Komentarze użytkownika Czeczenia

Trzeci

Pisałem już, że lepiej być kibicem Tottenhamu niż politykiem i tego się trzymam.

Trzeci

Nie mam zamiaru rozmawiać o polityce, spuszczam to w kiblu.

Wojakus

Nie twierdzę, że nie ma sensu. Mówiąc, że to waga ciężka miałem na myśli trudność w wymianie argumentów. Nieprzekonani, zapędzeni w róg, uciekają się banałów jak "liga angielska jest atrakcyjniejsza", albo głupota wszech czasów, czyli "la liga to liga trzech zespołów".

Mam wrażenie, że dyskusja o piłkarzach jest bardziej otwarta. Na pewno ciekawsza, bo po czasie możesz sobie sprawdzić komentarze i przekonać się kto miał rację, a kto gadał farmazony.

Trzeci

Mówisz o mądrych ludziach i o zwolennikach POPiSu w jednym poście. Od początku uważałem cię za trolla. To nie idzie ze sobą w parze.

Dyskusja na ten temat to waga ciężka. Był chociaż jeden przypadek w historii, że zwolennik jednej z lig przekonał argumentami swojego oponenta?

Topek

Brawo.

lays

Nie czytasz komentarzy, a ja odnoszę się właśnie do komentarza. Nie do Liverpoolu.

shark31

Nie, nie okej.

lays

Ja niczego nie pomyliłem. Pytam kiedy LFC zdobyło mistrzostwo, bo przecież "mistrzostwo wygrywa się ofensywą" i podobno gdzieś LFC to pokazało.

To kiedy to LFC zdobyło mistrzostwo? Boże...

Wypożyczmy Oxa, może w swoim siódmym sezonie w AFC będzie już gotów na pierwszy skład. Żart.

Gabriel i solidne mecze? Wszystkie dwa. Przez rok. Kiepski transfer Wengera.

Ilościowo, to liczba skrzydłowych jest git. Nie potrzebujemy?

Tak jak mówiłem wcześniej, nie ma co w tym grzebać. Po 10 latach to już niczego nie zmieni. W 2016 Arsenal ma wystarczająco problemów o których można dyskutować. Zresztą, zaraz miesiąc dożynek futbolowych, kontrowersji nie braknie.

Dajecie się łapać na jakieś kiepskie trollingi.

Wtedy, 10 lat temu, złożyło się kilka rzeczy na tę porażkę. Nie ma sensu już w tym grzebać, ale ciekawi mnie jedna rzecz. Przy tym podaniu do Eto'o, po którym Lehmann wyleciał, Kameruńczyk był na tym spalonym czy nie? To kontrowersja czy mit?

FabsFAN

Nie byłbym tego taki pewien. Mark Clown-ttenburg już postara się o to by być w centrum uwagi. Ale szanuję go, jako niewidomy zaszedł naprawdę daleko.

No właśnie, jeszcze Robben.

RIVALDO700

Dla mnie największym pechowcem jest Bayern i porażka z CFC. Grali u siebie z drużyną bez trenera. Strzelili po 80 minucie i nie dowieźli i jeszcze przegrali karne chociaż to Chelsea spudłowało w pierwszej serii.

Jedno jest pewne. Wczoraj mieliśmy leżakowanie w Trójmieście, dziś czas na leżakowanie w Mediolanie.

Ja też nikomu nie kibicuję, bo dla mnie to jak wybór między rozwolnieniem a obstrukcją, ale moim zdaniem wygra Real.

Ja tylko mam nadzieję, że ewentualne wyjście z grupy nie będzie potraktowane jako sukces Nawałki. Awans do szesnastki to jak awans na euro.

Faza grupowa jak czwarta runda eliminacji LM, zwana rundą play-off. Niby hymn już grają, niby wszędzie bandy sponsorów itd. a tak naprawdę to jeszcze nie są rozgrywki właściwe.

Nie powiem, że awans z grupy jest obowiązkiem, bo rywale są mocni, ale miejsce w szesnastce to żaden sukces którym można się podniecać. Na 16 miejscu to skończyło sezon Bournemouth.

A dziś wygra Real.

Lewy nigdzie nie pójdzie, nie w tym okienku. Ozil też nie, tak sądzę. Zapata? Nie znam, ale gol w co trzecim meczu? Arsenalu to on nie zbawi.

Siatkarzom widzę słabiutko idzie gra w przebijankę. Czyżby ostatnia nadzieja w piłkarzach nożnych? Rok EURO, rok igrzysk. Szczypiorniści też nie pokazali się z dobrej strony na mistrzostwach europy, ale zmienili trenera i na IO się zakwalifikowali.

Grunt to dobrze przeprowadzić negocjacje. Nagadać głupot o potencjale jak przy Balotellim i jeszcze na fajnego zawodnika wystarczy pieniędzy ze sprzedaży Theo.

Mamed? Czas się przyzwyczajać, że król własnego podwórka będzie powoli kończył. Gwizdy kibiców? Cóż, ta "walka" to żart. Werdykt? Sędziowie skompromitowali całą organizację. Gwiazda wieczoru? Gamrot.

Jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie, nim panowie fighterzy dorównają swoim koleżankom po fachu. Nie ta skala obecnie.

RIVALDO700

Kluby rozumiem, bo przypisując niższe numery gwiazdom zespołu, liczą na lepszą sprzedaż koszulek. Natomiast dyskusja fanów o wyższości "24" nad "31" to dyskusja o niczym. Równie dobrze można przeanalizować prognozę pogody na pierwszą kolejkę EPL. Nuuuda.

Tomassini

Tak, zaimponował mi w 38. kolejce. Za to pokłony do końca kariery. Zresztą zacząć w Realu, skończyć spadkiem z Newcastle? Oklaski.

Qarol

Lepszy optymizm niż wieczna pozycja na kolanach z pełnymi ustami.

Jedyny klub jaki będzie przed Arsenalem, to AFC Bournemouth i to tylko do czasu zakończenia pierwszej kolejki.

Robi to komuś różnicę, kto gra z 8 a kto z 16?

Morata jak Salomon Kalou. Co roku piszą i nic z tego nie wynika.

lays

To raczej mit. Jego charakter jest znany, nie jest dziwne, że z czasem atmosfera wokół niego gęstnieje, tak będzie i tym razem. Ale trzeci sezon w CFC? 2 miejsce i 1/2 LM. Real? To samo. Do tego trzy trofea, ciężko nazwać takie wyniki kiepskimi czy patologicznymi.

Transfery trenerów są dobrą wiadomością dla AFC. Oni będą teraz budować autorskie zespoły, nie od razu wszystko zagra. Wenger musi tylko dokończyć układankę, a Arsenal dobrze grać. Cała trójka bogaczy wymienia trenerów, dla Kloppa też to będzie pierwszy pełny sezon w LFC, Tottenham to wiadomo. Po raz 117 trzeba zapytać - kiedy jak nie teraz?

Jedno jest pewne, prędzej czy później zostanie zwolniony. No i Wenger będzie miał okazję poprawić swoje statystyki.

Jeżeli chodzi o City, to jestem ciekaw z jakim skutkiem Guardiola wdroży swoją filozofię. Ciekaw jestem jego pomysłu na Mangalę.

A ja myślę, że po prostu United daje więcej. Dużo więcej.

Simao12

Jesteś pewien? Widocznie nie mają skoro woli United.

Serio Tottenham próbował kupić Zlatana? To tak jakby Legia chciała kupić Girouda. Nie ma co się wygłupiać.

Demonizowana jest rola kapitana i tyle. Kto by nie dostał opaski, punktów od tego nie przybędzie. Czytając komentarze rola jego ma polegać głównie na krzyczeniu na kolegów. Może po prostu wybrać tego który robi to najgłośniej?

Jeżeli powiedzmy Koscielny przywdzieje ten artefakt, to nagle jego poziom charyzmy (ha, ha) wzrośnie? W ogóle dość dziwne jest kojarzenie charyzmy (ha, ha) z wrzeszczeniem na boisku. Nie uważam również, by organizacja gry uległa zmianie w zależności od tego kto nosi ten kawałek materiału na ramieniu.

No i jeszcze jedna rzecz. Skąd przekonanie, że Mertesacker nie zatrzyma opaski? Wciąż nie przyszedł nowy obrońca, a Gabriel Paulista może mu najwyżej podawać bidony.

Stary to on nie jest. Młodszy niż Lewy, pięcioletni kontrakt spokojnie wypełniłby.

Ale rzeczywiście, w Arsenalu nie brakuje zawodników którzy potrafią grać w piłkę, tylko wiecznie trzeba czekać aż będą po pierwsze zdrowi, po drugie w formie. Nie tędy droga.

pauleta19

Tak się kończą dyskusje o potencjałach.

Novazzy

A co ty chcesz losować?

Jak dla mnie to Giroud ma większą szansę na koronę niż Lewy. Ciekawe jaka para stoperów wyjdzie na Rumunię.

illpadrino

To, że tobie coś tam się wydawało, to nie oznacza wcale, że tak jest. Gdybym się odniósł do twojego posta, to wyróżniłbym cię nickiem, ale ja się tylko wtrąciłem do dyskusji z całkiem innym spostrzeżeniem. Nie obchodzi mnie kto był lepszy, a to że gra żadnego z nich niczego mi nie urywa. To tak a propos czytania ze zrozumieniem.

illpadrino

Dzięki za troskę, potrafię.