Komentarze użytkownika Damper

@Dominik11 napisał: "Brawo AFC.

Kai no zaczyna się rozkręcać."

Zaczyna? Od listopada jest jednym z naszych kluczowych zawodników.

@Piotrek95 napisał: "Havertz 9+5 w lidze XDDD"

To nawet Odegaard nie ma takich liczb.

Kai MOTM bez żadnych wątpliwości.

@pablofan napisał: "Co my gramy? O co tu chodzi?"

Gramy fantastycznie.

Nie chcę już więcej słyszeć, że przepłaciliśmy za Havertza.

@damianARSENAL napisał: "Zinchenko zle, Partey na ławce zle, Jorgi w podstawie zle, Jesus zle."

No i pojawia się jeszcze jedno pytanie- co w składzie robią Raya i Havertz.

Jeśli Partey jest szykowany na Bayern to trudno aby dzisiaj miał wychodzić. Przecież grając co 3 dni on zaraz znowu sobie coś zrobi.

@1886gunner1886 napisał: "Zinchenko w nagrode za benzjadziejny mecz dostaje pierwszy skład, biedny Kubuś"

Nie gadaj, że z Luton Zinchenko zagrał beznadziejnie.

@Piotrek95 napisał: "Emery to też potrafi ugotować końcówkę sezonu XD"

Kunszt Unaia objawia się po raz kolejny. 4 od Tottenhamu, rozłożenie nóg przed City, teraz 2 bramki w 2 minuty.

@GreKa napisał: "Jak mamy kiedyś w LM wygrać z Bayernem, to tylko ten sezon"

No tak, bo w przyszłym, czy w każdym następnym na pewno nie mamy już szans.

Oczekujecie fajerwerków i porywającej gry? My jesteśmy świeżo po wyczerpującym meczu z City, za chwilę mamy maraton ciężkich spotkań. Tutaj trzeba grać ekonomicznie, oszczędzając siły. Zrobić pewnie wynik i mecz do zapomnienia.

@Piotrek95 napisał: "Szkoda że Emery rozłożył nogi przed City"

Brak zaskoczenia. Zabawne tylko jest to, że jeszcze jakiś czas temu poważnie przebijała się tutaj narracja, że AV gra w piłkę na naszym poziomie, że mogą być naszym bezpośrednim rywalem o końcowe miejsce w lidze, oraz że Emery jest lepszym trenerem od Artety.

Jesus- 8 goli i 5 asyst w 1528 minut gry.
Isak- 16 goli, 0 asyst w 2117 minut gry.

Jesus średnio g/a na 117 minut.
Isak- średnio g/a na 132 minuty.

Oczywiście można napisać, że gole w Lidze Mistrzów się nie liczą, albo, że asysty nie mają znaczenia, ale mnie to śmieszy.

@alexis1908 napisał: "@Damper: Mamy idealnego napastnika dla nas w składzie Havertza dać mu grać na tej 9 to jest w stanie zrobić 20 bramek w lidze . Trzeba wzmocnić SP i prawe skrzydło żeby Saka miał jakościowego zmiennika ."

Oczywiście, ale tu już nawet nie chodzi o samego Havertza- oprócz niego mamy jeszcze Jesusa i Trossarda. W pomocy wystarczy, że wypada Rice i leżymy i kwiczymy.

Prawda jest taka, że nie ma idealnego napastnika na rynku. Przy każdym z tych nazwisk można znaleźć coś co działa na niekorzyść. Pytanie czy w ogóle jest sens pakować chore pieniądze na napastnika, czy nie lepiej porządnie się wzmocnić na innych pozycjach (przede wszystkim w pomocy). Żaden z tych zawodników, których się wymienia nie daje gwarancji, że będzie jakimś killerem i gamechangerem.

@ArekKanonier napisał: "Według mnie najbardziej potrzebujemy obecnie kogoś charakterystyką nawiązującego do Santiago Cazorli. pytanie tylko czy widać na horyzoncie kogoś takiego. Ja nie mam pomysłu."

Joao Neves

KAI

@Joker_224 napisał: "Co sądzicie o potencjalnym przyjściu Kimmicha? Trochę plotki się ruszyły po Plettenbergu, za chwilę 30 lat ale jaka jakość i uniwersalność"

Rice z Kimmichem zdominowaliby każdą pomoc na świecie.

Priorytetem Arsenalu powinno być przede wszystkim zabezpieczenie pomocy.

@Paul77 napisał: "@Rafson95: liczy się co jest a nie co było."

Isak rozegrał 20 meczów, Jesus 19. Czy zdrowie Jesusa też nie stanowi problemu?

Kolejne wielkie zwycięstwo Artety, który pomimo skowytu fanbazy postawił odważnie i zdecydowanie na Davida Raye w bramce.

@inwilshereitrust napisał: "Czysty karny"

@inwilshereitrust napisał: "czy mi przykro? Tak, bo dzisiaj oni, jutro my"

Ewidentne karne to my mieliśmy wczoraj i jakoś nie zostały podyktowane. Więc skoro wczorajsza sytuacja z Gabrielem nie została zakwalifikowana jako karny to tym bardziej dzisiejsza z Doku nie jest karnym, a już na pewno nie czystym karnym.

Nie róbmy już sobie żartów z tym karnym. Jednego prawidłowego dostali, pewnie chcieliby jeszcze kolejne za byle g. Oliver musiałby chyba upaść na głowę, żeby dyktować kolejne karne dla Czerwonki za takie sytuacje jak z Salahem, czy trafiającym w piłkę Doku. Wypaczyłby wynik meczu.

Pół składu przeciętności w LFC. Wystawianie takiej ekipy przeciwko City prawdopodobnie odbije się czkawką.

U Unaia po staremu. Żarło, żarło i zdechło.

Jeszcze nie tak dawno czytałem tutaj, że AV będzie naszym rywalem w walce o TOP-4, grają lepszą piłkę, a Emery jest lepszym trenerem od Artety.

@Be4Again napisał: "@Damper napisał: "OK, tyle, że do końca sezonu pozostało jeszcze 10 kolejek i tutaj nie tylko mecz z City rozstrzygnie mistrzostwo. Należy sobie zadać pytanie czy w ostatniej części sezonu bardziej prawdopodobne jest tracenie punktów przez City czy przez Liverpool."


Spójrz na ostatnie lata City. Pep tak prowadzi drużynę, że ona z systematycznością dobrze nakręconego zegarka, rok w rok osiąga szczyt formy na wiosnę. Z dużym prawodopodobieństwem należy założyć, że mogą iść przez te ostatnie 10 kolejek jak walec... Tak jak w zeszłym sezonie. KDB wraca do formy, Foden gra sezon życia, wszyscy najważniejsi zawodnicy są zdrowi więc tak naprawdę wszystkie argumenty mają po swojej stronie."

Zgadza się, dlatego tym bardziej nie rozumiem dlaczego wolisz, żeby dzisiaj wygrali. Każda utrata punktów przez City jest dla nas na wagę złota.

@jumanji napisał: "@Damper: No zgadza się, popełnił jednak ten sam błąd ale na szczęście dla niego bez konsekwencji."

Raya był poza światłem bramki i bliżej linii końcowej, więc już samo ustawienie w tej sytuacji powodowało, że utrata bramki jest mniej prawdopodobna. W piłce z pozoru małe rzeczy robią dużą różnicę.

@jumanji napisał: "Ja przypomnę tylko, że Raya mógł stracić bardzo podobnego gola w meczu chyba z Man City, tam chyba Alvarez prawie, że wpakował piłkę do bramki, ostatecznie była "tylko boczna siatka""

Ale chyba jest pewna różnica między ostatecznym straceniem tego gola a nie straceniem?

@sleyoo napisał: "Raya przy strzale Toneya by tego nie wyciągnął jest za niski i stał by dalej od bramki."

Nie możesz wiedzieć jak tę sytuację antycypowałby Raya- w jak sposób byłby ustawiony i jakby się zachował. Takie pisanie, że Raya by to wpuścił nie jest niczym innym niż bujaniem w obłokach.

@Be4Again napisał: "Mając City przed soba kwestia mistrzostwa (prawdopodobnie) rozegra się na Etihad. Jak wygrywać mistrzostwo to właśnie w taki sposób, że bezpośrednim rywalom oddać max 1pkt w sezonie. Tak żeby nikt nie miał wątpliwości kto był lepszy. 6pkt z City i 4pkt z LFC, wynik godny mistrza."

OK, tyle, że do końca sezonu pozostało jeszcze 10 kolejek i tutaj nie tylko mecz z City rozstrzygnie mistrzostwo. Należy sobie zadać pytanie czy w ostatniej części sezonu bardziej prawdopodobne jest tracenie punktów przez City czy przez Liverpool. Wg mnie przez Liverpool, który nie dość, że ma trudniejszy kalendarz, to po prostu gra słabiej. Należy pamiętać, że nas jeszcze czekają chociażby wyjazdy na WHL czy Old Trafford. Dla Arsenalu idealnym scenariuszem jest zgubienie dzisiaj punktów przez City i zwycięstwo na Etihad. Wtedy zachowujemy jakiś margines błędu w reszcie spotkań.

Na Porto potrzebujemy Zinchenki w 1 składzie.

@kwiatinho: Napisałeś o zmarnowanej setce i nurkowaniu, ale w sumie zabrakło w Twoim opisie informacji, że to właśnie bramka Havertza finalnie dała nam zwycięstwo, ale rozumiem, że to już nie jest tak istotne :)

Mecze z Kaiem Havertzem na CF w tym sezonie:

- Tarcza Wspólnoty- zwycięstwo nad City
- mecz z City- asysta przy golu i wygrana
- zwycięstwo z Liverpoolem, zniszczenie Konate i pełna dominacja Arsenalu
- gol i asysta (wygrana z Newcastle)
- gol i asysta (wygrana z SU)
- gol (wygrana z Brentford)

@Paul77 napisał: "@Damper: Raya gdy wchodził był jeszcze gorszy. Bramkarz to taka pozycja że musisz grać by mieć pewność. Więc nie opowiadaj mi tu swoich teorii."

Tak, tak. Jak broniłem Havertza w czasie gdy 90% strony wieszało na nim psy to też czytałem, że opowiadam bajki, a Niemiec to paralityk, łamaga, największy flop Artety i zmarnowane pieniądze.

@Paul77 napisał: "Ramsdale odkupił swój błąd i proszę sobie przypomnieć jak Raya zaczynał w Arsenalu. Nie było meczu bez zonga, albo kilku. Proszę nie piepszyć że granie ciągle daje pewność i gra się lepiej."

Jeśli ktoś nie widzi, że z Ramsdalem jest kupa chaosu i niepewności to już nie wiem jakiego meczu trzeba. Ten występ to była cała jego kariera w Arsenalu w pigułce. Świetne obrony, babol i ciągła aura elektryczności. Nam potrzebna jest stabilność w tyłach a Aaron po prostu jej nie zapewnia.

Jak Edek Nketiah coś zjebie to nie ma dla niego żadnej litości. Ilekroć spieprzy Ramsdale to czytam, że szkoda Aarona. Dajcie już spokój, to są profesjonalni piłkarze.

@Adeusz94 napisał: "Teraz żałuję, że w poprzednim sezonie Turner nie dostał tak naprawdę poważnej szansy, bo ciekaw jestem, jak poradziłby sobie, gdyby mógł zagrać kilka meczów z rzędu."

O czym mowa. Gość walił babole w Forest i został tam odstawiony.

@Castillo napisał: "Boże jak idiotyczne są takie komentarze teraz. Przecież to oczywiste, że gdyby grał regularnie to nie odwaliłby czegoś takiego"

Może bym w to uwierzył gdybym nie pamiętał ile elektryki wprowadzał do gry regularnie grający Ramsdale.

@3rdpitch napisał: "Ramsdale > kurdupel Raya"

xD