Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12638 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 219 z 316 (komentarze od 8721 do 8760):
Aha, zapomniałbym na noc! Pieprzyć Tottenham!
Widzieliście te gówno-gole ze Stoke?
pauleta19
Idealne słowo - MANIPULACJE.
Nie wierzę, że wygrałby Korwin dziś, ale ludziom narzucany jest sposób, w jaki mają myśleć. Przekaz podprogowy, ale też ordynarny.
Rivaldo
Kukiz, Kukizem ale Polska już jest zmęczona. Społeczeństwo, to widać. Zmęczone stagnacją i ciągłymi aferami, gówno-aferami i indolencją urzędników.
Problemem polaków jest to, że patrzą przez prymat światopoglądu. (Jestem pijany, piszę jak gówno!)
Od tego czy wisi krzyż, albo czy legalna jest aborcja, nie będzie się żyło lepiej.
W sprawach gospodarczych mają gówno do zaoferowania, albo unikają tematu, a mnie interesuje czy moja córka będzie mogła pracować w Polsce, czy ma udawać kretynkę za kilo kapusty i dwie pieczarki.
Jowy, srowy. Przykre, że facet który obiecuje, że będąc prezydentem zmieni to, zlikwiduje tamto, albo nie dopuści do czegoś tam.
Gówno zmieni.
Ale fajnie, że Polacy potrafią pokazać, że są nieszczęśliwi. Pieprzyć prezydenta, ktokolwiek by nim nie był, ale (prawie) każdy ma wrażenie, że awruK coś jest nie tak!
Korss
Będzie jeszcze czas o tym napisać. Teraz jestem 100% pijany, i nie ogarniam nic
Nic ciekawego, jak ktoś nie czytał to nic go nie ominęło. Cały Wenger.
Nie, nie można tak uznać.
Jego robota na boisku jest nadto widoczna, nawet kibice oklaskują jego wślizgi. Liczby kręci chore, w głowie się nie mieści. I ludzie to wiedzą.
Masz nawet w tekście napisane - "kiedy Francuz został zmieniony w półfinale Pucharu Anglii, kibice zaczęli reagować z paniką, że wszystko może się posypać"
Zawartość ciekawa, można się uśmiechnąć pod nosem i czegoś dowiedzieć, ale stylistycznie...
Jeżeli chodzi o Coquelina to żaden król w cieniu, to największa gwiazda Arsenalu w 2015.
Bycie rezerwowym wciąż nie jest równoznaczne z graniem.
Każdą pozycję na boisku można w ten sposób tłumaczyć. Przyjdzie co do czego, to Wenger postawi na Jacka/Aarona/Caluma, a nie na piłkarskiego staruszka z Hiszpanii, który nie grał przez kilka(naście) miesięcy.
Zawodnicy też muszą być elastyczni.
M4rcin
I gdzie by ten Gotze grał? Na bramce? Beznadziejny ruch. O ile transfer Ozila i Alexisa podniósł poziom drużyny na ich pozycjach, to transfer Gotze mógłby najwyżej wydatki podnieść.
Po co przedłużać kontrakt z Artetą, jeżeli chcesz kupić DM-a? Hiszpan nie miałby ŻADNYCH szans na grę. ŻADNYCH. Kondogbia/Schneiderlin, Coquelin - naprawdę bez porównania z Artetą, który lepszy nie będzie.
2 miejsce na mistrzostwach świata, to nie jest zły wynik tego trio.
Francuzi zawsze mieli wybitnych piłkarzy, ale ich różnorodność trudno jest okiełznać i złożyć z tego coś konkretnego.
Nie licząc 2006 roku, to oni zagrali ze sobą łącznie 3 mecze na wielkich turniejach. W 2006 grała ta trójka cały czas, z wyjątkiem grupowego meczu z Togo, bo Zidane pauzował za kartki.
Byłem oddać głos, być może złamię ciszę wyborczą, ale muszę się z wami tym podzielić:
Nie głosowałem na Tottenham. Na Edena Hazarda też nie.
Juventus przeszedł drogę od Lecha do Realu.
Lech od Juventusu do Stjarnan.
Kiedy co roku ktoś z ligi wtapia z takimi potentatami, to naprawdę... jak poważnie ich traktować?
Z tym Juventusem to też bym nie przesadzał, bo z tego co wiem, to ani razu ich nie pokonali.
LE to żadne wyzwanie dla topowych klubów, ale Lech ma piękną pamiątkę. Natomiast gdzie dziś jest City, gdzie Juve, a gdzie Lech. To nie przepaść, to zupełnie inne galaktyki.
Oczywiście nie chodzi mi o finanse, zawodników i tak dalej. Chodzi o progres w europejskich pucharach, kto naukę zebrał.
Mnóstwo było napastników, którzy byli w dzieciństwie idolami.
Ale przeglądam sobie tt, i to zabawne, że dziennikarze potrzebowali meczu z Lechem, żeby dojść do wniosku, że Duda (Legia) gra padakę w 2015.
Strzeli zaraz gola Wiśle czy komuś tam i znów zapomną, że ma statystyki jak Burliga, a wielomilionowy transfer do Premier League to totalna bujda.
Cantona znakomity piłkarz, ale ja wtedy piłki jeszcze nie oglądałem.
Ruud? Z całej kariery pamiętam tylko legendarnego karnego :) Z tego samego klubu wolałem Kezmana.
A tak w ogóle, to wydaje mi się, że Wenger sobie całkiem inaczej rozkminia to okno niż wy. On jest przecież zachwycony liczbą jakościowych zawodników z przodu, a tu dyskusje który napastnik lepiej by do nas pasował, hue hue :)
To znany schemat, kiedy zawodnik wypychany jest z lepszego klubu, po czym ze słabszym osiąga większe sukcesy. Tak to bywa.
Eto'o? Może będąc jeszcze w Barcelonie, zdarzył mu się tak okres. Ale z hiszpańskiej to ja słaby jestem, raczej nie śledzę a co dopiero oglądać.
Drogba w żadnym momencie swojej kariery nie był najlepszym napastnikiem na świecie.
Nawiązując:
Wymień w ostatnich 10 latach zespół którego Arsenal nie wyprzedził.
Wymień od sezonu 1996/97 zespół w północnym Londynie z Premier League, który Tottenham wyprzedził.
A później się oburzajcie kiedy mówię jak jest - Tottenham to gówno!
Chcę podkreślić coś, o czym nie wszyscy pamiętają.
Tottenham to gówno. (wiem, że pajace ze scumsmanii czytają)
Dziękuję za uwagę, dobranoc.
Aha, Arsenal till i die! COYG!
simpllemann
Dobrze to ująłeś. Ostatnie zdanie.
Jeżeli chodzi o ruchy na rynku, to mam ambiwalentne odczucia.
Absolutnie nudne miesiące. Nienawidzę plotek, wkurza mnie takie pieprzenie o nierealnych ruchach, więc planuję nie czytać, nie zaglądać, nie pisać.
Także przez ten okres nie będę was wkurzał i nie będziecie czytać moich głupkowatych przemyśleń.
pauleta19
Ambicje piłkarzy i prezesów są dla mnie całkowicie zrozumiałe. Szanuję to i pochwalam. Mówię o pompowaniu balonika i zastanawiam się głośno, czy warto oczekiwać awansu do LM i dać się klepać za grube pieniądze, czy przeżyć fajną przygodę w LE ze mniejsze pieniądze, ale wciąż dobre (jak na nasze kluby).
simpllemann
BATE akurat monopolistą w lidze byli już przed awansem do LM.
Znam wiele przykładów na obalenie tej tezy. Levski, Debreczyn, Pilzno i przykład skrajny - Artmedia. Nieźle sobie radzą w lidze, ale o monopolu mówią tam po meczach - w sensie o sklepie nocnym.
A awans finansowy wcale nie musi przekładać się na sport. Powiem więcej - piłkarze w Polsce są przepłaceni, a zagraniczny sort zawodników ciężko później gdziekolwiek sprzedać, a w klubie oczywiście nie ma sensu ich trzymać.
Pieniądze ze sprzedaży zawodników nie przekładają się na rozwój klubu, na zakup ciekawych zawodników. Za to jest permanentne łatanie dziur w budżecie, a transfery przychodzące bardzo rzadko rekompensują utratę sprzedanego zawodnika.
A czy to Lech, czy to Legia - nie rozumiem tego pchania się do Ligi Mistrzów. Tam masz jak w banku 5 razy oklep. A motywacja finansowa? Założę się, że pieniądze nie przełożą się na nic konkretnego. Zostaną przejedzone - jak zawsze.
Oczywiście mistrz Polski takie ma prawo, chodzi mi o coroczne dmuchanie balonika, a później zawód jak zwykle.
I tak i nie. W LE grasz 15 meczów (dobrze liczę?), w lidze ponad dwa razy tyle. Ciężko utrzymać wysoką formę na dłuższym dystansie. Do tego zespoły z EPL są zazwyczaj wysoko rozstawione, więc losowanie sprzyja.
Natomiast o tyle trudniej, że jedna poważna wpadka i cię nie ma.
W lidze zaś, musisz cały czas być mocny, bo nie da się odrobić straty z meczu. Stracone punkty to stracone i tyle.
Zapytam przewrotnie - a kto nie zlałby Tottenhamu? Wiem, ostatnie derby przegrane, ale naprawdę - miejsce kur jest w kurniku, ew. na stole. Na salony nie ma się co pchać.
Zdaje się, że Mourinho wypowiadał się kiedyś na temat LE, a chodziło o to, żeby jego piłkarze nie pomyśleli, że to dla nich odpowiedni poziom rozgrywek.
Ligę Mistrzów porównałbym do FA Cup, a Ligę Europy do Pucharu Ligi, który każdy ma w dupie - odpadniesz nic się nie dzieje, a wygrasz to fajnie, ale jak najmniejszym nakładem sił. Liga jest najważniejsza i dobrze.
Co dziwne, bo przez LE można dostać się do LM. Tottenham w 4 będzie raz na 20 lat, a chyba łatwiej wygrać LE mając budżet x-razy większy niż pozostałe kluby w stawce.
Ale ich kury, niech sami się martwią o swój rosół.
Legia czy Lech, kto mistrzem? Nie patrzyłbym na tę rywalizację pod kątem europejskich pucharów, bo i tak wiadomo jak będzie wyglądała taka przygoda - jak zawsze.
Natomiast Legia na wiosnę gra gównianą piłkę i tyle. Radovic się zawinął i Legia się skończyła.
A Lech ma jeszcze dłuuugą drogę do mistrzostwa.
Wiadomo - lepiej być na 12 miejscu niż na 15. Zawsze.
O pieniądzach dyskutujmy kiedy będzie o czym. Różnica 1 czy 2 milionów na koncie w żaden sposób nie wpłynie na Arsenal.
Wiadomo - lepiej mieć 2 bańki, niż 2 baniek nie mieć, ale to zmartwienie księgowej.
3 z 4, ale wyjazd na Old Trafford. Nie zdziwię się jeśli będą decydować gole. Ale dla mnie to bez różnicy 2 czy 3 miejsce.
Kaka był tylko jeden - legenda Legii. A tego faceta na zdjęciu to pierwszy raz na oczy widzę.
thide
Cieżko żeby było inaczej. Trener rodak, koledzy z tego samego kraju, a w Liverpoolu co? Brak perspektyw, złe czynniki geograficzne - nawet Stivi Dżi się zwija.
Wenger to sobie może mówić. Jak z Debuchym, który miał mieć sezon z głowy i bum! 120 minut z Reading.
A nie zdziwiłbym się, gdyby Arsene szykował Walcotta do grania w ataku, albo do podmiany za innego uzdolnionego zawodnika.
A później się obudziłeś i wyłączyłeś fifę.
Przecież właśnie największym mankamentem Coquelina są podania. Tylko piłkę ma kto rozgrywać, a Coq musi być najlepszy w tym, w czym jest.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
3. Arsenal | 20 | 11 | 7 | 2 | 40 |
4. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
5. Newcastle | 20 | 10 | 5 | 5 | 35 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
8. Aston Villa | 20 | 9 | 5 | 6 | 32 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 20 | 7 | 3 | 10 | 24 |
14. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
15. Crystal Palace | 20 | 4 | 9 | 7 | 21 |
16. Everton | 19 | 3 | 8 | 8 | 17 |
17. Wolves | 20 | 4 | 4 | 12 | 16 |
18. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
19. Leicester | 20 | 3 | 5 | 12 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wydaje mi się, że Wenger nie miał pomysłu na to spotkanie. Już pierwszy skład pokazał, że myślał już o trzech punktach, a nie o przebiegu spotkania.
Oczywiście, ten skład dał nam ostatnio prawie same zwycięstwa, ale trzeba szukać różnych rozwiązań kiedy chcesz zaskoczyć przeciwnika, nie mówiąc o ich zmęczeniu.
Sama gra? Przede wszystkim za wolna i niedokładna.
Zmiana Coquelina dla mnie zupełnie niezrozumiała. Arsenal tyle razy się sparzył odkrywając tyły, i żadnych wniosków nie wyciągnęli. Dominacja, dominacja, kontra i po meczu. Tyle razy już to było przerabiane.
Kolejny mecz bez Rosickiego. Kolejny raz bez 3 zmian. Naprawdę jestem skłonny uwierzyć, że oni wszyscy wierzyli, że samo się wygra.
Gratulacje dla Fabiańskiego. Bardzo go lubię i szanuję.
Natomiast które miejsce Arsenal zajmie na koniec? Niekoniecznie ma to dla mnie znaczenie. Drugie czy trzecie? Celem jest tylko mistrzostwo, a podium daje LM bez kwalifikacji. Mistrzami nie jesteśmy, bo gdy Chelsea się potykała jak z LFC to i tak ich przewaga rosła, bo Arsenal przegrywał.
Oczywiście lepiej być na drugim miejscu, lepiej wygrywać każdy mecz, natomiast mam nadzieję, że ta porażka da Wengerowi do myślenia w lecie, że nie wszystko jest okej, a jeżeli chce wygrać ligę w trzy lata, musi wzmocnić skład, wzmocnić rywalizację, nawet kosztem posadzenia na ławce zawodników, którzy niekoniecznie go zawodzili, ale są po prostu słabsi od ew. nowych nabytków, bo po ostatnich wypowiedziach bossa, byłbym skłonny uwierzyć, że nie kupi nikogo - tak jest zadowolony z formy zespołu i poszczególnych graczy.