Komentarze użytkownika Castillo

Anglia podsumowała swój żałosny występ na tym Euro tym rożnym, mam nadzieję, że Xhaka z ekipą wyślą ich dzisiaj do domu, bo nie zasługują na żaden półfinał z taką grą

Nie żyje Marzena Kipiel- Sztuka odtwórczyni roli Halinki ze Świata według Kiepskich, ciężko uwierzyć, zawsze jak odchodzi aktor z tego serialu to mam mega doła, ale informacji o jej śmierci się nie spodziewałem, niesamowicie przykro.

@enrique napisał: "Mam do Was takie pytanie: jak zapatrujecie sie na dalsza przyszlosc Mikela w klubie, gdyby sezon 24/25 Arsenal zakonczyl podobnie jak w tym roku, bez zadnego trofeum na koncie?"
Mikel tutaj zrobił rewolucję i nadal będzie rozwijał klub przez następne lata, Arteta w klubie to gwarancja progresu i gry na najwyższym poziomie, jeżeli ktoś z powodu braku trofeum będzie chciał jego odejścia, nie patrząc to czego ten człowiek dokonał w ostatnich latach, to jest dla mnie po prostu idiotą.

@siersciu napisał: "Nie wiem,czy w Arsenalu funkcjonuje Psycholog z prawdziwego zdarzenia. Bo jeśli nie,to kogoś takiego trzeba zatrudnić i oddać mu kilka minut przed każdym meczem,aby przekazał naszym graczom,jak ważny jest TYLKO TEN JEDEN MECZ. I tak co tydzień....
Czy boli ten kolejny raz ? Nie,bo przegraliśmy z oszustami,których w polu pokonaliśmy dwa razy ( tarcza i liga ) i raz pozwoliliśmy im na remis.
Rozsiadam się w fotelu i czekam na proces tych szmaciarzy.
pozdROLL dla Wszystkich z tej Strony !!!!!"

Ale skąd to założenie, że ktoś nie rozumie, że każdy mecz jest najważniejszy? Serio myślisz, że te mecze w których traciliśmy punkty były kwestią tego, że ktoś coś zlekceważył? Kiedy Wy zrozumiecie wreszcie, że zawsze będą takie mecze, gdzie się po prostu nie uda, bo jest to wpisane w grę jaką jest piłka nożna? Przegrywamy mistrzostwo o 2pkt z kosmiczną ekipą jaką jest City, tutaj to już nie jest kwestia tego, że ktoś gdzieś popełnił błąd, ktoś coś zlekceważył... po prostu City miało więcej szczęścia i tyle. To już nie są te czasy, gdzie o wyniku spotkania decydowała nasza motywacja, Arteta jest na tyle genialnym trenerem, że już dawno wpoił nam mentalność zwycięzców i w każdym meczu wychodzimy po wygraną, to czy zdobędziemy 3 punkty zależy od naszej skuteczności i szczęścia.

Przypomniał mi się 2016 jak trybuny się cieszyły, bo Newcastle grające w 10 strzelało co chwilę bramki Tottenhamowi co nam dawało wicemistrzostwo

Meczu nie zdążyłem odpalić, a West Ham już leży, ja pier...

Ja po tym meczu z Tottenhamem się czuję jakby się skończył już sezon, jest jakaś opcja że Arsenal dzisiaj pierwszy od 20 lat zostanie mistrzem Anglii, a moja psychika się tak zachowuje jakbyśmy już o nic nie grali i to 2 miejsce było pewne. Aż sam się dziwię, że w ogóle nie czuję żadnego podekscytowania tą kolejką, a przecież wszystko się jeszcze może zdarzyć, no nic, mam nadzieję, że im bliżej będzie do meczu to zacznę czuć jakieś emocje, bo aż wstyd przed samym sobą ;)

Dla Tottenhamu to już i tak jest historyczny dzień, nigdy w historii nie mieli tylu kibiców co dzisiaj

Tottenham, a pamiętasz jak Raya dał wam strzelić gola, żebyście mogli wrócić do gry i powalczyć chociaż o remis w meczu z nami? No właśnie, chodzi o to, że to nie było do końca bezinteresowne...

@Armata500 napisał: "Ale za to zwycięstwo z Brentford na farcie w 89 minucie, z Luton 4:3 w 97 minucie, z Tottenhamem 3:2 kiedy rozpaczliwie broniliśmy wyniku czy z United kiedy strzelił Rice już tak nie bolały. Ludzie, zrozumcie, że nie da się wygrać wszystkiego i każda drużyna gdzieś straci punkty, bo to jest Premier League. Nie lubię takiego pierdzielenia, że gdyby nie porażka z Villą, Fulham czy WHU, to gdzie my byśmy nie byli.

No tak, a gdyby z Luton, Brentford, Tottenhamem i z United u siebie padł remis - wiecie, gdzie byśmy byli? Ja wam powiem. W dupie. I byśmy gówno widzieli, a nie szansę na mistrzostwo do ostatniej kolejki. Przestańcie przywoływać przegrane spotkania. Los w niektórych meczach nam dawał, z Brentford były chociażby nieprawdopodobne wylewy Ramsdale'a i tylko cud nas uratował przed stratą bramki, a mecz wygraliśmy. No i los w niektórych odebrał. Życie. Gramy do końca o mistrzostwo z City, a niektórym wciąż mało."
Ależ w punkt Kolego! Idąc takim tokiem myślenia jak niektórzy równie dobrze możemy zacząć rozpamiętywać konkretne sytuacje, to wyjdzie w sumie na to, że mogliśmy 38 meczów wygrać i zdobyć 114 punktów, gdyby w tej czy w tamtej sytuacji piłka leciała w światło bramki, a nie obok niej.

Spokojnie Tottenham da radę, mają tego jak mu tam.. Kane'a, Kane strzeli hat- tricka i City na drugie miejsce zamyka hahahah :D A nie, czekaj...

@silvano95 napisał: "No tak jakby wygrali z AV , a jakby sędzia podyktował słusznego karnego z Tottkami i było by 3:3 to gdzie wtedy byśmy byli?"
Błagam zbanujcie tego osła wreszcie XD

Jak to może??? Musi!

Yebiemy Tottenham na ich stadionie 3:0 do przerwy, a tutaj nastroje jakby było 0:0 po lepszej grze Tottenhamu. Walić to posiadanie, my tu mamy dzisiaj 3 punkty zgarnąć, a nie się z nimi bawić, na razie idzie perfekcyjnie

@silvano95 napisał: "Widać jacy oni są obsrsni i mają pełne gacie w tej LM co będzie jak wyjdą grać na Allianz"
Ty to lamusie zamknij już dupę, przejrzyj sobie swoje komentarze, ty kiedykolwiek pajacu napisałeś coś pozytywnego o Arsenalu? Psioczysz tylko cały czas, ile można to czytać? Wywalaj ze strony, na devilpage jak będziesz pisał to samo co tutaj to cię pokochają

@MGunner: Cześć Zbillu

@Mateuka napisał: "Cieszy mnie zmiana mentalności zarówno wśród piłkarzy jak i kibiców, że po remisie z Man City na Etihad jesteśmy wqurvieni jakbyśmy przegrali w ostatnich minutach meczu"
Ale jaką zmianę mentalności tutaj widzisz kolego, skoro tutaj płacz jest zawsze i o wszystko? XD

To ivona komentuje przepraszam bardzo?

@sleyoo napisał: "Kiedyś myślałem że to kibice MU są najgorsi."
W takim razie dobrze kiedyś myślałeś.

Brawo Aaron!!! Brawo!!!

@miki9971 napisał: "Ktoś nadal podważa, czemu Aaron siedzi na ławie"?"
Boże jak idiotyczne są takie komentarze teraz. Przecież to oczywiste, że gdyby grał regularnie to nie odwaliłby czegoś takiego, ten błąd nie świadczy o jego bramkarskiej klasie, tylko o tym, że chłopaka zjadła presja, bo dużo się o nim ostatnio gada i gra pierwszy mecz od bardzo dawna, darujcie sobie naprawdę.

Ale mi szkoda Aarona masakra. To oczywiste, że zjadła go presja spowodowana tym co się ostatnio dzieje wokół niego, mega przykro naprawdę.

@MarkOvermars napisał: "Tu jest jakaś grubsza akcja z Aaronem o której się nie mówi"
Też uważam, że tu nie chodzi tylko o aspekt sportowy i coś musiało się odwalić za kulisami o czym nie wiemy. Dziwne mi się wydaje, żeby Arteta tak po prostu skasował Ramsdale'a, który w tamtym sezonie nie dawał do tego żadnych powodów. Wydawało się, że tutaj będzie jakaś wielka rywalizacja bramkarzy, a Aaron to w tym momencie wygląda jak piąte koło u wozu, to nie jest normalna sytuacja, bo chłopak od kiedy wszedł do bramki prezentował się znakomicie, szkoda mi strasznie Aarona, bo go uwielbiam, jednocześnie ufam Artecie w tym co robi.

@Damper napisał: "My narzekamy na Edka, bo w Arsenalu wymagania i standardy stoją na najwyższym poziomie i tutaj Edek odstaje, ale w średnim klubie to on może sobie poradzić."
Zależy co rozumiesz przez słowo "poradzić". Jeżeli chodzi Ci o to, że zacznie regularnie strzelać bramki to się nie zgodzę, bo uważam, że poza szybkością Eddie nie ma nic, żeby być dobrym zawodnikiem na poziomie Premier League. Jeżeli masz na myśli, że będzie takim zawodnikiem, który raz na jakiś czas wbije jakąś bramkę i przez to klub go będzie trzymał, bo na nikogo lepszego średniego klubu nie będzie stać, to też uważam, że w taki sposób sobie poradzi i zostanie w Premier League.

@bobslej22 napisał: "Naebaem się dziś i pozdrawiam"
Być nawalonym w sobotę i nie dać znać kolegom ze strony to grzech, także obowiązek spełniony, możesz bawić się dalej ;)

@Womanizer napisał: "Na pewno obecnie jesteśmy traktowani jako TOP. Skoro u każdego buka Arsenal jest jako 3 czy 4 w kolejce do triumfu w LM.
Wreszcie mamy skład który jest konkurencyjny. Bo te ostatnie lata Wengera z całym szacunkiem do tych chłopaków jak Giroud, Ozil, Walcott, Kościelny itd to tamta ekipa nie miała żadnych szans nawet powalczyć z najlepszymi w Europie.

Doszło do tego że jak się jechało na Allianz Arena czy Camp Nou to mimo szczerych chęci każdy z nas już wynik znał."
Dokładnie, w tamtych czasach to już w mentalności gdzieś mieliśmy zakorzenione, że nie możemy takich drużyn przejść w LM. Mimo, że chłopaki nieraz naprawdę walczyli jak lwy o awans, nierzadko brakowało jednej bramki, to jako kibic byłeś mega podjarany, żyłeś meczem już tydzień przed, a i tak gdzieś podświadomie czułeś, że to się nie uda. Teraz sytuacja jest skrajnie inna, nas każdy zespół w Europie się będzie bał, a na The Emirates jesteśmy faworytami, kto by nas nie odwiedził. I przypomnę tylko, że to zasługa Pana Trenera Mikela Artety :)

@Arsenal96l napisał: "No żeś odpłynął nieźle z tym najlepszym zespołem w Europie xd"
Liga Mistrzów zweryfikuje, ale ja też tak uważam, na dzień dzisiejszy w meczu z każdą drużyną w Europie widzę nas w roli faworyta.

@Trempa: BRAWO!!! Brawo za tę analizę, brawo że Ci się chciało, świetny news! Liczę na to, że w kolejnych meczach nasi Kanonierzy będą dostarczali Ci kolejnych materiałów do takich analiz, bo świetnie się to czyta :D

@mruw napisał: "A co jeśli zachowanie Trossarda i Odegaarda przed golem Rice'a było trenowane, tak jak kreatywne rzuty wolne? xD"
Weź człowieku nawet nie pisz takich rzeczy o takiej godzinie, bo teraz się będę bał zasnąć XD Co oni są karwasz kosmici???

@MadMax14 napisał: "Wasilewski znów z bólem dupy. Arsenal nie grał dobrze tylko West ham byl tak słaby.
Co mecz Arsenalu to ten pajac zawsze to samo powtarza."
Wasilewski to debil jest przecież, kto się nim przejmuje

To Cedric jeszcze w Arsenalu jest?

Jezuuuuus co oni tutaj robią

@DexteR_000 napisał: "Skany ten Arsenal, przecież z takim westhamem to powinno byc dwucyfrowa liczba"
Poczekaj pół godziny :D

Ależ to było bezlitosne :D

Hahhhahha jak te trybuny wyglądają XDDD

Naszych to chyba w tym momencie jest więcej na stadionie niż kibiców West Hamu XD Gwizdali na Rice'a to ich Rice wywalił do domu dwoma asystami xd

Kawior co po spalonym rękami wznowił XD

@enrique napisał: "Nie widzę problemu z powodu niedostępności Jesusa."
Trossard jest lepszym napastnikiem od Jesusa, fakt nie opinia.

Łoo Jezu, ale masakra zrobiona West Hamowi, ależ piękny też nasz Arsenal

Ale gnieciony West Ham, masakra