Komentarze użytkownika Czeczenia

Z ostatnich wypowiedzi wnioskuję, że atmosfera w klubie jest nerwowa, a to nie napawa optymizmem.

Szczerze mówiąc Cahill nie jest wart tych pieniędzy. No, ale zobaczymy jak się rozwinie sytuacja.

"Na papierze" Arsenal od kilku sezonów nie był faworytem. Owszem, nic nie wygrał, ale przypominam sobie co wieszczono temu klubowi po odejściu np. Heńka, czy ostatnio Toure i Adebayora.

Nie będzie tak źle w nadchodzącym sezonie, więcej wiary i optymizmu.

Dla mnie to jest tylko plotka. Taki news, który potwierdza stereotyp Wengera-skąpca. Owszem, Boss, nie jest rozrzutny. Ale takie "artykuły", pogłębiają tylko frustracje wśród fanów, a co za tym idzie wywierają jakąś tam presję na działaczach, i samym Wengerze. Czy to dobrze czy nie, to nie mnie oceniać. Ale skoro Nasriego "wycenia się" na 8 mln, a Gervinho na 13,5, to chyba coś tutaj jest nie tak, i bynajmniej nie mam na myśli klubu i osoby Wengera.

Byłbym zadowolony z takiego obrotu spraw. W Arsenalu najlepiej sprawdza się mieszanka Francuzko-Angielska, więc czemu nie.

Mnie szczerze mówiąc nie podnieca takie ciągłe spekulowanie na jego temat. Jak przejdzie do Arsenalu, to będę się cieszył. Jak nie, to nie będzie mi przykro. Piłkarz, owszem, świetny. Ale żaden transfer NIE GWARANTUJE sukcesów. To tylko część pewnej układanki, jaką jest klub piłkarski.

Co nie znaczy też że nie jestem entuzjastą jego talentu. Po prostu czekam na oficjalne info, a najlepiej prezentację zawodnika, w koszulce Arsenalu.

Czas, panowie, czas. To że ktoś tam kupił kogoś o niczym nie świadczy. Okienko jest długie, a zawodników na świecie nie brakuje. Krytykę zalecałbym dopiero po zakończeniu okna transferowego, bo póki co, to jesteśmy karmieni głównie plotkami. A ile plotka ma wspólnego z rzeczywistością, to chyba każdy wie.

Nie rozumiem krytyki. Zawodnik, jak zawodnik. Nawet jeżeli nie przebije się w tym sezonie (najprawdopodobniej) do pierwszego składu, to daje duże nadzieje, że w przyszłości będziemy mieli z niego pociechę. Takich zawodników też trzeba sprowadzać, i dobrze że boss preferuje taką politykę a nie inną. Ja wierzę że na "nazwiska" przyjdzie jeszcze czas.

Nie wierzę w tego newsa.

A to przypadkiem Hartson nie miał jakichś problemów zdrowotnych? Czyżby już się wyleczył? W każdym bądź razie - życzę zdrowia John!

Piłkarze z WKS dotychczas sprawdzali się w Arsenalu. To dobrze rokuje.

Cena jest podyktowana wygasającym kontraktem. Albo piątka, albo bye bye za friko. Clichy to dobry zawodnik, pytanie cz wystarczająco dobry na taki klub jak Arsenal? Po ostatnim sezonie śmiem twierdzić że nie.

Niech ten Jenkinson się nam rozwija i niech wywalczy sobie miejsce w składzie. W Arsenalu brakuje anglików utożsamiających się naszym klubem.

Ja osobiście cenię bardziej Batleya niż Miguela, no ale zobaczymy co pokażą w nadchodzącym sezonie.

W Polsce takie jaja z Ceskiem by nie przeszły. "Masz kontrakt? Zostajesz! Nie podoba się? Do klubu kokosa, albo do młodej ekstraklasy!".

Może na jakąś zapchajdziurę by się nadał, bo to przeciętniak straszny.

I jeszcze jedno. Tak jak kocham francuską piłkę, tak śmieszą mnie zawodnicy Francji. Czy istnieje jakiś zawodnik francuski który nie ma skłonności do kłótni? :)

Polacy są może pośmiewiskiem pod względem sportowym, ale to Francuzi biją nas na głowę, pod względami że tak powiem, "skandali obyczajowo-sportowych" :).

Śmieszy mnie zawsze jak fani wypisują bzdury, rzucając jakimiś kwotami z kosmosu. To transfery za 40 mln, to jakieś podwyżki, hehe. Życie to nie FM. U nas w Polsce jest taki jeden który bawi się w FM-a na żywo. Mowa rzecz jasna o Józefie W. Ten to nie oszczędza. Kupuje, daje podwyżki. A jak "genialnie" na tym wychodzi? :)

Ale rozumiem takich "fanów"(panów), bo wiem że łatwo jest się wymądrzać siedząc w fotelu przed komputerem. Ja wszak też jestem w takiej pozycji :).

Niech Wisła go kupi, może jakoś doczłapią do tej ligi mistrzów, i do niemiec niedaleko...

Cesc pewnie zasługuje by brać dla klubu, którego kibice go niemiłosiernie wygwizdali. Pytanie czy Barca zasługuje na Cesca?

Jak dla mnie to już teraz powinien iść na wypożyczenie do klubu PL. Q.P.R. czy Swansea przywitałyby go z otwartymi rękoma. Wiele będzie zależało tutaj od okresu przygotowawczego.

Pokładam w tym graczu wielkie nadzieje.

Może pogra tyle co Shilton, życzę mu tego.

Widzę że tam niezła wixa była. Fajnie, fajnie - propsy za takie akcje.

Przypominam że nazwiska nie grają. Wystarczy przypomnieć sobie Torresa w Chelsea. Ba... nie trzeba nawet tak daleko szukać. Nie pamiętacie już tych entuzjastycznych wypowiedzi, po zakontraktowaniu Chamakha? Wyszło z tego nazwiska co wyszło.

A Chicharito? Mało kto w ogóle słyszał o tym zawodniku przed przejściem do MU.

Pozwolę sobie przytoczyć wypowiedź pewnego użytkownika ze strony fanów MU:

"Oglądam tego Chicoritę, czy jak mu tam i nie mam żadnego huraoptymizmu sobie, z ogórkami w lidze meksykańskiej to i Macheda miałby 30 goli na sezon. Tak ja większość z Was pisze - boję się, że to będzie kolejny egzotyczny niewypał ... a tymczasem podobno Arsenal za darmo wziął Chamakha - ręce opadają, co Manchester Utd robi na rynku transferowym. Chyba, że z jakąś petardą w lecie wyskoczą w co wątpię."

Jaką dziś opinią się cieszy Hernandez w PL, nie trzeba chyba nikomu mówić. Niektórzy powinni odstawić FM-y i inne tego typu gry, bo czasami żal czytać komentarze. NAZWISKA NIE GRAJĄ! Nawet te największe!

@IceMan

Faza pucharowa = od 1/8 wzwyż, czyli chyba jednak nie tak mało istotny mecz : ).

Ewentualnie tak się zastanawiałem. Heniek też przyszedł do Arsenalu z Włoch, i też niekoniecznie miał dobre relacje z menadżerem, no i raczej rzadko grywał na swojej ulubionej pozycji. Widzicie pewne podobieństwo? : ).

Clichy jest przeciętnym zawodnikiem, i naprawdę nie wiem dlaczego tak wszyscy się upierają aby został. Wystarczy go porównać z poprzednią gwiazdą Arsenalu na pozycji LO, i otrzymamy odpowiedź ile francuz jest warty. Nawet Blanc w niego nie wierzy. O wiele bardziej wolałbym Meneza na skrzydle, nawet jako "dżokera", plus jakiś transfer w miejsce Gaela (chociażby nawet Baines).

Osobiście nie rozumiem Wengera, z tym ustawianiem Bania na skrzydle. Jeżeli ktoś w tym klubie nadaje się do gry skrzydłem, to jest to akurat Robin. Benio to jest typowy killer, fakt że z rozkalibrowanym celownikiem, ale zawsze killer. Typowy gracz na taką ligę jak angielska. Prboem tkwi jednak w tym że Arsenal niekoniecznie preferuje "angielski styl gry", więc odejście Bendtnera oceniam jako dobry ruch. Chamakh jeżeli powróci do formy, to spokojnie może zostać godnym zastępcą Robina. Inna sprawa że chyba każdy z nas oczekuje transferu jakiegoś napastnika. Nazwiskami "sypać" nie będę, spekulacji jest wystarczająco dużo.

"Wiele klubów lubi mojego syna - powiedział Jorge Higuain."

Się zaśmiałem aż.

Higuain na 98% nie zagra w przyszłym sezonie dla Arsenalu. Amen.

Jakoś nie jestem rozczarowany. Uważam że obrońcy którzy są obecnie w klubie posiadają już odpowiednią jakość gry, potrzebną do reprezentowania tak wielkiego klubu jakim niewątpliwie jest Arsenal. Mam na myśli Koscielnego, Vermaelena i Djourou.

Z drugiej też strony, transfer mile widziany, bo rywalizacja motorem napędowym rozwoju. Samba jednak moim zdaniem jest graczem który z kilku względów nie pasuje do gry Arsenalu.

Szkoda, bo chętnie widziałbym Gameiro w barwach Arsenalu. Z drugiej jednak strony jestem spokojny o transfer jakiegoś napastnika, nawet niekoniecznie "z nazwiskiem", bo przykład Porto, czy w tym wypadku Hulka i Falcao udowodnili że nazwiska nie grają.

To co powiedział Robin, wiadome jest przecież od 1410. Co daje takie gadanie? To i tak nic nie zmieni, a sam Robin nie jest z tych którzy zawsze z pokorą akceptują bardziej lub mniej błędne decyzje arbitrów.

17 milionów za gracza z rocznym kontraktem, do tego obrońca. Nie ma siły żeby Arsenal go pozyskał, i dobrze, bo chociaż jest świetny, to nie wart tych 17 baniek.

Wolę Podstawka lub Kałużnego.

No i bardzo fajnie że dołączy do Arsenalu.

Karuzela transferowa ruszyła! Ciężko chyba znaleźć fana Kanonierów który się by się nie cieszył z takiego obrotu sprawy.

Są gorsi arbitrzy, naprawdę. Pomyłki? Taki też jest urok futbolu. Czasami możemy ponarzekać jak dziś, ale czasem działają na naszą korzyść.

Meczu niestety nie widziałem, więc nie wiem cz oceny zasłużone czy nie. Jednak po tm co przeczytałem, widzę że Arsenal niekoniecznie zasłużył na porażkę. Drugi wniosek, to dość eksperymentalny skład, szczególnie linia obronna.

Arsenal to najlepsze co może spotkać Benzemę.

Wolałbym Rasiaka na jego stanowisku.

Dobrze że mówi. Po pierwsze jest niewątpliwie autorytetem dla wielu trenerów, czy po prostu zwykłych ludzi. Po drugie kibiców to interesuje. Gdyby nie interesowało, to dziennikarze by nie pytali o nic. Zresztą mnóstwo jest powodów dlaczego jest tak a nie inaczej. I dobrze.