Komentarze użytkownika Czeczenia

Napoli z Milkiem w składzie. Liverpool może nawet Dudka w bramce postawić.

Kolejny piłkarz-mem w klubie po Bendtnerze. Sprzedać, bo jeszcze ze dwa razy prosto kopnie piłkę i serio ktoś uwierzy, że warto go tu zatrzymać.

A nie, nie sprzedadzą, bo Arsenal brzydzi się zarabianiem na piłkarzach.

Legendarny zawodnik. Jak legenda głosi, kiedyś ustabilizuje formę.

Na szczęście nie w Arsenalu. Cześć.

@RIVALDO700: jasne, Wijnalduma też chwalą, a Mane jest główną armatą Lfc, ale przecież nie o tym był mój komentarz.

@RIVALDO700: o Tottenhamie to gadać mi się nie chce, nie ważne, poruszyłeś Liverpool. Wcale nie uważam, że poszczególni gracze (im dalej w tył, tym gorzej) to jakieś nazwiska które zrywają papę z dachu. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że jakiś gigant przychodzi i wyciąga od nich Gomeza, Wijnalduma czy nawet takiego Mane. Wręcz przeciwnie, uważam, że z Kloppem osiągną/osiągnęli swój szczyt w karierze. Tam nawet Millner czy Sturridge zasuwają jak trzeba, no ale trzeba mieć jakąś konepcję, dobrać wykonawców i się jej trzymać, a nie narzekać na cały świat jak Mourinho.

Oprócz City, to każdy zespół w tej lidze ma większe lub większe słabe punkty. Po tym można ocenić warsztat trenera, co uszyje z tego co ma. Niestety, nawet w Premier League budżety mają swoje granice, ale można iść do góry z sensownym menedżerem i spójną polityką transferową.

Umiejętności to jedno, chociaż często grał zbyt samolubnie. Przede wszystkim jednak szatnia, to tam Alexis nie pasował. Zupełne przeciwieństwo hasła - Arsenal together.

Nie chciałbym. I do tego nie dojdzie jak sądzę.

Siatkówka sama sobie nie pomaga wizerunkowo. Raz, że co turniej to inny regulamin liczenia punktów, ale nie to jest najgorsze.

Wczoraj Polska biła się o półfinał, a dziś w nim walczy. Szkoda, że fazy grupowe rozciągnięte są jak guma w gaciach, a ostateczne rozstrzygnięcia trwają w "pięć minut".

Na zasadzie - panowie, kończcie, bo sala tylko do szesnastej. No, nie buduje to emocji. Na igrzyskach nie kombinują, tylko tyrają sprawdzony format - grupa, a później przegrywający odpada.

Fajne te pary. Pamiętam Blackpool jeszcze z Premier League. Będzie ciekawy mecz

W relacji napisane jest, że Holding wystrzegł się rażących błędów. Cóż, odważna teza.

Ogólnie zastrzeżenia co do stylu, mogą sugerować, że Emery ma więcej farta, niż faktycznie odmienił ten zespół. Nic bardziej mylnego. Drugie czyste konto pary Holding-Mustafi, to wyczyn ocierający się o geniusz.

Czy dobrze kojarzę, że Polska jest o dwa kroki od trzeciego finału z Brazylią na przestrzeni ostatnich czterech turniejów MŚ?

Monotonia, dla nas przyjemna (szacunek), ale chyba przypadek bez precedensu.

To chyba jakiś błąd. Zapewne chodziło o LFC.PL czy jak oni tam mają.

I cyk, wraca na ławeczkę.

Niestety, Arsenal organizacyjnie Stal Mielec. Tyle lat inwestowania w chłopaka, a tu ani grajka, ani hajsu. Za nim tęsknić nie będę, bo Arsenal to za wielki klub by w nieskończoność czekać aż Ramsey ustabilizuje swoją formę.

Naciągana teoria, ale to bez znaczenia jaki jest tego powód jeżeli będzie bronił się postawą na boisku. O to jestem raczej spokojny

@RIVALDO700: a ja nie mówię, że nie. Takiego Aarona przecież chcemy oglądać. Ale to jego regularny poziom? Za bardzo przeplata takie zagrania z beznadziejnymi. To normalne, że trzeba od niego wymagać, bo sam wskazałeś na co go stać.

@RIVALDO700: magia statystyk. "hehe"

@lays: no tak, masz rację. Ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić desperata kupującego AR zimą. Sytuacja patowa, tym bardziej, że on sam gra jak gra

Ja to w ogóle myślę, że Emery wystawia Ramseya tylko dlatego by przedłużył kontrakt. Ale po co? Żeby go sprzedać. Chyba tylko dlatego. Tylko kto kupi 28-latka z jakimiś tam wymaganiami finansowymi? Ja chętnych nie widzę, chyba że jakieś Włochy.

Obyło się bez przygód, ale pracy wciąż wiele. Ważny awans i zdrowie zawodników.

@RahU: dwa lata w piłce to wieczność, czego pokaz mieliśmy w czerwcu. Kiedy z różnych powodów zawodnicy z euro nie byli w takiej formie, jakoś nikt konkretnych następców wytypować nie umiał.

Zresztą, patrzeć na ogół piłki przez pryzmat jednego turnieju, to jak traktować Walię jako europejską potęgę, a Polskę na równi z... Islandią.

Popisy Piątka budzą podziw, bo takich grajków z Polski w europie nie ma. Nie malkontenctwo, a fakt. Nawet przed Lewym nie rozwinięto czerwonego dywanu w Dortmundzie, co powinno uzmysłowić poziom na którym się znajdujemy i wkład pracy jaki muszą wykonać nasi zawodnicy by w ogóle doszlusować do zachodniego poziomu.

No, ale tak to jest jak się zarzuca komuś pamięć muszki owocówki, samemu kąsając "argumentami" jak co najwyżej komar. Bzykaj sobie gdzie indziej, nie ze mną.

Polskie media podniecają się lażdym pierdnięciem naszego zawodnika, bo jesteśmy piłkarskimi niedojdami, pariasami europy, którzy nie potrafią prosto kopnąć piłki. Dlatego każdy, kto robi jakąś tam karierę na zachodzie jest jak biały kruk. A naprawdę jest ich niewielu. No, a Piątek wszedł z buta w taką ligę z byle Cracovii, to budzi podziw.

Ocena ocen: 1

Komentarz: nie da się czytać.

A na koniec sezonu, kiedy nikt już nie pamięta o okolicznościach, ktoś zawsze wyskoczy jakie to Ramsey ma fajne cyferki, a w związku z tym jest strasznie niedoceniony.

Piłka nożna. Brawo AFC.

Sensacyjny dzień. Minuty Bednarka, blamaż siatkarzy, zwycięstwo Tottenhamu.

Tylko Joshua wciaż niepokonany. Brawo.

Geniusz Wengera, że z tak przeciętnego grajka zrobił gwiazdę ligi.

Najgorsze w Chambersie jest to, że wróci do AFC.

Kiedy gra dobrze (jak na niego), zaczyna się żonglerka, gdzie uzdolniony Calum czuje się najlepiej, na jakiej pozycji.

Niestety, w swoim prime, przez ani jedeń dzień swojego życia to nie był zawodnik na pierwszą XI AFC. Na każdej pozycji na której może grać (na żadnej dobrze), jest czwartym, piątym czy tam szóstym wyborem. Ławka rezerwowych obecnie nieosiągalna.

Podobno komentator jest jedyną osobą na świecie która przeczytała tę zapowiedź. Nawet szanuję.

Olać tam jakichś ogórków z Ukrainy. Gazidis, on jeszcze nie wie, że dziś dostanie w cymbał od Dudelanż.

W sumie to chyba tylko po to, by przekonać się, czy Leno proporcjonalnie prosto kopie piłkę do opinii w komentarzach.

A propos szkoły, można wziąć nieprzygotowanie z dzisiejszego meczu, czy trzeba oglądać?

Bronić Mustafiego, to jak wmawiać wszystkim, że Arsenal w tym sezonie wyjdzie z grupy. Ligi mistrzów.

O, to już teraz nie wolno wbić nikomu szpileczki, bo kompleksy? Za Wengera to przynajmniej można było Arsenal opluć na legalu i wtedy było fajnie. A teraz co? Tylko polska liga została, bo Emery póki co fajnie wygląda na konferencjach.

Niektórzy chyba zbyt poważnie podchodzą do zasiadania przed telewizorem/komputerem. No i do komentarzy - pisania i czytania.

Fajny ten Tottenham, taki nie za poważny.

Ale szanuję. Po co zbierać punkty? Liczy się udział.

Zaskakuje mnie, że Gazidis może budzić mieszane uczucia. Myślałem, że wyłącznie negatywne.

Chociaż nie, za dwie rzeczy może wypiąć pierś do orderów. Za wysadzenie Wengera i za odejście do Milanu. Oba dokonania z korzyścią dla klubu.

Zapłać 130 zł abonamentu, oglądaj mecze AFC na ruskich streamach, bo akurat "nie pokazują".

W odniesieniu do piłkarzy, angielski i przereklamowany to właściwie synonimy. W przypadku Wilshera najgorsze jest to, że klub na nim nie zarobił.

To byłaby świetna wiadomość, pod warunkiem, że Arsenal dorzuci trenera w pakiecie.

Czyli Gazidis wysadził Wengera z pociągu i na tym koniec jego sukcesów. Tęsknić nie będę.

Co za różnica kto biega po skrzydle, kiedy tu nie ma skrzydłowych? Od pałowania wrzutkami jest Bellerin, to na bokach niech grają ci, którzy przynajmniej w teorii coś z tą piłką potrafią zrobić, czyli Ozil i Magikarpian. PEA i Laca muszą grać obok siebie, a ja sobie wyobrażam jednego z nich jako fałszywą 10.