: "Viera ani razu nie grał na pozycji Odegrada,"

Na jakiej pozycji grał Vieira z City w pucharze?

@Kiepomen napisał: "Viera ani razu nie grał na pozycji Odegrada"

Na jakiej pozycji grał Vieira z Badoe/Glimt w LE?

@Kiepomen napisał: "Viera ani razu nie grał na pozycji Odegrada,"

Na jakiej pozycji grał Vieira w meczu z Brentford (A)?

Castagne @Lysy1111 napisał: "Po co nam Maddison? Dlatego że gramy również w CL w następnym sezonie.
Było widać że są zajechani.Niestety wydaje mi się że pójdzie do Newcastle"

City też gra w CL sezon w sezon czy mają 4xŚPO? Nie, jest KDB, Silva i młody Palmer. A My mamy grać Ode, ESR, Vieira i Maddisonem? A na prawym skrzydle będzie tylko Saka i na PO White... ?

Po prostu mamy pozycje gdzie w ogóle nie mamy możliwości rotacji. Przede wszystkim jest to LŚP, PN i PO. Opowiastki, że ESR jest "szykowany" jako backup dla Xhaki można wsadzić między bajki. Takie same teorie były stawiane, że Vieira ma być zmiennikiem Saki. ESR i Vieira to praktycznie identyczni zawodnicy jeżeli chodzi o pozycje. ESR rok temu z braku alternatyw był rzucany na skrzydło, ale to też w szerszej perspektywie nie zdawało egzaminu, ponieważ on nie ma szybkości żeby grać na skrzydle. Nie nadążał wracać, Tierney nie miał wsparcia i nasi przeciwnicy mieli autostradę do bramki na naszej lewej. Przy Trossardzie i będącym w takiej formie Gabim ESR nie powącha murawy na lewym skrzydle. Jak wyglądała gra z Vieirą lub ESR w miejsce Xhaki doskonale wiemy. Proszę sobie odtworzyć mecz z Sportingiem czy z Bournmouth. Na pozycji LŚP potrzebujemy silnego zawodnika, który nie daje się gwałcić byle komu. Na jakieś słabsze zespoły można zaryzykować, ale w momencie gdy przychodzi nam grać z zespołami, które mają w składzie 2xŚPD lub po prostu silny fizycznie środek pola to z takim Vieirą lub ESR na ŚP dostajemy po prostu w kaczan... Ja wiem, że kiedyś graliśmy z Santim na ŚP, a City z Davidem Silvą, ale tutaj chyba nie ma czego porównywać... Santi i Silva to były fenomeny techniczne, a na dodatek Santi miał całkiem niezły odbiór.

Tak na poważnie to po co nam Maddison? Wydatek rzędu 60-70mln, a na jego pozycji mamy Ode (który póki co ma żelazne zdrowie, jest naszym kapitanem i absolutnie podstawowym zawodnikiem), ESR`a i ciągle Fabio Vieire. Nie dość, że taki ruch nie ma dla nas za bardzo sensu to dla samego zawodnika tym bardziej bo po prostu u nas musiałby rywalizować z Ode. Maddison nie nadaje się do grania na pozycji Xhaki. Po pierwsze to typowa ofensywna 10tka, która najlepiej się czuje zaraz za napastnikiem lub jako fałszywa 9tka. Nie ma warunków fizycznych żeby być u nas typowym ŚP do pary z Thomasem i na dodatek być wsparciem dla LO.

Ten ruch miałby może sens w momencie sprzedaży ESR`a i Fabio, a na to się nie zanosi. Naszym priorytetem jest ŚP/ŚPD zbliżony parametrami do Xhaki, walczak środka pola z żelaznymi płucami, typowy b2b. Rice/Caicedo itp. W następnej kolejności PO i ŚO, a jak budżet pozwoli to PN. Na ofensywnego pomocnika raczej nie wystarczy kasy... No chyba, że Arteta chce sprzedać wspomnianą dwójkę.

@grzegorz1211: Vlahovic to może być "zgniłe" jajeczko. Chłopak chyba za bardzo poczuł się jak nowy CR7. Jak Juve okazało się nie takie fantastyczne jak jemu się wydawało to chce zawijać żagle. Nie wiem czy taki "najemnik", który obwinia wszystkich tylko nie siebie za swoją aktualną dyspozycję jest nam potrzebny?

Frimpong to marzenie... Przypomina mi Alphonso Daviesa tyle, że z drugiej strony boiska. Szybki, waleczny i niebezpieczny w ofensywie. Galagher raczej zbędny. Jeżeli już to na pozycję ŚP potrzebny jest nam lewonożny zawodnik, a tutaj nie ma zbyt dużego wyboru... niestety. Dlatego Xhaka to tak istotne ogniwo. Z dostępnych lewonożnych ŚP to chyba tylko Rabiot.

@grzegorz1211 napisał: "Cancelo chcecie?? Robił zamieszanie w szatni Juve, potem w City, a teraz robi to samo w Monachium. Chcecie do zdrowego organizmu wpuścić wirusa??"

Nikt nie chce, to że jeden z drugim napisze, że widziałby u nas Cancelo czy Magłajera to absolutnie nie można brać tego na poważnie :)

Niektórzy Portugalczycy mają coś takiego, że talent nie idzie w parze z rozumem. Cancelo, Nani, Quaresma czy nawet Felix. Każdy z nich ma/miał talent na absolutny top na swojej pozycji, a przez sprawy około "mentalne" tego topu osiągnąć nie mogli.

@grzegorz1211 napisał: "Cancelo chcecie?? Robił zamieszanie w szatni Juve, potem w City, a teraz robi to samo w Monachium. Chcecie do zdrowego organizmu wpuścić wirusa??" @lordpat napisał: "już kluczyki od samochodu chcieli mi zabrać, teraz jeszcze telefon."

Jak Ty wariat :D To co się dziwisz? :)

@lordpat: Było mówione, że jak pijesz lub zażywasz inne substancje wpływające na trzeźwość umysłu to w telefonie masz wyłączyć internet.

@coooyg11: Biorę dlatego nie wypominam mu meczu z City czy z Leeds :) Jednak w mojej opinii w 3 meczach, w których naprawdę mogliśmy wygrać w dwóch zawiódł Jesus.

@Marzag napisał: "Jesus nie jest skuteczny, ale dzięki niemu inni mogą wykorzystywać swoją skuteczność. Żeby przyszedł inny napastnik wokół którego się będzie kręciła gra to by trzeba było system gry zmienić. Obecnie Arsenal jest groźny w dużej mierze dzięki temu, że obrońcy muszą brać pod uwagę to że tu każdy może strzelić gola więc nie mogą bezmyślnie podwajać."

Nie ma znaczenia czy inni są skuteczni czy nie jeżeli finalnie nie wygrywamy żadnego trofeum. Tak jak Ci mówiłem wcześniej w takim meczu jak z Sotton straciliśmy 2pkt między innymi przez to, że nie GJ fundował nam swój festiwal nieskuteczności. Powiesz mi, że defensywa popełniła głupie błędy w tym meczu, masz rację ale od tego właśnie jest napastnik za 50mln żeby w takich meczach strzelać na tzw. "przełamanie".

W mojej opinii mistrzostwo przegraliśmy meczem z Sottonx2 i Brentford u siebie. W dwóch z tych 3 w mojej opinii decydujących wpadkach GJ grał i nie potrafił dać drużynie tego czego można by się po nim spodziewać. Dlaczego uważam, że akurat te 3 mecze zaważyły? Sotton dwa razy było do ogrania tylko dwa razy zawdonicy AFC fundowali festiwal nieskuteczności z najgorszą drużyną ligi, a Brentford u siebie powinno zostać rozniesione. Wiem, że Var nas przekręcił na 1 gola, ale ten mecz powinien się zakończyć 3:1. Wpadka na wyjeździe z Eve czy WHU może się wydarzyć, wyjazdy rządzą się swoimi prawami, zwłaszcza z tak niewygodnymi rywalami. Remis z LFC patrząc na ostatnie lata trzeba rozpatrywać w kategoriach sukcesu. Dlatego uważam, że to dwumecz z Sotton i domowy z Brentford były obowiązkowo do wygrania. W dwumeczu z Sotton grał GJ i w obu meczach zawiódł. Dlatego jestem zdania, że mając skuteczniejszego napastnika dzisiaj mielibyśmy przewagę nad City w lidze i wcale to nie musi oznaczać, że Saka i Gabi mieliby mniej goli.

@Marzag napisał: "I taka z tobą dyskusja, zamiast rzeczowo porozmawiać, to naginasz fakty, odrwacasz kota ogonem byle by pozostać przy swojej tezie."

Ale to właśnie Ty próbujesz przekłamywać rzeczywistość. To, ze GJ woli wejść w drybling i stracić piłkę lub wyrzucić się do boku boiska to jest tylko jego wybór, który przekłada się później na brak jego skuteczności. Jeżeli ilość kontaktów z piłką w polu karnym, ilość otrzymywanych podać w polu karnym, jego XG, ilość zdobytych goli nie przemawia do Ciebie, że jest to najmniej skuteczny napastnik z top 10 napastników w EPL to już nie wiem co jest w stanie do Ciebie przemówić. Chyba tylko "mityczny tytaniczny" argument :D

@Marzag napisał: "no ale to jest takie "eksperckie" gadanie, jakby Darwin Nunez strzelil ze 3 gole w pierwszych 3 meczach ligowych to by tez sie mowilo o nim ze jest brakujacym ogniwem liverpoolu.

Haaland to troche cialo obce ktore korzysta na tym ze cala ukladanka swietnie funkcjonuje i ma tam świetnych technicznie kolegów. Jest bardzo skuteczny ale widac, że jest czasem piłkarzem który odstaje sposobem gry od drużyny i czasem wtedy znika jak np. z Realem."

Ale to Ty bawisz się w doszukiwanie jakiś walorów estetycznych w grze City z Haalandem i z GJ. Sam zapędzasz się w kozi róg z swoimi wymyślnymi teoriami, a ten sport jest banalnie prosty. City w tym sezonie z Haalandem w składzie zdobywa CL i EPL i nikt nawet nie będzie wspominał GJ. Haaland będzie wymieniany jako jeden z kluczowych elementów. GJ nigdy nim nie był w City i tyle w temacie. Tutaj chodzi o wygrywanie i zdobywanie trofeów. Co z tego, że większość goli w City zdobywa Haaland, a u nas się to rozkłada na 3-4 zawodników jak to oni są na prostej żeby wygrać w tym sezonie wszystko co najważniejsze?

@Marzag napisał: "Ale czemu próbujesz wmówić, że kontakty w polu karnym to otrzymane podania? XD I czemu sugerujesz, że z tych kontaktów można było nastrzelać goli?"

No tak za każdym razem Jesus samodzielnie wbiegał w pole karne z piłką :D

@Marzag: Zobaczymy na koniec sezonu. To czy gra lepiej czy nie znajdzie odzwierciedlenie w postaci trofeów.

Opinie raczej są zgodne, że Haaland był brakującym ogniwem w układance Pepa i z Norwegiem w składzie City jest groźniejsze niż w ubiegłym sezonie.

@coooyg11 napisał: "City z Jesusem w składzie strzeliło więcej bramek w sezonie niż z Haalandem, można się rozejść :)"

Zobaczymy czy będzie różnica w trofeach :) Niewykluczone, że strzelą 10 bramek w 4 spotkaniach.

@Marzag napisał: "Kontaktów czy strzałów? Jeśli kontaktów to po co o tym wspominasz? Jesus rzadko znajduje się w klarownej sytuacji do strzału jak na napastnika bo on się nie porusza jak napastnik po boisku."

Dlatego, że napisałeś: @Marzag napisał: "Żeby Jesus strzelał 20+ goli to by musiała piłka być częściej kierowana do niego a obecnie jest rozdzielana między nim, Saką, Martinellim i Odegaardem w ofensywie."

On dostaje najwięcej podań w 11tce rywala z wszystkich naszych zawodników. To, że zamiast próbować uderzać do bólu próbuje wchodzić w drybling to czyje to jest wina? Nie pamiętam w którym meczu, ale w jednym z spotkań z tego sezonu miał 80pare kontaktów z piłką w polu karnym bez strzelonego gola. Przy jego XG powinien mieć 5-6goli więcej. Mówienie, że GJ dostaje mało podań i przez to ma mało sytuacji i dlatego nie ma goli to po prostu absurd :)

@BarcArsenal: Lepiej się tego skwitować nie dało :) Pep też to wiedział tyle, że nie potrafił poprawić u niego wykończenia więc zaczął szukać alternatyw na rynku. Jak widać wiedział co robi i nikt w City nie tęskni za "tytanem pracy".

@Marzag napisał: "I w efekcie Arsenal z Jesusem ma prawie tyle samo bramek co City z Haalandem z tym, że w City prawie wszystkie bramki strzela Haaland a w Arsenalu jest kilku zawodników z dużą ilością goli."

To jest ten niuans, który prawdopodobnie da City mistrzostwo i możliwe, że upragnioną LM. Wymiana 9tki na bardziej skuteczną :) Jak widać napastnik wcale nie musi wykonywać "tytanicznej" pracy, żeby cały zespół grał lepiej.

@Marzag napisał: "Żeby Jesus strzelał 20+ goli to by musiała piłka być częściej kierowana do niego a obecnie jest rozdzielana między nim, Saką, Martinellim i Odegaardem w ofensywie."

Przecież Jesus praktycznie co mecz ma najwięcej kontaktów z piłką w polu karnym rywala :D

@Marzag napisał: "Ale tworzenie sytuacji to nie asysty. Jeśli nie jesteś pewien to powinieneś uważniej oglądać mecze Arsenalu i grę Jesusa." @Marzag napisał: "Xhaka nie potrafi wspierać Martinellego, ale Jesus robi to świetnie."

Ubierasz to wszystko w piękną bajkę. Naprawdę super, ale sytuacja przypomina trochę to co dzieje się obecnie w ManU z DDG. Wszyscy doceniają jego grę na lini i refleks, który może jest nawet i na najwyższym poziomie w lidze, ale co z tego jak odwala do tego takie babole i nie potrafi grać nogami? Ja doceniam pracę Jesusa, ale czy to tłumaczy jego brak skuteczności i to w naprawdę prostych sytuacjach? Albo poprawi swoją skuteczność albo musimy się rozejrzeć za bardziej kompletnym napastnikiem. Pep mając Jesusa od kilku sezonów szukał kogoś skuteczniejszego. Dwa lata temu był bliski pozyskania Kane`a, jak się nie udało rok później ruszył pod Haalanda. Jakby Jesus był tak wspaniały jak mówisz City by się nigdy go tak łatwo nie pozbyło, a z jakiegoś względu po odejściu Aguero szukali uporczywie napastnika.

Możemy pisać wspaniałe opowieści o "mitycznej tytanicznej pracy", ale na samym końcu napastnika rozlicza się z goli z XG tak samo jak bramkarza z czystych kont i skutecznych interwencji. Zwłaszcza po sezonie gdzie zespół nie wygrywa żadnego trofeum... Trzeba się zastanowić co jest do poprawy. Skuteczność czołowej 9tki jest w czubie priorytetów do ulepszenia.

@Marzag napisał: "Możesz strzelić mniej goli niż City a mieć więcej punktów(tak przez większość sezonu to wyglądało swoją drogą) więc nie wiem skąd ten frazes wziąłeś."

W teorii to nawet z 38 golami możesz zdobyć mistrzostwo i na dodatek wygrać wszystkie mecze w sezonie. Jednak w praktyce w ostatnich 5 latach tylko raz zdarzyło się, że mistrz nie miał najwięcej strzelonych bramek w lidze i było to wtedy gdy mistrza zdobywało LFC. W tych samych 5 latach City zdobywa największą ilość goli w każdym z sezonów ma 4/5 tytułów mistrzowskich z średnią na poziomie 96 goli na sezon. Jest to jakiś wyznacznik "standardu" mistrzowskiego czy nie?

@Marzag napisał: "No musi poprawić ale nawet jak poprawi to on nie znajduje się za często w dobrych sytuacjach, bo lubi woli takie tworzyć więc pewnie nigdy nie będzie się bił o koronę króla strzelców więc nigdy nie spełni oczekiwań niektórych ludzi."

On przy swoim XG powinien mieć 15-16 goli, a ma 10... Przecież to klasowy zawodnik z dużym (jak na swój wiek) doświadczeniem. Z tym "tworzeniem" sytuacji bramkowych bym nie był taki pewny. Toney ma tylko jedną asystę mniej, a goli strzelonych dwa razy więcej...

@grzegorz1211 napisał: "Jeszcze niech ktoś napisze że Jesus strzela mało bramek, ale wykonuje TYTANICZNĄ pracę dla zespołu, to już tego nie wytrzymam XD"

Coś mamy pecha ostatnio do napastników, którzy wykonują "tytaniczną pracę", ale nie strzelają goli :D

@coooyg11 napisał: "Żeby było śmieszniej, Tottenham mając w składzie jednego z najlepszych napastników w historii PL i mega bramkostrzelnego skrzydłowego w najlepszym swoim sezonie wykręcili 86 bramek, czyli wynik który nam z "nieskutecznym" Jesusem najprawdopodobniej uda się przebić :)"

Jak chcesz realnie rywalizować z City to trzeba celować w skuteczność na poziomie 90-95 goli. Tego raczej osiągnąć się nie uda... a przebicie jakiegokolwiek rekordu KFC powinno być dla nas chlebem powszednim :)

Czy Jesus to typowa 9 czy fałszywa, a może skrzydłowy, nie ma to większego znaczenia. Arsenal potrzebuje bardziej skutecznego napastnika. Jego XG wynosi 13.4 przy 10 zdobytych golach. Dla porównania Toney ma XG 18,8 i 20 trafień na koncie i tylko 1 asystę mniej od GJ, więc coś tu jest nie tak...

Mityczna "tytaniczna" praca swoją drogą, ale żeby napastnik za 50mln nie był w stanie zakręcić się w okolicy 20 goli w sezonie? Tego nam zabrakło w niektórych meczach gdzie traciliśmy punkty, napastnika który potrafi przełamać szczelną obronę i strzelić coś z niczego na przełamanie. Były też inne czynniki, błędy w obronie, brak koncentracji itd, ale takie rzeczy zdarzają się każdemu zespołowi i wtedy dobrze jest móc liczyć na napastnika, który jest w stanie "ukąsić" coś więcej niż tylko 100tkę. GJ tego nie ma. Ile było sytuacji, że Saka, Ode czy Gabi zagrywają w "ciemno" na 10 czy 5 metr od bramki, a GJ nie ma w tym miejscu lub jest spóźniony? Jeżeli zakończy ten sezon z wynikiem poniżej 15 goli to trzeba będzie to rozpatrywać jako rozczarowanie, niestety.

Wszystko wszystkim, ale napastnika trzeba rozliczać w pierwszej kolejności z XG i zdobytych trafień. Obawiam się, że GJ to napastnik "Joker". Tak jak grał w City, najwięcej dawał zespołowi jak wchodził na podmęczonego rywala i wykorzystywał swoją dynamikę i drybling. Jako główny napastnik, mimo pracy która wykonuje, może się nie sprawdzić w szerszej perspektywie.

Żeby uniknąć głupich porównań do Firmino z czasów kiedy LFC wygrywało mistrza i CL, trzeba jasno sobie powiedzieć, że Gabi i Saka to nie Salah i Mane, a taktyka Artety i Jurgena to ogień i woda. My gramy atak pozycyjny, próbujemy dominować posiadaniem i wygrywać konsekwencją taktyczną. LFC w swoim peaku to football totalny, na pełnej intensywności, a kluczem taktycznym jest wysoki pressing i jak najszybsze przejście z obrony do ataku przez wykorzystanie bocznych obrońców i skrzydłowych. Dlatego nie ma co nawet porównywać, tylko skupić się na sobie i na tym czego nam brakuje w obecnym sezonie. Skuteczny napastnik to top 3 must have w naszym zespole obok SP/ŚPD i PO.

@new_star napisał: "Camavinga idealnie by podpasował Artecie. Środkowy pomocnik przesunięty na lewą obronę. W sam raz do taktyki Hiszpana."

No i lewonożny co jest kluczowe dla taktyki Artety na pozycji LŚP.

Przy nim młodzież czuje się pewniej. Ma swoje ograniczenia, których nie przeskoczy, ale jego osobowość i charakter wojownika podnosi morale całego zespołu. Dla mnie mógłby być naszym Milnerem. Nie wielu jest w stanie mu podskoczyć.

@Mastec30: Kończąc humorystycznie tą naszą dyskusję, WHU biło się o top 4 tak samo jak ManU o mistrzostwo :D

Jakieś tam iluzoryczne szanse były, ale nikt realnie tego tak nie traktował :D