Komentarze użytkownika Bender

Wszyscy już pewnie słyszeli, ale kawałek/przesłanie dla Walcotta jest tak pocieszny, że warto jeszcze raz :)
youtube.com/watch?v=jPBm-GvEVlg

-enjoy.

@imprecis - faktycznie Walcott nie powinien otrzymać tego numeru na swoją koszulkę. Moim zdaniem powinno się wprowadzić taki zwyczaj jak NBA. Zrobić taki klubowy "hall of fame". Pod dachem wywiesić jego koszulkę i zastrzec ten numer 4ever. Wiem. W futbolu jest taka tradycja, że numery były od 1 do 11 (w wyjściowym składzie), ale świat się zmienia i piłka nożna też. Wiele jest już przykładów "kosmicznych" liczb na trykotach. Może faktycznie jakby ktoś założył koszulkę z '0' to nie wyglądałoby to dobrze, ale to już sprawa chyba tych co grają z tymi numerami na plecach.
Niemniej uhonorowanie takich piłkarzy jak Ian Wright, Tony Adams, T.Henry poprzez zastrzeżenie nr-u byłoby chyba fajne, czy nie ? :)

Widzę, że znakomita większość komentarzy jest przyznająca rację Walcott'owi. To trochę przerażające, bo świadczy o nieznajomości piłki nożnej oraz słabej obserwacji tego zespołu.

Po PIERWSZE PRIMO:)
Żaden zawodnik nie powinien być na tyle bezczelny, by zarządowi oraz sztabowi trenerskiemu (tak Wielkiego Klubu) publicznie stawiać warunki. Ludzie opanujcie się! To niedopuszczalne! Nawet jeśli byłby to kapitan drużyny z wieloletnim stażem i był ikoną klubu, a tym bardziej gdy jest to tylko utalentowany chłopak!
Przy tym zaznaczę, że gdyby chodziło wyłącznie o pieniądze to nie miałbym ŻADNEGO "ALE" wobec publicznego komentowania. Byłaby to po prostu jego forma ostrej negocjacji. Przynajmniej stawiałby sprawę jasno i uczciwie wobec wszystkich. Nawet jeśli jest przesiąkniętym do szpiku kości materialistą i nie daje się go za to kochać, to dopóki klub ma z niego pożytek, to niech sobie jest bucem. Przynajmniej wiadomo czego oczekiwać i za ile.

PO SECUNDO: Kibice moi drodzy. Theo nie jest ani skuteczny, ani jego umiejętności piłkarskie oraz sposób gry nie zachęcają do wystawiania go na "szpicy". Skuteczność to nie tylko takie kopnięcie futbolówki, które umieści piłkę w siatce. Na to są rzadkie okazje. W ataku trzeba też ostro pracować fizycznie. Biegać na boki, ściągać obrońców, przyjmować piłkę, zastawiać, przytrzymać, zgrywać, podawać na jeden kontakt, przemieszczać się tak, by robić miejsce innym. Do tego trzeba mieć silne nogi i ciało, a nie tylko szybkość i jakąś tam technikę użytkową. Naprawdę Walcott do tych wszystkich zadań się w tej chwili nie nadaje. Na boku sprawa jest dużo prostsza. Naturalnie maksymalnie uproszczam teraz. Trzeba mocno piłkę wypuścić i zapier.... szybciej niż inni. Potem w zależności od sytuacji strzelać lub podać. Walcott jest doskonały w grze na dogranie na wolne pole, gdzie po prostu śmiga jak wiatr i jest "zawsze" przy piłce pierwszy. Poza tym, kochani. Nic nie stoi na przeszkodzie, by mu dogrywać piłki nawet na szpice jak będą rotować pozycjami w trakcie meczu. Nic nie stoi na przeszkodzie, by Giroud zatrzymywał ze sobą obrońcę na spalonym, a na wrzutkę wbiega Theo. i PACH! Będzie miał swoje ukochane gole, bo o to mu chodzi zapewne. On chce więcej strzelać. Poza tym pokutuje jeszcze głupie przeświadczenie, że najbardziej wysunięty napastnik prawie nigdy się nie wraca, nie broni i spacerkiem porusza się po boisku, gdy przeciwnik atakuje. Tego już nie będę klarował :)
P.S. Jak się ogląda mecze na brytyjskich kanałach to często słychać od komentatorów taką opinię o Theo, że się chłopak spala własnie w sytuacjach trudnych w ataku. Często traci głowę. Jak za długo biegnie, nie wie co z piłką zrobić. Ma zbyt wąskie pole widzenia. Dlatego też na boku łatwiej mu jest grę ogarnąć.
Z tymi opiniami i ja się zgadzam.

Zakończę przewrotnie. Otóż chciałbym zobaczyć Walcott'a zamiast Czółka Żerwinio, bo ten afrykański zwój nerwowy powoduje, że moje synapsy strzelają iskrami jak urwany kabel wysokiego napięcia.
PROBLEM jest taki, że teraz, po takich otwartych tekstach Wengerowi uciął taką możliwość. Boss nie może sobie pozwolić teraz na to , by mu młokos dyktował gdzie ma go wystawić i kiedy. Zatem i takiego rozwiązania nie zobaczę. Może jest jeszcze jakieś wyjście....? ;)