Komentarze użytkownika Corthal
Znaleziono 1128 komentarzy użytkownika Corthal.
Pokazuję stronę 26 z 29 (komentarze od 1001 do 1040):
Cudeńko^^.
Widać, że autor nie ma 5-ciu lat i wbrew pozorom jego składnia tudzież słownik nie ograniczają się do schematów myślowych przeciętnego zjadacza ecstasy w klubie techno:P.
"Wenger juz nawet nie moze zalecic swoim pilkarzom gre w dziada, no bo jak, kim. (...) Michael lubi mlodych chlopcow, a Wenger... jest Francuzem" No bajka^^
Nie wiem tylko czemu tak podkoloryzowany jest metabolizm Nasriego? Przecież to jeden z lepszych Kanonierów w tym sezonie, jeżeli nie najlepszy.
LordCarrington- ja nie mam nic przeciwko transferowi Upsona, ale to byłoby niedorzeczne dawać mu na starcie "opaskę" :/.
Ani chybi woda sodowa uderzy mu do głowy. Kiedyś rezerwowy obrońca, teraz wraca ze świetną renomą obejmując stanowisko kapitana zespołu. Skończyłby jak Gallas i tyle by było z jego wysokiej formy.
Poza tym sprzedaż Gallasa, w sytuacji, gdy nie mamy ANI JEDNEGO solidnego, grającego na światowym poziomie środkowego obrońcy byłaby, kolejnym, nie pierwszym i pewnie nie ostatnim kretyńskim pomysłem Bossa i zarządu.
BracO- Ferdinand jest wychowankiem Młotów, nie ma więc możliwości, żeby został sklepany przez ich kibiców ;).
Gorzej jakby nie zmienił dzielnicy i poszedł pić w północnym Londynie- ustawka gwarantowana^^.
LeBob- Nie rozśmieszaj mnie :/. Progres? Ty chyba nie rozumiesz o czym toczy się dyskusja. Nam potrzeba zmiennika na lewą pomoc natychmiast, bo kontuzjowany jest Rosicky. A ten twój progres nie zadziała (na 99%) w parę miesięcy, czyli w tyle, ile jeszcze Czech będzie dochodził do siebie.
Senderos też cały czas stawał się lepszy- tylko trochę za długo to trwało.
Dla mnie logiczne jest, że skoro mając możliwość kupna dwóch zawodników, kupuje się jednego, a w sytuacji kiedy na gwałt potrzeba wzmocnień (my jesteśmy w takiej sytuacji Einsteinie, poważnie, nie wkręcam Cię) podpisuje się kontrakt z tym drugim, to niewątpliwie świadczy o różnicy ich umiejętności. Logiki uczą chyba już w podstawówce, na jakim etapie zakończyła się twoja edukacja ;)?.
Melek- Buehueehuehueeehuhe, dobre :).
Coś musi w tym być^^.
A Henry nie mógł grać słabo, bo w ogóle nie grał- przecież przez dużą część sezonu miał kontuzję.
Ja upatruję słabą formę Fabregasa w braku konkurencji w środku pola. Bo umówmy się, Denilson, Song czy inny Ramsey to nie są zawodnicy porównywalni klasą do Hiszpana. Więc pewnie poczuł się gwiazdą, zaczął chlać, więc trudno żeby na kacu wychodziły mu zagrania dorównujące jakościom tym z poprzedniego sezonu.
Ale to po części wina Wengera, którego największą ambicją w sytuacji, gdy drużyna mu się wali, jest kupienie do rezerw kolejnego łepka z Cardiff, w dodatku za 6 mln funciaków.
Mistrza mamy w tym sezonie jaki nic^^.
KubaCr7- Boss latem pozyskał z Cardiff Ramsey'a, który podobno był cudownym dzieckiem walijskiego futbolu młodego pokolenia. Dał za niego 6 mln funtów. Ja nie widzę, żeby Ramsey na ten moment był jakimkolwiek wzmocnieniem dla Kanonierów. Raczej kolejnym perspektywicznym talentem, który i tak odejdzie z klubu za jakiś czas. Skoro kupiono go przed Ledley'em, to można wnioskować że jest od niego lepszy. W takim razie to kolejny bzdurny pomysł Wengera, bo zakładam, że ten cały Ledley ma być wzmocnieniem na lewą pomoc, w sytuacji gdzie Rosicky ma już praktycznie po sezonie.
Dla mnie ten transfer to kompletna bzdura. Jak już, to niech Boss wyda te 6 mln na jakiegoś lewoskrzydłowego w wieku powiedzmy 26 lat, który solidny futbol. Kolejnego młodego na tę pozycję nam nie potrzeba- mamy Diabiego, wystarczy. A do czasu wykurowania się Rosickiego (czyli de facto zajęcia na stałe przez Czecha lewej flanki) Ledley czy jakiś inny łepek na 99% i tak nie zaaklimatyzuje się w Arsenalu i nie będzie prezentował formy godnej Premiership.
W sumie to bym się nie zdziwił jakby ten gówniarz przeszedł do nas za te 6 mln fucniaków. Ale te 6 plus 5 za Ramsey'a to już daje 11 mln!!! A za tę kasę to już można pomyśleć o światowej klasy lewoskrzydłowym. Ale widocznie Wenger wie lepiej ;( .
Martin93- to była metafora:P.
W każdym razie nasze ubytki na ławce są znaczne w stosunku do innych czołowych klubów ligi.
Na Curling Cup wystarcza, ale w Premiership byłoby krucho:/.
Floydpink- w sumie tutaj chyba nikt nie życzy dobrze Chelsea, ale tak na serio to chodzi o to, że my graliśmy tak naprawdę naszym drugim składem+ zawodnicy którzy nie łapią się na oficjalne mecze, a takie zestawienie u naszych oponentów zza miedzy byłoby warte w przeliczeniu na funty jakąś okrągłą sumkę:P.
U nas natomiast myślę, że równowartość tego składu z meczy z Wigan byłaby w stanie wyłożyć Krystyna ze swojej miesięcznej pensji:P.
chlebik_HG- ja, podobnie jak inni, nie twierdzę, że Fabiański nadaje się w tym momencie na 1-szy skład takiego klubu jak Arsenal.
Powinien mieć jednak ponad sobą jakiegoś klasowego bramkarza, a nie takiego rzemieślnika jak Hiszpan^^.
Mam nadzieję, że ten uraz "przedłuży" mu się na jakieś dwa tygodnie, tak jak Lehmannowi w tamtym roku, dając tym samym szansę gry Fabiańskiemu, a w styczniu między słupkami bramki Kanonierów ujrzymy nowego, solidnego zawodnika.
SmOOlan, Wafel- co racja to racja, w końcu internet to tylko dodatek, a wódka niby nie zając, nie ucieknie, ale ktoś ją może wypić:P.
Ja też nie miałem za bardzo czasu, żeby coś napisać, ale już to nadrabiam^^.
Po pierwsze co do Almunii.
Mam nadzieję, że Hiszpan na dobre zadomowi się na ławce rezerwowych. Natychmiast. Akcja, w której łapał piłkę od swojego kolegi z bloku defensywy, wołała o pomstę do nieba :/. Ja Wengera po prostu nie rozumiem- Almunia od początku sezonu cholernie się stara, żeby pokazać w jak słabej obecnie jest formie, a Wenger nie nagradza tego żadnymi wakacjami z biletem w jedną stronę na ławkę^^.
Mieliśmy trochę szczęścia, trochę pomogły nam indywidualności (Samir!!!), więc ogólnie widać progres. Życzmy sobie, żeby to nie był tylko chwilowy zryw, tylko żeby chłopaki potraktowali to jako motywację, na skrzydłach której pociągną choćby i 10 meczów bez straty punktów.
Ale i tak bez transferów to nawet o wicemistrzostwie możemy pomarzyć:/ Królestwo za bramkarza i defensywnego pomocnika! :D
A tak na marginesie to biję się w piersi, bo w zwycięstwo nie wierzyłem^^. Co jak co, ale takie pozytywne rozczarowanie podnosi na duchu- i to cholernie^^.
I tak przegramy, nie ma co się czarować.
Z naszymi kontuzjami, niską formą i podupadłymi morale remis będzie cudem.
A Krystyna strzela po 2 gole na mecz.
Miejmy nadzieję, że ManU nas zlekceważy, a nam uda się strzelić bramkę z zaskoczenia. Wtedy może jakoś dowieziemy punkty do końca spotkania.
Szef- wynik z ManU? 0:3 proponuję, co wy na to?:P
Prędzej zagramy 1-nym napastnikiem w ustawieniu 4-5-1, Wenger w takich meczach rzadko wystawia od pierwszej minuty 2-ch napastników.
Każdy inny wynik niż nasza przegrana w obecnej sytuacji będzie niespodzianką, więc liczmy na cud^^.
Biorąc pod uwagę bilans goli PSG w lidze (nie tylko z tego sezonu, ma się rozumieć^^), nie jestem przekonany, czy Francuz byłby wartościowym następcą Lehmanna- bo epizod Almunii pozwolę sobie pominąć:P.
Fabiana bym wypożyczył, ale do innego klubu w którym miałby szanse grać w podstawowym składzie, a najchętniej w składzie Kanonierów zobaczyłbym kogoś z trójki (Given/Frey/Boruc).
Na ten transfer powinno wystarczyć 10 mln funtów. Podobno Bossowi kasy nie brakuje, więc niech w końcu zrobi z niej użytek!
Prima Aprilis za pół roku panowie redaktorzy ;).
Jaki jest więc sens tracenia czas na tłumaczenie takich newsów? To już lepiej walnijcie kolejny felieton. Coś czuję, że w Don mocno zdenerwował się formą Almunii i będzie chciał złożyć mu propozycję nie do odrzucenia^^.
Lee chyba podsumował wszystko jak należy i odebrał mi przyjemność skrytykowania (^^) naszej krótkiej ławki rezerwowych, polityki transferowej i taktyki etc.
Aaarsenal- tak jak zostało powiedziane, ManU i Chelsea mają do dyspozycji wszystkich swoich graczy i każdy z nich jest wartościowym zmiennikiem, natomiast u nas pomijając 1-szy skład, rezerwy wyglądają jak szkółka juniorów (i tak de facto jest^^).
Marex- Diaby jest co rusz kontuzjowany, nie może zacząć grać wcześniej niż lekarze uznają to za stosowne, po co ma więc ryzykować odnowienie kontuzji wychodząc zbyt szybko na boisko?.
Martin93- czy to 93 to wiek? W takim razie pewnie nie pamiętasz jak bardzo zasłużonym bramkarzem był dla nas Jens Lehmann.
Wenger odsunął Niemca kompletnie od składu po 2 głupich błędach. Almunia w tym sezonie wali gafę za gafą. Tylko w ostatnim meczu ze Stoke (wreszcie oglądnąłem skróty^^) Hiszpan jak kretyn biernie obserwował te 2 wyrzuty Delapa z autu, zamiast ruszyć tę latynoską drewnianą dupę na 11-ty metr i spokojnie złapać piłkę.
Drugiego gola Olofinjana zdobył głową strzelając między nogami Almunii- GŁOWĄ!!!
To są po prostu jaja kwadratowe.
Boss zrobi kolejny błąd, jeżeli Fabian nie wskoczy do składu, a w styczniu nie sprowadzi jakiegoś klasowego zawodnika na tę pozycję.
Kasy mu podobno nie brakuje, więc ja nie widzę problemu.
Christian- jak to, nie wierzysz w Ramsey'a, Songa, Bendtnera i chłopaków ;)? Przecież to talenty na miarę gry w pierwszej 11-stce zespołu z Big Four^^.
Bez transferów i podobnych kryzysów u naszych głównych oponentów w walce o Mistrzostwo znowu skończymy sezon bez żadnego trofeum (a ligowego to już z pewnością).
Miejmy nadzieję, że Boss pójdzie po rozum do głowy, w końcu trochę czasu w tym zawodzie już spędził^^.
Knolek- nie powiedziałbym. Ten mecz miałem akurat okazję (przyjemność?) oglądać.
Koguty wygrały tylko i wyłącznie dzięki szczęściu, zresztą, to samo można powiedzieć o dotychczasowych wynikach Liverpoolu. Przez całe spotkanie przeważali The Reds, ale w ostatnim kwadransie Spurs wbili im 2 gole.
I to jest właśnie piłka nożna, jak jej nie kochać ;)?
Inna sprawa, że dostatecznie długa ławka rezerwowych i gwiazdy w składzie prawdopodobieństwo porażki czy straty punktów drastycznie obniżają. Jak to mówią, szczęście sprzyja lepszym.
Miejmy więc nadzieję, że Boss w okienku zimowym kupi solidnego bramkarza i defensywnego pomocnika. W tamtym sezonie Chelsea też miała potężną stratę do lidera, a skończyła sezon na 2-im miejscu, przegrywając dopiero na finiszu. Myślę że z sensownymi transferami jesteśmy jeszcze w stanie o mistrza powalczyć, w końcu to tylko 6 punktów.
A na razie to maks 4 miejsce :/.
Almunia w 3 ostatnich meczach puścił 6 bramek- 2 ze Stoke, 4 z Tott'hamem i 1 z Evertonem. To daje średnią ponad 2 bramki na mecz!!! Całkiem niedawno Manchester czy Chelsea kończyły ligę z 13-ma straconymi bramkami, ale nie w 3, tylko w 30 kolejkach! To jest po prostu żałosne :/.
I jak ktoś może jeszcze brać w obronę tego bramkarzynę?
W ubiegłym sezonie Lehmann dostał drugą szansę. Raz. Później nie powąchał już piłki w meczu ligowym.
Almunia też dostał drugą szansę- dzisiaj. Jak to się skończyło wszyscy widzieli.
Mam nadzieję, ze Boss pójdzie po rozum do głowy i da szansę Fabianowi, a w styczniu kupi bramkarza, który będzie ostoja defensywy (Boruc, Frey, Given etc.)
Meczu nie oglądałem, ale fakt, że z boiska zszedł Denilson, a dodatkowo straciliśmy 2 bramki, świadczy o braku przechwytów i dominacji w środkowej części boiska. A za to jest odpowiedzialny... właśnie Brazylijczyk, czyli rzekomo defensywny pomocnik :/.
Drugi transfer nasuwa się więc sam przez się:P.
O samym meczu trzeba po prostu zapomnieć.
Bez tych transferów o których wspominałem już nie raz i tak nie mieliśmy szans na mistrzostwo. Skupmy się raczej na powalczeniu o podium w lidze i sukces w lidze mistrzów.
Może coś z tego wyjdzie^^.
Theo10- Adebayor w tym sezonie strzelił już 5 goli. Traci do pierwszego w obecnej klasyfikacji Amra Zakiego jedynie 2 oczka. Jak możesz więc twierdzić, że gra w tym sezonie słabo?
Napastnika rozlicza się przede wszystkim z bramek, a nie z czarowania techniką. A że mógłby narzucić sobie styl gry tak jak w tamtym sezonie to już inna sprawa^^.
"Ten nasz pożal się Boże bramkarzyna, co on dzisiaj wyczyniał! (...) Później pokaz parad niczym Wakabajaszi z tej bajki Cubasa, czy jak mu tam. Nie wiem co on pił przed meczem, ale musiało być mocne"
Nic dodać nic ująć- tak wyglądała smutna rzeczywistość. Przy pierwszym golu Hiszpan dał się zaskoczyć jak gracz polskiej ligi okręgowej. Wstyd. Później było już tylko gorzej (to jest ogóle możliwe?). Te wybicie pod nogi Benta przy jego bramce to był już szczyt szczytów. Inne pytanie które się nasuwa, to gdzie był w tym momencie Silvestre z asekuracją? Chyba rzeczywiście myślał o jakimś napoju rozweselająco-prądotwórczym...
O formę Kanonierów nie musimy się bać- pokazali, że są w stanie odrobić straty, a nawet wyjść znacząco na prowadzenie- 4:2!. Nie rozumiem też ludzi. którzy narzekają na Adebayora- swoje zrobił, jedna bramka jego. Kozioł ofiarny tego meczu grał na innej, antagonistycznie wysuniętej pozycji.
A więc, Hiszpan- A-L-M-U-N-I-A blee:P.
Arsenal to naprawdę ofensywnie grający zespół, więc zazwyczaj nawet jak puszcza głupią bramkę, to Kanonierzy są w stanie to odrobić z nawiązką. Jednak jak ten kretyn wyciąga piłkę z siatki 4 razy to już naprawdę trudno im się dziwić, że nie zdążyli ze strzeleniem zwycięskiego gola. Czy on miał chociaż jedną udaną interwencję w tym meczu? :/
Miejmy nadzieję, że w tym konkretnym przypadku Boss pójdzie po rozum do głowy i tak jak kiedyś posadzi go ponownie na ławce w podzięce za bramkowe występy. Kibice bramki lubią, ale tylko te zdobywane :/.
Skoro uważa że jest godzien grać w reprezentacji Anglii, to bez problemu znajdzie inny klub.
Ja po tym koślawcu płakać nie będę :/.
LordCarrington- w zestawieniu z 10-ma wirtuozami techniki piłkarskiej w skali czołówki światowej chyba nawet przeciętny piłkarz z ligi polskiej zagrałby od czasu do czasu ponadprzeciętny mecz.
Mimo wszystko określanie Denilsona mianem "dobry gracz" to chyba trochę za dużo^^.
Poza tym zabij mnie, ale o ile pamiętam, to Brazylijczyk był sprowadzany do klubu z armatą w herbie właśnie na pozycję defensywnego pomocnika. Nie rozumiem więc, czemu miałbym rozliczać go z zadań ofensywnego pomocnika.
Freddie- W MLS nie szuka się powrotu do formy, co najwyżej do formy finansowej:/.
Przechodząc do Seattle zakończył tak naprawdę poważną piłkarską karierę.
Mimo to nie ma co wieszać na nim psów. Szwed nie odszedł z Highbury na takiej zasadzie co Hleb czy Flamini- można prędzej powiedzieć, że to Klub jest winny jego odejścia., nie okazując mu należnego zainteresowania. W końcu kiedyś, kiedy na głowie gościł u niego irokez był uważany za jeden z największych talentów w Europie, a parę lat temu za jednego z lepszych graczy środka pola na Starym Kontynencie.
Szkoda, że tak kończy, mógłby pograć jeszcze parę sezonów na światowym poziomie. [*].
Thierry- i na tym polega właśnie cały problem^^. Denilson, kreowany przez Wengera na defensywnego pomocnika, ulega niestety swojej kanarkowej naturze- woli grać do przodu niż łatać dziury w obronie. Na jego nieszczęście jest zawodnikiem o kilka klas gorszych od Hiszpana, więc nie powinien kopiować jego stylu- podobnych zawodników się odsuwa od składu :/.
A co do szacunku jakim fani darzą Cesca i jego marnych atutów w defensywie- cóż, zwycięzców się nie sądzi- jak Brazylijczyk będzie prezentował podobną formę co Fabregas w ubiegłym sezonie, to gwarantuję Ci, że będę pierwszym, który weźmie go w swoją obronę przed krytyką innych. Coś mi się jednak wydaje, że trzeba będzie z tym jeszcze trochę (w cholerę:D) poczekać.
Nie wiem czy to tylko moje wrażenie, ale po wyczerpujących początkowych akapitach felieton kończyły skondensowane myśli, jedynie ogólnie zarysowane.
Może wynika to po prostu z ograniczonego miejsca na stronie i tekst trzeba było skracać, albo mojej wybujałej wyobraźni, ale jak dla mnie coś jest na rzeczy:P.
Ale wiadomo, zawsze to jakaś nowość, a nie kolejne posty/newsy wpisujące się w konwencję neo-emo dzieci^^. Jedyny minus to ta dysproporcja w rozwinięciu poszczególnych wątków.
Bomba, keep it up:D.
Stefcio- jedynie wypożyczony do końca tego
sezonu.
Miejmy nadzieję, że Rossoneri zdecydują się na wykup tego drewniaka i słono przepłacą ;).
Od Robinsona (biorąc po uwagę aktualną formę Anglika), jest rzeczywiście lepszy, ale to nie jest specjalnie trudne.
Opinia, jakoby Almunia był pewnym punktem składu Kanonierów, jest ciut z rękawa ;).
Bramkarz z niego solidny, ale światowy poziom toto nie jest. Brakuje mu interwencji na miarę "save of the match".
Męczą ten wątek i męczą:/
Niedługo ten transfer urośnie do rozmiarów sagi Krystyny z ManU. Przejdzie do nas- dobrze, dać mu wódki, nie to trudno, są do wzięcia lepsi, młodsi i tańsi.
Wenger chyba sam prowadzi takie statystyki:/
Jego formą będzie jedną wielką niewiadomą.
Miejmy nadzieję, że nie zapomniał jak się strzela bramki ;).
Nie wiem czemu tak najeżdżacie na Domi88.
Van Pershingowi zdarzały się już mecze na lewej stronie pomocy (również w reprezentacji).
Inna sprawa, że traktowanie takiego rozwiązania jako kluczowego w taktyce jest w rzeczy samej śmieszne^^.
A tak z innej beczki to nie rozumiem, czemu wszyscy stawiają za wzór defensywnego pomocnika Flaminiego. Dla mnie to bardziej taki typ środkowego jak Gerrard, który owszem, dużo biega w poprzek i przez to notuje wiele przechwytów, ale zdarzy mu się też raz po raz zagrać prostopadłe podanie otwierające drogę do bramki, czy strzelić z dystansu. W samym Liverpoolu od czarnej roboty jest Mascherano, a fałszywymi defensywnymi pomocnikami są Gerrard i Alonso (co widać po stylu gry tej "drużyny" -_-).
Nam nie potrzeba typowego rozbijacza akcji, bardziej przydałby się nam ktoś taki jak Flamini, jak Alonso, jak Senna.
Drewniany gracz środka pola nie pozwalałby na pokazanie wszystkich umiejętności technicznych.
A jak ktoś twierdzi, że z powodzeniem w 1-szym składzie może występować Denilson, to ja gratuluję intuicji. W tę opisaną przeze mnie konwencję wpisuję się całkiem nieźle Diaby, ale po pierwsze jest za młody na żelazne miejsce w składzie, a po drugie ze szpitalnego łóżka ciężko byłoby mu dogrywać te piłki^^.
Sector i reszta- czemu miałby siedzieć na ławce? Grałby w pierwszym składzie obok Xaviego w przypadku 4:4:2, albo na prawej pomocy w systemie 4:3:3.
Guardiola zrezygnowałby po prostu z defensywnego pomocnika, bez którego Barca i tak z powodzeniem obywała się kiedyś. I byli wtedy groźni.
Cesc przejąłby dawne obowiązki Deco. Pomoc:
Iniesta-----Xavi-------Fabregas
Dla mnie mistrzostwo świata (na marginesie to podstawowi pomocnicy rep. Hiszpanii- bo chyba można użyć już tego określenia w przypadku Fabregasa^^)
LordCarrington- W sumie masz rację, błąd rzeczowy z mojej strony, 1:0 dla ciebie^^.
W każdym razie zabrzmiało to dokładnie tak, jak to zinterpretowałem.
Co do Ramosa- ja bym od faceta oczekiwał przynajmniej tego, co pokazał trenując zespół ubrany w trykoty Jomy. Jego honorarium które pobiera i dowolność w kupowaniu i sprzedawaniu zawodników w pełni go do tego zobowiązują.
Problem polega na tym, że Ramos przebudował drużynę według swojej wizji, topiąc przy okazji grube miliony, więc zwolnienie go nie zda się na wiele. Nikt inny nie wyciśnie z jego koncepcji więcej niż on sam. A na nowe transfery nie ma już pieniędzy, pomijając fakt, że mamy październik. Zatem ku przestrodze innych klubów- samo wydawanie kasy jak głupi nie wystarczy żeby być fajnym^^.
Wbrew pozorom odejście Cesca jest dosyć realne.
Jeżeli Kanonierzy na finiszu rozgrywek będą kończyć zawody bez zdobyczy pucharowej, Hiszpan najprawdopodobniej poszuka sobie innego pracodawcy.
Widząc, że starszy o 2 lata Ronaldo osiągnął już praktycznie wszystko na Wyspach, ja na miejscu Fabregasa bym się mocno wk.. zdenerwował^^. Bo czy ci dwaj nie są zawodnikami tego samego formatu (rozgraniczając oczywiście pozycje na których grają, niech nikt mi nie mówi, że Cesc jest gorszy, bo strzelił mniej bramek -_-)?
Ja zaryzykuję nawet stwierdzenie, że Hiszpan u nas marnuje sobie karierę.
Dopóki nie pojawi się u nas zachodni/wschodni kapitał, nie mamy co marzyć o walce na dłuższą metę z innymi, wspieranymi przez multimiliarderów klubami.
Na ten przykład the Citizens, którym największe gwiazdy "niby" odmawiają za pośrednictwem prasy, niedługo nawiążą równorzędną walkę z Big Four. Bez dwóch zdań.
Jedyne pytanie które zostaje jeszcze bez odpowiedzi to: kiedy?.
Lord Carrington- nie wiem czym dla Ciebie jest czołówka? Zakładając, że ManU wygra zaległy mecz, bo nie liczę, że Hull utrzyma się na dłużej w 1-szej czwórce, czołówkę będą stanowić: Chelsea, Liverpool, ManU i Arsenal. Do Kanonierów the Spurs będą tracić 14 punktów.
Z całym szacunkiem dla talentu Ramosa, ale nawet taki wizjoner nie jest w stanie nadgonić podobnej różnicy punktów.
Za rok, może dwa:D.
Poza tym, tak to jest jak się kupuje w ciemno piłkarzy na chybił trafił i oczekuje się od nich, że będą grac jak z nut. Choćby taki Dos Santos, który został kupiony tylko dlatego, że był zawodnikiem Barcelony. (A przy tym sprzedaje się innych ważnych zawodników np, Chimbondę!)
W tym sezonie jak Tott'ham zakwalifikuje się do pucharu UEFA bezpośrednio z powodu zajmowanej końcowej lokaty ligowej, a nie z wygrania jakiegoś pucharu, to będzie to wielki sukces.
Stefan- nic tylko przyklasnąć.
Baptista został zauważony w Sevilli, gdzie miał wspaniałe 2 sezony. Grał tam jak ofensywny środkowy pomocnik- a nie jako napastnik:/ .
Później zniszczyli mu karierę w Realu, a dogorywał u nas. Nic tu po nim.
To chyba nie jest najlepszy pomysł żeby Bellamy zajął się wychowaniem Ramsey'a:P
On ma grać, a nie odwiedzać nocne kluby.
W treści newsa jest mowa o Juande Ramosie, nie panikujcie:/. W jakiś sposób zdjęcie można więc powiązać z treścią.
Najpierw czytajcie newsy, a później (ewentualnie) rzucajcie kamieniami^^.
inna sprawa, że tak jak reszta wolałbym zobaczyć na focie wąsatego człowieczka z kitką:D.
Dzisiaj nikt nie wyobraża sobie podstawowej 11-stki ManU bez Krystyny.
A jeszcze 3-2 sezony temu Portugalczyk wychodził na murawę jedynie na ostatnie 10 minut.
Miejmy nadzieję, że Walcott weźmie przykład ze starszego kolegi po fachu i przebije się do podstawowego składu Kanonierów z podobnym skutkiem^^- na podwójną koronę nie liczę, ale taka "marna" Liga Mistrzów mogła by być:P.
Ekel- to niech wyciszy tego cell phone'a, bo jeszcze go nam podkupią.
Mam nadzieję, że te ostatnie plotki o jego przejściu na Nou Camp okażą się nieprawdziwe. Ostatecznie, Henryk też zmienił barwy klubowe ze względu na okrągłe zero w rubryce wygranych pucharów za ostatnie parę sezonów :/.
Fabregas jest oczywiście dużo młodszy od Francuza, ale np. ja, będąc na jego miejscu i widząc, że taka Krystyna osiągnęła w piłce klubowej praktycznie już wszystko (a jest od niego starszy-a:P zaledwie o 2 lata!!!) również rozważyłbym alternatywy.
Floydpink- Madjer mnie wyręczył, jednak rozwinę tę jego wypowiedź^^.
Ronaldinho zapoczątkował głupi trend, jakoby skrajnych pomocników (skrzydłowych), powinno się traktować jako napastników. O ile takie nazewnictwo ma jakiś sens w ustawieniu 4-3-3 (częste w przypadku Blaugrany), nijak ma się do taktyk preferowanych przez Bossa, czyli 4-4-2, czy nawet 4-5-1.
Ma to na pewno jakiś związek z marketingiem, bo przecież w piłce kopanej chodzi o to żeby strzelać gole- a kto inny jest za to bardziej odpowiedzialny niż napastnicy:P.
Aaarsenal- my potrzebujemy graczy kompletnych, ale na inne pozycje.
Napastników ci u nas dostatek- Adebayor, Van Pershing, Bendtner, Vela, Wilshere (^^), Eduardo.
Lepiej zastanowić się nad takimi pozycjami jak: bramkarz, środkowy obrońca, lewy obrońca, środkowy pomocnik.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Za 6 mln to Barca sprzedałaby nam jego lewą nogę.
Pep Guardiola musiałby dostać pod choinkę duużo mln funciaków, żeby puścić do nas gracza tej klasy za 6 mln funtów.
Inna sprawa, że sprzedali kogutom Giovanniego Dos Santosa za marne 8 mln funciaków... a podobno była to jedna z perełek wśród ich wychowanków. Zobaczymy^^.