Komentarze użytkownika Cudi

Vpr: orly? Trzeba będzie poczytać komentarze.

Vpr: chyba tylko Kacpra mogło to ruszyć, bo mnie religia zwisa. =|

Charles: czyli jaki? :P 'Strictly 4 My Niggaz'? Nie pamiętam już.

Charles: jak coś, to idziesz ze mną i z transparentem pod Pałac? =|

aRamsey: no właśnie to też nasze sprawy. Nie chcę się za bardzo rozpisywać, bo moja wiedza jeśli chodzi o "te" sprawy, nie pozwala mi na nawiązanie konkretnej dyskusji, ale po takim wyjściu z EU, inne kraje członkowskie mogłyby odwrócić się od nas plecami.

IMO, nikt by się nie zdecydował na wyjście z EU. Wiesz jak to by wyglądało w oczach reszty? Naprawdę wiele by się posypało...

aRamsey: wierzysz, że wyjdziemy z EU? LOL. Nie mamy jaj by twardo stać przy złotówce, tylko chcemy tę zafajdaną walutę wprowadzić... Dobrze, że nie mamy do tego warunków.

Hainze? LOL, od Sylvka lepszy, ale nie tego szukamy. =|

Jestem ciekaw "pojedynku" Coq - Frimpong. IMO, jeśli obaj będą testowani przez Wengera cały pre-season to może być bardzo ciekawie.

Wielki talent, ale i tak Matuidi > Sissoko.

Nie można traktować takich deklaracji z ust młodego piłkarza poważnie. Szczególnie takiego, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z pierwszą drużyną.

LOL i Fail zarazem.

A nie masz internetu żeby sobie ściągnąć? Przecież nie mam oryginałów. =|

No tak, Żwirkof na SB kariery nie zrobił... Nie ważne, czekam tylko do 1 lipca. Jak wtedy A.com nie sypnie transferami, to się popłaczę. =|

Vpr: a co, jeśli Roman podejdzie do Hiddinka i powie: "Guus, ufam Ci w 100%. Daję wam fundusze, a Ty z nowym Jose pracujcie sobie w spokoju tworząc drużynę. Aha, daj od czasu do czasu pograć Fernando pełne 90 minut. Wiesz, żeby nie było lipy, w końcu się na gnoja wykosztowałem". :P

Kiedyś jarałem się Vuciniciem, ale jakoś przygasł i już nie widziałbym go w Arsenalu z taką chęcią jak dawniej. ^^

OMG, to jakieś chore combo. O_o

Charlie: klocku, masz szczęście, że ten sms mnie nie obudził bo bym Cię zbanował z miejsca. =| Mam całą dyskografię, ale "pożyczoną" z internetu. =|

Seraphee: phi, dawno mam za sobą książkę. A teraz przynieś mi piwo, kobieto!

Nie no, na pewno się wezmę. Tymczasem mykam na ostatni ep. Gry o Tron. ^^

Arsenal1994: no właśnie miałem się zabierać za "8" po fajnym singlu, ale jakoś nie mogę. :P

fabri04: nie trawię jego flow, nie trawię wtrącania w co drugie zdanie jakiegoś "homie", "yo", "fame" i innych angielskich słówek. W skrócie - nie jestem fanem.

Charlie: jush. =|

fabri04: mówisz o tej wiewiórce? Jego solówki nawet nie tknąłem. Dobrze wypada jedynie na featuringach. ^^

Arsenal1994: uh, ciężko... Podam Ci kilka, ale kolejność nie ma znaczenia, ponieważ ciężko mi je jakoś usadowić. :P

1. Mes - Kandydaci na szaleńców
2. Sokół - Czysta brudna prawda
3. W.E.N.A. - Dalekie zbliżenia
4. Haju & Złote Twarze - Międzyświat
5. Fenix - Życie jest do wzięcia
6. Chada - WGW

Taki mój top tego roku. ;)

ToKo: piąta strona świata.

Charlie: to nie był Rahu. =|

havoc: no akurat wiem, że BB to nie jest stricte hip-hopowy skład. ;)

Arsenal1994: oczywiście, że przesłuchałem. Bardzo dobra płyta, solidna, ale dla mnie bez fajerwerków. ;)

No ja właśnie kupiłem w Empiku ten najnowszy album. Mieli tam nawet sporo ich płyt (prawie połowa dyskografii), ale u nas to drogi interes więc nie opłacało się ich wszystkich tam brać. ;)

havoc: spoko-luz, tak się przywaliłem. :P A za Beastie Boysów super plus. Słuchałeś "Hot Sauce Committe Part Two"?

SR: tajemnica.

havoc: co Ty się przypierdalasz do hip-hopu? Ja ktoś nie ma o czymś pojęcia, to nie zabiera głosu. Słuchaj sobie dalej polskiego dance, metalu i Lady Gagi i nie wpierd... między wódkę, a zakąskę.

Gigi: dopakowany nie jest, ale i tak dysponuje siłą 10 Koscielnych. =|

Na pewno nie był smaczny. =|

Charlies: stfu, bo nie dostaniesz obiadu.

Mizzou: OMFG. R u serious? T_T

Ja jebie. Żal mi się Ciebie zrobiło. Tru story. =|

Charles: jaki sad? Jabłczany?

-LOLO-: a czy ja coś takiego napisałem?

Hmpf...

i.imgur.com/fLHwk.jpg

Specially 4 u: http://i.imgur.com/fLHwk.jpg

Charles: żyjesz kategoriami z filmów porno? =|

Charlie: piszesz tak, jakby każda, którą spotkam na ulicy była lepsza od tej koleżanki Fabregasa. A tak nie jest. =| Nie jest brzydka, gruba też nie choć na brzuchu troszkę się odłożyło. Tyłek ma fajny, ma czym oddychać, uroda latynoska. JA jej nie będę hejtował. =|

Nie mogę odejść od garów, bo dzisiaj to Serpahee zmywa po obiedzie. =|