Komentarze użytkownika Corthal
Znaleziono 1109 komentarzy użytkownika Corthal.
Pokazuję stronę 17 z 28 (komentarze od 641 do 680):
Żeby wygrywać, trzeba mieć kim.
Denilsony i Ramseye nie są w stanie zdominować np. Xaviego i Fabregasa.
Tylko Wenger wierzy w takie bajki.
Fakty są takie że Arteta nie łapie się nawet do kadry Hiszpanii, o podstawowym składzie nie wspominając... u nas jest jednym z wyróżniających się zawodników.
Żeby zdobyć jakieś trofeum trzeba pokonać najlepszych- nasz obecny skład tego nie zapewnia.
To że podpisał nowy kontrakt nie znaczy że nie może odejść w lecie.
Włodarze Borussii są po prostu mądrzejsi od kretynów z naszego zarządu i nie pozwalają najlepszym piłkarzom być w sytuacji w której mają na tyle krótkoterminowe kontrakty żeby rzutowało to na ich ewentualną cenę, albo bunt i odmowa gry na zasadzie "bo do końca umowy zostało niewiele więc albo mnie sprzedajecie albo odchodzę za darmo" wchodziła w grę.
Nasze półgłówki mogłyby się nauczyć tego i owego od Tottenhamu czy też właśnie Borussii.
Jeżeli Goetze będzie miał odejść w lecie to ktoś będzie musiał rozbić bank, więc Arsenal można już skreślić na starcie.
Zabawne, cały czas myślałem że zbyt duża wiara w umiejętności niektórych piłkarzy (Ramsey, Djourou, Almunia, Denilson, Bendtner, Squillaci, Senderos...) jest przyczyną pucharowej posuchy, a nie stanowi o naszej sile.
Jak wróci Wilshere, Rosicky utrzyma obecną formę, a Wenger nie daj boże sprowadzi jakiegoś konkretnego rozgrywającego to jedyna opcja dla Walijczyka to wypożyczenie.
Po roku w słabszym klubie będzie można zobaczyć czy będą z niego ludzie, czy lepiej sprzedać go póki jest coś wart.
Po co tłumaczyć i wrzucać takie teksty?
Nasri odszedł bo Arsenal nie zadowalał go pod względem sportowym i finansowym, zresztą tak jak Fabregasa, Adebayora, Henry'ego.... przypominam że aktualnie nasz kapitan który ciągnie grę całego zespołu waha się czy złożyć podpis na nowej umowie, czy wybrać dowolny klub na naszej planecie, bo wszyscy powitaliby go z otwartymi ramionami.
Jeżeli Francuz potraktował nasz klub jako przystanek do lepszej kariery, to w dużej mierze jest to wina Bossa i zarządu, którzy traktują 3-4 miejsce w lidze i brak pucharów za wielki sukces.
Z podstawowego składu brakuje tylko Wilshere'a. :)
Chociaż, jeżeli Rosicky utrzyma formę chociaż do końca sezonu to nie ma się o co martwić o Anglika, niech spokojnie odbudowuje formę.
FryzjerPierwszy- student medycyny jak nic, ba, lekarz z pieczątką i doktoratem. :)
Jeżeli wróci do formy sprzed kontuzji która dawała mu kandydatury do MOTM, dodamy do tego Chamberlaina na lewym skrzydle, to nasza lewa strona w kolejnym sezonie może być zabójcza.
Teraz tylko wszystko w nogach Songa żeby Kameruńczyk ogarnął asekurację, kiedy Ci dwaj będą siać spustoszenie w polu karnym rywala. :)
Właściwie ciężko powiedzieć czemu Rosicky nagle wrócił do formy sprzed ładnych paru lat, czyli kiedy był (moja opinia) najlepszym rozgrywającym Bundesligi.
Od tej kontuzji kolana minęło już dużo czasu, miał czas żeby się rozegrać i niech ktoś powie szczerze że miał nadzieję że zobaczy jeszcze prawdziwego Thomasa z Borussi (jak czytam komentarze to wielu użytkowników myśli chyba że on od zawsze grał padakę :P).
Ja szczerze mówiąc spisałem go już na straty, a tu nagle Czech ni z tego ni z owego zaczyna rozgrywać piłkę jak za dawnych lat.
W meczu z Newcastle był nawet cross zewnętrzną częścią stopy.
Bajka. :)
ArjenRobben- van Pershing tak naprawdę najlepiej czuje się jako cofnięty napastnik, zresztą to widać kiedy często w meczu wraca do drugiej linii i stara się rozgrywać piłkę. Z konieczności gra od niedawna jako środkowy napastnik co jest podyktowane naszym ustawieniem 4-3-3. :)
Poza tym ciężko się z Tobą zgodzić że Holender nie ma pokrętła w nodze, chociaż rzeczywiście Chamberlain jest niewątpliwie szybszy i na tym bazuje jeżeli chodzi o drybling, Robin natomiast na pewno jest lepszy w grze na małej przestrzeni. :)
Kwiatinho- pomyśl przez chwilę.
Takie kluby jak Real, City, Chelsea są w stanie wydać lekką ręką ponad 100 mln w jednym okienku transferowym. Taki transfer ~10 mln funciaków to dla nich drobne.
My nie wydajemy zresztą jak sam zauważyłeś więcej niż 50 mln papierów i to zazwyczaj przy dezercji jednego (albo i więcej) z filarów zespołu, który swoim transferem sążnie nabija kabzę klubu.
Skoro więc nie jest prawdopodobne że Boss nagle zacznie budować skład Galacticos ver. 3.0 to lepiej żeby najpierw skupił się na oczywistych brakach w składzie a dopiero w następnej kolejności wzmacniał lepiej obsadzone pozycje, bo może później nie wystarczyć pieniędzy, albo skończy się znowu na transferach last minute.
Kwiatinho- czytaj ze zrozumieniem- chodziło mi o transfer jednego piłkarza. :)
Priorytetami na liście transferowej powinni być rozgrywający i zmiennik dla Robina (niech już będzie ten Podolski, od razu wprowadzi trochę rywalizacji na skrzydłach).
To właściwie zapewniłoby nam najlepszą obronę w lidze. Rzadko się zdarzało w tym sezonie żeby na środku mogli zagrać Koscielny i Vermaelen, więc zawsze musiał występować ktoś z dwójki Djourou-Mertesacker (nieporozumienie). Gdyby udało się sprowadzić gracza Ajaxu, o obronę nie musielibyśmy się już martwić.
Pytanie tylko czy skoro nigdy nie zrobiliśmy większego transferu niż paręnaście milionów w jednym okienku, stać nas na wzmacnianie bądź co bądź dobrze obsadzonych formacji, jaką bez wątpienia jest obrona?
Topek zgadzam się we wszystkim, ale źle odczytałeś moje intencje. :)
Chodziło mi o to, że Wenger ma tendencję do przypinania zawodnikom Arsenalu łatki "piłkarz uniwersalny", czy wręcz zmieniania im na stałe pozycji jak to zrobił z Nasrim i Ruskim.
Owszem, czasem wychodzą mu majsterszyki (patrz przykład Henryka), ale może wymieniłbym jeden mecz z pamięci w którym pozwolił grać Ruskiemu na pozycji rozgrywającego.
Tak samo z Nasrim, nie chcę teraz gadać głupot, ale czy te kilka meczy (na pewno nie było ich dużo) które Francuz miał przyjemność rozegrać u nas w środku nie przypadły jakoś na jego powrót po kontuzji, albo na ogólną zniżkę formy po tym okresie w którym ciągnął grę całego zespołu ze skrzydła, a nagle zabrakło zdrowych środkowych pomocników?
Tak samo z Chamberlainem- skoro chłopak sprawdzał się na skrzydle w Southampton, wysoką formę potwierdza też u nas, to głupotą jest robić z niego rozgrywającego tylko dlatego że aktualnie mamy na środku solidnego aczkolwiek przeciętnego Artetę, przeżywającego drugą młodość rodem z Borusii (która na pewno długo nie potrwa) Rosickiego i nieporozumienie w postaci Ramseya.
Nie tędy droga- mamy świetnie zapowiadającego się skrzydłowego, zostawmy go jako skrzydłowego (znowu się z Tobą zgadzam).
Topek- nie wiem czy wiesz, ale Nasri przed epizodem w Arsenalu grał w Marsylii, wystawiali go tam właśnie w środku pola i to wtedy zbierał opinie gracza o ponadprzeciętnej charakterystyce jak na Ligue 1.
To że Boss nie widział go w środku niczego nie dowodzi, Ruskiego też widział tylko na skrzydle, a szkoda, nie wiadomo co grałby jako rozgrywający. :)
Ja bym skreślił za to "redaktora" za słówko kontuzjogenny. :)
Wiadomo że to gadka pod publiczkę, ale Wojtek przynajmniej ma charakter i tego brakuje w naszej drużynie.
Gdybyśmy mieli w składzie więcej takich graczy jak on, to wczoraj cieszylibyśmy się z 3-bramkowego dopełnienia formalności w rewanżu, a nie prawie odrobionym bagażu 4. goli z pierwszego meczu.
Dużo użytkowników jest tutaj zniesmaczonych zwolnieniem Villas-Boasa.
Rzeczywiście, pół roku to trochę za mało żeby skreślać menedżera, ale w Chelsea Romek stawia sprawę jasno- pompuję kasę, oczekuję wyników. Jesteś w stanie coś osiągnąć- zapraszam, nie uda Ci się- do widzenia. Chelsea to od paru lat klub walczący o mistrza, jeżeli coś się zacina to łeb trenera leci. Poleciała łepetyna Wielkiego Mou po paru gorszych spotkaniach, czemu więc nie miałaby polecieć głowa AVB?
Tak to się odbywa w klubach z aspiracjami mistrzowskimi.
Tylko u nas trener może siedzieć nieudolnie na ławce 8 lat i nic z tego nie wynika, a dalej jest traktowany jak Boży Cielec. Może w Chelsea odbywa się trochę nieco drastycznie, ale wyobraźcie sobie Romana który trzyma na ławce jakiegoś darmozjada 8 lat. A to ci heca. :)
Zgadzam się z przedmówcami, nie należy pytać czy Diaby żyje, bo kiedy był zdrowy i w formie, to właściwie można mu było mówić na per Człowiek Orkiestra.
Boss niby ustawiał go na boisku jako DM, ale niejednokrotnie pokazywał że potrafi zagrać prostopadłe podanie, strzelić efektownego gola, albo zaliczyć nieprawdopodobny drybling.
Problemem są niestety te kontuzje i wahania formy.
Wygraliśmy dlatego, że tacy gracze jak Rosicky i Walcott zagrali tak jak się tego od nich oczekuje, a nie tak jak grali do tej pory.
Czech gdy przechodził z Borusii dysponował jednym z najlepszych jeśli nie najlepszym podaniem otwierającym drogę do bramki w lidze niemieckiej. Po kontuzji nigdy nie wrócił do dawnej formy. Walcott to samo, po kontuzji nie potrafi strzelać goli i ma problemy ze schodzeniem do środka i grą kombinacyjną.
Akurat ci dwaj piłkarze trafili z formą na ten mecz i zagrali jak za czasów swojej świetności.
Można jednak śmiało wątpić czy ten występ to początek stałego poziomu. Dalej potrzebne są transfery, ale ten mecz obrazuje jakby mogła wyglądać nasza drużyna, gdyby piłkarze okresy przygotowawcze spędzali na boisku a nie w gabinetach lekarskich, a na ławce siedział trener który potrafiłby z nich tę formę wycisnąć.
Gdy grał w PSG Wenger też chciał go kupić. :)
Tutaj opisywany jest jako skrzydłowy, ale z tego co pamiętam to w klubie ze stolicy Francji odpowiadał głównie za asysty, Boss nie miałby więc problemu z przekwalifikowaniem go na rozgrywającego. Pytanie tylko czym on różni się od Artety? Na średniaka z Premiership wystarczy, ale jeżeli chodzi o wzmocnienia na tej pozycji to my potrzebujemy czegoś więcej.
Może do niektórych po ostatnich porażkach w końcu dotrze, że Arteta do Fabregasa może i jest podobny, ale na tym podobieństwa się kończą. Benayoun a Nasri? To że Samir jest wyceniany na nieco więcej z czegoś wynika. Ramsey? Nie mam siły tego komentować. :)
Edit: oczywiście nie jutro ale w środę. :)
Hellspawn, Frusciante, nie wiem czy tak do końca "dokładnie", prześledźcie sobie mecze z tego sezonu, wszystkie drużyny z wyższej półki grając z nami nie męczyły Robina jakimś kryciem od serca, nasi przeciwnicy raczej zagęszczali środek pola i kryli strefą, van Pershing nie za bardzo musiał dostawać specjalną opiekę, bo po prostu nie dostawał piłek- dość przypomnieć że prawie wszystkie takie spotkania konsekwentnie przerżnęliśmy. :)
Kreatywność na rozegraniu u nas kuleje i to nie jest nic odkrywczego, zero z tyłu na San Siro jest jak najbardziej w naszym zasięgu, ale strzelona bramka to byłoby raczej coś w stylu strzału rozpaczy Ramseya z meczu z Sunderlandem, Robin niestety powinien być jutro niewidoczny, chociaż nie obraziłbym się gdybym się pomylił. :)
O'Neill to bardzo dobry trener, pozycja Sunderlandu w lidze to żadne zaskoczenie, wcześniej Irlandczyk prowadził Aston Villę i były to czasy kiedy zespołu z Birmingham obawiały się wszystkie drużyny z Top 4, nie to co teraz, AV na 15 pozycji w lidze. :)
Tym wywiadem stracił cały mój szacunek, przecież jedyna bramka dla jego drużyny padła po kontuzji Mertesackera, parę lat temu byłoby to jeszcze nie do pomyślenia żeby Sunderland nie wybił piłki na aut, nawet gdyby to nie było 0:0 a 0:1 dla Arsenalu.
Widać pieniądze pomału niszczą tą ligę, nie ma fair play, piłkarze rżną sobie nawzajem żony i wyzywają się od bambusów... coraz lepiej.
Ars3n- Verthongen to nie jest chłopiec z talentem tylko ukształtowany piłkarz czekający na transfer do większego klubu!
Boże, widzisz i nie grzmisz. ;/
W każdym razie są ważniejsze pozycje w klubie wymagające wzmocnienia, na środku mamy prawdopodobnie dwóch najlepszych obrońców w Premiership (jeżeli są w formie), na ławce jest też Mertesacker.
Gdyby Redknapp zrezygnował z funkcji menedżera Tott'hamu na rzecz reprezentacji rozwiązałoby to nam problem zajęcia 4-go miejsca na koniec tego sezonu.
Tyle tylko, że Anglik musiałby być idiotą decydując się na coś takiego parę miesięcy przed Euro. :)
Skoro polubił życie dyskotekowe to niech zacznie robić zestaw dyskotekowy (klata+bic+brzuch). :)
A najlepiej niech zacznie stosować dietę i trening ogólnorozwojowy, bo zdecydowanie daje się za łatwo przepchnąć w polu karnym przy stałych fragmentach jak na piłkarza o takich gabarytach, o samym elemencie gry głową nie wspominając.
A wiadomo ile za niego dostaniemy?
W newsie jest napisane że oczekujemy za niego 6 mln funciaków, wy rzucacie liczbami typu 15 mln w papierach.
Sprzedawać go w zamkniętym dla nas okienku transferowym za 6 baniek to mimo wszystko nieporozumienie, wolę żeby Ruski siedział na ławie niż żeby napełnił naszym skąpcom z zarządu skarpetę.
My nie mamy dobrze obsadzonego pierwszego składu, więc głupotą byłoby sprowadzać rezerwowego dla najlepszego piłkarza w klubie w kontekście gry 4-3-3. :)
Priorytet to rozgrywający i skrzydłowy, najlepiej zdolny do gry na obu skrzydłach.
damian199656- Przy formie naszych rezerwowych napastników to żadne osiągnięcie. :)
Nieudacznicy z pokolenia Denilsonów i Senderosów powinni już dawno wylecieć na zbity pysk.
Aż dziwne że ktoś taki jak Vela wciąż jeszcze powinien być utożsamiany z Arsenalem.
Nie sprawdził się, to dziękujemy, w futbolu nie ma miejsca na faworyzowanie pupilków, ciekawe kiedy wreszcie Wenger pójdzie po rozum do głowy.
Taki Almunia kiedy dostawał z konieczności 10 szans w sezonie żeby się zaprezentować to również potrafił zagrać na te 10 spotkań 1-2 mecze życia... i co z tego?
Nam potrzebni są zawodnicy którzy mecze życia mają co tydzień.
Taarabt :)
Jedyny klasowy rozgrywający w naszym zakresie finansowym. Trzeba go było ściągnąć w tym okienku, w sytuacji kiedy Wilshere nie będzie dostępny do końca sezonu transfer Marokańczyka byłby dla nas zbawienny; o to, czy Robin dostawałby dostatecznie dużo piłek w spotkaniach z przeciwnikami wyżej notowanymi niż Blackburn też można by się przestać martwić.
Brawo Wenger- wreszcie mogę Go za coś pochwalić.
Mamy tutaj chyba pierwszy wywiad w historii, w którym Wenger mówi że chętnie sprowadziłby gracza jak on to lubi mówić "international level", ale zarząd zwyczajnie skąpi mu na takie zabawki pieniędzy.
Wcześniej Boss powtarzał tylko w kółko jak mantrę te bajki o stawianiu na młodych piłkarzy i o tym że ma wizję zdobywania pucharów bez większych pieniędzy.
Tutaj wyraźnie Wenger daje do zrozumienia gdzie należy szukać winnych obecnej sytuacji w klubie.
Pierwszy raz od rozpoczęcia procesu wyprzedawania The Invincibles (parę lat już minęło) muszę powiedzieć: szacunek :)
Tylko dlaczego Boss parę lat męczył nas tą śpiewką z brakiem zapotrzebowania na gwiazdy i posiadaniem kompletnego składu? Wyrzucić i tak by go nie wyrzucili, więc mógł przynajmniej mówić prawdę. No, ale to jest właśnie dyplomacja :)
Hellspawn- niekoniecznie, Walcott w drugim sezonie gry w Arsenalu miał najlepsze pokrętło w naszej drużynie, a podania nie gorsze od Fabregasa.
Ciężko właściwie powiedzieć jak to się stało że kontuzje aż tak drastycznie zahamowały jego rozwój, że ciężko mu teraz wykonać parę precyzyjnych wrzutek w meczu, o zejściu do środka i grze na jeden kontakt nie wspominając.
Puenta w każdym razie jest taka, że w wieku Chamberlaina Walcott wcale nie radził sobie gorzej w szeregach Kanonierów gorzej, po prostu aktualnie gra padakę. :)
Chłopak ma pecha, w dobie takich skrzydłowych jak Ruski, który miałby prawdopodobnie gorszy czas na 10 km nawet ode mnie (w ogóle on by ten bieg ukończył^^? ), czy Walcott, który 1 genialny mecz przeplata aktualnie 10. tragicznymi, Chamberlain trafił z formą na debiut w drużynie i teraz będzie się od niego wymagać żeby ten poziom utrzymał, bo nie będzie miał go kto zastąpić, kto prezentowałby futbol na takim a nie innym poziomie, poziomie który prezentowała większość naszych zawodników usposobionych ofensywnie jeszcze nie tak dawno temu.
Chłopak przypomniał po prostu starszym kolegom i kibicom jak Arsenal grał kiedyś w piłkę, trudno się dziwić że ludzie chcą więcej. :)
Wśród kibiców na tym portalu zasłynął głównie z wylansowania mody na słówko "kontuzjogenny", z wylansowaniem siebie jest już gorzej bo ciężko asystować i strzelać gole z salki rehabilitacyjnej. :)
Pioafc- zgadzam się, to zabawne że Ruski zabłysnął w reprezentacji jako rozgrywający, a nam od września takiego rozgrywającego brakuje, mimo to pewniakiem dla Bossa w roli 10-tki jest fenomenalny Aaron "Piętka" Ramsey.
Ofensywa:
Arteta Song Wilshere
Hazard van Pershing Gervinho
To byłoby coś ala manewr z fałszywym rozgrywającym Krystyną (Hazard) kiedy ten już na dobre zadomowił się w Man Utd. Wtedy nie potrzebowalibyśmy nawet nominalnego rozgrywającego, asysty zapewniliby Eden i Wilshere, coś od siebie na pewno dołożyłby Arteta.
Idą walentynki, tak sobie marzę, kto mi zabroni. :)
Vermaelen w formie jest od niego lepszy.
Problem polega na tym że Belgowi ciężko znaleźć swoją formę z debiutanckiego sezonu za sprawą nękających go kontuzji. Thomas wyraźnie spuścił z tonu jeżeli chodzi o ustawianie się przy stałych fragmentach gry pod naszą bramką.
Pooglądajcie powtórki- po straconej bramce zawsze automatycznie przypisuję bramkę jakiejś gwieździe typu Djourou/Squillaci/Jenkinson, ale często gęsto okazuje się że to Belg zgubił krycie.
W grze 1 na 1 to dalej klasa światowa, ale tak jak mówię, do absurdalnie skutecznego cyborga z poprzednich sezonów brakuje mu po prostu rytmu meczowego. :)
Zależy jak to interpretować.
Wilshere ma trochę inne zadania na boisku niż Fabregas. Anglik więcej biega, ma lepszy odbiór i walczy do końca o piłkę zamiast rozkładać ręce jak panienka i patrzeć w niebo. :)
Jeżeli chodzi natomiast o przegląd pola, finezję podań i dośrodkowania to Hiszpan bije go na głowę i Wilshere nigdy nie zbliży się do jego poziomu. Po prostu nie ta kultura gry w piłkę i tak jak pisałem inne zadania na boisku.
Dlatego potrzebujemy rozgrywającego. :)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Juventus po Robina, Juventus po Songa... fajnie się to czyta do śniadania, ale Starej Damy po prostu nikt nie traktuje już poważnie. :)