Komentarze użytkownika Damper

@youngboy napisał: "@Damper: Gdyby nie kontuzja KDB to też mogłoby być już dawno po sprawie. Prawda jest taka, że zawsze są jakieś kontuzje, a w tym sezonie mieliśmy ich wyjątkowo mało, w dodatku omijały kluczowych zawodników, dla których nie mamy wartościowych zmienników (White, Saliba, Gabriel, Rice, Ode, Saka)."

To czy te kontuzje tak omijały to bym nie przesadzał. Z tych zawodników co wymieniłeś to np. White występował dłuższy czas z problemami zdrowotnymi- był okres w tym sezonie, gdzie grał po prostu słabo i potem się okazało, że gra z urazem. Odegaard też miał problemy- opuścił kolejki 10-12, a w spotkaniach rozgrywanych w tamtym czasie nie zachwycał, bo widać też miał problemy zdrowotne. Saka opuścił np. mecz z City z powodu kontuzji. O Jesusie, Timberze, Parteyu i Tomiyasu nawet nie mówię.

@Oldgunner3 napisał: "Ratowało nas wyjątkowy brak urazów"

Co Ty mówisz... Gdyby nie urazy Timbera, Parteya czy Tomiyasu sprawa mistrzostwa byłaby już być może rozstrzygnięta.

Wina Rayi, że był faulowany. Niesamowici są tutaj ludzie, byle tylko doczepić się do Hiszpana.

@aikon90 napisał: "Trudno nie odnieść wrażenia, że Arteta ma jakiś kompleks Havertz'a. Nikt mu nie odbiera to, że zdecydowanie poprawił grę, ale gdy to on zaczyna w podstawie to jest trzymany na boisku do momentu w którym strzeli gola, a gdy zaczyna na ławce to wchodzi za każdym razem. Nic nie stało na przeszkodzie by wpuścić dzisiaj Jesusa wcześniej lub nawet Nketiaha później przy wyniku 2:0. Wydaje się, że głównym celem poza wynikiem zespołu jest robienie liczb Havertz'owi i uzasadnianie wydanych pieniędzy czy tej potężnej tygodniówki. To jest niesprawiedliwe i musi być frustrujące dla innych piłkarzy."

Dobry trolling. Havertz zostaje na boisku bo po prostu kolejny raz był niesamowity, a poza tym ma zdrowie, żeby cisnąć do końca. Dzisiejszy występ Niemca był fenomenalny.

Kai MOTM i to tak na miękko.

Niesamowity jest Havertz. Wszystko co najlepsze w ofensywie pochodzi dzisiaj od niego.

@TlicTlac napisał: "Havertz to nie jest zawodnik na obecny Arsenal"

Jeden z kluczowych zawodników obecnego Arsenalu nie jest zawodnikiem na obecny Arsenal. Gość liczbowo jest nr 2 po Sace, przecież to też dzięki niemu jesteśmy w takim miejscu jak teraz.

@TlicTlac napisał: "w pomocy grasuje Jorginho, za którego na pewno stawiałbym Gravenbercha."

Ta, pamiętam jak to wyglądało w lutym, kiedy zagrali przeciwko sobie. To, że Gravenberch ma warunki, potencjał i jest perspektywiczny jeśli chodzi o przyszłość to nie znaczy, że na tu i teraz on jest lepszy od Jorginho. Póki co to on może uczyć się od Jorginho piłkarskich myczków.

@TlicTlac napisał: "Thiago > Partey/Havertz"

Przyznam, że nieco dziwne zestawienie, przyrównywać Thiago do Havertza. Natomiast o którym Thiago mówimy- tym obecnym, czy sprzed półtora roku- dwóch lat- bo wtedy mniej więcej Thiago rozgrywał swoje ostatnie mecze na wysokim poziomie.

@TlicTlac napisał: "uważam, że Kloop to jest przereklamowany trener."

Nie no, błagam.

Nie no super. Wes Foderingham i Thomas Kamiński najlepszymi bramkarzami w lidze.

A jakie Raya miał statystyki obron w ostatnim sezonie w Brentford? Ile obron, ile wpuszczonych goli i jaka skuteczność obron?

Tak, na pewno Arteta będzie szukał nowego bramkarza, chwilę po tym jak swojego właśnie ściągnął i z tym bramkarzem Arsenal ma najmniej straconych bramek w lidze i najwięcej zachowanych czystych kont.

Zawsze się znajdą jakieś usprawiedliwienia dla Ramsdale'a. A to, że miał Holdinga (mimo, iż część bramek sam sprowokował), jak słabo bronił na początku sezonu to, że to wina Parteya na PO, a potem jak zawalał z West Hamem czy Brentford no to brak rytmu meczowego.

@Paul77 napisał: "@Damper: ale w tamtym sezonie za każdą porażkę był miniony Ramsdale i było ok."

Jakoś sobie nie przypominam takiej sytuacji. Przeciwnie- różne wyczyny Ramsdale'a były usprawiedliwiane tym, że np. w innej sytuacji nas uratował, a tak w ogóle to zżyty z klubem, trochę szalony, prowokuje kibiców rywali, no fajny chłopak generalnie. Przecież Raya nie miałby od początku tak negatywnego odbioru wśród fanów, gdyby nie wskoczył w miejsce ulubieńca- Rambo. Mówcie co chcecie, Ramsdale jest dobrym bramkarzem, ale prawda jest taka, że wiele rzeczy uchodziło mu płazem, a na jego elektryczność i nerwowość przymykane było oko.

To jest jednak zabawne, że cała wina za derby ze Spurs (mimo, że wygraliśmy) ma teraz ciążyć na Rayi. Zawalił jedną bramkę, poza tym był bezbłędny. O tym, że Rice zrobił karnego praktycznie z niczego i podarował bramkę nie mówi się w ogóle, no bo zrobił to pupil wszystkich Declan Rice, a nie David Raya.

@Paul77 napisał: "Raya to nie jest bramkarz na top w Europie, nawet na to by jednak walczyć o mistrzostwo."

Walczymy o mistrzostwo, ale Raya nie jest bramkarzem, żeby walczyć o mistrzostwo. Ciekawe założenie.

Tak a propos. Raya właśnie zapewnił sobie złotą rękawicę.

@Paul77 napisał: "Ale jeszcze w tamtym sezonie obrona nie była tak stabilna jak w tym,"

Umówmy się- Ramsdale w tym dążeniu do stabilności nie pomagał.

@Spejsik napisał: "żadna w tym zasługa bramkarza."

To ma być poważny argument?

@Paul77 napisał: "Dziwne że wszyscy zasługę lepszych wyników w obronie przypisują Rayi."

Nie. Po prostu te osoby dostrzegają wpływ Rayi na postawę bloku defensywnego, bo Raya jest również jego częścią. To nie jest przypisywanie całego sukcesu Rayi, ale jego postawa się na ten sukces złożyła. To jest chyba logiczne, że postawa bramkarza oddziałuje na to jak wygląda defensywa. 18 czystych kont (PL+LM) w sezonie nie wzięło się znikąd.

To jest niesamowite. Straciliśmy w tamtym sezonie 43 bramki, a z tego co cały czas piszą zwolennicy Ramsdale'a to on i tak przecież wybraniał pierdyliard sytuacji, to ja mam jedno pytanie. Jak wtedy funkcjonowała nasza defensywa?

Raya zawalił bramkę ze Spurs, owszem, ale może weźmy pod lupę również to, co wyczyniał w tym meczu w bramce jego vis-a-vis, Vicario, który tak zachwyca swoimi paradami. Co robił przy rożnych, po których Arsenal strzelał bramki? Stał na linii jak słup soli, bo w obu przypadkach White zablokował go jak dzieciaka. Jak w ogóle doszło do pierwszego rożnego? Rozegranie piłki Vicario- jego gra nogami. Spójrzmy również w jaki sposób interweniował w sytuacji, kiedy po podaniu Odegaarda Havertz strzelił nieuznaną bramkę. Vicario narobił więcej syfu niż Raya, ale o tym się głośno nie mówi, bo błędy nie były spektakularne.

Ja miałem nadzieję, że po ostatnim meczu Ramsdale'a to już wszyscy przejrzą na oczy, ale widać wystarczy pomyłka Rayi i resentymenty powracają :-D

@Paul77: Spoko zawodnik, ale wg mnie Arsenal potrzebuje do pomocy kogoś z najwyższej półki, jeśli myślimy o najwyższych celach. Mam tu na myśli takich piłkarzy jak Kimmich, de Jong, Guimaraes.

Aston Villa przy awansie do Ligi Mistrzów i zastrzyku finansowym z tym związanym to będzie myśleć raczej o wzmocnieniach a nie pozbywaniu się jednego z dwóch kluczowych zawodników. Absolutnie nie będą pod ścianą aby sprzedawać za rozsądne pieniądze.

Zubimendi- niezły zawodnik i do wyjęcia za mniejsze pieniądze, tylko pytanie czy to jest wystarczający poziom na obecny Arsenal i aspiracje, które mamy.

Absolutnie nie wierzę w scenariusz, w którym Raya nie jest numerem 1 w przyszłym sezonie. Hiszpan pasuje do tego co gra Arsenal i mimo kilku pomyłek Arteta z pewnością jest zadowolony z jego postawy. Można oczywiście wytykać błędy (każdemu bramkarzowi), ale fakty są jednoznaczne. Obrona z Rayą gra pewniej, Raya nie panikuje i spokojnie rozgrywa piłkę z obroną, jest najlepszym cross claimerem w lidze, antycypuje zagrożenia, potrafi zagrać precyzyjne długie piłki. Plan Artety po prostu wypalił. Arsenal wykupi Rayę za 30 mln. Nie płaci się takiej kwoty za rezerwowego bramkarza. Będziemy na pewno szukać taniej opcji nr. 2, która pasuje do tego co chcemy grać, vide Ortega w City.

Żaden z tych klubów nie zaoferuje obecnie Jesusowi takich zarobków, jakie otrzymuje w Arsenalu.

Patrząc na liczbę rozegranych minut to pewniakami Artety i kluczowymi zawodnikami Arsenalu są: Raya, Saliba, Gabriel, White, Rice, Odegaard, Saka i Havertz. 8 piłkarzy. To są zawodnicy, którzy grają praktycznie od deski do deski. Cała reszta kadry już dość wyraźnie odstaje pod względem czasu spędzonego na boisku.

Rash w 4 ostatnich meczach przeciwko Arsenalowi 4 bramki i 2 asysty. Może to siedzi Arcziemu na bani.

Ciekawe co na Rasha w Arsenalu powiedziałby Rivaldo :-D

@Barney napisał: "To z grubsza pewnie cos pominalem, wymien mi tyle sytuacji gdzie walili Manchester City."

Nie oglądałem od deski do deski każdego meczu City, natomiast trudno mi uwierzyć, że nie była podjęta na ich niekorzyść żadna decyzja sędziowska. Gdybym kibicował City może prowadziłbym takie kalendarium. Tyle, że my jako kibice swojego zespołu pamiętamy głównie o decyzjach podjętych na naszą niekorzyść, natomiast dyskusyjna decyzja która nam sprzyja traktowana jest jako normalność i jest zapominana. Przykład? Wejście Havertza w meczu z Newcastle, gdzie niejeden sędzia mógł pokazać za to czerwoną kartkę.

@Barney napisał: "Zobaczcie mecze City ich sędzia ile razy wyrolował w tym sezonie no nie pamiętam wielu sytuacji nas i lfc częściej dymali"

Sędziowie nas dymali? Nie przesadzajmy. Mecz z Newcastle na pewno położył nam sędzia. Z drugiej strony np. w meczu z United na Emirates gol dla United w końcówce szczęśliwie dla nas nie został uznany- tam ten spalony to była kwesta milimetrów i wyrysowania linii. Gdyby to puścili i uznali gola nie wygralibyśmy tego meczu. Była nieuznana bramka Havertza w meczu wyjazdowym z AV, no ale tam rzeczywiście ta ręka była. Tych sytuacji przeciwko nam wcale tak dużo nie było. Jeśli traciliśmy punkty, to przede wszystkim była to nasza wina a nie decyzji sędziowskich.

@Paul77 napisał: "kilka hiszpańskich klubów by dało podobną cenę za Vieire co był kupiony do Arsenalu."

Niby których? Przecież poza ścisłą topką te kluby są biedne jak mysz kościelna. Wystarczy prześledzić ruchy transferowe tych zespołów- wypożyczenia, wolne transfery i zakupy do maks 10-15 mln. Taki Tierney od razu byłby sprzedany do Sociedad, gdyby mieli odpowiednie pieniądze.

@Theo44 napisał: "My w 2024 roku rozegralismy jedna slaba polowe…2ga z Villa.. i mozemy nie wygrac mistrza. Oczywiscie wierze ze bedzie inaczej, ale czy moznemy byc jeszcse lepsi w przyszlym sezonie?"

Myślę, że jak najbardziej możemy być lepsi, mamy jeszcze marginesy do poprawy. Można popatrzeć choćby na pierwszą część sezonu, gdzie mieliśmy pewne problemy z tempem i płynnością w grze, oraz kreowaniem odpowiedniej liczby sytuacji z gry. Kadra nie była jeszcze gotowa na wszystko- (problemy na lewej obronie, gdzie po kontuzji Timbera nie było pewniaka do gry, proces adaptacyjny i nieoptymalne wykorzystywanie Havertza, brak odpowiedniego partnera dla Rice'a przez kontuzję Parteya itd.). Spójrzmy choćby na mecz wyjazdowy z Fulham- wychodzimy z Nketiahem w ataku i Havertzem na 8- w efekcie gramy najgorszy mecz w sezonie, nie kreujemy zagrożenia i przegrywamy spotkanie. Letnie okienko transferowe będzie niezwykle istotne i pozwoli nam jeszcze uzupełnić braki, z których największym jest wg mnie brak światowej klasy partnera dla Rice'a. Oprócz tego z pewnością sięgniemy po jakiegoś topowego zawodnika do ofensywy. Arsenal i tak wykonał w tym sezonie duży postęp. W poprzednich rozgrywkach, mimo, że przez większość sezonu graliśmy porywająco to jednak jak przychodziło do tej kluczowej fazy, czy meczów z City to było widać, że ta drużyna nie jest jeszcze gotowa, że sporo brakuje. Obecnie ten dystans dzielący nas z City został już na tyle zmniejszony, że idziemy praktycznie równym krokiem, a jak dochodzi do bezpośrednich starć to wytrzymujemy ciśnienie, nie pękamy i dajemy radę. Ta drużyna naprawdę okrzepła i dojrzała. Jesteśmy gotowi mentalnie. Ugruntowaliśmy swoją pozycję jako TOP-2 zespołu w lidze. City to w dalszym ciągu maszyna, ale nie są niezniszczalni. Przy życiu trzyma ich chęć pobicia rekordu 4 mistrzostw z rzędu, czego nikt wcześniej w Premier League nie dokonał. Ale i u nich może przyjść w końcu zmęczenie materiału- nad takimi nazwiskami jak De Bruyne, Walker czy Silva wisi znak zapytania jeśli chodzi o przyszłość a to były kluczowe postaci w tym całym zwycięskim cyklu ekipy Guardioli. Nawet Bayern w Bundeslidze dopadła w końcu słabość- najpierw cudem obronili mistrzostwo wyrywając je BVB, teraz ustąpili pola Bayerowi. My po prostu musimy cały czas robić swoje i być gotowi na wykorzystanie słabości rywala. Patrząc na to co dzieje się w takich klubach jak Chelsea, czy United i zmierzch ery Kloppa, Salaha i van Dijka w Liverpoolu to my w najbliższych sezonach cały czas powinniśmy być podłączeni do gry o tytuł mistrzowski.

@Mastec30: No dobrze @Mastec30 napisał: "@Damper napisał: "Czyli Jesusa w ogóle nie liczymy jako 9. A jest jeszcze Trossard, gdzie wielu mówiło, że z Trossardem na 9 graliśmy w tamtym sezonie swój najlepszy futbol."


A chcesz liczyć gościa, na którym nie można polegać bo albo kontuzja albo w decydującym momencie marnuje setkę? Już przestało go bronić to ile nam daje w grze bo Havertz też nam to daje i dla odmiany dokłada jakieś bramki. A Trossard to nie jest moim zdaniem docelowa opcja na 9 tylko jedna z opcji faktycznych/ewentualnie ze względu na urazy. Przy obecnej formie Martinelligo Trossard powinien być po prostu LS. Dlatego myślę, że powinniśmy w lecie sprowadzić napastnika bo poza Havertzem jedyne opcje jakie mamy to te awaryjne (Trossard) albo niewystarczająco dobre ( Jesus)"

No dobrze, tylko w takiej sytuacji należy się zastanowić nad rolą Jesusa w kadrze i jego pozycjonowaniem. Gość jest drugim najlepiej zarabiającym zawodnikiem w zespole, więc nie można udawać, że on nie istnieje. A dochodzimy do sytuacji, gdzie Jesus okazuje się być opcją niewystarczającą jako rezerwowa 9, a oprócz tego ciągle się mówi, że potrzebujemy kupić opcję rezerwową za Sakę. Więc rodzi się pytanie co z tym Jesusem- jeśli nie jest opcją do gry to należałoby go sprzedać, tylko tu pojawia się zasadnicza kwestia- komu, za ile i czy taki transfer jest w ogóle możliwy do zrealizowania.

@ArsenalChampion napisał: "Ja oglądam mecze Napoli juz od dawna i dla mnie Osimhen to jest napastnik kompletny, on ma wszystkie cechy, których oczekuje sie od napastnika, jest szybki,silny fizycznie, strzeku gola z kazdej pozycji. Kogos takiego w Arsenalu brakuje"

Zgadzam się, że Osimhen to bardzo dobry zawodnik i byłby realnym wzmocnieniem, natomiast trudno mi sobie wyobrazić, że licytujemy się z PSG o to kto da wyższą tygodniówkę, gdzie już sama kwota transferu przekracza sumę jaką zapłaciliśmy za Rice'a.

@Garfield_pl napisał: "to raise funds to sign Bruno Guimarães from Newcastle this summer."

Ależ to byłby transfer. Aż mam ciarki jak pomyślę o pomocy Rice, Guimaraes, Odegaard.

@Mastec30 napisał: "Jak chcemy być lepsi to naszą jedyną dobra 9tkq nie może być tylko Havertz. Musimy mieć kogoś jeszcze"

Czyli Jesusa w ogóle nie liczymy jako 9. A jest jeszcze Trossard, gdzie wielu mówiło, że z Trossardem na 9 graliśmy w tamtym sezonie swój najlepszy futbol.

Rozumiem, że po przyjściu tej mitycznej 9, która jak rozumiem ma strzelać gole z niczego i wygrywać mecze kiedy drużynie nie idzie to głównym miejscem dla Havertza ma się stać ławka rezerwowych?