Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12773 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 223 z 320 (komentarze od 8881 do 8920):
simpllemann
Dobrze to ująłeś. Ostatnie zdanie.
Jeżeli chodzi o ruchy na rynku, to mam ambiwalentne odczucia.
Absolutnie nudne miesiące. Nienawidzę plotek, wkurza mnie takie pieprzenie o nierealnych ruchach, więc planuję nie czytać, nie zaglądać, nie pisać.
Także przez ten okres nie będę was wkurzał i nie będziecie czytać moich głupkowatych przemyśleń.
pauleta19
Ambicje piłkarzy i prezesów są dla mnie całkowicie zrozumiałe. Szanuję to i pochwalam. Mówię o pompowaniu balonika i zastanawiam się głośno, czy warto oczekiwać awansu do LM i dać się klepać za grube pieniądze, czy przeżyć fajną przygodę w LE ze mniejsze pieniądze, ale wciąż dobre (jak na nasze kluby).
simpllemann
BATE akurat monopolistą w lidze byli już przed awansem do LM.
Znam wiele przykładów na obalenie tej tezy. Levski, Debreczyn, Pilzno i przykład skrajny - Artmedia. Nieźle sobie radzą w lidze, ale o monopolu mówią tam po meczach - w sensie o sklepie nocnym.
A awans finansowy wcale nie musi przekładać się na sport. Powiem więcej - piłkarze w Polsce są przepłaceni, a zagraniczny sort zawodników ciężko później gdziekolwiek sprzedać, a w klubie oczywiście nie ma sensu ich trzymać.
Pieniądze ze sprzedaży zawodników nie przekładają się na rozwój klubu, na zakup ciekawych zawodników. Za to jest permanentne łatanie dziur w budżecie, a transfery przychodzące bardzo rzadko rekompensują utratę sprzedanego zawodnika.
A czy to Lech, czy to Legia - nie rozumiem tego pchania się do Ligi Mistrzów. Tam masz jak w banku 5 razy oklep. A motywacja finansowa? Założę się, że pieniądze nie przełożą się na nic konkretnego. Zostaną przejedzone - jak zawsze.
Oczywiście mistrz Polski takie ma prawo, chodzi mi o coroczne dmuchanie balonika, a później zawód jak zwykle.
I tak i nie. W LE grasz 15 meczów (dobrze liczę?), w lidze ponad dwa razy tyle. Ciężko utrzymać wysoką formę na dłuższym dystansie. Do tego zespoły z EPL są zazwyczaj wysoko rozstawione, więc losowanie sprzyja.
Natomiast o tyle trudniej, że jedna poważna wpadka i cię nie ma.
W lidze zaś, musisz cały czas być mocny, bo nie da się odrobić straty z meczu. Stracone punkty to stracone i tyle.
Zapytam przewrotnie - a kto nie zlałby Tottenhamu? Wiem, ostatnie derby przegrane, ale naprawdę - miejsce kur jest w kurniku, ew. na stole. Na salony nie ma się co pchać.
Zdaje się, że Mourinho wypowiadał się kiedyś na temat LE, a chodziło o to, żeby jego piłkarze nie pomyśleli, że to dla nich odpowiedni poziom rozgrywek.
Ligę Mistrzów porównałbym do FA Cup, a Ligę Europy do Pucharu Ligi, który każdy ma w dupie - odpadniesz nic się nie dzieje, a wygrasz to fajnie, ale jak najmniejszym nakładem sił. Liga jest najważniejsza i dobrze.
Co dziwne, bo przez LE można dostać się do LM. Tottenham w 4 będzie raz na 20 lat, a chyba łatwiej wygrać LE mając budżet x-razy większy niż pozostałe kluby w stawce.
Ale ich kury, niech sami się martwią o swój rosół.
Legia czy Lech, kto mistrzem? Nie patrzyłbym na tę rywalizację pod kątem europejskich pucharów, bo i tak wiadomo jak będzie wyglądała taka przygoda - jak zawsze.
Natomiast Legia na wiosnę gra gównianą piłkę i tyle. Radovic się zawinął i Legia się skończyła.
A Lech ma jeszcze dłuuugą drogę do mistrzostwa.
Wiadomo - lepiej być na 12 miejscu niż na 15. Zawsze.
O pieniądzach dyskutujmy kiedy będzie o czym. Różnica 1 czy 2 milionów na koncie w żaden sposób nie wpłynie na Arsenal.
Wiadomo - lepiej mieć 2 bańki, niż 2 baniek nie mieć, ale to zmartwienie księgowej.
3 z 4, ale wyjazd na Old Trafford. Nie zdziwię się jeśli będą decydować gole. Ale dla mnie to bez różnicy 2 czy 3 miejsce.
Kaka był tylko jeden - legenda Legii. A tego faceta na zdjęciu to pierwszy raz na oczy widzę.
thide
Cieżko żeby było inaczej. Trener rodak, koledzy z tego samego kraju, a w Liverpoolu co? Brak perspektyw, złe czynniki geograficzne - nawet Stivi Dżi się zwija.
Wenger to sobie może mówić. Jak z Debuchym, który miał mieć sezon z głowy i bum! 120 minut z Reading.
A nie zdziwiłbym się, gdyby Arsene szykował Walcotta do grania w ataku, albo do podmiany za innego uzdolnionego zawodnika.
A później się obudziłeś i wyłączyłeś fifę.
Przecież właśnie największym mankamentem Coquelina są podania. Tylko piłkę ma kto rozgrywać, a Coq musi być najlepszy w tym, w czym jest.
Kanonier204
Nie, ale Arshavin podobno miał młot w nodze, a i sierpowego zadać potrafił. Podobno.
simpllemann
Rzekłbym, że w Polsce obowiązuje system gminny. Tzn. jedna gmina - jeden Messi.
Klasyką gatunku był testowany zawodnik z Omanu.
Najar? Grubo!
Ale były newsy o Furmanie w AFC, Wawrzyniaku w Juve, to czemu nie Najar? :)
Zresztą skąd przekonanie, że Wenger będzie chciał sprowadzić napastnika? W zimie mówił przecież, że siła ofensywna jest aż za duża.
To, czy kogoś możesz nazwać wybitnym zawodnikiem, zależy w dużej mierze od tego jak potrafi się wkomponować w dany zespół, ale też ważne jaki pomysł ma na niego trener.
Dlatego nie skupiałbym się na tym, kto ile teraz strzela, a raczej co mógłby dać drużynie w następnym sezonie.
Messi buk fótboló!
Dajta spokój. Może i jest najlepszy, ja nie oceniam, ale czuję się zagrożony będąc w towarzystwie, gdzie ktoś brandzluje się na samą myśl o jakimś piłkarzu, np. Messim.
Nie oglądałem, ale fajnie, że nie ma menadżerów-magików.
Bez odpowiednich piłkarzy, to nawet w FM-ie ciężko wygrać LM.
I świetnie. Dla nas, dla Arsenalu. A problemy Brazylii? Mało mnie interesują. Właściwie to wcale.
Z którego koszyka Arsenal będzie losowany, nie ma wielkiego znaczenia. Zakładając, że walczysz o coś więcej niż przeklęta 1/8, to na kogo byś nie trafił w grupie, musisz wyjść przynajmniej z drugiego.
A sama Liga Mistrzów w ogóle mnie nie interesuje. Po odpadnięciu AFC nie widziałem żadnej bramki w tych rozgrywkach, a co dopiero jakiś mecz.
Dobrze, że na 90% zagramy od razu w grupie, bez bzdurnych eliminacji.
W kontrowersyjnych okolicznościach. Ale to i tak bez znaczenia.
Dziękuję, dobranoc, ładne i pewne zwycięstwo.
Znajoma poznała Livermore'a i podobno prywatnie bardzo w porządku facet.
Ale naprawdę, jako piłkarz jest niesamowitą pierdołą! Co się dziwić, skoro szkolił się gdzie się szkolił i jeszcze tam kariery nie zrobił.
Gdyby teraz był finał ligi mistrzów, to i tak oglądałbym to co oglądam.
Chociaż tak, gra naprawdę o nic, a rywal średnio atrakcyjny.
Protest, nie protest, pies to je...
Wiadomo kto będzie w drugiej turze, a później to już w ogóle mnie to nie obchodzi. Nawet mogę postawić pieniądze, że przyszłym będzie obecny.
Na pierwszą turę może pójdę, a może nie, zależy którą nogą wstanę. Tradycyjnie oddam głos na kogoś, kto w ogóle się nie liczy w rozgrywce (nie zdradzę kogo).
Niestety niezależnie od upodobań, już czuję się oszukany. Każdy kandydat coś obiecuje - a to zmienimy x, a to zlikwidujemy y itd.
Otóż każdy kandydat spoza oczywistego top2, to może najwyżej papier w kiblu wymienić.
Wojewódzki? Od czasów transferu do TVN nie oglądam. Sporadycznie w necie, dla ciekawszych gości, głównie sportowców. Obstawiam, że będzie tego z 1 odcinek na 2 sezony.
Mówią, że inteligentny facet który zrobił karierę na udawaniu idioty.
Racja, lepiej sobie odpuścić.
Wenger nie chciał Fabregasa? A ja głupi myślałem, że to Fabregas nie chciał AFC, odchodząc do Barcelony.
Do formy to wraca się na treningach, w meczu grają ci, którzy w formie są.
Widzę, że Tottenham w pałę! Znakomita niedziela :)
simpllemann
Pięć, bo jeszcze Barca.
Spałem, nie oglądałem walki. Lepiej pospać niż oglądać dwóch dziadków a akcji, gdzie i tak było od roku wiadome kto wygra.
Dziś też nic nie obejrzę, ale mam nadzieję, że KFC dostanie po dupie. Jak zawsze.
Wielkie pieniądze? Nie na gimbonierach. Zresztą poważny gracz kalkuluje możliwość porażki, w każdych okolicznościach.
Ale FPL tak, nuuuda, nuda i jeszcze raz gówno.
Czy niezła? Ja tam widziałem straty, niedokładne podania i chaos. Ale tak, szczególnie Lech stworzył sobie kilka okazji. Dwa razy Sadajew, raz Kownacki, raz Douglas ładnie uderzał z wolnego. I milion rożnych. Sagan też zawalił.
A w grze kupon, gdzie do wyjęcia trzy snickersy.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Chcę podkreślić coś, o czym nie wszyscy pamiętają.
Tottenham to gówno. (wiem, że pajace ze scumsmanii czytają)
Dziękuję za uwagę, dobranoc.
Aha, Arsenal till i die! COYG!