Komentarze użytkownika Ciastolyna

Ostatni akapit po prostu świetny. Sam liczę, że Abou w końcu zacznie grać na wysokim poziomie i ominą go kontuzje, czy inne zadrapania. Kiedy wróci po ostatniej miejmy nadzieję absencji to wróci na całego ;)

Bardzo cieszę sie z tego, że Wenger w końcu przejrzał na oczy i będzie stawiał na Anglików, czy w ogóle Brytyjczyków. Angielski klub powinien mieć angielskich zawodników.

Co prawda, to prawda. Bramka z Olympiacosem to błąd naszej defensywy, ale takie błędy nie mogą się przytrafiać, bo później opadamy z sił i nie gramy swojej piłki. Niestety owocuje to przykrymi rezultatami.

I tak po kilku miesiącach w Anglii lepiej mówi, niż np. Tevez. Widać, że mu zależy na grze w Anglii i dla Arsenalu.

Jeszcze parę meczy zagra z rezerwami i zaliczy występ w Capital One Cup i będzie Jacuś, jak nowy.

Trochę był za młody na opaskę kapitańską, a dodatkowo nie pełnił ważnej roli w klubie. Mam nadzieję, że po kolejnych świetnych występach Aaron ponownie dowodzić będzie Walijczykami.

Z Olympiacosem to po prsotu pech zabrał mu wymarzonego gola. Chłopak powoli się odblokowuje, a myślę, że jak zacznie zdobywać trafienia i odzyska pewność siebie to będziemy mieli z niego niezły pożytek.

No i ma swoją nagrodę za cierpliwość. Chłopak naprawdę imponuje w tych pierwszych meczach sezonu. Solidny zmiennik to pofstawa, a może Aaron zapuka na stałe do pierwszego składu? Kto wie...

Denerwuje mnie takie zachowanie. Chłopak ma się uczyć profesjonalnego futbolu i powoli wkraczać do pierwszej drużyny jakiegoś zespołu, a ten bezmyślnie dostaje czerwoną kartkę. Dodatkowo co to za wypożyczenie na miesiąc?! Trzy minimum, jak ma się rozwijać.

Gra na pewno napawa optymizmem i nawet Aaron dostosował się do reszty i pokazuje zaangażowanie wchodząc z ławki. Myślę, że Ramsey jest znakomitym przykładem wytrzymania presji.

Dobry sędzia, choć czasami ulega presji.

Jestem za, ale walczy też z rasizmem skierowanym do ludzi o jasnej karnacji. Osobiści czułbym się tak samo obrażony, jak ktoś rzuciłby w moją stronę: "białasie".

Jacuś jest młody, waleczny i odważny. Taka kontuzja to nie jest pryszcz, ale widać, jak nastawienie naszego wychowanka pomogło mu wrócić do gry. Trzymajmy kciuki, bo za kilka tygodni znowu zawita do wyjściowego składu.

Mimo tego, że nie uważam go za wybitnego trenera szanuje go za szacunek do innych klubów. Pełen profesjonalizm. Mam nadzieję, że City ogra ManU w derbach Manchesteru na wszystkich fronatch.

W meczach widać zwłaszcza wkład Boulda, bo defensywa sprawuje się bez zarzutu. Za kilka spotkań będzie to mur szczelny i nie do przejścia.

Jeteśmy silni i myślę, że znajdujemy się w lepszej sytuacji niż klub z niebieskiej części Manchesteru. To ekipa na pewno silna, ale jak najbardziej do ogrania.

Chciałbym, abyśmy wrócili do systemu 4-4-2 lub nawet 4-2-2-2. Wtedy cechy Giroud byłyby bardziej uwydatnione, bo grałby jako odgrywający piłki do Podolskiego.

Dzięki Bogu, że są jeszcze tacy piłkarze, jak Lukas, którzy wierność do barw klubowych mają we krwi. Miejmy nadzieję, że za te 3-4 lat Podolski, jako legenda tego klubu wytatułuje sobie armatę ;)

Za to się kocha tę ligę i kluby. Nieprzewidywalność i walka do ostatniej kropli potu to cechy główne PL. Mam nadzieję, że po meczu z Obywatelami przyjedziemy do Londynu z tarczą!

City opadło z sił, a Mancini nie jest cudotwórcą, żeby nagle temu zaradzić. W ogóle uważam, że Włoch nigdy nawet nie stał wśród najlepszych couchów. A co do samego klubu, to myślę, że dadzą nam sporo miejsca i będą kontrować. Strata bramki jest nieunikniona, ale i zdobycz może być niezła.

Striker pierwsza klasa, nie ma co. Myślę, że w takiej formie możemy go oddelegować na szpicę wraz z Gervinho i wrócić do 4-4-2. Aj, pięknie by było ;)

Myślę, że liczymy się w walce o tytuł do ostaniej kolejki. Ekipy z Manchesteru nie imponują i cudem zdobywają punkty, lecz to nie będzie trwać wiecznie. Miejmy nadzieję, że choć nam uda się w końcu wygrywać mecze "wygrane" :)

Francuzi walczyli dzielnie (co jest nowością :p), ale widać, że cała drużyna jest gotowa walczyć na wszystkich frontach o cenne trofea. Myślę, że w tym sezonie nawet skrome Capital One Cup może być nasz.

Może dostanie jeszcze jedną szansę od Bossa? Trochę głupio, że się tak zmarnował, ale może powrót do Brazylii pomogły mu w rozwoju.

I Carl i Kieran grają rewelacyjnie i z meczu na mecz, coraz mniej możemy obawiać się ataków skrzydłami ze strony nieprzyjaciela. Myślę, że to wszystko dzięki naszemu Lordowi Bouldemortowi ;P

Suchar dnia!
Jak nazywa się Mertesacker po ostrym melanżu?
---
---
Kacper! (badum tss ;D)

Ma rację, ale Samirowi się należało, bo po prostu taki gówniarski charakter trzeba tępić. A Rooney nie dostał kary wiadomo dlaczego, przecież gra w ManU.

Oli musi się odblokować ze Świętymi, ale wiem, że prędzej czy później zacznie sypać bramkami na prawo i lewo. Co do Abou to myślę, że raczej nic mu nie jest.

Może liczy na jakieś minuty na boisku z armatką na piersi. Ach, Andrzej, czemu tak się stoczyłeś?

Idealny na puchary można by rzec. Ja tam lubię Johana i myślę, że nadal może być ważnym członkiem składu.

Fiu, fiu, fiu! Ależ nabrał na bajseps, trajseps i w ogóle. Zjada Frimponga na śniadanie.

Ja dałbym mu szansę nie tylko w pucharach, ale i w lidze ze słabszymi drużynami. Może ze Świętymi zagra parę minut.

Gervinho świetnie się spisał, to samo Abou i Santi. Miejmy nadzieję, że inni też się jeszcze pokażą z dobrych stron :)

Musi uważać na tą swoją zupę z kości, więzadeł i innych stawów. Z taką formą to spokojnie ma pierwszy skład w Arsenalu i w reprezentacji.

Teraz Crewe, a za rok może coś z wyższej półki. Może jakiś beniaminek PL? A może Chuks już będzie bardzo dobry i zostanie w składzie ;)

No to chłopak niedługo będzie się bić o miejsce w pierwszym składzie nie tylko Arsenalu, ale i Anglii ;)

Dżebane MU - one man team...

Wyjazd do Grecji chyba najgorszy. We Francji dawno nie bywaliśmy w LM ;)

Ciekawe niektóre transfery, nie tylko na Wyspach. Malaga chyba dobrze rozdziela kasę po Santim, a Milan znów się zbroi i to za grosze ;)

No, szkoda, że nie sprzedaliśmy go, ale wypożyczenie też nie jest złe. Módlmy się tylko, żeby go po roku wykupili.