Komentarze użytkownika ChatCrapGetBanged

Kibic Liverpoolu hejtuje Polaka rodaka Lewandowskiego na serwisie fanów Arsenalu. Banować gościa.

@WilSHARE

Podał do przodu jak pisałeś ten komentarz.

Fabinho to zawodnik z którym się najbardziej utożsamiam stylem gry. Jak drużyna go zacznie lepiej rozumieć to odpali jak wariat.

@Alonso

4 minuty przed meczami chcesz dyskusję zacząć? Oddalam Twój komentarz! Oglądamy.

http://ripple.is/football

http://livetv.sx/pl/allupcoming/

Te strony proszę sobie dodać do zakładek i będziecie względnie zabezpieczeni.

Finał LM : Man City vs Liverpool
Finał LE : Arsenal vs Chelsea

Tak ma być, liga angielska potęgą. Jeszcze wymiany na szczeblach rozgrywkowych takie jak Wolves Stoke i nadchodzące Leeds Huddersfield i budujemy nie tylko najciekawszą ligę, ale bez porównania najlepszą.

Wolę walkę z najlepszymi klubami na świecie, zamiast liczyć na to, że rywale się będą osłabiać. Kto by chciał kibicować w lidze Juventusowi czy PSG, bądźmy poważni. Chcę żeby całe top 6 walczyło o mistrza i było kąsane przez ambitnych średniaków.

XDDD

Przecież to kwestia PR, co wy się tak oburzacie. Siedzi teraz w lidze francuskiej więc musi wspierać ligę francuską, tak się to odbywa. A co ludzie ze świata futbolu myślą naprawdę to nigdy nie wiadomo.

@Rafson95

Jadłem w godzinach 10-18. Lekkie śniadanie i lekka kolacja + bardzo konkretny obiad (taki do 1000 kcal). Nie miałem wyliczonych szczegółowo kalorii, liczyłem "mniej więcej" każdego dnia, żeby się zmieścić w 2 tysiach.

Zwykłą kawę można pić, co do szlugów - postu nie przerywają ale z tego co czytałem nie są zalecane z innych powodów, słabo działają na organizm w tym stanie i w skrajnych przypadkach mogą prowadzić nawet do śmierci.

Nie wiem na ile to prawda, ale ja jarałem dalej, bo i tak niespecjalnie chcę żyć. Pierwsze trzy dni to była katorga, męczący głód i picie litra wody na godzinę żeby się jakoś oszukać. Wtedy palenie szlugów naprawdę było nieprzyjemne i powodowało to wrażenie jak czasem przy pierwszym z rana albo po dłuższej przerwie, takie roztrzęsienie i słabe samopoczucie.

No ale po kilku dniach to wszystko ustąpiło, organizm się przyzwyczaił i było świetnie.

Przyznaj @Redzik że sam wymyślasz te wypowiedzi, bo i tak nikt nie zweryfikuje xd

Fill in the gaps with the right future form.

We have everything organized. Tomorrow we ______ for Scotland, then we ______ my family in Ireland and we ________ at the end of the week.

Mam słówka do wypełnienia (leave, visit, come back). Jak to widzicie?

W szkole angielski olałem a później się uczyłem obcując z nim przez internet, więc bez gramatyki. Instynktownie wpisałem "are leaving, are visiting, will come back", ale się zastanawiam czemu nie na przykład "will leave, will visit, will come back".

Ktoś pomoże? To chyba poziom gimnazjum, więc pewnie wiecie xd

Awans Arsenalu po 2.15 w Fortunie jak coś. Ja tam postawiłem. 3:1 wygląda słabo, ale pada bramka na początku spotkania i się nagle okazuje, że brakuje już tylko jednej.

@DoomSlayer

Ja przy wadze 80 kg mam MINIMALNE zapotrzebowanie kaloryczne do utrzymania wszystkich procesów w organizmie na poziomie 1900.

Ty przy swojej wadze lecisz na 1800?

Wiesz, ja nie mam wiedzy na ten temat i nie wiem ile są warte takie kalkulatory. Wiem tylko, że jak schodziłem poniżej mojego minimum to waga spadała, ale po jakimś czasie czułem się fatalnie i wpadałem w jakiś szał jedzeniowy żeby to nadrobić.

Po prostu nie chcę, żeby Ci się coś takiego przydarzyło, bo to dobijające.

@DoomSlayer

1800 kalorii przy 100 kg? Czy to nie zbyt drastyczne cięcie?

Zdarzało mi się schodzić w życiu poniżej minimalnego zapotrzebowania i na dłuższą metę to mnie tak wykańczało, że nie było opcji tego utrzymać.

To jest moim zdaniem jeden z powodów dla którego część ludzi odpuszcza diety. Chcą za dużo, za szybko i to się mocno odbija na samopoczuciu.

@RahU

Z tym "umieraniem" to mi się tak tylko napisało. Spodziewałem się, że początek będzie najgorszy, a był całkiem w porządku; później im dalej w las tym gorzej. Bólów głowy nie miałem, najbardziej pamiętam ogólne osłabienie i skandaliczny zapach z ust. Ale jakoś psychicznie słabo to znosiłem, pewnego dnia po prostu poszedłem do sklepu po banany i się nimi ożarłem - to była jakby decyzja w afekcie, bo byłem w rozsypce.

Chcesz rysować - możesz to robić koślawo i nieładnie. Chcesz grać w piłkę - możesz być surowy technicznie. Chcesz sobie programować - możesz czegoś nie zrozumieć i sobie nie poradzić (and so on, and so on *sniff*).

Chcesz robić formę? Wystarczy stosować się do określonych zaleceń i wyniki są pewne - na tyle, ile pozwoli genetyka. Ciężko się dziwić, że ludzie aż tak się w to wciągają. Nie masz żadnych pasji, talentów, boisz się porażki? Obuduj całe swoje życie wokół robienia "formy".

To stało się obecnie najłatwiejszą receptą na życie, bo przy okazji endorfinki i fajny wygląd.

Nie potrafię jakoś tego szanować. Nie zrozumcie mnie źle - treningi to świetna sprawa, dbanie o siebie jak najbardziej jest godne pochwały, ale jednak z pewnym pożałowaniem patrzę na ludzi, którzy mają TYLKO to.

@RahU

Z tonu i samego faktu, że w ogóle się odezwałeś wnioskuję, że jesteś entuzjastą? Nie mogę z przekonaniem stwierdzić, że wszedłem w ketozę, bo testów nie robiłem. To było ładne kilka lat temu, więc czasu trwania też nie podam; dłużej niż miesiąc, której niż dwa.

Żaden tryb żywienia nie jest dobry dla każdego niestety. Ja na keto umierałem, a niektórzy ludzie sobie chwalą.

Dla mnie twarzą IF jest Georges St Pierre. Legenda sportów walki, świetny atleta, przede wszystkim podchodzący bardzo 'intelektualnie' do swojego życia. Przeszedł na IF i nie tylko opowiadał o swoich 'wrażeniach', ale regularnie chodził na normalne BADANIA. Wszystkie wyniki się poprawiły, nawet testosteron mu wzrósł. Problemy ze zdrowiem odeszły, nie mógł się nachwalić.

Z mojego doświadczenia - schudłem 11 kg w 2 miesiące, miałem lepsze samopoczucie, lepiej sypiałem, przestałem w ogóle odczuwać głód. Taki mały god-mode, koniecznie do spróbowania jak ktoś szuka czegoś nowego. I przede wszystkim to cholernie wygodne.

@Rafson95

Spróbuj to się przekonasz. IF to jak złapanie boga za nogi, wpływa pozytywnie na każdy aspekt życia.

Chciałbym być takim nieudacznikiem jak Ranieri.

Ta końcówka sezonu kapitalna.

Liverpool trochę spieprzył sprawę, bo jak City do nich traciło kilka punktów to było wrażenie, że mogą odrobić. Jak Liverpool traci, to raczej większość ma nastawienie "już tego nie wypuszczą". Mam nadzieję, że walka jeszcze będzie.

Brawa dla Tottenhamu za włączenie się do walki o top 4. Mogli zamulać na 3 miejscu ale poddali kilka spotkań i teraz 4 kluby walczą o 2 miejsca i żadna konfiguracja mnie tam nie zdziwi.

Niedobrze, że Huddersfield i Fulham zupełnie odpadli z gry o utrzymanie, bo to też miałoby potencjał. Chociaż na upartego na 18 miejscu jeszcze kilka drużyn może skończyć.

Mnie jeszcze top 10 interesuje, bo postawiłem na Leicester w tym gronie. Watford po przebiciu 40 punktów zaczyna zwykle kompulsywnie przegrywać, West Ham chimeryczny, a Everton daremny z ciężkim terminarzem. Bournemouth po powrocie Wilsona może jeszcze zaatakować.

Dla mnie stosunek do Benzemy to taki test : szanujesz - ogarniasz piłkę, szkalujesz : nie rozumiesz tej gry.

Może to stwierdzenie nie da mi nowych przyjaciół, ale za to będę miał kilku nowych wrogów!

@simeges

A to w porządeczku. Ja też kiedyś zasugerowałem Bednarka i mi odpowiedziano, że Arsenal ma już młode talenty na środek obrony; bardziej przydałby się ktoś doświadczony. Odpowiedziałem, że jest spora różnica między Mavro który nie pokazał nic, a Bedim który już trochę na poziomie pograł, ale... no coś w tym jest.

@simeges napisał: "Holding... Bez komentarza"

Co masz na myśli? Rob 15 pełnych spotkań w tym sezonie i żadnej porażki w tym okresie.

Nelson na imprezie integracyjnej podobno się upił i zniknął; później okazało się, że spał w krzakach.

DNA Arsenalu.

@arsenallord

Oj nie dam Ci tu listy teraz. Ja Cię Kamil szanuję i poważam i Twoje małżonkie też, ale jak widzę Twoją negatywną opinię na temat jakiegoś zawodnika to myślę "geez, znowu". Po prostu staram się nie zwracać na to uwagi, więc z rękawa nazwisk nie wyciągnę, a przeglądanie 17 tysi komentarzy też mi nie w smak. Może następnym razem coś wypomnę, jak zauważę ;)

@FabsFAN

Ty to nikogo prawie nie szanujesz. Razem z @arsenallord lecicie z komentarzami, że światowa topka to poziom okręgówki i takie tam xd

@JanikK

Cieszynka powinna być spontanicznym wybuchem radości po ważnej/pięknej bramce. Nie jakąś wyćwiczoną choreografią. Takie jest moje zdanie.

@ArsenalChampion

Pchasz się w gips, kolego.

Denerwuje mnie Auba z tą maską. Mam takie "gościu, to nie są żarty, przestań pajacować i się podniecać celebracjami jak dzieciak". Oczywiście jakby grał na odpowiednim poziomie to bym nie miał z tym problemu xd Ale gość znika na cały mecz, wynalazł jeszcze chyba nowe firmowe zagranie - powrót do obrony tylko po to, żeby głupio sfaulować.

@JanikK

Szkalowanie AMN zdziałało dzisiaj (wczoraj) cuda.

Nasriemu to ja dałem opaskę kapitańską w FPL w meczu z Arsenalem bo wiedziałem, że zapunktuje. To był jego drugi mecz od 2017 roku, więc nie mógł za bardzo szaleć, ale asystę na wagę zwycięstwa dał.

Danny Ings był obiektem śmiechów, bo duże pieniądze za takiego leszcza dali. I cyk, dwa gole w meczu z Arsenalem i 3 punkty.

To nie są żarty.

@marcingus1

Dzisiaj tu można było przeczytać, że Hazard jest bardzo przeceniany i sam nie przesądza o wynikach spotkań.

Ja nawet Bafe Gomisa dołączam do tego grona. Z jakiegoś powodu parę razy tu z niego zażartowano, a później w sezonie 14/15 strzelił zwycięskie bramki w obu ligowych starciach z Afc. Znani czy nie, potrafiący grać w piłkę czy nie, jak tylko k.com na kimś siądzie to później jest ogień w bezpośrednich pojedynkach xd

Z Leicester będzie bardzo ciężko, za bardzo wyśmiewaliście Brendana Rodgersa przez te wszystkie lata. Już dawno zaobserwowałem, że kto jest tu niesprawiedliwie hejtowany, to później ostro się na Arsenalu mści.

Hazard, Lingard, Firmino to tak na szybko z tego sezonu, ale gdybym robił notatki to by wam szczeny opadły.

Proponuję zacząć szanować Rodgersa - to może być kluczowe w walce o 3 miejsce.

"troszeczkę podgrzewalem atmosferę na k.com czego wiele osób tam nie zrozumiało"

Haha, patent Conora McGregora odpalony.

Jak mówiłem, cenię bardziej zwykłych prowokatorów od tych fałszywych "dobrych ziomeczków", ale wolę też fałszywych "dobrych ziomeczków" od takich, którzy się później wycofają ze swoich słów i będą palić jana.

Mam nadzieję, że armia gimbów z k.com coś podziała na devilpage. Powiecie, że dziecinada, ale tak zapowiadali LEKCJĘ POKORY, że IMO zasłużyli.

Unai - przepraszam. Jednak jesteś gość.

Ogarnijcie jeszcze ten fakt, że w następnej kolejce Arsenal ma Newcastle u siebie a Tottenham jedzie na Anfield xd

Z każdym meczem odejście Ramseya boli mnie bardziej :(

Hahaha, moja reakcja "uff", patrzę co na k.com a tu to samo :D

Ozil nic nie gra, ale to wysunięcie Granitowi było dobrze wymierzone.

O Aubie nie można powiedzieć, że jak dostanie dobrą piłkę to strzeli.

Ja już nawet nie mam pretensji do Auby za te zagrania, wkurzam się na zawodników, którzy podają mu piłkę.

Auba i Ozil do zmiany? W proponowanym przeze mnie składzie ich nie było.

#EmeryOut #CCGBin