Komentarze użytkownika Be4Again

@BarcArsenal napisał: "W każdym razie proszę szanować Bennego Blanco, bo to nasz niedoceniany skarb!"

A kto go nie szanuje? :D

@rayray napisał: "Nie ma idealnego rozwiązania, ale jak dla mnie najmniejszym złem będzie Tomasz Impreza na prawej i Jorginho na 6."

I nasz środek pomocy przestaje istnieć... City wyjdzie, podobnie jak z Bayernem, trójką z tyłu, Stones i Rodri na ŚPD, przed nimi KDB i Gundogan i nasz środek bez Thomasa jest gwałcony... Co z tego, że bok obrony po prawej stronie będzie szczelniejszy jak nie będziemy mieć kontroli w środkowej strefie... czyli w kluczowym miejscu dla naszej taktyki. Każda roszada w taktyce odbywa się niestety kosztem któregoś z podstawowych graczy.

Nie jest powiedziane, że White w środkowej obronie da nam "więcej" w ofensywie. Wystarczy spojrzeć na zeszły sezon, jak prezentował się duet Gabi-White. Jestem w stanie przyznać Ci rację, że oceniać 1:1 Ben jest po prostu piłkarsko lepszy do Roba, ale z drugiej strony nie jest to też przeskok nie wiadomo ilu klas. Ben ma swoje "grzeszki" na sumieniu jak grał u nas na ŚO, a mam wrażenie że wielu o tym już zapomniało. Był w sumie najbardziej krytykowany, zważywszy za jakie pieniądze został kupiony.

Moim zdaniem Arteta nie zaryzykuje i będzie to w pełni zrozumiała decyzja. Ma to też swoje uzasadnienie psychologiczne. Jest kluczowy moment sezonu, Arteta dokonując jakiś ekstremalnych wygibasów taktycznych daje do zrozumienia, że nie do końca ufa poszczególnym zawodnikom. Może się to odbić na całym zespole, zwłaszcza jak "eksperyment" się nie uda... Ciężko będzie to pozbierać. Zawodnicy będą obwiniać trenera, stracą wiarę w siebie, a do końca sezonu jest jeszcze kilka spotkań i dużo może się wydarzyć.

@3rdpitch napisał: "Istnieje jeszcze ktos taki jak Tierney który jest nieporównywalnie lepszym i pewniejszym piłkarzem niż Kiwior na jakiej pozycji by nie zagrał"

Oczywiście, ale tak jak pisałem nie wiemy co z Ziną. Jeżeli chcesz wyjść 3 z tyłu z Tierneyem w bloku to kto na wahadle? Gabi? Xhaka? Jeden prawonożny i upośledzony w obronie, a drugi nie ma dynamiki do grania 90 minut na wahadle. O to właśnie chodzi, że kontuzje zabierają nam opcje w roszadach taktycznych... Nie ma rozwiązania bez konsekwencji, niestety...

Więc pytanie co nam więcej przysporzy "trudności", Holding w obronie czy wygibasy taktyczne tworzone na szybko przed spotkaniem? Ocena tego pozostaje w kompetencji trenera i on weźmie za to odpowiedzialność. Jednak znając zachowawczość Artety wątpię żeby ryzykował jakimiś "eksperymentami". To trener, który robi najmniej roszad i zmian w tym sezonie.

@grzegorz1211 napisał: "Hahahah ale Hakimi odwalił numer brawo dla gościa. Przepisał swój majątek na matkę około 70 mln i w czasie rozwodu jego o 12 lat starsza żona hiszpańska aktorka domagała się podziału majątku na połowę i sąd się na to zgodził, tyle że Hakimi nie ma nic, a ona 3 mln to teraz musi mu oddać 1,5 mln Hahahah"

A taki był piękny "Arabski Książe" :D

Z g*wna bata nie ukręcisz. Posadzenie Holdinga na ławce musi wiązać się Kiwiorem (Kiwior-Gabriel-White) w bloku w podstawie lub ekstremalnym pomysłem w postaci Thomasa lub innego pomocnika na prawej. Żeby załatać jedną dziurę wykopujemy dwie nowe... Przesunięcie Bena do środka może da większy spokój w obronie (chociaż mając w pamięci zeszły sezon niekoniecznie), ale automatycznie odbije się na dyspozycji z przodu. Jeżeli mamy grać Thomasem na boku to nasz środek pomocy z miejsca traci na "sile" i Stones z Rodrim będą "gwałcić" Odeegarda i Jorginho... Podobnie jeżeli mamy wyjść 3 z tyłu z Kiwiorem w podstawie... Wtedy Martinelli musiałby usiąść na ławce. Nasz najlepszy strzelec będący w wysokiej formie. Na dodatek występ Zinchenki stoi pod znakiem zapytania, więc pomysły z Tierneyem na PO można na razie wstrzymać.

W mojej opinii nie ma niestety lepszego rozwiązania jak Holding w podstawie i wyjście w formacji 4-3-3, czyli jak do tej pory. Każda roszada w obronie lub w ustawieniu odbije się na dyspozycji w ofensywie, co i tak jakoś mocno nie zwiększy naszych szans na zachowanie czystego konta na Etihad. Musimy wyjść na nich wysokim pressingiem i próbować ich dominować na własnej połowie. Tak jak w pierwszej połowie w meczu u nas. Jak nikt nie będzie odwalał błędów jak Japończyk to będziemy mieć swoje szanse. Najważniejsze to pierwszemu nie stracić. White będzie musiał grać uważniej, z większą asekuracją Roba bo na swojej flance będą mieć Grealisha, który jest w najlepszej formie od lat i "mutanta" genetycznego w postaci Haalanda.

@sWinny: Może jakoś by dał radę, jego podstawowy atut to dynamika i waleczność. Nawet przy błędzie jest w stanie dogonić rywala i wyczyścić, ale co z tego jeżeli występ Ziny stoi pod znakiem zapytania? Kiwiorem chyba nie chcesz grać...? Nawet jeżeli Zina wyjdzie w podstawie to po urazie mięśniowym może nie być w stanie wytrzymać pełnego dystansu... Jesteśmy w lekkim szachu jeżeli chodzi o pozycję PŚO...

@Ashmadia napisał: "Błagam, żeby tylko on nie przyszedł"

Na 90% temat raczej zamknięty. Jeżeli Brighton odrzuciło naszą ofertę za 70mln to niestety wyższej nie dostaną. Edu nie pozwala sobie grać na nosie. Podobnie było z Mudrykiem, Martinezem czy wcześniej z Emersonem. Edu nie wchodzi w licytacje. W sumie to dobrze, jak ManU chce to niech wykłada za niego 100mln. Życzymy powodzenia :)

Wszystkie znaki na ziemi i niebie sugerują, że ruszymy po Ryżego, jeżeli się nie uda to pewnie ruszymy po tego Zubimendiego z RS.

@Er4s napisał: "Musi Arteta coś wykombinować na szybko żeby White’a zestawić na srodku z Gabrielem. Nie wiem może na prawej obronie Jorginho albo Nelson, może jakieś 3-5-2 z Whitem, Gabrielem i Tierneyem.
Z Holdingiem na City to się nie ma prawa udać."

Jorginho, który ma dynamikę na poziomie wozu z węglem chcesz dać na bok obrony? Już prędzej Thomas jeżeli już...

Abstrahując od tego eksperymentalnego pomysłu z ustawieniem z 3 z tyłu czy którymś z naszych pomocników na boku warto sobie przypomnieć, że White z miejsca przegrał rywalizację z Salibą na ŚO i w zeszłym sezonie też przytrafiały mu się wpadki, więc wielkim "zbawieniem" naszego środka obrony raczej nie będzie. Ok, jest lepszy od Holdinga, ale czy ta różnica jest tak duża żeby "przemeblowywać" cały skład i taktykę? Arteta to asekurant i nie podejmie takiego ryzyka. Zwłaszcza, że pod znakiem zapytania stoi też występ Ziny.

Najważniejsze to pełne skupienie, Holding musi zagrać na maksa asekuracyjnie. Ostatni mecz przegraliśmy przez głupie, indywidualne błędy. Jeżeli sami nie przysporzymy sobie problemów to mamy szanse na korzystny rezultat.

Jesus jest w formie, zaczął regularnie strzelać. Gabi też jest na fali, rywalizacja z Trossardem na niego podziałała. Saka nie raz udowodnił, że potrafi się podnieść po gorszym spotkaniu. Tutaj upatrywałbym naszej największej szansy, w ataku. Trossard jest obecnie w lepszej formie niż Foden czy Mahrez więc będziemy mieli kim postraszyć w drugiej połowie. Na czyste konto nie możemy za bardzo liczyć i trzeba się skupić na tym, żeby strzelić więcej niż City :)

Ale musicie przyznać, że Lodówka Magłajer wnosi trochę takiej dziecięcej radości do tego skostniałego sportu? Wczoraj oglądałem mecz tylko dla niego i jak zwykle mnie nie zawiódł :) Postać ikoniczna, nie dająca się skategoryzować w sztywne ramy ocen umiejętności sportowych. Z jednej strony to zawodnik na poziomie Ekstraklasy, a z drugiej to najdroższy obrońca świata i gra 1/4 LE w ManU. Coś jak Najman w świecie sportów walk, tak przegrywa, że wygrywa :)

@coooyg11: @Adi17: No i ma klauzulę na poziomie 50mln co dosyć mocno ułatwię sprawę.

@arkoreus napisał: "Albo mam inny scenariusz ... Kiedy jak nie teraz może to powtórzyć :D :D :D"


Pytanie czy dla Ciebie szklanka jest do połowy pusta czy pełna? :D

@aguero10 napisał: "Na Frimponga czai się MU . Z resztą holender to bardziej wahadłowy ."

Oni się czają na pół Europy. To wychowanek akademii City więc może być nie do końca zainteresowany ofertą UTD :D

Frimpong to taki nowoczesny PO, może grać w pomocy i na obronie. Przypomina trochę Zine, piłka przy nodze mu nie przeszkadza i na dodatek wydaje się dużo bardziej dynamiczny niż Ukrainiec. U nas na pewno by nie grał tak wysoko, ale potencjał chłopak ma duży.

@Damper napisał: "A kiedy on grał ostatni raz w PL? Rok temu."

Zgoda, chłopak zerwał więzadła z tego co pamiętam, ale jak grał to prezentował się bardzo ciekawie.

In Holding we trust!

12.05.2022 Holding w wielkim stopniu przyczynił się do porażki z KFC i w rezultacie do wypadnięcia Arsenalu z top 4.

26.04.2023 Gramy de facto najważniejszy mecz w sezonie z City na wyjeździe, który może w bezpośredni sposób zdecydować o mistrzostwie. Kiedy jak nie teraz miałby się zrehabilitować? :D

Swoją drogą świetny materiał na późniejszy wątek w filmie dokumentalnym o zdobyciu przez nas mistrzostwa :D

@arsenallord napisał: "Możliwe że Mazraoui z Bayernu będzie do wyjęcia. Chcielibyście? Według mnie ciekawa opcja na PO"

Z Bundesligi jedynie Frimpong, jak nie on to ten Fresenda z LL lub Livramento z Sotton. Livramento jako rotacja dla Bena to bardzo ciekawa opcja, zwłaszcza na Święci polecą z ligi. Pod Artetą mógłby ustabilizować formę, dla mnie ciekawa opcja. Zna realia ligi, nie musi się aklimatyzować, a potencjał ma spory.

@ArtetaBall napisał: "Turbo mocny w ofensywie Zina ma 2 razy mniej goli i asyst niż niesamowicie słaby w ataku White."

Za bardzo schematycznie próbujesz to oceniać, a taktyka Artety wyrywa się poza typowe schematy przypisywania zawodników do konkretnych pozycji. Xhaka teoretycznie gra na tej samej pozycji od 6 lat, a dopiero teraz zaczął grać na miarę oczekiwań. Arteta "wjechał" mu na mental? Odbudował go na nowo? Może w jakimś stopniu na pewno, ale kluczowa jest postać właśnie Ziny. Dzięki temu, że Zina gra u nas tak naprawdę na pozycji LŚP, Xhaka ma swobodę grać wyżej. Jego liczby to świetnie odzwierciedlają. White nie ma takiej techniki użytkowej jak Ukrainiec i on nie ma zadania rozgrywać z środka pola, on ma zasuwać na boku jak dziki bąk. Druga kwestia to role w zespole Gabiego i Saki. Gabi gra wyżej, bliżej boku, często jest wyżej ustawiony od naszego środkowego napastnika. Saka ubezpiecza tyły, cofa się do środkowej strefy, próbuje budować akcje z Ode od "dołu". White ma większe wsparcie w defensywie w postaci Thomasa i Saki dlatego ma większą swobodę zapędzać się pod bramkę rywali. Zinchenko nie ma najlepszej dynamiki i nie ma możliwości grać jak typowy boczny. Jak zespół popełni błąd to on nie da rady wrócić i wyczyścić.

Zobacz jak gra na LO się zmienia jak wchodzi Tierney (nie chodzi o to czy na lepsze czy na gorsze, tylko o sam fakt). Podstawą gry Szkota jest dynamika i waleczność, po wejściu w 88 minucie w meczu z LFC w kilka sekund po wejściu miał na skrzydle sytuację strzelecką, gdzie Zina w tym meczu się nawet nie pojawiał w tej strefie przez całe spotkanie.

Arteta doskonale wie w czym są najlepsi jego poszczególni zawodnicy i potrafi im "stworzyć" indywidualne pozycje i zadania na boisku. White gra powyżej oczekiwań na pozycji PO, ale prawda jest taka że na tle tych najlepszych zawodników nie wypadał wtedy najlepiej. Dwa mecze z ManU były bardzo słabe w jego wykonaniu, podobnie z City i z będącą w formie AV, gdzie Watkins i Coutinho dosyć mocno nim "kręcili". Dla mnie to nie jest opcja na nasz bok obrony w dłuższej perspektywie dlatego trwają poszukiwania nowego PO.

@kurliczek napisał: "Bawarczycy wczoraj pokazali jak powinno się grać z City. Mocny pressing na ich połowie i szybkie piłki do Martinelliego."

Na podstawie tego meczu nie ma co wysnuwać daleko idących wniosków. City przystępowało do tego meczu z 3 bramkowym zapasem i widać było, że grają zachowawczo. W meczu z nami nastawienie będzie zupełnie inne.

Jak oceniacie Upamecano? Pamiętacie jaki był na niego hype swego czasu na grę u nas?

@RIVALDO700 napisał: "Moim zdaniem nawet youtuber nie zmusi 12 latka do śledzenia piłki, albo masz ten gen albo go nie masz w sobie."

Nie do końca, za moich czasów był Dragon Ball i Bravo Sport. Nie ważne czy byłeś tym, który zawsze wybierał drużynę (czyli najlepszy w gałę na podwórku) czy tym, który był ostatni do wybrania (przeważnie jedyny gruby lub anemik) to wszyscy w równym stopniu interesowali się piłką nożną. Nie ważne czy mieli dryg, gen czy cokolwiek innego. To był wspólny temat wszystkich. Skarb kibica, plakaty, wycinanki, karteczki z zawodnikami i repliki z bazaru wykonane z czystego plastyku :D Dzisiaj uwaga dzieci jest bardziej rozproszona dodatkowo w całej Europie mamy ujemny przyrost demograficzny. Ja jestem z rocznika gdzie klasy w podstawówce były od A do G, mój syn chodzi do tej samej podstawówki i są tylko 3 klasy... Nie dość, że jest mniej dzieciaków to jeszcze trzeba się bardziej napracować żeby przykuć ich uwagę. Kiedyś nie było takiej potrzeby, 90% chłopców miało jedno marzenie: być piłkarzem. Dzisiaj to pewnie nawet nie jest w top 5 najbardziej popularnych marzeń.

@Adi17 napisał: "Teraz bez telefonu jak bez ręki :) nie mówię, bo też bym się czuł nieswojo bez smartfona, ale no nie robię wszystkiego telefonem/z telefonem."


Dlatego to tutaj jest klucz do przyciągnięcia najmłodszego widza. Dostęp do transmisji przez nowoczesne platformy streamingowe oraz większa interaktywność widowiska. Większa integracja gier, socjali z realnymi wydarzeniami z boiska. Pewnie to nasz niedługo czeka, zamiast ekspertów w studio pokroju Henrego czy Carraghera zobaczymy jakiegoś jutubera, który zyskał sławę dzięki temu, że się obrzygał na imprezie... Dlatego, że Henry ma "martwą" widownie, a taki jutuber "przyprowadzi" armię dzieciaków za sobą...

@Adi17 napisał: "No właśnie to jest znak czasów. A jakość na dobrym tv jest o niebo lepsza niż na malutkim ekranie telefonu czy komputera."

No właśnie, dla mnie też jest nielogiczne gdzie mam w domu TV 65 cali, który jest naprawdę dobrej jakości plus kino domowe Yamahy, a syn ostatnio wolał obejrzeć sagę Star Wars na 6 calowym telefonie niż na telewizorze.... Oni kierują się innymi kategoriami.

@adias napisał: "Dzisiejsze pokolenie bardzo szybko się nudzi, przewiduje się ze mecze piłkarskie są dla nich za długie żeby się na nich skupili - to powoduje dyskusje o skróceniu połowy. By utrzymać uwagę widza."

Dla mnie to kwestia mocno dyskusyjna. Dla przykładu dzieciaki są w stanie oglądać na YT po kilka godzin filmiki jak jakiś koleś gra w grę... Dla mnie jest to niepojęty fenomen. Zwłaszcza jak masz możliwość zagrać w tą samą grę samemu. Podobnie z samym graniem w gry, jakbym młodego nie kontrolował to by pewnie 24h mógł grać... Więc z tym skupieniem i znudzeniem młodego odbiorcy bym polemizował. Zwłaszcza, że sam mam dzieci i widzę jak funkcjonują oni i ich znajomi. Wszystko zależy od dostępności i atrakcyjności "widowiska".

Dla przykładu, kiedyś dzieci marzyły by zostać piłkarzem, aktorem, wokalistą, strażakiem, policjantem, a dzisiaj? 70% chce zostać influencerem, jutuberem, gamerem, artystą itd...

Wolą oglądać swojego ulubionego twórce na YT, który ogląda jakieś widowisko i im je relacjonuje (przez prawa autorskie nie udostępnia widowiska widzom) zamiast samemu obejrzeć dane show... To też jest niesamowite, to tak jakbym ja wolał słuchać relacji audio z meczu zamiast zobaczyć to w TV :D

Jednym z głównych powodów dla których piłka nożna przeżywa regres wśród najmłodszych widzów jest fakt, że mecze są transmitowane głównie w TV. Młodzi nie oglądają TV, mój syn w ogóle nie siedzi przed TV, wręcz go to nudzi i zniechęca. Jego znajomi podobnie, dla nich telewizor mógłby nie istnieć. Na telefonie, laptopie czy tablecie mają wszystko czego potrzebują. Ok teraz weszła viaplay, ale tam nie ma wszystkich lig i koronnej LM. Wiem, że to jest związane z pieniędzmi, ale bez przejścia z transmisjami na nowe platformy YT, Twitch itd ciężko będzie ściągnąć najmłodszą widownie. Wątpię żeby skrócenie czasu gry miało pomóc. Jeżeli już to Super Liga byłaby lepszym pomysłem pod tym względem. Młodzież ma taki wybór rozrywki w sieci, że piłka nożna naprawdę musiałaby popracować żeby znaleźć przebicie. Druga sprawa jest taka, że największe kluby piłkarskie raczej kiepsko odnajdują się w socjalach i przespały moment na inwestowanie w ten segment. Chyba ze zbytniej pewności siebie i świadomości swojej pozycji. Dla przykładu Neymar ma 10 razy więcej obserwujących na IG od oficjalnego konta Arsenalu....

@RIVALDO700 napisał: "dlatego dążył do 30 minutowych połów by zgarnąć dzieciaki."

W jaki sposób skrócenie czasu gry ma wpłynąć na zwiększenie atrakcyjności rozgrywek?

@coooyg11 napisał: "Ja już widziałem jak niektórzy w styczniu wręczali nam tytuł, żeby ta pewność siebie i obelgi nie odwróciły się do nas ze zdwojoną siłą :)"


Dobre podsumowanie. +

@Piotrek95 napisał: "Ale reasumując to tak, można cisnąć bekę z Chelsea, United itd, nie można Z Arsenalu, czego nie rozumiesz"

Nie no spoko. Może po prostu jestem starej daty.

@coooyg11 napisał: "Przecież jak ja czasem widzę, co nasi kibice na fejsie wypisują, to mi się nóż w kieszeni otwiera, tak jak mówisz chyba umknęło mi kilka ostatnich lat kiedy byliśmy na ścisłym topie ..."


To w większości dzieci... Łapią butę po jednym dobrym sezonie Arsenalu i chcą dookoła wszystkich ustawiać. Życie jeszcze ich nie nauczyło, że weryfikacja wypowiadanych słów często niesie ze sobą bolesną lekcję. Zgodzę się, że kibice ManU są specyficzni, zwłaszcza Ci którzy doskonale pamiętają czasy kiedy SAF dominował ligę i potrafił zdobywać majstra trzy razy z rzędu. Na resztę patrzyli z góry. Ciężko im przełknąć co się stało z ich klubem po odejściu SAFa i wylewają dzisiaj swoją frustrację. Jednak u nas co niektórzy łapią taką butę ledwie po pierwszym udanym sezonie AFC... Po 7 latach niebytu w czołówce :D Hit. Śmieją się z CFC, która w ciągu tego czasu zdobyła LM, LE, mistrzostwo EPL i FA CUP :) To jest dopiero "fikołek"

@Piotrek95 napisał: "Co ty piszesz, przecież Ten Haag nas nie wyśmiewał, wręcz przeciwnie, mówił w tym wywiadzie chyba że mamy dużego farta jeśli chodzi o brak kontuzji"

Ale to była uszczypliwość z jego strony, że jesteśmy gdzie jesteśmy tylko dlatego, że mamy zdrowych zawodników, a Ciebie to wielce oburzyło :D A dzisiaj piszesz, że piłka nożna to emocje i nie ma nic złego jak się objeżdża inne kluby :D Po drugie sam nie raz przytaczałeś też co piszą kibice na dp.pl. Podwójne standardy, my możemy, a inni łapią odklejkę :D @Piotrek95 napisał: "Ale w ogóle co ty teraz za....łeś filołka to jest hit, nie wiem, może sprawdź tabelę i pomyśl czy serio Arsenal i Chelsea są w takiej samej sytuacji w tym sezonie"
No właśnie dlatego tym bardziej to nas nie powinno w ogóle obchodzić. Jeszcze uszczypliwości na linii ManU-Arsenal potrafię zrozumieć bo był moment, że zbliżyli się do nas w tabeli i prezentowali wysoką formę, ale Chelsea? To jak wyśmiewanie jedynego otyłego dziecka w klasie... łatwy cel i w sumie mało zabawny.

Kiedyś kilka razy dyskutowaliśmy, zapamiętałem Twój nick i kilka Twoich wypowiedzi. Nie pierwszy raz jesteś łapany na hipokryzji. Może nie pamiętasz co pisałeś wcześniej lub jakie tezy wygłaszałeś, albo po prostu zmieniasz często zdanie. Nie ma w tym nic złego tylko nie dziw się później, że nie jesteś traktowany poważnie.

@Gofer999 napisał: "Nie wymagają za wiele od niego. :D"


Już kiedyś zarzucano mu tutaj rozdwojenie jaźni. To chyba nie przypadek :)

@Piotrek95 napisał: "Taka jest piłka, komu idzie gorzej ten jest wysmiewany, to są emocje i tyle

Żadna pokora nie jest potrzebna. ."

W Twoich ustach to akurat dosyć zabawne :D Pamiętam, że po wywiadzie ETH pisałeś tutaj gorzkie żale, że jak on w ogóle może, że powinien skupić się na sobie i swoim klubie, a nie zabiera głos na nasz temat :D Upadek trenera... Podwójne standardy czy hipokryzja? :D

@danielosik napisał: "oni cisnęli z nas bekę tyle lat, a tu już nie można trochę posmieszkowac, bo jeszcze się ktoś obrazi..."

Jak oni będą jeść odchody spod własnych 4 liter to też będzie jadł? :D Śmiejemy się z dp.pl, że oni więcej gadają o nas i po każdej naszej porażce jest u nich większa aktywność niż po wygranej ich klubu, a sami nie jesteśmy lepsi. Lekka hipokryzja.

Po drugie ja nie mówię o "obrażaniu" się tylko o lekkiej pokorze. Arsenal zalicza udany sezon, pierwszy raz od 7 lat, a niektórzy "odlatują" jakbyśmy byli na szczycie od lat... To nie jest śmieszne? Naprawdę jesteśmy ostatnimi kibicami, którzy mogą się w tym momencie z kogokolwiek śmiać, ponieważ to nasz klub był memem przez ostatnie kilka lat... a nie jeden sezon, jak w przypadku Chelsea.

Co was ta Chelsea tak grzeje? :D Ostatnio więcej komentarzy o nich niż o naszej drużynie... Fajnie pośmieszkować, pohehehować jak się jest na szczycie tabeli, ale pamiętajcie, że karma to wredna sucz i naprawdę może zdarzyć się tak, że przełamanie Chelsea przypadnie na mecz z nami... Ciekawe czy humor by wtedy też tak dopisywał?

Drużyny będące w kryzysie nie zawsze są łatwym "kąskiem". Przekonaliśmy się o tym w tym sezonie w meczu z Evertonem, Soton czy ostatnio z WHU. Trzy drużyny niżej w tabeli od Chelsea, a sprawiły nam ogromne kłopoty. Chelsea jest w rozsypce, jest w kryzysie, ale oni już o nic nie grają w tym sezonie. Spadek im nie grozi, na puchary nie mają szans, podejdą do naszego spotkania na kompletnym luzie. Będą chcieli odzyskać honor i dać dobre show. My za to będziemy rozgrywać kolejny "finał". Co może pójść nie tak? :D

Wpisać jeszcze klauzulę pierwokupu i jest ok :)

@damianARSENAL napisał: "my byliśmy faworytem na Emirates i dostalismy w zęby 3:1, wiec co dopiero na Etihad"

Ktoś ma pełno w gaciach przed wyjazdem na Etihad? :D Po pierwsze nie byliśmy żadnym faworytem, po drugie zadecydowały indywidualne błędy i fakt, że graliśmy w mocno osłabionym składem. Z przebiegu spotkania nie mamy za bardzo czego się wstydzić po tym meczu. Gdyby nie szkolny wielbłąd Japończyka i "osczędzenie" Edersona przez sędziego ten mecz mógł potoczyć się inaczej. City wypunktowało nas za nasze błędy, a nie przez dominację na boisku.

Rewanż nie zapowiada się łatwiej, ale nasi nie mają powodów żeby jechać tam ze spuszczoną głową.

@BarcArsenal: W sumie racja, przeczytałem właśnie kilka jego komentarzy po remisie z LFC i już wiem, że nie ma z kim gadać :)

@cizemek napisał: "Saka nie jest dobry w wykonywaniu karnych"

To samo pisałeś po meczu z LFC u nas? :D Skąd się biorą tacy "eksperci" to ja nie wiem :D

@arsenallord napisał: "Dokładnie. A co najlepsze ta drużyna jest przed swoim primem. Uważam, że przy dwóch, trzech sezonownych transferach możemy być nawet faworytem przyszłego sezonu przed City."

Wszystko zmierza w tym kierunku. Najważniejsze to przemyślane ruchy transferowe. Byłem zaniepokojony tym, że Arsenal był skłonny wydać prawie 100mln na talent z Ukrainy... Nie ważne jaki ten chłopak ma potencjał i czy zdobędzie złotą piłkę czy wróci na Ukrainę to taki ruch był dla nas za bardzo ryzykowny. Różne rzeczy mogą się wydarzyć, a na takim etapie rozwoju inwestowanie w "potencjał" takich pieniędzy byłoby dla nas ruchem "all in". Jak kadra będzie kompletna, ławka szeroka bez większych dziur w składzie można ryzykować z takimi "inwestycjami".

@jin napisał: "Komentatorzy w Via o C+ już niwspomnę, starają się ukryć swoją stronniczość, ale są w tym bardzo słabi i wychodzi to czasami żenująco (czyli gadanie podczas hymnu klubowego)."

Za bardzo płaczesz, jak rozkapryszone dziecko. Hymn klubowy to nie jest hymn państwowy, bez przesady. Która stacja stosuje ciszę w trakcie hymnów klubowych? Szukasz dziury w całym na siłę, jak typowy malkontent.

"26 kwietnia Arsenal przyjedzie na Etihad Stadium. Nie wiem, czy ten konkretny mecz zdefiniuje cały sezon Kanonierów i City, ale sam fakt, że tak blisko zakończenia rozgrywek piłkarze Artety zamiast drżeć o miejsce premiujące ich grą w Lidze Mistrzów stoczą bitwę o mistrzostwo wagi ciężkiej, ustawia ich dzisiaj na innej półce. Rok temu na ostatniej prostej Champions League wymknęła się z rąk i to na korzyść Tottenhamu. Dlatego uważam, że kibice Arsenalu nie powinni przejmować się tekstami o kryzysach czy ewentualnych zmarnowanych szansach. Wypuszczanie tytułu z rąk, jeśli do takowego miałoby dojść, oznacza, że jesteś w stanie wspiąć się na szczyt. Może i drugich nikt nie pamięta, ale przede wszystkim, na razie jesteście pierwsi, a poza tym drudzy są jednak lepsi niż ci spoza czwórki. Nie dajcie sobie więc wmówić, że wasza drużyna coś popsuła lub popsuje. Po prostu bądźcie z niej dumni."

P. Rudzki\Weszlo.com

Piękne podsumowanie tego, w jakim miejscu jest obecnie Arsenal. Zamiast rwać sobie włosy z głowy i prześmiewczo gratulować mistrzostwa City powinniśmy cieszyć się, że nasza drużyna liczy się w walce o tytuł. Kiedy ostatnio przeżywaliśmy takie emocje w kwietniu? 20 lat temu? Ten zespół dopiero wchodzi na szczyt i nie możemy oczekiwać, że w ciągu roku z 5 miejsca w lidze nagle zaczniemy dominować ligę jak City. Mistrzostwo będzie czymś fenomenalnym, wynikiem którego nikt przed sezonem nie oczekiwał, ale vice mistrzostwo też będzie osiągnięciem, które każdy kibic przed sezonem brałby z pocałowaniem ręki. Najważniejsze, że drużyna notuje progres, że w końcu mierzymy się z najlepszymi jak równy z równym, a nie jak to było do tej pory.

@aguero10: Dokładnie tak, ja mam via i ogólnie oceniam tą platformę na duży plus względem C+. Lepsza oprawa, studia, wywiady, dostęp do powtórek i ciekawsze materiały dokumentalne. Nigdy nie miałem problemu z lagami czy innymi problemami technicznymi, o których mówią tutaj inni. Kwestia łącza? Może, ja mogę się wypowiedzieć tylko z swojej perspektywy, a u mnie zawsze wszystko chodziło "od kopa".

Jak ktoś płacze na temat tego, że komentarz i poziom merytoryczny to "bagno" to po prostu szuka dziury w całym na siłę żeby móc się do czegoś przyczepić i wylać swoją wewnętrzną frustrację pod byle pretekstem. W inny logiczny sposób ciężko wytłumaczyć tego typu zachowania.