Komentarze użytkownika Be4Again
Znaleziono 3960 komentarzy użytkownika Be4Again.
Pokazuję stronę 55 z 99 (komentarze od 2161 do 2200):
@Womanizer napisał: "Brighton raczej się nie liczy. Ale KFC jak najbardziej. Tym bardziej że w United wyleciał teraz Rashford, Shaw i wczoraj Varane z Lisandro."
Kontuzje w ManU to największa szansa Kurczaków. Jakby nie to nie dawałbym im za dużych szans, ale teraz ManU może mieć problem na wyjazdach. U siebie zawsze przepchną jakoś mecz, ale na wyjeździe może być ciężko. Jak Muły wypadną z top4 to mogą pomarzyć o Osimhenie czy Kane :D Bez LM nie uda im się sprowadzić żadnej topowej 9tki.
@RIVALDO700 napisał: "Do tego Brighton jest blisko LM."
10pkt, na 10 kolejek przed końcem to "blisko"? :D UTD i NCU w 9 meczach mają stracić 7-10 pkt? Oj... nie liczyłbym na to za bardzo :D zwłaszcza, że UTD ma dosyć "przyjazny" terminarz. Newcastle z nami i Kurczakami gra u siebie, więc też nie jest najgorzej, a Brighton ma Chelsea, City, Utd i Arsenal. Kompletu tutaj na pewno nie ugrają :D
@Spodek napisał: "Właściwie, to wspominał o byciu w fazie 3 z 5 jeśli dobrze kojarzę"
Racja.
@kamil47 napisał: "Tutaj było już tyle sprzeczności z rzeczywistością że nic mnie nie zdziwi. Teraz jest hurra optymizm i jak to wszyscy wierzyli w proces. Przyjdzie kiedyś posucha to wyjdzie szydło z worka. I przestań pisać frazesy. Napisałeś wprost że nasi kibice wierzą w proces. A to jest totalna bzdura."
Nacz się czytać ze zrozumieniem i trafnie analizować rzeczywistość bo wychodzisz tylko na głupca. Posłuchaj, to że w początkowej fazie Artety wielu wieszało na nim psy nikogo nie powinno dziwić. Jakby Arteta był trenerem ManU to po takim pierwszym roku został by spalony na stosie, a jego głowa byłaby podana na tacy sfrustrowanym kibicom, więc co Ty w ogóle porównujesz?
@BarcArsenal napisał: "Patrzę na to co działo się z naszym klubem przez wiele ostatnich lat z ubolewaniem. Ale właśnie po to Mikel zbudował i dalej buduje obecną drużynę, żeby dominować. Nie wiem co w tym śmiesznego."
Najpierw wygrajmy ligę, potem ugrajmy jakiś półfinał CL, a potem zastanawiajmy się co dalej. Równie dobrze możemy ten sezon skończyć z niczym. Arteta od początku mówi, że to projekt, który nie jest nawet w środkowej fazie. Śmiejemy się, jak to mówisz, z "komediantów" z DP, a tego typu komentarze są nie mniej oderwane od rzeczywistości jak te od nich. Arsenal nawet w swoim najlepszym okresie nie był w stanie wygrać ligi dwa razy z rzędu (w erze EPL)... więc skąd takie oczekiwania? Jeszcze nie weszliśmy na mistrzowski poziom, a niektórzy już się zachowują jakbyśmy tam byli od lat... i my "uczymy" pokory innych kibiców? :) Radzę się zastanowić.
@kamil47 napisał: "Co ty gościu piszesz? to jakieś frazesy w momencie kiedy klubowi idzie dobrze. Kiedy nie szło w klubie za Artety a on sam mówił o procesie to 95% udzielających się tutaj Kibicuf wieszała na nim psy i pisały o Bariście."
Nie załapałeś alegorii. Czy UTD jest teraz w takim momencie jak my byliśmy rok czy dwa lata temu? Chyba nie za bardzo. Idzie im przecież lepiej niż nam w pierwszych dwóch latach pod Artetą, a głosy wśród nich są ciągle takie same. Wymiana pół składu i bez napastnika za 150mln nie widzą możliwości powrotu na szczyt. Nie dostrzegają progressu, który zanotowali. Wyobrażasz sobie, że w pierwszym roku Artety Arsenal kończy na 3 pozycji, do tego dorzuca jakieś kukuryku cup i półfinał LE? Przecież u nas by zapanował hurraoptymizm i na pewno nikt by nie pisał o konieczności wymiany połowy składu...
@BarcArsenal napisał: "Oj tutaj bym nie przesądzał jeszcze. Zauważ, że nasz Klub i Chelsea są w zupełnie innych miejscach. Trossard okazuje się być świetnym wzmocnieniem na już w walce o mistrzostwo. Mudryk na razie jest całkowicie nieprzekonujący, ale czy Chelsea gra o mistrzostwo albo nawet top4? Wszystko może się jeszcze zmienić, bo Mychajło ma przed sobą wiele lat grania, jest zawodnikiem bardzo młodym i posiada wielki potencjał."
Ale ja pisałem dokładnie to samo chwilę wcześniej. Nie odmawiam Mudrykowi potencjału, ale oceniam sytuację tu i teraz. Możliwe, że przy transferze Mudryka i naszej sytuacji kadrowej z przełomu lutego i marca mielibyśmy 3-4pkt mniej niż teraz. Mudryk ma potencjał, ale czy większy od Gabiego? Dyskutowałbym. Teraz mamy doświadczonego Trossarda i młodego Gabiego na boku, kombinacja idealna. Transfer Mudryka oznaczałby zachowanie rozwoju jednego z nich.
Kiedyś Szczęsny udzielił fajnego wywiadu gdzie trafnie zdiagnozował największą bolączkę obecnego rynku transferowego. Kluby przepłacają za potencjał zawodników i ciężko się z tym nie zgodzić. @BarcArsenal napisał: "Perspektywa może być zupełnie inna i nie ma co już teraz forować wyroków."
Nikt nie wyrokuje, tylko ocenia bieżącą sytuację. Myślisz, że środowisko piłkarskie będzie czekać 3 sezony żeby rzetelnie ocenić Mudryka? Łatka z ceną 100mln nie daje takiego przywileju. Antonego już zestawiają żartobliwie z środkowymi obrońcami, którzy mają lepsze staty w ofensywie niż on. Sancho też jest mieszany z g*wnem. Czy Ci się to podoba czy nie wysokość ceny za zawodnika jest wprost proporcjonalna do późniejszych oczekiwań. @BarcArsenal napisał: "Nie, to nie jest nasz cel ani nie jest to nasze DNA. Arsenal to największy klub w stolicy Anglii, 3 najbardziej utytułowana drużyna w historii Premier League i marka rozpoznawalna w całym świecie."
Przypomnij mi kiedy ostatni raz wygraliśmy mistrzostwo? :) Znam historię naszego klubu doskonale, ale zdaje sobie też sprawę w jakim miejscu na osi X znajduje się obecnie nasz klub. Gdzie byliśmy przez ostatnie 10 lat. Jeżeli liczysz, że Arsenal zdominuje ligę na 5 lat do przodu jak robi to obecnie City to już wiem dlaczego na DP śmieją się z nas, że co niektórzy odlecieli totalnie... Arsenal jeszcze niczego nie wygrał w tym sezonie, a co niektórym już się marzy dominacja :D
@KapitanJack10 napisał: "Jedyna polaryzacja była wynikiem ceny. Nie pamiętam głosów, które nie chciały Mudryka, a jedynie takie, które podważały jego wartość."
Ale przy transferze nie można oddzielić ceny od piłkarza. Te dwa aspekty składają się na całość. Co z tego, że każdy by chciał Mudryka za 20-30mln jak w takiej cenie nie był dostępny? To nie koncert życzeń i wpływ na to czy zawodnik jest "chciany" czy też nie wpływa też jego cena i ogólne warunki na jakich jest pozyskiwany. Dla porównania jakby to Arsenal miał ściągnąć Lewego za 40mln i dać mu kontrakt na poziomie 300k tygodniowo to pewnie większość tutaj z nerwów by wyrwała sobie włosy z głowy, ale jakby miał to być free transfer z kontraktem na dwa lata i pensją na poziomie 250k to wszyscy by tutaj piali z zachwytu.
Dlatego zważywszy na cenę i "niepewność" tego transferu większość była sceptyczna, a to że niektórym się marzył Mudryk, ale w cenie w której był niedostępny nie ma żadnego znaczenia.
@KapitanJack10 napisał: "W styczniu każdy miał kisiel w majtkach jak miał przyjść Mudryk, bo widać było po gościu talent i raczej nikt nie wątpił, że prędzej czy później w naszym systemie odpali i będzie wzmocnieniem."
Nie przekłamuj rzeczywistości. Temat Mudryka bardzo mocno polaryzował społeczność na k.com, na pewno nawet nie większość "miała kisiel w majtkach", a mówienie że wszyscy to już konfabulacja na potrzeby własnej tezy. Po drugie Mudryk to był kot w worku, w pięknym opakowanym medialnymi pochlebstwami worku. Teraz Mudryk ma już 9 spotkań na poziomie EPL, prawie 400minut rozegranych i jego ocena się przez to zmieniła. Powiedzieć, że Mudryk nie zachwyca swoją grą to jak nic nie powiedzieć. Zaliczył przypadkową asystę z główki, strzelił gola z spalonego i okiwał 40letniego Milnera. Nic dziwnego, że jego ocena się zmieniła... Nie wiem co w tym zaskakującego?
Chłopak potencjał może ma, tego raczej nikt nie podważał, ale chyba każdy tutaj był przeciwny płaceniu 100mln za sam "potencjał". Więc mówienie o jakimś "kisielu" i że 3 mce temu się nadawał, a teraz nie to mocne naciąganie faktów.
@Trequartista napisał: "Moim zdaniem szkoda Mudryka, myślę że u nas by odpalił, Chelsea nie jest odpowiednim miejscem na rozpoczęcie kariery w Premier League i to z tak dużą przypiętą kwotą na metce."
Może tak, może nie. Mnie on nie przekonywał i nadal nie przekonuje. Poza dynamiką nie wiele prezentuje. Za 30-40mln może można by żałować, ale za taką kasę? Bóg nad nami czuwał.
Będę się upierał przy tym, że Arsenal powinien trzymać się z daleka od pogoni za zawodnikami za 100mln+. Przykład Ode czy Gabiego pokazuje, że nie trzeba wydawać kwot 100mln+ żeby mieć topowego zawodnika. Lepiej postawić na skauting i zawodników, którzy "urosną" w AFC. Aktualnie potrzebujemy 3-4 zawodników, a nie jednej "wisienki" w postaci np. Osimhena za 150mln... Bez wzmocnienia środka pola, prawej obrony i prawego skrzydła nie ma co myśleć o gwiazdach, za które trzeba zapłacić budżet na dwa okienka... Nie ten etap projektu.
@Piotrek95 napisał: "Dlatego część osób pisząc że metryka nie ma znaczenia w ogóle nie patrzy długoterminowo. Jesteśmy na etapie gdzie nadal potrzeba młodych piłkarzy, którzy będą się rozwijać, może za parę lat osiągniemy status City czy Bayernu, wtedy będzie można sprowadzać jakis doświadczonych graczy, ale nie teraz."
Niezmiernie się cieszę, że taką drogę obrał Arsenal. Dobrze, że odpuściliśmy Mudryka za 100 mln, w ogóle tego typu transfery, za takie pieniądze to nie powinna być nasza droga. Trossard za 1/5 tej ceny okazuje się o wiele lepszym zakupem. Naprawdę nie potrzeba wydawać 100-200mln na pojedynczych zawodników żeby móc bić się najwyższe trofea.
Taka jest właśnie podstawowa różnica między kibicami Arsenalu i ManU. My wierzymy w proces, cierpliwie czekamy na efekty, oni chcą mistrzostwa tu i teraz, nowych gwiazd co okienko i przez to ten klub nie może wyjść ponad przeciętność... Kiedy my zbudujemy silny trzon zespołu i będziemy wymieniać 1-2 zawodników w sezonie oni będą przebudowywać zespół co dwa lata... Może poziom City jest nie do osiągnięcia, ale sam fakt że zaczynamy się liczyć w walce o mistrzostwo jest czymś za czym kibice AFC tęsknili tak naprawdę od 20 lat... Wróciły pozytywne emocje i to jest najważniejsze. Nasz cel to być blisko topu, grać co sezon w CL, do końca sezonu liczyć się w walce o szczyt tabeli, a jeżeli, raz na jakiś czas uda się coś wygrać to będzie euforia :) Żeby móc dominować ligę przez tyle lat jak robi to City to poza projektem, ambitnym zespołem i dobrym trenerem niezbędny jest też olbrzymi budżet... Nie możemy zakładać, że wszystkie kolejne ruchy transferowe będą tak udane jak Ode czy Gabi. W City nikt się nie przejmuje, że Phillips sprowadzony za 50 mln okazał się flopem, że Cancelo za 60 mln niedługo będzie miał status "niechcianego" w całej Europie, że Mendy za 50mln siedzi w więzieniu, u nas takie "wpadki" odbiłyby się na "reperowaniu" budżetu w kilku następnych kolejkach. Dlatego oni są ciągle na szczycie, pojedyncze potknięcia nie są w stanie zachwiać stabilnością tego klubu. Zespołom takim jak LFC czy AFC ciężko dotrzymać im tępa, muszą ocierać się o bezbłędność jeżeli chodzi o ruchy transferowe i dodatkowo mieć szczęście co do kontuzji, a wiadomo, że w szerszej perspektywie jest to praktycznie niemożliwe...
@Piotrek95 napisał: ""Emery uważał, że historia klubu obciąża piłkarzy. Że nakłada na nich presję. 'Odarsenalizował' ośrodek treningowy. Kazał ściągnąć wszelkie zdjęcia i pamiątki dawnych sukcesów.""
Dlatego to trener na średnie kluby, a nie na topowe. Żeby móc wejść na topowy poziom potrzebujesz nieograniczonego budżetu jak City albo piłkarzy, którzy są gotowi umierać za klub. Bez poczucia tożsamości, identyfikacji z wartościami i historią klubu się tego nie zbuduje. To tak jakby Klopp zabronił śpiewania YNWA na Anfield, bo to stresuje jego zawodników :D To, że Emery nie potrafił użyć historii klubu jako narzędzia motywacyjnego to tylko obraz tego jak słabo zna się na motywacji i aspektach psychologicznych tego sportu. Co z tego, że wiedzę taktyczną może mieć najlepszą na świecie jak nie potrafi dotrzeć do swoich zawodników?
Nie zaglądam na DP, ale z tego co mówicie to obraz kibica ManU jest bardzo ujednolicony. Znam kilku wśród bliskich znajomych, widzę jakiego rodzaju pojawiają się komentarze na TT czy FB.
Ich zawiść i pycha spowodowana jest tym, że ich klub spadł z naprawdę "wysokiego konia" i nie potrafi się podnieść. Po latach dominacji w EPL, sukcesów w Europie stali się po prostu średniakiem... i mimo wydanych rekordowych sum poprawy nie widać. Nie potrafią zrozumieć, że SAF robił przez lata wyniki ponad rzeczywiste możliwości.
Są przyzwyczajeni, że ich klub wydaje dużo i płaci kosmiczne pensje więc jedyną drogę rozwoju jaką uznają za stosowną to wymiana pół składu co okienko i wydawanie na transfery min. tyle co Chelsea. Nie zauważają jednak, że przez to wpadli w zamknięte koło, stali się klubem "kokosa" gdzie nie ma zbyt wygórowanych ambicji, a płace są na poziomie najlepszego klubu na świecie. Nie są gwarantem trofeów więc muszą "nakłaniać" zawodników do przyjścia przy użyciu $. Przychodzi do weryfikacji sportowej i okazuje się, że połowa składu to najemnicy, którzy chcą "odwalić" swoje i skasować wypłatę. Antony, Bruno, Martial, Harry, Sancho to wszystko "zgniłe" jajeczka, jak u nas swego czasu Ozil czy Auba. Pojawią się pierwsze problemy i Ci zawodnicy rozwalą szatnie, przyczynią się do zwolnienia trenera i klub znowu wróci do punktu wyjścia.
Bez wychowanków z akademii lub młodych talentów z zew., którzy od początku mają wpajaną tożsamość klubową i są gotowi umierać za ten klub ciężko będzie im się podnieść. To nie jest RM, City czy Bayern, gdzie klub od lat jest na topie i wymienia się tylko poszczególne elementy zachowując ciągłość w składzie. U nas bez trzonu w postaci Saki, Gabiego, Saliby, ESR, Ode, Ramsdale nie byłoby dzisiejszego Arsenalu. Nie wszyscy to wychowankowie, ale Ode przychodził do nas jako "upadły talent", jego kariera była na zakręcie. W Arsenalu "narodził" się ponownie. Gabi też dojrzał w Arsenalu. Wszyscy Ci piłkarze rozwijali się razem z klubem, tak naprawdę poza transferem Jesusa i Thomasa wszystkie ruchy transferowe Edu i Artety to nie "gotowe produkty" tylko piłkarze, którzy mieli się rozwinąć razem z klubem. Postawiliśmy na proces, a nie na efekt tu i teraz.
Dodam jeszcze, że karma w tym sezonie uczy pokory kibiców ManU jak nigdy wcześniej. Przed meczami rewanżowymi z nami i z LFC ich kibice praktycznie świętowali już zdobycie mistrzostwa. Weryfikacja była bardzo bolesna... Po naszym remisie na Anfield mieli ubaw, że typowy Arsenal, że psych siada, że jak zwykle wypuszczamy zwycięstwo na własne życzenie itd. Przychodzi mecz z Sevilla i ich klub odwala jeszcze większe szambo z o wiele niżej notowanym rywalem :D Coś pięknego jak ten sezon ich wyjaśnia :D Jak jeszcze wypadną z top 4 na koniec i będą mogli pomarzyć o topowym napastniku w lecie to już w ogóle będzie ubaw :D
@FilipCz napisał: "A to, że Magłajer strzelił tak pięknie gola w samej końcówce, sprawia, że nawet deszczowa aura nie jest w stanie zepsuć mi humoru."
Żadnemu zawodnikowi mułów nie kibicuję tak bardzo jak jemu :) Niech jego kariera trwa wiecznie w tym klubie. Kiedy on jest na boisku to nawet we mnie pojawiają się pozytywne uczucia względem tego klubu :) Naprawdę, całe UTD jest o wiele sympatyczniejsze wtedy :D
Tak się zastanawiam czy to już odpowiedni moment żeby porównywać Harrego Lodówkę Magłaja z naszym potężnym Mustafą, czy jeszcze za wcześnie? :D
Dobrym zobrazowaniem różnicy między będącym w formie Arsenalem i pogrążoną w kryzysie Cheslea jest postać Jorginho. Przyszedł do nas jako podstawowy ich gracz, filar drugiej linii przez ostatnie lata, jeden z najlepszych ich zawodników z ostatnich 5 lat, a u nas przy zdrowym Thomasie i Granicie nie ma szans wstać z ławki :D Gdzie Rzym, a gdzie Krym?
@Theo10 napisał: "Parę widziałem i faktycznie akurat Felix zawsze był pozytywnie wyróżniającemu się graczem. Ale pisać, że na „1000%” posadziłby na ławie Gabiego? Może i oglądałeś mecze Chelsea, ale najwyraźniej nie oglądałeś tych Arsenalu."
Dobre podsumowanie. W tym momencie 3/4 podstawowego składu Chelsea miałoby problem żeby załapać się u nas na ławkę, a co dopiero do wyjściowej 11stki. Felix się wyróżnia na tle przeciętnie grającej Chelsea, ale u nas musiałby rywalizować o skład z Ode lub Gabim, z zawodnikami którzy są w tym momencie 2-3 "pięterka" wyżej niż najlepszy gracz CFC. O czym my w ogóle mówimy?
@grzegorz1211 napisał: "Nawet taki Emery w dwa sezony dałby im duży impuls, tylko ten nowy właściciel powinien kupować piłkarzy jakich chce trener, a nie według swojego uznania nakupił skrzydłowych bez jakiegokolwiek sensu"
Emery nie nadaje się do pracy w dużym klubie z dużymi nazwiskami. Poległ w PSG i w AFC, w obu przypadkach tracąc posłuch w szatni. W mniejszych klubach, gdzie braki w umiejętnościach, zawodnicy są skłonni nadrobić żelazną dyscypliną taktyczną, Emery może być idealnym wyborem. W Chelsea by nie wytrzymał dłużej niż Potter :D Chelsea to klub, który stawia na projekt tu i teraz, trenerzy są zatrudniani na max 2-3 sezony (o ile odnoszą sukcesy). Koncepcja się wyczerpuje i następuje zmiana trenera i przebudowa drużyny. Cykl powtarza się co kilka lat.
@RIVALDO700 napisał: "Masz of to dzielisz i rządzisz. Proste."
No teraz to wydaje Ci się proste. Nawet jakbym rok temu Ci powiedział, że Ode/Gabi/Saka będą "rządzić" to chyba byś mnie wyśmiał. Każdy zdawał sobie sprawę z ich potencjału, to było jasne, ale nikt nie przypuszczał, że po tak rozczarowującym sezonie 2021/2022 przyjdzie taka forma. Do tego właśnie zmierzam, że dystans między drużyną mistrzowską (City, LFC, RM, Bayern), a topowym klubem(AFC, CFC, ManU, PSG, FCB, Juve, Inter, Napoli, BvB) nie jest tak duży jakby się mogło wydawać. Nie zawsze potrzeba rewolucji kadrowej, czasem wystarczy człowiek, który potrafi odpowiednio poukładać elementy (Arteta). To, że dzisiaj Chelsea jest w fatalnej formie wcale nie oznacza, że będą się podnosić kilka sezonów. Ten klub ma takie zaplecze i możliwości żeby już w nowym sezonie nawiązać rywalizację z najlepszymi. Ta liga i kluby w niej grające nie raz udowodniły, że nie ma co stawiać daleko idących wniosków.
@grzegorz1211 napisał: "Jak Chelsea ogarnie porządnego trenera to mogą się pozbierać po 1-2 sezonach. Piłkarzy mają niezłych i bardzo dużą kadrę piłkarzy na wypożyczeniach"
Nie ma absolutnie żadnej reguły to potwierdzającej lub obalającej. Przed sezonem wielcy mędrcy tego świata stawiali podobne teorie wobec Arsenalu. O top 4 mieliśmy się bić z Tottenhamem, a o walce o mistrzostwo nawet nikt w żartach nie wspominał. Okazało się, że mamy połowę kwietnia i Arsenal jest liderem z bezpieczną przewagą nad City, a wielcy mędrcy drapią się po głowach... Jak dobrze dobiorą trenera to mają wszelkie predyspozycje do tego żeby już w przyszłym sezonie liczyć się w walce o trofea. Tam jest "materiał" na silną drużynę, nie potrzebują takiej czystki i rewolucji w składzie jaka my przechodziliśmy.
@RIVALDO700 napisał: "Nie mogę, ale 2 z nich już trochę lata na scenie europejskiej i szczerze cienko widzę u nich ten top."
Chelsea to ciekawy przypadek. Mówiąc o tym klubie nie można być niczego pewnym. Nikt nie stawiał na nich w CL, a oni ją wygrali. Wydawało się, że Tuchel będzie miał swój pomnik jak Mou w tym klubie, a został zwolniony. Kiedy wszyscy wróżą im walkę o mistrzostwo oni się rozsypują, jak dostają ban transferowy i wszyscy wróżą im upadek oni wygrywają CL. W tym klubie jest wszystko na opak. Odnoszą sukces w najmniej oczekiwanym momencie i zaliczają zjazd kiedy wszyscy wróżą im powrót na szczyt. Tak samo z transferami, te najgłośniejsze i najdroższe to raczej pasmo porażek, ale młodzież za "grosze" potrafią wyławiać (Salah, KDB, Lukaku, Ake, Zouma, Obi Mikel, Courtois, Cech i kilku z akademii)
@RIVALDO700 napisał: "W kim widzisz potencjał ofensywny w Chelsea?"
Broja, Felix, Mudryk, Pulisic, każdy z tych zawodników przy odpowiednim prowadzeniu i odrobinie szczęścia może być topowym zawodnikiem na swojej pozycji w lidze. Żadnemu z nich potencjału nie możesz odmówić.
@RIVALDO700 napisał: "Na AFC? Wątpię. Oni mają problem ze strzeleniem gola"
Każda seria się kiedyś kończy. Everton do spotkania z nami był chyba po 8 porażkach z rzędu... Nie mówię, że każda "seria" ma kończyć się na naszym klubie, ale naiwnym jest myśleć, że Chelsea już zawsze będzie 11 w lidze... Ten klub nie raz udowodnił, że potrafi się odbić od dna. Można śmieszkować i szydzić z Chelsea ku uciesze tłumów, bo to w sumie łatwa sprawa, jak wyśmiewanie jedynego "grubaska" w klasie, ale kto choć trochę zna się na tym sporcie ten widzi potencjał w poszczególnych zawodnikach. Okres przygotowawczy, dobry trener i nie można wykluczyć, że w przyszłym sezonie będą mieszać w czubie tabeli.
@RIVALDO700 napisał: "Chelsea w 2023 roku.
4 wygrane mecze na 19."
Zgadnij kiedy nastąpi "przełamanie"? :D
@aguero10 napisał: "Bądź bilans bramek przy takiej samej ilości pkt."
Dokładnie tak, nie można przypisywać za dużego znaczenia do pojedynczych starć. Na koniec sezonu 3pkt z WHU, Soton czy Brighton "ważą" tyle samo co z City, LFC czy ManU. Ugraliśmy 4 pkt w dwumeczu z LFC to 1pkt więcej niż City. Tak trzeba do tego podchodzić. Wierzę, że ten remis przyniesie więcej korzyści w postaci podejścia do kolejnych starć niż łatwe zwycięstwo 3:0, które mogłoby zbytnio "nadmuchać" ego całego zespołu. Wpadki działają mobilizująco na ten zespół i mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Nadal wszystko jest w rękach naszych zawodników. Jak się okaże, że uda nam się ugrać 3pkt na Etihad to remis na Anfield będzie zupełnie "inaczej" smakował :) Chyba każdy by brał 4pkt z tych dwóch wyjazdów w ciemno.
@ArsenalChampion napisał: "No i widzicie Panowie. To jest pilka nozna, jeszcze parę tygodni temu wydawało się że Napoli i Benfica łatwo sobie poradzą z bedacymi wtedy w słabej formie Interem i Milanem, a przegrały. Więc przestańcie *******ic z taką pewnością że Arsenal przegra na Etihad, bo City złapało formę"
Dokładnie, może być też tak, że przegramy na Etihad 0:3, a i tak zdobędziemy mistrzostwo. Wiadomo, że bezpośrednie starcie będzie miało ogromny wpływ na nasz końcowy wynik, ale nie decydujący. Decydować będzie ilość pkt na koniec sezonu.
Koniec z "promocjami" w Arsenalu. Możemy im go sprzedać za 30 mln, ale z klauzulą pierwokupu za 45mln. Tyle w temacie. Koniec frajerowania się. Jakby to był piłkarz City czy LFC to w życiu nie byłby do wyjęcia za mniej jak 40mln.
Jednak jakbym był Artetą wolałbym go sprawdzić w okresie przygotowawczym i dopiero wtedy ostatecznie zdecydować czy lepiej sprzedać Nketiaha czy Baloguna. Zbyt pochopne zrezygnowanie z Baloguna może odbić się nam czkawką jak w przypadku Gnabrego...
Ostatnio było tu kilku „mądrych”, którzy kłócili się ze mną, że nie jedziemy na Anfield jako faworyci bo kurs na LFC był 4gr niższy u buka niż na nas :D Rozumiem, że dzisiaj już jesteśmy faworytem bo kursy się zmieniły? :D
@ArsenalChampion napisał: "Przykładowo w takim Realu.
Oczywiście to się nie stanie szybko. Ale za 2 czy 3 lata to kto wie."
Arteta nie nadaje się do RM. Tam potrzeba trenera, który z miejsca robi wynik, a nie bawi się w projekty i szkolenie młodzieży. Inna polityka klubowa. RM potrzebuje trenera, który potrafi zarządzać dużymi nazwiskami. Może za jakieś 10 lat będzie wręcz skrojony do objęcia RM, ale jeszcze nie teraz. Takie moje zdanie. Wątpię żeby Arteta odszedł szybciej niż za 2-3 sezony.
@aguero10 napisał: "Abramovich wydawał mi się nieobliczalny ale tutaj Jankes bije go na głowę . Amerykanin włączył sobie FM'a i się poprostu bawi mając pełen worek pieniędzy ."
Dokładnie tak. Już od dawna nikt nie rozpatruje sposobu zarządzania tym klubem w kategoriach logiki lub racjonalności. Udzielał się tutaj kiedyś jeden Smerfa, ale od pół roku jakoś go nie widać... :D Rozpisywał się tutaj jaka to Chelsea nie będzie mocarna po transferach Wernera, Havertza, Lukaku czy Ziyecha :D Niestety tym razem okazało się, że sukcesu nie można tak łatwo kupić i Chelsea po wydaniu 600mln w pół roku szoruje po dnie bardziej jak w momencie kiedy mieli zakaz transferowy i grali młodzikami z akademii :D
@aguero10 napisał: "Lampard to amator . Dla mnie wogle nie zrozumiałe zatrudnienie Anglika ."
Powiedz mi co jest dla Ciebie zrozumiałe w ostatniej polityce klubowej Chelsea? :) Może będzie łatwiej :D
@mizio napisał: "Trzeba zrobić sondę na kanonierach z poparciem dla partii politycznych :) Ciekaw jestem jak się to tutaj rozkłada"
Podobno kryptofani Spurs to wyborcy PIS :D
@aguero10 napisał: "Nie mogą wszyscy rządzić w firmie . Jarek jest mądrzejszy więc Andzej wykonuje rozkazy"
No nie mogą, masz rację, ale w naszym kraju wygląda to tak jakby kasjerka w Biedronce rządziła cała firmą Jeronimo Martins :D Absurd.
@aguero10 napisał: "Dzeja Dudu to Ty szanuj . Dobry chłop tylko nie po drodze mu z angielskim xd ."
Jemu ze wszystkim nie po drodze :D Z żoną, kochanką, z zasadami savoir vivre, z prawem, z moralnością, z godnością :D Tylko z oddaniem względem Kaczora mu po drodze :D
@bizooon napisał: "A wspaniały mecz w pucharze z City, gdzie pozytywnie oceniony tylko dlatego że go Saliba zmienił w przerwie (bo dostał żółtko w 42 minucie)."
W tym meczu to połowa składu się nie spisała. Saka był jednym z najsłabszych na boisku, Nketiah to samo... Gola straciliśmy jak Roba już nie było na boisku.
@Ech0z napisał: "No dobra az tak dużo TVN nie ogladam żeby znać kazde jego przewinienie ale ja nie pisalem ze jest najlepszy tylko najlepszy od niedawna czyli w sumie lepszy od Kononowicza czy Komorowskiego jeden ch :p"
W pierwszej kadencji sam głosowałem na Dudę. Wiadomo jakie były wtedy nastroje, w PO "wybiło szambo", Komorowski fajtłapa skompromitował się pierwszą kadencją i w sumie nie było wyboru... Jednak jeżeli ktoś po pierwszej kadencji Dudy oddał na niego głos to oznacza, że albo się nie orientuje i kieruje się wcześniej ugruntowanymi poglądami albo po prostu wie jak jest, ale głosuje lojalnie wobec partii. Mnie nie interesuje wojna PIS vs PO, w mojej opinii to jedna klika, a cała ta wojna jest nakręcana tylko pod media. W rzeczywistości jeden drugiemu nie da zrobić krzywdy. PIS nigdy nie pociągnęło do odpowiedzialności nikogo z PO i tak samo PO względem PIS. Dla pożywki mediów rzucą kilka medialnych procesów a`la Amber Gold, Sikorski, Nowak, Gdzie nikt nie został skazany. Stąd staram się głosować na człowieka, nie na partię. Z pełnym przekonaniem uważam, że na prezydenta lepiej nadawał się Trzaskowski. Facet z lepszą prezencją, elokwencją, poliglota, lubiany za granicą, z przykładną rodziną. Duda jest jego przeciwieństwem. Ludzie zapominają, że prezydent w naszym kraju to nie "władza" tylko "prezencja". Prezydent jest w naszym kraju figurantem, który ma dobrze wyglądać i się godnie prezentować. Większą władze ma premier niż prezydent. Wybraliśmy faceta, który jest memem większym niż Komorowski...
Holiding ogarnie! Ostatnia wtopa naszego Roba to pamiętny mecz z Kurczakami w zeszłym sezonie. Nie dość, że nie najlepiej wszedł w mecz to jeszcze musiał "łatać" dziury po Soaresie... Przecież drugą żółta kartka (która swoją drogą była naciągnięta bardziej niż gumka w 10 letnich majtkach) była spowodowana tym, że Rob musiał kryć na prawej obronie, bo Soares był głową w chmurach.
Rob to Kanonier z krwi i kości, pamięta mecz z Tottkami. Zrobi wszystko żeby się zrehabilitować, wie że to dla niego może być ostateczny test. Po drugie na prawej będzie miał Bena, bocznego obrońcę jakiego każdy ŚO chciałbym mieć obok siebie. Ben popełnia bardzo mało błędów w obronie, grał na ŚO, wie jak się ustawiać, jak czytać grę. Rob będzie miał duże wsparcie.
Bardziej martwiłbym się drugą stroną defensywy. Salah może wkręcić Zine w ziemię, nie wiem czy lepszym rozwiązaniem na ten mecz nie byłby Tierney. Zina w defie ma znikomego skilla, a wiadomo jak gra Salah.
Jak wygramy na Anfield ta drużyna nabierze jeszcze większej pewności siebie i determinacji. Wtedy mistrzostwo będzie już na wyciągnięcie ręki!
@KapitanJack10 napisał: "Po tym co wczoraj pokazał Brentford to poza nami nie widzę szansy na stratę punktów City..
Możemy sobie wmawiać, że Soton jest trudnym rywalem, ale chyba każdy po krótkim zastanowieniu dojdzie do wniosku, że tak nie jest."
Nie uważasz, że City ma to do siebie, że traci punkty w najmniej oczywistych momentach? Oni poza Kurczakami bardzo systematycznie punktują zespoły z top 6. Wątpię żebyś zakładał, że City straci punkty z AV (która była wtedy w kryzysie), Evertonem będącym na dnie tabeli, z beniaminkiem Forest czy nawet z Kurczakami (akurat z nimi oni zawsze mają ciężary, niezależnie od formy).
City na papierze ma łatwiejszy terminarz od nas, ale Brighton, Leicester czy Chelsea w ostatnich 3 latach pokonywali City. To EPL, tutaj nie ma łatwych meczy.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Fulham | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
12. Brentford | 10 | 4 | 1 | 5 | 13 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
C. Wood | 8 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 7 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@RIVALDO700 napisał: "To nie jest pewne w PL na sto procent. Aubameyang prime w Afc spędził swoje najlepsze lata bez LM."
Auba nigdy nie wzbudzał takiego zainteresowania w Europie jak Osimhen. Nie ta klasa zawodnika. Harry Kane to też trochę inna para kaloszy.
Po drugie Auba przed przejściem do nas próbował wymusić na BvB transfer do RM, ale Hiszpanie się finalnie rozmyślili. Jakby wrócili do gry to Auba by u nas nie zagrał...